Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

[betig1975]

Ekstremalne zejście ze Świnki to przez Zawrat do Doliny Gąsienicowej Schodziłam i .... zeszłam ... ze Świnki oczywiście, a nie z tego świata
Tatry są tak piękne, że można chodzić tymi samymi szlakami i wciąż zachwycać się nimi.
Oj tęskno za górami, tęskno. Wspiąć się na wyżyny, problemy i wszystkie sprawy zostawić na dole - marzenie..

Ja mam urlop od 9 lat w drugiej połowie sierpnia. To mój termin
Oczywiście jak będziemy w Taterkach to spikniemy się

Budowy to nie zaczynamy. Będziemy trochę porządkować teren. Chcemy ściąć trochę górkę (), żeby na górce było miejsce na domek, także zamówiliśmy już koparkę, kilka dni będzie tam działać, potem posiejemy trawkę i będziemy czekać na wodociąg - mają w tym roku ciągnąć do wsi. Potem drzewka, ogrodzenie itp. Warunki zabudowy już dostaliśmy, rozglądamy się za projektem, w zasadzie mąż już coś tam wypatrzył. Zobaczymy, jak to się będzie wszystko układać.

Wiosną jest dużo alergenów w powietrzu. Mnie też alergia dokucza. W lipcu ub. roku dostałam skierowanie do alergologa - dostałam się do niego w marcu tego roku, potem miałam wyznaczony termin na testy i ... rozchorowałam się na anginę. Następny termin to 8.06

Właśnie pani dzwoniła co mamy przygotować. Ja tego nie robię osobiście, ale podpisuję się pod tym jako osoba odpowiedzialna, muszę skontrolować koleżankę, która się tym zajmuje. Zakręcone.. Przeżyjemy

Zmykam póki co, miłego dnia

[kropka75]

Napisane przez betig1975

Hej, hej
Odzywa się córka (raczej baba) marnotrawna. Wpadłam do Was, a Was nie ma...

Kropka - to już niedługo... Będzie synek czy córeczka?

Heja hej...
A któż to się odnalazł.

Synek, synek.

Napisane przez hihi

No zobaczymy, zobaczymy

Ostatnio to tylko Ciężarówka tutaj pełniła dyżur

Napisane przez betig1975

Ja jeszcze nie mam konkretnych planów, myślimy o Krymie, jeżeli zbierzemy ekipę.

Mnie weź, mnie...
Straszę męża, że ucieknę jak mnie nadmiar wrażeń przygniecie... Krym to dobre miejsce. Dalekie.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez kulbit

hmmm no zostały nam już praktycznie same ekstremalne szlaki: Orla (calutka), Rysy, Koscielec, takie tam
Wiec zobaczymy jak to wyjdzie Albo bedzie powtórka z poprzednich szlaków, albo sie na cos porwę
Ale na pewno chce powtórzyć Świnkę bo wtedy był kiepska pogoda.. i może zejdziemy z niej inaczej niz wtedy żeby było bardziej ekstremalnie

Ja chcę góóóóóryyyyy

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Ekstremalne zejście ze Świnki to przez Zawrat do Doliny Gąsienicowej Schodziłam i .... zeszłam ... ze Świnki oczywiście, a nie z tego świata
Tatry są tak piękne, że można chodzić tymi samymi szlakami i wciąż zachwycać się nimi.
Oj tęskno za górami, tęskno. Wspiąć się na wyżyny, problemy i wszystkie sprawy zostawić na dole - marzenie..

Ja mam urlop od 9 lat w drugiej połowie sierpnia. To mój termin
Oczywiście jak będziemy w Taterkach to spikniemy się

Budowy to nie zaczynamy. Będziemy trochę porządkować teren. Chcemy ściąć trochę górkę (), żeby na górce było miejsce na domek, także zamówiliśmy już koparkę, kilka dni będzie tam działać, potem posiejemy trawkę i będziemy czekać na wodociąg - mają w tym roku ciągnąć do wsi. Potem drzewka, ogrodzenie itp. Warunki zabudowy już dostaliśmy, rozglądamy się za projektem, w zasadzie mąż już coś tam wypatrzył. Zobaczymy, jak to się będzie wszystko układać.

