Offtopowe zapuszczanie, część XV- nasze włosy chcą błyszczeć w wiosennym słońcu!

[psyhe666]

Napisane przez xxxMikixxx

W sensie zaręczyny, ślub? Na pewno kiedyś to się stanie ale nie planujemy konkretnie kiedy. Po kilku latach chodzenia były takie rozmowy a teraz jakoś czar prysł, tyle lat ze sobą jesteśmy Tż jakoś nie myśli przyszłościowo. Pracę ma a na mieszkanie nie zbiera, wręcz zawsze mu na wszystko brakuje. Chyba myśli że rodzice nam kupią Gdybyśmy się teraz pobrali na pewno musielibyśmy mieszkać u mnie a to mi się w ogóle nie uśmiecha. Nie wyobrażam sobie spać z Tż, to byłaby dla mnie straszna męka. Tż bardzo chrapie nie mam zamiaru się z nim użerać w jednym łóżku. Niektórzy mówią że wymyślam ale jak pokazałam im nagranie chrapiącego Tż zmienili zdanie

Moja kuzynka wyszła za mąż po 10 latach chodzenia ze swoim TŻtem

Z tym chrapaniem to raczej mój przyszły facet będzie miał udrękę. Z opowiadań wiem, że zdarza mi się "pochrapywać" w nocy

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez malina19

ja tez chce taki ideał
psyche fakt sasiad Cie zapamieta na długo, ciekawe co sobie pomyślał

tak jak Chatul mówiła raczej nic przeciwko gołemu tyłkowi nie miał... Gorzej z tłustym łbem

[Chatul]

Napisane przez psyhe666

tak jak Chatul mówiła raczej nic przeciwko gołemu tyłkowi nie miał... Gorzej z tłustym łbem

E tam, przecież wie, że włosy można umyć

Napisane przez xxxMikixxx

Nie wyobrażam sobie spać z Tż, to byłaby dla mnie straszna męka. Tż bardzo chrapie nie mam zamiaru się z nim użerać w jednym łóżku. Niektórzy mówią że wymyślam ale jak pokazałam im nagranie chrapiącego Tż zmienili zdanie

Ja Ciebie doskonale rozumiem. Chrapanie to odgłos, który wywołuje u mnie agresję. A wiesz, co u Twojego TŻ jest przyczyną chrapania? Bo są takie hmm plastikowe kolczyki do nosa, które podobno likwidują chrapanie :P (Spokojnie, nie wbija się tego w nos tylko jakoś tam zaczepia).

[psyhe666]

Napisane przez Chatul

E tam, przecież wie, że włosy można umyć



Ja Ciebie doskonale rozumiem. Chrapanie to odgłos, który wywołuje u mnie agresję. A wiesz, co u Twojego TŻ jest przyczyną chrapania? Bo są takie hmm plastikowe kolczyki do nosa, które podobno likwidują chrapanie :P (Spokojnie, nie wbija się tego w nos tylko jakoś tam zaczepia).

ta, tak Ale pewnie gdyby nie moje gorączkowe tłumaczenie zastanawiałby się jak można je do takiego stanu doprowadzić

[xxxMikixxx]

Napisane przez psyhe666

Moja kuzynka wyszła za mąż po 10 latach chodzenia ze swoim TŻtem

Podejrzewam że u nas też tyle minie. W sierpniu będzie 7 lat jak ze sobą jesteśmy Im dłużej się zwleka tym trudniej się za to zabrać

[psyhe666]

Napisane przez xxxMikixxx

Podejrzewam że u nas też tyle minie. W sierpniu będzie 7 lat jak ze sobą jesteśmy Im dłużej się zwleka tym trudniej się za to zabrać

To tak jak u mojej siostry Tylko oni za rok mają termin ślubu

[astra85]

znam historie o 11letnim zwiazku,ktory sie rozpadl,po pol roku dziewczyna znalazla innego i za koleje pol roku byl slub

[Soleilka]

