Rozstanie z facetem - część 8 :( - Strona 161 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-27, 11:09   #4801
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
hahahah oni i rozpacz
zyją swoim życiem zajmują się sobą robią co chcą imprezują koledzy itp itd, nie mają czasu na rozmyslanie o nas
bo facet bedąc w związku nie rezygnuje z poprzedniego zycia wlasnie kumpli hobby itp dlatego pozniej lepiej znosza rozstanie, a kobieta to zaraz sie od nich uzależnia i potem zostaje sama jak palec cale dnie nie ma co robic tylko rozmysla
Dokładnie. Uczmy się na błędach!
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 12:01   #4802
lunaa20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Wiece co, w ogóle sobie nie radzimy, w ogóle! Ja juz sie umówiłam z kolega, widziałam się z nim..kiedyś kochałam się w nim 2 lata..ale ze strachu przed krzywdą balam sie wejsc w jakikolwiek związek. Na spotkaniu tez juz nie myslalam o nim jak dawniej..chociaz bylo bardzo milo. Dopiero związek z 'byłym' byl przełomem.
Potrafie juz normalnie usnąć, znów planuje jakis wyjazd na weekend...ale gdzies tam czasem myślę o nim, widomo Rozmawialam z jego kumplem..a ten powiedzial mi, ze sam nie poznaje jego zachowania. Odizolowal sie od wszystkich, ciezko go z domu wyciagnac, a jeszcze cieżej sie znim rozmawia.. strasznie to przezywa..a sam odszedł. Poiwedział jeszcze co wnioskuje z jego kilku słow, które udało mu sie z niego wyciagnac to wychodzi na to...ze on chce ze mna byc, ale nie moze. Moze kryje sie za tym cos powaznego, cos co bałby sie, ze zrujnuje nasz zwiazek..Facet przeciez zawsze mysli, ze wie lepiej i zrobi lepiej...bo kur..wa! lepiej jak my sie nie dowiemy o co chodzi. Napisałam do niego wczoraj smsa.. o tresci 'czy mam miec jeszcze jakiekolwiek nadzieje" (bo bez sensu jest to jego myslenie, brak zdecydowania, albo jest ze mna, albo nigdy nie ebdzie, mnie by sie lepiej zylo) to odpisał... ze wie, i ze chce zebym je miała..duzo mysli o mnie i chce zebym je miała, nawet jesli wygloda to tak, ze on ich nie ma. Strasznie sie tez z tym ma bo to widac:/... a ja nadal powodu nie znam... Jego kumpel sam tego nie ogarnia, bo mowil, ze jak nas poznal to nie widzial pary, ktora dazylaby sie taka miloscia...zaufaniem i w ogole..poswieceniem. Nawet z ta przerwą 80 km.

Haha dzisiaj kolejny lód..troche kalorii nie zaszkodzi

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
hahahah oni i rozpacz
zyją swoim życiem zajmują się sobą robią co chcą imprezują koledzy itp itd, nie mają czasu na rozmyslanie o nas
bo facet bedąc w związku nie rezygnuje z poprzedniego zycia wlasnie kumpli hobby itp dlatego pozniej lepiej znosza rozstanie, a kobieta to zaraz sie od nich uzależnia i potem zostaje sama jak palec cale dnie nie ma co robic tylko rozmysla
no a z moim jest własnie inaczej... poza tym on zawsze rezygnowal dla mnie z wielu wypadów,nawet jak kazałam mu isc to on nie chcial, powiedzial, ze woli sie ze mna widziec... a jak gdzies juz szedl..bo go kumple namawiali to bral mnie.. Chociaz moglam zostac w domu z jego rodzicami i by mi to nie przeszkadzalo. Czasem tylko wyskoczyl pod dom, jak ktos po cos podjechal do niego.. ale to chyba zrozumiale. Nawet nie poszedl na wieczór kawalerski, bo chcial sie ze mna widziec. Ale to prawda, że kobieta zawsze rezygnuje ze wszystkiego na rzecz ukochanego faceta i zostaje sama później jak palec... :/
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru'
lunaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 13:07   #4803
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

a mnie od rana coś naszło na słuchanie piosenek z tamtych lat nie wiem po co i na zdjęcia chociaz mam na kompie all ukryte zeby mnie nie korciło, żenada

wogole dobija mnie ta pogoda gzie to słonce nuda nuda nuda
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 13:14   #4804
charliee
Rozeznanie
 
