wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[miskowa]

wpisałam się na zamówienie blaszek zarowych w kolorze białym, chociaż wcześniej nie chciałam. Ale stwierdziłam, że elegancko wyglądają i będą git do pracy. Zakładając oczywiście, że się pozbędę 3 za małych par

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

wpisałam się na zamówienie blaszek zarowych w kolorze białym, chociaż wcześniej nie chciałam. Ale stwierdziłam, że elegancko wyglądają i będą git do pracy. Zakładając oczywiście, że się pozbędę 3 za małych par

U mnie w pracy te blaszki zrobiły ogromne wrażenie , koledzy byli w szoku, a jeszcze nie widzieli różowych z ćwiekami , dozuje im emocje
Tak sie zastanawiam ,tyle niby tych butow jest, w Zarze też były czy są, a jak wyjdę to nie ma osoby która by się nie gapiła na nie

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

U mnie w pracy te blaszki zrobiły ogromne wrażenie , koledzy byli w szoku, a jeszcze nie widzieli różowych z ćwiekami , dozuje im emocje
Tak sie zastanawiam ,tyle niby tych butow jest, w Zarze też były czy są, a jak wyjdę to nie ma osoby która by się nie gapiła na nie

no właśnie ja też zauwazyłam, że zwracają uwagę. Zwłaszcza ten błysk w słońcu. W Zarze te buty są po 199, specjalnie patrzyłam.

[hania811]

Mi sie marzyły białe blaszki..ale teraz to po pierwsze mam za dużo butów...po drugie brak kasy.

Ja mam sandałki z blaszkami na lato i rzeczywiście wzbudzają zainteresowanie.

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

no właśnie ja też zauwazyłam, że zwracają uwagę. Zwłaszcza ten błysk w słońcu. W Zarze te buty są po 199, specjalnie patrzyłam.

No dokładnie, wszyscy się w nie wgapiają

Daj spokój 199 zł. nigdy bym nie dała, ale w naszej cenie są warte zakupu

Napisane przez hania811

Mi sie marzyły białe blaszki..ale teraz to po pierwsze mam za dużo butów...po drugie brak kasy.

Ja mam sandałki z blaszkami na lato i rzeczywiście wzbudzają zainteresowanie.

I kto by pomyślał, taki kłopot za dużo butów mieć
Ja też nie założyłam jeszcze 4 par

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

U mnie w pracy te blaszki zrobiły ogromne wrażenie , koledzy byli w szoku, a jeszcze nie widzieli różowych z ćwiekami , dozuje im emocje
Tak sie zastanawiam ,tyle niby tych butow jest, w Zarze też były czy są, a jak wyjdę to nie ma osoby która by się nie gapiła na nie

Ja nie wiem, może na żywo są faktycznie interesujące, ale na zdjęciach mi się w ogóle nie podobają

[hania811]

Takie

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Ja nie wiem, może na żywo są faktycznie interesujące, ale na zdjęciach mi się w ogóle nie podobają

Na żywo są extra , najfajniejsze moje balerinki
Fajne jest to, że pomimo odważnego wzoru są bardzo uniwersalne

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Na żywo są extra , najfajniejsze moje balerinki
Fajne jest to, że pomimo odważnego wzoru są bardzo uniwersalne

ja też tak uważam. Są bardzo eleganckie a jednocześnie w sumie mało zobowiązujące i proste. Bardzo fajne. W dodatku mają skórzaną wkładkę

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

uciekam do domu, miłego weekendu

[dorinka30]

dZIEWCZYNY
jakkolwiek by to nie brzmiało w obliczu ostatnich wydarzeń to życzę Wam miłego weekendu

[goosia207]

cześć,

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny ale sie porobiło

Wczoraj już nie mogłam patrzec na TZ. Chodził przybity i non stop mówił, że będzie tego żałował, ze go nie będzie na pogrzebie. Poszlismy w firmie sie zapytac, czy w piatek jest nasz ostatni dzien w tej pracy. Okazało się, że wszyscy ludzie z biur konczą dziś. Szybka decyzja. stwierdzilismy, ze jednak jedziemy na ten pogrzeb. Poszłam do szefa (ale tej firmy nie biura pracy) powiedziec jaka jest sytuacja. Tylko, ze tak się rozpłakałam, ze słowa po angielsku nie mogłam powiedziec. w koncu mi sie udało. Powiedzieli abysmy dzis wzieli wolne i wyjechali. wiec dzis juz nie idziemy do pracy.

ale co więcej. TZ zadzwonił do biura pracy powiedziec o co chodzi. Powiedzieli, ze pewnie taka sytuacja to mamy jechac. A ze teraz nie ma pracy tak jak sądzilismy (bo znajomi jada do PL, lub siedza w domach) to powiedzieł,z e na tydzien lub dwa mozemy jechac. ale TZ cos tkneło i się zapytał, czy zostawiac rzeczy, a szef dodał, ze lepiej abysmy je zabrali bo bez sensu rezerwowac mieszkanie pewną prace mamy od lipca wiec czuje, ze w międzyczasie bedzie lipa.

