desperacja;)

[paula1205]

Hejka dziewczyny!! troszkę późno ale jakos spac nie moge....meczy mnie ostatnio jedna rzecz. Niektore z was pomysla pewnie je jestem walnięta..mianowicie chciala bym przytyc jakies 5 kg. Przy wzroscie 167 waga moja to 46 kg!! inne laski pragna byc chude ale w tym niema nic fajnego! ja chce po prostu wygladac normalnie. dodam ze jem jak najęta, i nie mowcie mi ze to dobra przemiana materi bo do wc tez nie chodze wybitnie czesto Jem duzo...chora na nic tez nie jestem...zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne z nadzieja ze moze troszke przybiore na wadze ale one maja bardzo niska dawke hormonow wiec tez nie sadze...
Wkurza juz mnie to ze dostac na mnie spodnie ktore beda mi obcisłe jest sukcesem.. W kazdym bądz razie jesli macie jakies pomysly co bym mogla robic zeby przytyc piszcie z góry dziękuje!!

[Casaria]

Napisane przez paula1205

Hejka dziewczyny!! troszkę późno ale jakos spac nie moge....meczy mnie ostatnio jedna rzecz. Niektore z was pomysla pewnie je jestem walnięta..mianowicie chciala bym przytyc jakies 5 kg. Przy wzroscie 167 waga moja to 46 kg!! inne laski pragna byc chude ale w tym niema nic fajnego! ja chce po prostu wygladac normalnie. dodam ze jem jak najęta, i nie mowcie mi ze to dobra przemiana materi bo do wc tez nie chodze wybitnie czesto Jem duzo...chora na nic tez nie jestem...zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne z nadzieja ze moze troszke przybiore na wadze ale one maja bardzo niska dawke hormonow wiec tez nie sadze...
Wkurza juz mnie to ze dostac na mnie spodnie ktore beda mi obcisłe jest sukcesem.. W kazdym bądz razie jesli macie jakies pomysly co bym mogla robic zeby przytyc piszcie z góry dziękuje!!

Pierwsze co przychodzi mi do głowy to zwiększenie kaloryczności posiłków - pełnotłuste serki, białe pieczywo, ogólnie dieta bogatsza w białko.. Wiadomo, że nie wchłoniesz więcej niż dasz radę, a obżerać się na siłę też niezdrowo... Słyszałam, że są jakies suplementy diety w tabletkach, które pomagają w przyroście masy ciała, jednak szczegółów nie znam, bo ja raczej zawsze usiłowałam schudnąć niż przytyć

[paula1205]

Ciepło sie robi, ja chciałam zacząć ćwiczyć,tak dla kondycji ale boje sie ze jak zaczne sie ruszac to jeszcze bardziej zjade na wadze. jakes poł roku temu zmieniłam prace i przestalam jesc fast-foody(tam miałam bar naprzeciwko wiec co dzien wsuwałam to smieciowe jedzenie) noo i od tego czasu schudłam z 2 kg ale przynajmniej troszke lepiej zoladek mi pracuje.

[xandra78]

Paula, ja tez się chętnie dowiem,jak przybrać nieco ciałka-problem niechcianej chudości nie jest tak rzadki,jak myślisz. Na pewno jest trudniejszy do pokonania niż w odwrotną stronę.
Pomysł z antykoncepcją hormonalną nie jest chyba dobry, ja brałam tez kiedys tabsy i waga stała w miejscu.
Swojego czasu doszłam do wniosku, że jedynym sposobem na dodanie sobie objętości jest zwiększenie masy mięśni,bo na to mamy największy wpływ i efekty raczej pewne...ale oczywiście nie starczyło mi samozaparcia. W sumie, to już raczej wątpię,że można to zmienić w zdrowy sposób-przeciez nie można się obżerać ponad miarę.