Avatar charliee
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 743
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
a mnie od rana coś naszło na słuchanie piosenek z tamtych lat nie wiem po co i na zdjęcia chociaz mam na kompie all ukryte zeby mnie nie korciło, żenada

wogole dobija mnie ta pogoda gzie to słonce nuda nuda nuda

Zamiast słuchania wspólnych piosenek, to polecam np. Glorię Gaynor - I will survive... Mnie podnosiła na duchu kiedy przeżywałam rozstanie i wiedziałam, że nie ma bata - dam radę, bo silna ze mnie dziewucha a nie jakaś beksa co płacze po kątach...
charliee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 15:45   #4805
GodHatesUsAll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez lunaa20 Pokaż wiadomość
Ale to prawda, że kobieta zawsze rezygnuje ze wszystkiego na rzecz ukochanego faceta i zostaje sama później jak palec... :/
Nie kazda nie generalizuj jest masa kobiet , ktore tego nie robia i dlatego nawet jak sie rozstaja nigdy nie zostaja same jak palec.
Poza tym chcialybyscie zeby facet rzucil dla Was cale dotychczasowe zycie i byl wpatrzony jak w obrazek , obsesyjnie osaczal ??? NIE SADZE.
Postawcie sie w ich sytuacji czasem i robcie cos by to zmienic
GodHatesUsAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 16:20   #4806
ewcia1822
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 226
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
a mnie od rana coś naszło na słuchanie piosenek z tamtych lat nie wiem po co i na zdjęcia chociaz mam na kompie all ukryte zeby mnie nie korciło, żenada

wogole dobija mnie ta pogoda gzie to słonce nuda nuda nuda
Mam to samo z tym ze ja wyzucilam wszystkie zdjecia z komputera laptopa wszystkie jego pliki co u mnie były... oddałam jego siostrze wszystkie prezenty Okropne to było ...
teraz siedze i znowu mysle o nim czy sie odezwie dlaczego nie odpisał...
najbardziej to sie boje weekendów i wakacji ... znowu ten strach mnie naszedł ehhh
beznadzieja...
chociaz ... jest lepiej niz np w piatek dzien po tych rewelacyjnych wiadomosciach jakimi mnie obdarzył :/
Mam takie cos ze jak dzis zobaczylam fajnego goscia mysle sobie przeciez z nim tez mogło by byc fajnie ... ale jak przypomnę sobie JEGO znowu zmuła i obrzydzenie ze mogłam tak pomyslec

A tak na marginesie dzis zakupiłam 2 soki jabłkowe żubrówke i będę pić z kolezanka watpie czy mi to pomoze wrecz przeciwnie no ale...

Edytowane przez ewcia1822
Czas edycji: 2010-04-27 o 16:21
ewcia1822 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 16:25   #4807
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

wbijam do was na ta zubrowke
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 16:26   #4808
ewcia1822
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 226
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(


Do Lunaa20

Heh mój to samo się podobno zachowuje zasnuty chodzi całymi dniami, w domu nie siedzi zeby nikt go nie wypytywal tylko cały czas gdzies chodzi nie rozumiem tego... mam wrazenie ze to moze przez to sie rozstal bo nie moze pracy znalezc i mysli ze mnie to denerwuje ale tak nie jest ... przeciez pieniadze nie sa najwazniejsze...

