Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

nie, temu ufam naprawde.


Kurcze gin powiedział, abym sie nie denerwowała. Ze to nie musi być nic złego. Juz sama nie wiem., staram sie szukac czegos na ten temat w necie ale jakos nie moge znaleźć tego pojęcia

Ja bym poszła do jeszcze jednego lekarza żeby to sprawdzić. A swoją drogą to dlaczego tak rzadko robiłaś USG?Ja robię za kazdym razem jak jestem u lekarza,tak dla swietego spokoju.

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

No włąsnie dlatego nie siedzie, nie płacze wierze, ze skoro powiedziała, ze nie ma pewnosci i abym sie nie marwiła, to tak jest naprawde.
tylko teraz wiem, ze nie mogę odwlekac decyzji z tabsami. Za 2 miesiące musze je odstawic i zacząć sie starac, bo jesli naprawde będe miała jakies problemy to dopiero będe płakała, ze czekałam.

Moja mama jak to zobaczyła (bo na zdjęciu z usg mam to zaznaczone) to od razu sie mnie zapytała, czy nie chce jechac do jakiejs kliniki czy innego lekarza. ale ja nie chce. Ten jest naprawde dobrym lekarzem i nie chce.

Skoro masz zaufanie do tego lekarza, w takim razie pozostaje Ci odstawienie tabsów.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez atomufka

Ja bym poszła do jeszcze jednego lekarza żeby to sprawdzić. A swoją drogą to dlaczego tak rzadko robiłaś USG?Ja robię za kazdym razem jak jestem u lekarza,tak dla swietego spokoju.

U nas nie ma jakis super lekarzy, ten z tego co mi wszyscy mówi, jest u nas najlepszy.

Nie wiem sama dlaczego. cytologię robiłam co roku, a o tym jakos nie pomyslałam. Wtedy wszystko było dobrze i zawsze myslałam, ze 2 lata temu robiłam (gin móiwł, ze jak jest dobrze to co dwa lata wystarczy) a tu dzis patrze na datę a tam 27.12.2006

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

madzia wszystko co znalazłam o tym dotyczyło ciąży lub niemowląt
było tez o usg na kamienie nerkowe

bardzo rzadko jak na usg ja mam robione dwa razy do roku jedno dopochwowe a jedno zwykłe

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

U nas nie ma jakis super lekarzy, ten z tego co mi wszyscy mówi, jest u nas najlepszy.

Nie wiem sama dlaczego. cytologię robiłam co roku, a o tym jakos nie pomyslałam. Wtedy wszystko było dobrze i zawsze myslałam, ze 2 lata temu robiłam (gin móiwł, ze jak jest dobrze to co dwa lata wystarczy) a tu dzis patrze na datę a tam 27.12.2006

To mi przypomina, że tez powinnam lecieć na usg, bo ostatni raz miałam chyba pod koniec 2008 roku

[india83]

Napisane przez anuulaa

Czeeeeeść Tęskniłyście? bo ja za Wami baardzo. Kurcze....miesiac mnie nie bylo, a Wy oszalałyście?? hehe tyle postow produkować, w życiu tego nie nadrobię.

Moje życie jest na pełnych obrotach, od miesiąca już jestem na stażu, wstaje o 5 rano:/ jakoś mi jeszcze ciężko się przyzwyczaić, w pracy bardzo fajnie, zawsze o takiej marzyłam, typowo biurowa, czasem jest sporo obowiązków ale jestem bardzo zadowolona.
2 tygodnie temu się wprowadziliśmy do naszego mieszkanka, świetnie się mieszka samemu!!! Tylko strasznie brakuje nam czasu dla siebie, dni lecą jak szalone, ledwo wrócimy z pracy, coś zjemy, gdzieś trzeba jechac, coś kupić i już zaraz trzeba isc spac.
Jestem strasznie ciekawa co u Was, coś mnie ominęło?? Któraś w ciąży albo już po porodzie??

ooo to u Ciebie same dobre wiadomosci. super, że podoba Ci się na stazu , no i ze w koncu mieszkacie sami. a tym ze sie mijacie to sie nie martw, wiekszosc z nas ma chyba taki problem. niestety takie jest zycie, ale mysle, ze w koncu jakos obowiazki beda "poukladane" i oczywiscie chwile we dwoje tez beda miały miejsce

Napisane przez Madzialenka12344321

wiem, własnie tez to przemyslałam i nie wysyłam do czasu aż nie będe pewna.


dziewczyny byłam u gina i nie wyszłam zadowolona. Juz wam opisuje.

