Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9

[Mariolcia =P]

LyraBea ja bym Ci odp ale mnie nie pytasz.
oznajmiam, ze prawie mi sie udalo zrobic kanapki therci w mikrofali

[Olci_a]

Napisane przez Emila3000

ja kupuje activie - ale tylko dlatego ze jest najlepsza w smaku - jem ją co 2 dni do twarogu, albo jako sos - ze 2 lyzki daje - jeden wegiel w tą czy we w tą nie robi mi roznicy przy takiej ilosci

na pw troche wiecej jej idzie bo i do salatki daje i do zupy

co do smaku to jest wg mnie najlepsza :P
a przy okazji sosy dobre wychodzą :P

Emila3000 tak mi kiedyś nagadałaś o jajkach :P
że teraz wydaje mi się,że to już mania :P jak nie zjem min.4jajek to czuje się zła:P

[LyraBea]

Napisane przez Mariolcia =P

LyraBea ja bym Ci odp ale mnie nie pytasz.
oznajmiam, ze prawie mi sie udalo zrobic kanapki therci w mikrofali

Powinnam dopisać i wszystkie moje kochane współdukanki, a ja sucho zaznaczyłam dziewczyny, po konkretnych nickach a miałam na myśli Was wszystkie, bo opienię każdej z Was sobie cenię

[Olci_a]

Napisane przez Ayu

Dziewczyny, zedytowałam pierwszy post odnośnie nabiału, dopisałam taką informację:

[Emila3000]

Napisane przez LyraBea

Kochane, chciałabym się Was poradzić....
Do celu jaki mi obliczył Dukan - 62,6kg zostało mi tylko 0,80 dkg, termin mam wyznaczony na 22-go maja, ale z szacunkowego wykresu i trendu spadkowego wychodzi mi, że metę osiągnę z 2 tygodnie przed czasem.
I w związku z tym zastanawiam się, co zrobić? Wiem, że nie powinnam już chyba bardziej przeginać, ale kusi mnie okrąglutkie 60kg...
Ayu, Wisienka_81, Emila3000, dziewczyny... co radzicie? Ciągnąć fazę II, skoro mi tak świetnie i bez katorg idzie, czy o 2 tyg wcześniej przejść na fazę III? Ja wiem co doktorek mówi o takich nadgorliwych, ale ja zawsze ważyłam 51-53kg, dopiero w ciąży dowaliłam sobie do 79,5 No i przed odchudzaniem same moje cycki z 3 kilo ważyły. A skoro i tak już ich nie mam..to ta 60tka

hmmm kochana fajnie ze juz sie lepiej czujesz i ze waga wrocila do siebie po tych stu litrach glukozy jaka w Ciebie wpakowali (moglas powiedziec zeby Ci proteiny bialkowe rozpuscili w tej wodzie i tym Cie szprycowali )

doktorek moze sie mylic co do wagi, ja sprobowalabym pociagnac tydzien jeszcze, po tym jak osiagniesz cel - jezeli waga przestanie spadac znaczy ze juz nastal koniec odchudzania dla Ciebie
przeciez jeszcze rok temu zadna z nas o zadnym tescie nie wiedziala - w ksiazce pisze, ze jezeli waga przez dlugi czas spadac nie chce to wtedy trzeba zakonczyc diete bo straty przezyzszaja zyski czy jakos tak, nie pamietam dokladnie, przeczytaj co dokorek mowi o koncu 2 fazy - kiedy to ma nastapic, bo ksiazki nie posiadam i chyba musze sie przejsc do bratowej i ja od niej oddzyskac rok juz trzyma
Beti chyba z miesiac ciagnela, bo tez chciala dobic do wlasnego celu, no i dobila, i to dosc szybko

[loletka1986]

Cześć kochane Dukanki. Ja przytyłam 0,5kg. Jestem na PW i nie grzeszę. Problem w tym, że ostatnio miałam mało czasu na jedzenie i picie wody
Wczoraj zjadłam:
rano mały jogurt naturalny, potem serek wiejski z pomidorem, potem dwa płaty śledziowe marynowane i na kolację jajecznicę z piersią z kurczaka i pomidorem. Byłam tak zmęczona( bo spałam w nocy tylko 2 godziny), że już nie zjadłam chlebka dukanowskiego zrobionego przez mojego narzeczonego bo zasnęłam. A dziś na wadze po dwóch dniach nieważenia +0,5

Dziś kuzynka mi przywozi córkę do opieki (3 latka) a poza tym muszę skosić 2 duże ogrody :/ znowu czasu nie będę miała na pichcenie.

