Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniaaa84

Ja tego miejsca nie lubię tak samego w sobie, a moją niechęć potęgują osoby tam pracujące, że niby takie wykształcone a prozaiczne błędy popełniają. Tylko, zeby nie było wiem, że człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo do błędów i pomyłek, sama je popełniam, ale to co sie dzieje u mnie w UP to masakra
Biblioteka pedagogiczna fajna sprawa, choć chyba trzeba mieć wykształcenie kierunkowe tak jak Rybulka żeby mieć staż w takim miejscu chyba, że wystarczy że się uczelnie pedagogiczną kończy a kierunek nie jest już wazny

wymagania do stazu : wykształcenie średnie (preferowane wyższe) + znajomosc obsługi komputera.
Ale ja niestety nie mogę iśc teraz na ten staż

[agus87]

czesc dziewczyny
Kliwia gratuluje
ciotka daje mi popalic

[mona_ja]

Napisane przez Daysy85

Ania ale ja teraz nie wiem jak wejść do tego K nie mogę go znaleźć.
Może jak sobie tu poczyta to może się w końcu zorientuje , że dla mnie pewne sprawy są trudne pomimo tego, że o tym trąbię w domu.

A może mi przejdzie złość jak ugotuję obiad... nie wiem jak to się stało ale przegapiłam fakt , że nie mam cebuli
Nie chce mi się iść do sklepu a od sąsiada nie pożyczę bo nie znam tu ludzi :P
A trudno jakoś to będzie tam więcej przypraw i ziół :P

ja wchodze do k tak: klikasz na górze gdzie pisze "witamy, daysy" w ten nick, wchodzisz na twój profil, po prawej gdzieś na środku strony masz prywatne kluby, klikasz w ten który cię interesuje i juz tam jesteś. Potem wybierasz wątek w którym chcesz cos napisać.

Ja rozumiem że ci zależy na kredycie, ale jeśli tż nie chce załatwić tej sprawy to jak sie coś nie uda będzie po cześci jego winą.Ty przecież na kolanach nie bedziesz go błagać żeby poszedł to załatwić.
Ja cie doskonale rozumiem, sama nie cierpie kiedy tż coś wymyśla, np żeby coś w dmu zrobić, ja sie godze na to ale potem on zajmuje sie swoimi rzeczami a ja musze wszystko robić sama.

[Madzialenka12344321]

w ogóle nie wiem co zrobic, bo ta opaska na ręke mnie obciera. między palcami (wskazujący, kciuk) . Przez noc mnie tak poobcierała, ze aż mnie boli. Nie wiem, moze cos na to nakleic??

[Maja102]

Napisane przez martucha84

usmiechac sie bedzie lepiej

tró metal się nie uśmiecha
on szczerzy kły

Napisane przez Corii

U mnie odwrotnie, to mój tż ciągle się pierwszy odzywa i to on skłonny jest do przytulania i ugody, ja to warczę i pazury pokazuję

Napisane przez Madzialenka12344321

kobieta mnie bije!

Napisane przez Corii

No niestety, jestem taka uparta koza, że pierwsza nie wyciągne łapki na zgode, choćbym miała sobie samej zaszkodzić wiem, ze by mi inne zachowanie ułatwiło, zycie...ale taka moja ośla natura. Przyjaciel kiedyś powiedział, ze bardziej ode upartej osoby nie zna i znać zapewne nie będzie

Napisane przez Corii

Jak się pojawia sprzeczka to ze mną są jazdy i jest nieciekawie

co zodiakalna Panna, to Panna
Spokojny człek ze mnie zazwyczaj ale jak już mnie coś wkurzy, to jadę po całości i nie owijam w bawełnę

Napisane przez AgatkaL

C
A mnie dziś tak głowa boli, że hej. Idę sobie walnąć Tigerka, może mi ożywi umysł Maja, ja tez ostatnio spać nie moge, a raczej bardzo późno chodzę spać, bo mi się nie chce, choć jestem zmęczona, bo w domu ostatnio to ja tylko nocuję

a zauważyłam, że Cię ostatnio po nocach na mailu widuję
Ja to mam chyba kolejne schizy wiosennego przesilenia
A może depresja jesienna, przeciągnęła się w zimową i wiosenną?