No wiec powiedziałam mu chcemy w tym roku zacząć starania o dziecko. Lekarz sie ucieszył. I od razu mnie zaprosił na usg wewnętrzne. Tak mnie bada i bada i sie pyta czy prze braniem tabsów (a biore prawie 5 lat) miałam bolesne @ (mówie, ze tak), czy było obfite (mówie, ze tak i ze neregularne) a tu milczenie.... wiec sie pytam czy cos nie tak, a ten mi takie wielkue kółka zatacza na monitorze i mówi, ze mam podejrzenie mięsniaka dosc sporego (2,5 cm na 3 cm) powiedział,z e nie jest pewien czy to mięsniak, bo jest dosc sporu a jak 3 lata temu robiłam usg wewnetrzne to nic nie było. Zapytałam sie czy moge miec problemy z zajsciem w ciąze, wiec stwierdził, ze niby nie powinnam miec bo jest miejsce nad tym "mięsniakiem" gdzie jajeczko może sie zagnieździć. I ze dobrze by było, jakbym w tę ciąze załszła jak najszybciej to wtedy jest duza szansa, ze mi sie to rozejdzie. Ze jak nie bede mogła zajsc, to wtedy zaczniemy się martwic, ale jest wiele kobiet co to ma i mają dzieci w wydruku (bo mam tego zdjęcie i opis) napisał mi nie mięsniak (bo nie miał 100% pewnosci - mam przyjsc za pół roku na badania, ale liczy ze bede wczesniej, będac w ciązy) tylko napisał "ognisko hyperechogenne".
Powiedziałam to TZ i ten stwierdził,z e nie ma bata za 2 miesiące (tyle ile mam tabsów) odstawiam tabletki, skoro mogę miec problemy z zajsciem w ciąze, albo jesli lekarz stwierdził,z e ciąza moze pomóc aby to sie rozeszło, to nie ma co czekac. Jak sie uda to bedzie skakał do góry, a jak nie to choc wczesniej zaczniemy sie leczyc.
Jejku, idz człowieku do lekarza i od razu takie wiadomosci

oj to nieciekawie no ale skoro lekarz uspokoja to nie denerwuj sie na zapas. mysle, ze mimo iz do tego masz zaufanie warto porownac opinie u innego- na pewno nie zaszkodzi. jak widze w tej sytuacji Twoje rozwazania o poworcie do Holandii czy rozpoczecie staranek same się rozwiazały. na pewno bedzie ok. zastanow się czy warto dokanczac te 2 opakowania, przeciez myslalas o dzidzi to moze juz nie warto tego odwlekac ;*

ale się wkurzyłam!!! rozbilam butelke z winem, cala kuchnie zachlapałam niech zyje niezdranosc

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

No włąsnie czyli piewnie tak zapisał tego mięsniaka (którego nie jest pewien) ciekawe czy 2,5 na 3 cm do dużo??

Napisane przez anika222

madzia wszystko co znalazłam o tym dotyczyło ciąży lub niemowląt
było tez o usg na kamienie nerkowe

No własnie, ja tez wszystko co widze, to tylko z dziecmi, z nerkami, sercem ale nie z macicą

[india83]

Napisane przez Corii

To mi przypomina, że tez powinnam lecieć na usg, bo ostatni raz miałam chyba pod koniec 2008 roku

kurcze, a ja jeszcze nigdy nie miałam usg przy kolejnej wizycie o to zadbam

[201803111825]

Treść usunięta

[Scio]

Madziu będzie dobrze, skoro lekarz mówi, ze tak będzie, z męśniakami to jest taki problem, ze mogą blokować zagnieżdżenie, ale skoro lek powiedział, ze jest miejsce to będzie dobrze. Ten Twój jest raczej z tych mniejszych.

[Corii]

Napisane przez india83

kurcze, a ja jeszcze nigdy nie miałam usg przy kolejnej wizycie o to zadbam

No w sumie to wina lekarzy, sami powinni profilaktycznie kierować na nie pacjentkę albo sugerować zrobienie tego badania.

