O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[Tygrysek_aa]

Dziewczynki-ja tylko na minutkę-strasznie Was przepraszam,ale mam pilną robotę i mam nadzieję,że zdążę do końca pracy.
Szczęście w nieszczęściu-szefowa mnie puściła do miasta (chciała chyba sama posiedzieć),więc zadzwoniłam po R (ma teraz 3dni wolnego), podrzucił mnie do lekarza po skierowanie, a wracając odebraliśmy dokumenty z USC, wczoraj odebrałam zapowiedzi (ksiądz do mnie-sprzedane, bo myślałem,że się rozmyśliliście...o kasie nic nie mówił, więc położyłam 20 i mówię czy wystarczy? on nie ma znaczenia...miły był
nadrobię Was jutro chyba dopiero
a co charakterów-ja też jestem nerwus i choleryczka, a mój spokojny (niestety nikt tak jak ja nie potrafi go wyprowadzić z równowagi),jest opiekuńczy, czuły. Jak ma czas (niestety jak mieszkalismy na studiach razem, to miał go więcej) to gotuje dla nas, prasuje (jak chcieliśmy kupić koszulę, która miała z przody plisy-babka mówi-ale one są zszyte,więc nie musi jakoś Pani specjalnie prasować.
a my? ja:ja tam nie prasuję, mój R: ona się do żelazka niech lepiej nie zbliża ).
Jest też bardzo pomocny-nie ma nigdy porblemu,jak moja mama o coś poprosi (a to też ważne)-tylko przez to czasu ma wolnego mało...
Jesteśmy razem 7,5 roku prawie (minie parę dni przed ślubem
na studiach mieszkaliśmy razem prawie 1,5 roku, a teraz 4miesiące.
Mimo,że tyle się znamy-on mnie potrafi zaskakiwać (np.odkąd mieszkamy cały czas mam świeże kwiaty )
Ze sprzątaniem to słabo-muszę mu przypomnieć, żeby np.poodkurzał,ale bałaganiarzem nie jest.
Ja po Mamusi mam zapędy pedantyczne (świadkowa się tłumaczyła mi,że przeprasza,że nie jest pomocna-na co ja: na razie sobie radzę, a jak czegoś nie byłam pewna, to się Was podpytywałam, a 2kumpela-Ty jesteś poukładana i doskonale wiesz,czego chcesz).
Ponoc taka jestem-uparta
a jak sobie coś umyślę,to ma być po mojemu
i niestety nikt nie zrobi czegoś tak dobrze jak ja sama-dlatego też min.dekoracje kościoła i sali robimy z kumpelami wg mojego pomysłu (oczywiście ustalałam z mamą i kumpelami projekt).
A jak byłam na mieście to jeszcze się umówiłam na fryzurę i makijaż próbne-na 15maja i na pazurki 9czerwca, i na ślubne makijaż i fryzurę.

Sorki raz jeszcze,ale znikam.
Buziole

PS-u Nas śliczna pogoda i aż miło było przejść się po mieście,ale zapowiadali burze po południu-i już się cosik kroi.

[meg22]

Napisane przez gregia

ja ostatnio wylicytowałam butki za 15 zł, które normalnie stoja po 89zł!! interese życia dziewczyny

a ile za te balerinki Aniu dałas? a co do tego odkurzania to moge przeleciec sie z rurką, a co tam praktyka czyni mistrza
Kasiu ja nadal obstaje przy gripexie

za 15 zł wylicytowałaś? kurcze... zazdroszczę

[wakiki]

widzę że nowe osoby nas podglądają, zapraszamy

[alamig]

Wyszłam na chwilkę do sklepu po jedzonko i wyobraźcie sobie, że rozebrałam się do krótkiego rękawka. W Krakowie jest gorąco

[meg22]

Napisane przez alamig

Wyszłam na chwilkę do sklepu po jedzonko i wyobraźcie sobie, że rozebrałam się do krótkiego rękawka. W Krakowie jest gorąco

U mnie też jest fajnie, tylko wiatr wieje ale 17 stopni jest

[wakiki]

a mi w pracy dosyć zimno teraz jest ale widzę że za oknem słoneczko daje popalić

[gregia]

