Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[Edzia400]

Napisane przez kardashi

Monikadavvida gratulacje!!

Ee no szybko poszło


A ja czekam na burze
Tak sie zbiera i zbiera.. i niiic..

burze moja psina sie burzy boi i sie chowa gdzie popadnie nawet w łozko wejdzie albo pod piec weglowy

[kardashi]

Napisane przez Edzia400

burze moja psina sie burzy boi i sie chowa gdzie popadnie nawet w łozko wejdzie albo pod piec weglowy

Moja poprzednia psinka tez się bała.. Chowała się pod biurko
A ta jeszcze nie przeżyła burzy.. ale czuje że nawet nie zwróci uwagi na takie COŚ jak burza

[Marta1122]

witam ja tez w dwupaku nadal,nie bylo mnie caly dzien bo sporo pospacerowałam dziś i spotkałam sie z rodzinką.przy okazji przekazano m istraszną informacje ze znajoma urodizla b.chore dzieckonienawidze takich informacji zwlaszcza teraz

Napisane przez araczki

1. zdj. mała już w domu
2. zdj. mała wychozi ze szpitala

śliczna córeczka i suuper ze tak fajnie poradzilas sobie z porodem

Napisane przez kardashi

No własnie..
Powiedział że no jak zacznę rodzić teraz to nic się nie stanie.. Ale lepiej żebym trochę ją przytrzymała i po oszczędzała sie jeszcze, żeby podrosła..
Noo.. ale zobaczymy jak to bedzie.. czy dotrwam do 13 maja..

też mam termin 13 maja..

Biricchina piękna niunia

basiak no i poród

monikadavvidak laski:zazdroszcze że masz to za soba..boje sie i cche juz mieć niuńke przy sobie całą i zdrową!!

co u DAFF??

[margo80]

fajnie, że nie muszę dużo nadrabiać


MONIKA - gratuluję!!

w telegraficznym skrócie:
teść się zgodził, fachowcy też, deski w sklepie były. ale zaliczyliśmy co najmniej 3 sklepy budowlane, powrót do domu, obiad i kolejna runda.
małż po pracy nie spał wcale, bo nie miał kiedy. na koniec pojechaliśmy do jeszcze jednego miejsca już na 2 auta i jak wybralismy, co trzeba, to się zmył do pacjentów, a mi jeszcze spożywcze zakupy zostały. i to dopiero masakra....

teraz to już nawet nie wiem, jak się nazywam i nie mam siły kolacji sobie zrobić...

[Marta1122]

Napisane przez Edzia400

ciekawe która jutro pojdzie a mnie wnerwiaja bo zaczynaja do mnie i do siory sms pisać jak tam edyta urodziła juz cos :m ur: a mówiłam ze mam do połowy maja czas ja nie wiem czy one jakies durne sa czy cós

wkurzające to wiem..każdy juz pyta albo dzwoni i mówi wiesz śniło mi sie że urodziłaś

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja dzisiaj też na zakupach, po wyniki badań, w bibliotece, pranie machnęłam, gary pomyłam, a na koniec zmierzyłam sobie ciśnienie - 94/67. Jakim cudem ja na to siły znalazłam

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18939796]Monikadavvida GRATULACJE szybkiego porodu I witamy kolejnego maluszka na świecie [/QUOTE]


Ale super.GRATULACJE I CAŁUSKI.
Ciekawe co u Daf.

Ja dziś przebąkałam dzien w pracy i teraz 5 dni wolnegoPadłam jak wrócilam.
Jutro do Ikei zamierzamy wstąpić a w niedziele może na jakąś wycieczkę się wybierzemy.

Ostatnio pochłania mnie ksiażka "Zaginiony symbol" już nie moge się doczekać filmu.

[velluto]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18939350]
sms od monikadavvida:

O 13:15 przyszedł na świat Jasiek 3600g i 57cm
sam poród nie był taki zły, nacięcie malutkie, teraz odpoczywam. Pozdrawiam forumowiczki
[/QUOTE]

moje gratulacje klask i:
witamy Jasia
poród naprawdę szybciutki, zbieraj siły i wracaj do nas z maluszkiem

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

zmykam już zalec na kanapie.
do jutra kobiety.

