Offtopowe zapuszczanie, część XV- nasze włosy chcą błyszczeć w wiosennym słońcu!

[asiulka123]

Napisane przez Asia19x

Asiulka dokłanie
Ja pamiętam, że na części matematycznej w gimnazjum były takie pytania, ze dwa dni płakałam chyba, ogółem było bardzo ciężko, ale okazało się potm, ze na 50 miałam chyba jakoś 35 o ile dobrze pamiętam, a orłem z matmy nie byłam i nigdy nie będę

aż zajrzałam z ciekawości, w części humanistycznej miałam 44/50 a z części matematyczno-przyrodniczej 37/50 i niestety talentu do matematyki też nigdy nie miałam, aczkolwiek miałam dobrych nauczycieli i mimo przykładania się do nauki geniusz ze mnie nie był muszę przyznać jednak, że przez 2lata w liceum matma była jednym z moich ulubionych przedmiotów

[Bejjka]

Napisane przez blondyna789

ja pisałam egzaminy

ja też

Napisane przez aanika

Kiedyś miałam okazję zerknąć na zadania z lat osiemdziesiątych i wydawały mi się trudniejsze, niż obecne.

ja pisałam w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych

skrzypopokrzywy nadszedł czas jestem ciekawa czy przyśpieszyła mi porost, niedługo minie miesiąc i będę sprawdzała wyniki

[aanika]

Napisane przez Bejjka

ja pisałam w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych

Chyba wybiegłam za daleko w przeszłość . Ale stare egzaminy znam tylko z opowiadań mamy

[Asia19x]

Napisane przez asiulka123

aż zajrzałam z ciekawości, w części humanistycznej miałam 44/50 a z części matematyczno-przyrodniczej 37/50 i niestety talentu do matematyki też nigdy nie miałam, aczkolwiek miałam dobrych nauczycieli i mimo przykładania się do nauki geniusz ze mnie nie był muszę przyznać jednak, że przez 2lata w liceum matma była jednym z moich ulubionych przedmiotów

Ja z części hum. miałam 49/50
matmy zawsze nienawidziłam. Aż wolę o tym nie myśleć, z humanistycznych przedmiotów za to byłam zawsze dobra

[asiulka123]

ja lubiłam chemię, od zawsze nienawidziłam fizyki


jaką mam ochotę na te placki, chyba zaraz zrobię, co tam że niedawno był obiad

[Asia19x]

Ja dwa dni temu miałam placuszki ziemniaczane, pychaa nawalilam sobie śmietany 18% i do wieczora nic już nie tknęłam, bo tak się najadłam

[szmyrk]

Napisane przez ChihPyh

Wszystkie już spicie i ja też powinnam, bo jutro rano szykuję się na jazdę do domu, a z domu w piątek jedziemy z rodzinką do Pragi

Do Pragi, ach

Napisane przez ChihPyh

A kara jest dosyć duża jak na moją studencką kieszeń Mam nadzieję, że uwzględnią moje odwołanie. Trzymajcie kciuki, bo inaczej się nie wypłacę albo będę głodować przez pół miesiąca

Okej Nie stresuj sie tak Chihu, bedzie dobrze

Napisane przez Bejjka

a są już szparagi? ostatnio nie bywam na bazarku, więc pojęcia o nowalijkach nie mam
uwielbiam zielone szparagi białe mi nie smakują, ale nigdy ich nie obierałam a podobno trzeba

W moich okolicach rosna szparagi, mnowstwo szparagow Ostatnio sie nawet chwalilam, ze bylam na zbiorach i potem pyszna jajecznica ze szapragami z tego byla
Takie dzikorosnace zielone szparagi sa najpyszniejsze

Napisane przez xxxMikixxx

Dzień dobry! Dzwonili do mnie z UP i zakwalifikowałam się na staż Od jutra już mam zacząć. Dzisiaj mam jechać na te badania, nawet nie wiem gdzie to ale jaja

Gratuluje, Miki

Napisane przez Bejjka

wziełam prysznic, wydepilowałam się tu i ówdzie ale u mnie to walka z wiatrakami, bo jeszcze dziś będę miała odrost kurcze, jak pomyślę*o lecie to słabo mi się robi wtedy nie ma zmiłuj i trzeba zaprzyjaźnić się z golarą

