Powiekszenie piersi cz.6

[aga3331]

Napisane przez renatasz4

Witajcie dziewczyny
W jakim czasie po operacji powiiny puścić mięśnie? Czy jakoś specjalnie to odczuję czy może raczej zobaczę? U mnie minie w piątek 6 tygodni i nie wiem czy moje piersi "zachowują" się w porządku jak na ten wiek
Proszę o wypowiedź dziewczyny które całkiem niedawno miały operację i wszystko dobrze pamiętają.
Poza tym ciekawi mnie, kiedy przy wkładce anatomicznej piersi zaczną wyglądać jak anatomy. Ja mam wrażenie że mój doktor się pomylił i włożył okrągłe wkładki zamiast anatomicznych.
Jak długo utrzymuje się ból w piersiach?

Wiesz co ból w piersiach to chyba nie az tak długo??
Mnie pobolewa ale tylko w nocy ale to tak nie za mocno.Śpisz jeszcze na pleckach bo jestem ciekawa jak długo trzeba tak spac.

[pysia222]

Happy - pysia zawsze bez wzgledu na to czy sie komus to podoba czy nie - mowi to co mysli.
Mam wrazenie , ze na sile chcesz tutaj zaognic sytuacje co mi sie niebardzo podoba.

ania i misia trzeba sie cieszyc ,ze prostuja co niektore rady bo np. ja wogle sie na medycynie sie nie znam. i na 100% posmarowalabym sie antybiotykiem .
Trzeba sobie zdawac sprawe z wogi swoich slow i jak sie nie jest czegos pewnym to lepiej tego nie pisac - bo mozna komus zaszkodzic.

natomiast co do maceraty widze , ze ostatnio jej "orginalne teksty" sa dosc uszczypliwe i chyba nie ma za co braw bic.

[trelek_]

Napisane przez Happy_hour

Jednakze wtedy Aga ( nazywana przez was nagle bez przerwy Agunia )

Happy, piszesz do wszystkich? Daj już spokój z teoriami spiskowymi. Nigdy nie pisałam do Agi używając zwrotu Agunia (chociaż nie widzę w tym nic złego, bo dziewczyny często używają zdrobnień zwracając się do mnie np Trelciu, do Anna_Ivy - Aniu, Pysi - Pysiulku, Listopadowej - Listopadzia, 2sweet - Sweety, Miśki - Misia.... itd...... Ty sama do Maceraty zwracasz się Maceratka).
Aga napisała, że ma problem z wysypką i dziewczyny chciały jej pomóc, polecając leki, które mogą pomóc.

Co do Maceraty, to bardzo ją lubię. W podobnym terminie miałyśmy operację, ona miała coś nie tak z wynikami i ja też i się martwiłyśmy, czy nasze operacje się odbędą... Mylisz się zarówno w przypadku Agi jak i Maceraty, że ktoś się ich czepia. Jedyne do czego ja się mogę doczepić to to, że Macerata napisała niekoniecznie dobrą radę i zostawiła swojego posta, żeby zobaczyć komu będzie przeszkadzał... (co też słusznie zauważyła Pysia). Miałam ją za prostolinijną osobę, a nie taką która ucieka się do takich rzeczy. A jej post... jak post. Mi nie przeszkadza jej sposób pisania, jest dla niej charakterystyczny, ale dziewczynom chodziło chyba o treść a nie o sposób pisania. Moim zdaniem dobrze, że ktoś prostuje czasem to, co źle napiszemy. Mi też się zdarzyło, że ktoś poprawiał moją wypowiedź, ale przecież nie robiłam z tego wielkiej sprawy. Dziewczyny trochę dystansu miejmy. Przecież nie będziemy zaczynać każdego postu od słów: przepraszam najmocniej, bo chciałam coś napisać, ale nie chciałabym nikogo urazić...