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

nie strasz

Napisane przez Scio

Madziu będzie dobrze, skoro lekarz mówi, ze tak będzie, z męśniakami to jest taki problem, ze mogą blokować zagnieżdżenie, ale skoro lek powiedział, ze jest miejsce to będzie dobrze. Ten Twój jest raczej z tych mniejszych.

Tak, sami mi pokazywał, że ten "mięsniak" jest na dole, a nad nim jest miejsce na jajeczko jeszcze. I że jak zajdę w ciąze to wtedy prawdopodobnie się rozejdzie

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Na szczęscie przydatki (jajowody i jajniki okreslane jako całosc) mam prawidłowe (pamietam, ze lekarz kiedys nie mógł mi znaleźc prawego jajnik, teraz juz go wykrył

[Daysy85]

Napisane przez domi7ks

Laski sorki, ze tak wpadam znienacka, ale zbierzecie sily, zeby mi poklikac

http://www.vizir.pl/Klub-Vizir/Wiose...ostcard_id,227




musialam pogrubionym tekstem napisac, bo byscie nie zauwazyly

Zagłosowałam na Twoja Księżniczkę, jest urocza !!!

Napisane przez monarika

Widzę, że faza na słodkości panuje ja też właśnie wcinam wczorajsze faworki bo teściowej coś słodkiego się zachciało

A ja właśnie upiekłam ciasto czekoladowe z polewą zrobioną z czekolady mlecznej

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny nie wiem czy chce jeszcze wracac do Holandii. Wiadomo, ze pojechalisbysmy tam tylko do konca lipca jak by sie dało ale to co przemawia za tym by nie jechac:
- moja ręka
- szybciej bysmy zaczeli szukac pracy tutaj na miejscu
- mają pracę szybciej bym mogła zacząć starac sie o dziecko
- boje się, ze jak złoze podania i wyjade a ktos zadzwoni (wiaodmo nie bede mogła przyjechac bo to sie nie opłaca finansowo i watpie bym dostała tez wolne, a raczej to nawet nie możliwe) to juz bedzie po pracy
- jesli nie złoze teraz podan to jak wróce to juz moge sobie je darowac (mowa o szkole i przedszkolach)

co przemawia aby jechac
- kasa

co wy byscie zrobiły??

Dodam,z e TZ chce bardzo jechac, ale jeszcze z nim nie rozmawiałam,z e ja mam jakis dylemat. Od razu dodam, ze nie wchodzi w grę opcja, ja zostaje on jedzie.

Hmm ciężko podjąć decyzję, wiadomo, że finanse stanowią bardzo ważną rzecz i istotę sprawy. Musicie to przemyśleć... hmm ja nie wiem co bym zrobiła. Wiem jak ciężko jest życia z dala od rodziny itd bo widzę to po moim bracie ale wiem że jak jest za granicą jest lepiej finansowo... on z tą rozterką boryka się od 15 lat !!!

Napisane przez Emilia211

witajcie dziewczyny

Długo się nie udzielałam.Powiem krótko co u mnie dla tych którzy mnie pamiętają.
Mogę się tylko pochwalić,że mój TŻ dostał pracę. Trzymajcie kciuki
Ja siedzę w sklepie meblowym . Za dużo z tego nie mamy ,ale bynajmniej mam co robić. Dalej mieszkamy z rodzicami moimi. Między nami miłość kwitnie Pod koniec roku zrobimy dzidzię chyba,że pójdę od października na studia mgr, bo po tym licencjacie z socjologii nie jestem usatysfakcjonowana:/ Ostatnio próbuję pozbyć się dekoracji które zostały po moim ślubie na allegro. Nadal całości filmu z wesela nie mamy. Kamerzysta nas olewa:/

Mam nadzieję,że w końcu wyjaśnią co się stało 10 kwietnia 2009 bo cały czas jest to dla mnie wielką zagadką.

