|
|
#121 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Wpadam na szybko, zeby zameldowac, ze dalej ciagne rzucanie. Nie wiem, czy to po Champixie, czy przez powstrzymywanie sie od jarania czy moze po prostu mialam w zyciu problemy i nie stanelam im twarza w twarz, ale psychicznie mam niezla hustawke nastrojow. Mam nadzieje, ze moj zwiazek przetrwa rzucenie
. Wpadne wieczorem zeznac czy i dzis poszlo bez smierdzieli. A, i popolicjantuje mel: jak tam wypalilas tyle ile bylo w planach, czy skusilas sie na wiecej? Pilnujesz sie dzis? Kasia, a propos tego porownania z niepijacym alkoholikiem, jeszcze jedna rzecz przyszla mi do glowy - w pewnym sensie alkoholikowi latwiej jest rozpoznac, ze jego/jej uzaleznienie nie jest cool, bo istnieje masowa dezaprobata spoleczna pijanstwa jako zjawiska. Z palaczmi wiadomo, toleruje sie ich, najwyzej doda ze smrodza, ale nikt nie odbiera palacych przez pryzmat narkomanii, patrz palenie w pracy jest ok, stwarzana sa wrecz palarnie, jak ktos Cie poprosi o papierosa, odstapisz nie myslac o tym dwa razy. Jakby zaczeli otwierac pijalnie gdzie mozna w pracy wyskoczyc na kielicha w przerwie na lunch, a na przystanku ktos by Cie poprosil o "gula" wodki to bys sie jednak bardziej zdziwila. Nie ma kobiet placzacych, ze ich malzonek przepala pol wyplaty i dla fajek jest w stanie zrobic wszystko. I wbrew pozorom przez to trudniej zerwac z nalogiem- skoro spolecznie jest on akceptowany, to i palaczowi samemu latwo sie zaakceptowac ze swoim nalogiem.
|
|
|
|
|
#122 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Dziś na razie jeden.
__________________
not all who wander are lost.
|
|
|
|
|
|
#123 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
No ten niepokoj to norma przy rzucaniu, trzeba byc twardym i tyle. Jak przestaniesz palic calkowicie i takie stany beda Cie nachodzic wytlumacz sobie, ze z czasem mina, i z kazda godzina niepalenia jestes blizej calkowitego ich braku. No, a jak zapalisz, to tylko przedluzysz ten okres, kiedy takie stany beda Cie nachodzic. Poki co cwicz silna wole, a potem bedzie latwiej jak sobie przypomnisz ta 1sza w nocy kiedy dalas rade.
|
|
|
|
|
#124 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam.Chętnie dołonczę się do tej grupy wsparcia
.Jak to się mówi w grupie siła.Wcześniej nie paliłam ok 5 lat.Bardzo silny stres spowodował że sięgnełam po jednego papierosa który gdzieś tam sobie w domku leżał.I tak od jednego się zaczęło.Ale od wczoraj od godz 14 postanowiłam że to już ostatni.Mam dość-głowa ciągle boli,kaszel,bul w płucach rano.Niby tylko doba bez, a już czuję się lepiej.Ale czy wytrzymam?Może razem z wami mi się uda?Na razie nie jest źle.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Jak tam rzucanie?
Ja nie palilam
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TYDZIEN bez!!!