Ajc, tez to zawsze przezywam.
Chyba poprosze (tym razem konkretnie...) TZ, zeby mi te paste cukrowa w koncu zrobil

Napisane przez Magdzia94

Wiecie co od pół godziny ryczę, bo wywiesili odpowiedzi i mam chyba tylko 10 dobrych na 24 z zamkniętych :cr:
Miałam 6 wątpliwości i zmieniłam odpowiedzi i jak się okazało na złe zmniełam

Uszy do gory, nie placz To byl tylko (naprawde) probny egzamin. Zobaczysz, na tym prawdziwym bedzie duzo lepiej Nie zamartwiaj sie, tylko zrob dla siebie cos milego, tak na pocieszenie

[xxxMikixxx]

Uff wróciłam właśnie z badań, wszystko załatwiłam badali wzrok, ciśnienie itp. Jutro na 8.00 do pracy

[Asia19x]

Ciekawe Miki czy będziesz miała tam dostęp do net'a aby nas informowac o przebiegu nowej pracy TZ zadowolony pewnie co

[kocurzyca]

Napisane przez jyyli

A jaki był stary? Oceny się tylko liczyły? Bo jeśli tak, to moim zdaniem ten jest bardziej sprawiedliwy

Trzeba było zdać egzamin wstępny do liceum. Do lepszych liceów dodatkowo był konkurs świadectw.
Wydaje mi sie ze taki system był bardziej obiektywny. Wykluczał mozliwość niedostania sie do liceum bo jakas nauczycielka sie "uwzięła". Egzamin był sprawdzany przez obce osoby. To samo z egzaminami na studia.
A kodowanie to jedna wielka ściema.
U mnie matura była kodowana a polonistka już na drugi dzień powiedziała nam kto zdał a kto nie. Uczyła nas 4 lata więc wszystkie prace rozpoznawała po charakterze pisma.
A mojej koleżanki za żadne skarby nie chcieli puścić do LO. 2 Nauczycielki uparly sie ze ma iść do zawodówki. Wychowawczyni nie wydała jej skierowania do LO (kiedyś taka zgoda od wychowawcy była potrzebna).
Mimo to podeszła do egzaminu wstępnego do LO. Dostała się, zrobiła maturę, skończyła studia i jest panią magister. Gdyby egzamin był w jej szkole, te 2 panie zrobiły by wszystko żeby nie dostała się do LO. I skończyłaby jedynie zawodówkę.

Napisane przez aanika

Ale egzaminy z matematyki były dużo trudniejsze. Zresztą był wyższy poziom nauczania, w 8 klasie były już funkcje trygonometryczne i wiele innych rzeczy, których teraz nie mamy w programie.

To teraz idzie się do liceum rok później, a nie ma funkcji trygonometrycznych???
Na moim egzaminie wstępnym do LO F. trygonometryczne były podstawą. Fakt że już nie wiele z nich pamiętam
Zdawałam w 1996 roku.

[aanika]

Napisane przez kocurzyca

Trzeba było zdać egzamin wstępny do liceum. Do lepszych liceów dodatkowo był konkurs świadectw.
Wydaje mi sie ze taki system był bardziej obiektywny. Wykluczał mozliwość niedostania sie do liceum bo jakas nauczycielka sie "uwzięła". Egzamin był sprawdzany przez obce osoby. To samo z egzaminami na studia.
A kodowanie to jedna wielka ściema.
U mnie matura była kodowana a polonistka już na drugi dzień powiedziała nam kto zdał a kto nie. Uczyła nas 4 lata więc wszystkie prace rozpoznawała po charakterze pisma.
A mojej koleżanki za żadne skarby nie chcieli puścić do LO. 2 Nauczycielki uparly sie ze ma iść do zawodówki. Wychowawczyni nie wydała jej skierowania do LO (kiedyś taka zgoda od wychowawcy była potrzebna).
Mimo to podeszła do egzaminu wstępnego do LO. Dostała się, zrobiła maturę, skończyła studia i jest panią magister. Gdyby egzamin był w jej szkole, te 2 panie zrobiły by wszystko żeby nie dostała się do LO. I skończyłaby jedynie zawodówkę.