[pysia222]

aga - bo z tego wszystkiego zapomnialam skonczylas A6W ?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

magera gdzie Ty sie podziewasz Ty chyba chcesz , zebym ja na tym forum z ciekawosci wykitowala

[anna_ivy]

Napisane przez Happy_hour

Wydaje mi sie nadal,ze to ,w jaki sposob nagle rozmawiacie z Aga to jakis dziwny spisek i wiem,ze wymawiajac swa opinie bardzo sie wam narazam. Mysle jednak,ze te puzzle nie do konca daja sie logicznie zlozyc. Przynajmniej mi.
(...)
A teraz biore gleboki oddech ,bo znajac was dostanie mi sie niezla odpowiedz.
Pozdrawiam

Happy, jesli jeszcze gleboko oddychasz, to jak widzisz tylko dla zdrowotnosci, a nie dla odpierania "niezlych odpowiedzi"
No coz ... jesli spiskiem mozna nazwac nasze szczere intencje, aby kazda z Dziewczyn - bez wzgledu na swoje poglady, sympatie i antypatie, bez wzgledu na to gdzie i u kogo wykonuje zabieg, a w koncu bez wzgledu na to jak "blisko" sie przyjaznimy - miala doskonale wykonana plastyke swoich piersi, to tak! Nazwijmy to "spiskiem"! Chciaz przyznasz, ze jest to dosc niefortunne okreslenie, ale trudno odmowic Ci prawa do wlasnego nazewnictwa Pozostaje nam to uszanowac i tyle

Mam szczera nadzieje, ze w sposob zwiezly, aczkolwiek wystarczajacy wyjasnilam Ci ten "dziwny spisek", nie mniej pozostane jednak przy wlasnych okresleniach, ktore trafniej koresponduja z naszym intencjami i przekonaniami

serdecznosci Happy

[Happy_hour]

Napisane przez trelek_

Happy, piszesz do wszystkich? Daj już spokój z teoriami spiskowymi. Nigdy nie pisałam do Agi używając zwrotu Agunia (chociaż nie widzę w tym nic złego, bo dziewczyny często używają zdrobnień zwracając się do mnie np Trelciu, do Anna_Ivy - Aniu, Pysi - Pysiulku, Listopadowej - Listopadzia, 2sweet - Sweety, Miśki - Misia.... itd...... Ty sama do Maceraty zwracasz się Maceratka).
Aga napisała, że ma problem z wysypką i dziewczyny chciały jej pomóc, polecając leki, które mogą pomóc.

Co do Maceraty, to bardzo ją lubię. W podobnym terminie miałyśmy operację, ona miała coś nie tak z wynikami i ja też i się martwiłyśmy, czy nasze operacje się odbędą... Mylisz się zarówno w przypadku Agi jak i Maceraty, że ktoś się ich czepia. Jedyne do czego ja się mogę doczepić to to, że Macerata napisała niekoniecznie dobrą radę i zostawiła swojego posta,żeby zobaczyć komu będzie przeszkadzał...(co też słusznie zauważyła Pysia). Miałam ją za prostolinijną osobę, a nie taką która ucieka się do takich rzeczy. A jej post... jak post. Mi nie przeszkadza jej sposób pisania, jest dla niej charakterystyczny, ale dziewczynom chodziło chyba o treść a nie o sposób pisania. Moim zdaniem dobrze, że ktoś prostuje czasem to, co źle napiszemy. Mi też się zdarzyło, że ktoś poprawiał moją wypowiedź, ale przecież nie robiłam z tego wielkiej sprawy. Dziewczyny trochę dystansu miejmy. Przecież nie będziemy zaczynać każdego postu od słów: przepraszam najmocniej, bo chciałam coś napisać, ale nie chciałabym nikogo urazić...

Trelek
uogolniac nie powinnam - to prawda.Przyznaje racje.

Ale dokladnie pamietam , co bylo pisane w cycolinkowym wizazowym klubie przez niektore dziewczyny z 4 watku i wiekszosc z was na pewno tez pamieta. Nie udzielalam sie tam, bo nie moglam zrozumiec celu tego klubu. Na ogolnym jedno - w klubie drugie.
To mialo byc w porzadku ? To byla ta wasza ogromna szczerosc ?

Oczywiscie nie jestem w stanie skopiowac slow,bo klub kierowany przez "prezesowa" zostal zlikwidowany ale w glebi duszy wiem,ze wiekszosc z was wie dokladnie o czym mowie.


Dlatego nie rozumiem tej naglej zmiany.
Jesli ta zmiana jest szczera - to milo.
Ale dla mnie to nie wyglada tak pieknie.
I moze jestem zbyt malo domyslna albo az nadto.