Edytowane przez ewcia1822
Czas edycji: 2010-04-27 o 16:28
ewcia1822 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 16:29   #4809
ewcia1822
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 226
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Zapraszam Chociaz wiem ze to nie najlepszy sposób na smutki ale co tam !
ewcia1822 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 16:57   #4810
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

to dokad mam helikopter zamawiac ?
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 17:08   #4811
ewcia1822
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 226
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Rzeszów
Chyba mi sie humor poprawia ciekawe na jak dlugo...
ewcia1822 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 17:20   #4812
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez ewcia1822 Pokaż wiadomość

Do Lunaa20

Heh mój to samo się podobno zachowuje zasnuty chodzi całymi dniami, w domu nie siedzi zeby nikt go nie wypytywal tylko cały czas gdzies chodzi nie rozumiem tego... mam wrazenie ze to moze przez to sie rozstal bo nie moze pracy znalezc i mysli ze mnie to denerwuje ale tak nie jest ... przeciez pieniadze nie sa najwazniejsze...
Mój robi tak samo, siedzi w domu, zamknięty w pokoju, po ciemku, od razu chodzi spać, nawet z rodzicami nie pogada, nic. Jeszcze Jego Mama mi mówiła, że widziała parę razy jak płakał :| Dopiero zagadka. A niby mnie nie kocha... A płakał gorzej ode mnie gdy zrywaliśmy i tak mi ściskał rękę, że mało mi nie odpadała... :|
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 17:45   #4813
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

moj tez podobno plakal, a ten placz to przez to ze skrzywdzil kogos kto na to nie zaslugiwal stad te lzy i poczucie winy, nic wiecej!!!
nie wmawiajcie soie zegos czego nie ma skoro odszedl to znaczy ze przestal widziec przyszlosc przy was, kazdy ma prawo do lez porzycony jak i porzucajacy, to sa emocje i kazdemu sie udzielaja


Rzeszow juz robie rezerwacje na helikopter chce miejsce dla VIPa wiec nie wiem czy dzis dolece bo wiadomo w PL ViPow coniemiara
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 18:38   #4814
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

A ja dziś do mojego pojechałam przeprosiłam za wszystkie grzechy, postanowiłam poprawę... pokazałam, że wiele rozumiem, na podstawie wielu sytuacji... że wiem, co jest dla niego ważne i to zmienię, że dam mu czas...a on powiedział, że się zastanowi, jak pytałam, czy mnie kocha, odpowiedział, że tak... pocałował w czoło...
2 godziny później napisałam mu tylko sms-a, żeby mi zaufał, że obiecuję, że go nie zawiodę. A on mi odpisał, że nie zmieni zdania.....

ja p**dole.... czuję się okropnie, umieram od środka... po prostu czuję,że nie wstanę.... zabił mnie... zabił...
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:12   #4815
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
A ja dziś do mojego pojechałam przeprosiłam za wszystkie grzechy, postanowiłam poprawę... pokazałam, że wiele rozumiem, na podstawie wielu sytuacji... że wiem, co jest dla niego ważne i to zmienię, że dam mu czas...a on powiedział, że się zastanowi, jak pytałam, czy mnie kocha, odpowiedział, że tak... pocałował w czoło...
2 godziny później napisałam mu tylko sms-a, żeby mi zaufał, że obiecuję, że go nie zawiodę. A on mi odpisał, że nie zmieni zdania.....

ja p**dole.... czuję się okropnie, umieram od środka... po prostu czuję,że nie wstanę.... zabił mnie... zabił...
Sunset girl, coś Ty zrobiła? Nie powiem, "a nie mówiłyśmy?". Teraz będziesz miała nauczkę na przyszłość.
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:15   #4816
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
A ja dziś do mojego pojechałam przeprosiłam za wszystkie grzechy, postanowiłam poprawę... pokazałam, że wiele rozumiem, na podstawie wielu sytuacji... że wiem, co jest dla niego ważne i to zmienię, że dam mu czas...a on powiedział, że się zastanowi, jak pytałam, czy mnie kocha, odpowiedział, że tak... pocałował w czoło...
2 godziny później napisałam mu tylko sms-a, żeby mi zaufał, że obiecuję, że go nie zawiodę. A on mi odpisał, że nie zmieni zdania.....

