***operacja tarczycy***

[karolinka_1985]

Hej kochane!
Wczoraj zrobiłam usg i z usg pan mi powiedział ze mój guzek ładnie wyglada.
Tylko sie powiekszył półtora roku temu miał wymiary 35 mm średnicy a wczoraj 44 mm.
Powiedział ze mam sie nie martwic ze ładnie wyglada ,
Ale ja nadal sie stersuje przed biopsja( podobno ten lekarz też robi biopsje i zna sie na rzeczy ale ja sie denerwuje).

Kurcze załamujecie mnie troszke tym tyciem

[Sylwia 2186]

jak do tej pory nie bylo jeszcze wynikow biobsji... ale mam pytanko do was Dziewczyny, mialam okres od 2 do 5 kwietnia, nastepny dostalam 19 kwietnia i mam nadal, jak zauwazylyscie za szybko. czy to moze byc spowodowane guzami i powiekszona traczyca? pewnie tak. aha i co jeszcze zauwazylam, ze odkad zaczelam miesiaczkowac zawsze mialam je bolesne pierwsze 3 dni nie moglam sie ruszac bez tabletek nie dalo rady. teraz zarowno jak ten od 2 do 5 kwietnia jak i ten mam bezbolesne...nie odczuwam nic, poraz pierszwy w zyciu nie czulam bolu miesiaczkowego, a okres mam od 9 lat.

[mochita]

Napisane przez Sylwia 2186

jak do tej pory nie bylo jeszcze wynikow biobsji... ale mam pytanko do was Dziewczyny, mialam okres od 2 do 5 kwietnia, nastepny dostalam 19 kwietnia i mam nadal, jak zauwazylyscie za szybko. czy to moze byc spowodowane guzami i powiekszona traczyca? pewnie tak. aha i co jeszcze zauwazylam, ze odkad zaczelam miesiaczkowac zawsze mialam je bolesne pierwsze 3 dni nie moglam sie ruszac bez tabletek nie dalo rady. teraz zarowno jak ten od 2 do 5 kwietnia jak i ten mam bezbolesne...nie odczuwam nic, poraz pierszwy w zyciu nie czulam bolu miesiaczkowego, a okres mam od 9 lat.

Sylwuś myślę, że ten guzek może mieć wpływ na Twój cykl..bo wszelkie zaburzenia hormonalne, za które odpowiada nasza tarczyca przedkłada się na nasz cykl miesiączkowy i go zmienia. Ja kiedyś nie miałam okresu przez 7 miesięcy przez chorobę...

!!!!!!!!!!!!!!!BARDZO WAŻNE I PRZYDATNE!!!!!!!!!!!!!!!! !!

Kochane a teraz taka mała ciekawostka. Byłam wczoraj u dermatologa, bo niestety prawdopodobnie jestem uczulona na euthyrox ale na razie to nie istotne...No i zapytałam się pani dermatolog czy mogłaby mi coś doradzić na moją 3 tygodniową bliznę po operacji..abym to mogła później stosować. A ona stwierdziła,że mam delikatne zgrubienie, że żadne masowanie mi nie pomoze i że mi gratis zafunduje KRIOTERAPIE czyli leczenie ciekłym azotem....co ma sprawić aby blizna się zrobiła płaska, a potem sama się goiła. Będę jeszcze musiała powtórzyć zabieg ze 2 razy. Podobno potem będzie się super goiła..że ja nie wiedziałam o tym. Szczęscie w nieszczęściu. am nadzieję, ze ta informacja wam się przyda

Karolinko nie bój się biopsji. Jeśli będzie ją robił pan co się zajmuje USG to będzie super. Jak mi robili to też miał tą maszynkę do USG i obyło si bez żadnego bólu, a bałam się i ryczałam strasznie. Szkoda, ze guzek się powiększył ale dobrze, że jest ładny. Główka do góry.