[kardashi]

Napisane przez Marta1122

wkurzające to wiem..każdy juz pyta albo dzwoni i mówi wiesz śniło mi sie że urodziłaś

Taa.. u mnie to samo.. i jak tam urodziłaś? oo śniło mi się że urodziłaś..

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18940035]Ja dzisiaj też na zakupach, po wyniki badań, w bibliotece, pranie machnęłam, gary pomyłam, a na koniec zmierzyłam sobie ciśnienie - 94/67. Jakim cudem ja na to siły znalazłam [/QUOTE]

Ja tez dziś niskie miałam.. chyba pogoda taka..

Ehh czekałam na tą burze i sie nie doczekałam.. Przeszła jak zwykle bokiem..

[kropka75]

Napisane przez kees26

Ja też muszę czym prędzej zakupić i pić 3xdziennie. Kropka, kupiłaś w zwykłej aptece czy tylko w zielarskich mają?

A taka dawka to skąd?
Ja właśnie nie wiem jak to pić. Na opakowaniu piszą, że raz na dzień z 2 łyżeczek parzyć zalane filiżanką wrzątku na 10 minut.

W aptece u mnie mieli. Ale wcześniej byłam w dwóch innych i nie było...

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez kaszpirek

Dziewczyny,a ja tak z innej beczki...
Wiecie cos moze o takich elektycznych odstaszaczach na komary,takich do kontaktu,czy mozna uzywac przy dzieciątku???Nigdzie nie mogę znalezc informacji na ten temat...Znalazlam z firmy chicco,z nadzieja,ze sa jakies specjalne dla dzieci,ale jest napisane: od 2 roku zycia-odpada,wiec takie normalne pewnie tym bardziej.

Też mnie to intryguje, ja bez tych elektrików to nie mogę przeżyć lata... Zjedzona jestem bez takich bajerów.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez kardashi

A wogolee.. jadąc dziś samochodem.. zastanawiałam sie nad pasami.. a konkretniej co robią te adaptery.. Ja mam pas pod brzuchem.. niżej się nie da.. ani mnie nie uciska ani nic.. To co robi taki adapter ?

Odciąga pas od brzucha w kierunku nóg albo raczej fotela między nogami.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18939350]

sms od monikadavvida:

O 13:15 przyszedł na świat Jasiek 3600g i 57cm
sam poród nie był taki zły, nacięcie malutkie, teraz odpoczywam. Pozdrawiam forumowiczki
[/QUOTE]
Tak czułam.

Brawo dla mamusi i witamy synusia.

[marhalczar]

Napisane przez araczki

Hello,hello, helloooo

babeczki jesteśmy z Malwinką w domu od wczoraj.

Lea buziaki dla Ciebie za przekazywanie informacji dziękuje gratulacje 38 tc!

Nadrobiłam was ale nie zacytuje wiec najpierw po łebkach do żartowniś:
- fińskie zaklęcia nie zadziałały (wiedziałam, ze za słabo znam fiński)....Ale Kropka jeśli chcesz to wypowiem kilka za Ciebie, smyrniesz w tri miga na poroodówkę

- teoria Margo i Kardashi, Szaja o teściowej była jak najbardziej słuszna. Wkurzyła mnie baba swoim spóźnieniem. Miała przyjść godzine po czasie a przyszła całe trzy wiec pokłóciłam sie o to z mężem i dałam im zimy o 2 h obiad albo kolacje nawet, na złość....

- tak, tak laski kochane, naćpałm się na sali porodowej

- Margo, Szaja, po fińsku Malwina to MAlviina (akcent na 1 a) ale Malfina pewnie wymówi przeciętny fin Fajne to było

- Kropka, ja też mówiłam, że nie mam czasu na poród jeszcze w tym tygodniu a jak mnie złapało to nie było zmiłuj sie
W pon miałam umówiongo fryzjera i położna, we wtorek kupno w ogrodniczym krzewów a w środę kawa u koleżanki ......

