Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)

[jowisz]

Ania pozdrów ją i niech szybko wraca się pochwalić

znajomi posiedzieli u nas 3godziny ich córka ma rok.
2 razy wzięłam ją na kolana, Iga obok bujała się na koniu i obserwowała. i za każdym razem gdy to się przedłużało podchodziła do nas i włażąc na mnie mówiła:
"Daja ucikaj ! (Daria uciekaj)

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

Ania pozdrów ją i niech szybko wraca się pochwalić

znajomi posiedzieli u nas 3godziny ich córka ma rok.
2 razy wzięłam ją na kolana, Iga obok bujała się na koniu i obserwowała. i za każdym razem gdy to się przedłużało podchodziła do nas i włażąc na mnie mówiła:
"Daja ucikaj ! (Daria uciekaj)

mała zazdrośnica ci rośnie

Do Poulette jutro przepiszę, bo dziś to za pozno juz, a nie wiem czy oni tam maja jakies przesunięcie czasowe

[kristi75]

Napisane przez Kasiulka22

Anisiu ale men cudo!!!

Kristi nie wysadzam bo mi się nie chce ale wiem, że muszę i się zmotywuję na pewno... do końca życia w pampkach biegać nie będzie

Kasiulka no do końca życie chyba nie bo ją samej będzie wstyd i zacznie chodzić się załatwiać do WC
no myślę że jej to tak zejdzie jeszcze z 4-5 lat



Anisiu ale ci Men rośnie no no no

a Paulette przekaż gratulacje i żeby szybko wracała do zdrowia
aa i jeszcze żeby wysłała jakieś zdjęcie małego potomka
by mieć co podziwiać

[anka1900]

hello

Judi już ja za Tobą nie nadążam, zupełnie jak za sobą, jeśli chodzi o sprzedaże allegrowe jednego dnia mówiłam , że rower zostanie z nami aż do śmierci z drugiego już wystawiłam i sprzedałam
ehh to allegro, Kasiulko faktycznie ostatnio coś podupadłaś na tym polu

no i za sprzedaną kasę nabyłam jednak biegowy drewniany
http://www.allegro.pl/item993358825_...y_jezdzik.html
jak się nie sprawdzi, to nie bedzie szkoda tej stówki
może Miki przez zimę w domu podszkoli swoje umiejętności w tej dziedzinie

Judi daj znać , co z tym Tymka chodzeniem, bo Mikiemu troszkę się poprawiło od czasów kozaczkowych, mniej krzywi do środka lewą nóżkę,

[Kasiulka22]

Hello

Córa mi jeszcze śpi to potem zapewne będzie problem z drzemką, a dziś nie planuje jakiś większych tras żeby zasnęła, to pewnie padnie wieczorem dopiero, no nic choć teraz skorzystam z kilku minut

Poulette niech wraca do nas szybciutko i pokaże małego przystojniaka

Kristi... mam nadzieję, że jednak szybciej się wyrobię ze sprawą nocnikową

[Anisia25]

witajcie

pobudka dzis o 6tej
chcialam polezec chociaz do 7mej, ale sie nie dalo, naznosil mi zabawek do sypialni, pokladal sie na mnie itd.. teraz ziewa mi tu, ale przetrzymam gada do 10.00
Usiadlam z kawa do kompa to juz przylazl i wdrapal sie na kolana no i nie da sie nawet napic, bo koniecznie mam trzymac rece pod jego paszkami, a on bedzie skakał
teraz zrobilam mu wylot z kolan, to lezy na podlodze i wyje
widze, ze jest spiacy, ale nie ma spania o tej porze.. trzeba bylo spac, jak lezalam

[jowisz]

papa laski, zajrzę wieczorek z kompa teściów za godzinę planujemy wyjechać, przed nami 250km.

