FAZA III diety proteinowey dr Pierre'a Dukana

[deser czekoladowy]

Dzień dobry w ten pochmurny poranek

U mnie po pierwszym dniu trzeciej fazy na wadze +o,8 kg.
Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym tak przybrała, nawet przed @
Nie rozumiem tego. Zjadłam odrobinę zupy ogórkowej w której pływało z 5 kosteczek ziemniaczków i dwie delicje. A tak to jadłospis bez większych zmian- sałata, pomidory, otręby, serek wiejski i duużo wody.
Podejrzewam, że może ta nadwyżka po ogórkowej, dużo soli w ogórkach czy jak, nie wiem.
Cholera.

[myrta]

a zupa to potraktowana jako uczta,czy grzech ?

bo jak grzech- to należało Ci się to 0,8, a jak jako uczta to jest to w normie i sie ladnie wyrówna jak zrobisz proteinowy dzien.

ja dzisiaj spozylam makaron z kefirem owocowym 0%(jogobelli light mi zabraklo )i ciekawe co bedzie jutro

[deser czekoladowy]

Ha, uznałam tą zupkę za ucztę, niech będzie.
Muszę staranniej i uważniej jeść, wtedy będzie ok.
A u Ciebie makaron z kefirem to chyba uczta?

Powiem Ci szczerze, że Jogo light jadłam prawie codziennie na II fazie i chudłam
To był taki deser dla mnie, a w połączeniu z wieśniakiem to już niebo w gębie

[Mariolcia =P]

a niby czemu makaron i kefir maja byc uczta? przeciez oba dozwolone

[myrta]

oczywiście, że nie uczta. Tylko prawidłowo włączony produkt skrobiowy zgodnie ze wszystkimi zasadami dety.

Dzisiaj proteiny i całkiem nieźle mi to idzie . A jutro wyczekana uczta.. to będzie chyba cudowne uczucie

[deser czekoladowy]

Wiem wiem, dla mnie w dalszym ciągu te dozwolone posiłki skrobiowe są jak uczta. Zupełnie się odzwyczaiłam od takiego jedzenia.

A wiesz już czym będziesz ucztowała?

[myrta]

wiem:p. najem się słodkiego generalnie

[Wisienka_81]

witam
od poniedziałku zaczynam III fazę ale pojawił mi się problem jaki chlebek dostępny w sklepie kupujecie
przeczytałam cały wątek i mam mętlik - wiem, że niektóre z Was same pieką ale ja nie mam takiej możliwości

będę bardzo wdzięczna za pomoc

[Mariolcia =P]

ja kupuje ten taki w folii w duzych kromkach, przeczytaj sklady i napewno cos znajdziesz

[myrta]

przeczytalam na innym forum, ze dziewczyny jedza WASE pelnoziarnista. ale nie mozna przesadzac- bo jak tu pisalysmy,nikt nie planuje jesc jej do konca zycia.

ja pytam w piekarniach o chleb pełnoziarnisty prawdziwy, zwracam na to uwagę albo na coś otrębowego, jeśli o Warszawę chodzi- piekarnia grzybki na pewno ma takie pychoty.

obecnie mam chlebek przywieziony ze śląska: królewski się nazywa.

[YettaV]

Witajcie Trzeciofazowiczki
Lada moment przejdę na III fazę, ale mam mały dylemat...
Zgodnie z założonym przeze mnie celem 55 kg, powinnam zacząć III fazę za 0,2 kg, czyli lada dzień. Dukan w teście wyliczył mi wagę 52,8, której - tak naprawdę - nie chciałam osiągnąć nawet zaczynając dietę, bo już wtedy uważałam, że będzie za niska. Ale za to koniec II fazy to miał być 26 kwietnia i jakoś tak nastawiałam się na tę datę od początku diety, czyli od 15 listopada. Czuję się już dobrze w swoim ciele, schudłam prawie 20 kg (nooo, może łydki są jeszcze do "wymiany", ale przecież ich nie obetnę - zawsze były masywne i widzę, że już takie moje przekleństwo), bliscy i znajomi już mi mówią, żebym więcej nie chudła....
I zastanawiam się, czy dociągnąć do tych moich 55 kg (czyli tylko 0,2 kg byłoby przede mną), czy może jeszcze zrzucić na II fazie do np. 54 kg (taki sobie wymyśliłam "kompromis" między mną a testem Dukana)?

Moje rozterki wynikają z tego, że bardzo boję się, że na III fazie, gdy wprowadzę skrobię, owoce i uczty, coś tam kilogramowo mi wróci... A tego bardzo bym nie chciała...

Doradzicie coś?

[myrta]

Dukan pisał: nie zrzucać na zapas z obawy o to, że się przybierze na 3 fazie. Najgorsza pułapka: tracisz bat nad sobą i gorzej to wychodzi niz by się chciało.

waga jest nieważna- masz się czuć dobrze i dobrze wyglądać. Poniedziałek jest dobrym dniem na zaczęcie - równy tydzień, zwłaszcza jeśli się nastawiłaś!