[betii5]

Napisane przez Emila3000

hmmm kochana fajnie ze juz sie lepiej czujesz i ze waga wrocila do siebie po tych stu litrach glukozy jaka w Ciebie wpakowali (moglas powiedziec zeby Ci proteiny bialkowe rozpuscili w tej wodzie i tym Cie szprycowali )

doktorek moze sie mylic co do wagi, ja sprobowalabym pociagnac tydzien jeszcze, po tym jak osiagniesz cel - jezeli waga przestanie spadac znaczy ze juz nastal koniec odchudzania dla Ciebie
przeciez jeszcze rok temu zadna z nas o zadnym tescie nie wiedziala - w ksiazce pisze, ze jezeli waga przez dlugi czas spadac nie chce to wtedy trzeba zakonczyc diete bo straty przezyzszaja zyski czy jakos tak, nie pamietam dokladnie, przeczytaj co dokorek mowi o koncu 2 fazy - kiedy to ma nastapic, bo ksiazki nie posiadam i chyba musze sie przejsc do bratowej i ja od niej oddzyskac rok juz trzyma
Beti chyba z miesiac ciagnela, bo tez chciala dobic do wlasnego celu, no i dobila, i to dosc szybko

Tak kochane moje dobiłam do mety i jestem bardzo szczęśliwa.moja dieta trwała dużo dłużej ,bo cel miąłam osiągnąć w listopadzie ,a osiągnęłam dopiero w lutym.Niestety z mojej winy,po świętach przybyło mi 2 kg i miałam zastój przeszło 2 miesiące.Zaznaczam że to było tylko parę grzeszków a jednak tak mój organizm się wściekł.Ale to wszystko nieważne 3 maja zjem owoc,za którym tęskinię już 9 miesiecy!

[Olci_a]

Napisane przez betii5

Tak kochane moje dobiłam do mety i jestem bardzo szczęśliwa.moja dieta trwała dużo dłużej ,bo cel miąłam osiągnąć w listopadzie ,a osiągnęłam dopiero w lutym.Niestety z mojej winy,po świętach przybyło mi 2 kg i miałam zastój przeszło 2 miesiące.Zaznaczam że to było tylko parę grzeszków a jednak tak mój organizm się wściekł.Ale to wszystko nieważne 3 maja zjem owoc,za którym tęskinię już 9 miesiecy!

GRATULACJE
MEGA WYCZYN
stracić tyle kg podziwiam teraz pewnie czujesz się o niebo lepiej jak wchodzisz w dużo mniejsze ciuszki!!: cmok:

[23blaszka]

witam
ja nareszcie dobiłam do -10kg a nawet troszkę więcej bo -10,2kgah wolniej to szło niz załozyłam ale spoko i tak sie ciesze za oknem piekne słońce mam nadzieje ,że bedzie dzis ciepło.

Napisane przez Ayu

Ja się nie cieszę z tego, że wszyscy masowo przechodzą na Dukana. Będzie co raz ciężej z otrębami i serkami itp. Poza tym wielu ludzi pewni nie widziało książki na oczy, swoją wiedzę czerpią z Internetu i potem mogą stosować tą dietę źle. I będzie opinia, że dieta szkodzi, jest nieskuteczna itp.

Adia, gratuluję spadku

ah u mnie to juz trudno dostac otreby . Tylkow jednym kauflandzie zawsze były, ale jak byłam dwa dni temu to tez pustki dwie ostanie paczki wzięłam.