[monarika]

Cześć dziewczynki

Widzę, że humorki coś dzisiaj większości nie dopisują, bidulki

Domi, Strippi śliczne te Wasze królewny
Kliwa gratulacje

Napisane przez domi7ks

Laski wujek Tz wybral ten papierek aktu chrztu i wiecie ile ten ksiadz ze wsi chcial kasy???50 zl
za papierek jeden
to moj Tz wybral u nas akt bierzmowania za darmo

Taaa my mieliśmy podobnie, tylko z zapłątą za zapowiedzi przedślubne braliśmy ślub u mnie, ale na zapowiedzi daje się w obu kościołach...poszliśmy najpierw do mojego księdza, no i mówimy, że chcemy dać na zapowiedzi, pozapisywał i pytamy ile się "należy" a mój ksiądz, że co łaska, daliśmy mu 50 zł (za 3 zapowiedzi), później poszliśmy do księdza Tżta a ten do nas 50 zł od jednej zapowiedzi czyli za 3 dalibyśmy 150 zł ale pyta nas czy chcemy, żeby wygłosił 3 czy 2, no my oczywiście, że 2 no i daliśmy mu 100 masakra, tżta ksiądz ma taki swój cennik, nie powie nigdy, że co łaska, za najmniejszy papierek 50 zł

Napisane przez agus87

ciocia przyjechala

Napisane przez Daysy85

Ania ale ja teraz nie wiem jak wejść do tego K nie mogę go znaleźć.
Może jak sobie tu poczyta to może się w końcu zorientuje , że dla mnie pewne sprawy są trudne pomimo tego, że o tym trąbię w domu.

A może mi przejdzie złość jak ugotuję obiad... nie wiem jak to się stało ale przegapiłam fakt , że nie mam cebuli
Nie chce mi się iść do sklepu a od sąsiada nie pożyczę bo nie znam tu ludzi :P
A trudno jakoś to będzie tam więcej przypraw i ziół :P

Kochana powoli:
1. Kliknij na nazwę twojego użytkownika nad zdjęciem wyskoczy Ci Twój profil.
2. Po prawej stronie trochę niżej będziesz miała Kluby użytkownika i powinnaś tam znaleźć ŻONKI 2009.
3. Klikasz w obrazek i już jesteś w klubie
4. Wybierasz sobie dyskusję (na samym dole jest licznik stron) i ja zawsze przechodzę na koniec i czytam.
Wsio

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

wymagania do stazu : wykształcenie średnie (preferowane wyższe) + znajomosc obsługi komputera.
Ale ja niestety nie mogę iśc teraz na ten staż

Czyli bez udziwnien te wymagania

Napisane przez agus87

czesc dziewczyny
Kliwia gratuluje
ciotka daje mi popalic

Napisane przez mona_ja

ja wchodze do k tak: klikasz na górze gdzie pisze "witamy, daysy" w ten nick, wchodzisz na twój profil, po prawej gdzieś na środku strony masz prywatne kluby, klikasz w ten który cię interesuje i juz tam jesteś. Potem wybierasz wątek w którym chcesz cos napisać.

Ja rozumiem że ci zależy na kredycie, ale jeśli tż nie chce załatwić tej sprawy to jak sie coś nie uda będzie po cześci jego winą.Ty przecież na kolanach nie bedziesz go błagać żeby poszedł to załatwić.
Ja cie doskonale rozumiem, sama nie cierpie kiedy tż coś wymyśla, np żeby coś w dmu zrobić, ja sie godze na to ale potem on zajmuje sie swoimi rzeczami a ja musze wszystko robić sama.

Daysy popieram to co napisała Mona jak zawali sprawę z kredytem to może do niego dotrze, że foszki trzeba na bok odłoży...rada ode mnie nie reaguj na jego humory wiem, że to ciężkie ale to dobry sposób. Z facetami jak z dziecmi jak zobaczy ze to na Ciebie nie działa to pójdzie po rozum do głowy

Napisane przez Madzialenka12344321

w ogóle nie wiem co zrobic, bo ta opaska na ręke mnie obciera. między palcami (wskazujący, kciuk) . Przez noc mnie tak poobcierała, ze aż mnie boli. Nie wiem, moze cos na to nakleic??