[balbina0904]

Mochita może zastanów się nad tą krioterapią. Pozwól ranie samoczynnnie się zagoić. Wewnątrz masz jeszcze opuchliznę i szwy, które muszą się rozpuścić, a rana sama się ładnie zagoi bez krioterapii. Ja jestem prawie 2 lata po operacji i nie stosowałam żadnej krioterapii, a moja rana zagoiła się ładnie i jest płaska a blizna prawie niewidoczna. Ale to już będzie Twoja decyzja. Pozdrawiam

[mochita]

Napisane przez balbina0904

Mochita może zastanów się nad tą krioterapią. Pozwól ranie samoczynnnie się zagoić. Wewnątrz masz jeszcze opuchliznę i szwy, które muszą się rozpuścić, a rana sama się ładnie zagoi bez krioterapii. Ja jestem prawie 2 lata po operacji i nie stosowałam żadnej krioterapii, a moja rana zagoiła się ładnie i jest płaska a blizna prawie niewidoczna. Ale to już będzie Twoja decyzja. Pozdrawiam

Balbinko ja też nie chciałam żadnej ingerencji w ranę, ale pani dermatolog powiedziała, ze mi się bliznowiec robi, takie zgrubienie i jak chce mieć ładną bliznę to musi sprawić aby to się płaskie zrobiło i żeby oprócz czegoś nawilżającego żadnego kremu nie stosować na nią. Ja już nie mam szwów
Balbinko a jak Ty się czujesz 2 lata po operacji? Czujesz jakąś zmianę? Jak u Ciebie z utrzymywaniem wagi po operacji, bo ludzie na ogół straszą??

[karolinka_1985]

Mochita kochana , ja nie tyle boje sie biopsji bo juz jedna mam za soba i wiem co i jak ale strasznie boje sie wyników, a biopsje bedzie wykonywał dr od biopsji i z nim bedzie dr od usg, i razem to beda robic.

Ale dziekuje ci za wsparcie w sobote mam o 11:40 wiec trzymajcie kciuki,
Wyniki za tydzien.
Oczywiście wyśle mojego męza po wyniki bo ja bede wtedy "srała w gacie"
hihihihi

A powiedz mi jeszcze czy teraz 3 tyg po operacji boli cie coś jeszcze?
Matko tyle jeszcze stresu przede mną

[balbina0904]

Napisane przez mochita

Balbinko ja też nie chciałam żadnej ingerencji w ranę, ale pani dermatolog powiedziała, ze mi się bliznowiec robi, takie zgrubienie i jak chce mieć ładną bliznę to musi sprawić aby to się płaskie zrobiło i żeby oprócz czegoś nawilżającego żadnego kremu nie stosować na nią. Ja już nie mam szwów
Balbinko a jak Ty się czujesz 2 lata po operacji? Czujesz jakąś zmianę? Jak u Ciebie z utrzymywaniem wagi po operacji, bo ludzie na ogół straszą??

Ja zawsze miałam skłonności do tycia, więc nie będę ukrywać, że przytyłam z tego bezruchu, bo przecież nie można zbytnio się wysilać, a na dodatek wówczas rzuciłam palenie, co też przyczyniło się do wzrostu wagi. Tak więc to zależy wyłącznie od organizmu. Jeżeli nie masz skłonności do tycia, to nie musisz się martwić. Fakt ludzie mówią, że od tabletek się tyje, ale znam osoby, które np po tabletkach antykoncepcyjnych więcej przytyły niż ja będąc po operacji i biorąc cały czas inny rodzaj hormonów. Powiem Ci, że w krótkim czasie po operacji czułam się o wiele lepiej, a teraz jest wręcz znakomicie. Moja waga znowu wzrosła, bo poraz kolejny przestałam palić (mam nadzieję, że już na stałe) ale całe moje życie to efekt jojo więc dla mnie wzrost wagi to normalka Chociaż muszę się pochwalić, że od miesiąca jestem na tzw. diecie i już moja waga spadła o 4 kg. Gdyby nie święta to efekty byłyby większe, no ale dobre i te 4 kg na początek Jeżeli po 3 miesiącach nie przytyjesz, to pewnie Ci to nie grozi Trzymam kciuki. Pozdrawiam

[1969joanita]

Napisane przez mochita

Sylwuś myślę, że ten guzek może mieć wpływ na Twój cykl..bo wszelkie zaburzenia hormonalne, za które odpowiada nasza tarczyca przedkłada się na nasz cykl miesiączkowy i go zmienia. Ja kiedyś nie miałam okresu przez 7 miesięcy przez chorobę...

