Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-) - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-20, 12:45   #1261
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 681
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość

byłam dzis w przychodni zaniesc mocz do badan, wchodze kolejka do rejestracji oooogrooomnaaaa wiec pytam kobiete przy okienku czy moge bez kolejki ona ze oczywiscie, byla bardzo miła, ale reszta kolejki... wstyd powtarzac...
U mnie w przychodni jest wielka kartka, że kobitki w ciąży mają pierwszeństwo.... Na samym początku głupio mi było jakoś tak wchodzić przed tą całą starszyzną co tam siedziała...ale ostatnie miesiące to nawet nie patrzę kto siedzi i jak będą komentować...


A tak odnośnie przychodni i badań...odebrałam właśnie dzisiaj wyniki morfologii i są złe
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 12:52   #1262
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość

Mi wszyscy wmawiali, że chłopak będzie i sama sobie tez przez to wmówiłam...a tu suprise - tez dziewczynka 3 razy podglądnięta juz nie będzie chyba niespodzianki
u mnie było to samo tez licze na 0 niespodzianek oj wtedy by sie działo

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
U mnie w przychodni jest wielka kartka, że kobitki w ciąży mają pierwszeństwo.... Na samym początku głupio mi było jakoś tak wchodzić przed tą całą starszyzną co tam siedziała...ale ostatnie miesiące to nawet nie patrzę kto siedzi i jak będą komentować...


A tak odnośnie przychodni i badań...odebrałam właśnie dzisiaj wyniki morfologii i są złe

tzn ??
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 12:57   #1263
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 681
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Mam podwyższone leukocyty do 11.40
Limfocyty - 3.86
Monocyty - 0.913
Bazocyty - 0.103

No i spadek Erytrocytów do 3.78
Hemoglobina - 11.00
Hematokryt 35.00


Hm ;/
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 12:59   #1264
Marta1122
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 523
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy miałyście jakieś przeczucia co do płci Waszego dziecka zanim się dowiedziałyście?
nie znam jeszcze płci ale musze powiedziec ze choc liczymy na chlopaczka... ja czuję ze to bedzie dziewuszka.... )
ja miałam, że będzie dziewczynka, ale dla tż chciałam żeby był to chłopiec potem każdy mi wmawial że będe mieć chłopca i tak sie nastawiliśmy....no i była mega niespodzianka-będzie Hanka i oszaleliśmy ze szczęścia a teraz już wręcz wariujemy z niecierpliwości

Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość
Mi wszyscy wmawiali, że chłopak będzie i sama sobie tez przez to wmówiłam...a tu suprise - tez dziewczynka 3 razy podglądnięta juz nie będzie chyba niespodzianki
to samo u nas
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/b735966895.png

niunia jest z nami!:confuse d:

8.08.2009 10 rocznica znajomości i nasz ślub
Marta1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:02   #1265
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez sparkly Pokaż wiadomość
U nas pomalutku, niestety dziewczyny jeszcze w szpitalu. Utrzymują już temperaturę ale nie mogą nauczyć się ssać. Mamy z tym mały problem, bo szpital jest w innym mieście niż mieszkamy, ja po cesarce cały czas mam bóle brzucha i nie funkcjonuję jeszcze normalnie, więc czekam na męża aż wróci z pracy i dopiero po południu jedziemy do szpitala.
Powiem Wam, że nie wiem już co robić. Strasznie mnie to przygnębia.
kochana, taka sytuacja z pewnością nie jest łatwa, ale musisz to przetrzymac... No a potem, jak już bliźniaczki bedą w domu, to chwili wytchnienia mieć nie będziesz, więc korzystaj teraz z chwilowego luzu i lecz cięcie.

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
dziś zaczynamy 38 tydzień
gratki... to już niedługo...

[QUOTE=Edzia400;18699798
no co ty :| dlaczego zakładasz az dwa lata ja myslałam ze do roku sprawa sie wyjasni[/QUOTE]
ja nastawiam się na wielomiesięczne niespanie... Maksiu zaczął przesypiać cale noce odkąd skończył 1,5 miesiąca, i wszyscy mi gadają, że dla równowagi drugi dzidek będzie nocny marek. Oby ci "prorocy" się mylili.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
My dzis zaczynamy 37 tydz
gratki na kolejny tydzień- którykolwiek to jest.

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy miałyście jakieś przeczucia co do płci Waszego dziecka zanim się dowiedziałyście?
nie znam jeszcze płci ale musze powiedziec ze choc liczymy na chlopaczka... ja czuję ze to bedzie dziewuszka.... )
ja od początku czułam, że to chłopak, tak samo mialam w pierwszej ciąży- no i w obu przypadkach przeczucie mnie nie zawiodło.

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Kurde Wy tak piszecie że Was bolą te spojenia, kości łonowe.. A mnie nic nie boli
mnie też nie boli, i nie mam zamiaru z tego powodu narzekać.

Cytat:
Napisane przez angkorcz Pokaż wiadomość
powiedzcie mi po co wam te szare mydlo ja troszke [przyciemna jestem
do podmywania się po porodzie, pomaga w gojeniu rany.
Ale pierwsze słyszę o szarym mydle w płynie... też bym takie wolała, muszę skoczyć do apteki.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:13   #1266
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 426
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Witam mamusie
U nas 34 tc, niedawno w CMD odbyliśmy rozmowę z położną, pediatrą i anestezjologiem. Z tym ostatnim ustaliliśmy rodzaj znieczulenia do cc, lekarz zaproponował tzw. łączone, czyli podpajęczynówkowe+zzo.
Mówił również że trudności typu ból głowy i leżenie plackiem 12h po zabiegu to mit, wystarczy odpowiednio zrobić takowe znieczulenie i problemy te przestają istnieć.
Jednakże na ostatniej wizycie u ginekologa dowiedziałam się że mam jakiś wirus, który uniemożliwia poród sn.
Zastanawiam się więc w tym przypadku skoro mam już wskazania do cc nie zaryzykować cesarki w normalnym, państwowym szpitalu. Pozwoliłoby mi to zaoszczędzić jakies 10 tys zł...
Mam wielki dylemat, czy pisać się na ryzyko, na nieznanych lekarzy ginekologów, położne i anestezjologów, czy wyjść z założenia że na zdrowiu nie powinno się oszczędzać, mieć pewien komfort i pewność...
Echh, muszę to sobie przemyśleć...
BTW. śniło mi się dziś że dafreen urodziła i napisała nam później na wątku coś w stylu:
"Miałam mieć cc, ale szybko poszło, jedno parcie i Bruno się urodził"
Co za sny
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:17   #1267
Marta1122
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 523
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18702262]

gratki... to już niedługo...


