Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.V

[anoxa]

Witam w V czesci naszego watku
Link do I czesci watku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=378058
Link do II czesci watku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=401593
Link do III czesci watku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=411175
Link do IV czesc watku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=419148

Typowane płci dzieciaczków dopisane małymi literami, pewne będą dużymi

Wszelkie info, zmiany, dopiski prosze na PW!!

Numery telefonow do anoxy lazurowej lub niezawsze na PW!!

Lista mamuś lipcowych 2010

Alguien (Marta, 25 lat) 13 czerwiec DZIEWCZYNKA
farminka (Agnieszka,22lata) 28 czerwiec DZIEWCZYNKA
belunia1985 (Iza, 24 lata) 1 lipiec CHŁOPIEC Franek
kaja89 (Kaja, 21 lat) 1 lipiec DZIEWCZYNKA
kabimba (27 lat) 3 lipiec CHŁOPIEC
olayya (Beata, 28 lat) 5 lipiec CHŁOPIEC Tomasz
Linka24 (Ewelina,24 lata) 5 lipiec CHŁOPIEC Damian
aniaa22 (Ania, 26 lat) 7 lipiec CHŁOPIEC
jaszczka (Emilia, 27 lat) 7 lipiec CHŁOPIEC Patryk/Hubert
entertete (28 lat) 7 lipiec CHŁOPIEC
Basia84 (Basia, 25 lat) 8 lipiec CHŁOPIEC Oscar
gwiazda666 (Magda, 30 lat) 8 lipiec DZIEWCZYNKA Zuzia
hexa84 (Ania, 25 lat) 8 lipiec DZIEWCZYNKA
idealnecialo (Aneta, 23 lata) 8 lipiec CHŁOPIEC Gabriel
mortisha84 (Magda, 25 lat) 10 lipiec
Zwierciadelko 10 lipiec CHŁOPIEC Franek/Darek/Witek
papeteria (Asia, 28lat) 11 lipiec CHŁOPIEC Adaś
olakola (Ola, 31 lat) 12 lipiec CHŁOPIEC Kubuś
anoxa (Kasia, 24 lata) 12 lipiec CHŁOPIEC Hubert
biejo27 (Aśka. 27 lat) 14 lipiec
serduszkoiz (Iwona, 26 lat) 14 lipiec CHŁOPIEC Alex
Misiulka1 (Dorota, 28 lat) 14 lipiec DZIEWCZYNKA
marta_d1 (Marta, 25 lat) 15 lipiec CHŁOPIEC
Siala_Bala (Karina, 23 lata) 15 lipiec CHŁOPIEC Sebastian/Filip
niezawsze (Marta, 27 lat) 16 lipiec DZIEWCZYNKA
agravka (Kasia, 24 lata) 17 lipiec DZIEWCZYNKA Ada
jusdan77 (Justyna, 28 lat) 17 lipiec DZIEWCZYNKA
żabka19 (Żaneta, 23 lata) 17 lipiec CHŁOPIEC Dawid/Szymon
kemo (Aśka, 31 lat) 17 lipiec DZIEWCZYNKA Zosia/Patrycja
kolandra (Ania, 30 lat) 18 lipiec DZIEWCZYNKA
kwiatuszekk88 (Nikola, 21 lat) 18 lipiec
itakasia (Kasia, 30 lat) 26 lipiec DZIEWCZYNKA
eleonoremio (Ela, 23 lata) 26 lipiec DZIEWCZYNKA
bunia1234 (27 lat) 27 lipiec dziewczynka
karolcia228 (Karolina, 23 lata) 28 lipiec DZIEWCZYNKA Anastazja
hd2005 (Hania, 32 lata) 28 lipiec CHŁOPIEC Szymek
kasandra82 (Dorota, 27 lat) 29 lipiec DZIEWCZYNKA Nadia/Sylwia
aga2628 (Agnieszka, 26 lat) 30 lipiec
g85 (Gosia, 25lat) 31 lipiec DZIEWCZYNKA