!!!!!!!!!!!!!!!BARDZO WAŻNE I PRZYDATNE!!!!!!!!!!!!!!!! !!

Kochane a teraz taka mała ciekawostka. Byłam wczoraj u dermatologa, bo niestety prawdopodobnie jestem uczulona na euthyrox ale na razie to nie istotne...No i zapytałam się pani dermatolog czy mogłaby mi coś doradzić na moją 3 tygodniową bliznę po operacji..abym to mogła później stosować. A ona stwierdziła,że mam delikatne zgrubienie, że żadne masowanie mi nie pomoze i że mi gratis zafunduje KRIOTERAPIE czyli leczenie ciekłym azotem....co ma sprawić aby blizna się zrobiła płaska, a potem sama się goiła. Będę jeszcze musiała powtórzyć zabieg ze 2 razy. Podobno potem będzie się super goiła..że ja nie wiedziałam o tym. Szczęscie w nieszczęściu. am nadzieję, ze ta informacja wam się przyda

Karolinko nie bój się biopsji. Jeśli będzie ją robił pan co się zajmuje USG to będzie super. Jak mi robili to też miał tą maszynkę do USG i obyło si bez żadnego bólu, a bałam się i ryczałam strasznie. Szkoda, ze guzek się powiększył ale dobrze, że jest ładny. Główka do góry.

Witam! Ja na twoim miejscu bym nie stosowała KRIOTERAPI 2 tyg. po operacji masz bardzo swieżą rane. A jesli już chcesz to najpierw zapytaj lekarza od tarczycy. Ja choruje na kręgosłup szyjny i jak byłam 10 m-cy po operacji tarczycy poszłam do poradni rehabilitacyjnej po skierowanie na zabiegi to lekarz bał się zastosowac KRIOTERAPIE na odcinek szyjny kręgosłupa. Pozdrawiam.

[olla74]

Napisane przez Sylwia 2186

jak do tej pory nie bylo jeszcze wynikow biobsji... ale mam pytanko do was Dziewczyny, mialam okres od 2 do 5 kwietnia, nastepny dostalam 19 kwietnia i mam nadal, jak zauwazylyscie za szybko. czy to moze byc spowodowane guzami i powiekszona traczyca? pewnie tak. aha i co jeszcze zauwazylam, ze odkad zaczelam miesiaczkowac zawsze mialam je bolesne pierwsze 3 dni nie moglam sie ruszac bez tabletek nie dalo rady. teraz zarowno jak ten od 2 do 5 kwietnia jak i ten mam bezbolesne...nie odczuwam nic, poraz pierszwy w zyciu nie czulam bolu miesiaczkowego, a okres mam od 9 lat.

Ja miałam całe życie bolesne okresy (jakieś 24lata już) i ani po 2 ciążach ani po wycięciu tarczycy mi sie te bóle nie zmniejszyły.Ale 2-ga okres po operacji miałąm wczesniej tj po 24 dniach, a tak normalnie to 28-30.Pewnie się wyreguluje po hormonach.

Napisane przez 1969joanita

Witam! Ja na twoim miejscu bym nie stosowała KRIOTERAPI 2 tyg. po operacji masz bardzo swieżą rane. A jesli już chcesz to najpierw zapytaj lekarza od tarczycy. Ja choruje na kręgosłup szyjny i jak byłam 10 m-cy po operacji tarczycy poszłam do poradni rehabilitacyjnej po skierowanie na zabiegi to lekarz bał się zastosowac KRIOTERAPIE na odcinek szyjny kręgosłupa. Pozdrawiam.

