A kto studiuje prawo? - ZBIORCZY

[Spaza]

Napisane przez anciaahk

Tak z Prof S .
Nastraszył, że egzamin to będzie test z 200 pytań wyświetlanych na slajdach. Czas na przeczytanie pytania i odpowiedź będzie uzależniał od stopnia trudności .
Niektórzy jednak twierdzą, że to egzamin pisemny, mamy nawet jakieś zagadnienia, ale nawet nie zajrzałam. Ostatnio rzymu uczyłam się w I semestrze na ćwiczeniach, też się nie przyłożyłam, ale 4 w indeksie jest.

To widocznie się zmieniło
jak ja zdawałam było 7 pytań opisowych, w formie- pytanie-odpowiedz. 2 pierwsze były ze zobowiązań, jak się je źle napisało to praca nie była sprawdzana dalej...
Jakby nie było, to -moim zdaniem- on bardzo lubi tylko straszyć, chyba przez to się dowartościowuje...
Wystarczy nauczyć się książki prof. Rozwadowskiego

[anciaahk]

Spaza , ja myślę, że jednak to straszenie, taaaaki pogrom na zaocznych , to niemożliwe. Przecież 80% roku lub więcej by nie zdało, a nie o to chodzi szkole.
Kolejny raz dziękuję za pomoc .

[AmericanGirl]

Napisane przez anciaahk

Wnioski składa się od 1 do 15 lipca.
http://www.prawo.ug.gda.pl/pdf/Zarzadzenia/2007_7.pdf

Dzięki

[anciaahk]

Napisane przez AmericanGirl

Dzięki

nzmc
Mam nadzieję, że on jest nadal aktualny, szukałam na stronie wpia i podesłała mi go Spaza , w sumie nie ma nigdzie informacji o odwołaniu.
Planujesz przeniesienie na dzienne? Bo z tego, co kojarzę, to pracujesz chyba w sądzie?

[Funiak]

Ja sie jeszcze zastanawiam nad prawem. Ostatnio mialam nieciekawa sytuacje, sila wyzsza zadecydowala, ze musialam po pierwszym semestrze zrezygnowac ze studiowania turystyki i jak by nie patrzec mam rok w plecy i ten kierunek ktory teraz zaczne chcialabym poprowadzic do konca, poniewaz moja sytuacja zdrowotna sie juz ustabilizowala.

moze ktoras z Was studiuje/studiowala prawo w WSM w Warszawie?

[Marwari]

Napisane przez Funiak

Ja sie jeszcze zastanawiam nad prawem. Ostatnio mialam nieciekawa sytuacje, sila wyzsza zadecydowala, ze musialam po pierwszym semestrze zrezygnowac ze studiowania turystyki i jak by nie patrzec mam rok w plecy i ten kierunek ktory teraz zaczne chcialabym poprowadzic do konca, poniewaz moja sytuacja zdrowotna sie juz ustabilizowala.

moze ktoras z Was studiuje/studiowala prawo w WSM w Warszawie?

bardzo kiepski pomysł

[Funiak]

byla bym wdzieczna za wiecej informacji kilka moich znajomych z lo tam studiuje ale nie prawo tylko albo zarzadzanie albo administracje albo stosunki miedzynarodowe i sobie nawet chwalili, wiec dlatego myslalam zeby tam zaczac prawo, bo na panstwowa uczelnie sie nie klasyfikuje bo nie zdawalam wosu na maturze, tylko geo i historie rozszerzona

[ciri15]

Napisane przez Funiak

byla bym wdzieczna za wiecej informacji kilka moich znajomych z lo tam studiuje ale nie prawo tylko albo zarzadzanie albo administracje albo stosunki miedzynarodowe i sobie nawet chwalili, wiec dlatego myslalam zeby tam zaczac prawo, bo na panstwowa uczelnie sie nie klasyfikuje bo nie zdawalam wosu na maturze, tylko geo i historie rozszerzona

Na UW z takim zestawem przedmiotów maturalnych możesz iść na wieczorowe. Jeśli taka opcja cię interesuje. Tylko sporo kasy się płaci.

