"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[megi-megi]

Napisane przez sismuerte

kurcze nie zagladałam do was przez jeden dzień a teraz czytam i stresa złapałam. Bo Antek to ma katar od początku i wogóle nie mogę się go pozbyć. Do tego coś pokasłuje i już sama nie wiem??? A powiedzcie temperatura u takiego malucha to jaka jest w normie? On ma zawsze powyżej 37 - tak 37,1-3

Skopiowałam odpowiedź położnej z innego forum:

Temperatura zdrowego niemowlęcia jest zależna od pory dnia, a także jego aktywności. Waha się w przedziale między 36oC do 37oC. zwykle rano jest niższa a wieczorem wyższa.
Stopnie nasilenia gorączki – mierzone pod pachą - określamy zwykle jako:
- normalna temperatura to: 36 -37 st. C
- stan podgorączkowy: 37,1-38 st. C
- gorączka - umiarkowana: 38,1-39 st. C
- gorączka - wysoka: powyżej 39 st. C
Wartości temperatury jest zależna od miejsca w którym jest mierzona. Temperatura mierzona w jamie ustnej jest wyższa o 0,3 stopnie Celsjusza, a w odbytnicy o 0,5 stopnia Celsjusza od mierzonej w tym samym czasie pod pachą.Pomiar w odbycie szczególnie polecany jest u noworodków i małych dzieci ze względu na łatwość pomiaru i jego dokładność (w tej metodzie zalecane są termometry elektroniczne).
NIGDY NIE UŻYWAJ TERMOMETRU RTĘCIOWEGO DO POMIARU TEMPERATURY W ODBYCIE!!!!!

Do obniżenia temperatury u dzieci zaleca się paracetamol, nurofen, ibuprofen oraz eferalgan ale specjalnie przeznaczony dla niemowląt.
Temperaturę można również obniżyć poprzez okłady (temperatura wody powinna być pokojowa):
- na klatkę piersiową
- na głowę
- na ręce.
Należy pamiętać, żeby dziecku gorączkującemu podawać dużo picia: wody niegazowanej, słabej herbatki, oprócz soków z owoców.

Należy pilnie zawezwać lekarza, gdy:
1. U niemowlęcia poniżej 6 m-ca życia pojawi się wysoka gorączka
2. Jeśli u dziecka powyżej 1 roku wysoka gorączka utrzymuje się przez 1-2 dni.
3. Jeśli gorączka przekroczy 40°C i nie spada mimo zastosowania leków przeciwgorączkowych.
4. Gdy wystąpiły drgawki gorączkowe.
5. Gdy dziecko z gorączką nie może przechylić głowy do przodu (sztywność karku).
6. Jeśli dziecko z wysoka gorączką nie chce wypijać wystarczającej ilości napojów.
7. Gdy dziecko ma silne bóle.

[ASIULEK_23]

Hmm... a ja na starym watku jeszcze czatuje i dziwie sie, ze nikt nic nie pisze

No więc melduję się i ja

[megi-megi]

Napisane przez P0P70

Nieraz myślę że było łatwiej jak ona była w środku a teraz to nad każdym jej beknięciem, nad każdą kupką, smarknięciem, czkawką, kaszlnięciem, beknięciem itp itd to się zastanawiam i doszukuję drugiego dna. I tak będzie przez następne około 20 lat. No bo potem to już umrę i nie będę się martwiła

Kochana - przypominam, że jak maluchy były w środku, to nam odbijało jeszcze bardziej Więc... tak źle i tak niedobrze.

[sismuerte]

Pakać mi się chce... mały od wczoraj marudzi, wychodzi na to, że ma stan podgorączkowy a do lekarza się oczywiście nie można dodzwonić.
A czy wy chodzicie prywatnie czy państwowo??
I jeszcze mi się chce rzygać

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

jeszcze mi zaczął bardzo ulewać

[NaTaLaLa]

Melduje sie i ja
Nadrabiam Was codziennie w miare mozliwosci...tylko z pisaniem jakos tak nie bardzo mi idzie...... ale jestem na biezaco z waszymi formulami,cyckami,kupkami , odparzonymi tylkami (madziwnia, sprobuj sudocrem....mi w szpitalu strasznie odparzyli malej tylek, 3 dni z sudocremem i bylo ok)...
sismuerte- malego pod pache i marsz do lekarza!!!! jesli jest stan podgoraczkowy, katarek i pokasluje to nie czekaj....

