Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[mooonik]

Cześć.

Anusia ja mieszkam kawałek od centrum, ok pół godziny tramwajem, więc nie jestem na bieżąco z tym co się dzieje na rynku. Poza tym pogoda też nie nastraja do wychodzenia gdzieś poza do pracy i z pracy, leje non stop praktycznie od soboty.
Podobno na samym rynku może zmieścić się ok 40tys osób, ale z tego co na razie mówią, wstęp mają mieć tylko mieszkańcy i ci co mieszkają przy ulicach dochodzących. Poza tym część delegacji nie zmieści się w Kościele Mariackim i będą rozsadzeni na zewnątrz. W kondukcie żałobnym z rynku na Wawel przejdą(przejadą) tylko najbliżsi Pary Prezydenckiej plus osoby, które rodzina zaprosi. Nikt z cywilów nie będzie uczestniczył w przemarszu, do tego nie będzie się mógł (podobno) ruszyć z rynku, dopiero jak się zakończą całe uroczystości(już po złożeniu w kryptach) . A na samym Wawelu w uroczystości też ma brać udział tylko najbliższa rodzina, dopiero po złożeniu trumien w krypcie ma być czas na kondolencje ze strony oficjeli. Początkowo też mieli ze względów bezpieczeństwa zamknąć Błonia ale ostatecznie zrezygnowali i ustawią tam telebim. Samolot z trumnami Prezydentostwa ma być na Balicach wcześnie rano, bo o 10 mają już być w Mariackim, do Salwatora mają go przewieźć karawanem, a stamtąd na rynek w otwartym aucie trumny z ciałami mają przejechać w uroczystym kondukcie do rynku. Poza tym główne ulice prowadzące z Balic mają być zamknięte dla ruchu i (nie wiem na ile to prawda)- dla mieszkańców również. Dla ludzi ma być zamknięta całkiem ul. Grodzka aż do Krzyża Katyńskiego.
Poza tym raczej jak ktoś się wybiera na pogrzeb, nie radzę iść na rynek, pamiętam jak było przed i po śmierci Papieża. Niesamowite tłumy, przepychanki, ślimacze wręcz tempo opuszczania rynku. Koszmar. A teraz ma być jeszcze gorzej.
Ja jak pisałam jeżdżę MPK, ale mój mąż jeździ autem i póki co w mieście jest spokojnie, ewentualne korki wynikają z remontów, ale mówi, że na dojazdówkach od strony Rzeszowa/Tarnowa widać trochę więcej aut, to samo od Sandomierza. Podejrzewam, że część osób już przyjeżdża, żeby jutro i w sobotę uniknąć stania w korkach. Zresztą remonty na większości głównych skrzyżowań, rond, czy ulic, na pewno nie ułatwią jazdy.
Podobno bezpieczeństwa powietrznego mają strzec siły obronne USA. Dziś już specjalna delegacja sprawdzała Kościół Mariacki pod kątem bezpieczeństwa, tak samo Wawel i będą to robić jeszcze kilkakrotnie w najbliższych dniach.

Ja nie wyobrażam sobie tej niedzieli. Póki co szykuje się, że całe miasto będzie sparaliżowane. Generalnie zamknięte mają być tylko ulice wokół rynku i plant ale w rzeczywistości będzie to wyglądało tak, że już pewnie z jednej strony od Matecznego, z drugiej od Opolskiej nie będzie gdzie wetknąć nosa. Z tego co czytam i słyszę dużo osób decyduje się na wyjazd na weekend z Krakowa. Może to i dobre wyjście

Mam tylko nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy protestować w niedzielę, że jednak ludzie się opamiętają. A podobno, wczoraj mi mówił brat cioteczny, do protestu we wtorek przyznała się Organizacja Gejów i Lesbijek .
Ah i mogę Was zapewnić, że propozycja o pochówku na Wawelu na pewno nie wyszła od kard. Dziwisza.

My na razie zastanawiamy się czy się wybierać. Jeśli już to ewentualnie na Błonia, bliżej nie ma co się pchać.

Dziś mamy się spotkać(jak się uda) z kumplem, moim byłym współlokatorem, który pracuje w krakowskiej policji, może się czegoś nowego dowiemy.