[Judi21_84]

Napisane przez anka1900

hello

Judi już ja za Tobą nie nadążam, zupełnie jak za sobą, jeśli chodzi o sprzedaże allegrowe jednego dnia mówiłam , że rower zostanie z nami aż do śmierci z drugiego już wystawiłam i sprzedałam
ehh to allegro, Kasiulko faktycznie ostatnio coś podupadłaś na tym polu

no i za sprzedaną kasę nabyłam jednak biegowy drewniany
http://www.allegro.pl/item993358825_...y_jezdzik.html
jak się nie sprawdzi, to nie bedzie szkoda tej stówki
może Miki przez zimę w domu podszkoli swoje umiejętności w tej dziedzinie

Judi daj znać , co z tym Tymka chodzeniem, bo Mikiemu troszkę się poprawiło od czasów kozaczkowych, mniej krzywi do środka lewą nóżkę,

Anka bo nie pisałam Wam szczegółów więc napiszę jednak
Jak umyłam rowerek do zdjęć, to Tymek jeździł nim w domu i wiecznie była gleba, wiadomo w domu nic się nie stało ale na polu nie byłoby tak wesoło... a chciałam w końcu by był to rowerek nie do pchania prze ze mnie tylko by sam sobie radził, ale do tego Tymek jest jeszcze za mały. A że pchać go więcej na tym klekocie nei mam zamiaru to sprzedałam Dla mnie jedyną wadą tego rowerka do plastikowe koła.
Kupimy ten na pompowanych, jego mogę pchać bo nic mi nie będzie chrobotać i psuć spaceru

Tak pozatym to witam
Wstaliśmy o 9
Pogoda ładna ale chłodno póki co.

Idę na śniadanko

[Anisia25]

Jowiszowa szczesliwej podrozy!

[Judi21_84]

Jowiszku szerokiej drogi

Anka co do nóg, to dzisiiaj ide do lekarza to CI powiem co i jak

[anka1900]

matka polka wróciła z obchodu sklepowego ciekawe ile max ma udźwigu wózek dziecięcy, bo wydaje mi sie że zakupy dwa razy cięższe niż Miki

byłam na zwiadzie w Lidlu,
polecam majteczki lupilulu, wyglądają dosłownie jak te mothercare takie z piratem, statkiem
http://www.allegro.pl/item939443903_...04cm_3_4l.html
bawełna jakościowo super , 5-pack 9,99 zł
piżamki co Mała wspominała też ok się wydają za 15 zł

rachu ciachu, same podstawowe rzeczy i stówka znika z portfela

Miki chciał jeszcze na plac zabaw, ale spacerowaliśmy dziś z godzinkę, więc powiedziałam dość, tym bardziej że wiatr rozwiewał mi włosy, że dostawałam wścieku oczywiście dostał spazmów, to pod pachę i na górę do mieszkania, rozebrałam , rzuciłam do łożeczka, pieluszka i lulu, troszkę coś tam się rozdzierał, jak wróciłam z zakupami, to juz biedaczyna chrapał
bo notabene dziś zrobił mi pobudkę o 5 o dospaniu już nie było mowy

a i chyba dziś dotrze ten rowerek drewniany to zdam relację

[piekło]

Witajcie witajcie..
Wreszcie dzisiaj mam trochę czasu żeby wam napisać co u mnie. Jak wiecie urodziłam córeczkę 9 kwietnia o 20.00
Drugi poród to bułka z masłem.Myk myk i było po wszystkim.Dosłownie 2 parcia i mała już była na świecie.
Malwinka jest kochana.Na razie głównie śpi,choć najbardziej lubi na rękach i je.Już ją dokarmiam sztucznie z braku czasu.
Najgorzej jednak z Maćkiem.Jest bardzo zazdrosny.Nie może sobie znaleźć miejsca,chce cały czas na ręce i najchętniej to nierozstawałby się ze smokiem. Niestety nie rozumie że może zrobić małej krzywdę i próbuje ją wyeliminować.Kopie,wywala jej kocyk,chce gryźć ją,bić.
No i te nieprzespane noce
Na razie jest bardzo ciężko.Mam nadzieje że w przyszłości wszytko się ułoży i będę zadowolona że mam taką dwójke.Na razie padam na twarz.

[Judi21_84]

hello
Wiec u lekarza- przez dwa tygodnie mam tymkowi ubierać buty na odwrót, jak to nie pomoże to do chirurga i on zadecyduje co dalej.

Tymek w ogródku a ja wizażuję

[anka1900]

o Piekło , trzymaj się pewnie że sie wszystko ułoży
przede wszystkim zdrowka dla dzieciaczków
no i pilnuj Malwinki, żeby Maciek jej czymś nie nakarmił jak to starszy brat , opiekun

że drugi poród może być szybszy, też mam taką naiwną nadzieję

Judi mówisz że butki na odwrót, jak czytałam wieści na necie, to ponoć archaiczne postępowanie a po co do chirurga, taka wada może się chyba jeszcze naprawić, bo na razie dziecko się jeszcze uczy chodzić prawidłowo
a byłaś u ortopedy, czy rodzinnego ?