Lista mamuś sierpniowych 2010

bajka1807 (Kamila, 21 lat) 2 sierpień DZIEWCZYNKA Blanka
kassate1203 (Beata, 22 lata) 3 sierpień CHŁOPIEC Stas
pszczolka87 (Teresa, 22 lata) 3 sierpień chłopiec
anuszka1401 (Ania, 22 lata) 3 sierpien NIESPODZIANKA
honolinka (Karolina, 21 lat) 4 sierpień DZIEWCZYNKA
muminek88 (Wiktoria 22 lata) 4 sierpień CHŁOPIEC Łukasz Michał
wiolek1 (Wioletta, 21 lat) 4 sierpień CHŁOPIEC Aleks
roztrzepaniec989 (Basia, 21 lat), 4 sierpień DZIEWCZYNKA Michalinka
mlmFM (Sandra, 24 lata) 4 sierpień DZIEWCZYNKA Magdalena Paulina
madziorek026 (Magda, 27 lat) 4 sierpień DZIEWCZYNKA
SabinaLG (Sabina 26 lat) 5 sierpień
lidka36 6 sierpień
katia_ (Kasia 24 lata) 7 sierpień DZIEWCZYNKA
dilarka (Karolina, 28 lat) 7 sierpień
kociamborek (Hania, 25 lat) 8 sierpień CHŁOPIEC Aleksander
ola_k11 (Ola, 26 lat) 8 sierpień CHŁOPIEC
xawmeli (Amelia, 26 lat) 8 sierpień DZIEWCZYNKA Nadia
Aneczka78 (Ania, 31 lat) 10 sierpień
lazurowa (Marta, 23 lata) 10 sierpień DZIEWCZYNKA
Zuziunia (Zuzia,23 lata ) 11 sierpień DZIEWCZYNKA
Olenka91 (Ola, 19lat) 11 sierpień
justynacz80 (Justyna 29 lat) 12 sierpień DZIEWCZYNKA Agata
bassienkaw (Basia, 25 lat) 12 sierpień DZIEWCZYNKA
Renatka_2108 (Renia, 20 lat) 12 sierpień Oliwier lub Natalia/Nadia
kashha (Kasia, 24 lata) 13 sierpień CHŁOPIEC Wojciech Piotr
alutka78 (Alicja, 32 lata) 13 sierpień
Lilka___(Kasia, 30 lat) 16 sierpień
Daysy85 (Iza, 22 lata) 18 sierpień
caprica6 (Ania, 26 lat) 20 sierpień DZIEWCZYNKA
wikimi (Ilona, 25 lat) 21 sierpień dziewczynka Kasia
martysek (Marta, 26 lat) 23 sierpień DZIEWCZYNKA
vette (Ania, 26 lat) 24 sierpień DZIEWCZYNKA
agasas (28 lat) 25 sierpień
dzidziadziumdzia (Tatiana, 24 lata) 25 sierpień
Abeta (Beata, 22 lata) 26 sierpień Natalka/Daniel
kasienka2607 (Kasia, 22 lata) 26 sierpień Anita/Artur
Carmena_ (Roksana, 20 lat) 27 sierpień CHŁOPIEC Oskar
Limeta 27 sierpień CHŁOPIEC

[karolcia228]

Melduje sie

[itakasia]

[Carmena_]

już V część, ale nam to idzie zatem melduję się również

[dzidziadziumdzia]

Gaduły, dokończcie najpierw tamten

[jusdan77]

.....ja też się melduję

[anuszka1401]

Jestem i ja

[vette]

Ja tez jestem
tylko troche mnie praca i nauka wciagnela...ale sledze na biezaco

[niezawsze]

Papeteria, ale super duzy dzidek

Ja znikam na spacerek z piesem a pozniej obiadek gotowac.