Napisane przez BjutifulGerl

dzień dobry kochane. właśnie zeszłam z wagi po porannym ważeniu i oczom nie wierze. minęło dopiero dwa dni czystych protein z grzechami w postaci kawy z mlekiem 1,5 % a ja dziś na wadze zobaczyłam 62,1 schudłam prawie 3 kilo w ciągu 3 dni a jem jak świnka, co prawda regularnie 5 razy dziennie ale duzo.... waga z wtorku wieczorem 65 kilogramów.

jutro wyjezdzam na majowy weekend do zakopanego i na szczescie wtedy zaczne czterodniową faze naprzemienna. juz kupiłam jogurty owocowe 0 % i kole zero... w koncu przede mną 4 dni górskich wedrówek. dlatego zamierzam jesc duzo produktów z listy trzeciej a w wtorek rano znów stanąc na wadze w nadziei ze po tak aktywnym weekendzie majowym bedzie mnie zn ów mniej
pozdrawiam was

hmn.... nie chce cie starczyc ale wieczorna waga nie jest miarodajna bo w ciagu dnai przybieramy nawet 1-2kg
a co do wyjazdu to sprawdź czy te jogurty nie maja cukru w składzie. lae ja bym nie szalała z III lista,po prostu więcej jedz mięska i ryb. moze będziesz miała tam jakis dostęp do takich produktów

Napisane przez Wisienka_81

przykro mi ale niestety nie udało się zrobić bo mąż wraca późną nocą a dwulatek raczej zdjęcia komórką mi nie zrobi
jest szansa dziś lub w sobotę więc proszę o cierpliwość...

hej Wisienko ja właśnie tez czekam na twoje fotk, a samowyzwalacza nie ma twój aparat? ja strzeliłam sobie fotke samowyzwalaczem.
Emilla ty tez tu obiecywałaś fotki po świętach i co???? czekam i czakam no chyba ,ze były a ja przeoczyłam. a jak nie chceez na forum to wrzuc na Picassa lub Na" nasze śmieci"

[Emila3000]

Napisane przez betii5

Tak kochane moje dobiłam do mety i jestem bardzo szczęśliwa.moja dieta trwała dużo dłużej ,bo cel miąłam osiągnąć w listopadzie ,a osiągnęłam dopiero w lutym.Niestety z mojej winy,po świętach przybyło mi 2 kg i miałam zastój przeszło 2 miesiące.Zaznaczam że to było tylko parę grzeszków a jednak tak mój organizm się wściekł.Ale to wszystko nieważne 3 maja zjem owoc,za którym tęskinię już 9 miesiecy!

mi do owocow jeszcze miesiac zostal, ale od razu wskocze w sezon truskowo-jagodowy : jupi: w zeszlym roku ani jeden nie zjadlam, bo tez bylam na diecie i dwa lata temu tez ani jednej truskawki bo Julka z czerwca jest i ją karmilam

[Ayu]

Napisane przez LyraBea

Kochane, chciałabym się Was poradzić....
Do celu jaki mi obliczył Dukan - 62,6kg zostało mi tylko 0,80 dkg, termin mam wyznaczony na 22-go maja, ale z szacunkowego wykresu i trendu spadkowego wychodzi mi, że metę osiągnę z 2 tygodnie przed czasem.
I w związku z tym zastanawiam się, co zrobić? Wiem, że nie powinnam już chyba bardziej przeginać, ale kusi mnie okrąglutkie 60kg...
Ayu, Wisienka_81, Emila3000, dziewczyny... co radzicie? Ciągnąć fazę II, skoro mi tak świetnie i bez katorg idzie, czy o 2 tyg wcześniej przejść na fazę III? Ja wiem co doktorek mówi o takich nadgorliwych, ale ja zawsze ważyłam 51-53kg, dopiero w ciąży dowaliłam sobie do 79,5 No i przed odchudzaniem same moje cycki z 3 kilo ważyły. A skoro i tak już ich nie mam..to ta 60tka okrąglutka tak mi się mami....

Fajni masz Schudłaś wcześniej niż Ci doktorek przewidział, nawt mimo szpitalnych trudności Ja mam podobną opinię jak Emilia Jak chcesz to przedłuż 2 fazę o tydzień-dwa i zobacz czy będzie nadal Ci waga spadała. Jeśli tak, to próbuj osiągnąć swój cel A jak się pojawi długi zastój, to już będziesz musiała sama zadecydować, czy chcesz próbować dalej, czy też to co masz już Ci wystarczy.