[Kasiulka22]

Cześć baby

My też po spacerze, udało mi się udrzemkować Olę o 12:50... to mam nadzieję że ok 21 może padnie wieczorem

Zakupy zrobiłam, właśnie wciągam pierogi, a potem biorę się za sprzątanie pokoju bo hardkor się tu dzieje...

Potem lecę na ogródek po zielska dla morświnów

[Judi21_84]

Napisane przez anka1900

o Piekło , trzymaj się pewnie że sie wszystko ułoży
przede wszystkim zdrowka dla dzieciaczków
no i pilnuj Malwinki, żeby Maciek jej czymś nie nakarmił jak to starszy brat , opiekun

że drugi poród może być szybszy, też mam taką naiwną nadzieję

Judi mówisz że butki na odwrót, jak czytałam wieści na necie, to ponoć archaiczne postępowanie a po co do chirurga, taka wada może się chyba jeszcze naprawić, bo na razie dziecko się jeszcze uczy chodzić prawidłowo
a byłaś u ortopedy, czy rodzinnego ?

u pediatry. zobaczymy czy te buty cos dadzą, narazie po ogrodzie tak chodzi i jest lepiej. zresztą córka mojej siostry też tak chodziła i jej się porawiło.

Idę się położyć z młodym

[Kasiulka22]

Piekło witaj trzymaj się dzielnie! Podziwiam Cię kochana tak jak i Poulette bo naprawdę z Was giga baby ja bym wykorkowała tzn. na pewno nie było by łatwo tak jak i Wam nie jest, ale czas leci i wkrótce będzie lzęj

Jowiszkowa szerokiej drogi napisz jak dojedziecie

[anka1900]

ok, Judi wypróbuję w takim razie po domu ten sposób na Mikim

[Mała75]

hej
ja też w końcu zasiadłam w błogiej ciszy do kompa na nogach od 7 za jasno w chacie, słońce wali wściekle to i młoda dospać nie może przed spacerem i zakupami zdążyłam zrobić pranie i pomyć podłogi...dziś wizytacja - taboretowo się zwali mi na łeb wielce stęsknili się za wnuczką, zła jestem bo po południu mam istne urwanie głowy-najpierw kumpela przyjdzie kupić wózek, potem muszę lecieć na ślub sąsiadki i pewnie w drodze powrotnej zgarnę gdzieś teściów po drodze tż nie ma do wieczora więc padnę tu na twarz

Anisia - zięciul mój to prawdziwy mężczyzna w tym fryzie to naprawdę już nie dzidziol Majce napewno się spodoba, póki co śpi to się nie wypowiada

Anka - piżamkę lidlowską zmacałam przed zakupem i też mi się zdaje bawełna git miła w dotyku i cienka, nie jest sztywna. wzięłam najmniejszy rozmiar 86/92 ale w porównaniu do tej którą teraz Majka używa jest o wiele większa a rozmiar też 92 gatków nie brałam, w sumie nie wiem czemu ale nie używam...na pieluchę body zakładam.

Piekło - witaj napewno się wszystko ułoży, a początki z dwójką maluchów zawsze są ciężkie dasz radę, trzymam kciuki i zdrówka dla ciebie i dzieciaczków

[Kasiulka22]

Maluśna koleżanka kupuje od Ciebie wózek? Walkera?

Ola w najlepsze rozrabia... oj chyba pójdzie spać z nami, ale jeszcze nie tracę nadziei

[marticia]

Witam babeczki!

po pierwsze chcialam pogratulowac naszej kochanej Poulette synka!!! trzymajcie sie zdrowo i czekamy na dalsze wiesci!!!

Piekielko rowneiz trzymaj sie cieplutko i zycze Ci duzo sily. Wierze, ze z ta zazdroscia to niezle buty, wiec zycze, zeby Macius szybkoz rozumial, co to jest opieka nad mlodsza siostra. A poza tym podtrzymalas mnie z tym drugim porodem

Judi a dlaczego zamienienie bucikow ma pomoc? a moze powinnas sie skonsultowac ze specjalista?