_____

Daf, kochana, jutro Wasz dzień. Nie denerwuj sie. To nieuniknione wiec uśmiech na buzi przy wyjściu z domu i kilka godzin później Brunek będzie na świecie
Trzymam kciuki

Basiak, piekny synek
Ma taka poważną minę, śliczny

Marhalczar, piękny pokoik Małej i Ty cudnie wyglądasz.

I dziękuje WAM WSZYSTKIM za gratuacje. I obstawianie płci Margoś kiedyś słusznie trafiła i trzymała sie wersji dziewczynki Fajne babki jesteście




przeżyjesz, to naprawdę bułka z masłem
łóżeczko śliczne

Ja wniedzielę wstałam rano o 5 na siku i na papierze zobaczyłam krew. Dużo.
Zadzwoniliśmy do szpitla to kazali liczyć ruchy dziecka i obserwować czy krwawię badziej. Tak, więc pojechaliśmy. Szyjka zanikła i rozwrcie na jeden palec, z maluchem wszysto dobrze więc do domu.
O 19.00 byliśmy tam z powrotem
o 19.15 przebrana do porodu poznałam 'położną' - młodego gostka
o 19.20 dostałam naćpacza i po 2 h ciągle trzymałam go pod pachą nazwajac najlepszym przyjacielem
o 20.00 przebity zostaje pęcherz
o 20.30 dostaję epidural
od 20.45 do 22.05 czuje luz
o 22.06 zaczynają się parte i zmienia sie położny na położną o nikotynowym oddechu.
o 22.35 mała jest z nami

Poród to niesamowite emocjonalnie przeżycie. Teraz jestem tego świadoma chociaż wcześniej strasznie się bałam. Dla mnie ważne bylo wczuć sie w swoje ciało. To bez sensu ale poddałam sie sytuacji. Czekałam na rozwój bo tylko tyle mogłam zrobić a przecież nie jestem jakaś nawiedzona ...
Jak mała pojawiła sie na świecie to skala emocji była niesamowita, nie widziałam ludzi którzy tam sie pojawili tylko patrzyłam ile ma palców i czy ma jajka
Później zobaczyłam mojego męża tak samotnego wśród tych lekarzy i położnych. Usiadł na krześle i ...płakał....

No i tyle, jeśli ktoś dobrnął do tego momentu to wróże mu rychły poród

1. zdj. mała już w domu
2. zdj. mała wychozi ze szpitala

Sliczna malutka !!!

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Biricchina

Dziękujemy za gratulacje

Daf czy ja dobrze doczytałam, że jutro Wasz Wielki Dzień?
Jeśli tak to trzymam mocno kciuki. Już jutro zobaczysz swoje maleństwo!!!!!!
Ja rodziłam w Praskim i jakoś szczególnie nie polecam. Jedyne dobre było to, że jak ciśnienie zaczęło skakać to nie zwlekali z cc. Następne dziecko urodzę gdzieś indziej, mąż po połogu chce już robić następne

Dziewczyny widziałam zdjęcia Waszych maleństw, piękne są!!!!
Araczki Malwinka ma cudowne włoski

Czyli z tą położną to wszędzie inaczej... ja dodatkowo jestem zła, bo dowiedziałam się, że nie mogę jej w swojej przychodni zapisać do pediatry, bo jest tylko jeden i tylko 2 razy w tygodniu, bo robi specjaliację a jak nie ma lekarza codziennie to zapisać nie można czas zmienić przychodnię

Załączam fotki, pierwsza ze szpitala a druga z wczoraj z osobistego łóżeczka mojej Królewny

http://img51.imageshack.us/img51/633/dsc00331k.jpg

Super, kochany dzieciaczek!