[AmericanGirl]

[QUOTE=anciaahk;18847372]nzmc
Mam nadzieję, że on jest nadal aktualny, szukałam na stronie wpia i podesłała mi go Spaza , w sumie nie ma nigdzie informacji o odwołaniu.
Planujesz przeniesienie na dzienne? Bo z tego, co kojarzę, to pracujesz chyba w sądzie?[/QUOTE]


Rozważam taką możliwość . Jesli jednak przedłuzą mi umowe w sądzie to raczej pomęcze się na zaocznych Ale lepiej byc zorientowanym jak to jest z tymi terminami.

[Marwari]

Napisane przez Funiak

byla bym wdzieczna za wiecej informacji kilka moich znajomych z lo tam studiuje ale nie prawo tylko albo zarzadzanie albo administracje albo stosunki miedzynarodowe i sobie nawet chwalili, wiec dlatego myslalam zeby tam zaczac prawo, bo na panstwowa uczelnie sie nie klasyfikuje bo nie zdawalam wosu na maturze, tylko geo i historie rozszerzona

powiem tak...
jeżeli chcesz studiować bardziej dla papierka i na luzie to WSM, Koźmiński, Łazarski...
a jak chcesz studiować w miarę porządnie to UW, na wieczorowe biorą wszystkich a koszty podobne
płatna nauka prawa na warszawskich uczelniach, to ok. 7 tys, za rok nauki.

[anamoi]

Witam!
Studiuję finanse i rachunkowość na UE w Poznaniu.
Zawsze marzyłam, żeby iść na prawo, ale w ostatniej chwili w 3 lo rodzina i znajomi wyperswadowali mi ten pomysł- 5lat studiów, aplikacja( o ile uda się dostać ), brak znajomości- czyli klasyczne wątpliwości dotyczące studiowania prawa. Poszłam na fir bo praca po tym kierunku wydaje się być raczej pewna.
Zastanawiam się nad rozpoczęciem od października prawa na UAMie i tu pojawia się moje pytanie- czy takie połączenie: prawo i fir jest korzystne? Czy ukończenie prawa bez aplikacji nie przekreśla 5 lat studiów?
I pytanie skierowane do studentek UAMu- jak wyglądaja pierwszy rok prawa? Dużo zajęć? Na 2 roku na pewno będę miała jeden dzień wolny na UE- można nawet dwa gdy jest się dość kreatywnym
W związku z tym chciałabym pogodzić oba te kierunki w trybie dziennym Da się?

[oliwka__]

Napisane przez anamoi

Witam!
Studiuję finanse i rachunkowość na UE w Poznaniu.
Zawsze marzyłam, żeby iść na prawo, ale w ostatniej chwili w 3 lo rodzina i znajomi wyperswadowali mi ten pomysł- 5lat studiów, aplikacja( o ile uda się dostać ), brak znajomości- czyli klasyczne wątpliwości dotyczące studiowania prawa. Poszłam na fir bo praca po tym kierunku wydaje się być raczej pewna.
Zastanawiam się nad rozpoczęciem od października prawa na UAMie i tu pojawia się moje pytanie- czy takie połączenie: prawo i fir jest korzystne? Czy ukończenie prawa bez aplikacji nie przekreśla 5 lat studiów?
I pytanie skierowane do studentek UAMu- jak wyglądaja pierwszy rok prawa? Dużo zajęć? Na 2 roku na pewno będę miała jeden dzień wolny na UE- można nawet dwa gdy jest się dość kreatywnym
W związku z tym chciałabym pogodzić oba te kierunki w trybie dziennym Da się?

