O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[alamig]

Nadrobiłam Dziewczyny nie macie litości Jestem tak zarobiona w pracy, że wpadłam tylko na chwilkę.

Aniu - śliczna fryzurka i pięknie wyglądasz Ja we włosach będę miała storczyka no i bukiet ze storczyków. One i cantadeski to są nabardziej trwałe kwiaty do włosów - wytrzymują ok.48 godzin bez wody Jeśli chodzi o róże i tulipany, to są wyjątkowo nie trwałe do włosów. Wiem, bo jestem kwiaciarą z zamiłowania i mnóstwo na ten temat czytam

[Tygrysek_aa]

Napisane przez fistaszek24

Nie zamierzam próbowac bo waże 46kg .

ja ważyłam 47 w 1 klasie liceum, jak byłam po anginie (uczulenie na antybiotyk), to słaniałam się po ścianach.
przy 170, to anoreksja niemal....

[meg22]

Napisane przez Tygrysek_aa

ja ważyłam 47 w 1 klasie liceum, jak byłam po anginie (uczulenie na antybiotyk), to słaniałam się po ścianach.
przy 170, to anoreksja niemal....

Czemu anoreksja? ja mam 170cm i ważę 48 kg a anorektyczką na pewno nie jestem

[fistaszek24]

Napisane przez Tygrysek_aa

ja ważyłam 47 w 1 klasie liceum, jak byłam po anginie (uczulenie na antybiotyk), to słaniałam się po ścianach.
przy 170, to anoreksja niemal....

Ja mierze zaledwie 154 ale w życiu nie chce być już chudasza o nieeeee.

[Tygrysek_aa]

Napisane przez alamig

Nadrobiłam Dziewczyny nie macie litości Jestem tak zarobiona w pracy, że wpadłam tylko na chwilkę.

Aniu - śliczna fryzurka i pięknie wyglądasz Ja we włosach będę miała storczyka no i bukiet ze storczyków. One i cantadeski to są nabardziej trwałe kwiaty do włosów - wytrzymują ok.48 godzin bez wody Jeśli chodzi o róże i tulipany, to są wyjątkowo nie trwałe do włosów. Wiem, bo jestem kwiaciarą z zamiłowania i mnóstwo na ten temat czytam

Hej Ala

PAPA Esti, Kasiu

[fistaszek24]

Ja też uciekam papa. Z zaproszeniem mamy jechać a ja padam.

[Tygrysek_aa]

Napisane przez meg22

Czemu anoreksja? ja mam 170cm i ważę 48 kg a anorektyczką na pewno nie jestem

nie, no ja wygladałam jak zza grobu-ale przez to uczulenie na antybiotyk przez 4dni nic nie jadłam (i nie mówiłam wiele-z czego akurat rodzinka się cieszyła )
a żeby już wogóle było "śmiesznie" to się pochorowałam na Boże Narodzenie-wigilię przeżyłam,ale do lekarza po leki poszłam dopiero w 2dzień świąt i po antybiotyku mogłam tylko herbatę z cytryną pić i to przez słomkę....
wtedy normalnie ważyłam 52kg,więc w kilka dni schudłam 4kg-teraz by mi się przydało

[wakiki]

Napisane przez fistaszek24

Ja mierze zaledwie 154 ale w życiu nie chce być już chudasza o nieeeee.

No to prawie tak jak ja mam 155 i 46-47 kg

[Tygrysek_aa]

Napisane przez fistaszek24

Ja też uciekam papa. Z zaproszeniem mamy jechać a ja padam.

może dasz radę uciąć sobie choć z półgodzinną drzemeczkę-mi pomaga
trzymaj się :papa:

[wakiki]

pa dziewczyny i spokojnego popołudnia

[Tygrysek_aa]

Napisane przez fistaszek24
Ja mierze zaledwie 154 ale w życiu nie chce być już chudasza o nieeeee.
No to prawie tak jak ja mam 155 i 46-47 kg

Napisane przez wakiki

No to prawie tak jak ja mam 155 i 46-47 kg

nie gadam z Wami
nie narzekam,ale mogłabym schudnąć trochę-na razie latam na fitness nieregularnie,ale teraz 2x w tygodniu na bank!
troszkę wyrzeźbię ciałko-a jak schudnę,to fajnie-jak nie-też dramaru nie będzie