A co do Maceratki. Jeszcze raz wspomne ,ze poprawila sie w tym samym poscie wyjasniajac wszystko i podajac nawet nazwe leku ,ktory ona sama brala.
To,ze sie odgryzla kolejnym swoim " oryginalnym postem " tez rozumiem , bo co niektore wsiadly na nia wlasciwie "za nic".
Aga sie nie pogniewala wiec dlaczego niektore z was tak to ruszylo ?
O masc ??? O to ze nie edytowala posta ???
Dziewczyny . To jest dziwne. Dla mnie dziwne.

Ja nie pisze teraz dlatego,zeby was atakowac.
Probuje tylko zrozumiec o co w tym wszystkim chodzi.
Wiem,ze tworzycie tak zwana " rodzine ". To dobra cecha.
Maceratka kiedys do niej nalezala.
Czy jednym postem zasluzyla sobie na to ?

A moze juz wszystko wyolbrzymiam i doszukuje sie czegos co nie istnieje i nigdy nie mialo miejsca ?

Ps. Ubolewam tylko nad tym , ze niektore dziewczyny juz nie maja szans sie tu na wizazu wypowiedziec, bo pewnie znalazly by sie tez takie,ktore prawdopodobnie myslalyby podobnie do mnie.

zycze milego dzionka

[renatasz4]

Napisane przez aga3331

Wiesz co ból w piersiach to chyba nie az tak długo??
Mnie pobolewa ale tylko w nocy ale to tak nie za mocno.Śpisz jeszcze na pleckach bo jestem ciekawa jak długo trzeba tak spac.

Mnie pobolewa głównie prawa pierś, ale tak dziwnie w środku czasami jakby szczypie. Dlatego pytałam o to puszczanie mięśni, może to właśnie takie uczucie.
Ja od kilku już tygodni śpię na boku, oczywiście za przyzwoleniem dra.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez trelek_

Operację miałam 11.02. Od dłuższego czasu nic mnie nie boli. Ja mam okrągłe, więc nie pomogę dużo, ale u mnie piersi lekko opadły, są miękkie, ruchome. Będą się jeszcze zmieniały przez długi czas i swoim go daj

Moje piersi też są już dość miękkie, ale jeszcze nie za bardzo ruchome. No i najdziwniejsze, że ciągle okrągłe

[Happy_hour]

Napisane przez renatasz4

Mnie pobolewa głównie prawa pierś, ale tak dziwnie w środku czasami jakby szczypie. Dlatego pytałam o to puszczanie mięśni, może to właśnie takie uczucie.
Ja od kilku już tygodni śpię na boku, oczywiście za przyzwoleniem dra.

Ja jestem 3 msc po operacji i co prawda juz mnie nic nie boli, ale to uczucie podszczypywania w piersi znam i nachodzi mnie to do tej pory.
Wiem od doktora ze utrzymywac sie moze kilka do kilkunastu miesiecy,wiec chyba nie masz powodow do obaw.A jesli sie martwisz to dla pewnosci wybierz sie na kontrole.

Mam impl. anatomiczne i musze przyznac,ze juz po kilku tygodniach ( stopniowo ze schodzeniem opuchlizny ) bylo widac charakteryslyczny lezkowaty ksztalt, ale nie sadze , zeby w klinice popelniono taki blad / badz oszustwo i wsadzono ci okragle wkladki.
Moze twoje piersi potrzebuja troszke wiecej czasu.

[renatasz4]

Napisane przez Happy_hour

Ja jestem 3 msc po operacji i co prawda juz mnie nic nie boli, ale to uczucie podszczypywania w piersi znam i nachodzi mnie to do tej pory.
Wiem od doktora ze utrzymywac sie moze kilka do kilkunastu miesiecy,wiec chyba nie masz powodow do obaw.A jesli sie martwisz to dla pewnosci wybierz sie na kontrole.

Mam impl. anatomiczne i musze przyznac,ze juz po kilku tygodniach ( stopniowo ze schodzeniem opuchlizny ) bylo widac charakteryslyczny lezkowaty ksztalt, ale nie sadze , zeby w klinice popelniono taki blad / badz oszustwo i wsadzono ci okragle wkladki.
Moze twoje piersi potrzebuja troszke wiecej czasu.