anamoi może ja nie studiowałam ekonomi ale jestem po "ekonomiku" finanse i rachunkowość, nie stoi na przeszkodzie to abyś studiowała prawo, połączyć zawsze się da jedno z drugim ja własnie ostatnio pracowałam na umowę o dzieło przez 3 miesiące w biurze rachunkowym po 5 latach przerwy a tylko po szkole dużo pamiętałam po 2 tygodniach mogłam robić sama była to tylko kwestia przypomnienia.
Chcę iść na aplikację radcowską ponieważ to mnie interesuje, chociaż rodzina naciska na notariat bo w końcu kto przejmie kancelarie.
A przez to że teraz pracowałam w tym biurze rachunkowym prawdopodobnie otworzymy z właścicielem doradztwo prawne przede wszystkim dla jego klientów i będę pod opieką dobrego radcy prawnego.
Sama myślałam nad otwarciem takiej mieszanki a mianowicie Biuro rachunkowe i kancelarie rady prawnego dobry biznes by był więc idź na prawo studiuj, aplikację zawsze możesz zrobić a tym że po ekonomi jesteś zawsze możesz dorobić jakbyś nie mogła żadnej pracy znaleźć, bardzo mądre rozwiązanie i u mnie na studiach było dużo osób które kończyły ekonomię i prawo.
Ja póki co rozważam inną branżę aby sobie spokojnie robić aplikację a z boku mieć jakąś działalność która daje mi dochód i nie muszę pracować na 2 etaty jak część aplikantów.

Dwa kierunki dzienne pewnie że dasz tym bardziej że z jednej uczelni na druga masz dwa kroki więc ćwiczenia wykłady żaden problem tylko czy sił Ci wystarczy ewentualnie możesz być na dziennych a chodzić na zajęcia z zaocznym dla grupy terenowej odbywają się takie zajęcia bodajże we wtorek, czwartek i piątek od godziny 15 w większości zajęcia prowadzą Ci sami wykładowcy co dzienni ćwiczenia prowadzą Ci sami, tylko zawsze przed rozpoczęciem semestru trzeba zgłosić że jesteś z innej grupy żeby sobie zaznaczyli w listach które dostają z dziekanatu.
Zaliczenia i egzaminy wszyscy mają razem nie ważne jaki tryb studiów jesteś więc tutaj kwestia tylko taka że dzienne są "nieodpłatne" a zaoczne odpłatne.

[Cherry90]

Nie do końca wszystkie egzaminy są razem dla dziennych i zaocznych, moje kolezanki z zaocznych część egzaminow maja juz w maju, wlasciwie tylko prawo rzymskie nam sie pokrywa, a i wykladowcy teraz w wiekszosci nie sa ci sami
Co do studiow: moim zdaniem fir i prawo to super polaczenie, sama o takim mysle, tylko ze ja mam jeszcze duzo innych koncepcji i sama nie wiem co wybrac- najpierw chce zaliczyc 1 rok ;P Jak jest na ue w Poznaniu, duzo nauki?
Jestem wlasnie na 1 roku UAM- jest ciezko! Zwlaszcza w 2 semestrze, 1 semestr to byl bardzo prosty w porownaniu z tym co teraz jest. Ogrom materialu, ale dla chcacego nic trudnego, na pewno bys dala radę! Dodam tylko, ze trzeba sie systematycznie uczyc- jak wszedzie- bo inaczej to hmmm moze byc niezawesoło
Poza tym- zajęc jest mało, w 1 semestrze wtorek był wolny, w tym poniedziałek, zajecia kończą się niepóźniej niż o 14

[anamoi]

Napisane przez Cherry90

Nie do końca wszystkie egzaminy są razem dla dziennych i zaocznych, moje kolezanki z zaocznych część egzaminow maja juz w maju, wlasciwie tylko prawo rzymskie nam sie pokrywa, a i wykladowcy teraz w wiekszosci nie sa ci sami
Co do studiow: moim zdaniem fir i prawo to super polaczenie, sama o takim mysle, tylko ze ja mam jeszcze duzo innych koncepcji i sama nie wiem co wybrac- najpierw chce zaliczyc 1 rok ;P Jak jest na ue w Poznaniu, duzo nauki?
Jestem wlasnie na 1 roku UAM- jest ciezko! Zwlaszcza w 2 semestrze, 1 semestr to byl bardzo prosty w porownaniu z tym co teraz jest. Ogrom materialu, ale dla chcacego nic trudnego, na pewno bys dala radę! Dodam tylko, ze trzeba sie systematycznie uczyc- jak wszedzie- bo inaczej to hmmm moze byc niezawesoło
Poza tym- zajęc jest mało, w 1 semestrze wtorek był wolny, w tym poniedziałek, zajecia kończą się niepóźniej niż o 14

