Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)

[gucia6]

Napisane przez domi7ks

Moja ksiezniczka ze swoja nowa zabawka
Załącznik 3075265

[domi7ks]

kachulka, gucia dzieki
a tym balonkiem to tak słodko się bawi, ze jak to widze to mnie ogarnia jakas fala szczescia

Kachulka Tz w trasie czy w domu?

Mnie sie nie chce też spac. Ostatnio przez 4 noce była pelnia, nienawidze!

[gucia6]

Napisane przez domi7ks

kachulka, gucia dzieki
a tym balonkiem to tak słodko się bawi, ze jak to widze to mnie ogarnia jakas fala szczescia

Kachulka Tz w trasie czy w domu?

Mnie sie nie chce też spac. Ostatnio przez 4 noce była pelnia, nienawidze!

yyy... ale pełnia to chyba tylko jedną noc trwa

u mnie w tej chwili jest bez różnicy, mogłabym spać kiedy tylko by się dało Dlatego idę jeszcze mleko odciągnąć i do wyrka, bo Sandra pewnie pobudkę znów mi ok 6 zrobi, a potem już będzie chciała do 8 się bawić

[domi7ks]

Napisane przez gucia6

yyy... ale pełnia to chyba tylko jedną noc trwa

u mnie w tej chwili jest bez różnicy, mogłabym spać kiedy tylko by się dało Dlatego idę jeszcze mleko odciągnąć i do wyrka, bo Sandra pewnie pobudkę znów mi ok 6 zrobi, a potem już będzie chciała do 8 się bawić

nie wiem
ksiezyc byl okragly przez 4 noce i tak dawal po oczach
ja jakos wtedy nie mogę spać, jak wilkołak

[kachula27]

Napisane przez domi7ks

kachulka, gucia dzieki
a tym balonkiem to tak słodko się bawi, ze jak to widze to mnie ogarnia jakas fala szczescia

Kachulka Tz w trasie czy w domu?

Mnie sie nie chce też spac. Ostatnio przez 4 noce była pelnia, nienawidze!

Domi tz pojechal do tesciow,mielismy jechac wczoraj razem ale sie poprztykalismy i pojechal sam

Napisane przez gucia6

yyy... ale pełnia to chyba tylko jedną noc trwa

u mnie w tej chwili jest bez różnicy, mogłabym spać kiedy tylko by się dało Dlatego idę jeszcze mleko odciągnąć i do wyrka, bo Sandra pewnie pobudkę znów mi ok 6 zrobi, a potem już będzie chciała do 8 się bawić

A ja jak kiedys moglam spac do poludnia i po poludniu(nie licze okresu ciazy bo wtedy to po nocach tez nie spalam) tak teraz jakos sie przyzwyczailam ze spie codziennie jakos od polnocy i rano w zaleznosci jak maly wstanie o 7,8 i wystarcza mi to i jakos nie chodze nie wyspana na szczescie

Napisane przez domi7ks

nie wiem
ksiezyc byl okragly przez 4 noce i tak dawal po oczach
ja jakos wtedy nie mogę spać, jak wilkołak

Ty wilkołaku

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Lece,wcisne sie pod koldre i zasnac sprobuje
Do rana dziewczyny

[mamrotka]

Hej mamuski

Domi, Pola slodka i zmalpuje pomysl z tym balonikiem bo mi sie bardzo podoba

[zebra666]

Dzięki dziewczyny jeszcze raz może przez pełnie mi tak starsznie źle w nocy wtedy spał? Drugą noc było po staremu.

Domi świetn fota! Balonik wymiata

[karenina19]

Hej dziewczynki

Domi Polusia sliczna i jak ladnie bawi sie balonikiem
Ja mojemu tez raz dalam balonik do zabawy to....tak go molestowal, szarpal, chcialm zjesc, owijal sobie szmurek wokol nozek itp. ze zabralam...

Aha, i co za cudnego aniolka masz w avie...

Zeberko oh, jak ten kroliczek przekofffany....

U nas ostatnio flaming na tapecie jest...

