Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

[ioannah]

ja dzis znowu 20 minut znowu inna trasa niz zwykle, co pozwolilo mi sie nie zanudzic

[cat_on_de_road]

a ja mialam dzis zaczac a tu ulewa
i jeszcze sie podziebilam - cale gardlo obolałe, zawalone zatoki leczenie pewnie potrwa jak zwykle 2 tygodnie albo i wiecej bo mam straszne problemy z zatokami
i co teraz? czekac i basta? ni myszki, szyneczki lub kawałka ciasta?

biegacie czasem tak troche podziębione?

[saming]

Ja mam takie pytanie:
Wyrak - jak byś się tu gdzieś pojawił i przeczytał - i coś wiesz na ten temat (chyba było, ale nie mogę znaleźć) - jaka odżywka białkowa najlepsza przed bieganiem jest?

[paula.cw]

Dzięki za odpowiedź To chyba bardziej biegam niż truchtam, tak mi "wygodniej".

Ja biegałam z bolącym gardłem, ale jeśli coś Cię bardziej bierze to ja bym sobie odpuściła.

[annan_]

Napisane przez cat_on_de_road

biegacie czasem tak troche podziębione?

jeżeli dolega mi tylko ból gardła czy katar (ewentualnie lekko podwyższona temp.) biegam. Gdy łamie w kościach, temp. grubo powyżej 37 st sprawa jest poważniejsza i absolutnie nie wychodzi się na bieg.

Zimą bieg pozwala często pozbyć się kataru - wychłodzenie i wysuszenie śluzówki to ostatnie, co lubią bakterie powodujące cieknięcie z nosa. Latem, niestety, to nie działa.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

UWAGA UWAGA, coś przydatnego dla każdego, kalkulator spalania kalorii. Fajnie na nim widać, że nawet wolne bieganie bije na głowę inne konkurencje pod względem zapotrzebowania energetycznego:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=309

[pycia17]

ja w zimę miałam katar z 2 tygodnie i lekarstwa nie pomagały, wracałam raz z mroźny wieczór i z 40 minut mi to zajęło a na drugi dzień po katarze ani śladu więc cos w tym jest na rzeczy

a ja dzisiaj biegałam 30 minut albo i dłużej nie liczyłam

[antidotum89]

dzis 2 razy po 20 minut;] jestem wielka:d scudłam jakies 2kg;] jeszcze 8:P

[dygotka8]

witam
coś mi się wydaje,że u mnie to tylko na chęciach się skonczy marzenia o bieganiu wiem,że dzięki temu uzyskałabym to z czym teraz mam trudnośc-mianowicie zgubienie tłuszczyku z ud i posladków oraz pozbycie się reszty cellulitu...jednak niestety należę do osób które potrzebują bata i osoby która pilnuje by ćwiczyć zerknęła na siłownię,ale tam sprzęty pozajmowane i w większości to ludzi którzy już tam od dawna chodzą więc co ja-ktoś kto nie umie ćwiczyć na siłowni ma się tam wyrywać.
doła mam
annan_ fajny kalkulator

edit.ale się najadłam;/aż mi niedobrze

[gagateczkaaa]

Dziewczyny, czy można się podłączyć? :P
Całe życie nienawidziłam biegać, na samo skojarzenie umierałam i ogólnie wszystko, co złe. Niestety nadszedł czas, by zrzucić pokaźna ilość kilogramów, a że mam doskonałe warunki do biegania w lesie, na ścieżkach rowerowych, po plaży to postanowiłam BIEGAĆ. Tak, ja postanowiłam biegać.
Jestem po pierwszej przebieżce, nie ma się czym chwalić, bo tylko 10 minut biegu, mega zadyszka i prawie wyplułam płuca, ogólnie niedobrze mi było przez chwilę, ale... TAK SIĘ CIESZĘ! Że się przemogłam ten pierwszy raz i wstałam z własnej, nieprzymuszonej woli i o 7:30 wybyłam. :P
Najtrudniej jest zacząć, ale jak już się wyjdzie, słuchawki w uszy to można śmigać.
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i trzymam także za Was kciuki!!! ;-)

[fascinata]

A ja dzis po raz pierwszy biegałam sama tj. bez towarzystwa psa Mam nadzieję że do majowego weekendu ta łapa sie wygoi bo planujemy wypad do dziadkow na wieś

Dzis mialam jakiś kiepski dzień na bieganie - 10 minut marszu + 25 minut biegania + 15 minut marszu

[lidziaczeks]

:/ dziś mam strasznie kiepski dzień, ale mam nadzieję,że jak się ruszę, to przestanę tyle myśleć...start 17

[antidotum89]

moj dzisiejszy bieg to jakies nieporozumienie, w wiekszosci trase przeszłam, nogui myslałam ze zostawie po drodze i ta pogoda...porazka
ale zaraz ide troche pocwiczyc na schodach;]

[Martyna100]

biegacie czasem tak troche podziębione?