do podmywania się po porodzie, pomaga w gojeniu rany.
Ale pierwsze słyszę o szarym mydle w płynie... też bym takie wolała, muszę skoczyć do apteki.[/QUOTE]

dzieki wiem wiem niedługo..ale już chyba cche...po ostatnich nieprzespanych nocach i bólu w żebrach co chwile..

a szary jeleń w butelce z pompką dostaniesz w rossmanie i wiekszosci marketach

ide po truskawy i na spacerek buziaki
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/b735966895.png

niunia jest z nami!:confuse d:

8.08.2009 10 rocznica znajomości i nasz ślub
Marta1122 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-20, 13:18   #1268
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18702262]...
do podmywania się po porodzie, pomaga w gojeniu rany.
Ale pierwsze słyszę o szarym mydle w płynie... też bym takie wolała, muszę skoczyć do apteki.[/QUOTE]
jak dla mnie jest świetne na co dzień - choćby do mycia łapek. no i ma taki troszkę... "oldschoolowy" zapach

hm... nie wiem czemu wcześniej nie zacytowało mi wszystkich zaznaczonych wypowiedzi...

Basiak, gratulacje
no ja się nie dziwię tej eksplozji miłości, sama się już doczekać nie mogę

pisałyście jeszcze o waszych "chłopach". no ja rozumiem, że czasem mogą mieć dość naszych fochów. że baba mimo hormonów też powinna uważać na to o owo... a nie jak rozkapryszony bachor. ale im bliżej finału, tym większe wrażenie odnoszę, że to mój małpiszon ma jakieś huśtawki, wścieka się na przykład choćby na bogu ducha winne brudne garnki (a tak, te co to sam z nich korzystał i zostawił ). ja tam sobie czasem popłaczę, może nawet bez powodu, ale mnie wystarczy przytulić i jest git. a z nim to nie wiem co się porobiło
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:20   #1269
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1870159 5]
albo mówią wielce odkrywczym tonem o czymś, co ja już wiem od dawna z książek, wizażu, czy innych źródeł.

ej tam... moja w 32 tygodniu + 2 dni ważyła półtora kg, więc jeszcze mniej. dobrze jest
[/QUOTE]
Ja tez pare razy miałam taka sytuację Choć moja mama i teściowa nie wymądrzają sie zbytnio i szanują moje zdanie, to juz kilka razy okazało się, że mądrości z poprzedniej epoki zupełnie straciły na aktualności

No to dobrze, że nie tylko moja Natala jest takim maluszkiem Jak patrze na te 2,7 kg w podpisie Szaji, która ma termin tylko 10 dni wczesniej niż ja, to wydaje mi się, że wszystkie dzieci są takie duże
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:33   #1270
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Kropka - a Ty jeszcze chodzisz do pracy, czy juz odpoczywasz w domu?
Ja do pracy...

Biorę pojedyncze wolne dni, bo w domu wariuję. Tylko jem i gotuję, piekę i jem.

Cytat:
Napisane przez asia193 Pokaż wiadomość
Szajabko - uważaj na te opnie ze szpitala, w swojej pracy mam kontakt z przedstawicielami farmacetycznymi i sama wiem od nich, że mleko w szpitalu dostaja od nich za darmo. Zazwyczaj jest to też mleko dla dzieciaczków alergików i sami oni ostrzegali, że jak wybiore się później z maluszkiem do pediatry i zapyta sie jakim mlekiem był w szpitalu karmiony to trzeba być uczulonym co to było za mleko. Pediatra zazwyczaj zaleci to samo, a niestety najczesciej jest to mleko dla alergikow, choć wcale niekoniecznie jest dla maluszka najlepsze. Najlepiej sam pocztytaj różne opinie i zdecyduj, a potem obserwuj czy Twojemu dzieciaczkowi pasuje.
To tak z szczerych chęci pomocy i wiedzy, którą nabyłam. Dodam jeszcze, że żaden szpital ci się nie przyzna dlaczego taki rodzaj mleka stosuje, stwierdzą tylko, że jest najlepsze.
Rączka rączkę myje...

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
myslisz ze az tak zle bedzie?
Jak czytam kobiety, które narzekają na 8 godzin bez męża, płaczą, że nic nie mogą zrobić, że nie dają rady itd. to mam obawy... bo mam do przeżycia trzy razy tyle.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18699245]
No właśnie, co do tych truskawek - macie jakieś NAUKOWE dowody na niejedzenie ich w ciąży/przy karmieniu BO ja wkoło tylko słyszę NIE JEŚĆ, ale dlaczego - BO NIE [/QUOTE] Profilaktyka jak sądzę, bo to jedne z najbardziej uczulających owoców.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:34   #1271
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Ja tez pare razy miałam taka sytuację Choć moja mama i teściowa nie wymądrzają sie zbytnio i szanują moje zdanie, to juz kilka razy okazało się, że mądrości z poprzedniej epoki zupełnie straciły na aktualności ...
ja znalazłam u mamy książkę z 85 roku (rok przed moim urodzeniem) o ciąży, porodzie i połogu. oczywiście teorie i poglądy nie obróciły się o 180 stopni, ale pośmiać się można... no i jak na złość nie mogę jej teraz znaleźć a coś bym Wam zacytowała, ale to potem

no i takie bzdurki jak na przykład akcja z przewijakiem. moja mama nie rozumie, bo przecież ona przewijała na tapczanie i było ok... i po co ja kupuję? a po co coś tam, a tamto to na co? a i tak odpuszczam sobie dużo "bajerów", jak choćby sterylizator, czy podgrzewacz...

ciuszki: obie z teściową się zachwycają, jakie fajne, same też nam kupują, nie narzekam. ale jednocześnie lecą teksty że teraz to będę jak lalkę mogła przebierać. a właśnie nie mam tego dużo... nie dogodzisz...
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:46   #1272
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

sparkly - tulam mocno. będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
.
Margo jeśli ta koleżanka dala ci śmierdzące ciuchy i eszcze prosiła o oddanie ich komuś tam potem to oddaj je już i po sprawie,
to chyba o Ałłę chodziło akurat, mój przypadek był trochę inny
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18700795]Kasiu, do podmywania foki jeleniowe mydło jest, super się goi [/QUOTE]
a podobno w naturze foki i jelenie się nie łączą...