Zapytaj teściową powinna Ci coś doradzić

[anika222]

mozna też tak:

w pasku ustawienia / blogi / FAQ/ wizażanki rowinąć ten trójkącik przy wizażanki kliknąć na kluby potem klinąć na obrazek ŻONKI 2009 i już

wyświetla sie lisa dyskusji

[Madzialenka12344321]

Aniu dokładnie, bez udziwnien

a mnie to obciera bo to opaska uciksowa i ona jest napięta w tym miejscu i sie jakby lekko wżyna w rekę TZ kazał nakleic sobie plasterek

dobra.. ide się czym zająć.

Tak mysle, czy koniecznie te wszystkie CV do szkoł i przedszkoli musze zanosic osobiscie??

[india83]

Napisane przez Madzialenka12344321

India jestem w szoku po tym co przeczytałam. To twój TZ woli jechac do domu i grac na kompie i pisac z Tobą na gg niż pogadac w 4oczy, byc z Toba w domu?? Nie rozumiem kompletnie jego zachowania szczególnie teraz jak jestes chora

no wlansie nie wiem co mu ostatnio się we łbie poprzewracało ale tak jak mowie, nie mam zamiaru go blagac zeby ze mna siedział. Poza tym jestem chora ale nie umierajaca, wiec nianki nie potzrebuje wiesz ona tam jezdzi pod pretekstem przypilnowania budowy, ale tak jak mowie to tylko pretekst bo ciagle tylko przed kompem siedzi. wlansie mu odpisałam na gg, ze proponuje kilkudniowa przerwe od siebie, bo mnie meczy taki układ. TZ troche sie zanipokoil moja postawa i stwierdził, ze chyba go nie kocham, ze jest taka niemiła ja wcale niemila nie jest, pisze wszystko normalnie, bez wyrzutow bez zlosci, po prostu potrzebuje troche oddechu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez india83

no wlansie nie wiem co mu ostatnio się we łbie poprzewracało ale tak jak mowie, nie mam zamiaru go blagac zeby ze mna siedział. Poza tym jestem chora ale nie umierajaca, wiec nianki nie potzrebuje wiesz ona tam jezdzi pod pretekstem przypilnowania budowy, ale tak jak mowie to tylko pretekst bo ciagle tylko przed kompem siedzi. wlansie mu odpisałam na gg, ze proponuje kilkudniowa przerwe od siebie, bo mnie meczy taki układ. TZ troche sie zanipokoil moja postawa i stwierdził, ze chyba go nie kocham, ze jest taka niemiła ja wcale niemila nie jest, pisze wszystko normalnie, bez wyrzutow bez zlosci, po prostu potrzebuje troche oddechu

i co TZ na to?? zgodził się ?? mam nadzieje, ze w koncu pójdzie po rozum do głowy

[mona_ja]

Napisane przez india83

oj moj tez ma take humory, a mnie to do szału doprowadza!! i juz nie wiem co mam zrobic wiec przestałam się przejmowac.

U nas wszystko tez wygląda nieciekawie. mieszkamy u moich rodzicow, gdzie TZ twierdzi, ze mu sie nudzi i rano gdy ja jeszcze spie jedzie tam do domu tam gdzie tesc mieszka. i ja sie budze w pustym lozku, siedze na necie tak jak teraz, a TZ czasem się do mnie na gadu odzywa. fajnie, co? ja do niego tez nie chce jechac, bo mam swoje powody, a poza tym on tam tylko gra na kompie. i tak sie mijamy. tYm bardziej, ze ja teraz jestem chora siedze w domu on ma wolne, moglibysmy chociaz pogadac, bo na to zawsze brakuje czasu.
Wczoraj jak chcialam z nim pogadac, bo przyjechal ok. 18 to nie mial czasu na rozmowe bo:
- jadl obiad
-ogladał TV
-pozniej poszedl grac na kompie
-ogladalismy Kasie i Tomka
-Poszedl spac
I tak wygląda nasze malzenstwo, ale moj TZ nie wiedzi w tym nic złego, wiec ja tez przestała m sie przejm owac.
dzis od rana to samo... juz go nie ma, pisze na gg o ktorej ma przyjechac?
odpisalam mu, ze jak nie chce to nie musi. Nawet z checia sobie od niego odpoczne( bo tylko ciagle naburmuszony, nic mu sie nie podoba) bo miedzy nami ciezka atmosfera si zrobiła i lepiej nam sie gada na gg niz na zywo.