[P0P70]

sismuerte - idź jak najszybciej do lekarza to przynajmniej przestaniesz sie stresować. Ja jak na razie chodzę wszędzie "państwowo". A że to taki wczęsniak więc zawsze mnie przyjmują bez kolejki i czekania. Ale inaczej jest w Wawie gdzie jest dużo maluchów a inaczej w takiej pipidówie jak tutaj. Więc mieszkanie w małych miejscowościach ma swoje zalety.

Ja teraz np. siedzę sobie z laptopem na tarasie i się opalam. Mała śpi w wózku pzry otwartych drzwiach balkonowych. Synkowie (vasco i Igor) biegają po ogrodzie. Czyli jest sielsko i anielsko.

[MadCat]

Napisane przez P0P70

A mówiłam że zarejstrowanie dzecka gdy nie jest się zalegalizowaną parą to taka poważna impreza prawie jak cywilny. Fajnie było??
Mój tż też był bardzo zadowolony z tego nazwiska że jest jego a ja nie. Odebrałam to jakoś tak personalnie jakby mi ktoś coś zabrał. Ale przebolałam i już jest OK.

No fajnie było. Tż był dumny jak nie wiem co jak to podpisywał. A obok pokoju od urodzeń jest ten od małżeństw i usłyszałam "następnym razem musimy przyjść tu" - mhm
Ja od początku w sumie byłam nastawiona na to, żeby mała miała nazwisko Tża (mimo, że jest kiepskie, moje lepsze - węgierskie i po polsku nic nie znaczy). Ja mam poczucie, że to moje dziecko bo je czułam przez 9 miesięcy, widziałam jak je ze mnie wyjmowali itd. a Tż jednak musi dopiero teraz tą więź z dzieckiem złapać (już złapał w sumie) i myślę, że na prawdę jest dumny z córki i z tego, że ma jego nazwisko.

Napisane przez P0P70

Bo ja mam z fridy i jakoś mi nie pasi.

A czemu? Pytam bo też mam ten ale jeszcze nie używałam.

Napisane przez ania p

nic już wszelkie meldunki i inne robi za ciebie urząd i jak napisała POP akt nie jest wymagany ale jak go weźmiesz ze soba to panie Ci wbiją pieczątke i tam wpiszą pesel czyli się nie zgubi dla mnie bałaganiarza się przydają takie rzeczy bo akt schowam i mam a jakbym ten pesel miała na jakimś świstku nie wiem czy by nie wcieło

A w którym urzędzie się ten PESEL odbiera?
Sorry za marudzenie

Napisane przez P0P70

I tak będzie przez następne około 20 lat. No bo potem to już umrę i nie będę się martwiła

Wariatka

[P0P70]

Asiuulka89 - jaka ta twoja dziewczynka fajniusia na tym filmiku. Gęba sama się śmieja jak to ogląda

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

MadCat - bo ten z fridy to tak jakoś słabo lecie. to znaczy raz coś poleci a innym razem nic nie poleci i ta dawka to taka trochę za mała i trzeba psikać po 2 razy a że nie wiadomo czy poleciało czy nie poleciało to tak psikam po kilka razy. sól fizjologiczna lepsza, widzę ile kropel poleci do noska.

[Gmyrelka]

Melduję się i ja

Izumi co za horror ten Twój poród Choć Ty i tak jakoś łagodnie to opisałaś, bo laska która ze mną na sali leżała miała wywoływany - o zgrozo!!! Dzielna babeczka z Ciebie GRATULACJE

madziwnia pomidory są bardzo silnym alergenem ale bardzo mało dzieci uczulają także trzeba spróbować, a prawdopodobieństwo uczulenia jest niewielkie

Mój Marcel spał dzisiaj od 21-2 No szok w trampkach!! Pierwszą część nocy ma super, ale druga to masakra ... Nie wiedzieć czemu budzi się co 1,5-2h ... bo zasnął o 2:30 i obudził się o 4:30 i kwękał, stękał i kwiczał przy moim cycku i tak do 10

[ASIULEK_23]

A ja właśnie z dzieciem na rękach i nie mogę jej uśpić... od 14-tej z nią walczę i nic... juz niby zasypia i za chwile marudzi... odkurzacz nie działa help me!!!!!!!!!!

[MadCat]

Napisane przez P0P70

MadCat - bo ten z fridy to tak jakoś słabo lecie. to znaczy raz coś poleci a innym razem nic nie poleci i ta dawka to taka trochę za mała i trzeba psikać po 2 razy a że nie wiadomo czy poleciało czy nie poleciało to tak psikam po kilka razy. sól fizjologiczna lepsza, widzę ile kropel poleci do noska.