[meg22]

Napisane przez Tygrysek_aa

nie, no ja wygladałam jak zza grobu-ale przez to uczulenie na antybiotyk przez 4dni nic nie jadłam (i nie mówiłam wiele-z czego akurat rodzinka się cieszyła )
a żeby już wogóle było "śmiesznie" to się pochorowałam na Boże Narodzenie-wigilię przeżyłam,ale do lekarza po leki poszłam dopiero w 2dzień świąt i po antybiotyku mogłam tylko herbatę z cytryną pić i to przez słomkę....
wtedy normalnie ważyłam 52kg,więc w kilka dni schudłam 4kg-teraz by mi się przydało

Ja jak miałam wyrywane ósemki z dziąseł, to jadłam tylko lody... wolałam nie wchodzić na wagę, żeby się nie przerazić
Zachorować na święta to nieciekawa sytuacja... i to już nie chodzi o lekarzy itp, ale tyyyyyyyle jedzenia nas omija

wszystkim, które już uciekły

[wakiki]

Napisane przez meg22

Ja jak miałam wyrywane ósemki z dziąseł, to jadłam tylko lody... wolałam nie wchodzić na wagę, żeby się nie przerazić
Zachorować na święta to nieciekawa sytuacja... i to już nie chodzi o lekarzy itp, ale tyyyyyyyle jedzenia nas omija

wszystkim, które już uciekły

No tak ogromna strata
Ja jestem słodyczożerna, chociaż przy mojej diecie (wysokotłuszczowej) to w ogóle nie jest wskazane a teraz podgryzam sobie HITy i jak na razie waga mi się nie podniosła

[gregia]

ja tez chudziak jestem 170cm i 50kg wagi, ale ja mam taka przemiane materii, ostatnio siostra tz powiedziala mi ze jakby nie widziala na wlasne oczy ile jem słodkiego to by nigdy nie uwierzyla ze mozna byc tak chudym ale takim byc to tez niedobrze bo tylko słysze jaka ty chudziutka jestes, albo ty cos wogóle jesz
uciekam dziewczynki bo zaraz moje słoneczko wraca z pracy i obiadek koncze dla moich 2 skarbenków
do jutra

[meg22]

Napisane przez wakiki

No tak ogromna strata
Ja jestem słodyczożerna, chociaż przy mojej diecie (wysokotłuszczowej) to w ogóle nie jest wskazane a teraz podgryzam sobie HITy i jak na razie waga mi się nie podniosła

O... HITy są cudowne ale Jeżyków nic nie przebije

[Tygrysek_aa]

pa dziewczynki-do jutra

[alamig]

Ja też zmykam

[Forget_me]

Dziewczyny jesteście nienormalne
Żebym tyle miała do czytania
Sorki, że wczoraj tak nagle zniknęłam, ale neta mi w pracy wyłączyli. Dzisiaj dzwoniłam do Tepsy, bo od rana znowu nie było. Mam go od jakiś 20 min, więc od razu wlazłam na forum, zeby zobaczyć co tam popisałyście
Pogoda dzisiaj boska, ze słubnych spraw nie załatwiłam nic a nic Dzisiaj będziemy pewnie z Piotrkiem wybierać jakieś pierdołki na All.
W ogóle to wczoraj chciałam się wyspać, ale leciało Apocalipto i choć byłam na tym w kinie i mam to na płycie, to jednak nie mogłam sobie odmówić obejrzenia

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny jesteście nienormalne
Żebym tyle miała do czytania
Sorki, że wczoraj tak nagle zniknęłam, ale neta mi w pracy wyłączyli. Dzisiaj dzwoniłam do Tepsy, bo od rana znowu nie było. Mam go od jakiś 20 min, więc od razu wlazłam na forum, zeby zobaczyć co tam popisałyście
Pogoda dzisiaj boska, ze słubnych spraw nie załatwiłam nic a nic Dzisiaj będziemy pewnie z Piotrkiem wybierać jakieś pierdołki na All.
W ogóle to wczoraj chciałam się wyspać, ale leciało Apocalipto i choć byłam na tym w kinie i mam to na płycie, to jednak nie mogłam sobie odmówić obejrzenia

Ja też nie wyspana i wogóle mam dziwny stosunek ostatnio do pracy bo mi się nic nie chce .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja też nie wyspana i wogóle mam dziwny stosunek ostatnio do pracy bo mi się nic nie chce .