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18939350]Wam kolejne radosne wieści.

sms od monikadavvida:

O 13:15 przyszedł na świat Jasiek 3600g i 57cm
sam poród nie był taki zły, nacięcie malutkie, teraz odpoczywam. Pozdrawiam forumowiczki




[/QUOTE]

Gratulacje z okazji narodzin Jasia!!!

[ellai]

monikadavvida - Gratulacje dla Ciebie i dla Jaśka klas ki:: jupi:

Też już bym chciała urodzić i mieć Kruszynke przy sobie... Im bliżej terminu tym bardziej sie dłuży i człowiek sie niecierpliwi

Hmmm... ciekawe jak tam Daf...

U mnie było dzis prawdziwe lato pospacerowałam trochę - a nuz coś się przyspieszy Muszę chyba też pomyśleć o tych liściach maliny... A jutro mam zamiar wyszorować podłogę ręcznie - też podobno pomaga.
Burza też niby działa od wieczora się na nią zanosi ale jak narazie nic...

Dobrej nocy dziewczyny

[basiak]

Monika Wielkie gratulacje!!!

Napisane przez bydgoszczanka

basiak, śliczny misiu
Co robisz, żeby małego brzuszek nie bolał? Moją Luizę też pobolewa zaraz po jedzeniu. Napręża się cała, trwa to chwilę. Przy tym puszcza bączki. Najpierw dawałam jej herbatkę koperkową, a od wczoraj sama ją piję i chyba jest trochę lepiej.

No właśnie nie bardzo wiem co robić wtedy Próbowałam lekko masować, ale pomagało na chwilę tylko. Herbatki nie stosowałam jeszcze, muszę spróbować. Na szczęście nie zdarza mu się to często póki co.

Napisane przez ellai

Też już bym chciała urodzić i mieć Kruszynke przy sobie... Im bliżej terminu tym bardziej sie dłuży i człowiek sie niecierpliwi

Jak tak czytam te wasze rozterki związane z oczekiwaniem, to się cieszę cholernie, że mnie tak ten mój poród zaskoczył. Teraz bym siedziała cała zestrachana, bo 1 maja miałam termin

No właśnie a co u Daf?

[margo80]

my 2w1 niezmiennie

po wczorajszym lataniu czuję ból w pachwinach, jak po jeździe konnej. i nogi trochę bolą. tak ogólnie chyba ruszyły się długo zastane mięśnie i dają o sobie znać.

podłoga położona dziś jakieś drobiazgi i panowie wracają do siebie. od wtorku wołam mamę do pomocy przy sprzątaniu. dziś na pewno się skuszę, żeby gdzieś z mopem czy ścierą pobiegać, zwłaszcza, że pogoda nie zachęca do wyjścia z domu....

[joanna200]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18939350]

sms od monikadavvida:

O 13:15 przyszedł na świat Jasiek 3600g i 57cm
sam poród nie był taki zły, nacięcie malutkie, teraz odpoczywam. Pozdrawiam forumowiczki

GRATULUJEMY!!!
ściskamy i całujemy.
[/QUOTE]

Gratulacje!!




Hej wam w ten majowy weekend..

Ja wczoraj po zakupach w realu to też myślałam że już urodzę, twardy brzuch i skurcze mnie w sklepie złapały, ból krocza, tak, że ciężko było ustać..

No ale dalej do niczego to nie doprowadziło..
w sumie na długi weekend to nie chciałabym w szpitalu wylądować..

[Edzia400]

Napisane przez Marta1122

witam ja tez w dwupaku nadal,nie bylo mnie caly dzien bo sporo pospacerowałam dziś i spotkałam sie z rodzinką.przy okazji przekazano m istraszną informacje ze znajoma urodizla b.chore dzieckonienawidze takich informacji zwlaszcza teraz


monikadavvidak laski:zazdroszcze że masz to za soba..boje sie i cche juz mieć niuńke przy sobie całą i zdrową!!

co u DAFF??