[Siala_Bala]

Wariatki Zostawić Was na chwilę do wypicia kawki ze znajomym a tu już nowy wątek

[pilotka f16]

czesc
witam sie tylko ale napisze na starym wątku, zeby go zamknąć spokojnie mozna było

[pszczolka87]

heej widzę że trafiłam akurat na otwarcie kolejnej części

Nie było mnie tyle bo internet mam wolny do końca miesiąca a teraz korzystam z komputera teściów-akurat nikogo w domu nie ma bo tak to w ogóle do nich nie wchodzę

No i właśnie- przeprowadziliśmy się w końcu Narożnik nowy przyszedł- jest booooooski wrzucę Wam fotkę jak już z mojego komputera będę mogła korzystać
Od piątku mieszkamy już z teściami i jest spoko jak narazie... ich co weekend praktycznie nie ma.. Teściu narazie w polsce na jakichś budowach pracuje ,ale nie ma go od rana do nocy, teściowa nauczycielka, ale po pracy aerobiki, knajpki itp. także jest tak jakbyśmy mieszkali sami... ja gotuję obiadki dla całej 4.. bo lubię strasznie gotować a i jeszcze na tym korzystam, bo teściowa mi powiedziała że jak ja tak z chęcią gotować będę to ona jest szczęśliwa bo ona nie lubi, a w takim razie ja robię a ona sponsoruje produkty, także zaoszczędzimy sporo mi taki układ jak najbardziej pasuje zwłaszcza że gdybym miała jeść cały czas to co ona gotuje to bym po tygodniu na odtruciu w szpitalu wylądowała hehehe.. No i to tak w skrócie to co u mnie generalnie ostatni tydzien to była cały czas przeprowadzka, jestem wykończona, ale pokoik mamy prześliczny, wszystko po swojemu w nim poukładałam

a w dodatku męczy mnie alergia... ale nie tylko katar sienny i łzawienie z oczu... bo poza tym duszę się strasznie, cały czas kaszlę takim suchym męczącym kaszlem, a moja dzidzia jak kaszle to takie kopniaki mi sadzi że aż boli-denerwuje się biedactwo moje.. ginekolog dała mi skierowanie do alergologa, ale ja oczywiście znowu musiałam zapomnieć o podbiciu książeczki ubezpieczeniowej i teraz jest w drodze do moich kadr do Warszawy i zanim wróci to ja tu umrzec zdążę...no ale cóż.. na weekend zapowiadają deszcze i burze więc mam nadzieję że prognozy się sprawdzą to będzie mi trochę lżej...

Wybaczcie ale przez ten tydzień tyle napisałyście że nie dam rady Was nadrobić.. powiedzcie tylko czy się coś tu działo ważnego co mnie ominęło??

[pilotka f16]

Napisane przez pszczolka87

heej widzę że trafiłam akurat na otwarcie kolejnej części

Nie było mnie tyle bo internet mam wolny do końca miesiąca a teraz korzystam z komputera teściów-akurat nikogo w domu nie ma bo tak to w ogóle do nich nie wchodzę

No i właśnie- przeprowadziliśmy się w końcu Narożnik nowy przyszedł- jest booooooski wrzucę Wam fotkę jak już z mojego komputera będę mogła korzystać
Od piątku mieszkamy już z teściami i jest spoko jak narazie... ich co weekend praktycznie nie ma.. Teściu narazie w polsce na jakichś budowach pracuje ,ale nie ma go od rana do nocy, teściowa nauczycielka, ale po pracy aerobiki, knajpki itp. także jest tak jakbyśmy mieszkali sami... ja gotuję obiadki dla całej 4.. bo lubię strasznie gotować a i jeszcze na tym korzystam, bo teściowa mi powiedziała że jak ja tak z chęcią gotować będę to ona jest szczęśliwa bo ona nie lubi, a w takim razie ja robię a ona sponsoruje produkty, także zaoszczędzimy sporo mi taki układ jak najbardziej pasuje zwłaszcza że gdybym miała jeść cały czas to co ona gotuje to bym po tygodniu na odtruciu w szpitalu wylądowała hehehe.. No i to tak w skrócie to co u mnie generalnie ostatni tydzien to była cały czas przeprowadzka, jestem wykończona, ale pokoik mamy prześliczny, wszystko po swojemu w nim poukładałam

a w dodatku męczy mnie alergia... ale nie tylko katar sienny i łzawienie z oczu... bo poza tym duszę się strasznie, cały czas kaszlę takim suchym męczącym kaszlem, a moja dzidzia jak kaszle to takie kopniaki mi sadzi że aż boli-denerwuje się biedactwo moje.. ginekolog dała mi skierowanie do alergologa, ale ja oczywiście znowu musiałam zapomnieć o podbiciu książeczki ubezpieczeniowej i teraz jest w drodze do moich kadr do Warszawy i zanim wróci to ja tu umrzec zdążę...no ale cóż.. na weekend zapowiadają deszcze i burze więc mam nadzieję że prognozy się sprawdzą to będzie mi trochę lżej...