[dzasta110]

hej dziewczynki

co do pochówku na Wawelu - zgadzam się z Agunią i z Anusią, mądre słowa, żeście napisały, a artykuł mówi wszystko

mój mąż piecze ciasta, z gotowaniem gorzej, jednak sobie by poradził pod przymusem sprząta rewelacyjnie w każdym kącie, jednak łazienkę przy porządkach omija szerokim łukiem

coś pustawo tu ostatnio

buzi buzi

[Anusia_piekniusia]

mooonik z tego co piszesz to mają to nieźle zorganizowane technicznie. Choć ja co prawda nie wyobrażam sobie wogóle tych 40 tys na Rynku początkowo rzeczywiście myslałam że cały ten tłum będzie się przemieszczał później na Wawel i zupełnie nie ogarniałam jak oni chcą to zrobić. No ale wiadomo, że nie zawsze nad tłumem da się zapanować. No zobaczymy jak to będzie wyglądać. Masz rację że chyba nie masz co sie pchac do miasta w niedziele, lepiej obejrzec to w telewizji.


Ja tak tylko na szybko wrzucić zdjęcia prezencików dla sis. Bo urodzinki ma dzisiaj Ech stara dupa z niej jest Wogóle pochwaliła mi sie że uciekła z dwóch ostatnich lekcji i poszli do knajpy, a jako że Zuzia była z balonami to barman domyslił sie że ma urodziny i postawił jej drinka podobno jakoś mega wypasionego.

Prezenciki to:
1. Wisiorek z białego złota na łańcuszku, serducho ma takie maleńkie diamenciki, a te niebieskie to topazy
2. Zegarek - to będzie prezent wspólny od nas i brata więc wręczymy jej go dopiero w sobnotę jak mój brat przyjedzie. Zrobilśmy grawer ma nim pamiątkowy
3. Bukiecik z cukierków pomysł podrzuciła mi dagunia Robiłam takie cos pierwszy raz i siedziałam nad tym 3 godz. no i za idealny nie jest ale mi się nawet podoba Tylko ciężko go w całości uchwycic na fotce.
4. No i karteczka - też sama robiłam.
I jeszcze oczywiście masę słodyczy

Lecę bo R. zaraz będzie i wreszcie wręczymy sis prezent (bo biedna myśli że nic nie dostanie )

[soffera]

Hejoj

Wczoraj bylismy w kinie, mielismy bilety zarezerowane w zeszlym tygodniu i myslelismy ze beda pustki a tam na naszym seansie prawie pelna sala.
Przytaszczylam tez 2 pary butow do domu. Odkrylam ze nie mam butow na deszcz i zimno (moich kopytek mi szkoda) i napotkalam idealne w HMie do tego przecenione. A potem w promodzie trafilam na super trampole tez przecenione No i mam nowe 2 pary czyli razem 34
A dzis dokupilam kolejne jegginsy i mam dosc ( na razie)

Gosiu jakos buty skarpety mi sie nei podobaja... Nie umiem sie do nich przekonac.

Anusia prezenty sa naprawde cudne, Bizu i zegarek beda piekna pamiatka z tego dnia.
Jak tam menu urodzinowe?!

Marta jak sie czujesz? Dalas rade w pracy?

Katarzinka pracowac? Przeciez uczelnie sa zamkniete.

Aguniu artykul niezly

Moonik ale esej! Okazuje sie ze ja takze bede miec okazje zobaczyc pogrzeb bo z powodu pogrzebu i sobotnich uroczystosci odwolali mi zajecia na uczelni.

Dzastusia jak sie czujesz? Pochwaliliscie sie juz komus?

W koncu dorwalam ksiazke Jean Sasson - Ksiezniczka tzn upolowalam na All i bede miec mozliwosc jej przeczytania. Slyszalyscie o niej?