Co do wkraczania w 3 fazę: jak wszystko zrobisz z głową , rozsądnie- nie przybierzesz.. a dziewczyny na 3 jeszcze tracą!. Znasz podział na trzy etapy?

[YettaV]

Napisane przez myrta

Dukan pisał: nie zrzucać na zapas z obawy o to, że się przybierze na 3 fazie. Najgorsza pułapka: tracisz bat nad sobą i gorzej to wychodzi niz by się chciało.

waga jest nieważna- masz się czuć dobrze i dobrze wyglądać. Poniedziałek jest dobrym dniem na zaczęcie - równy tydzień, zwłaszcza jeśli się nastawiłaś!

Co do wkraczania w 3 fazę: jak wszystko zrobisz z głową , rozsądnie- nie przybierzesz.. a dziewczyny na 3 jeszcze tracą!. Znasz podział na trzy etapy?

Dzięki za odpowiedź
Wiesz, Myrta, doskonale pamiętam ten fragment książki, o nie chudnięciu na zapas - moje watpliwości wynikają z tego, że test Dukana pokazał mi niższą wagę, niż ta, którą określiłam w nim, jako wymarzoną, hmmm...
No i dodatkowo mam obawy, że do tego najbliższego poniedziałku (26.04) nie spadnie mi to 0,2 kg Ale nic to - juz sobie wymyśliłam, że jeśli w poniedziałek nie bedzie równego 55 kg, to pociągnę II fazę do 1 maja - też dobra data do "odlicznia" dni, prawda?
Znam podział na 3 etapy III fazy, oj, znam Przeczytałam o nim z niejakim zdziwieniem, gdy powstał ten wątek Ty go stosujesz?
W każdym razie, Dziewczęta, zamelduję się tutaj na przynajmniej 200 dni - jeśli nie za 2 dni, to za tydzień
Wesprzecie mądrą radą?
Pozdrawiam

[myrta]

Stosuję podzieloną i myślę, że to bardzo dobry pomysł. Czuję, że mam nad tym wszystkim kontrolę a i tak mając przy tym wrażenie, że jem okropnie dużo:p. Na razie waga mnie nie zawiodła. Po wczorajszej uczcie czuje sie jeszcze pełna, ale waga wróciła do startowej( czyli w sumie po uczcie od wczoraj mam 0,5 kg więcej niż po protalu miałam. A uczta była wariacka i nie powinnam takiej robić:p i więcej nie będe).

Ja nie robiłam testu Dukana, w ogole miałam problem z ustaleniem wagi. Zostałam przy tych 55 i słusznie. Co prawda,jak pisałam wczesniej jeszcze troszke uda i tyłek mi zostały ale to po prostu trzeba się ruszyć, nie ma zmiłuj!

Ja to zaczynam dopiero drugi tydzień utrwalania, ale jeśli będe mogła w czymś pomóc- to oczywiście!

[gosiaika]

witam was dziewczynki a ja na 3 faziew jestem od 29 marca i musze sie wam pochwalic ze waga spadła jeszcze o 1,5kg. takze jak dla mnie rewelacja ale od 29 marca do 20 kwietnia był kompletny zastój

[Mariolcia =P]

gosiaika tchnelas we mnie nadzieje, ze nie bede jedyna ktora juz nic nie schudla na 3 a chcialabym jeszcze ze 2 kg zrzucic chociaz 1 to w 5 dni polecialo 1,5 kg?

[gosiaika]

Napisane przez Mariolcia =P

gosiaika tchnelas we mnie nadzieje, ze nie bede jedyna ktora juz nic nie schudla na 3 a chcialabym jeszcze ze 2 kg zrzucic chociaz 1 to w 5 dni polecialo 1,5 kg?

no tak mozna powiedziec najpierw 1 kilo ,wczoraj to własciwie były dwa ale dzisiaj jest 1,5 kg wiec tak pisze .

[Monia_35]

Witajcie!!! Jestem z Wami od kilku watków no i własnie od jutra zaczynam III fazę. Jak każda z Was troszke obawiam sie uczt choc tak szczerze powiedziawszy nie mam kompletnie na nic "zachciewajek". Uważam ze zjedzenie czekolady,pizzy frytek lub chipsów byłoby strata tego "wyjatkowego "dnia a z drugiej strony co zjeść??? Mnie sie marzy zwykła pszenna bułka (tylko ile szt zdołam wcisnąć?) z paszetcikiem z pomidorkiem (ale fantazja hihihi)
Zwaze sie jutro rano oblicze dni i zaczynam. Poniewaz mam jutro urodzinki wacham się miedzy uczta a pieknym warzywnym posiłkiem...imprezka była wczoraj iscie dukanowa + toast lampka martini a rankiem - na wadze. Moja mama pieknie chudnie jeszcze na 3 wiec do dzieła i do ranka