Wybaczcie ale przez ten tydzień tyle napisałyście że nie dam rady Was nadrobić.. powiedzcie tylko czy się coś tu działo ważnego co mnie ominęło??

super, że z teściami Ok.. oby im tak zostało do końca
niestety też nie jestem w stanie nadrobić tego co dziewczyny 'produkują' i czekam, aż ktoraś podejmie się zrobienia spisu treści ważniejszych rozmow -żeby nie przegapić :P



skopiuję Wam co napisałam w zamkniętym już wątku bo pewnie nikt tam juz nie zajrzy


bylam dzis na glukozie..
i jesli jeszcze ktoras bedzie straszyc, ze to takie straszne i wogole bleeee to: hehehe
napisze dla tych, ktore to dopiero czeka...
wiec nie bylo to wogole straszne! zabralam ze sobą cytrynkę, wiec pani pielęgniarka mi troche jej dodała do srodka
musialam wypic caluski kubeczek i powiem Wam, że czasem bardziej 'słodko' czułam się po zjedzeniu czekolady niż po tej glukozie
byla ze mną tez jeszcze jedna brzuchata dziewczyna i tez miala takie zdanie jak ja - wiec spoko!
minusem jest to czekanie na wyniki... bo najpierw pobieraja krew, czekasz na wynik, jesli masz poniżej 130 to dopiero daja do picia glukoze i czekasz kolejną godzinę...

a poza tym to nie jestem w stanie Was nadrobić.. wchodze na forum zwykle na chwile rano i nastepnego dnia z rana mam tylko chwilke na przeczytanie 2 stron w stecz max
muszę iść na urlop chyba, żeby być na bieżąco
albo moze ktoraś podejmie się zrobienia spisu treści rozmów na wątku?

[dzidziadziumdzia]

Zuziunię mamy w szpitalu, kasandra też była, anuszka...i wiem, że kogoś pominęłam, przepraszam (którąś z dziewczyn z wyższej ciąży-niezawsze(?)).

Poza tym trochę dyskusji o filmiku w UWADZE odnośnie fotelików, trochę o wózkach znów... I jak zwykle tony o jedzeniu przegapiłaś .

I że w Policach podmienili noworodki.

[kasandra82]

Dziewczyny pędzicie jak burza!
Ja równiez się melduję w nowym wątku

[pilotka f16]

aaa i najważniejsze!! widziałam w Kauflandzie truskawki!! 3,99 za 0,5kilo.. a pachniały na cały sklep!!
obiecałam sobie, że na majowy weekend kupię i będe się rozpieszczać

Napisane przez dzidziadziumdzia

Zuziunię mamy w szpitalu, kasandra też była, anuszka...i wiem, że kogoś pominęłam, przepraszam (którąś z dziewczyn z wyższej ciąży-niezawsze(?)).

Poza tym trochę dyskusji o filmiku w UWADZE odnośnie fotelików, trochę o wózkach znów... I jak zwykle tony o jedzeniu przegapiłaś .

I że w Policach podmienili noworodki.

dziekuję

w Policach podmienili noworodki? <szok> ale teraz dzieci maja te karteczki na rączkach/nóżkach.. jak to możliwe????

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez pilotka f16

skopiuję Wam co napisałam w zamkniętym już wątku bo pewnie nikt tam juz nie zajrzy

A ja czytałam. Hyhy...

