Rocznik '95-cz. VII, czyli za wakacjami gonimy, o szkole nie myślimy.

[old cookie]

Napisane przez fanka100

old-Hejo popraw mi się

ale w sensie, że z czym, Misiaczku ?

[nalezedociebie]

Ale czarne chmury

[klada]

Hej
Ja dziś nie byłam w szkole, bo wczoraj wróciłam dopiero po 1 z poprawin, jeszcze zanim poszłam spac... Za to dziś od rana się opalałam w bikini, ponieważ tak ciepło było. Opaliłam się, dostałam nowych piegów

A na poprawinach...
Nikogo tam nie znałam, nawet pary młodej, tak samo moja mama No ale tata był DJ, więc dostaliśmy zaproszenie i na wesel, i na poprawiny. Tzn. moi rodzice znają dobrze ojca panny młodej, bo jest to ich kolega. No nieważne. W każdym bądź razie ja nikogo nie znałam. A gdy weszłam na salę, od razu zauważyłam, że spogląda na mnie 3 chłopaków (siedzieli koło siebie). Widziałam, jak jeden ciągle robił podchody do mnie: do taty podchodził, zamawiał piosenki, jak tańczył z kimś, to ciągle na mnie spoglądał. Ewidentnie na mnie. W końcu znów szedł w kierunku taty, pewnie chciał zamówic piosenkę. A ja stałam koło taty. A ten do mnie podszedł i zapytał się, czy zataczę. Zatańczyłam, zaprosił mnie tam do siebie, abym z nimi usiadła. Od razu zapytali się, czy coś piję Mili... Pogadaliśmy, fajnie było. Potem zapytali się, czy idę z nimi na dól zapalic. Poszłam. Było mi zimno, więc powiedziałam im to. A ten, co mnie poprosił do tańca (Przemek) dał mi swoją marynarkę Potem jak weszłam z trzema chłopakami znów do sali z założoną marynarką- mina wszystkich bezcenna Jeszcze długo rozmawialiśmy, ale musieli jechac. Dał mi buziaka w policzek, a nie podał rękę... No i poprosił mnie o komórkę. No ale co z tego, skoro on ode mnie mieszka ze 30 km...? No, w czerwcu kończy 18 lat, więc będzie miał prawko, no ale...

A dziś dostałam esa od niego, że słyszał, że mój tata musi pojechac zebrac ten cały sprzęt (kolumny, wzmacniacze itp.) no więc czy mogłabym pojechac z nim, to się spotkamy... Kurczę, zauroczyłam się i to bezsensownie, bo to nie ma prawa wyjsc...

A jeszcze moja mama gadała z tym jej kolegą, ojcem panny młodej i on mówił, że:
-' Tamci to chyba mają się ku sobie. No zobacz tylko, jak im się fajnie i swobodnie rozmawia'
-'Ty to chyba córkę szybko ożenisz, bo widac, że podoba się chłopakom' ()
-'A wiesz, że ten chłopak jeest fajny?'
I takie tam Goście pewnie też plotkowali, ale co tam.

[nalezedociebie]

Napisane przez klada

Hej
Ja dziś nie byłam w szkole, bo wczoraj wróciłam dopiero po 1 z poprawin, jeszcze zanim poszłam spac... Za to dziś od rana się opalałam w bikini, ponieważ tak ciepło było. Opaliłam się, dostałam nowych piegów