Ja tez i szkoda mi jest takich dzieci a nie wiesz czy ona wiedziała wczesniej ??
no ja tak samo jak ty chce juz mała mieć ale sie strasznie boje


a wogóle to witam w dwupaku w krzyzu dalej kreci i wiecie co czuje sie tam mokro ale jak papierem sprawdzałam jest sucho tak samo wkładka jest sucha ale ja ewidentnie czuje sie tam mokra

u mnie dzis od samego rana pada i jest strasznie ciemno

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

[QUOTE=basiak;18944071]

No właśnie nie bardzo wiem co robić wtedy Próbowałam lekko masować, ale pomagało na chwilę tylko. Herbatki nie stosowałam jeszcze, muszę spróbować. Na szczęście nie zdarza mu się to często póki co.


Jak tak czytam te wasze rozterki związane z oczekiwaniem, to się cieszę cholernie, że mnie tak ten mój poród zaskoczył. Teraz bym siedziała cała zestrachana, bo 1 maja miałam termin


mozesz spróbowac sposobów z tej strony
https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ykul,4777.html
i powiem ci ile jest dzieci tyle jest sposobów na kolke i nie wszystkie działaja

no własnie te czekanie jest najgorsze bo nie wiesz kiedy sie zacznie i boisz sie ze tak naprawde nie bedziesz wiedziec kiedy sie zaczyna ech

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez margo80

my 2w1 niezmiennie

po wczorajszym lataniu czuję ból w pachwinach, jak po jeździe konnej. i nogi trochę bolą. tak ogólnie chyba ruszyły się długo zastane mięśnie i dają o sobie znać.

podłoga położona dziś jakieś drobiazgi i panowie wracają do siebie. od wtorku wołam mamę do pomocy przy sprzątaniu. dziś na pewno się skuszę, żeby gdzieś z mopem czy ścierą pobiegać, zwłaszcza, że pogoda nie zachęca do wyjścia z domu....

Tylko prosze mi sie za bardzo nie forsowac bo bedziemy bić po tyłku

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez joanna200

w sumie na długi weekend to nie chciałabym w szpitalu wylądować..

A ja ci powiem ze ja bym chciała dzis pojechac we wtorek wrocic tż by nie stracił wolnego za duzo a i u mnie na odwiedzinach byłby dłuzej

[Dilayla]

sms od monikadavvida GRATULACJE!!!
Witajcie dziewczynki u mnie również paskudny dzień,nie taki weekend mi się marzył...ale cóż wszystko pięknie zakwitnie i urośnie trzeba myśleć pozytywnie...zastanawiam się w czym zamierzacie kapać swoje dzieciątka?Bo ja naczytałam się wczoraj różnych składów kosmetyków w tym osławione oilatum i stwierdzam ze nie użyję niczego z parafiną....chyba najlepszy będzie krochmalnajmniej inwazyjny jeśli dziecko będzie miało wogóle jakiekolwiek problemy skórne,jestem w kropce i sama juz nie wiem każdy twierdzi co innego,czy macie jakieś swoje przekonania w tym temacie?I co najgorsze na kremiku Ziajki od pierwszego dnia odkryłam w składzie parabeny!!!Jestem podłamana,i nie wiem na co teraz wymienić ...podobno seria z rossmana babydream nie ma chemii w składzie ale jeszcze nie udało mi się tego zweryfikować...

[kaszpirek]

monikadavvida OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I MALUSZKA:roza :

A ja dzis pospałam,jak nigdy!Od razu wlazłam tutaj,z nadzieją,że któras z Was ma wiadomosci od daf.Narazie nic,wiec czekam.

U mnie majowy weekend zapowiada sie kiespsko.Sama,bez meza,znajomi spedzaja go raczej rodzinnie,wiec nie bede sie im wpierdzielac na sile.

margo super,ze remoncik poszedl do przodu i po Twojej mysli.

edzia moze to juz poczatek,moze sie zaczyna?

Widze,ze Wy tez nic nie wiecie o specyfikach na komaryNo nic,pozostaje mi dac sie im pozrec,tzowi to nawet puchna miejsca ukaszone,ale dziecka nie bede narazac,jak nie wiem czy moge..