Teraz egzaminy są sprawdzane przez nauczycieli z innych miast, nasi nauczyciele nie sprawdzają naszych prac. A z kodami rzeczywiście nie ma problemu, chociażby przy egzaminach próbnych. To tylko litera klasy i numer z dziennika.

Napisane przez kocurzyca

To teraz idzie się do liceum rok później, a nie ma funkcji trygonometrycznych???
Na moim egzaminie wstępnym do LO F. trygonometryczne były podstawą. Fakt że już nie wiele z nich pamiętam
Zdawałam w 1996 roku.

Powiem Ci jeszcze coś lepszego - procenty poznaje się dopiero w pierwszej klasie gimnazjum. Na szczęście ja szłam jeszcze starym programem.

[Magdzia94]

No to policzyłam jeszcze raz na spokojnie już bez płaczu.
Egzamin napisałam na raczej 25 punktów ;/ Na tyle powinnam liczyć.
Maskara.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

Wiecie co od pół godziny ryczę, bo wywiesili odpowiedzi i mam chyba tylko 10 dobrych na 24 z zamkniętych :cr:
Miałam 6 wątpliwości i zmieniłam odpowiedzi i jak się okazało na złe zmniełam

Nie załamuj się Madziu i tak dostaniesz się do takiej szkoły jakiej będziesz chciała. Z tego co pamiętam sumują oceny ze świadectwa a uczysz się bardzo dobrze więc główka do góry.

Napisane przez Asia19x

Ciekawe Miki czy będziesz miała tam dostęp do net'a aby nas informowac o przebiegu nowej pracy TZ zadowolony pewnie co

Nie mam pojęcia ale wydaje mi się że nie będę miała Pewnie zadowolony choć dzisiaj mnie na maksa wkurzył, nienawidzę jak się wymądrza Dobrze, że ojciec mnie zawiózł ale gdybym pojechała sama spokojnie trafiłabym bo bardzo często bywam w tych okolicach Jutro będzie ciężki dzień ale dobrze że będę pracować od 8.00-15.00 czyli 7h

[Narek]

Magdziu, progi punktowe na pewno będą poobniżane. Mnóstwo ludzi w Twoim wieku napisało gorzej, niż zakładali, bo test był naprawdę trudny.
Nie ma co się martwić w tym momencie, bo i tak niczego nie zmienisz

[xxxMikixxx]

Napisane przez kocurzyca

To teraz idzie się do liceum rok później, a nie ma funkcji trygonometrycznych???
Na moim egzaminie wstępnym do LO F. trygonometryczne były podstawą. Fakt że już nie wiele z nich pamiętam
Zdawałam w 1996 roku.

Dziwne właśnie bo ja np. funkcje trygonometryczne miałam a idę już nowym systemem

[aanika]

Napisane przez Magdzia94

No to policzyłam jeszcze raz na spokojnie już bez płaczu.
Egzamin napisałam na raczej 25 punktów ;/ Na tyle powinnam liczyć.
Maskara.

Na pewno doliczą Ci kilka punktów za zadania otwarte, za udzielenie odpowiedzi czy jakiś krok przy rozwiązaniu. W Twoim przypadku pewnie stres zrobił swoje, na spokojnie na pewno nie miałabyś problemu z rozwiązaniem tego testu.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Dziwne właśnie bo ja np. funkcje trygonometryczne miałam a idę już nowym systemem

To musieli jeszcze po drodze je wywalić z programu, bo ja już ich nie miałam.

[Magdzia94]

Doliczyłam już sobie za zadania otwarte, tam gdzie mi źle wyszło, ale wzór miałam po 1 pkt.

