Ciaza i porod w UK

[Darianna25]

Napisane przez hanjah

Pochwalę się Wam moim 33. tygodniowym brzuszkiem
Byliśmy dziś u znajomych-znów dostałam całą torbę ciuszków dla małej (niektóre nawet z metkami) i moses basket, ale bez stojaka-da się kupić sam taki stojak na ebay np?

A co do mojej wizyty u położnej to pomyliłam się-następną mam w 36., a nie w 34. tygodniu.

Ale laska

Stojak da się dokupic sam w Toy R Us.http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...d%280074102%29
Akurat poł ceny.
Na ebayu są ale droższe.No chyba,że znajdziesz używany blisko siebie.

[Jola00]

Napisane przez hanjah

Pochwalę się Wam moim 33. tygodniowym brzuszkiem
Byliśmy dziś u znajomych-znów dostałam całą torbę ciuszków dla małej (niektóre nawet z metkami) i moses basket, ale bez stojaka-da się kupić sam taki stojak na ebay np?

A co do mojej wizyty u położnej to pomyliłam się-następną mam w 36., a nie w 34. tygodniu.

No jaki ładny brzuszek,malutki
Do mnie teraz w środę przychodzi położna do domciu i będziemy rozmawiały o porodzie

[***luna]

Napisane przez hanjah

Pochwalę się Wam moim 33. tygodniowym brzuszkiem
Byliśmy dziś u znajomych-znów dostałam całą torbę ciuszków dla małej (niektóre nawet z metkami) i moses basket, ale bez stojaka-da się kupić sam taki stojak na ebay np?

A co do mojej wizyty u położnej to pomyliłam się-następną mam w 36., a nie w 34. tygodniu.

śliczny brzuszek

[hanjah]

Dzięki
No i czy ja wyglądam na 8. miesiąc? Niby nie, a i tak czuję się jak wieloryb...

[aaliyah]

Napisane przez Darianna25

Wózek nawet fajny ale to tylko spacerowkaNo i te kola jak dla mnie zdecydowanie odpadają.

Gondole mozna dokupic. Ja tez mialabym opory zeby wozic noworodka w spacerowce, nawet jesli ta rozklada sie na plasko.

Napisane przez ***luna

aaliyah dzięki za link, choć na razie się wstrzymuję z zakupami
Właśnie czytałam różne opinie, chwilami dość skrajne.

Zobaczymy.

Luna jak napisalas o looli to mi sie przypomnialo o tej promocji w Bootsie. Te koleczka malutkie. Niby jest amortyzacja, ale ciekawe jak w praktyce sie ten wozek prowadzi. Masz jeszcze duzo czasu zeby sie zastanowic. Moze jakas ciekawsza opcja sie pojawi.

Napisane przez hanjah

Dzięki
No i czy ja wyglądam na 8. miesiąc? Niby nie, a i tak czuję się jak wieloryb...

Hanjah bardzo ladnie wygladasz. Pod koniec ciazy to chyba kazda kobieta czuje sie jak wieloryb.

[Jola00]

Ja się już nawet nie czuję wielorybem...Ja już chyba nim jestem

[hanjah]

Napisane przez Darianna25

Stojak da się dokupic sam w Toy R Us.http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...d%280074102%29
Akurat poł ceny.
Na ebayu są ale droższe.No chyba,że znajdziesz używany blisko siebie.

Dzięki za ten link Cena dość przystępna, mam nadzieję, że w sklepie też dostaniemy stojak, a jak nie to zamówimy przez net, ale to jak już się zainstalujemy na nowym mieszkanku Na ebayu ceny porównywalne (tzn. nawet w granicach 10 funtów, ale plus koszty przesyłki).

Napisane przez aaliyah

Gondole mozna dokupic. Ja tez mialabym opory zeby wozic noworodka w spacerowce, nawet jesli ta rozklada sie na plasko.

My mamy upatrzony wózek, do którego można dokupić carrycot, czyli chyba taką miękką gondolę, czy może bardziej wkładkę, w której dziecko leży na płasko.

[Jola00]

Witam laseczki

U mnie wg.prognoz dziś miała być ładniejsza pogoda,a tymczasem siąpi deszcz od samego rana.... Pozostaje tylko czekać,może pózniej coś się zmieni....
A u Was jak???

Magdus25 jak samopoczucie? Nadal w dwupaku?

[hanjah]

W Szkocji dla odmiany dziś świeci piękne słońce
Chyba wybiorę się na car boot a potem do Starbucksa może zajrzę (niestety sama, bo tż idzie właśnie do pracy). No i reszta pakowania nas jeszcze dziś czeka...

[***luna]

U nas leje, więc pewnie spedzimy większosć dnia w domu.
Miłego dnia wszystkim.