co do chłopów - próbuję mojego nauczyć, żeby nie robił tzw. pustych przebiegów, bo ta umiejętność będzie mu niedługo bardzo potrzebna. ale jakoś nie dociera
i czasem mi sugeruje, że na niego fukam. cóż, nie zauważyłam...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:48   #1273
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Fajnie, że bedziesz miec towarzystwo do wspolnych spacerów I co najwazniejsze, zawsze to razem mozecie wnosić wózki po schodach (no chyba, że macie windę )
No właśnie windę mamy i może gdyby schody były to by się dało rozmowę rozwinąć a tak w windzie 30sek to jednak mało...
Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Kurde Wy tak piszecie że Was bolą te spojenia, kości łonowe.. A mnie nic nie boli
I dobrze że nie boli. Szczęściara jesteś Tak trzymaj
Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
ja miałam, że będzie dziewczynka, ale dla tż chciałam żeby był to chłopiec potem każdy mi wmawial że będe mieć chłopca i tak sie nastawiliśmy....no i była mega niespodzianka-będzie Hanka i oszaleliśmy ze szczęścia a teraz już wręcz wariujemy z niecierpliwości
U nas tak samo ale na odwrót. Mi do małża pasowała dziewczynka a jest chłopak i też już wariujemy z niecierpliwości
Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Witam mamusie
U nas 34 tc, niedawno w CMD odbyliśmy rozmowę z położną, pediatrą i anestezjologiem. Z tym ostatnim ustaliliśmy rodzaj znieczulenia do cc, lekarz zaproponował tzw. łączone, czyli podpajęczynówkowe+zzo.
Mówił również że trudności typu ból głowy i leżenie plackiem 12h po zabiegu to mit, wystarczy odpowiednio zrobić takowe znieczulenie i problemy te przestają istnieć.
Jednakże na ostatniej wizycie u ginekologa dowiedziałam się że mam jakiś wirus, który uniemożliwia poród sn.
Zastanawiam się więc w tym przypadku skoro mam już wskazania do cc nie zaryzykować cesarki w normalnym, państwowym szpitalu. Pozwoliłoby mi to zaoszczędzić jakies 10 tys zł...
Mam wielki dylemat, czy pisać się na ryzyko, na nieznanych lekarzy ginekologów, położne i anestezjologów, czy wyjść z założenia że na zdrowiu nie powinno się oszczędzać, mieć pewien komfort i pewność...
Echh, muszę to sobie przemyśleć...
BTW. śniło mi się dziś że dafreen urodziła i napisała nam później na wątku coś w stylu:
"Miałam mieć cc, ale szybko poszło, jedno parcie i Bruno się urodził"
Co za sny
Trudno doradzać. Ja wybrałam szpital gdzie pracuje opiekujący się mną lekarz, a poza tym wiem że jak się jedzie do szpitala gdzie pracuje twój ginekolog to Cię od razu inaczej przyjmują. Robią mniej problemów z przyjęciem. Sama sprawdziłam niestety.
Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
No to dobrze, że nie tylko moja Natala jest takim maluszkiem Jak patrze na te 2,7 kg w podpisie Szaji, która ma termin tylko 10 dni wczesniej niż ja, to wydaje mi się, że wszystkie dzieci są takie duże
Mój maluch miał w miesiąc temu tylko 1,5kg czyli było to na początku 32tc. Ja tam wolę żeby był drobniejszy.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jak czytam kobiety, które narzekają na 8 godzin bez męża, płaczą, że nic nie mogą zrobić, że nie dają rady itd. to mam obawy... bo mam do przeżycia trzy razy tyle.
Poradzisz sobie Kropeczko. Uśmiech dzieciaczka Ci Twój trud wynagrodzi na pewno. A ja po prostu mam w tym roku farta. Małż ma dodatkowe 2tyg. urlopu zdrowotnego do wykorzystania więc fajnie się złożyło

Wczoraj małż nam poprasował ubranka, to Wam pochwalę co lepszymi co dostałam za pośrednictwem teściowej. A dziś nawet rano miałam jakiegoś powera to sobie torby spakowałam do szpitala i teraz w łóżeczku leżą i czekają. I jeszcze nasz brzucholek dziesiejszy... Tak po domowemu...
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 13:55   #1274
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cześć dziewczynki. Weekend przetryzmałyśmy

Byłam dziś na wizycie i KTG. Z KTG wszystko ok, z badania szyjka miękka się już zrobiła ale zamknięta i gin powiedział że jak na jego oko to donosze do terminu albo i przenoszę. Przepisał mi Gynazol i globulki do zrobienia- bo oczywiście znów mi się jakaś infekcja przyplątała
Potem było USG no i nadal serduszko w porównaniu do klatki piersiowej większe, ale znów nie znalazł żadnych wd w budowie- kazał się nie martwić tylko wypisał na USG że po porodzie dokładnie pediatrzy mają serduszko zbadać, ale powiedział że wg niego jest wszystko w porządku, ale wiadomo trzeba to sprawdzić. Lewa zastawka ma lekką niedomykalność ale też wg badań- w granicy fizjologii więc jest ok. No ale jak się tu nie martwić- może mi tysiąc razy powtarzać żebym nie myślala ale i tak do porodu będę myśleć i się martwić, wiem że niby w razie czego to i tak nic poważnego ale ja już przez te 2 lata chyba dość przeszłam
A teraz coś weselszego- chyba - mała waży 3750 a dziś pierwszy dzień wg wyliczęń ginka 38 tyg. czyli skończony 37 tydzień. W związku z tym postanowiliśmy za jego namową że jeśli nie urodzę przed terminem to robimy cesarkę. Bo szkoda żebym się męczyła jak nasza "calineczka" jeszcze na pewno urośnie W razie czego dostaliśmy nammiary na fajną położną- w razie SN. Tylko się zastanawiam po cholerę ja składki płacę jak szpital w którym chcę rodzić ma takie zasady- jak większość w moim rejonie- można mieć umówioną położną, ale podpisuje się umowę ze Szpitalem i płaci się za tą "przyjemność" 800zł plus 300zł za poród rodzinny. Mieliśmy jechać tak po prostu do szpitala i dać jakąś kaskę położnej która akurat będzie miała dyżur, ale w takiej sytuacji jak Kornelcia taka duża to nie zamierzam męczyć siebie i jej, bo przecież dla dzidzia poród to też nic lekkiego. Ale szczerze mówiąc jak bardzo chciałam SN, tak teraz wolę donosić do końca i mieć tą cesarkę. Tylko znów się boję o karmienie, bo wiem że po CC często jest z tym problem- ale nic będę walczyć. Muszę poszukać laktatora na all i robić co się da.

Za tydzień mam się zgłosić na KTG, a za dwa KTG i wizyta- zobaczymy ile mała urosła i postanowimy co robimy- o ile nie urodzę wcześniej, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że raczej nie.