Aż sprawdziłam z ciekawości i z mojego normalnie leci, czy mało czy dużo to nie wiem ale równe dawki.
Może jakiś pechowy egzemplarz Ci się trafił.
A w ogóle patrzyłam teraz na listę naszą i mnie oświeciło, że jesteś Ela (ale nie po polsku napisałam). Dziewczyna z którą leżałam w pokoju dała tak na imię swojej córce Było to chyba najspokojniejsze dziecko na całym oddziale.

Wrzucam jeszcze obiecaną fotkę mojego króliczka

[sismuerte]

Zamówiłam sobie na wieczór wizytę prywatnie i zobaczymy. Państwowo to wogóle się nie da dodzwonić - to jakaś farsa normalnie

[drcron]

i ja sie melduje na odchowalni
prosze o zmiany na liscie
moje dziecie to Julia
i dodanie zdjecia bo nas tam nie ma

a co do odparzen to nam polecali w szpitalu termentiol stosowalismy jeden raz a teraz raz na 3-4 dni stosujemy zapobiegawczo i narazie brak odparzen

a my dzisiaj bylysmy na spacerku po sklepach w koncu Juli kupilam prezent od babci < babcia dala pieniazki i kazala cos kupic> i wybralam jej bransoletke potem wkleje zdjecie tylko nie moge nigdzie zrobic graweru bo nikt ze zlotnikow nie robil

[NaTaLaLa]

drcron jaka slodkaaaaaaaaa:love : juz w dresikach smiga moje dziecie jeszcze przymale na swoj Pumkowy dres a pozniej bedzie za goraco na (lata mamy tu straszne)....wiec chyba nie zalozymy aj aj ale przeslodko to wyglada z racji tego ze jestem dresiara od urodzenia chyba....
Musze sie tez wybrac na zakupki pokupowac troszke letnich sukieneczek bo tego zawiele nie mamy a juz zaczyna sie robic goraco....

Fajne te nasze dzieciaczki heh a pamietam jak dzis jak kazda z nas odliczala dni, narzekala na kopniaki i bole w krzyzu..hehe ja chyba najbardziej na brak pepsi i kawy narzekalam :P i laysow paprykowych :P hehe ogolnie brakuje mi tego 'obzarstwa' :P

[Darusiaaaa]

my dzis odebralismy pesel
wzielo mnie na sentymenty-pamietam jak jakos trafilam na wątek, te wszystkie watpliwosci, wybory zakupow i tak dalej.... a teraz prawie wszystkie mamy malenstwa i borykamy sie z gorszymi rzeczami niz jaki kolor kupic tego albo tamtego, ale ciesze sie ze jestescie.

[madziwnia]

Napisane przez ASIULEK_23

A ja właśnie z dzieciem na rękach i nie mogę jej uśpić... od 14-tej z nią walczę i nic... juz niby zasypia i za chwile marudzi... odkurzacz nie działa help me!!!!!!!!!!

Nie walcz z tym moja michasia tak kilka dni miała po prostu potrzebowała wiecej mojej uwagi wczoraj od 9 rano do 16 spała tylko 2 albo 3 razy po 30 minuit to sobie wyobraź.. a dzis super.. spi dzuo w ciagu dnia o 17 pojechałam z nia szybko do miasta po męza wróciłam i do 19 stała na podwórku a ja sobie oddychałam swizm ciepłym powietrzem.. i nadal spi ale w domku.

Ale dziecko juz coraz mniej edzie spało przyzwyczjaj sie

[drcron]

Natala ten tez na nia zaduzy troszke ale z racji ze my mamy kilka dresikow podwijamy rekawki i nogawki i chodzimy

Darusia masz racje teraz sa wazniejsze rzeczy

a wiecie co nam sie stalo jak przebieralam pampersa zobaczylam ze nam z pepuszka leci krew czy mam sie martwic ??

[madziwnia]

drcron dziecka nie poznajesz???
w pierwszym poscie jest twoja Julcia

[P0P70]

Napisane przez drcron

i ja sie melduje na odchowalni
prosze o zmiany na liscie
moje dziecie to Julia
i dodanie zdjecia bo nas tam nie ma

Drcron- Co Ty własnej córki nie rozpoznajesz?!!! W pierwszym wpisie jest Twoja mała, w drugiej lini, drugie zdjęcie od końca. Poznasz po białej czapeczce.

Madziwina trochę pomieszała zdjęcia i są nie po kolei tym razem, ale są wszystkie podpisane. Ja też swojej na początku nie zauważyłam bo zawsze była na samym paczątku a teraz jest gdzieś dalej.