Ja biegałam, efekt - ani lepiej ani gorzej. Takze teraz odpuszczę sobie ze dwa razy, a potem ze zdwojoną siłą wrócę na trasę
Ale za to trochę ćwiczeń na nogi/brzuch/grzbiet porobię

[velika]

Dziś po 40 minutach zaczęło mnie mocno boleć kolano, więc sobie odpuściłam dalszy bieg, żeby nie ryzykować kontuzji:/ Zła jestem, głupie kolano;/

[Martyna100]

Velika, to może zrób kilka dni przerwy, zeby ból nie wracał.

[cat_on_de_road]

mój pierwszy bieg!
2'b 4'm przeistoczyło sie w najczesciej 1-1.5 ' b i 4'm przy pierwszym biegu czułam sie jak oponka i myslałam ze umre potem było tylko ciut lepiej
na poczatku troche kłuło kolano wiec rozchodzilam, potem juz nic
ale teraz po biegu kolana mnie bola, zmeczone, w sumie zawsze na wszystkich wf-ach mi strzykały i strzelały robiąc szoł na cała klase (i salę).
any help?

teraz wsuwam ciastko napoleonke... nie moglam sie powstrzymac ale w sumie nie biegam zeby schudnac

P.S.
biegacie w makijazu czy bez?

[antidotum89]

ja w tym co mam na twarzy:P chyba ze biegam z przyjaciółka wtedy obie chcemy sie ładnie prezentowac;] wie wysoki kucyk, i lekki make up, tzn tusz jakas kreseczka:P

[annan_]

Napisane przez cat_on_de_road

na poczatku troche kłuło kolano wiec rozchodzilam, potem juz nic
ale teraz po biegu kolana mnie bola, zmeczone, w sumie zawsze na wszystkich wf-ach mi strzykały i strzelały robiąc szoł na cała klase (i salę).
any help?

P.S.
biegacie w makijazu czy bez?

strzykanie nie musi mieć związku z bólem. Mi też strzelają wszystkie stawy, a nie bolą. Mało tego, po kontuzji kolana tylko ono nie strzela, a pobolewa

Nie wydłużaj gwałtownie biegu. Lepiej przez tydzień truchtać po te 1,5', niż gwałtownie przyzpieszać. Może kolana przywykną do tego charakterystycznego i, niestety, monotonnego wysiłku. Ćwicz też mięśnie ud! Niewzmocnione nie stabilizują kolan (zwłaszcza rzepki) we wlaściwiej pozycji i to może być przyczyna. Poszukaj w necie czegoś takiego: "kledzikowe ćwiczenia".

Biegam zaraz po przebudzeniu, więc trudno, żebym miała makijaż. Jeżeli (baardzo rzadko) zdarzy mi się biegać po pracy, zcieram nadmiar pudru i cieni (żeby nie wyglądać jak panda, kiedy się spocę), ale nie zmywam, żeby nie męczyć zbyt często cery myciem. Pozbywam się go całkowicie dopiero po bieganiu.

[bowszystkotoiluzjajest]

Czy od biegania może zmniejszyć się biust? :P

[annan_]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Czy od biegania może zmniejszyć się biust? :P

nie, bieganie nie zmniejsza biustu.

Jeżeli jednak kobieta maa nadwagę i zamierza bieg traktować jako jeden ze sposobów na zmniejszenie wagi jest duża szansa, ze biust zmaleje, bo nadmiar tkanki tłuszczowej odkłada się wszędzie, także w piersiach. Chudnięcie powoduje, że ten zmagazynowany nadmiar tłuszczu znika także w biuście (tak jak w każdej innej części ciała).

[Hei_di]

Napisane przez cat_on_de_road

P.S.
biegacie w makijazu czy bez?

W makijażu,bo biegam wieczorem (wcale,że nie ma dużo młodzieży w parku ^^,).Na szczęście nic mi się nie rozmazuje i tak dalej,tymbardziej,że w ogóle maluje się lekko.