ja p**dole.... czuję się okropnie, umieram od środka... po prostu czuję,że nie wstanę.... zabił mnie... zabił...
odwróć role jak by ktos cie nachodził i pisał czy by cie to ruszało? chyba jeszcze bardziej zniechęcało do takiej osoby.. tak nie można.

nie odzywaj się do niego nie bądź nachalna.. nikt takich ludzi nie lubi a zwłaszcza faceci, będziesz w jego oczach desperatką a takiej to chyba by nie chciał kazdy chce silą kobietę a nie taką która płacze lamentuje nawiedza w domu i wypisuje

ja to jzu wiem i po rozstaniu NIC nie napisałam nie pojechałam nic koniec to koniec, wyżej się cenie... nie bede sie narzucać i prosić o uczucia... nie to nie.. nie chce być w jego oczach jakimś płaczącym popychadłem a on znów pan i władca sytuacji oooo rzuciłem ją a ta za mną jeszze wyje, jestem wspaniały.

to gdzie te %? tez zamówie helikopter albo zabiore sie z maczupikczu
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:21   #4817
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

nie plakałam, ani nie prosiłam. po prostu przeprosiłam za swoje winy. tylko tyle.

jak to k**wa przeżyć? jak?

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2010-04-27 o 19:22
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:25   #4818
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
nie plakałam, ani nie prosiłam. po prostu przeprosiłam za swoje winy. tylko tyle.

jak to k**wa przeżyć? jak?
jak hhmm.. pomysl sobie ze przed Tobą pewnie jeszcze kilka rozstań i to gorszych, po moim 1 powaznym związku długo dochodziłam do siebie jednak nauczyło mnei to , ze to nie koniec świata i teraz p o3 związku juz nie ma takich lamentów, lepiej ze sie cos szybciej rozpada niz miało by się ciągnać dalej.. i potem rozpaść..
na kazda z nas czeka ten jeden jedyny
a czy warto byc z kims kto nas nie chce albo się wacha?hmm.. ja bym wołała czuć się pewnie na 100% .
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:32   #4819
lunaa20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez ewcia1822 Pokaż wiadomość

Do Lunaa20

Heh mój to samo się podobno zachowuje zasnuty chodzi całymi dniami, w domu nie siedzi zeby nikt go nie wypytywal tylko cały czas gdzies chodzi nie rozumiem tego... mam wrazenie ze to moze przez to sie rozstal bo nie moze pracy znalezc i mysli ze mnie to denerwuje ale tak nie jest ... przeciez pieniadze nie sa najwazniejsze...
Bo jesli wasz związek wyglądał na bardzo udany, a chłopak nie pochodzi z byle jakiej rodziny..tzn nie ejst byle jak wychowany, zna swoje cele..i wiedzie, ze w głebi serca jest dobry...to tak było. A powód, dlaczego nas zostawili jest zbyt skomplikowany..zeby sie przyznali, albo zbyt prosty..ale wstydliwy (brak pracy, problemy w pracy...to, ze nie moga na dac wiecej niż by chcięli, a my na to zasługujemy...a wtedy na pewno nas mniej kochają niz powinni... i tak jednoz drugiego wynika... i dzieje sie:/) sami sobie to wbiją do głowy, a potem żałują, wiedza..ze kazdy w kołko bedzie im powtarzał "zle zrobiles, albo dlaczego tak zrobiłes"..i uciekaja, wiedza..ze zostawili dziewczyne na prawde wyjątkową.. Ale to jest do cholery męskie rozumowanie!!! Zasrane! Przecież tak sie zdarza wiele razy! Mojego byłego mama też mi pisze..ze w szoku jest, przeciez była przy nas zawsze..widziala sama... On siedzi i mysli. Coś to chore.... Boja się powiedziec, przyznac..nie chca byc gorsi. Chca byc w naszych oczach prawdziwymi mężczyznami zawsze, dlatego sami sobie radzą z problemami..krzywdza nas i mówią 'tak bedzie lepiej".
Ehh dosłownie worek bez dna! Ciekawe czego sie doczekam..jak będe miec nadzieje, o która mnie sam prosił...
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru'
lunaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:43   #4820
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