Ja tez bym dałą szansę na wygojenie rany, bo to do pół roku trwa (wewnętrzne)Ja jestem 5 tydz po i mam wałeczek i zgrubienie i tylko natłuszczam i nawilżam masując.Powoli dziewczyny, powoli.
A i jeszce któras pytałą o zaparcia po operacji. Ja mam i mnie to męczy, a po zażyciu Xenna myślałąm ,żę się wykończę tak źle się czułam, myslałąm ,że zasłabnę w sklepie. więc musze sobie radzić inaczej.

[mochita]

Napisane przez olla74

.

A i jeszce któras pytałą o zaparcia po operacji. Ja mam i mnie to męczy, a po zażyciu Xenna myślałąm ,żę się wykończę tak źle się czułam, myslałąm ,że zasłabnę w sklepie. więc musze sobie radzić inaczej.

Olla ja mam ten sam problem, aż poszłam do apteki bo 3 tygodnie po operacji i nic, nawet ochoty nie miałam..i babka od razu sprzedała mi lewatywę i delikatny syrop. Bez tego bym się zatruła. Tylko ten syrop trochę mi pomaga bo bez niego to byłaby tragedia, a to na prawde męczące bo brzuch się taki wzdęty i wielki robi...zresztą to nie zdrowe absolutnie...

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez karolinka_1985

Mochita kochana , ja nie tyle boje sie biopsji bo juz jedna mam za soba i wiem co i jak ale strasznie boje sie wyników, a biopsje bedzie wykonywał dr od biopsji i z nim bedzie dr od usg, i razem to beda robic.

Ale dziekuje ci za wsparcie w sobote mam o 11:40 wiec trzymajcie kciuki,
Wyniki za tydzien.
Oczywiście wyśle mojego męza po wyniki bo ja bede wtedy "srała w gacie"
hihihihi

A powiedz mi jeszcze czy teraz 3 tyg po operacji boli cie coś jeszcze?
Matko tyle jeszcze stresu przede mną

Oj Karolinko łatwo jest mówić nie bój sie, bo to zawsze stres. Ja też się bałam wyników histo.To naturalne. Czuję, że będzie dobrze więc główka do góry. Będę bardzo mocno trzymać kciuki
3 tygodnie po operacji ogólnie czuję się dobrze, chociaż siada mi układ pokarmowy i prawdopodobnie mam uczulenie na euthyrox..i to jest najgorsze. A tak to wszystko jest ok. Mam dużo sił. Próbuję jeździć na rowerku stacjonarnym. Rana trochę ciągnie i czasem szczypie i nadal boli mnie trochę gardło np. jak przełykam ślinę. Mam wrazenie, ze mi się przełyk skurczył, ale to nie jest uciążliweTak jakbym taką gulkę tam miała w gardle..ale to normalne, w końcu wycieli mi calutką tarczyce, a była spora...Moja szyja zmalała z 43 cm na 35/34 wiec w środku jeszcze są obrażenia, ale nie jest źle. Myślałam, że będzie gorzej. Tylko krzyczeć nie mogę

[aniusiaczek92]

Hej :_ Ostatnio zrobiłam badania hormonów tarczycy i mój wynik to:
TSH:2,58
fT3:2,6
fT4:0,89
Robiłam badanie ze względu na to, że wiecznie mam zimne kończyny, jestem blada, mam słabe paznokcie. Co sądzicie o moich wynikach ?

[1969joanita]

Napisane przez aniusiaczek92

Hej :_ Ostatnio zrobiłam badania hormonów tarczycy i mój wynik to:
TSH:2,58
fT3:2,6
fT4:0,89
Robiłam badanie ze względu na to, że wiecznie mam zimne kończyny, jestem blada, mam słabe paznokcie. Co sądzicie o moich wynikach ?

Wyniki masz dobre ale to o niczym nie swiadczy,miałam prawie takie same przed operacją.Usg wykazało guzki a biobsja wykazała natychmiastową operacje.Zrób sobie usg tarczycy i potem na 100% będziesz wiedziała czy jest wszystko z tarczycą ok. Pozdrawiam.