Ja nie odżywiam się zbyt racjonalnie, w zimie szczególnie,choć nie jest źle na pewno. Uwielbiam słodycze, słodkie bułki, ciasta, jem ich naprawdę sporo.Mięs tez nie unikam, chleb,ziemniaki,makarony z sosami-ktoś inny by sporo przybrał na tym menu-a ja nic

Kiedys ktos mi poradził kupienie w aptece odzywki wysokobiałkowej dla niemowląt i chyba po tym ćwiczenia.Nie skorzystałam z rady,bo jak słyszę "odżywka", to nie mam zaufania jakoś...

Także również czekam na pomysły

[cholernarejestracja]

Napisane przez paula1205

Hejka dziewczyny!! troszkę późno ale jakos spac nie moge....meczy mnie ostatnio jedna rzecz. Niektore z was pomysla pewnie je jestem walnięta..mianowicie chciala bym przytyc jakies 5 kg. Przy wzroscie 167 waga moja to 46 kg!! inne laski pragna byc chude ale w tym niema nic fajnego! ja chce po prostu wygladac normalnie. dodam ze jem jak najęta, i nie mowcie mi ze to dobra przemiana materi bo do wc tez nie chodze wybitnie czesto Jem duzo...chora na nic tez nie jestem...zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne z nadzieja ze moze troszke przybiore na wadze ale one maja bardzo niska dawke hormonow wiec tez nie sadze...
Wkurza juz mnie to ze dostac na mnie spodnie ktore beda mi obcisłe jest sukcesem.. W kazdym bądz razie jesli macie jakies pomysly co bym mogla robic zeby przytyc piszcie z góry dziękuje!!

Po pierwsze - nikogo nie zszokujesz tym, że chcesz przytyć, bo na wizażu prężnie działają wątki dla osób które chcą przytyć, i gdybyś użyła wyszukiwarki, to byś o tym wiedziała. Tam też znajdziesz masę porad jak przytyć.

Po drugie - ja nie wiem co to za mit, że od tabletek antykoncepcyjnych się tyje. Równie dobrze mogłabyś zacząć brać tabletki anty żeby zaczęły wypadać Ci włosy, bo to też się zdarza.

[mel89]

Jest podforum "Dietetyka" na Wizażu, warto tam zapytać

[201610310857]

też kiedyś bardzo chciałam schudnąć, teraz kiedy ważę 52 kg źle się czuje, odstawiam tabletki na dniach, mam nadzieje, że wróce do formy. i zniknie mój wielki brzuch

edit: przytyć

[enter code]

Napisane przez paula1205

Hejka dziewczyny!! troszkę późno ale jakos spac nie moge....meczy mnie ostatnio jedna rzecz. Niektore z was pomysla pewnie je jestem walnięta..mianowicie chciala bym przytyc jakies 5 kg. Przy wzroscie 167 waga moja to 46 kg!! inne laski pragna byc chude ale w tym niema nic fajnego! ja chce po prostu wygladac normalnie. dodam ze jem jak najęta, i nie mowcie mi ze to dobra przemiana materi bo do wc tez nie chodze wybitnie czesto Jem duzo...chora na nic tez nie jestem...zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne z nadzieja ze moze troszke przybiore na wadze ale one maja bardzo niska dawke hormonow wiec tez nie sadze...
Wkurza juz mnie to ze dostac na mnie spodnie ktore beda mi obcisłe jest sukcesem.. W kazdym bądz razie jesli macie jakies pomysly co bym mogla robic zeby przytyc piszcie z góry dziękuje!!

łam wszystkie zasady żywieniowe - czyli: jedz przed snem i to najlepiej kalorycznie, jedz dużo węglowodanów, białe pieczywo, jedz nieregularnie, najlepiej sie napchać 2 razy dziennie a w międzyczasie podjadać słodycze
ważyłam 45 kg przy wzroście 163 - byłam troche 'grubsza' od ciebie nie mogłam przytyć przez kilka lat, ale w końcu zawzięłam się, robiłam jak wyżej i w pół roku przytyłam 5 kg

[paula1205]