Załącznik 3075734Załącznik 3075735Załącznik 3075736
Załącznik 3075737

[domi7ks]

dzieki Mamusie

Pola tez czasami chce balonik zjeść, ale jak sie zaczeła tym balonkiem bawić to tak słodko, że och i ach

i fajnie, że Wam sie podoba moj avek kurcze ile komplimentów

Ogólnie to avek jest adekwatny do mojego dziecka, bo tak slicznie spi w nocy. Teraz to przestawila sie i budzi przed 7 (a zasypia juz po 20)

Kurcze jedna zajoma dzis wkleila fotke dwoch kreseczek i normlanie az sobie zaczelam co nieco wkrecac
bo ja robie testa niedlugo, bo mam naprawde powod i stresa

[zebra666]

Domi nie dziwię się

Karenina ale fajny flaming Tak widząc fotki Waszych dzieci jak się bawią stwierdzam, że muszę się wybrac po jakieś zabawki, bo mały ma ich mało i nudzi się pewnie a mnie męczy ciągłe zabwaianie i zajmowanie go.

Jak usypiacie dzieci? Ja mam w dzień nadal problem... Zasypia ale muszę go polulać na kolanach albo coś, a nawte wtedy potrafi się drzeć jakby go obdzierali ze skóry:\ Męczy mnie to jego szaleństwo... Nie zawsze tak jest... Musiałabym go na rękach nosić żeby się nie darł... Ale no bez jaj jak naucze go tak zasypiać to napewno kręgosłup mi pęknie... Toteż ograniczam się do kolan...

[aniulka8204]

Napisane przez domi7ks

nie wiem
ksiezyc byl okragly przez 4 noce i tak dawal po oczach
ja jakos wtedy nie mogę spać, jak wilkołak

witajcie dziewczyny
też mam podobnie, już kiedyś tż mówiłam że jak jest pełnia to mam problem ze spaniem, i faktycznie ostatnio był prawie co noc okrągły księżyc

[domi7ks]

Napisane przez zebra666

Domi nie dziwię się

Karenina ale fajny flaming Tak widząc fotki Waszych dzieci jak się bawią stwierdzam, że muszę się wybrac po jakieś zabawki, bo mały ma ich mało i nudzi się pewnie a mnie męczy ciągłe zabwaianie i zajmowanie go.

Jak usypiacie dzieci? Ja mam w dzień nadal problem... Zasypia ale muszę go polulać na kolanach albo coś, a nawte wtedy potrafi się drzeć jakby go obdzierali ze skóry:\ Męczy mnie to jego szaleństwo... Nie zawsze tak jest... Musiałabym go na rękach nosić żeby się nie darł... Ale no bez jaj jak naucze go tak zasypiać to napewno kręgosłup mi pęknie... Toteż ograniczam się do kolan...

zabawki sie nudza nawet takim maluszkom, dlatego ja co chwile jej zmieniam przywieszki, jak sie juz nudzi na lezaczku to na mate, jak na macie to na karuzele, w miedzy czasie chwileczke na raczkach ponosze, popokazuje to czy tamto...a nawet ostatnio klade w lezaczku w jej pokoiku, sciagam palaka, wlaczam muzyke a Polusia sobie oglada sciany z naklejkami i potrafi tak bardzo dlugo wytrzymac

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez aniulka8204

witajcie dziewczyny
też mam podobnie, już kiedyś tż mówiłam że jak jest pełnia to mam problem ze spaniem, i faktycznie ostatnio był prawie co noc okrągły księżyc

okropne to bylo...i przez 4 dni taki ksiezyc byl:/

Ale u nas brzydka pogoda

[zebra666]

Mój wytrzyma leżąc najdłużej jak uda mu się tv zobaczyć zwłaszcza jakąś bajke albo reklame, i jak się gada do niego, łaskota itd... na brzuchu też chwile się pobawi... no ale tak sam to mega rzadko. Ma mało zabawek, bo anwet nie mam kiedy jechać sobie na spokoju do miasta:\ Może w tym tyg. załatwie żeby mi ktoś z małym został. NAkupie mu słoiczkowych dań i jakieś zabawki i gryzaki lepsze wypróbuję.

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

Domi nie dziwię się

Karenina ale fajny flaming Tak widząc fotki Waszych dzieci jak się bawią stwierdzam, że muszę się wybrac po jakieś zabawki, bo mały ma ich mało i nudzi się pewnie a mnie męczy ciągłe zabwaianie i zajmowanie go.