Na ue jest różnie wszystko zależy od kierunku- mój kolega jest na zarządzaniu i inżynierii produkcji - co tydzień wejściówki, ale jednocześnie za 5 czasami nawet 4 z ćwiczeń ma zwolnienie z egzaminu.
Ja studiuję na wydziale zarządzania- fir jest też na wydz. ekonomii. Różnica jest w specjalizacjach. Z tego co dowiedziałam się od ludzi z wydziału ekonomii (w ramach koedukacyjnego wychowania fizycznego) to u nich jest większy lajt niż u nas. Zwłaszcza na ekonomii gdzie w sesji zimowej mieli jeden czy 2 egzaminy (ja miałam 4 i to jest maskymalna ilość jaką mogę mieć). Z reszty zaliczenia na ocenę - zakres materiału jak na egzamin, więc w sumie różnica jest tylko w nazwie. Już teraz na ekonomii na pierwszym roku są grupy mające 2 dni wolnego w tygodniu.
Dodatkowo mamy też spoko wykładowców i ćwiczeniowców- z reguły nie ma problemu, żebyś chodziła na zajęcia do innej grupy jeżeli pora twoich zajeć Ci nie odpowiada. I to wszystko bez zbędnych formalności.
Odnośnie firu- nauki jest sporo, ale wszystko jest do zaliczenia( choć czasami dopiero w 2 poprawce)

[Cherry90]

A ile jest języków obcych i na jakim poziomie one są? Ja natomiast mam koleżankę, która była na ekonomii i zrezygnowała, bo nie dawała rady z matematyką- naprawdę taka ona straszna?
Gdybyś miała jakieś pytania co do prawa w Poznaniu, to chetnie odpowiem

[rogal]

Hej dziewczyny
W tym roku wybieram się na prawo, ale ciągle jeszcze nie wybrałam miasta. Czy mogłybyście napisać, czy jesteście zadowolone ze swoich uczelni i ile miałyście mniej więcej procent na maturze?
Ja zdaję polski, matematykę (obowiązkowa), wos na podstawie i rozszerzone historię i angielski, a z tego co widzę, większość miała wszystko rozszerzone...

[oliwka__]

Napisane przez Cherry90

A ile jest języków obcych i na jakim poziomie one są? Ja natomiast mam koleżankę, która była na ekonomii i zrezygnowała, bo nie dawała rady z matematyką- naprawdę taka ona straszna?
Gdybyś miała jakieś pytania co do prawa w Poznaniu, to chetnie odpowiem

To chyba że coś się pozmieniało bo ja pamiętam pierwszy termin egzaminu z pr. rzymskiego miałam już w grudniu
Na 1 roku jest troszkę większe zróżnicowanie w egzaminach większa rozdzielność na pozostałych latach jak idzie i u nas w większości nie trzeba było zdawać egzaminów u tych co wykładali właśnie poza 1 rokiem i pr. karnym na 2 roku reszta szłaś do kogo chciałaś i tak samo było na dziennych i każdego typu studiów.

[anamoi]

Napisane przez Cherry90

A ile jest języków obcych i na jakim poziomie one są? Ja natomiast mam koleżankę, która była na ekonomii i zrezygnowała, bo nie dawała rady z matematyką- naprawdę taka ona straszna?
Gdybyś miała jakieś pytania co do prawa w Poznaniu, to chetnie odpowiem