Dlatego dzis juz sie pakujemy ze wszystkim i opuszczamy mieszkanie. w sumie to nie wiem czy jeszcze tu wrócimy. Niby chcemy, ale jak mamy byc bez pracy to bez sensu.

ale tego się lekko spodziewalismy.

No i dobrze, że wracacie

Napisane przez hania811

Przez pier****** wybuch wulkanu jesteśmy w plecy 2 tysie i nie mamy na chleb

Co za tydzień porąbany

Ehhh dziewczyny co to się dzieje cały czas jakieś nieszczęścia albo katastrofy

[asiuk]

Cześć. Jak po weekendzie?

[miskowa]

cześć

[dorinka30]

Cześć

Ja miałam weekend przyjemny, wróciłam od przyjaciółki dopiero w sobotę o 17 , super było. A później mąż stęskniony więc też nie mogłam narzekać

[asiuk]

Ja karmiłam zwierzaki w parku w Ustroniu.

Poza tym nadal średnio. Niby żałoba dziś się skończyła.

Poza tym jutro mój TŻ wyjeżdża do Niemiec i wraca dopiero w przyszłą środę

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Ja karmiłam zwierzaki w parku w Ustroniu.

Poza tym nadal średnio. Niby żałoba dziś się skończyła.

Poza tym jutro mój TŻ wyjeżdża do Niemiec i wraca dopiero w przyszłą środę

Mówisz o Ustroniu Śląskim? Uwielbiam to miejsce i ludzi stamtąd

Ja zaczęłam w weekend sezon na rolkach, bo ciepło w końcu było. A w sobotę odebrałam dyplom ukończenia studiów podyplomowych - mogę uderzać po podwyżkę

Żałoba się niby skończyła, ale w mediach ten temat nadal drążą. Mam wrażenie, że przez cały tydzień nie napływały do nas żadne informacje ze świata, tak jakby nagle nic się poza żałobą nie działo

[asiuk]

Napisane przez miskowa

Mówisz o Ustroniu Śląskim? Uwielbiam to miejsce i ludzi stamtąd

Ja zaczęłam w weekend sezon na rolkach, bo ciepło w końcu było. A w sobotę odebrałam dyplom ukończenia studiów podyplomowych - mogę uderzać po podwyżkę

Żałoba się niby skończyła, ale w mediach ten temat nadal drążą. Mam wrażenie, że przez cały tydzień nie napływały do nas żadne informacje ze świata, tak jakby nagle nic się poza żałobą nie działo

Byłam tutaj: http://www.lesnypark.pl/index2.html

Oprócz paru kiczowatych badziewi dla dzieci typu wioska plastikowych krasnoludków można miło pospacerować, zobaczyć pokaz ptaków drapieżnych. Orzeł stepowy prawie zahaczył skrzydłem o moją głowę

Z informacjami ciężko było w tym tygodniu, coś tam docierało, ale w ograniczonym zakresie.

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Byłam tutaj: http://www.lesnypark.pl/index2.html

Oprócz paru kiczowatych badziewi dla dzieci typu wioska plastikowych krasnoludków można miło pospacerować, zobaczyć pokaz ptaków drapieżnych. Orzeł stepowy prawie zahaczył skrzydłem o moją głowę

Z informacjami ciężko było w tym tygodniu, coś tam docierało, ale w ograniczonym zakresie.

to tam, gdzie myślałam. W parku akurat nie byłam, ale cała ta okolica bardzo mi się podobała. Dobre wspomnienia mam stamtąd

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny
Mój weekend minął bardzo leniwie, tylko w sobote praca a tak byczyliśmy się z mężem całymi dniami.

Zamówiłam buty z sigmy, sandały na koturnie i teraz rozmyślam czy one trochę nie za wysokie i czy jak będę w tym 7-8 miesiącu to czy dam rade w nich śmigać :/

[zuzaneczka]

cześć

znowu leje u nas do tego mały od 3 rano jest strasznie marudny, a ja niewyspana i zła

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny
Mój weekend minął bardzo leniwie, tylko w sobote praca a tak byczyliśmy się z mężem całymi dniami.