Szczerze nie mam zamiaru juz czegos naprawiac, probowac, zabiegac... ile można. ale uprzedziłam go, ze w pewnym momencie miarka sie przebierze i bedzie za pozno na przeprosiny... zobaczymy czy cos sie zmieni, bo na razie poprawy nie widac.

oczywiscie napisałam Wam to w mega skrocie. taka sytuacja trwa od pewnego czasu, ale jakos nawet nie chcialo mi sie o tym pisac.

Daysy ja nie wiem co zrobic aby poprawic relacje w moim malzenstwie, wiec tym bardiej kiepski moze byc ze mnie doradca

[!!!

a tak w ogole moje mega przeziebienie mi nie mija siedzenie w domu mnie przytłacza

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



o włansie ja taka metode zaczełam znowu wprowadzac od wczoraj zobaczymy jak to sie ulozy (kiedys juz poskutkowała i to bardzo!)[/QUOTE]
India my też czasem mamy takie fazy, nic nam sie nie układa i nie możemy sie dogadac, ale samo przechodzi i potem jest dobrze. Czasem stosuje moja metode ze jak nie to nie, łaski bzy, olewam go tak jak on mnie to potem oczy mu sie otwieraja i sam mnie zaczyna zagadywac i przytulać

Napisane przez aniaaa84

Mężowi może by rzeczywiście przeczytanie na forum pomogło pewne sprawy zrozumieć, ale jak widzę na dole zwiększającą się listę gości, nieznajomych ników to mną nosi...

też to zauważyłam

[martucha84]

Napisane przez anika222

noooooooooooo bosko to napisalaś sama lepiej bym tego nei ujęła
NIE UŻALAĆ SIE NAD SOBĄ - to podstawa bo jak sie zacznie to juz potem moze byc tylko gorzej!!!

Napisane przez mona_ja

jak tż marudzi to też tak mówie, zawsze chciałoby się mieć wiecej ale trzeba cieszyć sie z tego co jest a problemy człowiek czesto sam sobie stwarza, martwi sie błachostkami.

Napisane przez Ana***

Konkretna kobieta, niepoprawna optymistka!!! Stawia nas na nogi...

Napisane przez Gucia0987

Marta! Popieram Cię w stu procentach, każdy ma zmartwienia, ale trzeba sobie uświadomić co się ma, jacy ludzie nas otaczają i zastanowić się, czy nie szukamy dziury w całym, bo przecież jest nam bardzo dobrze, innym jest o wiele ciężej...

DOKLADNIE TAK
moj sposob na swietny humor...
1. uczeslam wlosy normalnie niby nic..
2. ubralam getry czarne do polowy łydki
3. ubralam sukienke na cienkich ramiaczkach przed kolano (czarna w male niebieskie i biale romby)
4. narzucilam na to marynarke
5.dolozylam piekne niebieskie kolczyki (od ani)
6. wlozylam niskie czarne czulenka na malenkim obcasie
7.. UWAGA poszlam po 1.5 kg ziemniakow co zajelo mi 10 minut! hahahahaha a jaki piekny poprawiacz nastroju

Napisane przez india83

U nas wszystko tez wygląda nieciekawie. mieszkamy u moich rodzicow, gdzie TZ twierdzi, ze mu sie nudzi i rano gdy ja jeszcze spie jedzie tam do domu tam gdzie tesc mieszka. i ja sie budze w pustym lozku, siedze na necie tak jak teraz, a TZ czasem się do mnie na gadu odzywa. fajnie, co? ja do niego tez nie chce jechac, bo mam swoje powody, a poza tym on tam tylko gra na kompie. i tak sie mijamy. tYm bardziej, ze ja teraz jestem chora siedze w domu on ma wolne, moglibysmy chociaz pogadac, bo na to zawsze brakuje czasu.
Wczoraj jak chcialam z nim pogadac, bo przyjechal ok. 18 to nie mial czasu na rozmowe bo:
- jadl obiad
-ogladał TV
-pozniej poszedl grac na kompie
-ogladalismy Kasie i Tomka
-Poszedl spac
I tak wygląda nasze malzenstwo, ale moj TZ nie wiedzi w tym nic złego, wiec ja tez przestała m sie przejm owac.
dzis od rana to samo... juz go nie ma, pisze na gg o ktorej ma przyjechac?
odpisalam mu, ze jak nie chce to nie musi. Nawet z checia sobie od niego odpoczne( bo tylko ciagle naburmuszony, nic mu sie nie podoba) bo miedzy nami ciezka atmosfera si zrobiła i lepiej nam sie gada na gg niz na zywo.

