Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

robie kilku minutowe przerwy zostały mi 4 kawałki

[strippi]

Napisane przez mona_ja

To niedużoFajna okazja wam się trafiła

no dokładnie i spoko sprzedajacym

a wiecie co jest najlepsze, że na tej samej ulicy co mieszkałam przed ślubem u rodziców, obok blok. Wiec dziadkowie zawsze pod ręką

Napisane przez Madzialenka12344321

moja mama schudła jak przestała karmic

no tym się łudzę

Napisane przez Emilia211

czujesz się jak wieloryb a wyglądasz CUDNIE Ciągle monituje Twoje foteczki na nk

Napisane przez Madzialenka12344321

no własnie

oj ale 13kgna plusie mam

[Corii]

Napisane przez Maja102

tylko ćwierć?

nooo, nie przepadam za słodkim, jeśli już to, za domowymi ciastami - tego to każda ilość

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

zajęło mi to mniej wiecej 2 sekundy

http://pup-ostroleka.pl/art/id/25

Tylko jesli ja nie mam praw do zasiłku??

dlatego nawet w to wczesniej nie wchodziłam, bo jak zobaczyłam nazwe o zasiłkach to stwierdziłam,z e to nie dla mnie

[Sysunia_d]

Napisane przez martucha84

ba





tragedia serio.... no nic... jak bedzie zle to wrocicie przed.. wiem ze ludzie zostaja tam ze wzgledy na duzy socjal po urodzeniu.. fakt kasy jst sporo nie to co u nas.. ale cala opieka tragedia.. dobrze ze idziesz prywatnie..

Marta co do socjalu to wiesz sprawa wyglada tak , że duzą kase isporo dofinansowań dostają samotne matki , lub rodziny które naprawde mało zarabiają. Oni dostaja mieszkania , wszystkie benefity któe sie należa od panstwa itp.......

A jeśli jesteś mężatka to juz nie masz tak kolorowo np nie dostaniesz mieszkania , cześć benefitó ci sie nie nalezy a jak jeszcze oboje zarabiacie dobrze to jest porazka bo w sumie wtedy ci sie nic nie nalezy poza benefit child wyczytałam ze tu dostajesz 20 funtów tyg , jakies 200 funtow ktore dostajesz jednorazowo , i mozesz sie starac o dofinansowanie do mieszkania - ale mozesz a nie musisz go dostac.
Tak wiec ja dla samego socjalu nie mam zamiaru tu siedziec. Jestesmy tu dlatego zeby dostac kredyt w PL i zeby jeszcze odłozyc na to mieszkanie - rozumiesz. Ale powoli zaczyna mi sie zapalac czerwona lamka ze chyba czas powoli pakowac manele. Pozatym az sie boje jak tu wyglada opieka nad takimi maluszkami po urodzeniu .



Magda tu masz do wyboru dom , szpital albo takie centra tylko ze tam nie ma lekarza sama połozna i jakby sie cos działo no to jest kłopot.



Na pocieszenie kupiłam sobie na promocji klika par chwale sie

[Ana***]

Napisane przez strippi

nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę
ja od dziś dieta ( na tyle abym miała pokarm ) czuję się jak wieloryb.
W ogóle nie chudnę jak karmię ;/

Wyglądasz pięknie ja też śledzę Wasze zdjęcia na nk
A ile ważyłaś w ciąży i ile schudłaś? a ile przed ciążą?

Napisane przez Madzialenka12344321

Tylko jesli ja nie mam praw do zasiłku??

dlatego nawet w to wczesniej nie wchodziłam, bo jak zobaczyłam nazwe o zasiłkach to stwierdziłam,z e to nie dla mnie

To są ogólnie świadczenie pieniężne, staz u Was to 860,40

[Scio]

Dzięki za pocieszenie.