[Emila3000]

Napisane przez 23blaszka

witam
ja nareszcie dobiłam do -10kg a nawet troszkę więcej bo -10,2kgah wolniej to szło niz załozyłam ale spoko i tak sie ciesze za oknem piekne słońce mam nadzieje ,że bedzie dzis ciepło.

Emilla ty tez tu obiecywałaś fotki po świętach i co???? czekam i czakam no chyba ,ze były a ja przeoczyłam. a jak nie chceez na forum to wrzuc na Picassa lub Na" nasze śmieci"

Blaszka gratulacje
fotki dam na nasz smietnik napewno po koncu diety

[betii5]

Witam wszystkich w ten piękny dzień,gratuluje oczywiście spadków,a tym wszystkim którym dziś jest smutno mocno przytulam.Ja wczoraj dostałam@ i jestem tak rozdęta że za chwilę chyba eksploduję,na wadze zobaczyłam nie 60kg a prawie 63,ale wcale się tym nie przejmuję,gdybyście widziały mój brzuch,co najmniej 5 miesiąc.Poczułam się jak przyszła mama.

[Emila3000]

Napisane przez betii5

Witam wszystkich w ten piękny dzień,gratuluje oczywiście spadków,a tym wszystkim którym dziś jest smutno mocno przytulam.Ja wczoraj dostałam@ i jestem tak rozdęta że za chwilę chyba eksploduję,na wadze zobaczyłam nie 60kg a prawie 63,ale wcale się tym nie przejmuję,gdybyście widziały mój brzuch,co najmniej 5 miesiąc.Poczułam się jak przyszła mama.

eee w 5 miesiacu to ja bylam plasciutka

[betii5]

Napisane przez Olci_a

GRATULACJE
MEGA WYCZYN
stracić tyle kg podziwiam teraz pewnie czujesz się o niebo lepiej jak wchodzisz w dużo mniejsze ciuszki!!: cmok:

To jest naprawdę super uczucie gdy z rozmiaru 44/46 zmieniasz na 38/40.Tyle że ja mam problem z biustem mimo tego że schudł dużo to i tak czasem nie mogę wejść właśnie w rozmiar 38.I tak górę mam 40 a dól 38.Ale to i tak super.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez 23blaszka

witam
ja nareszcie dobiłam do -10kg a nawet troszkę więcej bo -10,2kgah wolniej to szło niz załozyłam ale spoko i tak sie ciesze za oknem piekne słońce mam nadzieje ,że bedzie dzis ciepło.


ah u mnie to juz trudno dostac otreby . Tylkow jednym kauflandzie zawsze były, ale jak byłam dwa dni temu to tez pustki dwie ostanie paczki wzięłam.

hmn.... nie chce cie starczyc ale wieczorna waga nie jest miarodajna bo w ciagu dnai przybieramy nawet 1-2kg
a co do wyjazdu to sprawdź czy te jogurty nie maja cukru w składzie. lae ja bym nie szalała z III lista,po prostu więcej jedz mięska i ryb. moze będziesz miała tam jakis dostęp do takich produktów
QUOTE=Wisienka_81;1890352 9]przykro mi ale niestety nie udało się zrobić bo mąż wraca późną nocą a dwulatek raczej zdjęcia komórką mi nie zrobi
jest szansa dziś lub w sobotę więc proszę o cierpliwość...

hej Wisienko ja właśnie tez czekam na twoje fotk, a samowyzwalacza nie ma twój aparat? ja strzeliłam sobie fotke samowyzwalaczem.
Emilla ty tez tu obiecywałaś fotki po świętach i co???? czekam i czakam no chyba ,ze były a ja przeoczyłam. a jak nie chceez na forum to wrzuc na Picassa lub Na" nasze śmieci"[/QUOTE]
to sobie wyobrażam jak Ty tęsknisz za owocami ,ja przy Tobie to PIKUŚ.

[Marta 33]

Napisane przez Emila3000

fotki dam na nasz smietnik napewno po koncu diety

Ty sie wyrażaj z szacunkiem o naszym szlachetnym Klubie

[betii5]

Napisane przez Emila3000

eee w 5 miesiacu to ja bylam plasciutka

JA NIESTETY NIE ,WŁAŚNIE JAK TAK PATRZĘ TO NIEKTÓRE KOBIETKI PRZED PORODEM MAJĄ MNIEJSZE BRZUSZKI GDY JA BYŁAM W 5 MISIĄCU.MÓJ SYN PIERWSZY URODZIŁ SIĘ Z WAGA 5.400 MOŻE WŁASNIE DLATEGO CHODZIŁAM JAK CZOŁG.