[Asiuulka89]

Pop70 dziekuje z dnia na dzien Zuzia mnie ciagle zaskakuje Ty moglabys wstawic zdjecie najstarszej Oliwii z naszych dzieciaczkow

[megi-megi]

P0P - wrzuć aktualne zdjęcie. W końcu to NASZA Oliwka (tyle niecierpliwych cioć musiała znosić przez parę miesięcy samotnie)

[drcron]

jej dziewczyny faktycznie ten kartofel to mojej corci ale ze mnie matka dziecka nie poznalam hihi ale ona sie zmienila strasznie

[izazula]

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny mojej michasi odparzyła sie dupka troszke ma 3 krosteczki i czerwone..
Do tej pory stosowała Bepatnhen a ostatnie 4 dni stosuje nivea na odparzenia.
wiem że teraz tzreba wietrzyc dupsko przemywac chyba tylko woda i co? czyms smarowac np. nadal bepanthenem??

Moja Zosia ma czerwoną wewnętrzną część pupci. Mam krem Bubuchen, sudocrem, Linomag maść, Linomag puder i zwyklą mąkę ziemniaczaną. Muszę powiedzieć że szystko działa tylko na chwilę.Zawartość pieluchy sprawdzam co chwilkę.

[mrowak]

dziewczyny: Gabrysia ma na usteczkach takie białe punkciki, wyglądają jakby jej mleczko zostało, ale to nie da się wytrzeć-trochę to wygląda tak jak taki biały nalot jaki jest na języku od mleka, ale ona ma to też na ustkach- co za cholera? Afty?

[Asiuulka89]

Napisane przez mrowak

dziewczyny: Gabrysia ma na usteczkach takie białe punkciki, wyglądają jakby jej mleczko zostało, ale to nie da się wytrzeć-trochę to wygląda tak jak taki biały nalot jaki jest na języku od mleka, ale ona ma to też na ustkach- co za cholera? Afty?

moga to byc tez pesniawki jezeli sa na jezyku moja mala miala w calej buzce jezyku boczkach i podniebieniu

[mrowak]

ale nas wczoraj i przedwczoraj badaly dwie panie doktor, obie w pyszczek szpatulka zagladaly i nic nie mowily o tym, a ja zaoferowana brakiem kupy, a potem szczepieniem nie zapytalam o to- czyli co, nic groznego? kurde znowu do lekarza mam isc?

[Asiuulka89]

Napisane przez mrowak

ale nas wczoraj i przedwczoraj badaly dwie panie doktor, obie w pyszczek szpatulka zagladaly i nic nie mowily o tym, a ja zaoferowana brakiem kupy, a potem szczepieniem nie zapytalam o to- czyli co, nic groznego? kurde znowu do lekarza mam isc?

one pojawiaja sie z dnia na dzien.a od kiedy je zauwazylas?

[MadCat]

Napisane przez mrowak

dziewczyny: Gabrysia ma na usteczkach takie białe punkciki, wyglądają jakby jej mleczko zostało, ale to nie da się wytrzeć-trochę to wygląda tak jak taki biały nalot jaki jest na języku od mleka, ale ona ma to też na ustkach- co za cholera? Afty?

To pewnie od mleka, moja też tak ma. Pediatra kazała przemyć wodą przegotowaną 1-2 razy dziennie.

[P0P70]

MadCat - trochę lepsze (chodzi o ujęcie) to zdjęcie. Matylda jest rozkoszna, taki luzaczek. Rżczi pod głową i ta jej minka ala "a mi to wszystko zwisa". A może po prostu się przeciąga.

Drcron- Julce prześlicznie w tym różowym dresiku. No i ta capeczka z uszkami w stylu Izumi.

Asiuulka - na tak, niby moje dzesko najstarsze i do tego jeszcze z zeszłego roku, ale jak tu podają wagę niektóre dziewczyny to moja przy nich chyba malutka. JAk gdzieś jesteśmy z naszą małą to wszyscy a jaka ona malutka, a my się oburzamy bo dla nas jest ogromna. Ona przecież była jak ręka mojego TZ-a. Powiem szczerze że nawet mi trudno teraz sobie wyobrazić jaka była maleńka. Ale mam zdięcia i filmiki i jak je oglądam czasami to płaczę.