Naprawdę się staram patrzeć optymistycznie, ale czasem już nie mam siły sama siebie okłamywać. Na początku cieszyłam się, ze dopiero od czerca zaczniemu terapię, lecznei, ale coraz bardziej się niecierpliwie. Nie mam już siły czekać.
Mój nasrój przypomina sinusoidę, raz na górzę raz dole, zwariować można. Poza tym nie mogę znaleźć pracy, nie mogę iść na staż, bo studia. Nie mam pracy, nie ma kasy, zeby zrealizować marzenia i takie zamknięte koło.

Czasem nie da się ciesztć z ego, ze kwiatki rosną...

Byłam na cmentarzu. Posiedziałam chwilę, nawet udało mi się nie ryczeć, raczej myśli o tym kim by teraz M. był gdyby żył, jaki by był. No i czas... to już 5 lat .
Potem z cmentarza wróciłam na piechotę do domu (5km) i cholera nie wiele mi się poprawiło.

Chyba pójdę spać...

[Madzialenka12344321]

sysunia sliczne buciki
A Twój TZ co na to?? Tez mysli o wczesniejszym wyjeźzie (tzn przed porodem jeszcze)??

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Ana***

To są ogólnie świadczenie pieniężne, staz u Was to 860,40

dzieki

[Emilia211]

Napisane przez strippi

no dokładnie i spoko sprzedajacym

a wiecie co jest najlepsze, że na tej samej ulicy co mieszkałam przed ślubem u rodziców, obok blok. Wiec dziadkowie zawsze pod ręką



no tym się łudzę





oj ale 13kgna plusie mam

ja jakoś tego nie zauważyłam

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Scio

Dzięki za pocieszenie.

Naprawdę się staram patrzeć optymistycznie, ale czasem już nie mam siły sama siebie okłamywać. Na początku cieszyłam się, ze dopiero od czerca zaczniemu terapię, lecznei, ale coraz bardziej się niecierpliwie. Nie mam już siły czekać.
Mój nasrój przypomina sinusoidę, raz na górzę raz dole, zwariować można. Poza tym nie mogę znaleźć pracy, nie mogę iść na staż, bo studia. Nie mam pracy, nie ma kasy, zeby zrealizować marzenia i takie zamknięte koło.

Czasem nie da się ciesztć z ego, ze kwiatki rosną...

Byłam na cmentarzu. Posiedziałam chwilę, nawet udało mi się nie ryczeć, raczej myśli o tym kim by teraz M. był gdyby żył, jaki by był. No i czas... to już 5 lat .
Potem z cmentarza wróciłam na piechotę do domu (5km) i cholera nie wiele mi się poprawiło.

Chyba pójdę spać...

to prawie tak jak ja
tez nie mam kasy, bo w sklepie w ogole klientów nie ma

i najgorsze jest dla mnie jak na naszym forum chwalicie sie co sobie kupiłyście

może będzie mi to dane niedługo
chcialabym coś kupić mojemu mężulkowi


o 15.00 Tż wraca z pracy, jeszcze 50 min i go przytul-kam hihi

[mona_ja]

Sysunia, szalejesz te pierwsze i ostatnie bossskie
Scio, a kim był M.? Jeśli dla ciebie to zbyt bolesne to nie musisz odpowiadać. Może wyjdź troche na słonko,poczytaj coś na świeżym powietrzu, mi czasem pomaga to na chandre

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Emilia211

j

o 15.00 Tż wraca z pracy, jeszcze 50 min i go przytul-kam hihi

ja na swojego jeszcze troszke poczekam
Pewnie cos ok. 19 wróci, bo dzis musiał sobie przerwę zrobic w pracy (u mojego taty) aby jechac i dogadac warunki pracy w tym sklepie ogrodniczym co mu chyba ze 2 godziny zajęło.

[Emilia211]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja na swojego jeszcze troszke poczekam
Pewnie cos ok. 19 wróci, bo dzis musiał sobie przerwę zrobic w pracy (u mojego taty) aby jechac i dogadac warunki pracy w tym sklepie ogrodniczym co mu chyba ze 2 godziny zajęło.

hihi
po tym wczorajszym spacerku czuje się jak bym się na nowo zakochała
byliśmy w miejscu gdzie pierwszy raz z tym jedynym ... a nie będę dokańczać- domyślcie się
i Tż pytał gdzie to dokładnie było bo byliśmy z drugiej strony jeziorka a ja mówię : tak dosłownie na przeciwko posiedzieliśmy na ławeczce sobie przy zachodzie słońca i tup tup do domku.