P.S Gratuluję pierwszego biegu

[annan_]

Napisane przez ZapachKobiety

Czy można biegać w tak brzydką pogodę jak dziś (pada, cały dzień było pochmurno) Uwielbiam moje nowe Reeboki Easy Tone i nie chciałabym ich zniszczyć. Czy da się coś zrobić z butami by nie mokły, czy należy na bieganie założyć kalosze? Jak się ubrać w taką pogodę w ogóle..

te buty nie nadają się do biegania - co najwyżej do podskoków na aerobiku lub rozgrzewki na bieżni na siłowni.

A butami do biegania nie trzeba się przejmować, bo po max roku i tak trzeba je wymienić ze względu na zniszczone systemy amortyzacji. Więc brud i tak nie jest im straszny.

[velika]

Ja zazwyczaj z makijażem Bo biegam popołudniami, więc jestem umalowana od rana.
A mnie czeka wizyta u ortopedy:/ Nie wiem, co się stało, ale ledwo chodzę, tak mnie boli kolano więc lekarz mnie nie ominie. A biegam już ponad rok, mam buty specjalne, biegam tylko po miękkiej nawierzchni, mięśnie nóg silne, zawsze rozgrzewka przed i rozciąganie po, nie wiem, co się mogło stać..;( Wkurzona jestem, bo pewnie mnie to wyłączy na dobry miesiąc ze sportu.

[madziulana]

HEj biegaczki

Przebiegłam wczoraj 5 km,zajeło mi to 40 minut ,jest cudnie.Buty decathlona sa niezłe ,wczoraj super ,ale dzis czuje bieganie w kolanach
Myśle ,ze biegała teraz będę 2 raazy w tygodniu ,praca ,obowiazki domowe ,bolace kolanka ,lepiej żeby miały wiecej czasu na regenerację ,a taka przebierzka jest super sprawa ,ozywia ,rozjasnia umysł ,sprawia ,ze chce sie żyć.
J a biegam wieczorem wiec w makijażu pozostałym od rana,ale mam tusz wodoodporny to mi sie nie rozmazuje

[Olenia20]

hej
wczoraj zaliczyłam 40 minut rano a wieczorem dałam się namówić na bieganie kumpeli i "zrobiłyśmy" 50 minut

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja dziś nie mogłam wstać:/ (wstaję biegać o 4;50).... a potem i tak o 6 się obudziłam i już mi się spać nie chciało, i byłam na siebie wściekła, że nie poszłam biegać;/ :/

[Hei_di]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja dziś nie mogłam wstać:/ (wstaję biegać o 4;50).... a potem i tak o 6 się obudziłam i już mi się spać nie chciało, i byłam na siebie wściekła, że nie poszłam biegać;/ :/

Ojojoj,4:50 na bieganie..?Nie biegasz chyba na czczo..?

A u mnie dzisiaj 45 minut w parku.Piękna pogoda była - ani za ciepło,ani za zimno..Najlepsze było jednak na koniec- wyskoczył mi na ścieżkę CZERWONY JEŻ .!Zdębiałam na chwilę po prostu .Chciałam mu nawet fajne zdjęcie zrobić bo miałam przy sobie konsoloaparatopodobne coś,ale zdjecie wyszło strasznie ciemne i nic nie widać niestety.W każdym razie był strasznie słodki

[annan_]

Napisane przez Hei_di

Ojojoj,4:50 na bieganie..?Nie biegasz chyba na czczo..?

oczywiście, ze rano biega się na czczo. W mięśniach jest taki zapas glikogenu, że starczy spokojnie na godzinę biegania - wysiłek biegowy to wysiłek wymagający niemal samych węglowodanów.

Zaś białko w biegu jest niemal niezużywane, więc nie ma potrzeby go dostarczać. O bialko trzęsą się tak ci, którzy "wrzucają na masę", czyli ci, którzy chcą budować mięśnie i boją się, że jakiekolwiek ćwiczenia kardio im te mięśnie palą. A tłuszcz? Chyba tu nie ma nikogo, kto martwiłby się o brak tłuszczu.

[Olenia20]

45 minut zaliczone
niestety odezwało się kolano, mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez Hei_di

Ojojoj,4:50 na bieganie..?Nie biegasz chyba na czczo..?

O 4;50 wstaję, a zaczynam biegać o 5;00, i biegam tylko 20-25 minut. Niestety dłużej nie mogę, bo szkoła....

i tak, biegam na czczo i ani razu nie czułam się słabo, więc chyba nie ma różnicy czy na pusty zołądek, czy jak się coś zje