Jak usypiacie dzieci? Ja mam w dzień nadal problem... Zasypia ale muszę go polulać na kolanach albo coś, a nawte wtedy potrafi się drzeć jakby go obdzierali ze skóry:\ Męczy mnie to jego szaleństwo... Nie zawsze tak jest... Musiałabym go na rękach nosić żeby się nie darł... Ale no bez jaj jak naucze go tak zasypiać to napewno kręgosłup mi pęknie... Toteż ograniczam się do kolan...

ja kłade do łózeczka daje smoka i pieluszke i czasami sie pomęczy pomarudzi i uśnie a czasami położe i uśnie szybciutko nawet bez smoka więc nie narzekam i często usypia przy mleczku wtedy to całkiem kłade już uspaną

[karenina19]

Napisane przez domi7ks;18979094
Kurcze jedna zajoma dzis wkleila fotke dwoch kreseczek i normlanie az sobie zaczelam co nieco wkrecac:brzydal:
[COLOR=white

bo ja robie testa niedlugo, bo mam naprawde powod i stresa[/COLOR]

Spoko, bedzie ok


Ja tam chyba bym nie rozpaczala na widok II... Tzn. sama bym sie nie zdecydowala, ale jakby sie przydarzylo to

Napisane przez zebra666

Karenina ale fajny flaming Tak widząc fotki Waszych dzieci jak się bawią stwierdzam, że muszę się wybrac po jakieś zabawki, bo mały ma ich mało i nudzi się pewnie a mnie męczy ciągłe zabwaianie i zajmowanie go.

Jak usypiacie dzieci? Ja mam w dzień nadal problem... Zasypia ale muszę go polulać na kolanach albo coś, a nawte wtedy potrafi się drzeć jakby go obdzierali ze skóry:\ Męczy mnie to jego szaleństwo... Nie zawsze tak jest... Musiałabym go na rękach nosić żeby się nie darł... Ale no bez jaj jak naucze go tak zasypiać to napewno kręgosłup mi pęknie... Toteż ograniczam się do kolan...

Lepiej jak dziecko od poczatku umie samo sie bawic... im pozniej tym trudniej bedzie malemu sie przestawic z "bycia zabawianym przez mamusie" na samodzielna zabawe...
A zabawek nie musi miec wcale tak duzo - wystarczy kilka na zmiane

Moj od jakiegos czasu z powodu kataru spi w dzien w trakcie drzemek w lezaczku...

[aniulka8204]

Napisane przez karenina19

Hej dziewczynki

Domi Polusia sliczna i jak ladnie bawi sie balonikiem
Ja mojemu tez raz dalam balonik do zabawy to....tak go molestowal, szarpal, chcialm zjesc, owijal sobie szmurek wokol nozek itp. ze zabralam...

Aha, i co za cudnego aniolka masz w avie...

Zeberko oh, jak ten kroliczek przekofffany....

U nas ostatnio flaming na tapecie jest...

Załącznik 3075734Załącznik 3075735Załącznik 3075736
Załącznik 3075737

jaki uśmieszek na ostatnim zdjęciu słodziaczek

[domi7ks]

Ja nie usypiam mojej Poli, bo ona nie spi w dzien. Wczoraj po cycu zasnela na jakas godzinke, wiec raz w tygodniu zdarza sie

W tym miesiacu tez mam zamiar wybrac sie na sloiczkowe zakupy, bo mam ten rabat z Hippa. Pola ma juz prawie 4,5 miesiaca.
Ale to chyba trzeba zaczac od glutenu tak?dopier potem moge sloiczki wprowadzac?
Bo tak za miesiac juz jej zaczne powoli dawac sloiczki

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Kareninka ale Andre juz duzy szok!
fajny pelikan, różowy ()

[aniulka8204]

Napisane przez pietrusia

Dawalam jej 1-2 kropelki odchyl ta dolna powieke i na ta powieke jej kropnij nic sie jej nie stanie nic sie nie bój. Ale śpi słodko

pietrusiu wkraplałam jej i juz pierwszego dnia pod wieczór miała już lepsze te oczko
dzięki

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez domi7ks

Ja nie usypiam mojej Poli, bo ona nie spi w dzien. Wczoraj po cycu zasnela na jakas godzinke, wiec raz w tygodniu zdarza sie

W tym miesiacu tez mam zamiar wybrac sie na sloiczkowe zakupy, bo mam ten rabat z Hippa. Pola ma juz prawie 4,5 miesiaca.
Ale to chyba trzeba zaczac od glutenu tak?dopier potem moge sloiczki wprowadzac?
Bo tak za miesiac juz jej zaczne powoli dawac sloiczki

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Kareninka ale Andre juz duzy szok!
fajny pelikan, różowy ()

kurcze nigdy nie zwracałam uwagi co piszecie o tym glutenie

czyli co? ja miałam podawać gluten za nim podałam słoiczki?