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Tylko jesli ja nie mam praw do zasiłku??

dlatego nawet w to wczesniej nie wchodziłam, bo jak zobaczyłam nazwe o zasiłkach to stwierdziłam,z e to nie dla mnie

no tak a to trzeba wejść poszukać a jei tak na łapu capu po łebkach

indyk myslal o niedzieli.... reszte znasz


staz to też pewna forma zasilku zreszta tam są opublikowane wszelkie formy zatrudnienia

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

sysunia dobrze, ze idziesz do kliniki prywtanej.

dziewczyny mój TZ dostał ofertę pracy. dzownił włąsnie do mnie co ja o tym sądzę i powiedziałąm, aby brał i zaczyna od 4 maja normalnie pełen etat. Będzie kierowcą. Pamietacie jak pomagał swojemu Tacie przy dostawie towaru?? To teraz tez to bedzie robił. wiec ze 2-3 razy w tyg bedzie jechał po Towar (pewnie wawa, Lublin) a tak to na miejscu, bedzie przywioził towar z hurtowni od nas z miasta do sklepu (mają dwa sklepy) + bedzie zawioził drzewka czy sprzęt ogrodniczy do klientów
jejku jestem w szoku Dobrze, ze te 2 razy pojechał z tesciem po towar
szok, ze tak szybko mu sie udało we wtorek podpisze umowę.

super wiadomość, widzisz wyjedzie wam to na dobre, że zostaniecie tu na miejscu. Może kasa będzie niższa za pracę ale na początek dacie radę

Napisane przez Sysunia_d

Lepiej nie pytaj

Jak narazie dowiedziałam sie ze termin porodu wypada mi niby na 25.11.1010


A tak pozatym byłam u położnej na pierwszej wizycie i co i mam mieszane nadal uczucia generalnie to podejscie mnie bardzo wkurza i chyba to sie nie zmieni. No ale dobra wysiedziałam sie u niej 2 godziny i w sumie guzik sie dowiedziałam .
Oczywiscie mnie nawet nie dotkneła , jak zapytałam o usg to powiedziała ze ona mi skierowania nie wystawi, bo to szpital mi je przysle powiedziała ze nie wie kiedy ale mysli ze do 5 tyg .Tak wiec wczoraj znalazłam sobie klinike prywatna i piernicze ide na usg koszt 200 funtów. Wyczytałam ze to bardzo dobra lekarka tak wiec moze ona mi cos powie konkretnego i moze cos doradzi. Zreszta moja połozna powiedziała ze w UK bede miała tylko dwa usg bo wiecej nie robia - dla mnie paranoja no ale ok. Jak jej powiedziałam jak wyglada opieka koebiety w Pl to powiedziała ze wie bo ma znajome i wie ze tam podchodza poważnie do tego i nic nie poradzi ze w UK jest jak jest. No w sumie fakt co ona może. Juz nie wspomne ze ten kabinet połoznej to wygladał jak kantor , pełno dziadostwa -bez komenatrza poprostu.

Pobrała mi krew( hiv, różyczka, syfilizm, grupa krwi,cos tam jeszcze ) az 3 fiolki oczywiście tutaj też musiałam jej zwrócić uwagi bo zabrała sie za pobieranie krwi nie raczac nawet umyc sobie rąk , juz nie mówie o dezynfekcji miejsca w ktore sie wkuła. Wiec jej zwróciłam uwage i raczyła to zrobić
Mam nadzieje ze lekarz jak odbiera poród to sobie myje rece a nie ze robi to brudnymi rekami . Genarlnie mnie przeraża to lajtowe podejscie .
Ja sie czuje normalnie jakbym była gdzies w Afryce a nie w cywilizowanym kraju.
Nie wiem co zrobie , bede bacznie obesrowawac dalej ich podejscie do mojej ciazy i jak cos mi sie nie spodoba to nie wiem czy nie bede rodzic w Polsce - napewno mam to pod uwaga.