Napisane przez xxxMikixxx

W sensie zaręczyny, ślub? Na pewno kiedyś to się stanie ale nie planujemy konkretnie kiedy. Po kilku latach chodzenia były takie rozmowy a teraz jakoś czar prysł, tyle lat ze sobą jesteśmy Tż jakoś nie myśli przyszłościowo. Pracę ma a na mieszkanie nie zbiera, wręcz zawsze mu na wszystko brakuje. Chyba myśli że rodzice nam kupią Gdybyśmy się teraz pobrali na pewno musielibyśmy mieszkać u mnie a to mi się w ogóle nie uśmiecha. Nie wyobrażam sobie spać z Tż, to byłaby dla mnie straszna męka. Tż bardzo chrapie nie mam zamiaru się z nim użerać w jednym łóżku. Niektórzy mówią że wymyślam ale jak pokazałam im nagranie chrapiącego Tż zmienili zdanie

Też nie lubię jak ktoś chrapie. W ogóle jak idę spać to ma być kompletna cisza w całym domu Inaczej nie zasnę

Mój TŻ po roku chodzenia ciągle pyta kiedy wyjdę za niego I w ogóle pytania typu "ale obiecujesz, że będziesz ze mną zawsze?". Nienawidzę czegoś takiego...

Ostatnio zrobił mi wykład pt. w jakim kolorze sukienki nie iść na studniówkę I dlaczego mam nie mieszkać w akademiku...


Napewno nie będę z nim mieszkała na studiach, nawet nie mam w planach studiowania w jego okolicach

Napisane przez Chatul

Yerba? Dobra. Tylko wiesz, nie mam tego naczynka do picia jej, więc trochę zielska przy okazji też sobie wypiłam :P

Ja ją właśnie w zielarskim widziałam i zastanawiałam się czy dobra. Tylko z deka droga jest

[psyhe666]

Napisane przez astra85

znam historie o 11letnim zwiazku,ktory sie rozpadl,po pol roku dziewczyna znalazla innego i za koleje pol roku byl slub

No ja nie wiem... Skoro się wie, że nie chce się z tą osobą spędzić reszty życia to po co ją zwodzić i tylko jej kilka lat życia marnować?

[Chatul]

Napisane przez psyhe666

ta, tak Ale pewnie gdyby nie moje gorączkowe tłumaczenie zastanawiałby się jak można je do takiego stanu doprowadzić

Oj tam. Teraz wie co i jak, więc problemu nie ma

Napisane przez astra85

znam historie o 11letnim zwiazku,ktory sie rozpadl,po pol roku dziewczyna znalazla innego i za koleje pol roku byl slub

Mama mi opowiadała historię o znajomej, która była z facetem 10 lat, kupili już mieszkanie, żyli razem itd. Postanowili wziąć ślub. Dwa miesiące przed ślubem, facet znalazł sobie inną kobieŧe. Nie chciał brać ślubu z dotychczasową, bo czuł, że z nią już małżeństwo przeżył ;o I z nową babką ślub wziął. A niedoszła panna młoda też szybko się z kimś związała. Ech :C

Ja tam ogromnie kibicuję Miki i jej TŻ. Sama chcę żeby mój pierwszy był moim ostatnim więc naprawdę ogromnie zaangażowana się czuję w związek Miki :P

[xxxMikixxx]

Napisane przez Chatul

Ja Ciebie doskonale rozumiem. Chrapanie to odgłos, który wywołuje u mnie agresję. A wiesz, co u Twojego TŻ jest przyczyną chrapania? Bo są takie hmm plastikowe kolczyki do nosa, które podobno likwidują chrapanie :P (Spokojnie, nie wbija się tego w nos tylko jakoś tam zaczepia).

Nie mam pojęcia co jest przyczyną ale u niego wszyscy chrapią, ojciec i brat Raz spałam w jednym pokoju z Tż i jego bratem, myślałam że oszaleję Zaproponowałam Tż wizytę u lekarza, wyśmiał mnie więc wątpię czy zakładałby jakieś kolczyki do nosa Najgorsze jest to że Tż usypia w ciągu kilku minut a co więcej twierdzi że jeszcze nie śpi a już chrapie

[psyhe666]

Napisane przez Chatul

Oj tam. Teraz wie co i jak, więc problemu nie ma



Mama mi opowiadała historię o znajomej, która była z facetem 10 lat, kupili już mieszkanie, żyli razem itd. Postanowili wziąć ślub. Dwa miesiące przed ślubem, facet znalazł sobie inną kobieŧe. Nie chciał brać ślubu z dotychczasową, bo czuł, że z nią już małżeństwo przeżył ;o I z nową babką ślub wziął. A niedoszła panna młoda też szybko się z kimś związała. Ech :C