A na poprawinach...
Nikogo tam nie znałam, nawet pary młodej, tak samo moja mama No ale tata był DJ, więc dostaliśmy zaproszenie i na wesel, i na poprawiny. Tzn. moi rodzice znają dobrze ojca panny młodej, bo jest to ich kolega. No nieważne. W każdym bądź razie ja nikogo nie znałam. A gdy weszłam na salę, od razu zauważyłam, że spogląda na mnie 3 chłopaków (siedzieli koło siebie). Widziałam, jak jeden ciągle robił podchody do mnie: do taty podchodził, zamawiał piosenki, jak tańczył z kimś, to ciągle na mnie spoglądał. Ewidentnie na mnie. W końcu znów szedł w kierunku taty, pewnie chciał zamówic piosenkę. A ja stałam koło taty. A ten do mnie podszedł i zapytał się, czy zataczę. Zatańczyłam, zaprosił mnie tam do siebie, abym z nimi usiadła. Od razu zapytali się, czy coś piję Mili... Pogadaliśmy, fajnie było. Potem zapytali się, czy idę z nimi na dól zapalic. Poszłam. Było mi zimno, więc powiedziałam im to. A ten, co mnie poprosił do tańca (Przemek) dał mi swoją marynarkę Potem jak weszłam z trzema chłopakami znów do sali z założoną marynarką- mina wszystkich bezcenna Jeszcze długo rozmawialiśmy, ale musieli jechac. Dał mi buziaka w policzek, a nie podał rękę... No i poprosił mnie o komórkę. No ale co z tego, skoro on ode mnie mieszka ze 30 km...? No, w czerwcu kończy 18 lat, więc będzie miał prawko, no ale...

A dziś dostałam esa od niego, że słyszał, że mój tata musi pojechac zebrac ten cały sprzęt (kolumny, wzmacniacze itp.) no więc czy mogłabym pojechac z nim, to się spotkamy... Kurczę, zauroczyłam się i to bezsensownie, bo to nie ma prawa wyjsc...

A jeszcze moja mama gadała z tym jej kolegą, ojcem panny młodej i on mówił, że:
-' Tamci to chyba mają się ku sobie. No zobacz tylko, jak im się fajnie i swobodnie rozmawia'
-'Ty to chyba córkę szybko ożenisz, bo widac, że podoba się chłopakom' ()
-'A wiesz, że ten chłopak jeest fajny?'
I takie tam Goście pewnie też plotkowali, ale co tam.

No,no no ! Co za branie 30 km to nie jest aż tak daleko.
A kiedy Twój tata jedzie po sprzęt?

[fanka100]

old-w odwiedzaniu nas Kochanie
klada-no no super

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

ide na dwór papa

[nalezedociebie]

Pa.

[klada]

Napisane przez nalezedociebie

No,no no ! Co za branie 30 km to nie jest aż tak daleko.
A kiedy Twój tata jedzie po sprzęt?

No, niby nie duzo, ale to nie to samo...
Jutro jedziemy.

[Missi_16]

Witam

A u mnie jakoś smutno kurczę :| nic mi się nie chce , wszystko mam gdzieś...

czyt. chwilowy kryzys

klada- oO branie masz no no

[MaliMariposa]

Napisane przez fanka100

mali-wkońcu! opowiadaj o sobocie

naleze-to gdzie Denat i Domi go widzą ?

hihi byłm u Macka I teraz tak wgl xD Też jadę, także byyye

[inparadise]

Napisane przez klada

Hej
Ja dziś nie byłam w szkole, bo wczoraj wróciłam dopiero po 1 z poprawin, jeszcze zanim poszłam spac... Za to dziś od rana się opalałam w bikini, ponieważ tak ciepło było. Opaliłam się, dostałam nowych piegów