[Lidkaa]

Dokładnie. Wyniki tak naprawdę nie mówią wszystkiego. Najlepsze są takie, kiedy TSH, FT3 i FT4 są w samym środku normy. Jednak i przy takich wynikach możesz mieć tzw. "utajoną" postać niedoczynności. (dobre wyniki, a objawy niedoczynności). Dobry endokrynolog jest w stanie to stwierdzić. I faktycznie przydałoby się też USG do kompleciku wyników

Adasia-dzięki za podpowiedź odnośnie chirurga. U nas chirurdzy nie kierują na biopsję-konieczne jest skierowanie tylko od endokrynologa jak sie okazało. Koleżanka dała sobie więc spokój z tym guzkiem przez te długie kolejki. Zniechęciła się. Szkoda

[thenerdqueen]

.

[Gizi]

Witajcie
U mnie mija 22 dzień od operacji. Do tej pory jestem osłabiona i odczuwam częste zawroty głowy. Jest to spowodowane tym, że Letrox podwyższył mi ciśnienie Zawsze miałam niedociśnienie, czyli poniżej 100/60. Teraz mam przeważnie 120/75. Powoli się do tego przyzwyczajam, chociaż męczące jest dla mnie to że nie mogę sama wyjść z domu, bo bardzo często mam wrażenie że zaraz zemdleję
Poza w/w skutkami ubocznymi - nie odczuwam żadnych innych. Przemianę materii mam nadal bardzo dobrą i mimo że przeważnie siedzę w domu, moja waga nie uległa zmianie. Uczulenia też nie dostałam żadnego. Bólu gardła nie mam już od dawna, a rana goi się bardzo ładnie. Zeszła mi prawie do końca opuchlizna
Teraz jestem na etapie poszukiwania apaszek i chustek w których nie ugotuję się latem

[mochita]

Napisane przez Gizi

Witajcie
U mnie mija 22 dzień od operacji. Do tej pory jestem osłabiona i odczuwam częste zawroty głowy. Jest to spowodowane tym, że Letrox podwyższył mi ciśnienie Zawsze miałam niedociśnienie, czyli poniżej 100/60. Teraz mam przeważnie 120/75. Powoli się do tego przyzwyczajam, chociaż męczące jest dla mnie to że nie mogę sama wyjść z domu, bo bardzo często mam wrażenie że zaraz zemdleję
Poza w/w skutkami ubocznymi - nie odczuwam żadnych innych. Przemianę materii mam nadal bardzo dobrą i mimo że przeważnie siedzę w domu, moja waga nie uległa zmianie. Uczulenia też nie dostałam żadnego. Bólu gardła nie mam już od dawna, a rana goi się bardzo ładnie. Zeszła mi prawie do końca opuchlizna
Teraz jestem na etapie poszukiwania apaszek i chustek w których nie ugotuję się latem

GIZI to wielkie gratulacje jeszcze Twoje ciałko przyzwyczai się do "nowego ciśnienia" zdrowego człowieka i będzie luz. Mam nadzieję, że ja też w końcu zacznę czuć się lepiej bo w przyszłym tygodniu postanowiłam wrócić już na uczelnie. Gizi a jak u Ciebie wygląda sytuacja ze sportem? Ja zaczęłam jeździć godzinę na rowerku stacjonarnym, ale potem bardzo boli mnie gardło Też kolekcjonuje apaszki Kupiłam sobie taką ładną i na allegro zamówiłam 6, bo jak tak chodzę to nic ciekawego nie widzę.

[Gizi]

Napisane przez mochita

GIZI to wielkie gratulacje jeszcze Twoje ciałko przyzwyczai się do "nowego ciśnienia" zdrowego człowieka i będzie luz. Mam nadzieję, że ja też w końcu zacznę czuć się lepiej bo w przyszłym tygodniu postanowiłam wrócić już na uczelnie. Gizi a jak u Ciebie wygląda sytuacja ze sportem? Ja zaczęłam jeździć godzinę na rowerku stacjonarnym, ale potem bardzo boli mnie gardło Też kolekcjonuje apaszki Kupiłam sobie taką ładną i na allegro zamówiłam 6, bo jak tak chodzę to nic ciekawego nie widzę.