Ja tam ogromnie kibicuję Miki i jej TŻ. Sama chcę żeby mój pierwszy był moim ostatnim więc naprawdę ogromnie zaangażowana się czuję w związek Miki :P

A ja to jestem strrrraszne babsko.... Zawsze się sr*m, że chcę mieć chłopaka, a jak już go mam to góra pół roku i po związku... Póki nie jestem niczego pewna to szalenie mi się to podoba i jakoś się angażuję, ale jak już widzę, że facet jest mój to uciekam...

[Soleilka]

Napisane przez Chatul

Oj tam. Teraz wie co i jak, więc problemu nie ma


Ja tam ogromnie kibicuję Miki i jej TŻ. Sama chcę żeby mój pierwszy był moim ostatnim więc naprawdę ogromnie zaangażowana się czuję w związek Miki :P

Może nawet sam zacznie się olejować


Też trzymam kciuki za Miki i jej Mikusia A na prezent ślubny trzeba będzie Miki wysłać z 10 Kallosów mlecznych

[Chatul]

Napisane przez Soleilka

Też nie lubię jak ktoś chrapie. W ogóle jak idę spać to ma być kompletna cisza w całym domu Inaczej nie zasnę

Mam dokładnie tak samo!

I w ogóle pytania typu "ale obiecujesz, że będziesz ze mną zawsze?". Nienawidzę czegoś takiego...

Ja mam dziwne jak na obecne czasy podejście do związków- uważam, że jeżeli jest się z kimś to jest to równoznaczne z chęcią bycia z tą osobą na zawsze. Ja rozumiem, że w życiu różnie bywa, wiele związków się rozpada, niemniej obie strony powinny dążyć do tego aby jednak ich związek przetrwał wszystko.

Ja ją właśnie w zielarskim widziałam i zastanawiałam się czy dobra. Tylko z deka droga jest

Ja nawet nie wiem ile kosztuje to coś. Mama swego czasu kupiła, ale tradycyjnie nie wypiła wszystkich swoich herbacianych zapasów. No to skorzystałam z okazji i sama zaczęłam trochę yerbę pić.

Napisane przez xxxMikixxx

Nie mam pojęcia co jest przyczyną ale u niego wszyscy chrapią, ojciec i brat Raz spałam w jednym pokoju z Tż i jego bratem, myślałam że oszaleję Zaproponowałam Tż wizytę u lekarza, wyśmiał mnie więc wątpię czy zakładałby jakieś kolczyki do nosa Najgorsze jest to że Tż usypia w ciągu kilku minut a co więcej twierdzi że jeszcze nie śpi a już chrapie

No to gorzej. Ja jednak radziłabym Ci go namawiać jak już nie na wizyty u lekarza, to chociaż na takie kolczyki czy plastry rozsuwające płatki nosowe (wiesz ocb?). Albo wiem- kup mu poduszkę ortopedyczną. Na niej naprawdę o wiele mniej się chrapie. A chyba Twój TŻ nie będzie miał niczego przeciwko wygodnej poduszce (;

[astra85]

Napisane przez psyhe666

No ja nie wiem... Skoro się wie, że nie chce się z tą osobą spędzić reszty życia to po co ją zwodzić i tylko jej kilka lat życia marnować?

nie mam pojecia,wszyscy uwazali ich za swietna pare i liczyli na slub a tu tak wyszlo

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Chatul

Oj tam. Teraz wie co i jak, więc problemu nie ma



Mama mi opowiadała historię o znajomej, która była z facetem 10 lat, kupili już mieszkanie, żyli razem itd. Postanowili wziąć ślub. Dwa miesiące przed ślubem, facet znalazł sobie inną kobieŧe. Nie chciał brać ślubu z dotychczasową, bo czuł, że z nią już małżeństwo przeżył ;o I z nową babką ślub wziął. A niedoszła panna młoda też szybko się z kimś związała. Ech :C

Ja tam ogromnie kibicuję Miki i jej TŻ. Sama chcę żeby mój pierwszy był moim ostatnim więc naprawdę ogromnie zaangażowana się czuję w związek Miki :P

no rozne rzeczy sie zdarzaja,
trzymam kciuki,zeby sie udalo Miki i Tobie tez

[Chatul]