Pozdrawiam najserdeczniej wszystkie mężatki i nie tylko mężatki.
I uściski dla wszystkich maleństw naszych mamusiek

Madzialenka12344321-- jeśli masz znajomości, albo super wykształcenie i doświadczenie to zostań tu, bo znajdziesz pracę szybko. Ja szukam już ponad pół roku wszędzie i nigdzie mnie nie chcą. Nawet za kasą w biedronce bo mam licencjat.Też chciałabym w końcu zajść w ciążę, ale jak się nie ma pieniędzy to dupa:/ Jak masz okazję to śmigaj jeszcze za granicę.

Hej !!!
A gdzie Ty byłas jak Cię nie było !!!
Gratuluję pracy
Super , że miłość kwietnie oby tak było przez całe życie i nie dopadła nas wszystkich rutyna :P

Napisane przez agus87

laski ktora z was odlozyla tabsy ?? ile czekalyscie na @?
bo mi sie juz 3 dni spoznia... i ani widu ani slychu...

Ja po odstawieniu dostałam normalnie tego krwawienia z odstawienia a potem pierwsza @ była spóźniona kilka dni, nie chce mi się wstawać i zaglądać do kalendarzyka ale nie więcej niż tydzień.

Napisane przez AgatkaL

A mi sie zapowiada fajny weekend...jutro imprezka ze znajomymi w klubie, a w niedzielę wybieram się na dni Ziemi na Pola Mokotowskie z koleżanką Oby pogoda dopisała Tymczasem zmykam już z pracy...

Widzę, że odżyłaś po wszystkim , albo robisz wszystko żeby zapomnieć o tym.
Cieszę się, że masz dużo znajomych i chodzicie sobie w różne miejsca... często o Tobie myślę.( o Boże jak zabrzmiały te ostatnie słowa )
Agatko jesteś super dziewczyną i pamiętaj o tym !!!

Napisane przez anuulaa

Czeeeeeść Tęskniłyście? bo ja za Wami baardzo. Kurcze....miesiac mnie nie bylo, a Wy oszalałyście?? hehe tyle postow produkować, w życiu tego nie nadrobię.

Moje życie jest na pełnych obrotach, od miesiąca już jestem na stażu, wstaje o 5 rano:/ jakoś mi jeszcze ciężko się przyzwyczaić, w pracy bardzo fajnie, zawsze o takiej marzyłam, typowo biurowa, czasem jest sporo obowiązków ale jestem bardzo zadowolona.
2 tygodnie temu się wprowadziliśmy do naszego mieszkanka, świetnie się mieszka samemu!!! Tylko strasznie brakuje nam czasu dla siebie, dni lecą jak szalone, ledwo wrócimy z pracy, coś zjemy, gdzieś trzeba jechac, coś kupić i już zaraz trzeba isc spac.
Jestem strasznie ciekawa co u Was, coś mnie ominęło?? Któraś w ciąży albo już po porodzie??

Cześć!!!
Widzę powroty dziś do rodzinnych forumowych gniazd
Super , że jesteście już na swoim . Ominęło Cię chyba to , że pisałam już dziewczynom , że będę miała córunie, przynajmniej tak wynika z USG
Zaglądaj częściej

Napisane przez Madzialenka12344321

wiem, własnie tez to przemyslałam i nie wysyłam do czasu aż nie będe pewna.


dziewczyny byłam u gina i nie wyszłam zadowolona. Juz wam opisuje.

No wiec powiedziałam mu chcemy w tym roku zacząć starania o dziecko. Lekarz sie ucieszył. I od razu mnie zaprosił na usg wewnętrzne. Tak mnie bada i bada i sie pyta czy prze braniem tabsów (a biore prawie 5 lat) miałam bolesne @ (mówie, ze tak), czy było obfite (mówie, ze tak i ze neregularne) a tu milczenie.... wiec sie pytam czy cos nie tak, a ten mi takie wielkue kółka zatacza na monitorze i mówi, ze mam podejrzenie mięsniaka dosc sporego (2,5 cm na 3 cm) powiedział,z e nie jest pewien czy to mięsniak, bo jest dosc sporu a jak 3 lata temu robiłam usg wewnetrzne to nic nie było. Zapytałam sie czy moge miec problemy z zajsciem w ciąze, wiec stwierdził, ze niby nie powinnam miec bo jest miejsce nad tym "mięsniakiem" gdzie jajeczko może sie zagnieździć. I ze dobrze by było, jakbym w tę ciąze załszła jak najszybciej to wtedy jest duza szansa, ze mi sie to rozejdzie. Ze jak nie bede mogła zajsc, to wtedy zaczniemy się martwic, ale jest wiele kobiet co to ma i mają dzieci w wydruku (bo mam tego zdjęcie i opis) napisał mi nie mięsniak (bo nie miał 100% pewnosci - mam przyjsc za pół roku na badania, ale liczy ze bede wczesniej, będac w ciązy) tylko napisał "ognisko hyperechogenne".
Powiedziałam to TZ i ten stwierdził,z e nie ma bata za 2 miesiące (tyle ile mam tabsów) odstawiam tabletki, skoro mogę miec problemy z zajsciem w ciąze, albo jesli lekarz stwierdził,z e ciąza moze pomóc aby to sie rozeszło, to nie ma co czekac. Jak sie uda to bedzie skakał do góry, a jak nie to choc wczesniej zaczniemy sie leczyc.
Jejku, idz człowieku do lekarza i od razu takie wiadomosci

