Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-)

[monana27]

Napisane przez sanderinka

czesc
znów sie nie wyspałam oczywiście...

ja sie witam i znikam bo jedziemy niedługo do mamy tz
w sumie czasem mi smutno bo co niedziele jezdzimy do tz na wieś, bo moja mama mieszka ponad 100 km od nas... niby nie wiele a jednak



miłego dnia życzę i braku objawów (tych najmniej przyemnych)

A czemu spac nie mozesz?
Zycze milego dnia na wsi. Az ci zazdroszcze

[M25]

Witam wszystkie przyszłe mamusie w ten piękny wiosenny dzień. Mam nadzieje, że chociaż wy czujecie się dobrze, bo ja mimo tabletek od gin znów mam mdłości, a wczoraj nawet wymioty... Dlaczego nic na mnie nie działa ? No cóż najważniejsze, aby dzizia była zdrowa..

[irsin]

A ja dopiero wstalam
Nie moglam spac w nocy, za bardzo przejelam sie zmniejszonym brzuchem

[Ishka]

Witam wszystkie kobitki w ten piękny dzionek

Wpadłam sie przywitać i zmykam dziś świetna pogoda zeby pojechać chociaż na chwilke nad jeziorko jakieś i na kocyku powiedzieć

Pozdrawiam gorąco

Irsin myśle że to że zmiejszył Ci sie troszke brzuszek to właśnie przez to że wzdątka już mijają i nie przejmuj sie bo stresik szkodzi Wam

[Anecka]

Hej Jaki piekny dzien, myslalam ze sie nigdy nie doczekam po tej zimie!

Zaraz biore rower, plecak i jade posiedziec gdzies na polanie za miastem

Sluchajcie mam takie pytanie. Mam zwolnienie od 19 do 26 i zaznaczone ze jest to 7 dni, ale liczac od 19 to jest 8 dni i nie wiem czy jutro mam isc do pracy czy nie

[jastinada]

Anecka do 26 włącznie,jeśli pisze 26 a ktoś się pomylił w liczeniu

Irisin, w poprzedniej ciąży też się martwiłam małym brzuszkiem...nie martw się ,Twój brzuszek nadrobi zaległości

Ishka zazdroszczę ja akurat nie mam auta,a w pobliżu nie ma nic ciekawego

M25 no tak już chyba musi wyglądac Twoj początek, żeby już się skończyły mdłości i wymioty

Sanderinka,może mama się przeprowadzi bliżej?

[kularek]

Napisane przez buziaczekk

Dzien dobry
.......termin porodu wg @ 30 listopad a wg USG 29 listopad....no i wszystko pieknie mialam pokazane .......
Teraz nam leci 8 t i 4 d ciazy jak wrzuce fotke do skanera to wrzuce tutaj

Buziaczekk fajnie że wszystko dobrze z dzidzią . Zastanawiam się czy te kółeczka które mają lekarze są takie same czy się różni,a jakoś no bo ja dziś mam 8 tyg i 3 dni czyli dzień mniej niż Ty a termin porodu wyznaczony na 7 grudnia. Zobaczymy jak to się sprawdzi

[sereniti]

ehh dziewczyny depresja nadal mnie męczy...dowiedziałam się dziś że moja kolezanka ze studiów poroniła..lekarz powiedział jej że to przez przeziębienie ...a ja ciągle kicham...kurde nie wytrzymam do wtorku

[Weronisia]

Sarenti nie bój się. Dbaj o siebie. Wiadomo, że jak ktoś bliski poroni, to samemu też się to bardzo przeżywa i stresuje...
Ja też poroniłam kiedyś z powodu dość silnych powikłań po grypie. chorowałam ponad miesiąc na przewlekłe zapalenie oskrzeli i w między czasie jeszcze złapałam żoładkowo-jelitową, że aż wymiotowałam krwią. I w tym czasie zaszłam w ciążę. Niestety to maleństwo nie przeżyło.