Szczerze nie mam zamiaru juz czegos naprawiac, probowac, zabiegac... ile można. ale uprzedziłam go, ze w pewnym momencie miarka sie przebierze i bedzie za pozno na przeprosiny... zobaczymy czy cos sie zmieni, bo na razie poprawy nie widac.

ehssss szkoda slow.... powiedz mu oco chodzi dla mnie najwazniejsza jest rozmowa... napisz mu a;lbo przeklej na gg to co nam i tyle.. niech pomysli nie o osobie a o was... dla mnie najwazniejsza jest rozmowa! jak sie nie mowi to jest gorzej moze on nie widzi problemu... a jak to przeczyta tak jak napisalas nam tu to mu sie poprawi..

Napisane przez Madzialenka12344321

w ogóle nie wiem co zrobic, bo ta opaska na ręke mnie obciera. między palcami (wskazujący, kciuk) . Przez noc mnie tak poobcierała, ze aż mnie boli. Nie wiem, moze cos na to nakleic??

Magda... ehsss...

[Madzialenka12344321]

Niektórzy widać lubią czytac o ludzkich problemach

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez martucha84

Magda... ehsss...

ej, no co

Moze któras z was miała taką opaskę i ma na to jakis patent

[Gucia0987]

Napisane przez india83

no wlansie nie wiem co mu ostatnio się we łbie poprzewracało ale tak jak mowie, nie mam zamiaru go blagac zeby ze mna siedział. Poza tym jestem chora ale nie umierajaca, wiec nianki nie potzrebuje wiesz ona tam jezdzi pod pretekstem przypilnowania budowy, ale tak jak mowie to tylko pretekst bo ciagle tylko przed kompem siedzi. wlansie mu odpisałam na gg, ze proponuje kilkudniowa przerwe od siebie, bo mnie meczy taki układ. TZ troche sie zanipokoil moja postawa i stwierdził, ze chyba go nie kocham, ze jest taka niemiła ja wcale niemila nie jest, pisze wszystko normalnie, bez wyrzutow bez zlosci, po prostu potrzebuje troche oddechu

Nie dziwie, że się zaniepokoił! Kurcze, nie ciekawie, mam nadzieje, że się dogadacie i że teraz mu dałaś do myślenia. Może on sobie z tego w ogóle nie zdawał sprawy, że coś jest nie tak. Wiesz, im wiele rzeczy pasuje, które nas doprowadzają do szaleństwa i na odwrót, nam się wydaje coś tak naturalne (choćby przytulanie, mówienie kocham itd), a dla nich to zbędne i akurat teraz nie konieczne.

Mam nadzieje, że się dogadacie, trzymam kciuki!

[Corii]

Napisane przez Maja102

t

co zodiakalna Panna, to Panna
Spokojny człek ze mnie zazwyczaj ale jak już mnie coś wkurzy, to jadę po całości i nie owijam w bawełnę

Ponownie Maju, jak by tak policzyć ile już piw powinnyśmy wychlać to ...
Panny to dziwne istoty Jak coś to lepiej im z drogi schodzić, bo inaczej

[anika222]

Napisane przez india83

no wlansie nie wiem co mu ostatnio się we łbie poprzewracało ale tak jak mowie, nie mam zamiaru go blagac zeby ze mna siedział. Poza tym jestem chora ale nie umierajaca, wiec nianki nie potzrebuje wiesz ona tam jezdzi pod pretekstem przypilnowania budowy, ale tak jak mowie to tylko pretekst bo ciagle tylko przed kompem siedzi. wlansie mu odpisałam na gg, ze proponuje kilkudniowa przerwe od siebie, bo mnie meczy taki układ. TZ troche sie zanipokoil moja postawa i stwierdził, ze chyba go nie kocham, ze jest taka niemiła ja wcale niemila nie jest, pisze wszystko normalnie, bez wyrzutow bez zlosci, po prostu potrzebuje troche oddechu

wiesz co bym mu powiedziała na tekst

T

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

a mnie to obciera bo to opaska uciksowa i ona jest napięta w tym miejscu i sie jakby lekko wżyna w rekę TZ kazał nakleic sobie plasterek

I co z plasterkiem lepiej??