Jak zapytałam czy pobolewanie brzucha jest normalne to mi powiedziała ze jesli nie jest to ostry bol to tak. No ale dal nie wiem czy tam wszystko jest ok

Nastepna wizyte mam 6 czerwca

beznadziejna tam opieka ciężarnych a z tym brakiem czystości to już przesada z ich strony, prawie jak w dawnych czasch gdzie kobiety na polach rodziły przy pracy

Napisane przez kliwia

gucia
moj mąż sie domyslal juz na urlopowym wyjezdzie, bo dopiero wczoraj wrocilismy.
Mialam dostac @ na wyjezdzie i nie dostalam, myslalam ze to przez stres z odwolania lotow przez ten wulkan, i w gole spac 2 noce przez to nie moglam, az rozwlenienia z nerwow dostalam. Wyjazd sie udal, pojechalismy smaochodem> a @ sie nie pojawial. No to maz juz na pewniaka, ze na pewno jestem w ciazy
No i jak wczoraj wrocilismy, rozpakowalismy walizki, lezymy odpoczywamy, to se mysle - poczytam chociaz ulotke zeby w razie co z rana wiedziec jak zorbic ten test. [bo moj maz kupil 2 testy ciazowe zaraz po starankach ]
No i jak tak przeczytalam ta ulotke, zachcialo mi sie siku, to stwierdzilam, ze jak bedzie ciaza [43dzien cyklu] to juz wyjdzie na pewno
I zorbilam test wieczorem.
Od razu! wyszla kreska ciazowa. bo ten strumien siuskow tak leci szybko, najpierw zglupialam bo to cale rozowe sie robi hahaha, i nagle mocniejsza krecha wyskakuje w polu testowym i za chwile druga w kontrolnym
Zszokowalam sie mimo to, ze to tak szybko i w ogole, i nadal nie bardzo wierzylam w to co widze
Lece z tym testem do meza, i pytam co widzi :d on ze dwie kreski, i nagle to potiwerdza ciaze?
no to ja mu kiwam tez tak, przytulilam sie na lezaco, bo akurat lezal na lozku
i tak lezymy i gapimy sie w ten test jak wariaci
ale moj maz jakis niewyrazny, to mu mowie, wez mnie kochany jakos pocaluj albo przytul mocniej
No sie ocknal chyba wtedy dopiero i mnie przytulal calowal i tarzal po calym lozku. do brzuszka gadaal i calowal
I z wrazenia nei mogl zasnac w nocy i sie biedak meczyl do 2 w nocy

ale fajnie zareagował, wiadomość wywarła na nim wrażenie, z enie mógł spać.

Napisane przez Sysunia_d

Marta co do socjalu to wiesz sprawa wyglada tak , że duzą kase isporo dofinansowań dostają samotne matki , lub rodziny które naprawde mało zarabiają. Oni dostaja mieszkania , wszystkie benefity któe sie należa od panstwa itp.......

A jeśli jesteś mężatka to juz nie masz tak kolorowo np nie dostaniesz mieszkania , cześć benefitó ci sie nie nalezy a jak jeszcze oboje zarabiacie dobrze to jest porazka bo w sumie wtedy ci sie nic nie nalezy poza benefit child wyczytałam ze tu dostajesz 20 funtów tyg , jakies 200 funtow ktore dostajesz jednorazowo , i mozesz sie starac o dofinansowanie do mieszkania - ale mozesz a nie musisz go dostac.
Tak wiec ja dla samego socjalu nie mam zamiaru tu siedziec. Jestesmy tu dlatego zeby dostac kredyt w PL i zeby jeszcze odłozyc na to mieszkanie - rozumiesz. Ale powoli zaczyna mi sie zapalac czerwona lamka ze chyba czas powoli pakowac manele. Pozatym az sie boje jak tu wyglada opieka nad takimi maluszkami po urodzeniu .