A na poprawinach...
Nikogo tam nie znałam, nawet pary młodej, tak samo moja mama No ale tata był DJ, więc dostaliśmy zaproszenie i na wesel, i na poprawiny. Tzn. moi rodzice znają dobrze ojca panny młodej, bo jest to ich kolega. No nieważne. W każdym bądź razie ja nikogo nie znałam. A gdy weszłam na salę, od razu zauważyłam, że spogląda na mnie 3 chłopaków (siedzieli koło siebie). Widziałam, jak jeden ciągle robił podchody do mnie: do taty podchodził, zamawiał piosenki, jak tańczył z kimś, to ciągle na mnie spoglądał. Ewidentnie na mnie. W końcu znów szedł w kierunku taty, pewnie chciał zamówic piosenkę. A ja stałam koło taty. A ten do mnie podszedł i zapytał się, czy zataczę. Zatańczyłam, zaprosił mnie tam do siebie, abym z nimi usiadła. Od razu zapytali się, czy coś piję Mili... Pogadaliśmy, fajnie było. Potem zapytali się, czy idę z nimi na dól zapalic. Poszłam. Było mi zimno, więc powiedziałam im to. A ten, co mnie poprosił do tańca (Przemek) dał mi swoją marynarkę Potem jak weszłam z trzema chłopakami znów do sali z założoną marynarką- mina wszystkich bezcenna Jeszcze długo rozmawialiśmy, ale musieli jechac. Dał mi buziaka w policzek, a nie podał rękę... No i poprosił mnie o komórkę. No ale co z tego, skoro on ode mnie mieszka ze 30 km...? No, w czerwcu kończy 18 lat, więc będzie miał prawko, no ale...

A dziś dostałam esa od niego, że słyszał, że mój tata musi pojechac zebrac ten cały sprzęt (kolumny, wzmacniacze itp.) no więc czy mogłabym pojechac z nim, to się spotkamy... Kurczę, zauroczyłam się i to bezsensownie, bo to nie ma prawa wyjsc...

A jeszcze moja mama gadała z tym jej kolegą, ojcem panny młodej i on mówił, że:
-' Tamci to chyba mają się ku sobie. No zobacz tylko, jak im się fajnie i swobodnie rozmawia'
-'Ty to chyba córkę szybko ożenisz, bo widac, że podoba się chłopakom' ()
-'A wiesz, że ten chłopak jeest fajny?'
I takie tam Goście pewnie też plotkowali, ale co tam.

aj 30 km to nie aż taka straszna odległość a może będzie coś więcej?
ale z tym szybkim ożenieniem to padłam
a tak z innej strony to palisz?

[nalezedociebie]

klada- no to ciekawie będzie.
Kurcze,pada !

[old cookie]

Napisane przez fanka100

old-w odwiedzaniu nas Kochanie
klada-no no super

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

ide na dwór papa

ależ ja Was regularnie podczytuję ;d


aaaa zaraz będzie padać

[nalezedociebie]

Ja wyłączam kompa,bo jest burza u mnie. To pa

[klada]

nie, nie palę Dotrzymywałam im tylko towarzystwa
Zobaczymy, jak jutro będzie...

U mnie tez ma dzis byc burza

[Missi_16]

Napisane przez old cookie

aaaa zaraz będzie padać

Napisane przez nalezedociebie

Ja wyłączam kompa,bo jest burza u mnie. To pa

A u mnie już po burzy Nie było tak źle , trochę po buczało , po błyskało , popadało...

[inparadise]

a u mnie burzy nie ma i się nie zapowiada żeby była. a szkoda
za to jutro ma być ładna pogoda!
mam straszną ochotę na pizzę. idę błagać mamę to może zamówimy

[fanka100]

mali!!! jak to u Ma..??

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

missi-myszko

[allesi]

klada - to gratulacje A chociaż ładni byli?

[solaola]

Napisane przez klada

Hej
Ja dziś nie byłam w szkole, bo wczoraj wróciłam dopiero po 1 z poprawin, jeszcze zanim poszłam spac... Za to dziś od rana się opalałam w bikini, ponieważ tak ciepło było. Opaliłam się, dostałam nowych piegów