Odstawiam tabex wczoraj moze ze dwa lyknelam tylko. Malz od piatku wieczorem (?) juz tez nie pali, w sobote mial kacorka, to go nie ciagnelo, ale wczoraj juz mocno - wiec karmie go tym tabeksiem, co mi zostal - trzy blistry po 20 sztuk, no - niecale - teoretycznie moze jeszcze sie zlamac, ale kaski nie ma, wiec nie kupi :PWczoraj na spacerku z dzieckiem wyczuwalismy fajke z takiej odleglosci, ze palacza jeszcze nawet widac nie bylo serio, strasznie to wali a jak pieknie park pachnie, trawa, piasek, no wszystko slowem. Na przyklad moje wlosy Gratuluje wszystkim, ktore weekend przetrwaly. Dzis mam wazny egzamin w pracy i nic nie powtorzylam jeszcze a w przerwie obiadowej ide na sloneczko kolorku troszke zlapac.Najgorsze, ze tesciowa sie zaprasza do nas, a ona pali jak smok . Poza tym nie bardzo moze chodzic, jest bardzo schorowana, no wiec nijak jej tego palenia zabronic. Ani sie z przyjazdu wywinac nijak. Bo to kochana kobieta jest. Eeeh. Proba ogniowa, moze uda sie odwlec do czerwca chociaz
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
|
#127 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wieden
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam! Ja niestety sie poddalam, widocznie moj czas jeszcze nie nadszedl
|
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Asiunia - ogromna szkoda, no nic, mam nadzieje, ze szybko do nas tutaj powrocisz
Jestem pewna, ze we wlasciwym czasie dasz rade
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
|
#129 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Oliath a nie za wczesnie na odstawke? Tez bym chetnie rzucila champix, bo mam po nim mdlosci caly dzien, ale boje sie jeszcze.
Asiunia ja tez jestem bez pracy i jakos to ciagne. Pomysl, ze przynajmniej tyle z tego niepracowania wyniesiesz, ze zerwiesz z nalogiem. Probuj przynajmniej. Mel dostalas prochy od doktorka? |
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Czego sie nie robi z milosci, TLU
a tak serio - nie wiem, najchetniej do konca zycia ladowalabym tabex na wszelki zas dzis bez prochow, a w ochocie/ braku ochoty na fajke nie widze wiekszych zmian. Weekend byl dosc ciezki, bo to byl moj pierwszy weekend odkad rzucilam - ale znosnie. W sumie - zobacze. Chyba juz nie zapale, a jesli beda mna targac emocje, pojde po drugie opakowanie zeznajac pod przysiega, ze pierwszym podzielilam sie z mezem :p
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Z reszta 1 paczka to chyba i tak nie wystarczajaca dawka na przewidziany czas pelnej kuracji
. Ja dzisiaj tez probuje bez procha, jak mnie przycisnie to wezme, ale wole jednak uniknac mdlosci (zaznaczam nie pale a i tak je mam po prochu).
|
|
|
|
|
#132 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam.Za godzinę minie druga doba bez dymku
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Karagana, no 2 doby to juz jest cos
!!! Tak trzymaj. Nie nastawiaj sie zle, bo zapewne zareagujesz zupelnie normalnie i po swojemu jakby co - a nastawianie sie na ryzyko zapalenia w nerwach to nic innego, jak zawczasu usprawiedliwianie slabosci jesli zapalisz, kochana, to nie z nerwow, tylko dlatego, ze nie dalas rady A przed ta przerwa 5 lat, jak dlugo wczesniej w ogole palilas? Bo rozumiem, ze palilas (ile?), rzucilas na 5 lat, zapalilas, palilas (ile?) i znow rzucasz, tak ?
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
|
#134 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
hej
tak jak już było mówione - Tabex! w ogóle nie chce mi się palić! życzę powodzenia ![]() edit: dodam jeszcze, że w sumie ostatnio byłam ciekawa, czy papierosy nadal mi podchodzą po Tabexie i wiecie co się okazało? przepłaciłam to rozchorowaniem się na cały dzień .teraz już wiem, że w najbliższej przyszłości na pewno nie zapalę i w ogóle zapomniałam, że istnieje coś takiego jak papieros właśnie nadszedł czas na kolejnego Tabexa
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. Edytowane przez cocaine_kate Czas edycji: 2010-04-26 o 18:56 Powód: przypomniało mi się coś :P |
|
|
|
|
#135 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 268
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
8 dzień bez fajki (8 dzień z aparatem)... wszystko mi śmierdzi
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#136 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
czemu śmierdzi?
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. |
|
|
|
|
#137 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam nowe dziewczyny - good luck!