Dziewczyny, niektóre z was miały już CC trzeba się jakoś przygotować specjalnie do tego? Poczytam o tym ale doświadczenie to doświadczenie A jak wygląda sprawa po CC? Kiedy można wstać, jak to jest z tą raną- tzn jak się nią zająć żeby się lepiej goiła, i faktycznie ciężko zacząć karmić naturalnie? A no i czy po CC też się tak z człowieka że tak powiem "leje"?
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:00   #1275
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Potem było USG no i nadal serduszko w porównaniu do klatki piersiowej większe, ale znów nie znalazł żadnych wd w budowie- kazał się nie martwić tylko wypisał na USG że po porodzie dokładnie pediatrzy mają serduszko zbadać, ale powiedział że wg niego jest wszystko w porządku, ale wiadomo trzeba to sprawdzić. Lewa zastawka ma lekką niedomykalność ale też wg badań- w granicy fizjologii więc jest ok. No ale jak się tu nie martwić- może mi tysiąc razy powtarzać żebym nie myślala ale i tak do porodu będę myśleć i się martwić, wiem że niby w razie czego to i tak nic poważnego ale ja już przez te 2 lata chyba dość przeszłam
Wiesz ja byłam dwa razy na USG u pediatry kardiologa co pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach Ligocie, bo sama mam niedomykalność mitralnej, i moja mama też, to mi lekarka powiedziała, że mojemu dzieciaczkowi to może się ujawnić jeżeli już to najwcześniej w czasie dorastania. Nie wiem jak jest z innymi zastawkami ale mam nadzieję że tak samo. Poza tym nie martw się na zapas i super że weekend przetrwałaś bez niespodzianek.
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:12   #1276
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja byłam pewna że bedzie chłopak


Kurde Wy tak piszecie że Was bolą te spojenia, kości łonowe.. A mnie nic nie boli

To się ciesz.

Zdrzemłam się troszeczkę gotuje rosołek a może pomidorówkę.Jeszcze nie zdecydowałam.

Mogę się pochwalić, że moja córcia została wytypowana na olimpiade matematyczna.Zdolniacha taka po mamusi

Olivka dużą pannice będzieszz miała.

Kropko podczytuje mamusie kwietniowe i one piszą,ze po porodzie ojcowie dostają 2 tyg.urlopu na żonę.Tylko lekarz musi wypisać jakis świstek. Tak ze nie martw się że będziesz sama.
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:13   #1277
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

No właśnie ta zastwaka teraz looknęłam na USG nazywa się mitralna. I tak mam napisane niedomykalność zastawki mitralnej- ale gin powiedział że w tak małym stopniu że jest to w granicy fizjologii. A powiedz to jakaś poważna wada?

Darianna no sporą Chyba jednak 56 przynajmniej te mniejsze pójdą w odstawkę.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:21   #1278
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

hej ; Jejku jeden dzien a wy sie tak rozpisalyscie , ze konca nie widac
Z tego co widzialam to
ladne lozeczka-ale to chyba tylko do zdjecia dalyscie poscielnie ? bo troszke jeszcze za wczesnie mysle i sie zakurzy .
literki mi sie podobaja - ja mysle o takich ale jednokolorowych
i ciuszki tez fajne a i brzuchol ma juz niezle gabaryty bratkab

-
sparkly-trzymam kciuki za poprawe u dziewuszek i szybkie wypisanie do domku

Ja wczoraj narzekalam ze mnie noga boli i cos tam no i juz wiem co to bo sie nasililo - krzyz mi siada
Dzis ledwo sie ruszalam i naprawde juz licze dni do konca pracy i zjazdu do domu bo padne tu , a od tego krzyza brzuch mi sie taki ciezki robi , ze czasem sie boje zeby mi sie mala nie pospieszyla i tu na swiat przyjsc nie chciala .-byle do czerwca
bo naprawde co dzien to slabsza jestem - a bylo tak przyjemnie i do niedawna na nic nie nazekalam a teraz juz mam dosc

dziewczyny co wy z tym jeleniem bo ja pierwsze slysze , myslalam ze wezme sobie do szpitala i pozniejszego uzywania te plyny co zawsze do higieny intymnej czyli nivea z rumiankiem lub bielenda z kory debu
a wy tu a jeleniu ze najlepszy , nawet o czyms takim nie slyszalam

a i mam jeszcze pytanie odnosnie pieluch
kupuje pieluchy pampers new born, na razie kupilam 3 paczki 1 mala na 2-5 kilo i 2 duze na 3-6 kilo .
i teraz mam pytanie bo chce sobie tych pieluch dokupic tu mam sporo tansze niz w polsce wiec skozystam , i tak ktorych dokupic bo skoro dzieciak( donoszony) rodzi sie z waga mniej wiecej 3 do 3,5 kilo to teoretycznie pasuja na niego i te na 2 do 5 kilo i te 3 do 6 .??
no i nie wiem teraz - ktora sie orientuje w temacie ???
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:22   #1279
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Olivko właściwie nie. Mi się ujawniła dopiero po skończeniu studiów jak stres opadł. Pojawiły się bóle serca i wyszło na USG że się nie domyka, ale żyje się normalnie. Na początku tabsy mi kardiolog przepisał, ale teraz mam USG co dwa - trzy lata i tylko magnez łykam na codzień bo pomaga na serducho. I na razie żadnych zmian nie ma. Czasem tylko lekki ból, ale to naprawdę sporadycznie. Poza tym i ja i moja mama jesteśmy aktywne. Ona w wieku 69 do teraz codziennie ćwiczy (ma w domu rower stacjonarny) i nic jej nie jest. Więc się nie zamartwiaj. Jest dobrze.