Na pocieszenie ci powiem, że teraz byłam chora przez cały marzec. Walczyłam z gardłem i katarem. Czułam się na prawdę fatalnie i bałam się. po miesiącu wszystko mi przeszło a maleństwo ma się dobrze

Więc nie smutaj się, będzie dobrze

Irsin ja też nadal mam zmniejszony brzuch. Został mi taki tłusty obwisły flak Normalnie się cieszę, jak mam wzdęcie, to chociaż się to wypełni

[monana27]

Napisane przez sereniti

ehh dziewczyny depresja nadal mnie męczy...dowiedziałam się dziś że moja kolezanka ze studiów poroniła..lekarz powiedział jej że to przez przeziębienie ...a ja ciągle kicham...kurde nie wytrzymam do wtorku

To ze kolezanka poronila z powodu przeziebienia nie znaczy ze tak jest w kazdym przypadku. Ja chorowalam przez caly marzec i poczatek kwietnia, mialam zapalenie oskrzeli, uporczywy kaszel przez 6 tygodni oraz goraczke przez kilka dni, (ponad 39 st!!!), dostalam antybiotyki. I z dzidzia jest jak na razie wszystko w porzadku. Mam nadzieje ze cie to pocieszy

[Anecka]

jastinada, dziekuje to super, bo jutro piekna pogoda ma byc to znow na rowerek i nad jeziorko..

Dzis 2 h siedzialam nad jeziorkiem w sumie blisko obwodnicy, ale co tam Nalapalam sporo pozytywnej energii.

sereniti, glowa do gory kichanie to dobra sprawa, oczyszczasz się

[jastinada]

oj...ciężko mi,bo moje pierworodne dziecię uczy się chodzic,trzeba ją na każdym kroku pilnowac,ehhh.Ale taka piękna pogoda,nic nie jest w stanie mi chyba popsuc humoru.

a jeśli chodzi o przeziębienie...to powiem szczerze,też chorowałam-równo z Wami...usg dopiero po długim weekendzie,pewnie dopiero ok 6maja,więc ja też w ciągłej niepewności.ale myślę,że przy przeziębieniu "tracą się" tylko te zarodki,które i tak chyba nie miały szans

Czy miałyście robioną cytologię w ciąży??mi jakiś indekswyszedł słabo,tzn 80/20 ,nie wiem o cho chodzi,Z Nadią pamiętam miałam 100/100 ktos coś wie o tym??

[sereniti]

dzięki dziewczynyj esteście kochane

[sanderinka]

Napisane przez monana27

A czemu spac nie mozesz?
Zycze milego dnia na wsi. Az ci zazdroszcze

spać moge tyle, że sie nie wysypiam

Napisane przez jastinada

Sanderinka,może mama się przeprowadzi bliżej?

eee raczej nie da rady... jeszcze sie wybiera za granicę wiec juz wogole daleko niby na 2 miesiące ale to aż 2 m-ce

Napisane przez sereniti

ehh dziewczyny depresja nadal mnie męczy...dowiedziałam się dziś że moja kolezanka ze studiów poroniła..lekarz powiedział jej że to przez przeziębienie ...a ja ciągle kicham...kurde nie wytrzymam do wtorku

nie martw sie i nie denerwuj
jak pisały dziewczyny nie kazde przeziebienie źle sie kończy

[jastinada]

Sanderinka ja też się nie wysypiam ale dla pocieszenia-jak brzuchy urosną, dzieciaczki będą kopac po żebrach i pęcherzu moczowym-to dopiero będziemy nie wyspane

[sanderinka]

mam pytanko... co można brać na gorączke i czy gorączka nie jest niebezpieczna ??

[Biejatka]

Hej dziewczyny Nie miałam dzisiaj czasu nawet na przywitanie się Ale już jestem.
Mdłości nadal brak
Tylko pupa mnie boli od siedzenia, bo w robocie muszę siedzieć

[wiolkaslonko]

Napisane przez sanderinka

mam pytanko... co można brać na gorączke i czy gorączka nie jest niebezpieczna ??

Na gorączkę jeśli jest wysoka (powyżej 38) to tylko paracetamol. Okłady zimne na głowe. Pij dużo płynów. Herbatka z lipy, z sokiem malinowym. chłodna kąpiel. A jak byś miała już taką porządną temperaturę to najlepiej kontaktuj się z lekarzem. Dużo zdrówka

[kotek81]

Napisane przez sanderinka

mam pytanko... co można brać na gorączke i czy gorączka nie jest niebezpieczna ??