Też jeżdżę na stacjonarnym, ale maksymalnie pół godziny bo moja wydolność spadła o jakieś 80% w stosunku do tej jaką miałam przed operacją. Poza tym lekki stretching raz na dwa dni. Przyznam że jestem przerażona moim brakiem sił Dzisiaj po sprzątnięciu dwóch pomieszczeń w domu, miałam wrażenie jakbym wysprzątała 100-metrowy apartament! Ogólnie kondycję fizyczną mam bardzo kiepską Ja do pracy wracam dopiero na początku czerwca, bo lekarz przedłużył moje zwolnienie ze względu na bardzo powolne wracanie do formy i te problemy z ciśnieniem.
Co do przyjemniejszego aspektu "skutków" pooperacyjnych: z jakiego materiału kupujesz apaszki? Bo ja się zastanawiam, które najlepiej przepuszczają powietrze....

[mochita]

Gizi ja mam takie z cieniutkiego Polyesteru a także bawełniane...tylko, że z kolei te bawełniane są znacznie cieplejsze. Przyznam, że na co dzień nigdy nie chodziłam w chustach, szalach bo raz, nie umiałam ich ładnie i oryginalnie wiązać a poza tym nie lubię jak mi coś sterczy koło szyi Najchętniej bym chodziła bez chusty, ale chirurg powiedział, żebym nie wystawiała blizny na słońce jeśli chce aby mi się ładnie zagoiła. Na razie zaopatrzyłam się w 6 apaszek jednokolorowych - szarą ze srebrnymi nićmi, aby pasowała do większości ubrań, ecuri, jasny róż, limonkę, niebieską, czerwoną. Mam jeszcze taką panterkę tylko niebiesko-zieloną, ładnie to nawet wygląda, białą w różne drobne kwiatuszki i typową czarno fioletowa arafatkę. Ostatnio gdzieś natknęłam się na apaszkę o deseniu flagi USA takiej z kwadracików, jest prześliczna ale boję się ją kupić, bo nie wiem czy to nie będzie przesada, chociaż jak jest tak zawiązana na szyi to ładnie wygląda.

Karolinko, Ty chyba dzisiaj masz biopsję. Trzymam za Ciebie ogromne kciuki. Mam nadzieję, ze nic nie boli. Napisz co i jak gdy wrócisz Zuch dziewczynka!!!!!!!!!!!!!!

[aniusiaczek92]

Dzięki za odpwiedź Z badaniami poszłam do normalnego lekarza, a nie do endokrynologa(wszystkie badania robiłam z własnej inicjatywy) i mój lekarz wypisał mi skierowanie do reumatologa (napisał mi skierowanie dopiero wtedy kiedy pokazałam mu moje ręce, które są bardzo zimne a czasami nawet sinieją mi paznokcie).

[Gizi]

Napisane przez mochita

Gizi ja mam takie z cieniutkiego Polyesteru a także bawełniane...tylko, że z kolei te bawełniane są znacznie cieplejsze. Przyznam, że na co dzień nigdy nie chodziłam w chustach, szalach bo raz, nie umiałam ich ładnie i oryginalnie wiązać a poza tym nie lubię jak mi coś sterczy koło szyi Najchętniej bym chodziła bez chusty, ale chirurg powiedział, żebym nie wystawiała blizny na słońce jeśli chce aby mi się ładnie zagoiła. Na razie zaopatrzyłam się w 6 apaszek jednokolorowych - szarą ze srebrnymi nićmi, aby pasowała do większości ubrań, ecuri, jasny róż, limonkę, niebieską, czerwoną. Mam jeszcze taką panterkę tylko niebiesko-zieloną, ładnie to nawet wygląda, białą w różne drobne kwiatuszki i typową czarno fioletowa arafatkę. Ostatnio gdzieś natknęłam się na apaszkę o deseniu flagi USA takiej z kwadracików, jest prześliczna ale boję się ją kupić, bo nie wiem czy to nie będzie przesada, chociaż jak jest tak zawiązana na szyi to ładnie wygląda.