[Parvati]

Hej!
A ja tak kontrolnie melduję, iż na IV fazie waga w miejscu

[Mariolcia =P]

to dobrze Parvati u mnie dzis skok o 0,7 mialam dzis zjesc uczte czyli frytki plus pawelek na deser i teraz nie wiem czy powinnam

[madzial]

Napisane przez Mariolcia =P

to dobrze Parvati u mnie dzis skok o 0,7 mialam dzis zjesc uczte czyli frytki plus pawelek na deser i teraz nie wiem czy powinnam

Powinnaś Nadmiar spadnie w protoczwartek

[Mariolcia =P]

chyba masz racje z reszta tak sie nastawilam, ze nie odpuszcze

[Monia_35]

no wiec melduje sie...zaczynam od dzisiaj...jescze nie wiem jaki dzien będzie proteinowym czwartkiem...pewnie wyjdzie wtrakcie gotowania obiadków dla rodzinki

start 61.4 kg strata - 8.6kg
utrwalanie 90 dni czyli do 25-go lipca
faza 1 30 dni

ps.jakies wkupne????

[Klaudyna1988]

Napisane przez Parvati

Hej!
A ja tak kontrolnie melduję, iż na IV fazie waga w miejscu

hm. a mogłabyś opisać co jesz??

[Parvati]

No to wpiszę mój mniej więcej wczorajszy jadłospis może być tak?
Ale bez podziału na śniadanie/obiad etc. bo ja się tego nie trzymam i nigdy nie trzymałam. Wypiszę co ogólnie wczoraj jadłam (niekoniecznie po kolei)

Talerz płatków corn flakes + mleko 0%
2. kromki chleba pełnoziarnistego z serem żółtym (bez masła itp.)
Talerz płatków bran flakes + mleko 0%
Ze 2-3 kawałki sernika (ale nie duże kawałki)
Miskę (taką jakby do zupy) sałatki greckiej (w knajpie więc z oliwą).
Kilka kopytek (gotowane, bez masła, nie smażone).
Dużo herbaty/wody

Jeśli chodzi o wczoraj to chyba byłoby na tyle

[Wisienka_81]

Witam serdecznie
Od dzisiaj zaczynam III na wadze było 54,7kg
cieszę się jak głupia bo miałam pewne obawy czy choć 55 zobaczę po weekendzie tak jak sobie założyłam

małe podsumowanie I i II fazy:

na wadze -10,3kg
w biuście -10cm
pod biustem -7cm
talia -12cm
brzuch -12cm
biodra -10cm
udo -6cm
łydka -5cm

jeszcze muszę trochę na brzuszkiem i nogami popracować ale to raczej zabiegi kosmetyczne i modelujące niż odchudzanie - musiałam biust ratować bo zaczął znikać

na śniadanko było kawa z mlekiem oraz jajowa z 3 jaj oraz kromka chleba - jakie to dobreeeeeeeeee
na obiadek rybka z foli oraz pomidorek
a za chwilkę zjem owsiankę ze słodzikiem i aromatem jako deser
na podwieczorek będzie jabłko
a na kolację mam 3 gotowane jaja i brak pomysłu co dalej

macie jakiś pomysł?

[Mariolcia =P]

moze uczta albo skrobiowy? podziwiam ze nie zaczelas 3 od uczty robisz podzielona?

[Jully]

A ja chyba będe musiała zmodyfikować moją III fazę dość mocno, bo nawet na niej czuję sie strasznie sflustrowana i mam napady zachcianek częściej niz powinnam Strasznie mi brakuje owoców, 1 dziennie to dla mnie za mało, no i czuję niedobór błonnika, którego tabletkami nie zastąpie. Chyba lepiej będzie podnieść te limity trochę i pozmieniać kilka rzeczy niż wszystko zmarnować.

[marcelina1210]

na 3 fazie nadal się chudnie ? Bo waże 59,7 kg.. a chciałabym dojść do 58,00 a strasznie brakuje mi owoców,i chleba ! i tak myslałam żeby przejsc na tą 3 faze.. lecz nie wiem czy jeszcze zdaze do wakacji na niej schudnąć.. ! :P

[Monia_35]

no to ja tez małe podumowanko
zaczełam III faze z waga 61.4 od uczty poniewaz miałam urodzinki

waga -8.6kg
biust -8
talia -12
biodra -6

uda zawsze miałam szczupłe wiec sie nie zmierzyłam ale po 2 tyg Insanity -1.5cm a pod biustem -2

dzisiaj pozeram cały dzien warzywa i wcisnełam tylko 2 jaja do zupy a teraz pieke batoniki owsiane tyle ze przyozdobiłam jabłuszkiem