I tak dla przypomnienia i porównania:
1 zdjęcie: Oliwka ma niecały kilogram a ten pampers to najmniejszy rozmiar. Dziewczyny a niektóre wasze dzieci to nawet na starcie tych nie używały.
2 zdjęcie. Pierwszy raz miałam mała na rękach był to 9-ty dzień po urodzeniu.
3 zdjęcie. Z ostatniej niedzieli na spacerze. Jest różnica

[ania p]

Napisane przez sismuerte

Pakać mi się chce... mały od wczoraj marudzi, wychodzi na to, że ma stan podgorączkowy a do lekarza się oczywiście nie można dodzwonić.
A czy wy chodzicie prywatnie czy państwowo??
I jeszcze mi się chce rzygać

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

jeszcze mi zaczął bardzo ulewać

Prywatnie do enel medu jak coś mam wizyte do domu i karetke w razie potrzeby od nich tyż

Napisane przez MadCat

A czemu? Pytam bo też mam ten ale jeszcze nie używałam.


A w którym urzędzie się ten PESEL odbiera?
Sorry za marudzenie


Wariatka

Tam gdzie się robi dowody osobiste

Napisane przez drcron

i ja sie melduje na odchowalni
prosze o zmiany na liscie
moje dziecie to Julia
i dodanie zdjecia bo nas tam nie ma

a co do odparzen to nam polecali w szpitalu termentiol stosowalismy jeden raz a teraz raz na 3-4 dni stosujemy zapobiegawczo i narazie brak odparzen

a my dzisiaj bylysmy na spacerku po sklepach w koncu Juli kupilam prezent od babci < babcia dala pieniazki i kazala cos kupic> i wybralam jej bransoletke potem wkleje zdjecie tylko nie moge nigdzie zrobic graweru bo nikt ze zlotnikow nie robil

termentiolu nie można u tak małych dzieci stosować absolutnie .
Już kiedyś o tym klikałyśmy i Pop się zdziwiła że u niej w szpitalu używali a tu takie kwiatki
post laski z innego forum .. moze się nie pogniewa

"Niestety, kwas borowy doskonale penetruje zarówno przez błony śluzowe, jak i
nieuszkodzoną skórę niemowląt i może być u nich toksyczny - w literaturze
fachowej opisano około 20 przypadków zgonów noworodków, niemowląt i małych
dzieci wskutek stosowania do ich pielęgnacji preparatów zawierających kwas
borowy. W związku z powyższym NIE WOLNO go używać u niemowląt i dzieci do
ukończenia 3 lat. Jest to zgodne zarówno z Dyrektywą Kosmetyczną Unii
Europejskiej, jak i z przepisami obowiązującymi w tym zakresie w Polsce. Jestem
ekspertem z sąsiedniego forum o kosmetykach dla dzieci i staram się od wielu
lat nagłaśniać ten problem na wykładach dla lekarzy i w mediach. Problem
dotyczy nie tylko Tormentiolu, ale i m.in. takich preparatów, jak
maść "pośladkowa", Neo-Tormentil, Tormentile Forte, a także Aphtinu (którego
nie należy stosować u dzieci nawet do 11 r.ż.). Moim zdaniem usunięcie kwasu
borowego ze składu Tormentiolu nie wpłynęłoby w istotny sposób na zmniejszenie
jego działania, bo rzeczywiście jest to preparat bardzo skuteczny - niestety,
producent nie jest tym zainteresowany.



Izumi - powiem Ci że jesteś mega dzielna laska bo jak to opisałaś to od samego czytania już mnie wszystko bolało . Ogromny szacun dla Ciebie

dziś były niezłe jaja . Do mojej tesciowej przychodzi pielegniarka robić jej zastrzyki no i dziś na dole zobaczyła Szymka i że pakuje mała do wózka .. oblukała że mała jest mała .. no i sto pytań do .. a zapisane już do przychodni .. a może papier na szczepienia wypisać . a ile ma itp. teściowa ją zbyła bo nie baby sprawa .. dziecko nie zapisane bo ja prywatnie tylko chodze . teraz się śmiejemy że zacznie grzebać w papierach w przychodni zobaczy że żadne dziecko nie zapisane i zaraz mi wezwanie na szczepienia przyjdzie albo inne cudo he he .. choć obowiązek chyba już jest zniesiony ale nie jestem pewna. Baba okazło się jest tez położną środowiskową pewnie jakby ją wpuścić to by chętnie mi wparowała na góre zobaczyć po kątach ..
Z drugiej strony może lepiej że zwraca uwagę na dzieci w domach nawet przy innej okazji bo może jak jakiemuś dziecku by się źle działo to zauważy

Pop - pamiętam jak buczałam jak zobaczyłam pierwsze zdjęcia małej .. ale ja zawsze bucze jak widze wcześniaczki a tu jeszcze kogoś kogo się zna to juz wogóle . teraz to z niej kawał kloca