Mamy lektoraty z dwóch języków- zaczynaja się po pierwszym półroczu i trwają 4 semestry kończąc się egzaminem. Jeden z języków musi być na poziomie zaawansowanym, a drugi na dowolnym- możesz wziąć np. francuski od podstaw, albo kontynuować drugi jezyk też na poziomie zaawansowanym.
Odnośnie poziomu to wszystko zależy z jakimi osobami jesteś w grupie są grupy które naprawdę mają zaawansowany angielski biznesowy, a są takie gdzie ze względu na poziom studentów zajęcia są tak naprawdę na poziomie średnio-zaawansowanym (prowadzący też ludzie ). Jedynie na msg oba języki muszą być na poziomie zaawansowanym i tam np. na pierwszym kole jedno z pytan brzmi- opisz przyczyny kryzysu ekonomicznego w Grecji
Ja sama jestem na angielskim zaawansowanym (upper-intermediate business english- jak to dumnie brzmi) i podstawach hiszpańskiego .
Podsumowując sprawę języków- nie ma się czego bać, a bardzo dużo zależny od tego z kim będziesz miała lektoraty.
Matma patrząc teraz z perspektywy przedmiotów w drugim semestrze nie jest taka zła- mecząc się teraz nad ekonometrią chciałabym wrócić do całek a w lo przerabiałam matmę na poziomie podstawowym. Wystarczy trochę przysiąść i spokojnie można zdać. Tutaj też dużo zależy od prowadzącego - są lepsi i gorsi, tacy którzy okroją materiał to tego co musisz znać i przyda Ci się w dalszej edukacji i tacy u których z matmy trzeba się uczyć definicji z książki
W sumie trzeba się bardzo starać, żeby wylecieć z naszej uczelni

Co z sesją ciągłą na prawie? Gdzieś w necie spotkałam się z informacją, że mają ją zlikwidować w opcji studiowania dwóch kierunków sesja ciągła na jednym z nich to jak dar(przynajmniej tak mi się wydaje)
Mam też pytanie odnoście ćw np. z logiki - mogę sobie wybrać dzień i godzinę zajęć z puli czy jest to odgórnie narzucone? Ile jest egzaminów? Co sprawia najwięcej problemów?

[Funiak]

Napisane przez Marwari

powiem tak...
jeżeli chcesz studiować bardziej dla papierka i na luzie to WSM, Koźmiński, Łazarski...
a jak chcesz studiować w miarę porządnie to UW, na wieczorowe biorą wszystkich a koszty podobne
płatna nauka prawa na warszawskich uczelniach, to ok. 7 tys, za rok nauki.

heh rozumiem o co chodzi jednak boje sie, ze na UW nawet na wieczorowe sie nie dostane, poniewaz ten ostatni rok liceum byl dla mnie bardzo ciezki, nie chodzi o sama nauke tylko o prywatne sprawy, ale wiadomo, ze na maturze tez sie to odbilo.. no ale jeszcze mam czas i bede sie rozgladac, WSM o tyle dobrze, ze mialabym nawet blisko i nie musialabym calej Warszawy w korkach przejezdzac a koszty tez w miare przystepne.

[Cherry90]

Napisane przez anamoi

Mamy lektoraty z dwóch języków- zaczynaja się po pierwszym półroczu i trwają 4 semestry kończąc się egzaminem. Jeden z języków musi być na poziomie zaawansowanym, a drugi na dowolnym- możesz wziąć np. francuski od podstaw, albo kontynuować drugi jezyk też na poziomie zaawansowanym.
Odnośnie poziomu to wszystko zależy z jakimi osobami jesteś w grupie są grupy które naprawdę mają zaawansowany angielski biznesowy, a są takie gdzie ze względu na poziom studentów zajęcia są tak naprawdę na poziomie średnio-zaawansowanym (prowadzący też ludzie ). Jedynie na msg oba języki muszą być na poziomie zaawansowanym i tam np. na pierwszym kole jedno z pytan brzmi- opisz przyczyny kryzysu ekonomicznego w Grecji
Ja sama jestem na angielskim zaawansowanym (upper-intermediate business english- jak to dumnie brzmi) i podstawach hiszpańskiego .
Podsumowując sprawę języków- nie ma się czego bać, a bardzo dużo zależny od tego z kim będziesz miała lektoraty.
Matma patrząc teraz z perspektywy przedmiotów w drugim semestrze nie jest taka zła- mecząc się teraz nad ekonometrią chciałabym wrócić do całek a w lo przerabiałam matmę na poziomie podstawowym. Wystarczy trochę przysiąść i spokojnie można zdać. Tutaj też dużo zależy od prowadzącego - są lepsi i gorsi, tacy którzy okroją materiał to tego co musisz znać i przyda Ci się w dalszej edukacji i tacy u których z matmy trzeba się uczyć definicji z książki
W sumie trzeba się bardzo starać, żeby wylecieć z naszej uczelni

Co z sesją ciągłą na prawie? Gdzieś w necie spotkałam się z informacją, że mają ją zlikwidować w opcji studiowania dwóch kierunków sesja ciągła na jednym z nich to jak dar(przynajmniej tak mi się wydaje)
Mam też pytanie odnoście ćw np. z logiki - mogę sobie wybrać dzień i godzinę zajęć z puli czy jest to odgórnie narzucone? Ile jest egzaminów? Co sprawia najwięcej problemów?