Karolinko, Ty chyba dzisiaj masz biopsję. Trzymam za Ciebie ogromne kciuki. Mam nadzieję, ze nic nie boli. Napisz co i jak gdy wrócisz Zuch dziewczynka!!!!!!!!!!!!!!

Kiedyś lubiłam chodzić w apaszkach, a raczej szalikach. Zawsze miałam coś zamotane wokół szyi A później pokochałam dekolty w bluzkach i szaliki poszły w odstawkę... Niestety znów muszę do nich wrócić Wkurza mnie że nie mogę nosić na szyi żadnych łańcuszków ani koralików...a mam tyle pięknych zawieszek od TŻ-ta Swoją drogą niezły zestaw sobie uzbierałaśa tą apaszkę w kwadraciki kup...teraz jak nigdy możemy sobie pozwolić na małą rozrzutność

Za Karolinkę też trzymam kciuki Mam nadzieję że nic nie poczuła

[mochita]

oj Gizi a jak ja lubię wszelkiego rodzaju biżuterie, zawieszki, priedołki przy szyi Uwielbiam Musimy troszkę poczekać. Myslę, że za jakieś 2 miesiące będziemy mieć wygojone te blizny. Moja mnie boli przy dotyku. Ty też tak masz?? Tez lubię bluzeczki z dekoltami, Teraz się cieszę, bo przyszła moda na typowe kobiece ciuszki i pastelowe kolory, które ja uwielbiam. Muszę jednak poczekać aż pozbędę się tych 8kg, które zyskałam jak mnie przygotowywali błyskawicznie do operacji, na prochach i sterydach. Może po mnie aż tak bardzo ich nie widać, bo jestem wysoka (176cm), to mi bardzo przeszkadzająwrrryy

[Sylwia 2186]

Dziewczynki chcialam zapytac czy prywatny endo moze dac skierowanie na usg i tsh? takie skierowanie zebym nie musiala placic? te wszystkie koszty sa tak wysokie po podsumowaniu..

[mochita]

Sylwcia wydaje mi się, ze prywatny endokrynolog nie może dać takich darmowych badań, bo te darmowe są refundowane..a prywatnie jak przyjmuje to nie wiem jak to jest. Jak ja chodziłam prywatnie to zawsze dostawałam mnóstwo zleceń, za które musiałam zapłacić i to sporo, często przy gabinecie, bo nie dało się inaczej. może spytaj się endo. ale mi się wydaje, że nie da się..

[1969joanita]

Napisane przez Sylwia 2186

Dziewczynki chcialam zapytac czy prywatny endo moze dac skierowanie na usg i tsh? takie skierowanie zebym nie musiala placic? te wszystkie koszty sa tak wysokie po podsumowaniu..

Ja lecze się prywatnie u endo i za wszystkie badania musze płacic.

[Gizi]

Napisane przez Sylwia 2186

Dziewczynki chcialam zapytac czy prywatny endo moze dac skierowanie na usg i tsh? takie skierowanie zebym nie musiala placic? te wszystkie koszty sa tak wysokie po podsumowaniu..

Z tego co mi wiadomo, na badania w ramach NFZ skierowanie może dać tylko lekarz który przyjmuje publicznie. Mój pierwszy endokrynolog nie wystawił mi skierowań na badania, zrobił to dopiero endokrynolog z publicznej przychodni.
Mochita, moja blizna mnie nie boli, tylko ta niewielka opuchlizna nad nią. Zresztą samej blizny prawie nie dotykam. Jedynie jak ją smaruję Linomagiem.