Wiosną jest dużo alergenów w powietrzu. Mnie też alergia dokucza. W lipcu ub. roku dostałam skierowanie do alergologa - dostałam się do niego w marcu tego roku, potem miałam wyznaczony termin na testy i ... rozchorowałam się na anginę. Następny termin to 8.06

Właśnie pani dzwoniła co mamy przygotować. Ja tego nie robię osobiście, ale podpisuję się pod tym jako osoba odpowiedzialna, muszę skontrolować koleżankę, która się tym zajmuje. Zakręcone.. Przeżyjemy

Zmykam póki co, miłego dnia

Tak, tak o Zawrat mi chodzi, wtedy była za duża mgła i sobie darowaliśmy to schodzenie..
To prawda góry mnie tak totalnie odproblemiają, daja mi totalny luz, oddech, nowe spojrzenie.. uwielbiam, nigdzie tak nei wypoczywam

Trzymam za słowo

To ja trzymam kciukasy by wszystko się ułożyło jak najlepiej, po waszej myśliz tym domem

ciekawe co Ci w tych testach wyjdzie..

Udanej kontroli więc!

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez kropka75

Ja chcę góóóóóryyyyy

Raczej nie w tym roku i raczej nie na Rysy i Orlą Mamusiu

[kropka75]

Napisane przez kulbit

Raczej nie w tym roku i raczej nie na Rysy i Orlą Mamusiu

chlip chlip...

[kulbit]

Napisane przez kropka75

chlip chlip...

[kropka75]

Chyba niedługo moje ciężarówkowanie się skończy. Noc miałam przewesołą, od północy bóle jak na okres, myślałam, że kićka dostanę...

Proszę o kciuki za dotrzymanie do... tygodnia chociaż jeszcze, a najlepiej to tak do 5 maja. A potem niech się dzieje wola nieba...

[hihi]

Napisane przez kropka75

Chyba niedługo moje ciężarówkowanie się skończy. Noc miałam przewesołą, od północy bóle jak na okres, myślałam, że kićka dostanę...

Proszę o kciuki za dotrzymanie do... tygodnia chociaż jeszcze, a najlepiej to tak do 5 maja. A potem niech się dzieje wola nieba...

Trzymam ciotka, trzymam

[kulbit]

Kropa wielgachne kciuki i ode mnie!!!
Wszystko będzie dobrze

[kropka75]

A pewnie, że będzie. Musi.

A w górkach jednak byłam... Tak troszkę byłam. Tzn. cała i ciałem i duchem, ale w niedużych... i nie na chodząco. Mąż mi dziś niespodziankę zrobił, kazał się zebrać w południe i wywiózł... na Równicę. Pospacerowaliśmy, posiedzieliśmy, zeżarliśmy kabachę z ognicha, zaliczyłam wszystkie kible tam i wróciliśmy.

[kulbit]

I jak się czujesz?

[kropka75]

Napisane przez kulbit

I jak się czujesz?

Lepiej niż siedząc w domu.

Leżąc lub siedząc przed tv czy kompem, albo w ogóle u mnie na kanapie, czuję dyskomfort po chwili, ciągle mi niewygodnie. A tam mi było git. W knajpie przy kiełbasie gorzej znowu, bo ławy mają oczywiście blaty na wysokości brzuchów ale poza tym luzik...

Bezczynność mnie męczy chyba.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Lepiej niż siedząc w domu.

Leżąc lub siedząc przed tv czy kompem, albo w ogóle u mnie na kanapie, czuję dyskomfort po chwili, ciągle mi niewygodnie. A tam mi było git. W knajpie przy kiełbasie gorzej znowu, bo ławy mają oczywiście blaty na wysokości brzuchów ale poza tym luzik...

Bezczynność mnie męczy chyba.

hahah tylko nie przesadzaj z tym ruchem choć teraz w zasadzie to już wsio ryba

a ja sie cholerka wczoraj dowiedziałam, że mam chyba zaczątki haluksów i kurka wodna zmartwiłam się tym nieco..:/

[hihi]

Halo halo jest tu kto?

[kulbit]

No ja jestem

[hihi]

Nooo jednak chociaż została

[kulbit]

Mam nadzieję, że ta nasza Zołza Podwójna, nie rozpakowała sie w nocy cichaczem

[kropka75]

Napisane przez kulbit

a ja sie cholerka wczoraj dowiedziałam, że mam chyba zaczątki haluksów i kurka wodna zmartwiłam się tym nieco..:/

A kto Cię tak straszy?