[dzasta110]

Napisane przez Anusia_piekniusia

Prezenciki to:
1. Wisiorek z białego złota na łańcuszku, serducho ma takie maleńkie diamenciki, a te niebieskie to topazy
2. Zegarek - to będzie prezent wspólny od nas i brata więc wręczymy jej go dopiero w sobnotę jak mój brat przyjedzie. Zrobilśmy grawer ma nim pamiątkowy
3. Bukiecik z cukierków pomysł podrzuciła mi dagunia Robiłam takie cos pierwszy raz i siedziałam nad tym 3 godz. no i za idealny nie jest ale mi się nawet podoba Tylko ciężko go w całości uchwycic na fotce.
4. No i karteczka - też sama robiłam.
I jeszcze oczywiście masę słodyczy )

wszystki prezenty śliczne, a zegarek normalnie cudo no i idź daj prezent sis, bo w końcu dziewczyna się popłacze

Napisane przez soffera

Dzastusia jak sie czujesz? Pochwaliliscie sie juz komus?

dziękuję, dobrze tylko bym ciągle spała, ale nie mam takiej możliwości jeszcze nikt nie wie

[malutka_24]

Hej
Noga mnie boli, a konkretnie to łydka prawa chyba jakiś zakwas mi się zrobił od chodzenia z małym na spacery

Napisane przez Anusia_piekniusia

Prezenciki to:
1. Wisiorek z białego złota na łańcuszku, serducho ma takie maleńkie diamenciki, a te niebieskie to topazy
2. Zegarek - to będzie prezent wspólny od nas i brata więc wręczymy jej go dopiero w sobnotę jak mój brat przyjedzie. Zrobilśmy grawer ma nim pamiątkowy
3. Bukiecik z cukierków pomysł podrzuciła mi dagunia Robiłam takie cos pierwszy raz i siedziałam nad tym 3 godz. no i za idealny nie jest ale mi się nawet podoba Tylko ciężko go w całości uchwycic na fotce.
4. No i karteczka - też sama robiłam.
I jeszcze oczywiście masę słodyczy

Lecę bo R. zaraz będzie i wreszcie wręczymy sis prezent (bo biedna myśli że nic nie dostanie )

śliczny ten wisiorek daj znać jak siostra zareagowała

[soffera]

Zapomnialam Wam podziekowac ze miłe słowa dla mojego maluszka - obecnie latamy za nia bo musi brac 2 razy dziennie tabletki i nie zawsze chce je jesc.
Od dwoch dni slabo sypiamy bo strasznie prycha i chrumka w nocy, ale nie mam serca jej dawac przed sypialnie - to taki biedny chorowitek Jakos sie przemeczymy...

Przesylam Wam ananaska ktorego wlasnie konsumuje

[dzasta110]

Napisane przez malutka_24

Noga mnie boli, a konkretnie to łydka prawa chyba jakiś zakwas mi się zrobił od chodzenia z małym na spacery

Napisane przez soffera

Przesylam Wam ananaska ktorego wlasnie konsumuje

świeżego??

zapomniałam pogratulować zakupów udało Ci się z tymi buciorkami

[soffera]

Napisane przez dzasta110

świeżego??

zapomniałam pogratulować zakupów udało Ci się z tymi buciorkami

Świeżego Uwielbiam ananaski

Nawet mam swój sposób obierania więc idzie mi raz dwa

[katarzinka]

sofferko - tak niestety będę pracować
uczelnie to tez placówki badawcze a nie tylko oświatowe i dla nas to że nie ma studnetów to nie znaczy, ze mamy wolne, zwłaszcza jak terminy gonią

[Anusia_piekniusia]

Hej Żabki

Smutno, że tak mało was ostatnio na wizazu co się dzieje dziewczyny ?

Napisane przez dzasta110

wszystki prezenty śliczne, a zegarek normalnie cudo no i idź daj prezent sis, bo w końcu dziewczyna się popłacze

Napisane przez malutka_24

śliczny ten wisiorek daj znać jak siostra zareagowała

no i własnie się popłakała jak jej dawaliśmy prezent Tak się wzruszyła że masakra. No ale prezenciki bardzo sie jej podobały Porobiła foty komórką i słała koleżanką w mms-ach

soffi - menu to co ci pisałam zostaje bez zmian. W sałatkach zdecydowałam się jeszcze na sałatkę z tortellini z ananasem i porem, a ciasto będe robić czekoladowo - serowe. Nie wiem jak ja się z tym wszystkim uporam dziś uciekam z pracy dwie godz. wczesniej żeby coś ogarnąć dom i może już ciasto upiekę.



ech.... ja to mam pecha właśnie @ przylazła 3 dni przed czasem ciekawe jak ja będę tą imprezę w stanie szykować ....