Anis ale kawal faceta sie zrobil z Piotra . Widac tu meska reke - mowia o TZu, ze wzial sprawy w swoje rece. Ja dzis tez ostrzyglam mlodego, ale chyba nastepnym razem do fryzjera pojdziemy, bo jednak maszynka ladniej wychodzi

Ja dzis przezylam chwile grozy. Mlody polknal nieduza osc z ryby i utkwila mu w gardle. Ja na poczatku nie bardzo jarzylam o co biega, ale wyl i wyl, wiec wsadzilam palec do garla, a ta osc wbila mu sie doslownie i dwa trzy razyw sadzalam, zeby ja odczepic, mlody oczywiscie wszystko zwymiotowal i dopiero za trzecim razem sie udalo. A juz myslalam,z e na pogotowie bedziemy leciec. Normalnie nogi mialam jak z waty.

Bylismy tez u pediatry z tymi kupkami, bo dalej jedziemy tylko na gruszce. Po dokladnej analizie z pediatra tego co je doszlysmy do wniosku, ze moze to zatwardzenie powodowane jest przez danonki, ktore nie sa jogurtami, a serkami. Dala nam rowniez inny srodek na zmiekczenie kupki no i mamy zobaczyc czy bedzie poprawa. Jesli nei to za 3 tyg. robimy badania na uczulenie na gluten.

[Anisia25]

Piekielko dalo zdjecie malwiny na NK
jaka sliczna niunia

Marti, strzyzenie malego pana to domena TZ. On z nim jezdzi do fryzjera a ja dostaje juz takiego glacusia

uuuuu to mialas chwile grozy dobrze, ze udalo sie to wyjac

[Cestia]

Piekło, dzielne z Was baby Dużo zdrówka i pomyślności dla Was

Marti, współczuję przeżyć Dobrze że nic się nie stało Ucałuj syncia

My dziś się wyspacerowaliśmy znów. Pogoda była boska Jak zwykle zaliczyliśmy park. Mati pierwszy raz w życiu widziała wiewiórkę Nie wiem która miała większe oczy ze zdziwienia... Matylda czy ruda

Aniu, moja taboretowa się zastanawiała czy fajne te lidlowe majtasy dla Mati, dzięki za cynk

[kristi75]

witajcie
ja z braku czasu nie miałam czasu tu zajrzeć
no ale kosztem mojego snu jeszcze coś napiszę

Karolek w nocy się obudził //chyba mu się coś poprzestawiało i bawił się chyba z dobre 2 godz. nie wiem o której w końcu zasnął bo ja zgasiłam światło i zasnęłam
za to rano spał grzecznie do 10

w końcu się wybrałam z nim do fryzjera //no i nie mam już Karolinki tylko Karolka
nie macie pojęcia jak to strzyżenie go bolało
płakał żałośnie choćby nie wiadomo co

jak mi się uda to wstawię zdjęcie
ale nie prędko
bo jutro jedziemy do gór
na naszą działkę zobaczyć co tam po zimie

Napisane przez piekło

Witajcie witajcie..
Wreszcie dzisiaj mam trochę czasu żeby wam napisać co u mnie. Jak wiecie urodziłam córeczkę 9 kwietnia o 20.00
Drugi poród to bułka z masłem.Myk myk i było po wszystkim.Dosłownie 2 parcia i mała już była na świecie.
Malwinka jest kochana.Na razie głównie śpi,choć najbardziej lubi na rękach i je.Już ją dokarmiam sztucznie z braku czasu.
Najgorzej jednak z Maćkiem.Jest bardzo zazdrosny.Nie może sobie znaleźć miejsca,chce cały czas na ręce i najchętniej to nierozstawałby się ze smokiem. Niestety nie rozumie że może zrobić małej krzywdę i próbuje ją wyeliminować.Kopie,wywala jej kocyk,chce gryźć ją,bić.
No i te nieprzespane noce
Na razie jest bardzo ciężko.Mam nadzieje że w przyszłości wszytko się ułoży i będę zadowolona że mam taką dwójke.Na razie padam na twarz.