Dziękuję Happy, trochę mnie uspoikoiłaś. Kontrolną wizytę mam dopiero w połowie czerwca.
Czy wiesz jaką nazwę mają wkładki anatomiczne? Patrzyłam w gwarancji i nie wiem zupełnie gdzie to jest napisane
U mnie zupełnie nie widać jeszcze kształtu łezki, no ale cóż pozostaje mi cierpliwie czekać.

[trelek_]

Happy, ależ się z Tobą ciężko rozmawia. Cytujesz mojego posta, a potem nie odnosisz się do słów w nim zawartych, a znowu piszesz ogólnie i do wszystkich (???).

Napisane przez Happy_hour

Aga sie nie pogniewala wiec dlaczego niektore z was tak to ruszylo ?
O masc ??? O to ze nie edytowala posta ???
Dziewczyny . To jest dziwne. Dla mnie dziwne.

Happy, co znaczy niektóre z WAS? Nie uogólniaj - proszę po raz kolejny. Pisz personalnie do tej osoby, której chcesz coś powiedzieć.
Jeśli jednak to do mnie, to mnie nic nie ruszyło (chyba najbardziej jednak Ciebie, bo i Macerta i Aga się nad tym nie rozwodziły i wszyscy dawno by o tym zapomnieli i żyli dalej, jak przy każdej innej różnicy zdań na forum). Pisałam już wcześniej: w_i_ę_c_e_j l_u_z_u

[aga3331]

Napisane przez pysia222

aga - bo z tego wszystkiego zapomnialam skonczylas A6W ?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

magera gdzie Ty sie podziewasz Ty chyba chcesz , zebym ja na tym forum z ciekawosci wykitowala

nie niestety nie skonczyłam bo miałam OP ale duzo mi nie brakowało.Zaczne jeszcze raz a powiedz jakie efekty u ciebie?
U mnie kaloryfera nie ma ale ja mam zatłuszczony brzuch wiec cudów nie oczekiwałam ale spadło w pasie i to wazne;-)

[trelek_]

Napisane przez aga3331

nie niestety nie skonczyłam bo miałam OP ale duzo mi nie brakowało.Zaczne jeszcze raz a powiedz jakie efekty u ciebie?
U mnie kaloryfera nie ma ale ja mam zatłuszczony brzuch wiec cudów nie oczekiwałam ale spadło w pasie i to wazne;-)

podziwiam was, bo ja do niedawna nie wiedziałam nawet co to jest to A6W a jak poczytałam na czym to polega, to... hmmmm... powiedzmy że nie brałabym się za to
pozostaję przy swoich lajtowych wygibasach i bieganiu

[Happy_hour]

...chyba najbardziej jednak Ciebie, bo i Macerta i Aga się nad tym nie rozwodziły i wszyscy dawno by o tym zapomnieli i żyli dalej, jak przy każdej innej różnicy zdań na forum...

Ale to normalne,ze jak wy piszecie do mnie to ja pisze do was i odwrotnie.
Na tym polega rozmowa. Postaram sie,zeby w przyszlosci rozmawialo sie ze mna latwiej.
A ze stajac w obronie Maceratki (ktora nie jest na stres tak odporna jak ja) temat przeniesie sie na mnie - tego bylam swiadoma.
I jak tylko brak czasu nie oderwie mnie od komputera to zawsze postaram sie wam odpowiedziec.

[aga3331]

Napisane przez trelek_

podziwiam was, bo ja do niedawna nie wiedziałam nawet co to jest to A6W a jak poczytałam na czym to polega, to... hmmmm... powiedzmy że nie brałabym się za to
pozostaję przy swoich lajtowych wygibasach i bieganiu

Powiem ci ze na sama mysl ze musze to robic chciało mi sie wyc.Moze skuteczne ale nie lubiłam pod koniec tego robic,a chyba sport powinien byc przyjemny
wole ABS teraz czekam bo nie pytałam Dr kiedy moge cwiczyc i obrastam w słonine;-(

[Happy_hour]

Napisane przez renatasz4

Dziękuję Happy, trochę mnie uspoikoiłaś. Kontrolną wizytę mam dopiero w połowie czerwca.
Czy wiesz jaką nazwę mają wkładki anatomiczne? Patrzyłam w gwarancji i nie wiem zupełnie gdzie to jest napisane
U mnie zupełnie nie widać jeszcze kształtu łezki, no ale cóż pozostaje mi cierpliwie czekać.