Mam to samo Też mi sie nic nie chce...Wypiłam już jedną kawkę, teraz może czas na jakis soczek marchewkowy Do tego podjadam krakersy Tuc, które mają mi tuknąć głód

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Mam to samo Też mi sie nic nie chce...Wypiłam już jedną kawkę, teraz może czas na jakis soczek marchewkowy Do tego podjadam krakersy Tuc, które mają mi tuknąć głód

Gdyby nie wesele i to, ze kończy mi się umowa to siedziałabym teraz na urlopie lub na L4 .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Gdyby nie wesele i to, ze kończy mi się umowa to siedziałabym teraz na urlopie lub na L4 .

Powiem Ci, ze mi sie już też marzy jakieś dłuższe wolne. Ale nie tak w domu, tylko tak, żeby gdzieś sobie wyjechać
Na długi weekend wyjeżdżamy wiec może sobie troszkę odpoczniemy

[gregia]

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny jesteście nienormalne
Żebym tyle miała do czytania
Sorki, że wczoraj tak nagle zniknęłam, ale neta mi w pracy wyłączyli. Dzisiaj dzwoniłam do Tepsy, bo od rana znowu nie było. Mam go od jakiś 20 min, więc od razu wlazłam na forum, zeby zobaczyć co tam popisałyście
Pogoda dzisiaj boska, ze słubnych spraw nie załatwiłam nic a nic Dzisiaj będziemy pewnie z Piotrkiem wybierać jakieś pierdołki na All.
W ogóle to wczoraj chciałam się wyspać, ale leciało Apocalipto i choć byłam na tym w kinie i mam to na płycie, to jednak nie mogłam sobie odmówić obejrzenia

Napisane przez fistaszek24

Ja też nie wyspana i wogóle mam dziwny stosunek ostatnio do pracy bo mi się nic nie chce .

czesc dziewczyny ja to nawet jakbym chciala pospac to przy moim dziecku nie da rady bo wstaje po 7 i juz ma 100 nowych pomysłów na dzien dobry, ale nie zamieniłabym tych chwil na nic innego!
a dla mnie Ania Apocalipto to porąbany film na maxa, moja teściowa ze szwagierką i tż wczoraj go z takim zainteresowaniem oglądali że nie wierzyłam, że az tak ich zainteresował, mi pozostało towarzystwo redsa zielonego

[Forget_me]

Napisane przez gregia

czesc dziewczyny ja to nawet jakbym chciala pospac to przy moim dziecku nie da rady bo wstaje po 7 i juz ma 100 nowych pomysłów na dzien dobry, ale nie zamieniłabym tych chwil na nic innego!
a dla mnie Ania Apocalipto to porąbany film na maxa, moja teściowa ze szwagierką i tż wczoraj go z takim zainteresowaniem oglądali że nie wierzyłam, że az tak ich zainteresował, mi pozostało towarzystwo redsa zielonego

Hej hej Justyś
Mi sie tak nie chce siedzieć w pracy, że szok!!! Przydało by sie jakieś wolne, bo mam do sprzątania troszkę, szczególnie w szafach muszę porobić porządki, bo jak na razie to nie mam miejsca na Piotrkowe ciuchy
Apocalipto mnie zachwyciło Choć nie lubię takich filmów, ale w kinie oglądałam z zapartym tchem Choć wczoraj oczy mi się strasznie kleiły i marzyłam tylko o łóżku, to jednak wytrwałam do końca

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Powiem Ci, ze mi sie już też marzy jakieś dłuższe wolne. Ale nie tak w domu, tylko tak, żeby gdzieś sobie wyjechać
Na długi weekend wyjeżdżamy wiec może sobie troszkę odpoczniemy