[Darianna25]

Witajcie,
No właśnie pogoda pokrzyżowała nam plany.Mielismy do Dover skoczyć i na boot fair ale za to do Tesco jedziemy bo lodówka pusta.
Mamy zamiar porobić jeszcze porządki w schowkach i na strychu.Od przepowadzki jeszcze troche roboty nam zostało.

Za to sobie pospałam i dostałam śniadanie do łóżka.

[Jola00]

My wyskoczyliśmy na chwilkę na zakupy.Normalnie u mnie jesień jest,8 stopni tylko,wieje,co chwilę pada...masakra Po powrocie włączyliśmy ogrzewanie w domciu na chwilkę

[Diari]

Napisane przez hanjah

Pochwalę się Wam moim 33. tygodniowym brzuszkiem
A co do mojej wizyty u położnej to pomyliłam się-następną mam w 36., a nie w 34. tygodniu.

Super wyglądasz.
Ja wizyty u GP mam, co 2 tygodnie już od jakiegoś czasu, a w międzyczasie w szpitalu

Napisane przez hanjah

No i czy ja wyglądam na 8. miesiąc? Niby nie, a i tak czuję się jak wieloryb...

Ja też nie wyglądam na 8. miesiąc, a czuję sie jak wieloryb


Darianna super zakupy (Ja też ostatni obkupiłam się w Ikei)



Tak mi się nie chciało iść dzisiaj samej na Car Boot (bo mój mąż jak zwykle w niedzielę śpi do późna), ale zmobilizowałam się i kupiłam fajne ciuszki za grosze i udało mi się wrócić przed deszczem.

Chyba zacznę jutro robić pranie ubranek itp., bo mi się trochę nudzi, chyba nie za wcześnie?


Miłego dnia

[Jola00]

Napisane przez Diari

Tak mi się nie chciało iść dzisiaj samej na Car Boot (bo mój mąż jak zwykle w niedzielę śpi do późna), ale zmobilizowałam się i kupiłam fajne ciuszki za grosze i udało mi się wrócić przed deszczem.

Chyba zacznę jutro robić pranie ubranek itp., bo mi się trochę nudzi, chyba nie za wcześnie?


Miłego dnia

Śmiało możesz pomalutku przygotowywać wszystko Ja też od wtorku zaczynam Myślę,że lepiej mieć wszystko przygotowane wcześniej,bo nigdy nie wiadomo....

[Diari]

Napisane przez Jola00

Myślę,że lepiej mieć wszystko przygotowane wcześniej,bo nigdy nie wiadomo....

Ja jestem taka, że jak nawet zacząłby się poród a nie miałabym wszystkiego posprzątanego i przygotowanego, to nie pojechałabym do szpitala dopóki nie zrobiłabym tego

[hanjah]

Napisane przez Diari

Super wyglądasz.
Ja wizyty u GP mam, co 2 tygodnie już od jakiegoś czasu, a w międzyczasie w szpitalu

Tak mi się nie chciało iść dzisiaj samej na Car Boot (bo mój mąż jak zwykle w niedzielę śpi do późna), ale zmobilizowałam się i kupiłam fajne ciuszki za grosze i udało mi się wrócić przed deszczem.

Chyba zacznę jutro robić pranie ubranek itp., bo mi się trochę nudzi, chyba nie za wcześnie?


Miłego dnia

Ja ostatnio u GP byłam w 22. tygodniu (nie licząc tej wizyty jak miałam problem z wysypką), u położnej w 32., a następna wizyta w 36. Wszystko w przychodni, nic w szpitalu...

Ja też byłam na car boot, ale nic nie kupiłam. Tłum straszny, bo późno się tam wybrałam. Zresztą ciuszków mam dużo, szukałam raczej jakichś małych bucików, ale nic nie było... Jakoś nie umiem wypatrzeć nic fajnego...

Napisane przez Diari

Ja jestem taka, że jak nawet zacząłby się poród a nie miałabym wszystkiego posprzątanego i przygotowanego, to nie pojechałabym do szpitala dopóki nie zrobiłabym tego

Ja też Dlatego tak mi spieszno do tej przeprowadzki, bo jak tylko się urządzimy to zaraz zabieram się za szykowanie rzeczy dla małej

No i oczywiście pogoda się popsuła

[Darianna25]

Napisane przez Diari

Super wyglądasz.
Ja wizyty u GP mam, co 2 tygodnie już od jakiegoś czasu, a w międzyczasie w szpitalu


Ja też nie wyglądam na 8. miesiąc, a czuję sie jak wieloryb


Darianna super zakupy (Ja też ostatni obkupiłam się w Ikei)



Tak mi się nie chciało iść dzisiaj samej na Car Boot (bo mój mąż jak zwykle w niedzielę śpi do późna), ale zmobilizowałam się i kupiłam fajne ciuszki za grosze i udało mi się wrócić przed deszczem.

Chyba zacznę jutro robić pranie ubranek itp., bo mi się trochę nudzi, chyba nie za wcześnie?