[soffera]

Dziewczyny wylazic z ukrycia

Bo strzele focha

Katarzinka szkoda mielibyscie troche wiecej czasu dla Waszej trojki

Anusia oj tez mnie kusi to ciasto ale na razie nie mam okazji by je upichcic. Salatka tortellini na pewno bedzie pycha, ja swoje robie na ostro z salami
No rzeczywiscie nie fajnie z ta @ Domownikow zagon do pomocy

[czekoladka21]

Czesc babeczki

wpadlam napisac ze MAMY ZĄBKA
tak wyczekana dolna , lewa jedyneczka i druga tez juz wychodzi-a co hurtem lepiej

a z nowosci jeszcze to mala coraz czesciej staje na nozki, ponalu dzwiga dupke do raczkowania i pokazuje wszystko paluszkiem

kupilismy plytki na kuchnie , farbe takze ruszamy z kuchnia

caluski dla kazdej z osobnalece poczytac czy ktoras mnie obgadywala

[soffera]

Czeko gratulacje dla ząbkowiczki!

Ruszajcie z remontem, czekamy na wynik koncowy

[agunia82]

Hej laseczki

Anusia łączę się z Tobą w bólach @
U mnie ostatnie dni na wariackich papierach. Wczoraj siorka, która mieszka w Wawie, dzwoni do mnie o 10 i pyta co robię, bo ona jest w Kielcach załatwiać jakieś sprawy i od około 11 do 15 ma czas wolny (czekała na transport). Zgarnęłam ją do siebie do pracy opierdzielając przy okazji, że nic nie powiedziała wcześniej... Dobrze, że miałam mało roboty to trochę pogadałyśmy i trochę po sklepach połaziłyśmy (ja pracuję przy głównym deptaku miejskim ścisłe centrum). No i przy okazji zakupiłam płaszczyk wiosenny za 70 zeta To znaczy siorka mi zakupiła, bo u nas w tym miesiącu z kasą lipa (odkładamy na komunię chrześniaka w maju i ślub znajomych w czerwcu), i co miesiąc mam jej po 10 zeta oddawać. Potem zgarnęłam siorkę na obiad a jak pojechała to zawinęliśmy się z małżem i psiakiem do teściów, bo teść miał wczoraj 55 urodziny. Wróciliśmy do domu jakoś przed 22.
A jutro jadę na ślub mojej koleżanki z pracy (tylko cywilny), to płaszczyk będzie jak znalazł. Porobię jutro jakieś foty to się pochwalę.
Poza tym jest już u nas druga tłumaczka. No i szef mi zlecił zadanie weryfikowania po niej tekstów, wrrr (a potrafi błędów narobić). Nie cierpię tego robić, a poza tym miałam być odciążona a tu kolejne obowiązki mi się na łeb zwalają. Jak do końca miesiąca szefu sam nie zagada to idę się o podwyżkę dopominać.
Poza tym wyglądam jak idź stąd i nie wracaj, bo wysypka schodząc mi z twarzy zaczęła się łuszczyć i mogę chyba zabijać wyglądem. No ale przynajmniej już nie swędzi. A do tego przez @ jestem cała obolała i napuchnięta. Żyć nie umierać
A dzisiaj jeszcze odwiedził nas szwagier z dziewczyną i zostałam poproszona o przysługę - przetłumaczenie pewnej partii książki z ang o jakiejś roslince potrzebnej dziewczynie szwagra do napisania pracy mgr. No ale pomogę i przetłumaczę, świnia nie będę, chociaż nie chce mi się jak nie wiem...

Czeko gratki ząbka

Anusia wcale się nie dziwię, że siorka tak się ucieszyła z prezentów, wisiorek jest prześliczny, taki zegarek też bym chciała mieć, a do tego drobiazgi robione samodzielnie przez Ciebie. Super to wszystko wyszło

[malutka_24]

Hejka
A co tutaj takie pustki

Anusia
wiedziałam, że prezenty się siostrze spodobają

Czeko
gratuluję pierwszego ząbka i za Weroniki za postępy

Agunia
czekamy na fotki płaszczyka

[agunia82]

Heloł, ależ pustki nam się ostatnio tutaj zrobiły
Tak jak obiecałam daję fotke płaszczyka

Buziole

[malutka_24]

Witam niedzielnie
Litości jakie tu pustki halo!!!!!!! jest tu kto???
My już byliśmy w kościółku, na spacerku, teraz mały sobie drzemie