Napisane przez alamig

A robisz to z mojego przepisu? Ja kupuję kilogram marchewek, trę na tarce te 2,5 szklanki, a resztę skrobę i albo robię sałatkę z tartej marchewki, albo pożeram w całości

z twojego kochana z twojego to ide po marchewe i bede po poludniu szalec

Napisane przez meg22

za 15 zł wylicytowałaś? kurcze... zazdroszczę

za całe 15,50zł
ja tak z doskoku bo siedze z dzieckiem na ogrodzie, jest super ciepło

[alamig]

Napisane przez gregia

ja tak z doskoku bo siedze z dzieckiem na ogrodzie, jest super ciepło

Zazdroszczę zabaw z córeczką w ogrodzie. Pewnie ładnie Cię słoneczko złapie

Mam nadzieję, że robisz z tego poprawionego przepisu. Tzn. z tego co Ania robiła

[wakiki]

dziewczyny żegnam się jeszcze tylko wypełnię ankietę.

Nie wiadomo czy dzisiaj w ogóle pojedziemy po ten samochód bo mechanik się nie odzywa, jak co to dam znac jutro

[alamig]

Napisane przez wakiki

dziewczyny żegnam się jeszcze tylko wypełnię ankietę.

Nie wiadomo czy dzisiaj w ogóle pojedziemy po ten samochód bo mechanik się nie odzywa, jak co to dam znac jutro

Trzymam kciuki za kupno autka

Papatki!

[gregia]

Napisane przez alamig

Zazdroszczę zabaw z córeczką w ogrodzie. Pewnie ładnie Cię słoneczko złapie

Mam nadzieję, że robisz z tego poprawionego przepisu. Tzn. z tego co Ania robiła

Ala ten przepis jest poprawiony na wątku idealnych żonek?

[meg22]

Napisane przez wakiki

dziewczyny żegnam się jeszcze tylko wypełnię ankietę.

Nie wiadomo czy dzisiaj w ogóle pojedziemy po ten samochód bo mechanik się nie odzywa, jak co to dam znac jutro

papapa i obu udało wam się kupić samochód

[alamig]

Napisane przez gregia

Ala ten przepis jest poprawiony na wątku idealnych żonek?

Tak, na tym wątku jest już poprawiony

[meg22]

ja już uciekam papapap

[gregia]

ala czyli ten przepis jest prawidłowy?
Ciasto marchewkowe:

• 3/4 szklanki oleju
• 4 jajka
• 2,5 szklanki startej marchewki
• 2 szklanki mąki
• 2 szklanki cukru (może być mniej, to będzie mniej słodkie)
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 płaskie łyżeczki cynamonu
• 2 płaskie łyżeczki sody
• szczypta soli

edit znalazłam juz poprawiony przepis a lepiej zebym starła marchew na mniejszych czy grubszych oczkach? na wierzch jakas polewa czy nic?

ja uciekam do jutra

[alamig]

Napisane przez gregia

ala czyli ten przepis jest prawidłowy?

Ciasto marchewkowe:

• 3/4 szklanki oleju
• 4 jajka
• 2,5 szklanki startej marchewki
• 2 szklanki mąki
• 2 szklanki cukru (może być mniej, to będzie mniej słodkie)
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 płaskie łyżeczki cynamonu
• 2 płaskie łyżeczki sody
• szczypta soli

edit znalazłam juz poprawiony przepis a lepiej zebym starła marchew na mniejszych czy grubszych oczkach? na wierzch jakas polewa czy nic?

ja uciekam do jutra

Ten jest stary. Na wątku idealnych jest poprawiony Marchewkę zetrzyj na tych większych oczkach. Z polewą czekoladową będzie pyszne. Ja jednak z wygody częściej posypuję cukrem pudrem

Też już zmykam. Buziaki

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

Ładniutkie są



te też Waldek przymierzał ale nie było rozmiaru chociaż widzę że na stronie są.. ale ja jestem i tak zadowolona z tych które mamy

Hej-ja teraz cichcem wieczorową porą mam chwilę,żeby jutro za bardzo nie nadrabiać
co do butów, to my jeszcze nie kupiliśmy,ale mój z Badury lubi i chce tam kupić,jak tylko będą mieli jakieś fajne...
Czuby odpadają, bo ma spory rozmiar i oboje czubów nie lubimy ani w męskich,ani w damskich

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez fistaszek24

Jej mam teraz kryzys. Jestem tak słaba, że nie mam siły wstać z krzesła . A wszystko mnie boli tak jakby ktoś mnie kuł szpilką .