[23blaszka]

QUOTE=Emila3000;18904659]Blaszka gratulacje
fotki dam na nasz smietnik napewno po koncu diety[/QUOTE]
to ja mam tyle czekać

Napisane przez betii5

To jest naprawdę super uczucie gdy z rozmiaru 44/46 zmieniasz na 38/40.Tyle że ja mam problem z biustem mimo tego że schudł dużo to i tak czasem nie mogę wejść właśnie w rozmiar 38.I tak górę mam 40 a dól 38.Ale to i tak super.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------


hej Wisienko ja właśnie tez czekam na twoje fotk, a samowyzwalacza nie ma twój aparat? ja strzeliłam sobie fotke samowyzwalaczem.
Emilla ty tez tu obiecywałaś fotki po świętach i co???? czekam i czakam no chyba ,ze były a ja przeoczyłam. a jak nie chceez na forum to wrzuc na Picassa lub Na" nasze śmieci"

beti kochanie a co toznaczy kpjujesz mój post

[rutino]

hej!!

Gratuluję spadeczków!!!

I fakt kochani,dukanomania się szerzy konkretnie-wczoraj na zakupach horror przeżyłam-otrębów brak,wieśniakow i twarogów chudych brak..wędliny zeroMasakraaaaa...drugi tydzień tak już jest i to w wielgaśnym Tesco gdzie niby jakoś powinni na bieżąco dokładać...hmmmm..

U mnie zawrotny spadek o całe 0,1 hehe...małe a cieszy

Pozdrawiam

[23blaszka]

Napisane przez Marta 33

Ty sie wyrażaj z szacunkiem o naszym szlachetnym Klubie

tak właśnie Emilko tak zdrobniale Kochana"nasze smieci" np lub klub mądralińskich hehehe

[Ayu]

Dodałam znowu 2 informacje do pierwszego postu:

Warto też wspomnieć, że tłuste produkty na tej diecie szkodzą mniej niż węglowodanowe. Więc na przykład podczas jakiejś rodzinnej imprezy lepiej jest zjeść tłuste mięso/wędlinę, niż chleb, ciasto czy wypić alkohol. Najlepiej jest się do takich sytuacji przygotować i wziąć po prostu swoje jedzenie.

oraz zedytowałam jeszcze raz informacje o nabiale:

Kupując nabiał, należy zwracać uwagę na zawartość białka, węglowodanów i tłuszczu, suma węglowodanów i tłuszczy nie powinna być większa niż wartość białka (W+T<B). Jogurty lepiej wybierać te o mniejszej zawartości węglowodanów, a większej tłuszczu (tłuszcz do 3-4%).
Pod względem zawartości białka najlepszy nabiał to (od największej do najmniejszej zawartości białka. Im mniejsza zawartość białka, tym więcej węglowodanów.):
1. chudy twaróg
2. serek wiejski lekki (3% tłuszczu)
3. serek homogenizowany
4. jogurt naturalny i mleko

[Emila3000]

Napisane przez betii5

JA NIESTETY NIE ,WŁAŚNIE JAK TAK PATRZĘ TO NIEKTÓRE KOBIETKI PRZED PORODEM MAJĄ MNIEJSZE BRZUSZKI GDY JA BYŁAM W 5 MISIĄCU.MÓJ SYN PIERWSZY URODZIŁ SIĘ Z WAGA 5.400 MOŻE WŁASNIE DLATEGO CHODZIŁAM JAK CZOŁG.

Julka 3,5 kg wazyla i mi w "biodra" poszla, ujawnila sie lekko kolo 7 miesiaca i bardzo maly brzuch mialam, nawet mi pepka nie wywalilo na zewnatrz a ilosc wod tez byla w normie, i mam silne miesnie wiec ja trzymaly mocno w srodku

Napisane przez 23blaszka

to ja mam tyle czekać

osz ty Passkudo za sekundke koncze diete, a Ty mowisz tak jakbym do usranej smierci miala na niej byc

[Marta 33]

Napisane przez Emila3000

Julka 3,5 kg wazyla i mi w "biodra" poszla,

pod warunkiem że wtedy wiedziałaś gdzie masz biodra

[Mariolcia =P]

Marta dobre
kurde czuje sie jak bomba jakas, a potej pizzy wczoraj na wadze kolejne +0,5 i juz jestem 1kg do przodu znowu, moze znowu spadnie...