[blondyna789]

Napisane przez Bejjka

ja pisałam w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych

a ja dokładnie w 2000 roku :P dżizas... 10 lat temu no co nie zmienia faktu, że praktycznie ich nie pamiętam rety... może ja ich nie pisałam? nawet nie wiem jakie oceny miałam, ale chyba dobre, bo dostałam się do 2 najlepszych liceów w mieście (liceów? tak to się pisze? ) w sensie - do jedno się dostałam, a do drugiego się przeniosłam, ale jak dyrek zobaczył moje oceny to mnie w ciemno brał.. ah gdzie te czasy.. teraz to strategia "byle by na 3"

Napisane przez Asia19x

Ja dwa dni temu miałam placuszki ziemniaczane, pychaa nawalilam sobie śmietany 18% i do wieczora nic już nie tknęłam, bo tak się najadłam

ja miałam w piątek
a wczoraj oczywiście jak przyjechałam do Tż-a to obiadu nie było, bo Tż za późno się za niego zabrał.. ale później zrobiłam koktajl - pyyyycha

Napisane przez Magdzia94

No to policzyłam jeszcze raz na spokojnie już bez płaczu.
Egzamin napisałam na raczej 25 punktów ;/ Na tyle powinnam liczyć.
Maskara.

oj tam, już spokojnie
nerwy już nic nie pomogą.. a możesz jeszcze być miło zaskoczona

kurde padam na ryj dziś. postresowała mnie ta akcja z zaświadczeniem na maxa. zresztą teraz to ja nie wiem.. pewnie po urzędzie pójdzie fama, że szukam pracy i będzie przypał zresztą - chyba nie myślą, że staż to szczyt moich marzeń i możliwości....

kurde no.. masakra mam jakiś stan przedzawałowy chyba, bo serducho mi napiernicza, że mało nie zejde..

[aanika]

Napisane przez Narek

Magdziu, progi punktowe na pewno będą poobniżane. Mnóstwo ludzi w Twoim wieku napisało gorzej, niż zakładali, bo test był naprawdę trudny.
Nie ma co się martwić w tym momencie, bo i tak niczego nie zmienisz

Skoro rzeczywiście wszyscy będą mieli tak mało punktów, to nie będą mieli kogo przyjmować do liceów i będą musieli obniżyć progi, żeby stworzyć klasy i nie zwalniać nauczycieli. Przecież nie poprzyjmują wszystkich do zawodówek. I możesz jeszcze poprawić swój wynik ocenami, przecież to aż do 76 punktów

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Magdzia94

Doliczyłam już sobie za zadania otwarte, tam gdzie mi źle wyszło, ale wzór miałam po 1 pkt.

A skąd masz schemat punktowania?

[blondyna789]

rzućcie linkiem do tych testów bo coś nie mogę znaleźć

[xxxMikixxx]

Napisane przez aanika

Na pewno doliczą Ci kilka punktów za zadania otwarte, za udzielenie odpowiedzi czy jakiś krok przy rozwiązaniu. W Twoim przypadku pewnie stres zrobił swoje, na spokojnie na pewno nie miałabyś problemu z rozwiązaniem tego testu

Dokładnie Ja panikowałam, że matury nie zdam bo też sprawdzałam odpowiedzi i byłam tego prawie pewna a okazało się że zdałam i to z dobrym wynikiem

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Nie mam pojęcia ale wydaje mi się że nie będę miała Pewnie zadowolony choć dzisiaj mnie na maksa wkurzył, nienawidzę jak się wymądrza Dobrze, że ojciec mnie zawiózł ale gdybym pojechała sama spokojnie trafiłabym bo bardzo często bywam w tych okolicach Jutro będzie ciężki dzień ale dobrze że będę pracować od 8.00-15.00 czyli 7h

Ja tez nie znoszę, kiedy TZ ciągle upiera się, ze to on ma rację
łe, 7h szybko minie, ale chociaż będziesz miała swoje pieniądze! 10 maja zapłacą Ci pewnie za te pierwsze dni, co będziesz pracowała a potem już cała wypłata

[Magdzia94]

Napisane przez blondyna789

rzućcie linkiem do tych testów bo coś nie mogę znaleźć

Tu matematyczny.
http://bi.gazeta.pl/im/9/7823/m7823759.pdf

[blondyna789]