Biedulka-mam nadzieję,że jak się wyśpisz i wypocisz, to jutro rano będzie już lepiej

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

u nas cały dzień było bardzo ciepło i nawet nie wiało za bardzo.Jest wieczór,a zapowiadanej burzy nie ma-pewnie się to w zcasie przesunie, mam tylko nadzieję,że majówka będzei super pogodna, żeby człowiek się troszkę nacieszył słonkiem
co do butów-te które wkleiłyście z wysoką cholewką odpadają, bo mam muskularną łydkę, w balerinkach nie chodzę, bo za płaskie, szpilki za wysokie i niestabilne...
ja lubię pantofle w męskim stylu,albo obcasik taki 4-5 cm,ale fler lub stożek/klocek. (a zresztą nie znam się na nazwach).
Pisałam wcześniej,że umówiłam się na fryzurkę i makijaż próbny na 15-go maja, na pazurki 9czerwca,ale nikt mi nic nie napisał
kolejna rzecz odfajkowana.
Wklejam zdjęcie obrączek i sukienki na poprawiny-ponawiam pytanie jaki dobrać kolor do sukienki?sandałki srebrne + zawsze można doczepić ozdobną broszkę/kokardkę w wybranym kolrze i jakiś pas szyfonowy albo satynowy w talii

[Tygrysek_aa]

a teraz życzę wszystkim dobrej nocki i do zobaczenia jutro

[signa]

Napisane przez Tygrysek_aa

Hej-ja teraz cichcem wieczorową porą mam chwilę,żeby jutro za bardzo nie nadrabiać
co do butów, to my jeszcze nie kupiliśmy,ale mój z Badury lubi i chce tam kupić,jak tylko będą mieli jakieś fajne...
Czuby odpadają, bo ma spory rozmiar i oboje czubów nie lubimy ani w męskich,ani w damskich

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


Biedulka-mam nadzieję,że jak się wyśpisz i wypocisz, to jutro rano będzie już lepiej

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

u nas cały dzień było bardzo ciepło i nawet nie wiało za bardzo.Jest wieczór,a zapowiadanej burzy nie ma-pewnie się to w zcasie przesunie, mam tylko nadzieję,że majówka będzei super pogodna, żeby człowiek się troszkę nacieszył słonkiem
co do butów-te które wkleiłyście z wysoką cholewką odpadają, bo mam muskularną łydkę, w balerinkach nie chodzę, bo za płaskie, szpilki za wysokie i niestabilne...
ja lubię pantofle w męskim stylu,albo obcasik taki 4-5 cm,ale fler lub stożek/klocek. (a zresztą nie znam się na nazwach).
Pisałam wcześniej,że umówiłam się na fryzurkę i makijaż próbny na 15-go maja, na pazurki 9czerwca,ale nikt mi nic nie napisał
kolejna rzecz odfajkowana.
Wklejam zdjęcie obrączek i sukienki na poprawiny-ponawiam pytanie jaki dobrać kolor do sukienki?sandałki srebrne + zawsze można doczepić ozdobną broszkę/kokardkę w wybranym kolrze i jakiś pas szyfonowy albo satynowy w talii

Mam dokladnie tak samo z tym nadrabianiem. Dziewczyny tak pedza, ze jak w dzien znajde chwilke zeby usiasc do kompa to i tak nie moge prawie nic nadrobic, bo mala trzeba sie zajac a chce jak najwiecej sie nia nacieszyc bo w czwartek juz wracam do siebie

Tygrysku dzieki za wybaczenie imion Obiecuje, ze szybciutko sie naucze U nas z przygotowac juz wiekszosc mamy zalatwiona. Zostaly juz tylko takie *******y typu zamowienie ostatnich dekoracji, planszy z rozmieszczeniem gosci, ustawienie stolow i usadzenie gosci...no i hmm..z takich wazniejszych spraw to juz chyba tyle

A Wasze imiona narazie spostrzeglam ,ze:
Meg jest Madzia
Wakiki Monia
Forget_me Ania
Gregia Justynka
Alamig Ala tak?
Fistaszek Kasia

Dobrze pamietam?