Zamówiłam buty z sigmy, sandały na koturnie i teraz rozmyślam czy one trochę nie za wysokie i czy jak będę w tym 7-8 miesiącu to czy dam rade w nich śmigać :/

no ja od 4 miesiąca przerzuciłam się na płaskie buty bo nie dałam rady chodzić w innych. Poza tym w 8 miesiącu na ogół zaczyna się radośnie puchnąć i wszystkie buty stają się niewygodne

[hania811]

Hej.

My w weekend nadrabialiśmy zaległości towarzyskie-skoro mąż został uziemiony przez tą chmurę
W sobotę spontanicznie rozpoczęliśmy sezon grillowy.
Wczoraj pogoda totalnie nas rozpieściła więc od 11 do 22 łaziliśmy po mieście popijając piwko w ogródkach- tak wiec sezon picia piwa pod chmurką również rozpoczęty.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Hej.

My w weekend nadrabialiśmy zaległości towarzyskie-skoro mąż został uziemiony przez tą chmurę
W sobotę spontanicznie rozpoczęliśmy sezon grillowy.
Wczoraj pogoda totalnie nas rozpieściła więc od 11 do 22 łaziliśmy po mieście popijając piwko w ogródkach- tak wiec sezon picia piwa pod chmurką również rozpoczęty.

dziwne, że otwarte było. My chcieliśmy iść po rozdaniu dyplomów gdzieś i okazało się, że wszystko pozamykane i byliśmy tylko na kawie po poludniu a wieczorem nie było szans

[hania811]

Napisane przez miskowa

dziwne, że otwarte było. My chcieliśmy iść po rozdaniu dyplomów gdzieś i okazało się, że wszystko pozamykane i byliśmy tylko na kawie po poludniu a wieczorem nie było szans

Idąc na spacer też myśleliśmy że będzie kiepsko...ale okazało sie że w centrum były tłumy spacerowiczów, rodziny z dziećmi na lodach, pokarmić kaczki, kupić baloniki w parku. Koleja po lody była na kilka metrów.

A knajpy od rana do nocy ludzmi zawalone

Zadnej transmisji pogrzebowej nie było......ludzie prowadzili rozmowy w zupełnie innym stylu: ze uciekli z domu bo dość mają tych relacji pogrzebowych

[miskowa]

Napisane przez hania811

Zadnej transmisji pogrzebowej nie było......ludzie prowadzili rozmowy w zupełnie innym stylu: ze uciekli z domu bo dość mają tych relacji pogrzebowych

W to akurat nie wątpię, sama miałam i mam tak samo

[Madzialenka12344321]

czesc ja juz w Polsce

[miskowa]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc ja juz w Polsce

jak podróż?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez miskowa

jak podróż?

Szybko zleciało
0 19 wyjechalismy i o 8 rano bylismy na miejscu. tak wiec 13 godzn. na drogach nawet pusto, wiec spoko. Tylko przysypiałam a miałam zagadywac TZ aby nie zasnął.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc ja juz w Polsce

hej.
To super że dojechaliście tak szybko i bezproblemowo.
Dobrze wrócić do domu??

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

hej.
To super że dojechaliście tak szybko i bezproblemowo.
Dobrze wrócić do domu??

Chyba dobrze narazie w tym domu długo nie siedzielismy. sobota to była w ogóle dziwna (bo przeciez ten pogrzeb) powiem ze cięzko bardzo go przeszłam. szczególnie jak w domu pogrzebowym przez godzine sie modliłam a ciało TZ dziadka było odsłoniete. Myslałam,z e zemdleję.

Potem jakw kosciele wyczytali moje imię jako osoby z która dziadek TZ chce sie pożegnac. masakra.

wczoraj tez był kosciół, cmentarz wizyta u tesciowej.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Chyba dobrze narazie w tym domu długo nie siedzielismy. sobota to była w ogóle dziwna (bo przeciez ten pogrzeb) powiem ze cięzko bardzo go przeszłam. szczególnie jak w domu pogrzebowym przez godzine sie modliłam a ciało TZ dziadka było odsłoniete. Myslałam,z e zemdleję.

Potem jakw kosciele wyczytali moje imię jako osoby z która dziadek TZ chce sie pożegnac. masakra.

wczoraj tez był kosciół, cmentarz wizyta u tesciowej.

Ja sie nie dziwię

Czyli dziś dzień na odpoczynek...