Piekło witaj i gratulacje
super że poród ci tak łatwo przeszedł
i nie przejmuj się jeszcze trochę i będzie lepiej
Maciuś w końcu się przyzwyczai do siostrzyczki i będzie tylko lepiej //puki co pilnuj małej przed zazdrośnikiem i pamiętaj o równym traktowaniu
jak bierzesz małą na ręce to musisz zostawić na rękach miejsce i dla Maciusia /Takie szkraby bardzo zwracają na to uwagę
i dla dobra małej nie noś jej za dużo //to i Maciuś nie będzie zazdrosny i mała się za bardzo nie rozpieści i ty nie będziesz odczuwać tak zmęczenia


Judi ja bym skonsultowała to z ortopedą
a tak w ogóle to dziwne że pediatra nie kazał ci iść z tym do ortopedy
mam nadzieję że ta metoda mu pomoże


Marticia współczuję przeżyć //dobrze że obyło się bez pogotowia/
bo to dodatkowy stres by był dla niego

[Judi21_84]

Kristi pisałam że za dwa tygodnie mam przyjść jeśli poprawy nie będzie i dostaniemy skierowanie do specjalisty. Pediatra powiedział mi o chirurgu ale myślę że miał właśnie na myśli ortopedę.
Póki co jak biegał po ogródku w butach ubranych na odwrót to chodził prosto więc widzę że jest lepiej. Zobaczymy...

Idę spaćććććććććć

[Anisia25]

witajcie,

dziś znów pobudka o 6.00
ja mam tak potworny katar, ze nie mam pojecia skad to sie wzielo..

Zapowiada, sie ze bedzie ladny dzien, my wiec za niedlugo skoczymy na zakupy, a potem na spacer

[LeoNa86]

hej laseczki
ale mnie nie bylo


niestety nie mialam czasu...
jak siedzialam na wizazu to chwilowo na paznokciowym a tak to prawko wlasnie skonczylam i wlasnie ono zabieralko mi najwiecej wolnego czasu a teraz spacery z Lila wracam wieczorami i jestem padnieta...

poza tym mialam male przygody z lila....szczepienie,wizyt a w szpitalu a i teraz coraz wicej potrzebuje zainteresowania,tlumaczen ia co jak itd....

Pozdrawiam Was wszystkie

[taka sobie]

hej, jestem i ja w koncu
Leonka czemu byłaś w szpitalu z Lilą? co sie działo

no to sie podziało przez te pare dni co nawet nie miałam czasu wpaść, głupie godziny pracy, weekend wolny wiec nadrobię
Marti dobrze ze wszystko sie dobrze skonczyło, matko, ja właśnie dlatego boje sie ryb dawac małej, sama kilka razy miałam niezłe przezycia z oscmi wiec przewrazliwiona jestem. Jak daje to wędzoną i tak przemielam w palcach ze szok

Anisia ale Piteros kawał chłopa jak zmężniał!!! a moze byscie kiedys do nas wpadli? w sumie na jutro nie mam zadnych planow chyba.... musze spytac TZ czy czegos nie planuje, a pdobno juro ma byc cudnie jakby co to zapraszam

Piekiełko ja oczywiscie ominęłam ze Ty juz urodziłaś albo nie pamiętam gratulacje!!!!!! a z ta zazdroscia to chyba norma, oby szybko przeszła w braterską miłość

[Mała75]

wczoraj byłam taka padnięta tym zwariowanym dniem, że padłam przed 22 normalnie tak się czułam jakbym cały dzień na polu robiła taborety mi poszły dopiero o 19.30 więc młoda ciut później poszła spać niż zwykle. ale rano ledwo słońce wyjrzało już gadała w najlepsze

Napisane przez Kasiulka22

Maluśna koleżanka kupuje od Ciebie wózek? Walkera?

Ola w najlepsze rozrabia... oj chyba pójdzie spać z nami, ale jeszcze nie tracę nadziei

tak, walkerek już sprzedany teraz będzie nim jeździć OLa

Marti - ale mieliście przeżycia dobrze, że wszystko tak sie skończyło ja akurat nie mam problemu z rybami bo Maja ich nie lubi oczywiście...

Leonko - a to już można gratulować zdanego prawka czy czekasz teraz na egzamin ? i napisz co się działo z Lilą, że w szpitalu byłyście. mam nadzieję, że wszystko dobrze u was

[anka1900]

hello
babeczki
ale mam mega kacora, wczoraj wieczorem wypiłam jedno piwo z sokiem, a dziś rano myślałam że zejdę, do tej pory dyńka mnie napinkala, masakra, normalnie schodzę
idę łyknąć coli może ona coś zaradzi bo garść tabletek jakoś nie pomaga