Napisane przez Magdzia94

Tu matematyczny.
http://bi.gazeta.pl/im/9/7823/m7823759.pdf

jakby wziąć pod uwagę okoliczność łagodzącą, że od paru lat kształcę się w innym kierunku, to może i bym zdała ten test na minimum muszę w domu go wieczorem rozpykać aż sobie wydrukuję

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Ja tez nie znoszę, kiedy TZ ciągle upiera się, ze to on ma rację
łe, 7h szybko minie, ale chociaż będziesz miała swoje pieniądze! 10 maja zapłacą Ci pewnie za te pierwsze dni, co będziesz pracowała a potem już cała wypłata

Nie mogę się doczekać swojej kasy W końcu nie będę musiała ciągnąć od rodziców. Oo fajnie by było gdybym teraz dostała ale może jeśli biorą mnie od początku miesiąca to dopiero w czerwcu zapłacą Muszę konto w banku założyć

[aanika]

Napisane przez blondyna789

rzućcie linkiem do tych testów bo coś nie mogę znaleźć

Tak sobie patrzę na ten test i wydaje mi się, że największą trudność mogły uczniom sprawić pytania o radioaktywnych biedronkach, inne są do przeżycia. Jest sporo pytań do wykresów, trzeba tylko odczytać informacje bez liczenia. W otwartych nie było skomplikowanych obliczeń, raczej podstawowe informacje. Ale wiadomo, że stres robi swoje i czasami proste zadania wydają się być trudne. Albo po trafieniu na pytanie, na które nie zna się odpowiedzi można się zdenerwować i zdekoncentrować na reszcie testu.

[otako]

Napisane przez blondyna789

kurde padam na ryj dziś. postresowała mnie ta akcja z zaświadczeniem na maxa. zresztą teraz to ja nie wiem.. pewnie po urzędzie pójdzie fama, że szukam pracy i będzie przypał zresztą - chyba nie myślą, że staż to szczyt moich marzeń i możliwości....

kurde no.. masakra mam jakiś stan przedzawałowy chyba, bo serducho mi napiernicza, że mało nie zejde..

Koniecznie kup sobie magnez bo to może być objaw niedoboru magnezu. Im bardziej się stresujesz tym mniej go jest w organizmie.

Napisane przez aanika

Skoro rzeczywiście wszyscy będą mieli tak mało punktów, to nie będą mieli kogo przyjmować do liceów i będą musieli obniżyć progi, żeby stworzyć klasy i nie zwalniać nauczycieli. Przecież nie poprzyjmują wszystkich do zawodówek. I możesz jeszcze poprawić swój wynik ocenami, przecież to aż do 76 punktów

Anika dobrze mówi

Magdziu - uda się na pewno. Poza tym może CKE ma inny klucz odpowiedzi.

[blondyna789]

nie no bez kitu - te zadania z radioaktywnością biedronek mnie rozwalają.. normalnie leżę wszystkie odp są dla mnie prawdopodobne

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez otako

Koniecznie kup sobie magnez bo to może być objaw niedoboru magnezu. Im bardziej się stresujesz tym mniej go jest w organizmie.

a wyobraź sobie , że mam i biorę regularnie ja po prostu już taka jestem... szybko się denerwuję, ale też szybko udaje mi się ochłonąć
to się chyba impulsywność nazywa

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Nie mogę się doczekać swojej kasy W końcu nie będę musiała ciągnąć od rodziców. Oo fajnie by było gdybym teraz dostała ale może jeśli biorą mnie od początku miesiąca to dopiero w czerwcu zapłacą Muszę konto w banku założyć

Ojej, tak, tak, przeciez to już koniec m/ca zapomniałam

[aanika]

Napisane przez blondyna789

nie no bez kitu - te zadania z radioaktywnością biedronek mnie rozwalają.. normalnie leżę wszystkie odp są dla mnie prawdopodobne

Też się nad tym długo zastanawiałam, eliminowałam odpowiedzi najmniej prawdopodobne i w końcu jakoś udało się wybrać prawidłowe. Ale ciekawe, jak wygląda taka napromieniowana biedronka. Ci, którzy to układali muszą mieć dużą wyobraźnię