ale czy wy też tak się oddawałyście całkowicie w tych związkach? jemu? ja go uwielbiałam całego, kompletnie się nie krępowalismy siebie, swoich problemów, kompleksów, w ogóle uwielbiałam się z nim kochać... było nam cudownie w tej kwestii (zresztą nie tylko w tej), wiem, że to nie jest najważniejsze, tylko po prostu to dla mnie było bardzo ważne.....
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:47   #4821
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

tombak - 5 lat po kimś rozpaczałaś? Możesz coś dokładniej opowiedzieć?
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:55   #4822
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
ale czy wy też tak się oddawałyście całkowicie w tych związkach? jemu? ja go uwielbiałam całego, kompletnie się nie krępowalismy siebie, swoich problemów, kompleksów, w ogóle uwielbiałam się z nim kochać... było nam cudownie w tej kwestii (zresztą nie tylko w tej), wiem, że to nie jest najważniejsze, tylko po prostu to dla mnie było bardzo ważne.....
Niestety tak
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 19:57   #4823
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Sunset - ja też tego swojego palanta uwielbiałam, każdy fragment ciała,mogłam się na niego po prostu gapić i nic nie robić. Seks też był super. Boję się że czy jeszcze kogoś w ten sposób pokocham. Te które znają sprawę, wiedzą jaka to świnia, ale ja nic nie mogłam poradzić na swoje uczucia.

U Ciebie może jeszcze coś się zmieni,on zatęskni,nie wierzę że z dnia na dzień Cię przestał kochać. Spokojnie.

Tu była taka jedna dziewczyna,co ja chłopak rzucił po 8 latach i wrócił po m-cu, pisała mi na gg.

Może Twój tez potrzebuje trochę czasu żeby zrozumieć, ona nie pisała, Ty też wytrzymaj teraz. To że poszłaś przeprosić uważam że było w porządku, jeśli nie docenił niech sam teraz przyjdzie na kolanach.
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 20:01   #4824
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez chuckysbride Pokaż wiadomość
Sunset - ja też tego swojego palanta uwielbiałam, każdy fragment ciała,mogłam się na niego po prostu gapić i nic nie robić. Seks też był super. Boję się że czy jeszcze kogoś w ten sposób pokocham. Te które znają sprawę, wiedzą jaka to świnia, ale ja nic nie mogłam poradzić na swoje uczucia.

U Ciebie może jeszcze coś się zmieni,on zatęskni,nie wierzę że z dnia na dzień Cię przestał kochać. Spokojnie.

Tu była taka jedna dziewczyna,co ja chłopak rzucił po 8 latach i wrócił po m-cu, pisała mi na gg.