[karenina19]

Napisane przez aniulka8204

jaki uśmieszek na ostatnim zdjęciu słodziaczek

Napisane przez domi7ks

W tym miesiacu tez mam zamiar wybrac sie na sloiczkowe zakupy, bo mam ten rabat z Hippa. Pola ma juz prawie 4,5 miesiaca.
Ale to chyba trzeba zaczac od glutenu tak?dopier potem moge sloiczki wprowadzac?
Bo tak za miesiac juz jej zaczne powoli dawac sloiczki

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Kareninka ale Andre juz duzy szok!
fajny pelikan, różowy ()

Nie, dlaczego? Sloiczki podaje sie wczesniej niz gluten, przeciez wiekszosc pierwszych sloiczkow jest bezglutenowa...

"Specjaliści zalecają, by zaczynać od maleńkich porcji: 2-3 gramów (1/2 łyżeczki!) kaszy manny lub kleiku pszennego dodanego do 100 ml zupy. Taką mieszankę początkowo podajemy raz dziennie.

Zaleca się u niemowląt karmionych wyłącznie piersią stopniowe wprowadzanie glutenu, w małych ilościach, w 5-6 miesiącu życia. U niemowląt karmionych sztucznie zaleca się wprowadzanie glutenu nie wcześniej niż w 5. m.ż., a nie później pod koniec 6. m.ż."

Wklejalam tez fajny link z filmikiem o glutenie, bardzo prosto i przejrzysto bylo wytlumaczone, czego i ile i przez jaki czas sie podaje w ekspozycji na gluten


A no rosnie rosnie mi syn....


---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez aniulka8204

kurcze nigdy nie zwracałam uwagi co piszecie o tym glutenie

[domi7ks]

Napisane przez karenina19

Nie, dlaczego? Sloiczki podaje sie wczesniej niz gluten, przeciez wiekszosc pierwszych sloiczkow jest bezglutenowa...

"Specjaliści zalecają, by zaczynać od maleńkich porcji: 2-3 gramów (1/2 łyżeczki!) kaszy manny lub kleiku pszennego dodanego do 100 ml zupy. Taką mieszankę początkowo podajemy raz dziennie.

Zaleca się u niemowląt karmionych wyłącznie piersią stopniowe wprowadzanie glutenu, w małych ilościach, w 5-6 miesiącu życia. U niemowląt karmionych sztucznie zaleca się wprowadzanie glutenu nie wcześniej niż w 5. m.ż., a nie później pod koniec 6. m.ż."

Wklejalam tez fajny link z filmikiem o glutenie, bardzo prosto i przejrzysto bylo wytlumaczone, czego i ile i przez jaki czas sie podaje w ekspozycji na gluten


A no rosnie rosnie mi syn....

acha czyli moge spokojnie najpierw slocziki...
kurcze, ja to w tych tematach żwyeiniowych taka narazie do tylu jestem

[zebra666]

Karenina no właśnie ma mało takich, którymi się sam zajmie Jakieś miski, 2 gryzaki, 2 grzechotki, z których tlyko jedną lubi, grzechotki na pałąku przy leżaczku i matę. Tylko tyle. Więc ostatnio daje mu gazete tzn. mam go nak kolanach i ogladam gazete a on przewraca strony, mie a czasem targa.

Domi ja dawałam poprostu słoiczki dozwolone po 4 msc . Ja się trzymam tych oznaczników od kiedy można podawać i niespecjalnie się przejmuję tak książkowo co keidy dawać, bo karzde dziecko jest inne i trzeba próbować... No i mój ma wcześniej rozszerzaną dietę więc mięsko już niedługo spróbuje... tj danie z indykiem mam w planie... ale to jak przekroczy połowę 5 tego miesiąca.

[aniulka8204]

Napisane przez karenina19

Nie, dlaczego? Sloiczki podaje sie wczesniej niz gluten, przeciez wiekszosc pierwszych sloiczkow jest bezglutenowa...

"Specjaliści zalecają, by zaczynać od maleńkich porcji: 2-3 gramów (1/2 łyżeczki!) kaszy manny lub kleiku pszennego dodanego do 100 ml zupy. Taką mieszankę początkowo podajemy raz dziennie.

Zaleca się u niemowląt karmionych wyłącznie piersią stopniowe wprowadzanie glutenu, w małych ilościach, w 5-6 miesiącu życia. U niemowląt karmionych sztucznie zaleca się wprowadzanie glutenu nie wcześniej niż w 5. m.ż., a nie później pod koniec 6. m.ż."