Magda tu masz do wyboru dom , szpital albo takie centra tylko ze tam nie ma lekarza sama połozna i jakby sie cos działo no to jest kłopot.



Na pocieszenie kupiłam sobie na promocji klika par chwale sie

fajne butki, ale poszalałaś z tymi kilkoma parami. ja tez teraz choruje na jakies czerwone pantofelki letnie

Napisane przez Scio

Dzięki za pocieszenie.

Naprawdę się staram patrzeć optymistycznie, ale czasem już nie mam siły sama siebie okłamywać. Na początku cieszyłam się, ze dopiero od czerca zaczniemu terapię, lecznei, ale coraz bardziej się niecierpliwie. Nie mam już siły czekać.
Mój nasrój przypomina sinusoidę, raz na górzę raz dole, zwariować można. Poza tym nie mogę znaleźć pracy, nie mogę iść na staż, bo studia. Nie mam pracy, nie ma kasy, zeby zrealizować marzenia i takie zamknięte koło.

Czasem nie da się ciesztć z ego, ze kwiatki rosną...

Byłam na cmentarzu. Posiedziałam chwilę, nawet udało mi się nie ryczeć, raczej myśli o tym kim by teraz M. był gdyby żył, jaki by był. No i czas... to już 5 lat .
Potem z cmentarza wróciłam na piechotę do domu (5km) i cholera nie wiele mi się poprawiło.

Chyba pójdę spać...

jeśli mogę zapytać to kogo straciłaś?
Leczeniem sie nie martw, dobrze, ze wiadomo jak leczyć i jest nadzieja na dzidzię. Bądż dobrej myśli

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Emilia211

hihi
po tym wczorajszym spacerku czuje się jak bym się na nowo zakochała
byliśmy w miejscu gdzie pierwszy raz z tym jedynym ... a nie będę dokańczać- domyślcie się
i Tż pytał gdzie to dokładnie było bo byliśmy z drugiej strony jeziorka

hm... nad jeziorkiem był was pierwszy raz??

Ja tez jak patrzę na tego mojego męża, to az mam motylki w brzuchu.

a wczoraj moja mama mi powiedziała, ze mój TZ to mnie na kazdym kroku jak księzniczke traktuje i ze na kilomter widac jak o mnie dba i mnie kocha nie powiem, miło takie coś usłyszec

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez anika222

no tak a to trzeba wejść poszukać a jei tak na łapu capu po łebkach

indyk myslal o niedzieli.... reszte znasz


staz to też pewna forma zasilku zreszta tam są opublikowane wszelkie formy zatrudnienia

taaak a ja tylko zobaczyłam,z e mowa o zasiłku, to bach "to nie dla mnie" hehe bo ja przeciez prawa do zasiłku nie mam nie pomyslałam, ze staz tez nazywaja zasiłkiem.

Napisane przez stokrotka24

super wiadomość, widzisz wyjedzie wam to na dobre, że zostaniecie tu na miejscu. Może kasa będzie niższa za pracę ale na początek dacie radę

dzieki Pewnie, damy rady. A co najwazniejsze, to juz nie będe musiała az tak bardzo (jak w Holandii) obciązać swojej ręki

[baja_86]

Doradźcie w kwestii ubioru Kupiłam sobie sukienkę na wesele w lipcu, zamawiałam przez allegro. Dziś przyszła, jest śliczna, ale kolor okazał się duzo jaśniejszy niż myślałam, miała być ecru a jest prawie biała.
Oto ona http://moda.allegro.pl/item101316761..._i_klamra.html
dorzucam też fotki na mnie, słabe bo słabe, ale są. Jak widzicie kolor biały, no nie śnieżna biel ale jednak
Jakie wybrałybyście dodatki, chcę ją ożywić, bo głupio mi że jest taka jasna, nie chciałabym wyglądać jak PM. Może turkus, albo róż pastelowy, co mówicie?