Napisane przez astra85

trzymam kciuki,zeby sie udalo Miki i Tobie tez

Dziękuję (Aczkolwiek ja to sobie TŻ najpierw w ogóle znaleźć muszę )

[xxxMikixxx]

Napisane przez psyhe666

To tak jak u mojej siostry Tylko oni za rok mają termin ślubu

A ile siostra ma lat? Ja mam 22 (w czerwcu 23 będzie) Tż 25. Najbardziej wkurza mnie nacisk ze strony rodziny i znajomych, na każdym kroku ludzie pytają kiedy zaręczyny, ślub i dzieci

Napisane przez astra85

znam historie o 11letnim zwiazku,ktory sie rozpadl,po pol roku dziewczyna znalazla innego i za koleje pol roku byl slub

Też znam takie historie Kolega Tż chodził z dziewczyną 9 lat ( nie mieszkali ze sobą) w końcu postanowili się pobrać, kupili mieszkanie i po roku rozwiedli się

Napisane przez Soleilka

Też nie lubię jak ktoś chrapie. W ogóle jak idę spać to ma być kompletna cisza w całym domu Inaczej nie zasnę

Ja też muszę mieć ciszę, szkoda że niektórzy tego nie rozumieją

Napisane przez Chatul

Ja tam ogromnie kibicuję Miki i jej TŻ. Sama chcę żeby mój pierwszy był moim ostatnim więc naprawdę ogromnie zaangażowana się czuję w związek Miki :P

Oby Ci się udało

[n0emi]

Miki to wlasnie jest najgorsze Kazdy kto chrapie zasypia tak jak piszesz w pare minutJeden ojciec kolezanki tak chrapal Nie wiem jak mozna wydawac takie dzwieki.
A mojemu TŻtowi zdaza sie chrapnac, ale sam siebie budzi tym dzwiekiem

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

Najbardziej wkurza mnie nacisk ze strony rodziny i znajomych, na każdym kroku ludzie pytają kiedy zaręczyny, ślub i dzieci

Nie dziwię się rodzinie i znajomym, że pytają, ale presji absolutnie wywierać nie powinni ;/

Oby Ci się udało

Dziękuję

Napisane przez n0emi

A mojemu TŻtowi zdaza sie chrapnac, ale sam siebie budzi tym dzwiekiem

No to szczęście masz, że taki TŻ Ci się trafił

[psyhe666]

Miki siostra i jej TŻ mają po 24 lata

[xxxMikixxx]

Napisane przez Soleilka

Też trzymam kciuki za Miki i jej Mikusia A na prezent ślubny trzeba będzie Miki wysłać z 10 Kallosów mlecznych

Dobrze mówisz z tymi Kallosami albo od każdej po włosowym prezencie bo takiej ilości Kallosów chyba nie zużyłabym

Napisane przez Chatul

No to gorzej. Ja jednak radziłabym Ci go namawiać jak już nie na wizyty u lekarza, to chociaż na takie kolczyki czy plastry rozsuwające płatki nosowe (wiesz ocb?). Albo wiem- kup mu poduszkę ortopedyczną. Na niej naprawdę o wiele mniej się chrapie. A chyba Twój TŻ nie będzie miał niczego przeciwko wygodnej poduszce (;

Ciekawe czy faktycznie są one skuteczne. Fajnie te poduszki wyglądają, ciekawe czy wielmożny pan zechciałby na takiej spać

Napisane przez astra85

trzymam kciuki,zeby sie udalo Miki i Tobie tez

[psyhe666]

Miki to miałaś 16 lat jak zaczęłaś chodzić ze swoim TŻtem?