Napisane przez kulbit

Mam nadzieję, że ta nasza Zołza Podwójna, nie rozpakowała sie w nocy cichaczem

A nie.
Nie spała (pełnia blisko) ale nadal w dwupaku.

[hihi]

Teraz to co się Kropa pojawi na watku, to całą bandą będziemy sprawdzać czy jeszcze z piłką czy już z glutem przy piersi

[kulbit]

Napisane przez kropka75

A kto Cię tak straszy?


A nie.
Nie spała (pełnia blisko) ale nadal w dwupaku.

Koleżanka..
Ale sam też widzę, ze coś mi tam rośnie..

No to czekamy dalej


Hihi ona nagle się nie pojawi i wtedy raczej już będzie pewne, że gluta już ściska

[betig1975]

Napisane przez kropka75

Heja hej...
A któż to się odnalazł.

Synek, synek.

hej

Macie już imię?

Napisane przez kropka75

Mnie weź, mnie...
Straszę męża, że ucieknę jak mnie nadmiar wrażeń przygniecie... Krym to dobre miejsce. Dalekie.

Kochana, chcesz żebym miała na sumieniu Twoje małe, bezbronne dziecko, które pozbawię matki? Nigdy w życiu, nie zabieram Cię

Napisane przez kulbit

Tak, tak o Zawrat mi chodzi, wtedy była za duża mgła i sobie darowaliśmy to schodzenie..
To prawda góry mnie tak totalnie odproblemiają, daja mi totalny luz, oddech, nowe spojrzenie.. uwielbiam, nigdzie tak nei wypoczywam

Trzymam za słowo

To ja trzymam kciukasy by wszystko się ułożyło jak najlepiej, po waszej myśliz tym domem

ciekawe co Ci w tych testach wyjdzie..

Udanej kontroli więc!

Zawrat jest trochę hardcorowy, ale dasz radę, byle tylko nie padało, bo ślisko na skałach. No i trza mieć dobre rękawiczki, bo sporo łańcuchów.

No zobaczymy, co nam wyjdzie. Póki co zostaje to w sferze marzeń, ale na starość...

Kontrola nie przyjechała, mieli być ok 12, a do 15 się nie zjawili. Także pewnie będą jutro rano. Ale się nie stresujemy, powinno być ok.

Napisane przez kropka75

Chyba niedługo moje ciężarówkowanie się skończy. Noc miałam przewesołą, od północy bóle jak na okres, myślałam, że kićka dostanę...

Proszę o kciuki za dotrzymanie do... tygodnia chociaż jeszcze, a najlepiej to tak do 5 maja. A potem niech się dzieje wola nieba...

trzymam

Napisane przez kropka75

A pewnie, że będzie. Musi.

A w górkach jednak byłam... Tak troszkę byłam. Tzn. cała i ciałem i duchem, ale w niedużych... i nie na chodząco. Mąż mi dziś niespodziankę zrobił, kazał się zebrać w południe i wywiózł... na Równicę. Pospacerowaliśmy, posiedzieliśmy, zeżarliśmy kabachę z ognicha, zaliczyłam wszystkie kible tam i wróciliśmy.

Ale fajnie Może będzie mały górołaz, jak już w brzuchu zdobywa szczyty

Jestem zmasakrowana, idę zaraz do łóżka.
Miłego wieczoru

[kropka75]

Napisane przez hihi

Teraz to co się Kropa pojawi na watku, to całą bandą będziemy sprawdzać czy jeszcze z piłką czy już z glutem przy piersi

Napisane przez kulbit

Koleżanka..
Ale sam też widzę, ze coś mi tam rośnie..

No to czekamy dalej

Hihi ona nagle się nie pojawi i wtedy raczej już będzie pewne, że gluta już ściska

Zamierzasz spytać jakiegoś speca??

Glut czasem będzie spał (mam nadzieję), więc liczę, że jednak się pojawię.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez betig1975

hej

Macie już imię?

Mamy, mamy. Daniel będzie.