[mochita]

GIZI mi chirurg kazał abym mocno masowała tą bliznę..większości tak kazali, bo ponoć się szybciej goi. Mnie może boli bo cwiczę..Dzisiaj był godzinę rowerek, 10 min. stepu i 10 min takich ćwiczeń na nogi i tyłek..chociaż teraz mam sztywną szyję. Odpuszczę sobie jeszcze z miesiąc chyba bo mi to na zdrowie nie wyjdzie

[magdusia74]

Cześć!!! Jestem "nowa" i mam mały problem. 12 kwietnia wycięto mi całą tarczycę. Po operacji nastąpiły powikłania - tężyczka oraz obustronne porażenie fałdów głosowych.Mam ogromny problem z komunikacją gdyz tylko szepczę, z wapniem mój organizm zaczyna sobie radzić. Już nie drętwieję jak na początku. Mam pytanie do "zaprawionych w boju". Dziewczyny może któraś miała problemy z głosem i podpowie jak wygląda leczenie.Bardzo proszę o pomoc i z góry wielkie dzięki.

[mochita]

Magdusia ja też mam problemy z wapniem. Po operacji mówiłam dobrze i nie byłam u żadnego foniatry na kontroli, chociaż teraz jak przemęczę głos to mówię cicho i w ogóle.
W szpitalu zaprzyjaźniłam się z taką Emilką, która ma takie problemy z głosem jak Ty. Chodzi do foniatry na kontrole dosyć często, ma zastrzyki chyba na bazie sterydowej no i ćwiczy głos z lekarzem..jak przychodzi do niego to robią różne ćwiczenia. Jest już lekka poprawa. kiedyś głosik Ci wróci zobaczysz, nie ma co się martwić. Będzie dobrze

[magdusia74]

Dzięki za słowa otuchy. Od 2-go dnia po operacji biorę 8 gram calperosu na dobę, do tego alfadiol , letrox 50, vit E, homeopatyczny arnica montana oraz nivalin na porażone struny. Foniatra czeka z dalszym leczeniem na wynik histo, który będzie za ok.2 tygodnie. Ogólnie jest dobrze, miał być prosty zabieg, 4 dni w szpitalu a wyszło trochę inaczej. Dzisiaj robiłam badanie kontrolne wapnia, potasu, sodu i magnezu. Wyniki po południu. Pozdrawiam

[karolinka_1985]

Witajcie dziewczynki!
DZiekuje wam za trzymanie za mnie kciuków.

Co do biopsji to od poczatku:
W sobote rano juz sie nieżle stresowam , sama nie wiem dlaczego bo to juz drugi raz u mnie ale pomimo tego sie stersowałam, na szczęscie mężuś to widział i nie marudził juz mi tylko sam wszytsko robił , przy Amelci i wogole sniadanko i sprzątanko, no i przyszła godzina 11:30 wiec w autko i do lekarza, wchodze a tam pełna poczakalnia przerażonych kobiet, na poczatku wychudzili mnie o 100 zł za biopsje i czekam w kolejce, no i przyszła taka Pani wiek po 40 bardzo przemiła ale tez bardziej przerażona ode mnie , i pyta sie czego mam biopsje i ze ona też tarczycy i opowiada ze 9 lat temu miała guza , wycieli jej tarczyce i pozostawili jej malutki kawałek i okazało sie ze w tym malutkim kawałeczku znowu ma guza.
no i przyszła moja kolej, weszłam do Gabinetu a tam dwóch przystojniaków
NAjpierw wywiad, no i mowie ze juz drugi raz a oni zebym zdjeła bluzeczke po sobie ubrudze ( chociaż dekolt miałam spory , i do mnie taki tekst czy moze napewno nie z pierśi maja pobrac wycinek ( bo oni rzadko maja młode , atrakcyjne kobiety) i w śmiech.
No i połozyłam sie jeden robił mi usg a drugi sie wkuwał, i wiecie co nagle słysze taki tekst juz moze sie pani ubrac a ja ze co juz on ze tak , ( nawet nie czułam wkucia sie.)A on ze jestem w końcu juz weteranka.

Wyniki mam juz w piątek , strasznie sie boje...
A dzis mi sie jeszcze sniła operacja ostatnio mam takie sny, matko jak ja sie boje.

Jeszcze raz dziekuje dziewczynki.

Dodam jeszcze ze przez ten stres jestem nie możliwa do wytrzymania dla moich bliskich, wszytsko mnie drażni wrrrr.