Czy jest niebezpieczna nie wiem....
A można brać paracetamol.

Ja też się nie wysypiam chociaż czasami przesypiam całe popołudnie - jak dzisiaj

[Anecka]

Napisane przez jastinada

Sanderinka ja też się nie wysypiam ale dla pocieszenia-jak brzuchy urosną, dzieciaczki będą kopac po żebrach i pęcherzu moczowym-to dopiero będziemy nie wyspane

Dzieki za pocieszenie

Ja sie nie wysypiam bo okolo 2 nocy wstaje do wc i okolo 5-6 rano.. Wkurza mnie to bo mam tak, ze jak sie obudze juz tak okolo 6 to juz nie mogę zasnąć a jak mam do pracy na 13 do 21, to gdy idę juz na ta 13 jestem zmęczona a stoj sobie jeszcze 8 godzin

Jutro konczy mi sie urlop, choc zadzwoniono do mnie dzisiaj i zapytano jak sie czuje, bo w koncu jutro do pracy, więc mowię, ze skoro do 26 to do 26 a w pracy uwazaja ze to oznacza bez 26 wlacznie. Jak nie pojde to bedzie lipa a jak pojde to bedzie wbrew prawu chyba.

[Sysunia_d]

mam pytanko kochane

Znacie moze jakieś strony gdzie mozna poczytać książki online o ciąży ??? Jak nie całe to chociaz jakieś fragmenty bo nie moge nic znaleść.

[Ishka]

Witam wszystkie kobietki w ten piękny wieczór

Dziś tak cieplusio było a jutro ma być jeszcze cieplej i chyba znowu pojedziemy nad wode ale tym razem autkiem chcemy wziaść naszego pieska ze soba i jakieś leżaczki bo na kocu za dlugo nie da sie wysiedzieć heh

Jastinada no ja dziś pierwszy raz w tym roku odważyłam sie i wsiadłam na nasz motorek i jechaliśmy nad wode nie autem a moturkiem heh i powiem że fajnie było jak zawsze ale wcześniej jak sie źle czułam(plamiłam) to nie jeździłam z mężem bo sie bałam ze zaszkodzi

A co do brzucha to mnie dziś tak wydęło że szkoda gadać heh wyglądałam jak w 8 miesiącu heh

Miłego wieczorku wszystkim życze

[79 Marta]

Napisane przez Anecka

Dzieki za pocieszenie

Ja sie nie wysypiam bo okolo 2 nocy wstaje do wc i okolo 5-6 rano.. Wkurza mnie to bo mam tak, ze jak sie obudze juz tak okolo 6 to juz nie mogę zasnąć a jak mam do pracy na 13 do 21, to gdy idę juz na ta 13 jestem zmęczona a stoj sobie jeszcze 8 godzin

Jutro konczy mi sie urlop, choc zadzwoniono do mnie dzisiaj i zapytano jak sie czuje, bo w koncu jutro do pracy, więc mowię, ze skoro do 26 to do 26 a w pracy uwazaja ze to oznacza bez 26 wlacznie. Jak nie pojde to bedzie lipa a jak pojde to bedzie wbrew prawu chyba.

z 26 włącznie nie rozumiem, dlaczego interpretują to inaczej

[irsin]

Napisane przez 79 Marta

z 26 włącznie nie rozumiem, dlaczego interpretują to inaczej

Ja w ogole nie wstaje w nocy
chyba, ze zjem tak jak wczoraj calego ananasa na noc

[natka80]

Ach, brat narobił frytek i nie wytrzymalam....odjadłam bo juz z pol roku tego w ustach nie mialam. Klade sie...morelowych snow

[lisek15]

Witajcie.

Dziękuję za pomoc.