Silpe a ile płaciłaś za te pieluszki w euro??
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki

Edytowane przez bratkab
Czas edycji: 2010-04-20 o 14:30
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:35   #1280
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
dziś zaczynamy 38 tydzień
gratki

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy miałyście jakieś przeczucia co do płci Waszego dziecka zanim się dowiedziałyście?
nie znam jeszcze płci ale musze powiedziec ze choc liczymy na chlopaczka... ja czuję ze to bedzie dziewuszka.... )
ja od początku wiedziałam, że tym razem bedzie synek nie pomyliłam się

Cytat:
Napisane przez kasiaaX Pokaż wiadomość
A szare mydło to do podmywania że tak zapytam czy do czego?
do mycia rany po cc też polecam

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18700795]
Kasiu, do podmywania foki jeleniowe mydło jest, super się goi [/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Mam podwyższone leukocyty do 11.40
Limfocyty - 3.86
Monocyty - 0.913
Bazocyty - 0.103

No i spadek Erytrocytów do 3.78
Hemoglobina - 11.00
Hematokryt 35.00


Hm ;/
to ja swoich nie ujawniam mam jeszcze słabsze, ale ja mam taką urodę

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Witam mamusie
U nas 34 tc, niedawno w CMD odbyliśmy rozmowę z położną, pediatrą i anestezjologiem. Z tym ostatnim ustaliliśmy rodzaj znieczulenia do cc, lekarz zaproponował tzw. łączone, czyli podpajęczynówkowe+zzo.
Mówił również że trudności typu ból głowy i leżenie plackiem 12h po zabiegu to mit, wystarczy odpowiednio zrobić takowe znieczulenie i problemy te przestają istnieć.
Jednakże na ostatniej wizycie u ginekologa dowiedziałam się że mam jakiś wirus, który uniemożliwia poród sn.
Zastanawiam się więc w tym przypadku skoro mam już wskazania do cc nie zaryzykować cesarki w normalnym, państwowym szpitalu. Pozwoliłoby mi to zaoszczędzić jakies 10 tys zł...
Mam wielki dylemat, czy pisać się na ryzyko, na nieznanych lekarzy ginekologów, położne i anestezjologów, czy wyjść z założenia że na zdrowiu nie powinno się oszczędzać, mieć pewien komfort i pewność...
Echh, muszę to sobie przemyśleć...
BTW. śniło mi się dziś że dafreen urodziła i napisała nam później na wątku coś w stylu:
"Miałam mieć cc, ale szybko poszło, jedno parcie i Bruno się urodził"
Co za sny
meldujemy się jeszcze w dwupaku choć dzisiaejsza noc była bardzo podobn do tej po której się moja Ola urodziłą i myślałam, że to już... ale na szczęście obeszło się na razie smakiem
jeśli zastanawiasz się na państwowym szpitalem to z czystym sumieniem pod kątem opieki mogę polecić Ci Inflancką, choć komfort tam jest średni ze względu na remont i rozbudowę szpitala.
my będziemy tam rodzili za tydzień

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Wczoraj małż nam poprasował ubranka, to Wam pochwalę co lepszymi co dostałam za pośrednictwem teściowej. A dziś nawet rano miałam jakiegoś powera to sobie torby spakowałam do szpitala i teraz w łóżeczku leżą i czekają. I jeszcze nasz brzucholek dziesiejszy... Tak po domowemu...
jakie ładne M1 dla dzidka

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, niektóre z was miały już CC trzeba się jakoś przygotować specjalnie do tego? Poczytam o tym ale doświadczenie to doświadczenie A jak wygląda sprawa po CC? Kiedy można wstać, jak to jest z tą raną- tzn jak się nią zająć żeby się lepiej goiła, i faktycznie ciężko zacząć karmić naturalnie? A no i czy po CC też się tak z człowieka że tak powiem "leje"?
super wieści i Kornelcia jaka już duża panna
co do cc to po kolei:

- najprawdopodobniej przyjmą Cię na planową cesarke dzień wcześniej i przygotują w szpitalu (nie zjesz kolacji, wywiad z anestezjologiem itp);
- po cc w tej chwili u nas w szpitalach trzymaja na POP-ie ok 12h; odchodzi się od cesarek w pełnej narkozie i poza wyjątkowymi przypadkami robi się zzo
- po cc leżysz sobie z workiem lodu na brzuchu coby macica sie obkurczała i nie było krwotoku
- po 12 h jeśli nic się nie dzieje proszą o to, żeby zacząć się poruszać; pomagaja wstać, przejść się, chodzi o rozruszanie jelitek, i zapobieganie zrostom
- myjemy normalnie, najlepiej jeleniem, powinna ładnie się goić, wietrzymy, po zdjęciu szwów polecam maść contratubex, używałam i nie mam praktycznie sladu po cc poza wąziutką, jasną blizną; z tańszych można używać cepanu, czasami daja jeszcze w szpitalu antybiotyk w spreju do pryskania na ranę,
- karmisz normalnie po cc, czasami tylko pokarm pojawia się później, ale z tym to akurat nigdy nie ma reguły; tam gdzie ja bedę rodziłą dzieci są z mamami po cc nawet na POP-ie i położne pomagają mamom od początku przystawiac je do piersi, zeby jak najszybciej obudzić laktację; potem wszystko zlaeży od mamy i dziecka
- po cc na moje oko mniej się leje, wynika to może z tego, ze lekarz oczyszcza macicę w trakcie operacji

z grubsza tyle

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
No właśnie ta zastwaka teraz looknęłam na USG nazywa się mitralna. I tak mam napisane niedomykalność zastawki mitralnej- ale gin powiedział że w tak małym stopniu że jest to w granicy fizjologii. A powiedz to jakaś poważna wada?
ja też mam niedomykające sie zastawki, nic groźnego, normalnie się z tym żyje; łykam potas i magnez
będzie dobrze
tylko ja mam do tego jeszcze inną wadę serca
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:38   #1281
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Dzięki Daf za info, ja sobie jeszcze poczytam, ale tak mniej więcej wiem już co i jak. Nie wiedziałam np. że ranę się przemywa myślałam że może oni jakoś oczyszczają czy cuś. Chyba więc jednak wolałabym mieć już to CC przy takiej wielkości dzidzi, a nie mieć później traumę do końca życia.

I dzięki dziewczyny za te info o zastawce, zobaczymy co będzie jeszcze z tą wielkością serca- w zasadzie to i tak nie jest nic aż tak poważnego inaczej już dawno bym była na badaniach, a tak tylko to nadzorujemy. Ważne że mała jest zdrowa, może po prostu będziemy musieli jakieś kontrole robić co jakiś czas gdyby coś było nie tak- ale to nic strasznego.