A ciasto marchewkowe jest po prostu boskie Jeszcze nie robilam z przepisu Ali, ale moj bardzo podobny tylko mam 2szkl marchewki i na malych oczkach zawsze tarlam. Cynaomnu zawsze daje troszke wiecej i czasem jeszcze dorzycam troche przyprawy do piernikow. Normalnie kocham to ciacho Tak mi narobilsycie na nie smaka, ze chyba zrobie je jutro u siostry

Kasiu, a Ty sie tam kuruj i szybciutko wracaj do zdrowia. Wygrzej sie i wypoc, mam nadzieje ze jutro bedzie juz troche lepiej

A co do charakterow to ja tez jestem straszny choleryk, a moj Sebas raczej taki spokojny. Zawsze to ja sie wkurzam, krzycze i wszystko od razu musze powiedziec I do zalatwiania tez zawsze mnie wypycha. Mieszkamy razem i wiadomo, ze bywaja klotnie ale nie zamienilabym go na nikogo innego Alus jestem pewna, ze Wy tez jestescie super dobrani, a Twoje watpliwosci i dziwne mysli sa spowodowane jakims gorszym dniem. Napewno wszystko bedzie dobrze i zaraz sie ich pozbedziesz

Zmykam sie kapac, bo jutro znowu pobudka o 7. Ale to sa normalnie takie slodkie pobudki..az sie nie moge doczekac jak my z Sebem bedziemy mieli takie codziennie Pa dziewczynki

[Tygrysek_aa]

Hej wszystkim
Signa-Magda-widziałam wczoraj,że byłaś na forum,ale miałam tylko chwilkę,więc przepraszam,że nie zagadnęłam...
Ja mam na imię Agnieszka

[fistaszek24]

Witam. Jestem w domu. Wziełam dzieńn urlopu bo wczoraj koło 17 scigneło mnioee do WC a tak mnie brzuch bolał, ze mój stał cały czas nadse mna i zastanawiał się jak pomóc i temperatura skoczyła do 38,2 więc jakiś wirus złapałam dziś na godzine do pracy i do domu wróciłam.

[Forget_me]

Hej dziewczyny
Wczoraj już nie dałam rady do Was zajrzeć Miałam troszkę pracy, a potem szybko jechałam do kumpeli na kolejny zabieg refleksologii. Powiem Wam, że chyba jednak do kumpeli nic nie dotarło, bo znowu mnie męczyła pytaniami o Piotrkowych kolegów. Znowu powiedziałam, że jak cosik będziemy wiedzieć to damy znać.
Dzisiaj do pracy przyjechałam później, bo byliśmy w USC pozałatwiać te zaświadczenia. Poszło to bardzo szybko, w czasie kiedy poszliśmy opłacić tą opłatę skarbową kobietka przygotowała dokumenty i od razu nam je wydała. Troszkę mi się przykro zrobiło, jak zaczęłam wpisywać nazwisko po ślubie, bo ja bardzo kocham moje panieńskie
Dzisiaj w planach mam wysyłkę ostatnic zaproszeń, przełożenie wizyty w kwiaciarnii na wcześniejszą godzinkę (bo na 16:00 mam już kosmetyczkę umówioną), sporządzenie listy na winietki (przepisanie wszystkiego do worda, bo nazwiska już mamy spisane) . Ogólnie przez tą pogodę to troszkę nam się plany pokrzyżowały, bo mieliśmy zmieniać opony w moim autku, a w czwartek mieliśmy jechać za butami dla Piotrka, ale tak sobie myślę, że może dzisiaj byśmy skoczyli za butami, a w czwarke byśmy opony zmienili

Napisane przez gregia

a ile za te balerinki Aniu dałas? a co do tego odkurzania to moge przeleciec sie z rurką, a co tam praktyka czyni mistrza
Kasiu ja nadal obstaje przy gripexie

Balerinki były tanie, bo dałam za nie 20 zł Ale kupowałam je u siebie w mieście, w takim sklepie, gdzie kobietka ma ciuchy z Haemu, ale po znacznie niższych cenach W oryginalnym sklepie Haema kosztują 40 albo 50 zł.
A odkurzać to nie znoszę Już powiedziałam Piotrkowi, że to będzie należało do jego obowiązków

Napisane przez Tygrysek_aa

Pisałam wcześniej,że umówiłam się na fryzurkę i makijaż próbny na 15-go maja, na pazurki 9czerwca,ale nikt mi nic nie napisał
kolejna rzecz odfajkowana.
Wklejam zdjęcie obrączek i sukienki na poprawiny-ponawiam pytanie jaki dobrać kolor do sukienki?sandałki srebrne + zawsze można doczepić ozdobną broszkę/kokardkę w wybranym kolrze i jakiś pas szyfonowy albo satynowy w talii