Ja tylko na chwilkę. Niestety nic nie przeczytałam.
Wczoraj byłam w szkole. Wzięłam badania jakby było gorzej. Stwierdziłam,że jak będzie się coś działo to polecę do szpitala na Raciborskiej w Katowicach. Zwolniłam się trochę z zajęć. Wytłumaczyłam babce,że jestem w ciąży i powiedziała,że nie było sensu,żebym tyle jechała. Tak teraz mówią a jak przyjdzie co do czego to problemy.
Dzisiaj już prawię nie plamię, ale i tak prawie cały dzień leżałam. Pójdę do mojego lekarza we wtorek. Zwolnię się z pracy i polecę.Chyba,że będzie się coś działo (odpukać) to będę jutro szukała pomocy. Nic mi nie jest. Dzisiaj lekko czuję podbrzusze. Niestety współżyłam chyba w czwartek rano z zaczęłam plamić w piątek koło południa. Także już sama nie wiem. Mam nadzieję,że jak pójdę do lekarza to nie pomyśli sobie,że jestem jakaś nadwrażliwa. Jutro też polecę na badania które mi zalecił.
Zajrzę do Was jutro.
Dobrej nocki życzę.
Pozdrawiam.

[sanderinka]

Napisane przez wiolkaslonko

Na gorączkę jeśli jest wysoka (powyżej 38) to tylko paracetamol. Okłady zimne na głowe. Pij dużo płynów. Herbatka z lipy, z sokiem malinowym. chłodna kąpiel. A jak byś miała już taką porządną temperaturę to najlepiej kontaktuj się z lekarzem. Dużo zdrówka

dzieki bo sie wystraszyłam

Napisane przez kotek81

Czy jest niebezpieczna nie wiem....
A można brać paracetamol.

Ja też się nie wysypiam chociaż czasami przesypiam całe popołudnie - jak dzisiaj

oj ja to po południu musze sie kimnąć

Napisane przez lisek15

Witajcie.

Dziękuję za pomoc.

Ja tylko na chwilkę. Niestety nic nie przeczytałam.
Wczoraj byłam w szkole. Wzięłam badania jakby było gorzej. Stwierdziłam,że jak będzie się coś działo to polecę do szpitala na Raciborskiej w Katowicach. Zwolniłam się trochę z zajęć. Wytłumaczyłam babce,że jestem w ciąży i powiedziała,że nie było sensu,żebym tyle jechała. Tak teraz mówią a jak przyjdzie co do czego to problemy.
Dzisiaj już prawię nie plamię, ale i tak prawie cały dzień leżałam. Pójdę do mojego lekarza we wtorek. Zwolnię się z pracy i polecę.Chyba,że będzie się coś działo (odpukać) to będę jutro szukała pomocy. Nic mi nie jest. Dzisiaj lekko czuję podbrzusze. Niestety współżyłam chyba w czwartek rano z zaczęłam plamić w piątek koło południa. Także już sama nie wiem. Mam nadzieję,że jak pójdę do lekarza to nie pomyśli sobie,że jestem jakaś nadwrażliwa. Jutro też polecę na badania które mi zalecił.
Zajrzę do Was jutro.
Dobrej nocki życzę.
Pozdrawiam.

mam nadzieje ze badania wyjdą dobre

moj tz bedzie chyba bez przytulanek narazie bo sie boje ze coś moze być nie tak...


dobranoc

[De28]

Lisek, mam nadzieje, ze te plamienia to nic groznego.

U mnie caly czas nieciekawie. Normalnie jakby grypa zoladkowa mnie zlapala. Caly czas mi niedobrze, czasem zwracam,czuje sie do kitu. W nocy wstaje bo mi niedobrze. Dzis obudzilam sie zlana potem. Pidzame mozna bylo wyzymac, tak mokra byla. Raz mi zimno, raz goraco. Wczoraj bylo mi lepiej, tak od 12, bo jedlismy brunch urodzinowy. Nie wiem, czy to odciagniecie od mysli to spowodowalo, czy pieczywo, ze potem prawie do wieczoro bylo ok. A teraz trzeba na 6 godzin spadac do roboty Narazie wytrzymuje bez tych czopkow, ale cos mi sie zdaje, ze w srode bede zmuszona je wziac.