Co do pogrubionego, to u nas jest wrecz odwrotnie, bo jak już powtarzalam dla 1 roku nie ma warunku, czyli jest egzamin, poprawka egzaminu i komisyjny
Zazdroszę hiszpańskiego, u nas języki są od 3go roku
Jak przeczytałam "całki", to chyba jednak zaczelam watpic czy dam radę, w liceum na profilu podstawowym (realizowalismy rozszerzony) moje oceny wahaly sie w skali 2-3 z matematyki
Sesja ciagla jest i nie slyszalam, ze ma to sie zmienic, chociaz jest i tak spore ograniczenie sesji ciaglej, egzaminy z 2 semestru mozna wlasciwie zdawac od maja do 30.06, ale i tak nie wszystkie, i tak niektore egzaminy maja wyznaczony 1 termin, max 2... Lepiej ta sprawa wygladala na 1 semestrze, logike mozna zdawac np w lutym, marcu, kwietniu, maju, czerwcu... Odrazu napisze, ze i tak zawsze lepiej zdawac jak najwczesniejz roznych powodow! Na logikę jestes przydzielona odgornie, ale w ramach tego samego prowadzacego lub nawet na poczatku roku, jesli termin Ci nie pasuje mozesz go zmienic bez problemu. W 1 semestrze sa egzaminy z : logiki, prawa wyznaniowego, ekonomii, łacinskiej terminologi prawniczej, psychologii (tutaj nic nie sprawia problemu,chociaz to zalezy od osoby jak zawsze ), natomiast w 2 semestrze prawoznawstwo, prawo rzymskie, doktryny polityczno-prawne, historia prawa prywatnego, publicznego- i tutaj jest o wiele gorzej jesli chodzi o ogrom matreriału- ale jak sobie dam radę okaze się potem

[anamoi]

Napisane przez Cherry90

Jak przeczytałam "całki", to chyba jednak zaczelam watpic czy dam radę, w liceum na profilu podstawowym (realizowalismy rozszerzony) moje oceny wahaly sie w skali 2-3 z matematyki

Matematyka na tej uczelni naprawdę nie jest najgorsza rzeczą jaka może Cie spotkać odnośnie całek-masz określone wzory i robiąc kolejny przykład z rzędu same Ci wchodzą do głowy. Ja na początku semestru byłam przerażona słysząc słowo- macierz, pochodna, całka itp. Początkowo może się to wydawać totalną abstrakcją, ale potem sam się człowiek dziwi jak mógł tego wcześniej nie rozumieć Poza tym matma trwa tylko jeden semestr. Ja sama miałam poprawkę z maty- zaliczoną potem na piękne 4
Jak coś zobowiązuje się do pomocy z matmy
Wracając do prawa- czyli z ćwiczeniami nie powinno byc problemów, a na wykłady o ile te ,, moje" nie będą mi pasować mogę chodzić z zaocznymi
Czy podobnie jak na UE zdarzają się przedmioty na wykłady z których nie opłaca się chodzić?
Jak wygląda egzamin z ekonomii? Jest szansa, żeby na uamie przepisali mi ocenę z w-fu?

[Marwari]

Napisane przez Funiak

heh rozumiem o co chodzi jednak boje sie, ze na UW nawet na wieczorowe sie nie dostane, poniewaz ten ostatni rok liceum byl dla mnie bardzo ciezki, nie chodzi o sama nauke tylko o prywatne sprawy, ale wiadomo, ze na maturze tez sie to odbilo.. no ale jeszcze mam czas i bede sie rozgladac, WSM o tyle dobrze, ze mialabym nawet blisko i nie musialabym calej Warszawy w korkach przejezdzac a koszty tez w miare przystepne.

tak jak napisałam, nie ma szans nie niedostanie się na wieczorowe na UW

[kas!a]

Dziewczyny, a co zdawałyście, i na jakim poziomie, na maturze? Na ile zdałyście i na jaką uczelnie się dostałyście? Na stacjonarne czy niestacjonarne?
Ja zdawałam polski PR, wos PP, angielski PR, matmę PP i w poniedziałek mam historię PR. Nie poszło mi najlepiej, ale najgorzej też nie, więc chce się zorientować czy mam w ogóle się rejestrować na uczelnie prawnicze.
Mam świadomość, że pewnie kiedyś były inne przeliczniki niż teraz, ale chciałabym wiedzieć tak mniej więcej.