Nam też się marzy wyjazd gdzieś dlatego napewno się skusimy bo mam już dość ludzi na ta chwile muze od wszystkich odpocząć bo poprostu jestem wykończona planowaniem każdego dnia i żeby nie zapomnieć o czymś. W mieszkaniu nie sprzątaliśmy chyba tydzień bo nie mamy kiedy przyjeżdżamy tylko spać tam a tak to poza domem dzis chciałam sprzątć ale sama nie wiem bo mama m iść wyrwać zęby dwa i albo pójde do babci albo z mamą .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Nam też się marzy wyjazd gdzieś dlatego napewno się skusimy bo mam już dość ludzi na ta chwile muze od wszystkich odpocząć bo poprostu jestem wykończona planowaniem każdego dnia i żeby nie zapomnieć o czymś. W mieszkaniu nie sprzątaliśmy chyba tydzień bo nie mamy kiedy przyjeżdżamy tylko spać tam a tak to poza domem dzis chciałam sprzątć ale sama nie wiem bo mama m iść wyrwać zęby dwa i albo pójde do babci albo z mamą .

Mnie też już to planowanie wykańcza. Chciaabym już poczuć ten luz psychiczny, a tu naprawdę o wszystkim trzeba pamietać. Kalendarz mam tak zapisany, jak chyba nigdy!!! No i pierwszy raz bez kalendarza nic nie mogę zaplanować, wszystko jest ustalone na dany dzień i daną godzinę. Nie cierpię czegoś takiego
Przyda mi się ten miesiąc miodowy, odpocznę sobie i naładuję akumulatorki

[gregia]

Napisane przez Forget_me

Powiem Ci, ze mi sie już też marzy jakieś dłuższe wolne. Ale nie tak w domu, tylko tak, żeby gdzieś sobie wyjechać
Na długi weekend wyjeżdżamy wiec może sobie troszkę odpoczniemy

a gdzie Aniu jedziecie? ja myslalam o parku wodnym w Berlinie bo juz od dawna chce tam pojechac albo Kazimierz Dolny tez mi sie marzy

[Forget_me]

Napisane przez gregia

a gdzie Aniu jedziecie? ja myslalam o parku wodnym w Berlinie bo juz od dawna chce tam pojechac albo Kazimierz Dolny tez mi sie marzy

Co roku w tym czasie jeździliśmy nad morze, bo akurat 2 maja się zaręczyliśmy i tak spędzaliśmy rocznice, ale w tym roku Piotrek zaplanował nam wypad ze znajomymi. Jedziemy do Ślesina. Jest tam taki ośrodek wypoczynkowy Jedziemy pogrillować
Wyjeżdżamy w piątek 30 kwietnia i wracamy w poniedziałek


Mi bardziej niż wyjazd do Berlina na tropikalną wyspę marzy się Heide Park. Byłam tam kilka lat temu i naprawdę zabawa tam jest przednia

[gregia]

Napisane przez Forget_me

Co roku w tym czasie jeździliśmy nad morze, bo akurat 2 maja się zaręczyliśmy i tak spędzaliśmy rocznice, ale w tym roku Piotrek zaplanował nam wypad ze znajomymi. Jedziemy do Ślesina. Jest tam taki ośrodek wypoczynkowy Jedziemy pogrillować
Wyjeżdżamy w piątek 30 kwietnia i wracamy w poniedziałek


Mi bardziej niż wyjazd do Berlina na tropikalną wyspę marzy się Heide Park. Byłam tam kilka lat temu i naprawdę zabawa tam jest przednia

ja to mam lęk wysokości wiec u mnie wiekszosc karuzel by pewnie odpadłamoze mój cos wymysli na weekend majowy bo co roku ja rzucam pomysłami

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Co roku w tym czasie jeździliśmy nad morze, bo akurat 2 maja się zaręczyliśmy i tak spędzaliśmy rocznice, ale w tym roku Piotrek zaplanował nam wypad ze znajomymi. Jedziemy do Ślesina. Jest tam taki ośrodek wypoczynkowy Jedziemy pogrillować
Wyjeżdżamy w piątek 30 kwietnia i wracamy w poniedziałek


Mi bardziej niż wyjazd do Berlina na tropikalną wyspę marzy się Heide Park. Byłam tam kilka lat temu i naprawdę zabawa tam jest przednia

My narazie jesteśmy spłukani ale mimo to na weekend chcemy się gdzieś wybrać sami zupełnie bez nikogo samiusieńcy posiedzieć w knajpce na powietrzu zjeśc lody wypić piwko wygrzać dupke więc pewnie jakieś jezioro .