Agula, na początku boskie obrączki!!! Naprawdę bardzo mi się podobają, choć sama bałabym sie takich zamawiać, bo jak szukaliśmy jakiś dla nas, to tyle się nasłuchaliśmy o tym, ze ta satyna schodzi. Niemniej wyglądają pięknie Takie delikatne
Sukienka też fajna, ale chyba wolałabym bardziej dopasowaną na biodrach
Więc niedługo już próbna fryzurka Koniecznie wklej nam fotki swojej próbnej fryzurki, bo jestem bardzo ciekawa, jak będziesz wyglądać A makijaż próbny kkiedy masz?

[Tygrysek_aa]

Napisane przez fistaszek24

Witam. Jestem w domu. Wziełam dzieńn urlopu bo wczoraj koło 17 scigneło mnioee do WC a tak mnie brzuch bolał, ze mój stał cały czas nadse mna i zastanawiał się jak pomóc i temperatura skoczyła do 38,2 więc jakiś wirus złapałam dziś na godzine do pracy i do domu wróciłam.

Kasieńko...strasznie Ci współczuję....
do łóżka się zapakuj i leż!
a u lekarza była-hę??

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Witam. Jestem w domu. Wziełam dzieńn urlopu bo wczoraj koło 17 scigneło mnioee do WC a tak mnie brzuch bolał, ze mój stał cały czas nadse mna i zastanawiał się jak pomóc i temperatura skoczyła do 38,2 więc jakiś wirus złapałam dziś na godzine do pracy i do domu wróciłam.

Hej Kasiu
Jakaś grypa żołądkowa Cię pewnie dopadła. Dobrze, że dzisiaj wzięłaś sobie wolne, przynajmniej się wyśpisz. Może dobrze by było lekarza odwiedzić?

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Wczoraj już nie dałam rady do Was zajrzeć Miałam troszkę pracy, a potem szybko jechałam do kumpeli na kolejny zabieg refleksologii. Powiem Wam, że chyba jednak do kumpeli nic nie dotarło, bo znowu mnie męczyła pytaniami o Piotrkowych kolegów. Znowu powiedziałam, że jak cosik będziemy wiedzieć to damy znać.
Dzisiaj do pracy przyjechałam później, bo byliśmy w USC pozałatwiać te zaświadczenia. Poszło to bardzo szybko, w czasie kiedy poszliśmy opłacić tą opłatę skarbową kobietka przygotowała dokumenty i od razu nam je wydała. Troszkę mi się przykro zrobiło, jak zaczęłam wpisywać nazwisko po ślubie, bo ja bardzo kocham moje panieńskie
Dzisiaj w planach mam wysyłkę ostatnic zaproszeń, przełożenie wizyty w kwiaciarnii na wcześniejszą godzinkę (bo na 16:00 mam już kosmetyczkę umówioną), sporządzenie listy na winietki (przepisanie wszystkiego do worda, bo nazwiska już mamy spisane) . Ogólnie przez tą pogodę to troszkę nam się plany pokrzyżowały, bo mieliśmy zmieniać opony w moim autku, a w czwartek mieliśmy jechać za butami dla Piotrka, ale tak sobie myślę, że może dzisiaj byśmy skoczyli za butami, a w czwarke byśmy opony zmienili



Balerinki były tanie, bo dałam za nie 20 zł Ale kupowałam je u siebie w mieście, w takim sklepie, gdzie kobietka ma ciuchy z Haemu, ale po znacznie niższych cenach W oryginalnym sklepie Haema kosztują 40 albo 50 zł.
A odkurzać to nie znoszę Już powiedziałam Piotrkowi, że to będzie należało do jego obowiązków



Agula, na początku boskie obrączki!!! Naprawdę bardzo mi się podobają, choć sama bałabym sie takich zamawiać, bo jak szukaliśmy jakiś dla nas, to tyle się nasłuchaliśmy o tym, ze ta satyna schodzi. Niemniej wyglądają pięknie Takie delikatne
Sukienka też fajna, ale chyba wolałabym bardziej dopasowaną na biodrach
Więc niedługo już próbna fryzurka Koniecznie wklej nam fotki swojej próbnej fryzurki, bo jestem bardzo ciekawa, jak będziesz wyglądać A makijaż próbny kkiedy masz?