[pszczolka87]

Napisane przez pilotka f16

super, że z teściami Ok.. oby im tak zostało do końca
niestety też nie jestem w stanie nadrobić tego co dziewczyny 'produkują' i czekam, aż ktoraś podejmie się zrobienia spisu treści ważniejszych rozmow -żeby nie przegapić :P



skopiuję Wam co napisałam w zamkniętym już wątku bo pewnie nikt tam juz nie zajrzy


bylam dzis na glukozie..
i jesli jeszcze ktoras bedzie straszyc, ze to takie straszne i wogole bleeee to: hehehe
napisze dla tych, ktore to dopiero czeka...
wiec nie bylo to wogole straszne! zabralam ze sobą cytrynkę, wiec pani pielęgniarka mi troche jej dodała do srodka
musialam wypic caluski kubeczek i powiem Wam, że czasem bardziej 'słodko' czułam się po zjedzeniu czekolady niż po tej glukozie
byla ze mną tez jeszcze jedna brzuchata dziewczyna i tez miala takie zdanie jak ja - wiec spoko!
minusem jest to czekanie na wyniki... bo najpierw pobieraja krew, czekasz na wynik, jesli masz poniżej 130 to dopiero daja do picia glukoze i czekasz kolejną godzinę...

a poza tym to nie jestem w stanie Was nadrobić.. wchodze na forum zwykle na chwile rano i nastepnego dnia z rana mam tylko chwilke na przeczytanie 2 stron w stecz max
muszę iść na urlop chyba, żeby być na bieżąco
albo moze ktoraś podejmie się zrobienia spisu treści rozmów na wątku?

hehe- dokładnie ja nawet się za nadrabianie nie zabieram bo wtedy wiem że będę musiala spędzić cały dzień przed kompem

co do glukozy to jestem tego samego zdania.. ja miałam ta byczą dawkę 75g i 2 h czekania.. ale lajcik był starszny, nawet dobre to hehe.. mój mąż się ze mnie śmiał bo wyszłam po wypiciu tego z gabinetu i powiedziałam mu że mam ochotę na loda no i oczywiście po tych 2 h pierwsze co zrobiłam to poszłam na lody hehe

[Basia84]

melduje sie w nowej czesci a teraz zmykam do pracy, milego dnia dziewczyny!!!

[muminek88]

Napisane przez scoobs

Czesc dziewczyny, mialam sie czesciej odzywac, ale co Was nadrobie to musze uciekac. Dzisiaj mnie czeka ciezki dzien, bo od razu po pracy musze zawiezc samochod do warsztatu i czekac tam ok 3 godzin, wezme sobie psa i pojdziemy na spacer, bo podobno sa fajne parki, ale jestem przerazona. W ogole to sie ciesze bo w pracy mi zostaly tylko 2 polowki dnia, a potem wolnosc! Nienawidze tej pracy.
Straszne, co sie dzieje z dziewczynami, szpitale i obawy, mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie ulozy. Trzymam kciuki. Mnie sie wydaje, ze brzuch mi opadl a mam jeszcze 9 tygodni. Jestem tak wielka, ze ludzie mi nie wierza, ze jeszcze 2 miesiace mi zostaly, bo wygladamm, jakbym lada dzien miala rodzic, szok. Zycze Wam milego dnia i pozdrawiam!

no ja mam tez wielki brzuch i jest mi z nim bardzo ciezko i z 16 msc szkrabem :/

Napisane przez lazurowa

Wy chcecie a ja się tego bardzo boję.

ja tez, tym bardziej ze wiem co mnie czeka :P

Napisane przez dzidziadziumdzia

A wiecie...śniło mi się dzisiaj, że Zuzia urodziła

Itakasia, rzeczywiście, nic nie widać !!!

ales mnie przestraszyla, bo nie doczytalam śnilo mi sie....


ktos tu pisal ze boi sie jak to bedzie po porodzie, ze nie bedzie wiedziala jak zajac sie malenstwem. Spoko samo przyjdzie. Ja tez sie boje ale z innego powodu, jak sobie dam rade sama z nimi dwoma 900 km od rodziny, tym bardziej ze bedzie sezon na budowy wiec ciezko bedzie wycyganic mezowi jakies wolne a nie wiem jak to jest z nalezeniem sie w de...wiem ze jakas babka moze do nas miesiac chodzic i pomagac tym bardziej ze bede po cc

[pszczolka87]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Zuziunię mamy w szpitalu, kasandra też była, anuszka...i wiem, że kogoś pominęłam, przepraszam (którąś z dziewczyn z wyższej ciąży-niezawsze(?)).