[Emilia211]

Napisane przez baja_86

Doradźcie w kwestii ubioru Kupiłam sobie sukienkę na wesele w lipcu, zamawiałam przez allegro. Dziś przyszła, jest śliczna, ale kolor okazał się duzo jaśniejszy niż myślałam, miała być ecru a jest prawie biała.
Oto ona http://moda.allegro.pl/item101316761..._i_klamra.html
dorzucam też fotki na mnie, słabe bo słabe, ale są. Jak widzicie kolor biały, no nie śnieżna biel ale jednak
Jakie wybrałybyście dodatki, chcę ją ożywić, bo głupio mi że jest taka jasna, nie chciałabym wyglądać jak PM. Może turkus, albo róż pastelowy, co mówicie?

Kochana dlaczego białą kupiłaś?
na moje kolor biały w ten dzień jest zarezerwowany tylko dla panny młodej
tak jest jak na allegro się kupuje


no ale stało się nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem


Turkus ślicznie by pasował
zaraz coś poszukam



może to chabrowe:
http://www.allegro.pl/item1003520348...4_46_tu38.html

[stokrotka24]

Napisane przez baja_86

Doradźcie w kwestii ubioru Kupiłam sobie sukienkę na wesele w lipcu, zamawiałam przez allegro. Dziś przyszła, jest śliczna, ale kolor okazał się duzo jaśniejszy niż myślałam, miała być ecru a jest prawie biała.
Oto ona http://moda.allegro.pl/item101316761..._i_klamra.html
dorzucam też fotki na mnie, słabe bo słabe, ale są. Jak widzicie kolor biały, no nie śnieżna biel ale jednak
Jakie wybrałybyście dodatki, chcę ją ożywić, bo głupio mi że jest taka jasna, nie chciałabym wyglądać jak PM. Może turkus, albo róż pastelowy, co mówicie?

sukienka bardzo ładna, ale szkoda, ze biała, bo MP może poczuć sie dotknieta. Wybież sobie kolor np czerwony bo mocno żuca sie w oczy i dokup wszystkie dodatki np. buty, torebkę naszyjnik, kolczyki, zakiet i już będzież zupełnie inaczej wyglądała. turku tez by był dobry, pastelewy chyba za mało wyrazisty będzie

[Ana***]

Mówicie o tych swoich Mężach to i ja się wypowiem ja należę do tych szczęściach, u których miłość kwitnie....
Tżcik o mnie dba, choćby to, że codziennie robi mi kanapusie do pracy... i jedzie mnie zawieźć, odprowadza, a jakby tego było mało to jeszcze mi z rana rozpala ogień, co bym nie marzła (bo my tu w punkcie nie mamy centralnego, tylko piecyk)
W ogóle ostatnio pali ten ogień, przyszedł pierwszy klient... a mój tż już po woli się zbierał, dał buziaka i miał jechać do swojej pracy.
No i potem jak ten pan (klient) wychodził powiedział do mnie tak: "Kocha..." a ja tak myślę o co dziadkowi chodzi i tak się patrzę i zajarzyłam... Mój Mężulek

[baja_86]

Ja to wiem kochane, sama jestem przeciwniczką białych sukienek, ale ona nie jest długa do ziemi to nikt mnie z PM nie pomyli, z resztą dlatego też chcę kolorowe dodatki.

[Corii]

Napisane przez Emilia211

Kochana dlaczego białą kupiłaś?
na moje kolor biały w ten dzień jest zarezerwowany tylko dla panny młodej
tak jest jak na allegro się kupuje

Taaa, teoretycznie, ja pamiętam, ze na moim ślubie ktoś miał biała, jak ja wtedy się wściekałam.. boze... no bo kurcze blade - kogo to dzień??
A mój tż zamiast mi przyklanąć, to "a co się przejmujesz, przeciez to głupia sukienka, nikt nie powiedział ani nie napisał, ze tylko Ty możesz miec białą" - czaicie? Mysłałam że wezmę go i walnę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Ana***