no hej
fajnie,że tak szybciutko w USC poszło.
Obrączki są piaskowane nie satynowane...
ja nie bardzo lubię dopasowane na biodrach, bo biodra mam i niekoniecznie muszę je podkreslać-ale podoba mi się jak na mnie leży
i makijaż i fryzurkę mam 15-go
babeczka powiedziała-oj ja zapomnę do ślubu, a ja nie chcę tego zostawiać na ostatnią chwilę, więc mówię do niej-zrobimy zdjęcia.
już się ucieszyłam,że kolejna rzecz z głowy-przecież nie będę się umawiać na ostatnią chwilę-a jak mi się cos nie spodoba ? to co wtedy...

[fistaszek24]

Wbrew pozorom dzis czuje się napraawde dobrze mam 36 ale nie martwcie sie u mnie ta temperaatura przy chorobie jest normalna i czuje się jakbym miała 36,6. Może grypa ale raczej wirus kilku dniowy. Własnie mówili w dzień dobry TVN o kwasach, które można kupić na allegro i pani doktor powiedziała, że jest to niebezpieczne i lepiej udać sie do kosmetyczki mimo, że wiele drożej to wychodzi.

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

no hej
fajnie,że tak szybciutko w USC poszło.
Obrączki są piaskowane nie satynowane...
ja nie bardzo lubię dopasowane na biodrach, bo biodra mam i niekoniecznie muszę je podkreslać-ale podoba mi się jak na mnie leży
i makijaż i fryzurkę mam 15-go
babeczka powiedziała-oj ja zapomnę do ślubu, a ja nie chcę tego zostawiać na ostatnią chwilę, więc mówię do niej-zrobimy zdjęcia.
już się ucieszyłam,że kolejna rzecz z głowy-przecież nie będę się umawiać na ostatnią chwilę-a jak mi się cos nie spodoba ? to co wtedy...

Też się zdziwiłam, że od razu dostaliśmy te zaświadczenia Kolejna rzecz jest z głowy, teraz tylko spowiedź i maszerujemy do księdza, żeby złożyć mu ostatnie dokumenty Gdyby nie to, że w piątek wyjeżdżamy to byśmy od razu w piątek poszli do spowiedzi, żeby mieć to już z głowy. Tak zostaje nam to do załatwienia w pierwszy piątek maja. Nie wiem tylko, jak to jest z tą spowiedzią, czy jak się podchodzi do konfesjonału trzeba od razu zaznaczyć, że to spowiedź przedślubna, czy po prostu na końcu po spowiedzi podać tylko ta kartkę do podpisu?
Czyli makijaż masz w tym samym dniu Fajnie, bo zobaczysz jak się wszystko ze sobą komponuje
Masz rację z tą fryzurką. Lepiej umówić się wcześniej, bo jak cosik się nie spodoba, albo cosik nie będzie pasować to zawsze można umówić się na kolejną fryzurę, a tak, jak się idzie na kilka dni przed ślubem to może nie być czasu, a przecież wszystkie musimy wyglądać pięknie, począwszy od sukienki, a skończywszy na paznokciach

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez fistaszek24

Wbrew pozorom dzis czuje się napraawde dobrze mam 36 ale nie martwcie sie u mnie ta temperaatura przy chorobie jest normalna i czuje się jakbym miała 36,6. Może grypa ale raczej wirus kilku dniowy. Własnie mówili w dzień dobry TVN o kwasach, które można kupić na allegro i pani doktor powiedziała, że jest to niebezpieczne i lepiej udać sie do kosmetyczki mimo, że wiele drożej to wychodzi.