Udalo mi sie nie wziac procha i nie palic i sprobuje tak dalej pociagnac. Ciekawa jestem co u Kasi i elunki - mam nadzieje, ze nie poplynelyscie
|
|
|
|
|
#138 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
hej, hej
ile już dokładnie jestes bez fajek? ![]() dziewczyny, rewelacja książka - autor: Allen Carr, tytuł: Prosta Metoda Jak Skutecznie Rzucić Palenie. czytałyście może? mi pomogła zrozumieć PRZYCZYNĘ mojego palenia i skutecznie zamienić 'miłość do papierosa' w coś zupełnie odwrotnego naprawdę polecam ![]() tak btw. - najgorsze jest to, że moój tż pali i ciężko mi z tym teraz wytrzymać miałyście coś podobnego?
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. Edytowane przez cocaine_kate Czas edycji: 2010-04-26 o 20:20 |
|
|
|
|
#139 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
6 dni, ale ostatnio tez tak bylo i zapalilam i zas musialam zaczynac od nowa. Ksiazki nie czytalam, bo mnie irytowala
, widzialam film instruktazowy. Na mnie Carr nie dziala. Btw zmarl na raka pluc.Moj mezczyzna palil, ale teraz rowniez nie pali. Metode nazywam dominatrix
Edytowane przez TLU Czas edycji: 2010-04-26 o 20:24 |
|
|
|
|
#140 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
6 dni i się wyłamałaś? czemu, jeśli można spytać?
a 'smakowały' ci fajki po takim czasie w ogóle ? na mnie Carr wpłynął niesamowicie, to chyba rola podświadomości ja narazie podsunęłam swojemu książkę, obiecał, że przeczyta, ale ostatnio zapowiedział mi, że do naszego wyjazdu do Norwegii [na początku czerwca] rzuci - trzymam go za słowo, a jak nie to kupie mu Tabex i koniec
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. Edytowane przez cocaine_kate Czas edycji: 2010-04-26 o 21:08 |
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hello. Dziś byłam w przychodzi studenckiej po receptę. Kobita kazała mi się zapisać na wizytę do internisty - jutro o 11:15
Mam nadzieję, że pójdzie mi na rękę i przepisze mi tabex bez zbędnego dziamdziolenia. Dzisiaj zapaliłam 4 papierochy. Jeden przed wejściem do miejskiego autobusu - i to był błąd. Duchota, słonce na całego, aż pobladłam i znów ten zimny pot.. Eh!TLU - co to za metoda dominatrix? Jak pali to potem seksu nie ma? ![]() Tak cholernie się cieszę że jest duża szansa na to, że już jutro łyknę tabex
__________________
not all who wander are lost.
|
|
|
|
|
#142 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() mnie ciągnęło przez 6 pierwszych dni tabexu do fajek ,ale później już luz radzę zapalić papierosa po jakimś tygodniu - odrzuca skutecznie
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. |
|
|
|
|
|
#143 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej kochane, bylam w pracy na 11h
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia |
|
|
|
|
#144 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() co ja w ogóle napisałam wcześniej! ja też jednak 12sty dzień bez! źle policzyłam w kalendarzu wybaczcie
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. |
|
|
|
|
|
#145 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Mel no wierzyc mi sie nie chce, ze Cie do internisty pognala, po co? Zakladam, ze w przychodni studenckiej to lekarz ogolny byl i niby dlaczego nie mogla dac recepty od reki?
co to za metoda dominatrix? Jak pali to nie tylko seksu nie ma, ale ma mnie palaca - chwytam sie wszelakich metod dominacji (biedaczek nawet nie jest tego swiadomy, tzn prawidlowosc zauwaza, ale nie wie, ze to podejscie metodyczne). Ta druga metoda dziala tylko w wypadku zdeterminowanego i oddanego chopa. Pierwsza chyba w wypadku kazdego. cocaine_kate - poplynelam bo wyszlam do pubu. Dlatego teraz planuje sobie odpuscic na dosc dlugi okres czasu. A fajki po tym czasie owszem - smakowaly, a w glowie sie zakrecilo, ze az milo. No, ale nie bylam wtedy na zadnych wspomagaczach. Ciesze sie, ze kasia dalej z nami. I jak, robi sie latwiej? Wytrzymalam dzis caly dzien bez wspomagaczy (po tym jak bralam je przez 2 dni) i bylo trudniej, ale skoro robi mi sie niedobrze to raczej musze prochy omijac. Zauwazylam, ze zupelnie nie panuje przez to nad nerwami, denerwuje sie o byle co i to z taka sila, ze mnie to przeraza, jak male zepsute do cna dziecko. Normalnie, tj kiedys, nad emocjami panowalam za pomoca peta. I bylam bardzo mila i spokojna
|
|
|
|
|
#146 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
wow!