Poza tym trochę dyskusji o filmiku w UWADZE odnośnie fotelików, trochę o wózkach znów... I jak zwykle tony o jedzeniu przegapiłaś .

I że w Policach podmienili noworodki.

ojejku a co się dzieje że w szpitalu? a z tymi co juz po szpitalu wszystko ok?
o Policach wiem i uwagę tez oglądałam
a o jedzeniu to nawet dobrze że mnie ominęło bo znowu przytyłam 4 kg w miesiąc, obrastam juz tłuszczem z każdej strony-masakra!

[mlmFM]

własnie tamten jeszcze się nie zamknął a już kolejny...
też tam jeszcze teraz pisałam.

[karolcia228]

Napisane przez pszczolka87

heej widzę że trafiłam akurat na otwarcie kolejnej części

Nie było mnie tyle bo internet mam wolny do końca miesiąca a teraz korzystam z komputera teściów-akurat nikogo w domu nie ma bo tak to w ogóle do nich nie wchodzę

No i właśnie- przeprowadziliśmy się w końcu Narożnik nowy przyszedł- jest booooooski wrzucę Wam fotkę jak już z mojego komputera będę mogła korzystać
Od piątku mieszkamy już z teściami i jest spoko jak narazie... ich co weekend praktycznie nie ma.. Teściu narazie w polsce na jakichś budowach pracuje ,ale nie ma go od rana do nocy, teściowa nauczycielka, ale po pracy aerobiki, knajpki itp. także jest tak jakbyśmy mieszkali sami... ja gotuję obiadki dla całej 4.. bo lubię strasznie gotować a i jeszcze na tym korzystam, bo teściowa mi powiedziała że jak ja tak z chęcią gotować będę to ona jest szczęśliwa bo ona nie lubi, a w takim razie ja robię a ona sponsoruje produkty, także zaoszczędzimy sporo mi taki układ jak najbardziej pasuje zwłaszcza że gdybym miała jeść cały czas to co ona gotuje to bym po tygodniu na odtruciu w szpitalu wylądowała hehehe.. No i to tak w skrócie to co u mnie generalnie ostatni tydzien to była cały czas przeprowadzka, jestem wykończona, ale pokoik mamy prześliczny, wszystko po swojemu w nim poukładałam

a w dodatku męczy mnie alergia... ale nie tylko katar sienny i łzawienie z oczu... bo poza tym duszę się strasznie, cały czas kaszlę takim suchym męczącym kaszlem, a moja dzidzia jak kaszle to takie kopniaki mi sadzi że aż boli-denerwuje się biedactwo moje.. ginekolog dała mi skierowanie do alergologa, ale ja oczywiście znowu musiałam zapomnieć o podbiciu książeczki ubezpieczeniowej i teraz jest w drodze do moich kadr do Warszawy i zanim wróci to ja tu umrzec zdążę...no ale cóż.. na weekend zapowiadają deszcze i burze więc mam nadzieję że prognozy się sprawdzą to będzie mi trochę lżej...

Wybaczcie ale przez ten tydzień tyle napisałyście że nie dam rady Was nadrobić.. powiedzcie tylko czy się coś tu działo ważnego co mnie ominęło??

To super ze sie jakos uklada i ze kase sobie zaoszczedzicie przyda sie
ja nie dostalam jeszcze skierowania na glukoze ale pewnie teraz dostane

[pilotka f16]