A na poprawinach...
Nikogo tam nie znałam, nawet pary młodej, tak samo moja mama No ale tata był DJ, więc dostaliśmy zaproszenie i na wesel, i na poprawiny. Tzn. moi rodzice znają dobrze ojca panny młodej, bo jest to ich kolega. No nieważne. W każdym bądź razie ja nikogo nie znałam. A gdy weszłam na salę, od razu zauważyłam, że spogląda na mnie 3 chłopaków (siedzieli koło siebie). Widziałam, jak jeden ciągle robił podchody do mnie: do taty podchodził, zamawiał piosenki, jak tańczył z kimś, to ciągle na mnie spoglądał. Ewidentnie na mnie. W końcu znów szedł w kierunku taty, pewnie chciał zamówic piosenkę. A ja stałam koło taty. A ten do mnie podszedł i zapytał się, czy zataczę. Zatańczyłam, zaprosił mnie tam do siebie, abym z nimi usiadła. Od razu zapytali się, czy coś piję Mili... Pogadaliśmy, fajnie było. Potem zapytali się, czy idę z nimi na dól zapalic. Poszłam. Było mi zimno, więc powiedziałam im to. A ten, co mnie poprosił do tańca (Przemek) dał mi swoją marynarkę Potem jak weszłam z trzema chłopakami znów do sali z założoną marynarką- mina wszystkich bezcenna Jeszcze długo rozmawialiśmy, ale musieli jechac. Dał mi buziaka w policzek, a nie podał rękę... No i poprosił mnie o komórkę. No ale co z tego, skoro on ode mnie mieszka ze 30 km...? No, w czerwcu kończy 18 lat, więc będzie miał prawko, no ale...

A dziś dostałam esa od niego, że słyszał, że mój tata musi pojechac zebrac ten cały sprzęt (kolumny, wzmacniacze itp.) no więc czy mogłabym pojechac z nim, to się spotkamy... Kurczę, zauroczyłam się i to bezsensownie, bo to nie ma prawa wyjsc...

A jeszcze moja mama gadała z tym jej kolegą, ojcem panny młodej i on mówił, że:
-' Tamci to chyba mają się ku sobie. No zobacz tylko, jak im się fajnie i swobodnie rozmawia'
-'Ty to chyba córkę szybko ożenisz, bo widac, że podoba się chłopakom' ()
-'A wiesz, że ten chłopak jeest fajny?'
I takie tam Goście pewnie też plotkowali, ale co tam.

Hej! 30 km to nie koniec świata, nie przesadzaj Ludzie żyją w związkach po 400 czy 1000 ileś tam kilometrów ( mój brat ok 500 km) i jakoś da radę

Fanuś-Dzięki

[klada]

Napisane przez allesi

klada - to gratulacje A chociaż ładni byli?

Byli, naprawdę byłi. Ale ja ostatnio nie zwracam uwagi na wygląd, naprawdę. Jak chłopak jest fajny z charakteru, to wygląd u mnie juz się nie liczy

Sola, w sumie racja. Ale trzeba miec prawo jazdy, aby sie widziec...

[allesi]

klada - ale nie mów mi, że wygląd W OGÓLE SIĘ NIE LICZY. Gdyby to był pryszczaty chłopak z tłustymi włosami, to nawet byś z nim nie zatańczyła : )

[solaola]

Napisane przez klada

Byli, naprawdę byłi. Ale ja ostatnio nie zwracam uwagi na wygląd, naprawdę. Jak chłopak jest fajny z charakteru, to wygląd u mnie juz się nie liczy

Sola, w sumie racja. Ale trzeba miec prawo jazdy, aby sie widziec...

Ee tam, głupoty gadasz Jakbyście się uparli, tobyście i rowerem dojechali A może tam jakieś autobusy jeżdżą?
Klada, musiałaś mieć super na tym weselu

[klada]

Allesi, po części masz rację. Ale nie o to mi chodzi, że całkowicie nei zwracam uwagi. Tylko po prostu jak chłopak ma fajny charakter, to i jakoś wygląd przeboleję. On np. ma długie włosy, co trochę go dyskwalifikuje. Ale tak się fajnie mi z nim gadało, że to nie jest ważne

Ale ja strasznie szaleję za umięśnionymi chłopakami. Nie takimi jak Pudzian, ale żeby mieli ładnie ręce i klatkę piersiową wyrzeźbioną, a nie takie chuchra. Tez Przemek miał wyrobione mięśnie i miał taką opiętą bluzkę, że odleciałam Lubię się wtedy przytulic do chłopaka.