Mówicie o tych swoich Mężach to i ja się wypowiem ja należę do tych szczęściach, u których miłość kwitnie....
Tżcik o mnie dba, choćby to, że codziennie robi mi kanapusie do pracy... i jedzie mnie zawieźć, odprowadza, a jakby tego było mało to jeszcze mi z rana rozpala ogień, co bym nie marzła (bo my tu w punkcie nie mamy centralnego, tylko piecyk)
W ogóle ostatnio pali ten ogień, przyszedł pierwszy klient... a mój tż już po woli się zbierał, dał buziaka i miał jechać do swojej pracy.
No i potem jak ten pan (klient) wychodził powiedział do mnie tak: "Kocha..." a ja tak myślę o co dziadkowi chodzi i tak się patrzę i zajarzyłam... Mój Mężulek

brawa dla męzulka
Mój dziś mnie odwiózł do UP, czekał tam ze mna 1,5 godziny i zawiózł do domku a potem pojechał do pracy

Miło tak patrzeć jak ci męzowie sie tak starają ja za to swojemu ostatnio robię kolacje akurat jak wraca z pracy. On sie kąpie a ja robie cos do jedzenia.

[bzyczka1]

To znowu ja
siedzę w domu, ugotowałam barszcz biały i teraz nic tylko czekać na męża u weterynarza okazało się że kotka ma ponad 40 stopni gorączki i prawdopodobnie oberwała w walce w łapę. Bo ma dziurę jak po pazurze w tej spuchniętej łapce. Dostała 3 zastrzyki, ale była dzielna i nie drapała ani nie gryzła, aż wet się dziwił że ona taka spokojna. Bo pamięta jak na sterylkę ją przywiozłam jak wydrapała mnie, moją mamę, żonę weta i jego samego ale już lepiej się czuje bo chodzi normalnie, nie kuleje, i jest mniej osowiała.

[Maja102]

Napisane przez Emilia211

hihi
po tym wczorajszym spacerku czuje się jak bym się na nowo zakochała
byliśmy w miejscu gdzie pierwszy raz z tym jedynym ... a nie będę dokańczać- domyślcie się
i Tż pytał gdzie to dokładnie było bo byliśmy z drugiej strony jeziorka a ja mówię : tak dosłownie na przeciwko posiedzieliśmy na ławeczce sobie przy zachodzie słońca i tup tup do domku.

a mąż o nim wie?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bzyczka1

To znowu ja
siedzę w domu, ugotowałam barszcz biały i teraz nic tylko czekać na męża u weterynarza okazało się że kotka ma ponad 40 stopni gorączki i prawdopodobnie oberwała w walce w łapę. Bo ma dziurę jak po pazurze w tej spuchniętej łapce. Dostała 3 zastrzyki, ale była dzielna i nie drapała ani nie gryzła, aż wet się dziwił że ona taka spokojna. Bo pamięta jak na sterylkę ją przywiozłam jak wydrapała mnie, moją mamę, żonę weta i jego samego ale już lepiej się czuje bo chodzi normalnie, nie kuleje, i jest mniej osowiała.

czyli będzie wszystko dobrze?

Napisane przez Maja102

a mąż o nim wie?

Maja to zawsze coś wypatrzy

[Emilia211]

Napisane przez Corii

Taaa, teoretycznie, ja pamiętam, ze na moim ślubie ktoś miał biała, jak ja wtedy się wściekałam.. boze... no bo kurcze blade - kogo to dzień??
A mój tż zamiast mi przyklanąć, to "a co się przejmujesz, przeciez to głupia sukienka, nikt nie powiedział ani nie napisał, ze tylko Ty możesz miec białą" - czaicie? Mysłałam że wezmę go i walnę

no to wyobraź sobie teraz
MOJA ŚWIADKOWA MIAŁA BIAŁĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! : baba:

KUŹWA MAĆ!!!!

JESZCZE NIE SATYNOWĄ TYLKO TANIOCH Z RYNKU Z
" WŁOSKIEGO" MATERIAŁU JAKBY JEJ STAĆ NIE BYŁ!! A STAĆ!!