Może Twój tez potrzebuje trochę czasu żeby zrozumieć, ona nie pisała, Ty też wytrzymaj teraz. To że poszłaś przeprosić uważam że było w porządku, jeśli nie docenił niech sam teraz przyjdzie na kolanach.
Też racja.
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 20:19   #4825
lunaa20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
ale czy wy też tak się oddawałyście całkowicie w tych związkach? jemu? ja go uwielbiałam całego, kompletnie się nie krępowalismy siebie, swoich problemów, kompleksów, w ogóle uwielbiałam się z nim kochać... było nam cudownie w tej kwestii (zresztą nie tylko w tej), wiem, że to nie jest najważniejsze, tylko po prostu to dla mnie było bardzo ważne.....
Ja tez się oddawałam... w dodatku ze widziałam sie tylko z nim w weekendy. Powiem Wam nawet, ze nie spodobał mi sie od razu, a potem jak sie dalam złapac w sidła..to z kazdym dniem uswiadamialam sobie, ze ..mogłabym tylko siedziec i sie gapic na niego. Nic wiecej.. W ogóle bylam mało wymagajaca.. A on znowóz za duzo wymagał od siebie...zeby robic dla mnie, a nie mogł.. I choc mu mówiłam, ze nie potrzebuje to i tak sie czul gorszy.. Koszmar.
Oczy, usta głos..usmiech... pokochałam I tez sie zastanawiam, czy bede umiala tak jeszcze kiedyś.. Ja sie po poprzedniej porażce 'leczyłam' ponad 2 lata... Wiec oby mu przeszło..bo zginę:P w sensie, ze bede sie bała pokochac kogos innego... a nie o nim np zapomniec..
Ale ja nawet nie chce
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru'
lunaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 20:41   #4826
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

nie wierzę, bym mogła mieć z kimś jeszcze takie relacje, takie podejście do drugiej osoby i takie zaufanie.

nie wierzę.
na pewno nikomu innemu się tak nie oddam.

boję się tej kolejnej nocy... boję się jutra... nie mam siły na jutro... boję się, że zawalę studia... tyle już w życiu straciłam... a on był najwazniejszy...
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 21:00   #4827
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
nie wierzę, bym mogła mieć z kimś jeszcze takie relacje, takie podejście do drugiej osoby i takie zaufanie.

nie wierzę.
na pewno nikomu innemu się tak nie oddam.

boję się tej kolejnej nocy... boję się jutra... nie mam siły na jutro... boję się, że zawalę studia... tyle już w życiu straciłam... a on był najwazniejszy...
tez tak mówiłam po 1 rozstaniu i powiem wam ze kolejne związki były lepsze, coraz lepsze, kazdy był bardziej doijrzalszy no po prostu lepszy !
i co z tego jak znow jestem sama

miej siły musisz miećx gdzies czeka twoja miłosc wiec biez się w garść bo możesz ją przegapić
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 21:03   #4828
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

to nie jest moje pierwsze rozstanie... jestem w masakrycznym szoku.
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 21:09   #4829
Jemm
Przyczajenie
 
Avatar Jemm
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Właśnie dołączam do grona porzuconych przez faceta.. Wiem doskonale, że będzie mi ciężko, wiem też że będę chciała się odezwać, napisać Ale wiem też, że tego nie zrobię To było drugie porzucenie przez tego samego faceta, drugie i ostatnie po 3 latach bycia razem Potrzebuję wsparcia, zrozumienia i myślę, że chyba lepiej niż tu trafić nie mogłam Pomożecie?
Jemm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-27, 21:39   #4830
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
ale czy wy też tak się oddawałyście całkowicie w tych związkach? jemu? ja go uwielbiałam całego, kompletnie się nie krępowalismy siebie, swoich problemów, kompleksów, w ogóle uwielbiałam się z nim kochać... było nam cudownie w tej kwestii (zresztą nie tylko w tej), wiem, że to nie jest najważniejsze, tylko po prostu to dla mnie było bardzo ważne.....
mialam identycznie!!!

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
nie wierzę, bym mogła mieć z kimś jeszcze takie relacje, takie podejście do drugiej osoby i takie zaufanie.
Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość

nie wierzę.
na pewno nikomu innemu się tak nie oddam.

boję się tej kolejnej nocy... boję się jutra... nie mam siły na jutro... boję się, że zawalę studia... tyle już w życiu straciłam... a on był najwazniejszy.....


taa mam tak samo ja ty[chcialo by sie zaspiewac

czuje sie jak bym czytala swoje mysli sunset


no i lipa helikopter odlecial i nie wpadne na zubrowke
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle

Edytowane przez maczupikczu
Czas edycji: 2010-04-27 o 21:44
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.