Wkladki anatomiczne " anatom" a okragle "round"
A jakiej masz firmy te implanty ?
Ja mam mentora i na karcie gwarancyjnej sa naklejki z dokladna nazwa.
U mnie CPG 333 - 430 cc

[anna_ivy]

Napisane przez Happy_hour

A ze stajac w obronie Maceratki (ktora nie jest na stres tak odporna jak ja) temat przeniesie sie na mnie - tego bylam swiadoma.
I jak tylko brak czasu nie oderwie mnie od komputera to zawsze postaram sie wam odpowiedziec.

To wyjatkowo szlachetne, ale czy konieczne? Po pierwsze tu nie front wojenny tylko "panel" dyskusyjny, a po drugie kazda z nas ma prawo sie mylic i bladzic, ale po drugiej stronie tego prawa powinna byc dojrzalosc ponoszenia konsekwencji i jesli zaistnieje koniecznosc naprawienia swojego bledu, korekty czy przeprosin ... I o ile zaslanianie wlasna, dobrze wyposazona piersia druha na froncie to bohaterstwo, o tyle "zaslanianie" bledow drugiego dysputanta nie przyniesie niczego korzystnego ... ani dla dyskusji, ani dla omylnego Moze tylko dobre samopoczucie, ze uszlo na sucho ...

Aga, Trelek, jedna mi znana osoba, ktora ukonczyla A6W jest Pysia Prawdziwa fighter'ka Ja do tego nawet nie podchodze

[trelek_]

Napisane przez Happy_hour

Ale to normalne,ze jak wy piszecie do mnie to ja pisze do was i odwrotnie.
Na tym polega rozmowa. Postaram sie,zeby w przyszlosci rozmawialo sie ze mna latwiej.
A ze stajac w obronie Maceratki (ktora nie jest na stres tak odporna jak ja) temat przeniesie sie na mnie - tego bylam swiadoma.
I jak tylko brak czasu nie oderwie mnie od komputera to zawsze postaram sie wam odpowiedziec.

Happy, nie pisz do mnie w liczbie mnogiej. Ja do Ciebie nie zwracam się "WY". Nie tworzę z Ciebie i dowolnie wybranych przeze mnie osób jakiejś grupy osób.

Czy naprawdę nie zdarzyło się, że palnęłaś jakieś głupstwo i ktoś Cię poprawił? Mi osobiście tak, ale ja nie uważam tego za coś złego. Ja w pewnych sprawach mam większą wiedzę niż inni, ale są rzeczy na których się nie znam, więc nie rozumiem dlaczego miałabym być oburzona, że ktoś mnie poprawił. Przecież to normalne.
Moim skromnym zdaniem przesadzasz, niepotrzebnie roztrząsasz i sama prowokujesz niezdrową dyskusję. A jeżeli rzeczywiście Macerata jest tak nieodporna na stres, to wystarczyłoby powiedzieć: "oj sorry, to nie był dobry pomysł", a nie wdawać w kłótnie nie przyznając racji komuś, kto ją ma i jeszcze sugerować, że się czepia.
Happy, wyluzuj. Naprawdę niepotrzebnie się nakręcasz. Napisałam to po raz trzeci i ostatni. Twoja sprawa, czy weźmiesz sobie to do serca.


Aga, zadzwoń do dr to ci powie, czy możesz ćwiczyć. Mi dr pozwolił po 5 tyg, ale ostrożnie bardzo. Ale wiem, że inni dr każą odczekać dłużej.

[Happy_hour]

Napisane przez anna_ivy

To wyjatkowo szlachetne, ale czy konieczne? Po pierwsze tu nie front wojenny tylko "panel" dyskusyjny, a po drugie kazda z nas ma prawo sie mylic i bladzic, ale po drugiej stronie tego prawa powinna byc dojrzalosc ponoszenia konsekwencji i jesli zaistnieje koniecznosc naprawienia swojego bledu, korekty czy przeprosin ... I o ile zaslanianie wlasna, dobrze wyposazona piersia druha na froncie to bohaterstwo, o tyle "zaslanianie" bledow drugiego dysputanta nie przyniesie niczego korzystnego ... ani dla dyskusji, ani dla omylnego Moze tylko dobre samopoczucie, ze uszlo na sucho ...