Hmm.. ja na Twoim miejscu od razu bym rzuciła tabletki, bo kto wie a może to od nich Ci się tak zrobiło, bo sorki ale założę się , że jak Ci gin przepisywał to badań hormonalnych nie zlecił, tylko tak przepisał te bardziej popularne ...
2 miesiące to jest jednak sporo.

a tak w ogóle to cześć.
Nadrabiałam Was chyba z godzinę...
Byłam dziś u lekarza ... mam słabe żelazo i muszę brać w tabletkach...

[agus87]

a ja przed chwila zjadlam pol arbuza, byl taki slodki

[martucha84]

anuulaa pewnie ze tesknilysmy super ze praca ci sie podoba trzymam kciuki zeby cie zostawili.. a mieszkanie samemu miodzio no nie poka fotki sypialni bo jestem ciekawa jak wyszla


Madzialenka po pierwsze poszlabym do innego lekarza chocby do wawy.. tylko poto zeby sie upewnic.. bo owszem ten jest super lekarzem ale nie daj bog to jest cis gorszego... lepiej zapytac 2 lekarza.. a dwa po co czekac z 2 opakowaniami zajmnie to wam z 3 miechy bo pewnie po tylu latach lepiej z miesiac odczekac... odstaw juz teraz i tak niedlugo masz miec okres to akurat... i potem poczekajcie i sie starajcie.. bynajmniej juz bedziecie wiedziec ze zostajecie tu i tu trzeba szykac pracy

[Daysy85]

Napisane przez agus87

a ja przed chwila zjadlam pol arbuza, byl taki slodki

Hej ja też i mój też był pyszny ... ja zjadam taką sporą łódeczkę ważyła ponad pół kg!!!

[india83]

mniammmmmmm arbuz... nawet mi nie mowcie, bo ja teraz tez chce!!! ktora da choc kawałek

[201803111825]

Treść usunięta

[Daysy85]

Napisane przez india83

mniammmmmmm arbuz... nawet mi nie mowcie, bo ja teraz tez chce!!! ktora da choc kawałek

hehe ja już nie mam więc się nie podziele...
Ale wiecie co to jakaś masakra ja mam teraz jakiś mega apetyt !!! chce mi się jeść i to cały czas jakieś pyszności.
Upiekłam ciasto czekoladowe ale to pisałam wcześniej i teraz nie mogę się doczekać kiedy ostygnie bo już bym go zjadła...
A jak przyszłam do domu to zjadłam tego arbuza 4 kostki czekolady i 2 pomidorki!!!Aaaaa zjadła bym coś jeszcze! Chyba sobie ugotuję kisielek ...
Rosette .. znaczy się popcorn??? Ja też chcę ale nie chili tylko solony !!!!!

[agus87]

Napisane przez Daysy85

Hej ja też i mój też był pyszny ... ja zjadam taką sporą łódeczkę ważyła ponad pół kg!!!

a moj chyba z 1,5 kg, boossski byl

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a ja mala paczuszke pistacji i prazony slonecznik i pol szklanki piwka :P

[201803111825]

Treść usunięta

[Corii]

Napisane przez agus87

a ja mala paczuszke pistacji i prazony slonecznik i pol szklanki piwka :P

pistacje ... oddam wszystko za pistacje

[Daysy85]

Napisane przez india83

mniammmmmmm arbuz... nawet mi nie mowcie, bo ja teraz tez chce!!! ktora da choc kawałek

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Wooo ja a ja nie wiedziałam że jest coś takiego :P
Ale jeżeli to jest z chili to się moje Maleństwo zapali , więc narazie lepiej nie będę próbować..