[Emila3000]

Napisane przez Marta 33

pod warunkiem że wtedy wiedziałaś gdzie masz biodra

[moose1979]

Witam moje drogie Panie.
Ja dziś trzeci dzień zastoju, pomimo, że na samych proteinkach. Jakby tego było mało, to chyba mi witaminki B brakuje, bo mam czasami wrażenie, jakby ktoś mi skórę podpalił. i nie mogę chodzić, bo mi się jakieś guzy na piętach porobiły... echhhh... pewnie ostrogi :/ A specjalnie zmieniłem ostatnio buciki na wygodniejsze, które okazało się... są śliczne, ale chyba nie do końca wygodne, bo do cholernego bólu pięt doszły jeszcze spuchnięte i bolące palce. Zawsze, gdy zmieniam obuwie na nowe, to coś jest nie tak z moimi stopami. Ale, my platfusy, chyba już tak mamy. Jedyna pociecha, że dziś mam wolne i pogoda ładna. Więc zaraz aparacik mój kochany w dłoń i idę polować na fajne chwile Pewnie będę się poruszał, jak kaleka, ale trudno.

[pani_zima82]

Witajcie
Tak sie zastanawiam, czy możliwe jest osiągnięcie celu wyznaczonego przez Doktorka w wyznaczonym terminie? Czy którejś się udało schudnąć tyle ile wyznaczył w takim terminie jaki doktorek podał?

[Emila3000]

Napisane przez moose1979

Witam moje drogie Panie.
Ja dziś trzeci dzień zastoju, pomimo, że na samych proteinkach. Jakby tego było mało, to chyba mi witaminki B brakuje, bo mam czasami wrażenie, jakby ktoś mi skórę podpalił. i nie mogę chodzić, bo mi się jakieś guzy na piętach porobiły... echhhh... pewnie ostrogi :/ A specjalnie zmieniłem ostatnio buciki na wygodniejsze, które okazało się... są śliczne, ale chyba nie do końca wygodne, bo do cholernego bólu pięt doszły jeszcze spuchnięte i bolące palce. Zawsze, gdy zmieniam obuwie na nowe, to coś jest nie tak z moimi stopami. Ale, my platfusy, chyba już tak mamy. Jedyna pociecha, że dziś mam wolne i pogoda ładna. Więc zaraz aparacik mój kochany w dłoń i idę polować na fajne chwile Pewnie będę się poruszał, jak kaleka, ale trudno.

wiesz czasem waga codziennie spada o 100 g, a czasem przez tydzien nic i z dnia nadzien od razu o kilogram, 3 dni to nie zastój - 3 miesiace to zastoj
a buty jakie masz - kiedys znajdziesz takie ktore, Ci podpasuja, Na butach nie ma co oszczedzac, bo mozna sobie tylko kuku zrobic

[lesia27]

heja Dziwuszki
u mnie waga stoi i stoi i stoi, ale powiem Wam ze nawet sie nie denerwuje, wiem ze tak musi byc i basta!!!
poza tym ... dzis z rańca doznałam szoku bo ... z zegarkiem w ręku dostalam @ a przeciez ostatnio spoznial mi sie prawie 2 miesiace..... hehehe fajnie
pozdrawiam
ps: robiła ktoras z Was dukanowy pasztet? mam ochote go upichcic na weekendzik

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

DZIEWUSZKI miało byc:P

[Marta 33]

Napisane przez moose1979

Witam moje drogie Panie.
Ja dziś trzeci dzień zastoju, pomimo, że na samych proteinkach. (....) Więc zaraz aparacik mój kochany w dłoń i idę polować na fajne chwile Pewnie będę się poruszał, jak kaleka, ale trudno.

a nie jesteś przed @ ?

ooo aparat - ja też robie fotki ... tzn ucze sie