taaaaaaak, alkohol to morderca przy rzucaniu palenia - trzeba się teraz nauczyć nie jarać na jakichs zakrapianych imprezach przynajmniej dla mnie bo ostatnio sprobowalam i jak mowilam rozchorowalam się aż
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. |
|
|
|
|
#147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
TLU, a bo ja wiem. Nie chciałam zbytnio oporu stawiać, gdyby mi pielęgniarka powiedziała że za 2 tygodnie wolny termin to bym poprosiła o wypisanie recepty od ręki. A bo ja wiem czemu do internisty?
Może pierwszy z brzegu wolny, pytała mnie czy chcę do ginekologa iść Pewnie pomyślała że Tabex to bóg wie co Anyway - mam wtedy okienko i bliziutko także bez problemu, jutro zdam relację.Cytat:
![]() Ale za 2 tyg jak się uda to nawet jak wyjdę sobie w trakcie weselicha zapalić to mnie na bank odrzuci i zmłóci i zemdli
__________________
not all who wander are lost.
|
|
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Dziewiaty dzien
![]() Kasia, to Ty pisalas, ze po tygodniu bylo Ci ciezej niz po 2-3 dniach?... Normalnie jakas obsesja mnie wczoraj dopadla, prawdopodobnie zbiegly sie dokuczliwosci dnia powszedniego, czarnowidztwo i brak tabeksia - ale dalam rade. Tabeksia jednak bede sobie jeszcze czasem lykac, jako ze juz nie musze dla malza oszczedzac - sie zrazil wczoraj, zle mu bylo po pierwszym dniu lykania, na cisnienie mu wdeplo chyba, rano stanowczo tabeksia odmowil ![]() Wczoraj padal letni deszcz, powietrze bylo tak cudowne, ze zaciagalam sie nim jak durna Nie chce palic, bleee, chce miec kaske, biale zabki, czuc zapachy i smaki, pachniec, czuc sie wolna...
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej
![]() TLU dzięki za pamięć ![]() u mnie OK, jakoś mnie nie ciągnie...może to cisza przed burzą ![]() Nawet nie myślę o fajkach....dla mnie to tak jakby nie istniały... Pozdrawiam i życze wytrwałości dalej
__________________
Mikołajek 26.02.2014 Obudził mnie trzepot skrzydeł Wyjrzałam przez okno Na parapecie zostało Białe piórko - Pamiątka po Tobie Mój Aniołku 01.12.2012 [*] |
|
|
|
|
#150 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 487
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
hej dziewczyny
dzisiaj 13. dzień bez fajki, wlasnie połknęłam tabexa ![]() Cytat:
__________________
and if i dreamin' ,i dreamin' of you ♥. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.



. Wpadne wieczorem zeznac czy i dzis poszlo bez smierdzieli.



.Jak to się mówi w grupie siła.Wcześniej nie paliłam ok 5 lat.Bardzo silny stres spowodował że sięgnełam po jednego papierosa który gdzieś tam sobie w domku leżał.I tak od jednego się zaczęło.Ale od wczoraj od godz 14 postanowiłam że to już ostatni.Mam dość-głowa ciągle boli,kaszel,bul w płucach rano.Niby tylko doba bez, a już czuję się lepiej.Ale czy wytrzymam?Może razem z wami mi się uda?Na razie nie jest źle.Pozdrawiam
serio, strasznie to wali 



Jestem pewna, ze we wlasciwym czasie dasz rade 

!!! Tak trzymaj. Nie nastawiaj sie zle, bo zapewne zareagujesz zupelnie normalnie i po swojemu jakby co - a nastawianie sie na ryzyko zapalenia w nerwach to nic innego, jak zawczasu usprawiedliwianie slabosci


Może pierwszy z brzegu wolny, pytała mnie czy chcę do ginekologa iść ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