Miejmy nadzieję, że choroba szybko Ci minie i na weekend majowy będziesz już zdrowa
Bałabym sie sama kombinować z jakimiś kwasami i innymi tego typu rzeczami, które używają kosmetyczki. Nie znam się na tym zupełnie, a skóry zniszczyć sobie nie chcę Potem jeszcze jakieś przebarwienia by powstały i to co bym zaoszczędziła na kwasach u kosmetyczki musiałabym wydać na doprowadzanie skóry do normalnego stanu


Dzisiaj planuję pierwszę wizytę w solarium

[Esti10]

czesc dziewczyny
a ja wlasnie wrocilam z biegania taka sliczna pogoda ze postanowilam sobie pobiegac moj Luki jezdzil na rolkach a ja biegalam
ide sie okapac i zajze do was za chwilke

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me

Też się zdziwiłam, że od razu dostaliśmy te zaświadczenia Kolejna rzecz jest z głowy, teraz tylko spowiedź i maszerujemy do księdza, żeby złożyć mu ostatnie dokumenty Gdyby nie to, że w piątek wyjeżdżamy to byśmy od razu w piątek poszli do spowiedzi, żeby mieć to już z głowy. Tak zostaje nam to do załatwienia w pierwszy piątek maja. Nie wiem tylko, jak to jest z tą spowiedzią, czy jak się podchodzi do konfesjonału trzeba od razu zaznaczyć, że to spowiedź przedślubna, czy po prostu na końcu po spowiedzi podać tylko ta kartkę do podpisu?
Czyli makijaż masz w tym samym dniu Fajnie, bo zobaczysz jak się wszystko ze sobą komponuje
Masz rację z tą fryzurką. Lepiej umówić się wcześniej, bo jak cosik się nie spodoba, albo cosik nie będzie pasować to zawsze można umówić się na kolejną fryzurę, a tak, jak się idzie na kilka dni przed ślubem to może nie być czasu, a przecież wszystkie musimy wyglądać pięknie, począwszy od sukienki, a skończywszy na paznokciach

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------



Miejmy nadzieję, że choroba szybko Ci minie i na weekend majowy będziesz już zdrowa
Bałabym sie sama kombinować z jakimiś kwasami i innymi tego typu rzeczami, które używają kosmetyczki. Nie znam się na tym zupełnie, a skóry zniszczyć sobie nie chcę Potem jeszcze jakieś przebarwienia by powstały i to co bym zaoszczędziła na kwasach u kosmetyczki musiałabym wydać na doprowadzanie skóry do normalnego stanu


Dzisiaj planuję pierwszę wizytę w solarium

a u nas dziś leje zdążyłam dojść na szczęście do pracy-ale tak ponuro dzień się zaczął, bo jakaś mgła z rana była.
a teraz sennie...
ja też bym nie kombinowała sama z kwasami.
ze spowiedzią to trzeba od razu zaznaczyć,że to przedślubna i dać karteczkę.
Nam ksiądz powiedział,że pierwsza z tydzień wcześniej max, druga może być dzień przed slubem

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Też się zdziwiłam, że od razu dostaliśmy te zaświadczenia Kolejna rzecz jest z głowy, teraz tylko spowiedź i maszerujemy do księdza, żeby złożyć mu ostatnie dokumenty Gdyby nie to, że w piątek wyjeżdżamy to byśmy od razu w piątek poszli do spowiedzi, żeby mieć to już z głowy. Tak zostaje nam to do załatwienia w pierwszy piątek maja. Nie wiem tylko, jak to jest z tą spowiedzią, czy jak się podchodzi do konfesjonału trzeba od razu zaznaczyć, że to spowiedź przedślubna, czy po prostu na końcu po spowiedzi podać tylko ta kartkę do podpisu?
Czyli makijaż masz w tym samym dniu Fajnie, bo zobaczysz jak się wszystko ze sobą komponuje
Masz rację z tą fryzurką. Lepiej umówić się wcześniej, bo jak cosik się nie spodoba, albo cosik nie będzie pasować to zawsze można umówić się na kolejną fryzurę, a tak, jak się idzie na kilka dni przed ślubem to może nie być czasu, a przecież wszystkie musimy wyglądać pięknie, począwszy od sukienki, a skończywszy na paznokciach

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------



Miejmy nadzieję, że choroba szybko Ci minie i na weekend majowy będziesz już zdrowa
Bałabym sie sama kombinować z jakimiś kwasami i innymi tego typu rzeczami, które używają kosmetyczki. Nie znam się na tym zupełnie, a skóry zniszczyć sobie nie chcę Potem jeszcze jakieś przebarwienia by powstały i to co bym zaoszczędziła na kwasach u kosmetyczki musiałabym wydać na doprowadzanie skóry do normalnego stanu


Dzisiaj planuję pierwszę wizytę w solarium

ja juz raz bylam na 5 minut pierwszy raz po dlugiej przerwie wiec wolalam nie szalec z dluzszym czasem