Marta, chyba rozumiemy się bez słów!

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Niektórzy widać lubią czytac o ludzkich problemach

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------



ej, no co

Moze któras z was miała taką opaskę i ma na to jakis patent

magda nasza nieporadna mała dziewczynko plaster z gazikiem se tam przyklej


ale zeby meza prosić o radę w tak ważnej sprawie jak obcierająca opaska no wiesz.....

[ania20m]

Napisane przez martucha84

DOKLADNIE TAK
moj sposob na swietny humor...
1. uczeslam wlosy normalnie niby nic..
2. ubralam getry czarne do polowy łydki
3. ubralam sukienke na cienkich ramiaczkach przed kolano (czarna w male niebieskie i biale romby)
4. narzucilam na to marynarke
5.dolozylam piekne niebieskie kolczyki (od ani)
6. wlozylam niskie czarne czulenka na malenkim obcasie
7.. UWAGA poszlam po 1.5 kg ziemniakow co zajelo mi 10 minut! hahahahaha a jaki piekny poprawiacz nastroju

bardzo ciekawy sposób poprawy nastroju musze wypróbować

wlaśnie przyszlam z ogrodu, zasialam już fasolke czerwoną i żóltą, cebule, groszek i buraczki

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

I co z plasterkiem lepiej??

nie, bo przez opaskę się odkleja

[ewurka]

Kliwia Gratulacje jakoś wiedziałam, że szybko Wam się uda cudna wiadomość

[Maja102]

Napisane przez martucha84

DOKLADNIE TAK
moj sposob na swietny humor...
1. uczeslam wlosy normalnie niby nic..
2. ubralam getry czarne do polowy łydki
3. ubralam sukienke na cienkich ramiaczkach przed kolano (czarna w male niebieskie i biale romby)
4. narzucilam na to marynarke
5.dolozylam piekne niebieskie kolczyki (od ani)
6. wlozylam niskie czarne czulenka na malenkim obcasie
7.. UWAGA poszlam po 1.5 kg ziemniakow co zajelo mi 10 minut! hahahahaha a jaki piekny poprawiacz nastroju

ad.1. czeszę się codziennie rano
ad.2. za zadne skarby getrów ani legginsów nie włożę
ad.3/4 - mam bluzkę i kamizelkę. I spodnie
ad.5. ulubiony ostatnio wisiorek z krzyżykiem i anielskim skrzydłem
ad.6. wygodne butki na płaskiej podeszwie
ad.7. siedzę w robocie i zdycham

8. zlałam się perfumami, przez które pachną jak Jack Sparrow

9. słuchawki na uszy i słucham Fintrolla na maksa i cały czas aż wierzgam nogami pod biurkiem a jak sie zapomnę, to i głową zaczynam machac

Napisane przez Corii

Ponownie Maju, jak by tak policzyć ile już piw powinnyśmy wychlać to ...
Panny to dziwne istoty Jak coś to lepiej im z drogi schodzić, bo inaczej

w dodatku przemądrzałe i upierdliwe
Chyba z tydzień byśmy piły

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

czyli widze, ze ten UP nie tylko na mnie tak podziałał.

a jeszcze babka w UP mi dała liste stazy i powiedziała, ze załapuję się na staz do biblioteki pedagogicznej na pół roku. suppper. Tylko, ze ja teraz bede miała rehabilitacje i mam nadzieje, dostane sie do pracy od wrzesnia, wiec nie moge isc na staz.
a TZ do mnie, to ty lepiej siedz w domu, niz masz isc teraz do pracy (gdzie nic nie podniose prawa ręką) i pracowac za 400zł

Stażowe wynosi teraz ponad 700zł

india83 Marta dobrze mówi

Napisane przez martucha84

DOKLADNIE TAK
moj sposob na swietny humor...
1. uczeslam wlosy normalnie niby nic..
2. ubralam getry czarne do polowy łydki
3. ubralam sukienke na cienkich ramiaczkach przed kolano (czarna w male niebieskie i biale romby)
4. narzucilam na to marynarke
5.dolozylam piekne niebieskie kolczyki (od ani)
6. wlozylam niskie czarne czulenka na malenkim obcasie
7.. UWAGA poszlam po 1.5 kg ziemniakow co zajelo mi 10 minut! hahahahaha a jaki piekny poprawiacz nastroju
...