Napisane przez agunia82

Tak jak obiecałam daję fotke płaszczyka

fajny ten płaszczyk a Ty jaka chudzinka

buziaczki

[czekoladka79]

No no ..... wchodzę z myślą, że naczytam się jak debil a tu CIIIISZAAAAAAAAAAAAAAAAA

agunia ty szkieletorze - płaszczyk śliczny ale ja bym Cię widziała w jaśniejszym kolorku coby Twoim kościom troszku objętości dodać
Mato jak jak bym chciała wyglądać tak jak Ty ..... a tymczasem mam 20 kilosów do zgubienia ..... trwam przy diecie Dukana już cały drugi dzień

czeko gratulacje ząbka dla Werci i czekam na foty z postępów w urządzaniu kuchni

Mi się ostatnio odmieniło z meblami i doszłam do wniosku, ze zakupię dwie szafy i jedną komodę ale z litego drewna (zapewne będzie mnie stać tylko na sosnę) i pomaluję je białym olejem żeby wyglądały tak jak nasze podłogi ..... znalazłam inspirację w najnowszych czterech kątach.

Anusia_pięknusia zostań moją siostrą

ooooo to ja się pochwalę planami urlopowymi ..... otóż w tym roku wyjezdzam do bardzo egzotycznego miejsca tj. do Warszawy w książki o EKONOMII

A tak poza tym wszyscy zdrowi ..... w pracy spokojniej teraz poginam na trzydniowe szkolenie z technik prezentacji, po pracy ganiam na areobic.
Teściowa nadal się nie odzywa - jeszcze nie była w naszym nowym mieszkaniu od kiedy tam mieszkamy

[agunia82]

Czeko jasny płaszczyk już mam, taki baaaardzo jasny brąz, więc bez sensu by było znowu jasny kupować Ten jest tylko bardziej elegancki
A to że ja taka chudzina to zasługa genów na całe szczęście, choć ja bym akurat chciała nieco przytyć, ale nie da rady. Ten typ tak ma Mogłoby mnie być nieco więcej w biuście i bioderkach, ale niestety.

[czekoladka79]

Agunia oddam Ci jednego cyca i jeden półdupek - z jednego mojego cyca zrobisz sobie dwa w rozmiarze C , a z pódupka wyjdzie Ci krągła pupcia ala brazylijska piękność - co Ty na to?

Dobra ja już nic nie piszę

[agunia82]

Hehe Czeko jakby tylko się tak dało to bardzo chętnie

[czekoladka79]

A tak na serio to zazdroszczę Ci tych genów.

U mnie w rodzinie mojej mamy nikt poza mną nie schodzi poniżej 100 kg .... w sumie gdybym i ja się nie ograniczała z jedzeniem będąc na hormonach to też bym już ponad 100-tkę ważyła - ale dzięki temu, że lubię sport i mocno uważam na to co jem trochę to tycie ograniczyłam.

Najgorsze jest to, że kolejne terapie hormonalne (miałam już 3) nie przynaszą żadnego efektu poza tyciem ..... więc trudno nie jem tego świństwa, męczę się z nieregularnymi cyklami (obecy trwa już 10 tygodni ) ale za to zaczynam chudnąć

[soffera]

No dziewczyny dobrze ze Was widze

Bylismy na spacerze - tak sie milo wygrzalam w slonku

Agunia plaszczyk ladny, super masz ta siorke My juz na wesele za dwa tygodnie idziemy - sie wytancujemy ze ho ho. Wesele jest jednodniowe w sobote a juz mamy plany na ndz ze znajomymi - dobrze ze 3 maja jest wolny. Cos czuje ze bede musiala sowicie odpoczac

Malutka no tak maly drzemie a Ty masz choc chwilke dla siebie Tez macie takie bezchmurne niebo?

Czeko w koncu to i Ty masz w pracy troche lzej... Jak Ci sie podoba to szkolenie? Tez kiedys mialam podobne (prezentacji i wystapien publicznych) Wszyscy sie niezle musieli naprodukowac

[gosia1007]

Cześć dziewczynki.