Sola, było fajnie, naprawdę A najlepsze było to, że nikogo tam nie znałam i się bałam, a okazało się, ze za kumplowałam się z chłopakami, zamiast dziewczynami Wyobraźcie sobie- siedzi sobie jedna dziewczyna z chłopakami i sobie gadają, piją

[allesi]

Ale zaraz, zaraz. Piszesz, że jeden miał długie włosy. ich tam 3 było. Miałaś w czym wybierać chyba

[klada]

Napisane przez allesi

Ale zaraz, zaraz. Piszesz, że jeden miał długie włosy. ich tam 3 było. Miałaś w czym wybierać chyba

No tak, ale najlepiej mi się gadało z tym w długich włosach (tzn ma je do ramion). Jeden był naprawdę ładny, ale jakoś nie iskrzyło

[fanka100]

Klada-nie boisz sie zę ktoś Cie rozpozna po tym co piszesz ?

[klada]

Napisane przez fanka100

Klada-nie boisz sie zę ktoś Cie rozpozna po tym co piszesz ?

nie
Nie mam takich koleżanek, które śledzą mnie.

[fanka100]

mhm tylko pytałam bez urazy

[klada]

Napisane przez fanka100

mhm tylko pytałam bez urazy

Ok, ok ;**

[Clevleen]

ZABIJĘ WAS!!! 6 STRON NADRABIANIA, GRR.

(Nie) dzięki za wszelakie kciuki, blablabla. Jak napiszę słabo ten egzamin to pójdę do zawodówki do mechanika - będę taaaaka seksi, wysmarowana smarem (masło maślane!), no i będę miała dużo kolegów.

Napisane przez fanka100

a właśnie jak macie na drugie imię ?

Agata. A na trzecie będzie Julia.

Napisane przez MalinowaMamba

Uuusz jak zaropuszyście

Ropuszko ma, 6 dni do Kultu. Kućka blada, a ja od przyszłego wtorku muszę nosić spódnicę od mundurka do szkoły. Zaaaażabiście będę wyglądała z nogami całymi w siniakach. Ale jak mnie mama będzie wkurzać to zagrożę jej, że powiem, że w domu mnie tak leją.

Napisane przez Douce24

I co ten "Dziennik nimfomanki" fajny ?

Powiem tak: wszystko zależy od stopnia Twojej wytrzymałości na pewne opisy. To jest autobiografia, aczkolwiek nie takie książki się czytało w moim krótkim życiorysie.

"'Cause you're hot then you're hot..." - posłuchajcie sobie tego w wersji THE BASEBALLS! Geniusze.

Napisane przez MalinowaMamba

A jutro jadę do rosssssssssssssmana, bo babulka wyczyściła kieszeń, przesram kasiore, a potem idę do przyjaciółki na dżampressssssssssskę

Chodź do mnie!

Napisane przez Douce24

Lepszy niż angielski
A właśnie języki jakimi jeszcze władacie lub chciałybyście umieć
ja hiszpański, grecki i włoski

Uczę się angielskiego i włoskiego, chciałabym przyswoić francuski, hiszpański i portugalski - ta sama grupa języków, co włoski, więc nie powinnam mieć większych problemów... Chyba.

Napisane przez allesi

Dziewczyny, co o tym sądzicie? http://www.wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=10925

Nie podoba mi się.

JA CHCĘ BURZY. I ULEWĘ I PIORUUUUNY...

"Knock knock knockin' on heaven's door...." Ach, ten Bob!

KLADA, JESTEŚ GŁUPIA I CIĘ NIE LUBIĘ.