Aga, Trelek, jedna mi znana osoba, ktora ukonczyla A6W jest Pysia Prawdziwa fighter'ka Ja do tego nawet nie podchodze

Ana Ivy
oczywiscie,ze nie konieczne.
Nie robilabym tego gdybym nie czula takiej potrzeby.
Uwazam tylko, ze jednym mylnym (i zaraz poprawionym ) postem nie mozna tak szybko sobie zaszkodzic. A ze Maceratka sie nie odzywa ?
Jest teraz w pracy. I jak wroci to na pewno sie odezwie.

Tak na marginesie dodam,ze bardzo podobaja mi sie twoje posty, choc nie zawsze zgadzam sie z ich trescia.
Zazdroszcze ci umiejetnosci i pieknego stylu w pisaniu .
Mowie to szczerze, bo przebijasz wszystkich, ktorych bylam w stanie tu poznac. Slicznie dobierasz slowa.

[aga3331]

Ja do Maceratki mam wielki szacunek i wdziecznosc.Nie znam jej ale bardzo mi pomogła dodając otuchy.
Napisała wiele żeczy które podniosły mnie na duchu ze wszystko będzie OK.
bo miałam doła naprawde
I ZA TO JEJ DZIĘKUJE

[renatasz4]

Napisane przez Happy_hour

Wkladki anatomiczne " anatom" a okragle "round"
A jakiej masz firmy te implanty ?
Ja mam mentora i na karcie gwarancyjnej sa naklejki z dokladna nazwa.
U mnie CPG 333 - 430 cc

Ja też mam mentor, ale teraz jestem w pracy i nie mogę sprawdzić co jest napisane na gwarancji. Ale obawiam się, że nigdzie nie widzialam napisu "anatom"
Jak tylko będę w domu, to sprawdzę.

[aga3331]

Napisane przez renatasz4

Ja też mam mentor, ale teraz jestem w pracy i nie mogę sprawdzić co jest napisane na gwarancji. Ale obawiam się, że nigdzie nie widzialam napisu "anatom"
Jak tylko będę w domu, to sprawdzę.

Mnie sie wydajeze na poczatku wszystkie wydahja sie okrągłe one opadną jeszcze napewno.Nie sadze zeby Dr sie pomylił i nie poinformował ciebie o tym.Widzisz ja mam okrągłe a jak opadają;-)

[renatasz4]

Napisane przez aga3331

Mnie sie wydajeze na poczatku wszystkie wydahja sie okrągłe one opadną jeszcze napewno.Nie sadze zeby Dr sie pomylił i nie poinformował ciebie o tym.Widzisz ja mam okrągłe a jak opadają;-)

Ale ja miałam operację wcześniej niż Ty, a jeszcze nie przybrały kształtu anatomicznych

[Happy_hour]

Napisane przez renatasz4

Ja też mam mentor, ale teraz jestem w pracy i nie mogę sprawdzić co jest napisane na gwarancji. Ale obawiam się, że nigdzie nie widzialam napisu "anatom"
Jak tylko będę w domu, to sprawdzę.

Bo na tych naklejkach nie ma takiego napisu,jest tylko symbol i rozmiar, ale jak wrocisz do domu to przepisz to nam tu na forum, a ktos ci na pewno szybko odpowie i rozwieje twoje obawy.

[aga3331]

Napisane przez renatasz4

Ale ja miałam operację wcześniej niż Ty, a jeszcze nie przybrały kształtu anatomicznych

no ale dziewczyny mówily ze moga długo sie układac napewno będzie dobrze mooze jakąs foteczke????
Bo jakas ciekawa sie zrobiłam hehe.Buziam

[renatasz4]

Napisane przez Happy_hour

Bo na tych naklejkach nie ma takiego napisu,jest tylko symbol i rozmiar, ale jak wrocisz do domu to przepisz to nam tu na forum, a ktos ci na pewno szybko odpowie i rozwieje twoje obawy.

ok, napiszę wieczorkiem

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez aga3331

no ale dziewczyny mówily ze moga długo sie układac napewno będzie dobrze mooze jakąs foteczke????
Bo jakas ciekawa sie zrobiłam hehe.Buziam

W tej chwili nie mam, bo jestem w pracy, ale może wieczorkiem się uda coś wrzucić

[Happy_hour]

Napisane przez trelek_

Happy, nie pisz do mnie w liczbie mnogiej. Ja do Ciebie nie zwracam się "WY". Nie tworzę z Ciebie i dowolnie wybranych przeze mnie osób jakiejś grupy osób.