Wklejalam tez fajny link z filmikiem o glutenie, bardzo prosto i przejrzysto bylo wytlumaczone, czego i ile i przez jaki czas sie podaje w ekspozycji na gluten


A no rosnie rosnie mi syn....


---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

powinnam dostać

[domi7ks]

Ja z jednej strony nie mogę się doczekać tych słoiczków, a z drugiej to chyba to takie uciażliwe troche...bo nie ma to jak wyciągnąć cycanic nie poplamione, sprzątac nie trzeba

[karenina19]

Napisane przez zebra666

Karenina no właśnie ma mało takich, którymi się sam zajmie Jakieś miski, 2 gryzaki, 2 grzechotki, z których tlyko jedną lubi, grzechotki na pałąku przy leżaczku i matę. Tylko tyle. Więc ostatnio daje mu gazete tzn. mam go nak kolanach i ogladam gazete a on przewraca strony, mie a czasem targa.

Widocznie jeszcze ne trafilas w gust syna z zabawkami...probuj probuj dzielnie...

Moj teraz na przyklad lezy na brzuszku i naciska sobie na ta ksiazeczke z piosenkami...jak mu sie podoba, ze jak nacisnie np. kotka to mu spiewa i miauczy...

Napisane przez zebra666

Domi ja dawałam poprostu słoiczki dozwolone po 4 msc . Ja się trzymam tych oznaczników od kiedy można podawać i niespecjalnie się przejmuję tak książkowo co keidy dawać, bo karzde dziecko jest inne i trzeba próbować... No i mój ma wcześniej rozszerzaną dietę więc mięsko już niedługo spróbuje... tj danie z indykiem mam w planie... ale to jak przekroczy połowę 5 tego miesiąca.

Oznaczniki oznacznikami, a ja i tak czytam zawsze sklady, bo tam czasami dziwne rzeczy pakuja do tych sloiczkow...maslo np. itp...

Napisane przez aniulka8204

powinnam dostać

E tam....my takie nie jestemy zreszta masz jeszcze czas, dowiesz sie wszytskiego

Napisane przez domi7ks

Ja z jednej strony nie mogę się doczekać tych słoiczków, a z drugiej to chyba to takie uciażliwe troche...bo nie ma to jak wyciągnąć cycanic nie poplamione, sprzątac nie trzeba

Hehehe....fakt....ale jaka to radocha jak male az piszczy, bo chce wiecej no. jabluszka

... a potem wyglada tak. Załącznik 3075874

[kropka241]

Kareninko ale umazany

najbardziej dolujace jest plucie taka zupka.. Tomcio nie pluje ale Adus potrafil trzeba bylo sciany nawet myc po karmieniu

a ja z newsem dnia..
Tomek w koncu przewrocil sie z brzuszka na plecy
myslalam ze juz sie nie doczekam

[DiTu77]

Napisane przez zebra666

Dzięki A to z dzisiaj jak ostatnio polubił króliczka... jak lerzy na plecach od razu go bierze na siebie i gryzie po pyszczku i tuli i wierzga nogami

Ślicznie

Napisane przez martaN23

o siedzicie sobie i plotkujecie
Oliwia cholera dostała uczulenia na krem który stosowałam od samego początku a taki dobry porządny kuzynka z Anglii przysyłała i dupa blada noooo teraz ją smarowałam nivea i było super a dziś teściówka posmarowała tamtym i masz znowu ma na policzkach i czole jeden ogień jestem na siebie taka wściekła że nie zabrałam swojego kremu noooo
A tak to wpadłam do Was prosić o radę szukam dobrego KUBKA NIEKAPKA proszę o radę

Nie pomogę wcale w kwestii kubka - moje pierwsze dziecię dziwne jakieś było bezsmoczkowe bezbutelkowe i bezkubkowe kupiliśmy mu jakiś ale wcale nie chciał z tego pić - najlepiej mu było najpierw łyżeczką a potem ze zwykłego kubeczka...

Napisane przez domi7ks

Moja ksiezniczka ze swoja nowa zabawka
Załącznik 3075265

Ale suuuper...

Napisane przez karenina19

...
U nas ostatnio flaming na tapecie jest...