W WYSZUKIWARCE NIE ZNALAZŁO MI ZADNYCH ODPOWIEDZI DO MOJEGO PYTANIA...NIEWIEM MOZE TO JA ZLE COS ROBIE...DLATEGO POSTANOWIŁAM NAPISAC


xandra78- Ciesze sie ze nie jestem sama ale z drogiej stront tez Ci wspolczuje wkurza mnie to bo naprawde jem takie rzeczy od ktorych inni to wygladali by jak sumo.
To jest cholerna bezsilnosc...wystarczy mi tylko te 5 kg zeby wiekszosc ciuchow na mnie nie wisiała. Moj chłopak mnie wyzywa ze inne dziewczyny by daly sie pokroic za taka figurę a ja chce to zmarnowac ale ja sama przestaje dobrze sie czuc z tym...mysle ze warto wypróbować jakiekolwiek odżywki a nóz cos pomoże

enter code- ja tez opychałam sie porzed snem..myslałam ze troszke sie odłozy a tu nic jem duzo ziemniakow ryzu kaszy białego mięsa...mięso to uwielbiam i słodycze tylko ze slodycze musze ograniczas bo pozniej wychodza mi niechciane pryszcze...


I TAK ZLE, I TAK NIEDOBRZE!

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...tyc_33931.html

[cholernarejestracja]

Napisane przez enter code

łam wszystkie zasady żywieniowe - czyli: jedz przed snem i to najlepiej kalorycznie, jedz dużo węglowodanów, białe pieczywo, jedz nieregularnie, najlepiej sie napchać 2 razy dziennie a w międzyczasie podjadać słodycze
ważyłam 45 kg przy wzroście 163 - byłam troche 'grubsza' od ciebie nie mogłam przytyć przez kilka lat, ale w końcu zawzięłam się, robiłam jak wyżej i w pół roku przytyłam 5 kg

[carolans]

mysle ze wlasnie regularnie powinna jesc.
Ja tez mam zawsze problem zeby przytyc, udalo mi sie przed ciaza prawie 5 kg przytyc, a tylko przez tzn dzieki pracy. bo jadlam regularnie, codziennie z rana sniadanie ok.9rano , pozniej około 11 drugie sniadanie, około13-14 obiad, około 16-17 kanapki lub zupka, no i wieczorem kolacyjka, miedzy posilkami jakies ciastka, slodycze. w ciazy przytylam troche i chcialam zeby zostale ale nie wyszlo i znowu 4 miesiace po porodzie jestem mega chudzielec i zaczynam diete na przytycie

kiedys pilam nutri drink ale to kosztowne

aaa i jest jeszcze mleko specjalne megace , mozna przytyc nawet 8 kg w miesiac, i lepiej po konsultacji z lekarzem swoim zaczac brac.

[paula1205]

Dziękuje wam ślicznie dziewczyny!!
chyba zaczne jakies suplementy wcinac i zaczne ćwiczyc zeby nabrac masy mięsniowej...moze to cos da

ollencja- dziekuje bardzo za dietę -wypróbuje

[carolans]

jeszcze cos takiego znalazłam http://www.zdrowoprzytyc.pl/ekurs/in...FQYSzAodh3cl4g


tak samo chce oprócz jedzenia ćwiczyc

[femme_fille]

Nutridrinki

[muszynianka]

Ciesz się. H&M dziecięce spodnie na 170 cm wzrostu będa idealne

[agabil1]

żeby przy szczupłej sylwetce zbudować mięśnie musi być odpowiednia dieta by dawała dodatni bilans -wysokobiałkowa. I nie ma co się bać odżywek zwykłe przetworzone żarcie zawiera sporo świństwa a dobra odżywka białkowa jest mniej naładowana chemią niż np. filecik drobiowy kupiony w markecie no i odżywki nie bierzesz wiecznie.
Ja piję teraz białkowo-węglowodanowego gainera

[żurawinka]

Mi przychodzi do głowy kaloryczna maslanka raz dziennie, smakowa jesli nie lubisz zwyklej. Pocieszę się że koło 30 chudość "zanika" i tu i ówdzie się odklada tłuszczyk

[carolans]

Napisane przez agabil1

żeby przy szczupłej sylwetce zbudować mięśnie musi być odpowiednia dieta by dawała dodatni bilans -wysokobiałkowa. I nie ma co się bać odżywek zwykłe przetworzone żarcie zawiera sporo świństwa a dobra odżywka białkowa jest mniej naładowana chemią niż np. filecik drobiowy kupiony w markecie no i odżywki nie bierzesz wiecznie.
Ja piję teraz białkowo-węglowodanowego gainera

a mozesz podac dokladna nazwe lub linka do odzywki?