Napisane przez pszczolka87

co do glukozy to jestem tego samego zdania.. ja miałam ta byczą dawkę 75g i 2 h czekania.. ale lajcik był starszny, nawet dobre to hehe.. mój mąż się ze mnie śmiał bo wyszłam po wypiciu tego z gabinetu i powiedziałam mu że mam ochotę na loda no i oczywiście po tych 2 h pierwsze co zrobiłam to poszłam na lody hehe

o mamo to niezla jestes
mi tylko pic się chcialo czegos nieslodkiego wiec po pobraniu kupilam sobie moja ulubiona Activie do picia i.. wypić nie moglam bo meega slodka mi sie wydawala hehehe
balam sie tego burczenia w brzuszku bo to jednak i badanie na czczo i to czekanie tyyyle czasu - ale glukoza jakos brzuszek wypełniła i wogole glodu nie czulam

zmykam do pracy Kochane, buziaki

[muminek88]

mlmFM i inne dziewczyny bolejace nad glukozami, nie wiem czy was to pocieszy ale u nas w de to jest pycha....mam porownanie bo pierwsza ciaze bylam w pl i byla masakra a tu to taka oranzada prawie :P

[farminka]

Melduję się i ja w nowej części Ale mi się dzisiaj pospało- obudziłam się 11.40 i jeszcze do końca nie czuję się rozbudzona Wszystko przez tą pogodę-jak tak szaro na dworze to mogłabym i cały dzień spać...
A ja już nie mogę się doczekać aż mała będzie z nami.Zresztą TŻ też. Wczoraj jak oglądaliśmy paczkę z alllegro TŻ wziął rożek i butelkę i udawał,że karmi dzidzię.Ale to słodko wyglądało.Już nie mogę się doczekać aż zobaczę jak naprawdę to robi

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez pszczolka87

ojejku a co się dzieje że w szpitalu? a z tymi co juz po szpitalu wszystko ok?
o Policach wiem i uwagę tez oglądałam
a o jedzeniu to nawet dobrze że mnie ominęło bo znowu przytyłam 4 kg w miesiąc, obrastam juz tłuszczem z każdej strony-masakra!

A i jeszcze naskarżę, że Ola szorowała podłogę na kolanach i zaczęła plamić

Z Zuziunią tak sobie. Leży cały czas, chcą jej zakładać pessar, ale czeka na wynik wymazu z pochwy. Ale nie podoba mi się to, że podawali jej już sterydy na płucka malucha. Na szczęście nie ma skurczy i szyjka się wydłużyła po początkowym skracaniu.

Anuszka miała się oszczędzać, a i tak zapindala, kasandra z tego co pisała to chyba leży, a ostatnia to chyba jednak była farminka, a nie niezawsze. :P

[Misiulka1]

jestem i ja już 5 część o rany ale mamy tępo.
anoxa z nalesniakami mniej roboty
papeteria - super, że wszystko w porządku, i Twój mały waży mniej niż moja kluseczka (1230g) ciekawe po kim ona to ma chyba po teściowej

[anuszka1401]

Oj tam, nie zapindalam tak! Dziś byłam tylko 2 razy rowerem w sklepie

pszczółka, dla mnie ta glukoza to też żadna tragedia, jakbym musiała to nie byłoby problemu, żeby pić codziennie... No dobra, może co drugi dzień

[pszczolka87]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A i jeszcze naskarżę, że Ola szorowała podłogę na kolanach i zaczęła plamić

Z Zuziunią tak sobie. Leży cały czas, chcą jej zakładać pessar, ale czeka na wynik wymazu z pochwy. Ale nie podoba mi się to, że podawali jej już sterydy na płucka malucha. Na szczęście nie ma skurczy i szyjka się wydłużyła po początkowym skracaniu.

Anuszka miała się oszczędzać, a i tak zapindala, kasandra z tego co pisała to chyba leży, a ostatnia to chyba jednak była farminka, a nie niezawsze. :P

to niedobrze a co to jest ten pessar? żeby wszystko było dobrze.. a to bardzo smutne wieści

Wiecie co? ja chyba też ostatnio trochę przesadzalam... przy tej przeprowadzce to też.. na kolanach podłogę myłam, wyciągalam się przy układaniu rzeczy na górne półki, praktycznie pracowałam tak jakbym w ciąży nie była no poza dźwiganiem ciężarów.. bo ja się czuję normalnie jakbym w ciąży nie była, brzuszek wogóle mi nie przeszkadza i nic mnie nie boli więc się zapominam....i chyba muszę przestać bo to że do tej pory z tego powodu się nic złego nie wydarzyło to nie znaczy że się nie wydarzy...