Mówię Wam jakiego szoku doznałam że ona już takie duża- niby gin mówił że spora będzie ale nie przypuszczałam że aż tak No to teraz tak śmiesznie o niej mówić "kruszynka"
Podczas KTG tak dawała czadu że ciągle trzeba jej było szukać bo uciakała i ładowała z główki w to "kółko" rozrabiara mała
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE

Edytowane przez olivka_7
Czas edycji: 2010-04-20 o 14:42
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:38   #1282
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

bratkab Za ta mala paczke 2-5 kilo - nie pamietam bo juz chwile temu kupowalam a te wieksze tam jest chyba jakies 70 pieluch( moze byc mniej nie pamietam , musze sie znow na sklepy wybrac) to cos kolo 8 euro .
a sa jescze takie pudla wielkie mega paki do 100 pieluch i to zalezy - jakies 23 euro lub jak sa czesto promocje to juz od 17 euro mozna kupic.
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:44   #1283
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
bratkab Za ta mala paczke 2-5 kilo - nie pamietam bo juz chwile temu kupowalam a te wieksze tam jest chyba jakies 70 pieluch( moze byc mniej nie pamietam , musze sie znow na sklepy wybrac) to cos kolo 8 euro .
a sa jescze takie pudla wielkie mega paki do 100 pieluch i to zalezy - jakies 23 euro lub jak sa czesto promocje to juz od 17 euro mozna kupic.
Wiesz pytam bo małż nam zakupił te 3-6kg jumbo pack (94szt.) w realu za 40zł więc nawet cena podobna i nie wiem czy warto wozić. A real ma ponoć najtańsze pampersy. Te mniejsze nie wiem ile kosztowały ale w rossmannie je widziałam za 25zł (43szt. jak się nie mylę).
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-20, 14:52   #1284
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

no w sumie ceny podobne , a jeszcze nie dawno byla to kolosalna roznica i w niemczech byly sporo tansze ,
wiem bo kupowalismy szwagierce , teraz najwyrazniej ceny zaczely sie wyrownywac , ja juz nie w temacie wiec moze zeczywiscie nie warto auta zagracac pieluchami dla paru groszy , choc i tak w promocjach te pieluchy sa sporo tansze i w tedy warto . u nas w polsce jeszcze dlugo nie bedzie takichj promocji jak w niemczech - bedzie mi tego brakowalo . chyba ze sie do meza wybiore w odwiedziny na czas ich trwania , co pewnie uczynie
tak czy siak zeczywiscie jesli chodzi o ceny po za promocjami, nie bylam na biezaco ale dalej nie wiem co z rozmiarami??
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 15:00   #1285
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dzięki Daf za info, ja sobie jeszcze poczytam, ale tak mniej więcej wiem już co i jak. Nie wiedziałam np. że ranę się przemywa myślałam że może oni jakoś oczyszczają czy cuś. Chyba więc jednak wolałabym mieć już to CC przy takiej wielkości dzidzi, a nie mieć później traumę do końca życia.

I dzięki dziewczyny za te info o zastawce, zobaczymy co będzie jeszcze z tą wielkością serca- w zasadzie to i tak nie jest nic aż tak poważnego inaczej już dawno bym była na badaniach, a tak tylko to nadzorujemy. Ważne że mała jest zdrowa, może po prostu będziemy musieli jakieś kontrole robić co jakiś czas gdyby coś było nie tak- ale to nic strasznego.
rana przez te 12 godzin jest zaklejona takim specjalnym opatrunkiem, czasem jest też założony dren do niej, żeby się oczyszczała. po 12/24 h opatrunek jest zdejmowany i najczęściej każą iść wziąć prysznic, wtedy myjesz ranę tylko delikatnie, używa się do tego żelu ale położne zalecaja jelenia, bo podobno ładnie się po nim wszystko goi
tylko jeśłi rana będzie zaczerwieniona, zapuchnięta albo coś się z niej sączy, przelewają ja spirytusem, czasami nawet od środka(czego nie życze bo miała tę wątpliwą przyjemność) i dostajesz zastrzyki z antybiotykiem. najlepsze w każdym razie jest mycie jelonkiem i wietrzenie jak najczęściej, naprawdę szybciutko i ładnie się goi

ja mam serce przechylone i przesunięte za bardzo w prawo i jest ok , bedzie dobrze, ważne że dostaliście skierowanie na usg i kontrolujecie wszystko na bieżąco.
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 15:06   #1286
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Gin do którego chodzimy jest również bardzo dobrym specjalistą od USG i ma nowoczesny sprzęt- więc zawsze jak jesteśmy u niego to robi kontrolne USG czy wszystko jest w porządku. Ta wielkość serca ujawniła się dopiero w 32 tyg wcześniej było w normie.
Wiem że nie powinnam się martwić tym bardziej że on powiedział że na razie nie ma czym- ale wiesz jak to jest- ciężko o tym nie myśleć. Wolałabym żeby się okazało że ja mam jakąś wadę, no ale na to nie mam wpływu. W kazdym razie za jakieś 2-3 dni się uspokoję- ostatnio też tak było po kilku dniach się uspokoiłam i już tak o tym nie myślałam.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 15:21   #1287
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Mam podwyższone leukocyty do 11.40
Limfocyty - 3.86
Monocyty - 0.913
Bazocyty - 0.103

No i spadek Erytrocytów do 3.78
Hemoglobina - 11.00
Hematokryt 35.00


Hm ;/
specjalistka w wynikach jest kropka ale leukocyty podwyższone w ciazy niczego złego nie oznaczaja w ciazy mozna miec do 15
Limfocyty, Monocyty tez miałam przekroczone ale troche mniej

hemoglobina - normalne ze spada ale nie ma tragedii malenstwo od ciebie ciagnie
hematokryt miałam nawet 34.8
hemoglobina 11.4

łykasz jakies witaminki ??

Pamietaj ze kobieta w ciazy te kryteria norm ma troche inne tez sie tak martwiłam i martwie za kazdym razem ale kropka zawsze z dziewczynami mnie uspokoajała i zawsze było dobrze

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Witam mamusie
U nas 34 tc, niedawno w CMD odbyliśmy rozmowę z położną, pediatrą i anestezjologiem. Z tym ostatnim ustaliliśmy rodzaj znieczulenia do cc, lekarz zaproponował tzw. łączone, czyli podpajęczynówkowe+zzo.
Mówił również że trudności typu ból głowy i leżenie plackiem 12h po zabiegu to mit, wystarczy odpowiednio zrobić takowe znieczulenie i problemy te przestają istnieć.
Jednakże na ostatniej wizycie u ginekologa dowiedziałam się że mam jakiś wirus, który uniemożliwia poród sn.
Zastanawiam się więc w tym przypadku skoro mam już wskazania do cc nie zaryzykować cesarki w normalnym, państwowym szpitalu. Pozwoliłoby mi to zaoszczędzić jakies 10 tys zł...
Mam wielki dylemat, czy pisać się na ryzyko, na nieznanych lekarzy ginekologów, położne i anestezjologów, czy wyjść z założenia że na zdrowiu nie powinno się oszczędzać, mieć pewien komfort i pewność...
Echh, muszę to sobie przemyśleć...
BTW. śniło mi się dziś że dafreen urodziła i napisała nam później na wątku coś w stylu:
"Miałam mieć cc, ale szybko poszło, jedno parcie i Bruno się urodził"
Co za sny
\ no chyba z nas prawie wszystkie beda panstwowo rodzic. Rozumiem cie ze na zdrowiu sie nie oszczedza ale moim zdaniem nie zmieni to nic bo jak cos ma sie dziac i tak bedzie sie działo a to jaki bedzie wynik wyłacznie zależy od wykształcenia i mądrosci lekarza a nie zapłacanonych pieniedzy ja tak uwazam decyzja nalezy do ciebie

hihi no ty to masz sny chciałabym miec taki poród

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
dzieki wiem wiem niedługo..ale już chyba cche...po ostatnich nieprzespanych nocach i bólu w żebrach co chwile..