Czy naprawdę nie zdarzyło się, że palnęłaś jakieś głupstwo i ktoś Cię poprawił? Mi osobiście tak, ale ja nie uważam tego za coś złego. Ja w pewnych sprawach mam większą wiedzę niż inni, ale są rzeczy na których się nie znam, więc nie rozumiem dlaczego miałabym być oburzona, że ktoś mnie poprawił. Przecież to normalne.
Moim skromnym zdaniem przesadzasz, niepotrzebnie roztrząsasz i sama prowokujesz niezdrową dyskusję. A jeżeli rzeczywiście Macerata jest tak nieodporna na stres, to wystarczyłoby powiedzieć: "oj sorry, to nie był dobry pomysł", a nie wdawać w kłótnie nie przyznając racji komuś, kto ją ma i jeszcze sugerować, że się czepia.
Happy, wyluzuj. Naprawdę niepotrzebnie się nakręcasz. Napisałam to po raz trzeci i ostatni. Twoja sprawa, czy weźmiesz sobie to do serca.


Aga, zadzwoń do dr to ci powie, czy możesz ćwiczyć. Mi dr pozwolił po 5 tyg, ale ostrożnie bardzo. Ale wiem, że inni dr każą odczekać dłużej.

Trelek,
nie roztrzasam i nie prowokuje niezdrowej dyskusji.
Przynajmniej nie mam takiego zamiaru.
Odpowiadam tobie tak samo jak ty odpowiadasz mi.
Czasem uzyje w pospiechu zlej formy piszas WAM ale nie robie tego tobie na zlosc. Przepraszam.

Wszystkie uwagi skierowane do mnie biore sobie zawsze do serca i staram sie je przemyslec. Rowniez teraz.
Ale czy jak nie zmienie zdania co do Sprawy Maceratki i ataku na jej osobe to przestaniesz do mnie pisac?
Trzeci i ostatni.
Szkoda.
Bo ty masz takie zdanie ,a ja inne.
Ty zgadzasz sie z Ana Ivy i Miska, a ja stoje po stronie Maceratki.
Co w tym zlego? Przeciez mozemy dyskutowac dalej nie doprowadzajac do konfliktu ?

Tak sie te dwie rzeczy zlozyly ( Aga i Macerata ) i chyba przez to ten szum ale ja chetnie z wami porozmawiam , bo wiem, ze godne traktowanie nalezy sie kazdemu, nawet forumowemu przeciwnikowi .

[aga3331]

Napisane przez renatasz4

ok, napiszę wieczorkiem

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------


W tej chwili nie mam, bo jestem w pracy, ale może wieczorkiem się uda coś wrzucić

No to czekam z niecierpliwoscia na te twoje cuda nowe

[pysia222]

Happy jak masz cos do kogos to dyskutuj na priv. szkoda czasu na konflikty na ogole.

[Happy_hour]

Napisane przez pysia222

Happy jak masz cos do kogos to dyskutuj na priv. szkoda czasu na konflikty na ogole.

Pysia,
ale ja do nikogo nic nie mam !!!
Czy to takie straszne przewinienie , ze postawilam sie po stronie Maceraty? I ze glosno o tym powiedzialam. Bo chce zeby nie bylo niedomowien ,a juz tymbardziej konfliktow i ublizania dlatego spokojnie opisuje to tu na ogolnym.

Przeciez nikogo nie urazilam.

[pysia222]

Napisane przez Happy_hour

Ale ja do nikogo nic nie mam !!!
Czy to takie straszne przewinienie , ze postawilam sie po stronie Maceraty? I ze glosno o tym powiedzialam.

Przeciez nikogo nie urazilam.

Dobrze juz wszyscy na forum wiedza , ze jestes po stronie maceraty ( ja np. nie jestem po niczyjej stronie )brawa dla Ciebie i zakonczmy ta bezsesowna dyskusje no ogole