[agus87]

Napisane przez Corii

pistacje ... oddam wszystko za pistacje

mam jeszcze jedna paczuszke
tez bylam w tesco

[domi7ks]

Dziekuje za glosiki juto sie moge przypomnniec czy mam wyslac 50 privów do kazdej z Was?

Madzialenka koniecznie skonsultuj to z drugiem lekarzem. pamietasz jak ja pisalam, ze moj lekarz po porodzie w ogole mnie nie zbadal więc poszlam do innego. ten drugi powiedzial, ze mam tak rozlegla nadzerke, ktora rzadko sie zdarza i zabieg bede miala pod narkoza (co zaskoczylo wiekszosc dziewczyn tutaj na watku). Wiec poszalm do trzeciego, poleconego. I ten trzeci stwierdzil, ze jest wszytsko w porzadku. I powiem, ze u tamtych dwoch poprzednich bylam prywatnie (to sa koledzy ze szpitala)a u tego trzeciego na NFZ i o wiele lepiej mnie potraktowal. Traz czekam na wyniki cytologii. Tak ze nie martw sie niekoniecznie jest tak, jak on mowi

[Corii]

Napisane przez agus87

mam jeszcze jedna paczuszke
tez bylam w tesco

cóz, póki teleportacja niemożliwa, pozostaje mi jutro rano poczłapać do sklepu i zrobić zapas

[Scio]

Napisane przez domi7ks

Dziekuje za glosiki juto sie moge przypomnniec czy mam wyslac 50 privów do kazdej z Was?

Madzialenka koniecznie skonsultuj to z drugiem lekarzem. pamietasz jak ja pisalam, ze moj lekarz po porodzie w ogole mnie nie zbadal więc poszlam do innego. ten drugi powiedzial, ze mam tak rozlegla nadzerke, ktora rzadko sie zdarza i zabieg bede miala pod narkoza (co zaskoczylo wiekszosc dziewczyn tutaj na watku). Wiec poszalm do trzeciego, poleconego. I ten trzeci stwierdzil, ze jest wszytsko w porzadku. I powiem, ze u tamtych dwoch poprzednich bylam prywatnie (to sa koledzy ze szpitala)a u tego trzeciego na NFZ i o wiele lepiej mnie potraktowal. Traz czekam na wyniki cytologii. Tak ze nie martw sie niekoniecznie jest tak, jak on mowi

Domi daj spokój Przypominaj się, jesteś z nami tu długo i rozumiemy, ze Polunia jest absorbująca, ze nie masz czasu nadrabiać. Nie przejmuj się głupotami.

No to kciukasy, zeby cyto była ok.
Ja też myślę o konsultacji z innym lekarzem, ale chyba bym do wawki albo krakowa musiała jechać.
Dlatego ajemy sobie czas do września z clo, a potem będziemy myśleć, czy nie przejechać się dalej, najlepiej do Białegostoku

[anuulaa]

Napisane przez Daysy85

Cześć!!!
Widzę powroty dziś do rodzinnych forumowych gniazd
Super , że jesteście już na swoim . Ominęło Cię chyba to , że pisałam już dziewczynom , że będę miała córunie, przynajmniej tak wynika z USG
Zaglądaj częściej

No to gratuluję córeczki

Napisane przez martucha84

anuulaa pewnie ze tesknilysmy super ze praca ci sie podoba trzymam kciuki zeby cie zostawili.. a mieszkanie samemu miodzio no nie poka fotki sypialni bo jestem ciekawa jak wyszla

Może w weekend cykne foty to pokaze, na razie w sypialni jest tylko łóżko i szafki nocne no i pełno gratów wokoło, nie mamy jeszcze żadnych mebli poza kuchnią i szafą w sypialni. Ale w tym tygodniu kupiliśmy już stół i 6 krzeseł do stołowego