[Weronisia]

Napisane przez jastinada

Czy miałyście robioną cytologię w ciąży??mi jakiś indekswyszedł słabo,tzn 80/20 ,nie wiem o cho chodzi,Z Nadią pamiętam miałam 100/100 ktos coś wie o tym??

Ja miałam robioną zaraz na pierwszej wizycie.
Niestety nie wiem co znaczy Twój wynik, bo ja swoich nigdy na oczy nie widziałam, więc się nie znam. U nas cytologię robi gin i on dostaje wyniki i tylko mówi czy dobrze czy nie.

Napisane przez sanderinka

mam pytanko... co można brać na gorączke i czy gorączka nie jest niebezpieczna ??

Tak jak dziewczyny pisały, tylko Paracetamol np. APAP jest bezpieczny zarówno na gorączkę jak i ból
Mam nadzieję, że już Ci lepiej?

Napisane przez lisek15

Dzisiaj już prawię nie plamię, ale i tak prawie cały dzień leżałam.

Lisku mam nadzieję, że plamienia całkiem Ci przeszły.
Leż dużo, nic w domu nie rób i się oszczędzaj.
I nie martw się, ja też plamiłam. To się zdarza. Ale trzeba bardzo na siebie uważać i leżeć plackiem.

De28 biedulko, ty to masz przechlapane z tymi wymiotami.
Ja też tak miałam w trzech ciążach. Coś okropnego. W tej zostało mi całe cierpienie wynagrodzone i mdłości trzymały mnie tylko 2 tygodnie Życzę Ci, żeby Ci też szybciutko przeszło.

A mnie od wczoraj boli brzuch i krzyż No zwariować idzie. Jak nie głowa, to brzuch albo krzyż. Oszaleć idzie. Normalnie jak stara babcia... ciągle coś. Aż wstyd mi się przyznać przed mężem, że znowu coś mnie boli

[buziaczekk]

Napisane przez kularek

Buziaczekk fajnie że wszystko dobrze z dzidzią . Zastanawiam się czy te kółeczka które mają lekarze są takie same czy się różni,a jakoś no bo ja dziś mam 8 tyg i 3 dni czyli dzień mniej niż Ty a termin porodu wyznaczony na 7 grudnia. Zobaczymy jak to się sprawdzi

A co ci wychodzi z USG ? jaki termin ?

Wydaje mi sie ze koleczka sa wszystkie te same a termin z koleczek jest brany jako termin orientacyjny a prawdziwy termin wyliczaja chyba z USG....no bo na koleczku lekarz nie zaznacza jak dlugo trwaja cykle kobiety a trwaja roznie wiec koleczko chyba ma standardowy cykl juz zaznaczony ze 28 dni...tak mi sie wydaje.
Mi lekarz liczyl z koleczka ale o dlugosc cykli nie pytal tylko o pierwszy dzien ostatniej @ (a moje cykle byly srednio co 31-32 dni) no i wyszlo mu 30 listopad termin a wg USG wyszlo 29 listopad i taka date dopisal do karty ciazy na czerwono nad tym terminem 30 listopad i wpisal ze ten 29 listopad to wg USG wiec roznicy praktycznie nie ma zadnej wiec i termin z koleczka i z USG sie praktycznie pokrywa

A byl to drugi lekarz bo lekarza zmienilam ale jak i u jednego tak i u drugiego wyliczone tygodnie ciazy wyszly takie same co do dnia, jutro koncze 8 a zaczynam 9 tydzien wedlug jednego i wedlug drugiego lekarza.

A czemu tobie tak dziwnie wyznaczyli date to juz musisz zapytac gina jak bedziesz na wizycie, mozesz np powiedziec ze kolezanka ma ten sam tydzien i dzien ciazy a termin o tydzien wczesniej, ciekawe co ci powie

Ja do tej pory wymiotowalam 2 razy wiec wymioty na szczecie nie powtarzaja sie jak w pierwszej ciazy (po 3 razy na dzien od 7 tygodnia do konca 5 m-ca) mdli mnie tylko rano a pozniej juz jest ok, jak mnie mdli to musze cos zjesc szybko i na chwilke sie polozyc i wszystko przechodzi