Spodziewałam się jakiejś rewelacji, a TY mi tu z ziemniakami wyjeżdżasz...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

magda nasza nieporadna mała dziewczynko plaster z gazikiem se tam przyklej


ale zeby meza prosić o radę w tak ważnej sprawie jak obcierająca opaska no wiesz.....

nie prosiłam jak się obudziłam to mnie ręka bolała i TZ zaczał się przyglądac i sam zobaczył

w ogóle dziś mi tę rękę wycałował, bo stwierdził, ze od jego pocałunków napewno szybciej się wyleczy hehe

zbieram się za jakies sprzatanie

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Ana***

Stażowe wynosi teraz ponad 700zł

oo nawet nie wiedziałam.

Ale niestety nie mogę iść. Moze jak od wrzesnia nic nie znajdę to wtedy się zgłosze czy jest jakis staż.

w ogóle to mąz mnie namawia bym pojechała do warszawy do jakiegos specjalisty z tą ręką. Kobieta tescia była u niego i bardzo sobie chwali. Podobno wszelkie badania robią, jakies komputerowe itp. Patrza jakis topien czucia jest w palcach itp.
dzis ma mi wziąc namiary na tego lekarza i nie wiem czy nie przyjechac się tam.

aa i wczoraj moja mama zauwazyła ,ze ta ta zdrowa ręka jest ok, a ta chora jest zimna jak lód hm..

[agus87]

jutro ide na impreze pdt "OLD -BOYS PARTY"
i zastanawiam sie jak sie tu ubrac.......

[Corii]

Napisane przez Maja102

ad.1. czeszę się codziennie rano popieram
ad.2. za zadne skarby getrów ani legginsów nie włożę popieram
ad.3/4 - mam bluzkę i kamizelkę. I spodnie popieram ale bez kamizelki
ad.5. ulubiony ostatnio wisiorek z krzyżykiem i anielskim skrzydłem no, akurat chwilowo nic
ad.6. wygodne butki na płaskiej podeszwie nie popieram - buty na 7cm-obcasie
ad.7. siedzę w robocie i zdycham
siedze w robocie i wisze na wizazu zamiast pracować

8. zlałam się perfumami, przez które pachną jak Jack Sparrow zlałam sie AoD


w dodatku przemądrzałe i upierdliwe
Chyba z tydzień byśmy piły

Tydzień, to moja wątrobą by chyba zwiędła
Upierdliwie - to fakt, jak wrzód na d***, wszystkiego się czepiam
Besserwisserki - jak ja to nazywam

[martucha84]

Napisane przez anika222

zapytał tylko o ktorej wróce od rodziców powedziałam nie wiem wsiadłam w auto i wyjechalam

BRAWOOOO

Napisane przez Gucia0987

I co z plasterkiem lepiej??

Marta, chyba rozumiemy się bez słów!

Napisane przez ania20m

bardzo ciekawy sposób poprawy nastroju musze wypróbować

bo najlepiej poprawic sobie humor poprzez odpier dzielenie sie na bostwo i pojscie do marketu po majonez orazu lepije

Napisane przez Maja102

ad.1. czeszę się codziennie rano
ad.2. za zadne skarby getrów ani legginsów nie włożę
ad.3/4 - mam bluzkę i kamizelkę. I spodnie
ad.5. ulubiony ostatnio wisiorek z krzyżykiem i anielskim skrzydłem
ad.6. wygodne butki na płaskiej podeszwie
ad.7. siedzę w robocie i zdycham

8. zlałam się perfumami, przez które pachną jak Jack Sparrow


w dodatku przemądrzałe i upierdliwe
Chyba z tydzień byśmy piły

ale jednak jest poprawa

Napisane przez Ana***

Spodziewałam się jakiejś rewelacji, a TY mi tu z ziemniakami wyjeżdżasz...