Ja mam w swojej szafie śliczne bolerko
takie turkusowe
Baja Kochana pochodź po sklepach i ob-lukaj.
Ja zrobię zdjęcie i jutro wrzucę na forum
Rekawek 3/4 - takiego koloru nie ma na allegro
Do tego sandałki jakieś w tym kolorku
Korale od Ani w tym odcieniu i będzie dobrze



MAJA TOĆ MÓJ MĄŻ BYŁ TYM JEDYNYM HEHEHEHEHE
DOBRA JESTEŚ HEHEHEHEHEHEH

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Emilia211

no to wyobraź sobie teraz
MOJA ŚWIADKOWA MIAŁA BIAŁĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! : baba:

KUŹWA MAĆ!!!!

JESZCZE NIE SATYNOWĄ TYLKO TANIOCH Z RYNKU Z
" WŁOSKIEGO" MATERIAŁU JAKBY JEJ STAĆ NIE BYŁ!! A STAĆ!!




Ja mam w swojej szafie śliczne bolerko
takie turkusowe
Baja Kochana pochodź po sklepach i ob-lukaj.
Ja zrobię zdjęcie i jutro wrzucę na forum
Rekawek 3/4 - takiego koloru nie ma na allegro
Do tego sandałki jakieś w tym kolorku
Korale od Ani w tym odcieniu i będzie dobrze

wow.. świadkowa dała ciała.

"korale od Ani " cenna rada

[Gucia0987]

baja, jeśli masz pewność, że PM nie będzie miała krótkiej sukienki, to ok, ale ja chyba mimo wszystko ubrałabym coś nie białego... Chyba, że dasz jakieś mocne dodatki, chyba rzeczywiście czerwień bym wybrala: żakiecik, butki, torebka, biżu

A co do mężów, to ja też nie mogę narzekać Może nie nosi mnie na rękach i nie traktuje jak księżniczki, ale kocha i chyba dobrze nam razem!

[Corii]

Napisane przez Emilia211

no to wyobraź sobie teraz
MOJA ŚWIADKOWA MIAŁA BIAŁĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! : baba:

KUŹWA MAĆ!!!!

JESZCZE NIE SATYNOWĄ TYLKO TANIOCH Z RYNKU Z
" WŁOSKIEGO" MATERIAŁU JAKBY JEJ STAĆ NIE BYŁ!! A STAĆ!!

SWIADKOWA????????? \OŁ NĄŁ!!!
Na bank już bym miała spieprzone wesele
A to nie ustalałas jej sukienki wcześniej??
Ja wiedziałąm, że moja świadkowa będzie miała biało-czarną.

[baja_86]

Napisane przez Emilia211

no to wyobraź sobie teraz
MOJA ŚWIADKOWA MIAŁA BIAŁĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! : baba:

KUŹWA MAĆ!!!!

JESZCZE NIE SATYNOWĄ TYLKO TANIOCH Z RYNKU Z
" WŁOSKIEGO" MATERIAŁU JAKBY JEJ STAĆ NIE BYŁ!! A STAĆ!!




Ja mam w swojej szafie śliczne bolerko
takie turkusowe
Baja Kochana pochodź po sklepach i ob-lukaj.
Ja zrobię zdjęcie i jutro wrzucę na forum
Rekawek 3/4 - takiego koloru nie ma na allegro
Do tego sandałki jakieś w tym kolorku
Korale od Ani w tym odcieniu i będzie dobrze



MAJA TOĆ MÓJ MĄŻ BYŁ TYM JEDYNYM HEHEHEHEHE
DOBRA JESTEŚ HEHEHEHEHEHEH

Ona biała całkiem nie jest, jakby była to bym się załamała i ją odesłała, ale naprawdę jest piękna. Kupię buty i biżuterię w jakimś żywym kolorze i myślę, że będzie ok. Bolerka nie chcę innego bo i tak je ściągnę. U mnie na weselu tez było mnóstwo pań w jasnych prawie białych sukienkach i olałam to totalnie. ŻADNA nie była mi w stanie dorównać Ale twoja świadkowa to perfidna, ja świadkową nie będę, więc myślę że moja kreacja jest ok