[justin18061976]

hej hej

Melduje sie w dwupaku , ale wczoraj wieczorem myslalam, ze sie rozsypie. Dalam sobie w ciagu dnia porzadnie w kosc, konczylismy pokoik Okruszka, latalam z mopem, szmata, po zakupy, bo ciagle cos brakowalo i wieczorkiem brzuszek dal mi popalic. Bole w pachwinach, bol @, napieranie na pecherz, nie moglam chodzic, okropienstwo. Wzielam no-spe, malz zrobil rumianek i jakos zanelam. Pare razy w nocy sie przebudzalam, mialam dreszcze pomimo, ze czolo chlodne. W kazdym razie poki co przeszlo.... i niech na razie jeszcze tak bedzie
Jeszcze nie mam czasu na rozsypke, chce wszystko na ostatni guzik pozapinac

Gratuluje monikaddavida!!! jeszcze pare dni temu ogladalysmy twoj sliczny, zgrabny brzusio. A dzisiaj po nim ani sladu
Lea, ja tez poprosze o twoj numer (w razie czego), jesli to mozliwe, bo zaczynam sie obawiac, ze wszystko zacznie sie z totalnego zaskoczenia.

Dzisiaj mniejsze obroty, margo - nie daj sie zwariowac tymi porzadkami. odpoczywaj i nie forsuj sie za duzo!
Djerba trzymaj sie dzielnie, na pewno jest Ci bardzo trudno, mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje Malenstwo a mezusiowi na pewno nie jest tez latwo.
Darianna doczyscilas ten przewijaczek???? jestem bardzo ciekawa

milego dnia kobitki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Witam 2in1 Leje jak szlag za oknem, tak jak całą noc...

Dilayla, a czemu odrzucasz parafinę? To bardzo fajny środek, wykorzystywany nie tylko przy dzieciorach, ale też w rehabilitacji. Od lat

Dziewczyny, co do kolek - wklepcie w google MASAŻ SHANTALA, to taki typ masazu dla maluszków, który same możecie wykonywać, są różne filmiki pokazane, mnóstwo materiału na chomiku. Ogólnie super rzecz nie tylko przy kolkach, ale też - do nawiązania kontaktu z maluszkiem, do wspomagania jego ogólnego rozwoju, do regulowania napięcia mięśni.

[justin18061976]

Napisane przez Dilayla

sms od monikadavvida GRATULACJE!!!
Witajcie dziewczynki u mnie również paskudny dzień,nie taki weekend mi się marzył...ale cóż wszystko pięknie zakwitnie i urośnie trzeba myśleć pozytywnie...zastanawiam się w czym zamierzacie kapać swoje dzieciątka?Bo ja naczytałam się wczoraj różnych składów kosmetyków w tym osławione oilatum i stwierdzam ze nie użyję niczego z parafiną....chyba najlepszy będzie krochmalnajmniej inwazyjny jeśli dziecko będzie miało wogóle jakiekolwiek problemy skórne,jestem w kropce i sama juz nie wiem każdy twierdzi co innego,czy macie jakieś swoje przekonania w tym temacie?I co najgorsze na kremiku Ziajki od pierwszego dnia odkryłam w składzie parabeny!!!Jestem podłamana,i nie wiem na co teraz wymienić ...podobno seria z rossmana babydream nie ma chemii w składzie ale jeszcze nie udało mi się tego zweryfikować...

ja kupilam serie emolium
kupilam tez tutejsza oliwke do kapieli dla dzieci, nazywa sie dr.greve, nie wiem czy mamy cos takiego w kraju

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

... wczoraj upalnie,dzisiaj deszczowo- do dupy z taka pogodą.

poza tym wszystko oki, zmykam sprzątać.