700 cos ponad 600 chyba za staz aaaa z ziemniakami no co kazdy pretekst dobry

Napisane przez Madzialenka12344321

zbieram się za jakies sprzatanie

najwazniejsze sie czyms zajac... od klikania nie boli (albo da sie jedna reka) to i reszte sie da wiec glowa do gory

[india83]

Napisane przez Madzialenka12344321

i co TZ na to?? zgodził się ?? mam nadzieje, ze w koncu pójdzie po rozum do głowy

moj wywod na gg byl dosc długi wiec teraz moze siedzi i mysli szczerze to naprawde chce odpoczac, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie nalegal aby przerwy nie robic

Napisane przez mona_ja

a
o włansie ja taka metode zaczełam znowu wprowadzac od wczoraj zobaczymy jak to sie ulozy (kiedys juz poskutkowała i to bardzo!)

India my też czasem mamy takie fazy, nic nam sie nie układa i nie możemy sie dogadac, ale samo przechodzi i potem jest dobrze. Czasem stosuje moja metode ze jak nie to nie, łaski bzy, olewam go tak jak on mnie to potem oczy mu sie otwieraja i sam mnie zaczyna zagadywac i przytulać


też to zauważyłam[/QUOTE]

u nas bywa podobnie

Napisane przez martucha84

!
ehssss szkoda slow.... powiedz mu oco chodzi dla mnie najwazniejsza jest rozmowa... napisz mu a;lbo przeklej na gg to co nam i tyle.. niech pomysli nie o osobie a o was... dla mnie najwazniejsza jest rozmowa! jak sie nie mowi to jest gorzej moze on nie widzi problemu... a jak to przeczyta tak jak napisalas nam tu to mu sie poprawi..


Magda... ehsss...

Marta ja juz 1000 razy to mowilam!!! dla mnie tez najwazniejsza jest rozmowa, ale nie dla TZ, a to co Wam tu dzis pisałam to jest duzy skrot tego co napisałam na gg poza tym kiedys tez mielismy taki kryzys i wlansie rozwiazaniem bylo to, ze zostawilam TZ wiadomosc na kompie. najpierw napisałam na 4 strony na spokojnie, a pozniej przekleilam na gg poskutkowało, wtedy...

Napisane przez anika222

wiesz co bym mu powiedziała na tekst
chyba ci się coś pomyliło, przypominam ci ze to ciebei wiecznie nie ma w domu, skoro wolisz spedzac czas w inny sposób i gdzie indziej to wydaje mi się ze to ty przestajesz mnie kochac a nie na odwrót


ps. zresztą moj mąz wczoraj usłyszał to samo


przyjechałz pracy o 21 ( miał byc o 20) cos gadamy niby miło ale mu mowie ze ma godzinę spożnienia na co on mi odpowiada ze
on - doskonale wiesz ze ja nie mam pracy od 8 -do 16 i do domkuZe czasem musze zostac dłuzej
ja - jak to czasem przeciez ciebie ciagle nei ma w domu wracasz laskawie o 21 do domu i myslisz ze jest świetnie walniesz sie na wyro piwo orzeszki i pilot w reke (był mecz) i jestes zadowolony, nooo ale jak sie chce spedzac czas gdzie indziej niz w domu to nie miej pretensji ze sie coraz powazniej nad wszystkim zastanawiam (siedzial i patrzał oczami jak 5 zł)
widać wolisz popołudnia i wieczory spedzac w pracy niz w domu z zoną
on - tymni ejuz chyba nie kochasz
ja - wystarczy ze swoja prace kochasz ja tu jestem tylko jako pomoc domowa, przynies wynies pozamiataj

no to sie obraził

dzis rano mowie mu o 6:50 wstan ze mną bo musze umyc głowę i zrobisz kanapki do pracy i poszłam do domu wyszlam jego nei ma zrobiłam kanapki poszlam do nas nad garaz a on jeszcze spi
wiec zaczełam wkurzona sie wydzierac ze od dzis robie kanapki tylko sobie bo nei bede gadac jak do sciany od poł roku est jedno ito samo
nie bede sie powtarzac

zaczął mnei przepraszac powiedziałamu ze temat skonczony

zapytał tylko o ktorej wróce od rodziców powedziałam nie wiem wsiadłam w auto i wyjechalam

no wlansie, o i to nigdy nie widza problemu. a my jestesmy takie zlozly, ze tylko sie czepiamy, marudzimy, wymyslmy sobie cos.... itp itd
ech faceci sa czasem beznadziejni

[martucha84]

Aha i to nie chodzi ze sie WOGOLE uczesalam ale ze to tez punkt poprawiajacy humor anie rozczochrane kudly chociaz... rozcozchrane kudly czasem tez sa fajne haha