[Soleilka]

Napisane przez xxxMikixxx

Dobrze mówisz z tymi Kallosami albo od każdej po włosowym prezencie bo takiej ilości Kallosów chyba nie zużyłabym

To wtedy wiesz, dasz nam a my się już podzielimy

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

Dobrze mówisz z tymi Kallosami albo od każdej po włosowym prezencie bo takiej ilości Kallosów chyba nie zużyłabym

Postaramy się różnorodne prezenty włosowe Ci dać

Ciekawe czy faktycznie są one skuteczne. Fajnie te poduszki wyglądają, ciekawe czy wielmożny pan zechciałby na takiej spać

U mnie w rodzinie wiele osób chwali te poduszki. Nie eliminują całkowicie chrapania, ale zmniejszają je. Myślę, że Twój TŻ nie powinien na poduszkę narzekać. Jest niesamowicie wygodna. Sama od lat na takiej śpię ze względu na chory kręgosłup, i na żadnej innej nawet w połowie tak fajnie nie jest

[astra85]

moje wlosy mimo pielgnacji zrobily sie suche.juz nie wiem co nalozyc zeby im pomoc.kokosa mialam cala noc na wlosach i nic to nie pomoglo

[n0emi]

Napisane przez Chatul

No to szczęście masz, że taki TŻ Ci się trafił

To on ma szczescie Sen jest dla mnie jedna z najwazniejszych rzeczy. I mam bardzo lekki sen. Nawet sie budzilam jak TŻ sie przekrecal. Uwielbiam spac sama, wiec nawet bez chrapania bedzie trzeba sie przyzwyczaic do wspolnego spania

[xxxMikixxx]

Napisane przez n0emi

Miki to wlasnie jest najgorsze Kazdy kto chrapie zasypia tak jak piszesz w pare minutJeden ojciec kolezanki tak chrapal Nie wiem jak mozna wydawac takie dzwieki.
A mojemu TŻtowi zdaza sie chrapnac, ale sam siebie budzi tym dzwiekiem

Muszę jakimś sposobem zrzucić chrapanie Tż na kompa z telefonu, na pewno współczułybyście mi Tż niestety nie budzi się ale za to ja go budzę Zazwyczaj jest tak że się drę ,,Nie chrap" a ten do mnie ,,Przecież jeszcze nie śpię" ,,No jak to nie śpisz jak już chrapiesz" a ten odpowiada ,,Zdaje Ci się" albo ,,To za oknem" stała gadka

Napisane przez Chatul

Nie dziwię się rodzinie i znajomym, że pytają, ale presji absolutnie wywierać nie powinni ;/

Tylko że mama pyta przynajmniej raz w tygodniu czy rozmawialiśmy na temat zaręczyn

Napisane przez psyhe666

Miki siostra i jej TŻ mają po 24 lata

[Chatul]

Napisane przez n0emi

To on ma szczescie

Haha Racja

Uwielbiam spac sama, wiec nawet bez chrapania bedzie trzeba sie przyzwyczaic do wspolnego spania

Też uwielbiam spać sama. Nawet z Kicią czasem mi się niewygodnie śpi, mimo iż uwielbiam jej towrzystwo. Nie potrafiłabym chyba spać z drugą osobą na stałe :P

[xxxMikixxx]

Napisane przez psyhe666

Miki to miałaś 16 lat jak zaczęłaś chodzić ze swoim TŻtem?

Napisane przez Soleilka

To wtedy wiesz, dasz nam a my się już podzielimy

To cóż to za prezent jak mam go oddać

Napisane przez Chatul

Postaramy się różnorodne prezenty włosowe Ci dać



U mnie w rodzinie wiele osób chwali te poduszki. Nie eliminują całkowicie chrapania, ale zmniejszają je. Myślę, że Twój TŻ nie powinien na poduszkę narzekać. Jest niesamowicie wygodna. Sama od lat na takiej śpię ze względu na chory kręgosłup, i na żadnej innej nawet w połowie tak fajnie nie jest

O to super. Kupię mu na jakąś okazję i sobie może również, bo często budzę się niewyspana Dla Tż byłaby świetna bo sam ma problemy z kręgosłupem

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

O to super. Kupię mu na jakąś okazję i sobie może również, bo często budzę się niewyspana Dla Tż byłaby świetna bo sam ma problemy z kręgosłupem

Jak coś to mogę się mamy zapytaj jak wróci, jakiej firmy mam tę poduszkę. Bo nie wszystkie są takie dobre. I trwałe. Tę mam już przynajmniej 6 lat i jest tak samo dobra jak na początku. Nic a nic się nie niszczy, nie mechaci, nie odgina, przyklepuje itd.

[n0emi]

Chatul a takie poduszki maja w srodku gabke