[paula1205]

ojjj dziewuszki kochane jestescie
Jutro w takim razie ide po zaopatrzenie mojej nowej diety

A co do tego ze po 30 sie tluszczyk odkłada to tez nie jest pewne bo ja z bratem jestesmy szczupli i on juz jest po 30 i nic nie tyje ale moze ze mna bedzie inaczej...jeszcze raz dziekuje wszystkim za wpisy...

[xandra78]

"Po 30-stce się tyje"-to się wyłamię, bo ja jestem teraz chudsza niż w liceum.Choć faktycznie tłuszczyk odkłada mi się na brzuchu,ale to raczej po drugim dziecku

[agabil1]

Żurawinko, nie każdemu po 30 zarówno moja młodsza siostra jak i ja przekroczyłyśmy jakiś czas temu tę magiczną liczbę i nadal szczuplaki jesteśmy.

Carolans , jeśli chcesz przytyć to weź nie samo białko a odżywkę białkowo-węglowodanową czyli gainera http://www.kulturystyka.sklep.pl/ind...22/Gainer.html
Ten ma dobre opinie -PVL Mutant Mass

[wezyrka]

Miałam kiedyś taki sam problem, jak Ty. Podobny wzrost i waga. A teraz ważę już 55 kg od ok. roku.
Jak to zrobiłam? Zrozumiałam, że aby mieć prawidłową wagę, trzeba się prawidłowo odżywiać (niby takie oczywiste, a jednak potrzebowałam czasu, aby to do mnie dotarło). No i co najważniejsze- nie stresować się aż tak bardzo, nie jeść w pośpiechu.
Broń boże tłuste, bardzo kaloryczne posiłki, jak najmniej słodyczy- sprawiały, że czułam się źle, a waga tylko spadała. Dopiero jak przerzuciałam się na zdrowe jedzenie- warzywa, owoce, różne rodzaje pieczywa, w tym ciemne itd.(chyba każdy wie, jak wygląda racjonalna dieta), a posiłki zaczęłam jeść regularnie, to zaczęłam tyć, ale tylko do pewnego momentu. Nadal jem tak samo, a waga cały czas wskazuje 55 kg. Już nie tyję, ale też nie chudnę.

[paula1205]

Napisane przez wezyrka

Miałam kiedyś taki sam problem, jak Ty. Podobny wzrost i waga. A teraz ważę już 55 kg od ok. roku.
Jak to zrobiłam? Zrozumiałam, że aby mieć prawidłową wagę, trzeba się prawidłowo odżywiać (niby takie oczywiste, a jednak potrzebowałam czasu, aby to do mnie dotarło). No i co najważniejsze- nie stresować się aż tak bardzo, nie jeść w pośpiechu.
Broń boże tłuste, bardzo kaloryczne posiłki, jak najmniej słodyczy- sprawiały, że czułam się źle, a waga tylko spadała. Dopiero jak przerzuciałam się na zdrowe jedzenie- warzywa, owoce, różne rodzaje pieczywa, w tym ciemne itd.(chyba każdy wie, jak wygląda racjonalna dieta), a posiłki zaczęłam jeść regularnie, to zaczęłam tyć, ale tylko do pewnego momentu. Nadal jem tak samo, a waga cały czas wskazuje 55 kg. Już nie tyję, ale też nie chudnę.

No to widze żywy przykład na to ze jest dla mnie jakas deska ratunku dziekuje wezyrko