Napisane przez betig1975

Kochana, chcesz żebym miała na sumieniu Twoje małe, bezbronne dziecko, które pozbawię matki? Nigdy w życiu, nie zabieram Cię

Napisane przez betig1975

Zawrat jest trochę hardcorowy, ale dasz radę, byle tylko nie padało, bo ślisko na skałach. No i trza mieć dobre rękawiczki, bo sporo łańcuchów.

Mnie się marzy, ale nie miałam nigdy odwagi.

Napisane przez betig1975

Ale fajnie Może będzie mały górołaz, jak już w brzuchu zdobywa szczyty

Chciałabym.

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Zawrat jest trochę hardcorowy, ale dasz radę, byle tylko nie padało, bo ślisko na skałach. No i trza mieć dobre rękawiczki, bo sporo łańcuchów.

No zobaczymy, co nam wyjdzie. Póki co zostaje to w sferze marzeń, ale na starość...

Kontrola nie przyjechała, mieli być ok 12, a do 15 się nie zjawili. Także pewnie będą jutro rano. Ale się nie stresujemy, powinno być ok.

No wiem wiem, ze troche ale trzeba go w końcu ruszyć jakoś
na Orlą się nie rzucę od razu

na starość?!

I dobrze nie stresuj się

Napisane przez kropka75

Zamierzasz spytać jakiegoś speca??

Glut czasem będzie spał (mam nadzieję), więc liczę, że jednak się pojawię.

Zamierzam Szukam go na razie i jeszcze ie znalazłam

Na pewno będzie! A Ty jak dasz radę to daj znać, że zaczęłaś sie rozpakowywać..

[kropka75]

Że zaczęłam to mogę nie mieć czasu.

Ale dam znać jak skończę.

[hihi]

Napisane przez kropka75

Że zaczęłam to mogę nie mieć czasu.

Ale dam znać jak skończę.

No liczę, że dasz znać, wiesz, choćby smsa w drodze na porodówkę

[betig1975]

Napisane przez kropka75

Mamy, mamy. Daniel będzie.



Mnie się marzy, ale nie miałam nigdy odwagi.

Chciałabym.

Ładne imię, moi przyjaciele nazwali tak swojego synka

Nie smutaj się, no nie mogę zabrać dziecku jedynej matki.

Jeszcze zrealizujesz marzenie - Zawrat poczeka
Jak ja dałam radę z moim lękiem wysokości, to każdy da radę

Napisane przez kulbit

No wiem wiem, ze troche ale trzeba go w końcu ruszyć jakoś
na Orlą się nie rzucę od razu

na starość?!

I dobrze nie stresuj się



Zamierzam Szukam go na razie i jeszcze ie znalazłam

No Zawrat to dobry trening przed Orlą, można potrenować wspinaczkę po pionowej (prawie) ścianie. Ze mną schodziła pani, tak ok. 50-letnia, dała radę, mąż ją musztrował, w sensie ciągle jej mówił, jak i gdzie ma stawiać stopy - my też skorzystaliśmy

Napisane przez kropka75

Że zaczęłam to mogę nie mieć czasu.

Ale dam znać jak skończę.

Dzień dobry

Przyjechali nasi kontrolerzy, uciekam więc..

[kulbit]

Napisane przez hihi

No liczę, że dasz znać, wiesz, choćby smsa w drodze na porodówkę

ano ano

Napisane przez betig1975

No Zawrat to dobry trening przed Orlą, można potrenować wspinaczkę po pionowej (prawie) ścianie. Ze mną schodziła pani, tak ok. 50-letnia, dała radę, mąż ją musztrował, w sensie ciągle jej mówił, jak i gdzie ma stawiać stopy - my też skorzystaliśmy

Przyjechali nasi kontrolerzy, uciekam więc..

A Ty byłaś na Orlej?
Czyli jak ona dała radę to i ja powinnam

To powodzenia!

[hihi]

A mnie góry wcale nie kręcą

[kulbit]

Napisane przez hihi

A mnie góry wcale nie kręcą

wiemy, wiemy

[hihi]

Napisane przez kulbit

wiemy, wiemy

Jak po salsie?

[kulbit]

Napisane przez hihi

Jak po salsie?

O jeny zajefajnie!!!!!! Ćwiczmy juz teraz takie świetne układy I muszę powiedzieć, że coraz lepiej ten taniec wygląda idealnie nie jest ale jest już lepiej