Zależy mi na stacjonarnym prawie, miasto nie ma aż tak wielkiego znaczenia.

[gagateczkaaa]

Napisane przez kas!a

Dziewczyny, a co zdawałyście, i na jakim poziomie, na maturze? Na ile zdałyście i na jaką uczelnie się dostałyście? Na stacjonarne czy niestacjonarne?
Ja zdawałam polski PR, wos PP, angielski PR, matmę PP i w poniedziałek mam historię PR. Nie poszło mi najlepiej, ale najgorzej też nie, więc chce się zorientować czy mam w ogóle się rejestrować na uczelnie prawnicze.
Mam świadomość, że pewnie kiedyś były inne przeliczniki niż teraz, ale chciałabym wiedzieć tak mniej więcej.

Zależy mi na stacjonarnym prawie, miasto nie ma aż tak wielkiego znaczenia.

ja zdawalam polski [70%] i niemiecki -80%] - podstawa i WOS rozszerzony [72%] i dostałam się spokojnie na US, próg był bodajże 66 punkty.
ale w tym roku jest chyba jakoś inaczej albo mi się zdaje... poszukaj sobie w rekrutacjach na stronach uczelni.

[Nadeel]

Napisane przez gagateczkaaa

ja zdawalam polski [70%] i niemiecki -80%] - podstawa i WOS rozszerzony [72%] i dostałam się spokojnie na US, próg był bodajże 66 punkty.
ale w tym roku jest chyba jakoś inaczej albo mi się zdaje... poszukaj sobie w rekrutacjach na stronach uczelni.

i na prawo dziennie na UŚ się dostałaś? coś dziwne. na Uś jest wymagana historia i polski ( bynajmniej od 4 lat jak zaczęłam się tym interesować!) i próg nigdy nie był 66 punktów, tylko około 200.

[Wenila]

witam,

przepraszam za najście

Zawsze wydawało mi się, że prawo to kierunek dla wybitnie zdolnych studentów, który wymaga wielu poświęceń czasu na naukę. Ostatnio poznałam dwie osoby studiujące prawo i ku mojemu zdziwieniu wcale się nie uczą....no zupełnie nic. Zajęć prawie wcale nie mają. Jakies niby ćwiczenia po południu, a tak całymi dniami sledzą filmy ściągniete z internetu...normalnie taka sytuacja jest dla mnie dziwna.
Ja studiowałam w miare prosty kierunek i wydawałoby się że nie ma aż tak wielkiego wysiłku, ale zdarzało mi sie mieć zajęcia od rana do wieczora, co chwilę jakiś referat, praca zaliczeniowa, projekt do oddania, kolokwium...etc...a tu student prawa nie uczy sie nic. Czy u Was tez tak jest?

[twizzy]

a na jakiej uczelni studiują jeśli można spytać?

[lenor]

Wenila trafna uwaga tylko to że student prawa nie przesiada na uczelni nie znaczy ze sie nie uczy .... wracam do nauki
jakby któraś z wizażanek obeznana w prawie gospodarczym zechciała mi pomóc to proszę o kontakt

[oliwka__]

A o co chodzi dokładnie??

[SailorMoon]

Sa przeciez osoby bardzo zdolne, ktorym wystarczy chwila, by opanowac material. Sa tez takie, ktorym wystarczy, ze zdadza wszystkie egzaminy na 3 i to w sesji poprawkowej. Nie mozna generalizowac, chociaz rowniez spodziewalam sie, ze bedzie trudniej. Poki co dalej wierze, ze chociaz na medycynie ucza sie cale dnie