[Dilayla]

Dilayla, a czemu odrzucasz parafinę? To bardzo fajny środek, wykorzystywany nie tylko przy dzieciorach, ale też w rehabilitacji. Od lat
Bo to olej mineralny i pochodna ropy naftowej,zapycha pory a efekt miękiej skóry jest złudny na dłuższą metę.....http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm
zdania na ten temat są podzielone dość kontrowersyjny temat..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No wiesz, na dłuższą metę wszystko jest niezdrowe Ale stosowane z umiarem... Już bez przesady, bo okaże się, że dziecko najlepiej obmyć samą wodą i niczym więcej

[Dilayla]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18946398]No wiesz, na dłuższą metę wszystko jest niezdrowe Ale stosowane z umiarem... Już bez przesady, bo okaże się, że dziecko najlepiej obmyć samą wodą i niczym więcej [/QUOTE]
Idąc tą drogą możemy się jeszcze zastanowić nad jakością wody jaka jest w kranie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to idźmy dalej =- zostawmy dziecko zasiurane i obsrane, samo się wchłonie, a ponoć 1cm brud sam odpada

[Edzia400]

Napisane przez kaszpirek

edzia moze to juz poczatek,moze sie zaczyna?

Widze,ze Wy tez nic nie wiecie o specyfikach na komaryNo nic,pozostaje mi dac sie im pozrec,tzowi to nawet puchna miejsca ukaszone,ale dziecka nie bede narazac,jak nie wiem czy moge..

hmm te zaczynanie trwa juz 2 tyg i nic sie z tego nie wykluwa z dnia na dzien mam wieksze nerwy


tu jest stronka ze wszystkimi produktami na komary i nie tylko sa tez tam produkty do stosowania w domu jak i na spacerze dla noworodków
http://www.bangla.babyonline.pl/chem...adom-c1075.htm

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18946398]No wiesz, na dłuższą metę wszystko jest niezdrowe Ale stosowane z umiarem... Już bez przesady, bo okaże się, że dziecko najlepiej obmyć samą wodą i niczym więcej [/QUOTE]

jakby tam sie zadumać to i woda jest szkodliwa zyjemy w czasach kiedy i powietrze ma na nas zły wpływ

wczoraj znów moja siora miała nalot na tel i w koncu go wył te dobre "kuzyneczki" dosłownie jak na sr.... dzwoniły i sms czy juz jestem po bosz co to za głąby plotkary jedne wszystko 1 chciały by wiedziec powiedziałam siostrze ze niech sprubuje a co powie niech maja kare i sie dowiedza na koncu a co maja za to

[iza240]

MONIKADAVVIDA gratulacje:ro za:
Skurcze trzymały mnie do 21!Myślałam,że oszaleję.Dziś obudziłam się strasznie obolała.Boli mnie krocze i mięśnie brzucha no i oczywiście nogi standartowo.
W nocy złapał mnie skurcz łydki i zaczęłam wrzeszczeć ałaaaaa,pomocy a mój mąż myślał,ze rodzę i zerwał się na równe nogi .Czujny jest.......

[kropka75]

Napisane przez ellai

U mnie było dzis prawdziwe lato pospacerowałam trochę - a nuz coś się przyspieszy Muszę chyba też pomyśleć o tych liściach maliny... A jutro mam zamiar wyszorować podłogę ręcznie - też podobno pomaga.
Burza też niby działa od wieczora się na nią zanosi ale jak narazie nic...

Wszystko to działa niby.

Ja od miesiąca co dzień spaceruję z pracy do domu, droga zajmuje mi godzinę. W robocie biegam między piętrami, bo biura na górze, a ksero, maszyna z wodą i kibel na dole.
Wczoraj zrobiliśmy sobie z małżem 2 godz. spacer od 19 do 21 wieczór. Po powrocie zapiłam go maliną... I nic...
Nawet dziś lepiej się czuję niż wczoraj.

Aha - podłogi myję ręcznie co dzień. Przedpokój, kuchnię i kibel... Nie działa...
To już w burzę tym bardziej nie uwierzę...

Tylko co działa, do jasnej, ciasnej i niespodziewanej...