Jakoś niezbyt dobrze się dzisiaj czuję, coś mój żołądek od sobotniego grilka (sezon został rozpoczęty), nie chce pracować, muszę sobie zaraz mięte zaparzyc.
Weekend był całkiem fajny, przyjechała moja siostra ze swoim chłopakiem, więc było miło i rodzinnie No, tylko te weekendowe uroczystości bardzo smutne były...

Anusiu wisiorek cudo
Czekoladko współczuję Ci tych "skoków" hormonalnych, normalnie jednym słowem "prze...ane" masz
Czekoladko druga gratuluję uzębienia
Sofferko nie mam jeszcze bucików - skarpet, więc pora mieć, zresztą mi się całkiem podobają, chociaż mam niezbyt długie nogi, więc mogę średnio na jeża wyglądać
moniczku i jak dzisiaj? byłaś na uroczystościach?

[dzasta110]

cześć

my już po obiedzie imieninowym
powiedzieliśmy rodzinie, a reakcja - nijaka aż tak mi dziwnie i przykro trudno... ważne, że Sz. nadrabia za wszystkich

jeszcze tylko muszę powiedzieć w pracy a najlepiej to na zwolnienie bym poszła, troszkę odpocząć

Aguniu - płaszczyk elegansio

czekoladka21 gratulacje

Sofciu masz już tą książkę o której pisałaś??

[malutka_24]

Napisane przez soffera

Malutka no tak maly drzemie a Ty masz choc chwilke dla siebie Tez macie takie bezchmurne niebo?

pogoda u nas dzisiaj boska 17 stopni w słoneczku i też bezchmurne niebo

Napisane przez dzasta110

my już po obiedzie imieninowym
powiedzieliśmy rodzinie, a reakcja - nijaka aż tak mi dziwnie i przykro trudno... ważne, że Sz. nadrabia za wszystkich

może muszą się z tym "przespać" moja mama na początku też tak obojętnie zareagowała, ale z biegiem czasu było już ok, a teraz cała moja rodzina jest zakochana w małym

[soffera]

Gosiu ale zazdroszcze tego grilla, gdy bylismy na spacerze wlasnie o nim rozmawialismy i ze w koncu pogoda by posiedziec na dworze i przygotowac kielbaski

Dzastus och No rzeczywiscie mogliby troche entuzjazmu wykazac - ale mysle ze to nadrobia. Zreszta najwazniejsze ze Wy sie cieszycie z Sz. Nie ukrywam ze wizazowe ciotki tez
Nie dosc ze mam juz ksiazke to juz ja przeczytalam

Malutka nie dziwne ze szaleja za małym skoro z niego taki slodziak

Dziewczyny jutro do pracy i to dlugi dzien przede mna wiec zmykam. Popiszcie tu troche zebym miala co czytac

[dzasta110]

Hej

Napisane przez malutka_24

może muszą się z tym "przespać" moja mama na początku też tak obojętnie zareagowała, ale z biegiem czasu było już ok, a teraz cała moja rodzina jest zakochana w małym

hmmm... oby

Napisane przez soffera

Dzastus och No rzeczywiscie mogliby troche entuzjazmu wykazac - ale mysle ze to nadrobia. Zreszta najwazniejsze ze Wy sie cieszycie z Sz. Nie ukrywam ze wizazowe ciotki tez
Nie dosc ze mam juz ksiazke to juz ja przeczytalam

może i nadrobią...
no tak o Was i waszych gratulacjach nie da się zapomnieć
tak?? szybka jesteś polecasz??

od wczoraj wieczora mam mdłości a dziś jest jeszcze gorzej, na siłę wepchnęłam w siebie kanapkę bleeee... tak sobie myślę, jak ja wytrzymam w pracy

miłego dnia

[izazusia]

Dzień dobry kochane

Wróciłam z imprezy na Śląsku (50 lecie brata mamy Kamila i jego przejscie na emeryturę górniczą) Było super się spotkać Załoba Narodowa żałobą narodową ale życie trwa... W niedzielę poprawiny i wspolne ogladanie zdjec na przemian z uroczystościami... Najbardziej mi było żal rodziny-nie lubie J. K ale jego widok bardzo mnie uderzył-zmarniał niesamowicie. Córka wydawała się być na środkach czemu się absolutnie nie dziwie-ona straciła rodziców i to od razu oboje No i wnuczki te wielkie smutne oczka...

Buziaki słodziaki wszystkie bez wyjatku