Załącznik 3075734Załącznik 3075735Załącznik 3075736
Załącznik 3075737

Wszystkie słodkie - a ostatnie

Napisane przez domi7ks

...
Ogólnie to avek jest adekwatny do mojego dziecka, bo tak slicznie spi w nocy. Teraz to przestawila sie i budzi przed 7 (a zasypia juz po 20)

Kurcze jedna zajoma dzis wkleila fotke dwoch kreseczek i normlanie az sobie zaczelam co nieco wkrecac
bo ja robie testa niedlugo, bo mam naprawde powod i stresa

Śuper, że tak ładnie śpi Domi a Ty teraz nie żatrtujesz chyba

Napisane przez zebra666

...
Jak usypiacie dzieci? Ja mam w dzień nadal problem... Zasypia ale muszę go polulać na kolanach albo coś, a nawte wtedy potrafi się drzeć jakby go obdzierali ze skóry:\ Męczy mnie to jego szaleństwo... Nie zawsze tak jest... Musiałabym go na rękach nosić żeby się nie darł... Ale no bez jaj jak naucze go tak zasypiać to napewno kręgosłup mi pęknie... Toteż ograniczam się do kolan...

Ja kładę do łóżeczka - czasem ze smoczkiem czasem bez... i Madzia śpi dużo w dzień - taka śpiąca królewna - ostatnio na dworze spała bez przerwy prawie 5 godzin

Napisane przez karenina19

...
Hehehe....fakt....ale jaka to radocha jak male az piszczy, bo chce wiecej no. jabluszka

... a potem wyglada tak. Załącznik 3075874

Uwielbiam umorusane dzieci - znaczy zdrowe i zadowolone

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez kropka241

Kareninko ale umazany

najbardziej dolujace jest plucie taka zupka.. Tomcio nie pluje ale Adus potrafil trzeba bylo sciany nawet myc po karmieniu

a ja z newsem dnia..
Tomek w koncu przewrocil sie z brzuszka na plecy
myslalam ze juz sie nie doczekam

Łał - juhuuu

[karenina19]

Napisane przez kropka241

Kareninko ale umazany

najbardziej dolujace jest plucie taka zupka.. Tomcio nie pluje ale Adus potrafil trzeba bylo sciany nawet myc po karmieniu

Zaznaczam, ze to po Tatus karmil a jak sie smialam, ze maly taki umazany, to powiedzial "Ale jaki sliniaczek czysty!"

Napisane przez kropka241

a ja z newsem dnia..
Tomek w koncu przewrocil sie z brzuszka na plecy
myslalam ze juz sie nie doczekam

[kropka241]

Napisane przez karenina19

Zaznaczam, ze to po Tatus karmil a jak sie smialam, ze maly taki umazany, to powiedzial "Ale jaki sliniaczek czysty!"

docenilabys kobieto prania ci oszczedzil

boziuuuu ta meska logika

[pinky_deer]

oo pieronie, nadrobiłam ufff.
dobry dzień, choć tu leje wieje i szaro jak w kreciej norze

poklikane na co trza było
a teraz :
Domi słitaśnie
Zeberko królik wielkości dziecka widać dobrze się dogadują
Karenino Twój włochaty chłopczyk też odnalazł niezłego przyjaciela

moje leniwe acz wesołe dziecko ma gdzieś przewroty i nadal tylko się zanosi od śmiechu jak z nią próbuję tego...

Domijak moja na cycu tylko była to faktyczie czysto i schludnie a teraz... co ubranko to oplute
jak tż ją karmi to dziwnym trafem ma kaszkę na uszach i oczach nawet, a śliniaka nie używa bo twierdzi, że dusi tym dziecko...

[karenina19]

Napisane przez kropka241

docenilabys kobieto prania ci oszczedzil

boziuuuu ta meska logika

Doceniam i to jeszcze JAK....jakze smialabym nie doceniac...?!

Napisane przez pinky_deer

Karenino Twój włochaty chłopczyk też odnalazł niezłego przyjaciela

Domijak moja na cycu tylko była to faktyczie czysto i schludnie a teraz... co ubranko to oplute
jak tż ją karmi to dziwnym trafem ma kaszkę na uszach i oczach nawet, a śliniaka nie używa bo twierdzi, że dusi tym dziecko...

Aaaaa w uszach to jeszcze maly nie mial jedzenia....w oczkach raczej tez nie...w nosie to juz norma...

Moje dziecie wlasnie wsunelo caly sloiczek warzywek z ryzem i kurczaczkiem...

....i znow meczy ta ksiazeczke....boszzzzzz.. .jak jeszcze raz uslysze "Blinke blinke kleiner Stern....." to padne.....