a szary jeleń w butelce z pompką dostaniesz w rossmanie i wiekszosci marketach

ide po truskawy i na spacerek buziaki

a dla mnie ma bardzo przyjemny zapach choć zawsze tato przynosił z kopalni te mydło pachniało tzn hmm nie mozna tego nazwac ze pachniało hihii teraz jak kupiłam te w płynie az sie zdziwiłam no i mi juz je w domu wybabrali

musze kupić drugie opakowanie jak juz pisałam mi teraz to mydło pachnie "Dzidziusiem " proszkiem do prania


wy kuscie kusicielki ja mam 20 kg na + teraz co zjem i tak nie ma wpływu na rozwój małej tzn ( im wiecej zjem tym ona wiecej bedzie wazyła ) ja jestem cały cza głodna chodze i wszystko wyżeram jak smieciarka no i nie wytrzymałam i rozmroziłam se truskawy i do tego jezyny ( u nas sie mówi ostreznice :P) i wpieprze ze smietana :P

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

[QUOTE=margo80;18703206]sparkly - tulam mocno. będzie dobrze

a podobno w naturze foki i jelenie się nie łączą...

: hahaha:

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
No właśnie windę mamy i może gdyby schody były to by się dało rozmowę rozwinąć a tak w windzie 30sek to jednak mało...


Wczoraj małż nam poprasował ubranka, to Wam pochwalę co lepszymi co dostałam za pośrednictwem teściowej. A dziś nawet rano miałam jakiegoś powera to sobie torby spakowałam do szpitala i teraz w łóżeczku leżą i czekają. I jeszcze nasz brzucholek dziesiejszy... Tak po domowemu...


super te ubranka no i jaka mamusia
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-20, 15:23   #1288
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

No to dobrze, że nie tylko moja Natala jest takim maluszkiem Jak patrze na te 2,7 kg w podpisie Szaji, która ma termin tylko 10 dni wczesniej niż ja, to wydaje mi się, że wszystkie dzieci są takie duże
Słonko, powiem tak = koleżance w 37tyg., powiedzieli, że córa waży 3,5kg i ma nastawić się na jakieś 4kg porodu. Po czym urodziła córę 2,9kg Tak więc nie do końca biorę pod uwagę to, co mam w podpisie

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Jak czytam kobiety, które narzekają na 8 godzin bez męża, płaczą, że nic nie mogą zrobić, że nie dają rady itd. to mam obawy... bo mam do przeżycia trzy razy tyle.

Profilaktyka jak sądzę, bo to jedne z najbardziej uczulających owoców.
Pewnie, że dasz radę Jakby kryzysik, to zapraszam do nas
No widzisz, uczulające, a ja nic, nigdy, małż też. Może właśnie dlatego, że nasze mamy w ciąży wpierniczały wsio, jak leci?

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1870290 6]

ciuszki: obie z teściową się zachwycają, jakie fajne, same też nam kupują, nie narzekam. ale jednocześnie lecą teksty że teraz to będę jak lalkę mogła przebierać. a właśnie nie mam tego dużo... nie dogodzisz... [/QUOTE]

A z tą ilością ciuszków przeróżnie jest. Znajoma ma córę 7m-cy, mówi, że na początku to i kilkanaście razy dziennie przebierała - tak się młoda potrafiła zsiurać czy zalać mlekiem. Inna - 3-4 razy przebierała. Nie ma reguły. Ja mam malutko rzeczy 56 rozmiar, i tak kurde się zastanawiam nad dokupieniem. Ale z drugiej strony będzie ciepło często, pranie szybko wyschnie a pralka ma opcję szybkiego prania

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

co do chłopów - próbuję mojego nauczyć, żeby nie robił tzw. pustych przebiegów, bo ta umiejętność będzie mu niedługo bardzo potrzebna. ale jakoś nie dociera
i czasem mi sugeruje, że na niego fukam. cóż, nie zauważyłam...
A mój właśnie odkurza A wcześniej do prasowania pościeli dzieciowej go zagoniłam, to z rozpędu swoje ciuchy poprasował też.

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość

Wczoraj małż nam poprasował ubranka, to Wam pochwalę co lepszymi co dostałam za pośrednictwem teściowej. A dziś nawet rano miałam jakiegoś powera to sobie torby spakowałam do szpitala i teraz w łóżeczku leżą i czekają. I jeszcze nasz brzucholek dziesiejszy... Tak po domowemu...
CUDNE rzeczy pokazujesz A chatynka brzuchatynka bardzo zacnych rozmiarów

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość

Byłam dziś na wizycie i KTG. Z KTG wszystko ok, z badania szyjka miękka się już zrobiła ale zamknięta i gin powiedział że jak na jego oko to donosze do terminu albo i przenoszę. Przepisał mi Gynazol i globulki do zrobienia- bo oczywiście znów mi się jakaś infekcja przyplątała
Potem było USG no i nadal serduszko w porównaniu do klatki piersiowej większe, ale znów nie znalazł żadnych wd w budowie- kazał się nie martwić tylko wypisał na USG że po porodzie dokładnie pediatrzy mają serduszko zbadać, ale powiedział że wg niego jest wszystko w porządku, ale wiadomo trzeba to sprawdzić. Lewa zastawka ma lekką niedomykalność ale też wg badań- w granicy fizjologii więc jest ok. No ale jak się tu nie martwić- może mi tysiąc razy powtarzać żebym nie myślala ale i tak do porodu będę myśleć i się martwić, wiem że niby w razie czego to i tak nic poważnego ale ja już przez te 2 lata chyba dość przeszłam
A teraz coś weselszego- chyba - mała waży 3750 a dziś pierwszy dzień wg wyliczęń ginka 38 tyg. czyli skończony 37 tydzień. W związku z tym postanowiliśmy za jego namową że jeśli nie urodzę przed terminem to robimy cesarkę. Bo szkoda żebym się męczyła jak nasza "calineczka" jeszcze na pewno urośnie W razie czego dostaliśmy nammiary na fajną położną- w razie SN. Tylko się zastanawiam po cholerę ja składki płacę jak szpital w którym chcę rodzić ma takie zasady- jak większość w moim rejonie- można mieć umówioną położną, ale podpisuje się umowę ze Szpitalem i płaci się za tą "przyjemność" 800zł plus 300zł za poród rodzinny. Mieliśmy jechać tak po prostu do szpitala i dać jakąś kaskę położnej która akurat będzie miała dyżur, ale w takiej sytuacji jak Kornelcia taka duża to nie zamierzam męczyć siebie i jej, bo przecież dla dzidzia poród to też nic lekkiego. Ale szczerze mówiąc jak bardzo chciałam SN, tak teraz wolę donosić do końca i mieć tą cesarkę. Tylko znów się boję o karmienie, bo wiem że po CC często jest z tym problem- ale nic będę walczyć. Muszę poszukać laktatora na all i robić co się da.
No aż cholera bierze - ja w prywatnym szpitalu, który ma kontrakt z nfz, nie płacę za poród rodzinny. Położną owszem, można sobie umówić prywatnie, ale koszt zależy od położnej. Zawsze zastanawiam się, jak to możliwe, że nfz pozwala na aż takie rozbieżności opłat

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość

Mogę się pochwalić, że moja córcia została wytypowana na olimpiade matematyczna.Zdolniacha taka po mamusi



Kropko podczytuje mamusie kwietniowe i one piszą,ze po porodzie ojcowie dostają 2 tyg.urlopu na żonę.Tylko lekarz musi wypisać jakis świstek. Tak ze nie martw się że będziesz sama.
Gratuluję A 2 tyg. wolnego to po CC przysługuje tylko, z tego, co wiem


Zrobiłam na obiad canelloni, pyszota Przepis podaję:

CANELLONI Z MIĘSEM
  • opakowanie makaronu canelloni - to te grubaśne rury do nadziewania
  • puszka groszku
  • 3 ząbki czosnku
  • 15-20 dag sera gouda startego grubo
  • torebka sosu bolognese
  • przyprawy
  • pół szklanki śmietany - wzięłam 18%
  • mięso mielone pół kilo

Mięso wrzucamy na patelnię, dodajemy przyprawy i wyciśnięty czosnek, podsmażamy dobrze wsio rozdrabniając, po czym wg opakowania przygowujemy sos, wlewamy na patelnię razem z groszkiem. Co do sosu - ja zrobiłam nieco rzadszy, niż podaje przepis na torebce.

Rury - nie gotowane! napełniamy ciepłym farszem i układamy w naczyniu żaroodpornym, wcześniej wysmarowanym śmietaną - dość obficie. Ułożyłam w 2 naczyniach, w 2 warstwach - warstwy przesypałam serem, resztę nadzienia wymieszałam jeszcze ze śmietaną - wierzch całości KONIECZNIE trzeba obficie podlać tym sosem. Spokojnie można mieszać ze śmietaną, nie zważy się, a posypanie obficie serem też daje dobry efekt - chodzi o to, by ten syrowy w końcu marakon zmiękł pod wpływem sosu i sera.
Piec w temp. 200 stopni przez pół godziny. PYSZOTA
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 15:24   #1289
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[QUOTE=olivka_7;18703409]Cześć dziewczynki. Weekend przetryzmałyśmy

Byłam dziś na wizycie i KTG. Z KTG wszystko ok, z badania szyjka miękka się już zrobiła ale zamknięta i gin powiedział że jak na jego oko to donosze do terminu albo i przenoszę. Przepisał mi Gynazol i globulki do zrobienia- bo oczywiście znów mi się jakaś infekcja przyplątała
Potem było USG no i nadal serduszko w porównaniu do klatki piersiowej większe, ale znów nie znalazł żadnych wd w budowie- kazał się nie martwić tylko wypisał na USG że po porodzie dokładnie pediatrzy mają serduszko zbadać, ale powiedział że wg niego jest wszystko w porządku, ale wiadomo trzeba to sprawdzić. Lewa zastawka ma lekką niedomykalność ale też wg badań- w granicy fizjologii więc jest ok. No ale jak się tu nie martwić- może mi tysiąc razy powtarzać żebym nie myślala ale i tak do porodu będę myśleć i się martwić, wiem że niby w razie czego to i tak nic poważnego ale ja już przez te 2 lata chyba dość przeszłam
A teraz coś weselszego- chyba - mała waży 3750 a dziś pierwszy dzień wg wyliczęń ginka 38 tyg. czyli skończony 37 tydzień. W związku z tym postanowiliśmy za jego namową że jeśli nie urodzę przed terminem to robimy cesarkę. Bo szkoda żebym się męczyła jak nasza "calineczka" jeszcze na pewno urośnie W razie czego dostaliśmy nammiary na fajną położną- w razie SN. Tylko się zastanawiam po cholerę ja składki płacę jak szpital w którym chcę rodzić ma takie zasady- jak większość w moim rejonie- można mieć umówioną położną, ale podpisuje się umowę ze Szpitalem i płaci się za tą "przyjemność" 800zł plus 300zł za poród rodzinny. Mieliśmy jechać tak po prostu do szpitala i dać jakąś kaskę położnej która akurat będzie miała dyżur, ale w takiej sytuacji jak Kornelcia taka duża to nie zamierzam męczyć siebie i jej, bo przecież dla dzidzia poród to też nic lekkiego. Ale szczerze mówiąc jak bardzo chciałam SN, tak teraz wolę donosić do końca i mieć tą cesarkę. Tylko znów się boję o karmienie, bo wiem że po CC często jest z tym problem- ale nic będę walczyć. Muszę poszukać laktatora na all i robić co się da.

Za tydzień mam się zgłosić na KTG, a za dwa KTG i wizyta- zobaczymy ile mała urosła i postanowimy co robimy- o ile nie urodzę wcześniej, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że raczej nie.





wiem co to znaczy martwic sie
bo sama co chwile siadam i mysle czy moja mała kochana ksiezniczka jest zdrowa i czy ta torbielka sobie znikła tez mnie lekarz uspokajał ze tak sie zdarza ale jednak nie powinno tego byc wiec łacze sie z tobą w niecierpliwosci i zamartwianiu musimy byc dobrej mysli i wierzmy ze bedzie dobrze

no i twoja ksiezniczka to juz naprawde spora kobita
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 15:27   #1290
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Edziu, mam pytanie - jak ty cytujesz dziewczyny, że za każdym razem źle ci się cytuje?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.