Miłego dnia

Ja wszystko prałam i prasowałam na początku kwietnia.Teraz to mi się już nic nie chce robic.Wiec jak ci się nudzi i masz wene to zrób to teraz.

Ja po zakupach i po sprządaniu schowków i padam.Mąż jeszcze segreguje swoje szpargały a ja leżę bo coś zmęczyłam się troszeczkę.

Wóżek już złożyliśmy i czeka na miejsce w toalecie. Na parterze mamy dośc duże wc i tam będzie stał wózek.Nietypowe miejsce ale nie mamy go gdzie wstawic.Pewnie jak mała się urodzi to i tak większość czasu bedzie stał w kuchni lub na patio.
Jeszcze muszę zasłonki powiesić i skrócić firankę.

hanjah ciuszków nigdy za wiele.Ja juz pokupowałam takie od 6-12mca.

[indiria]

A ja ciuszków miałam za dużo niektórych w ogóle córce nie zdążyłam założyc, bo wyrosła za szybko. Niektóre okazały się niewypałem i założyłam jej tylko raz (np. bodziaki zapinane na skos). Fajnie jak oglądam zdjęcia sprzed miesiąca na których młoda topi się w za dużych ciuszkach, hehe.

Pogoda u nas też do bani, piję herbatę na rozgrzewkę litrami.

Jak samopoczucie ciężaróweczki?

[hanjah]

Ech, zmęczona jestem... w domu sajgon, bo jesteśmy w trakcie pakowania, ale już prawie wszystko z sypialni mamy w jednym miejscu (cały pokój zastawiony kartonami i walizkami). Miał nam pomóc kolega z samochodem osobowym, ale okazało się, że mamy wszystkiego strasznie dużo i raczej wynajmiemy duży samochód do przeprowadzek. Na koniec zostanie pakowanie kuchni, bo wiadomo, że trzeba coś i gdzieś jeść

[Jola00]

Napisane przez indiria

A ja ciuszków miałam za dużo niektórych w ogóle córce nie zdążyłam założyc, bo wyrosła za szybko. Niektóre okazały się niewypałem i założyłam jej tylko raz (np. bodziaki zapinane na skos). Fajnie jak oglądam zdjęcia sprzed miesiąca na których młoda topi się w za dużych ciuszkach, hehe.

Pogoda u nas też do bani, piję herbatę na rozgrzewkę litrami.

Jak samopoczucie ciężaróweczki?

To zdjęcie Twojej córci w avatarku ? Jeśli tak,to ślicznotka mała Jak się sprawuje,grzeczna?
Ja przez tą pogodę siedzę w domku i jem... I w ogóle to już się mojego maluszka doczekać nie mogę...
Mam nadzieję,że może chociaż jutro pogoda się poprawi,to wyruszymy gdzieś

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez hanjah

Ech, zmęczona jestem... w domu sajgon, bo jesteśmy w trakcie pakowania, ale już prawie wszystko z sypialni mamy w jednym miejscu (cały pokój zastawiony kartonami i walizkami). Miał nam pomóc kolega z samochodem osobowym, ale okazało się, że mamy wszystkiego strasznie dużo i raczej wynajmiemy duży samochód do przeprowadzek. Na koniec zostanie pakowanie kuchni, bo wiadomo, że trzeba coś i gdzieś jeść

Oj kochana współczuję Ci tej przeprowadzki....:rolleye s:

[Diari]

Napisane przez indiria

Jak samopoczucie ciężaróweczki?

Jeszcze nigdy nie miałam takiego spadku formy Spać mi sie chce całymi dniami, a że nie potrafię spać w dzień, to chodzę zmęczona. Ehh... Gdzie ta energia z drugiego trymestru

[indiria]

Napisane przez hanjah

Ech, zmęczona jestem... w domu sajgon, bo jesteśmy w trakcie pakowania, ale już prawie wszystko z sypialni mamy w jednym miejscu (cały pokój zastawiony kartonami i walizkami). Miał nam pomóc kolega z samochodem osobowym, ale okazało się, że mamy wszystkiego strasznie dużo i raczej wynajmiemy duży samochód do przeprowadzek. Na koniec zostanie pakowanie kuchni, bo wiadomo, że trzeba coś i gdzieś jeść

Bidulka, na szczęście po całym zamieszaniu będziecie już u siebie. My na przeprowadzkę wynajmowaliśmy vana na cały dzień. Wychodziło niedrogo, mniej niż 50f a w tym czasie byliśmy jeszcze w Ikea po brakujące meble.

Napisane przez Jola00

To zdjęcie Twojej córci w avatarku ? Jeśli tak,to ślicznotka mała Jak się sprawuje,grzeczna?
Ja przez tą pogodę siedzę w domku i jem... I w ogóle to już się mojego maluszka doczekać nie mogę...
Mam nadzieję,że może chociaż jutro pogoda się poprawi,to wyruszymy gdzieś

Tak, to Lidek w avatarze świętujący piąty tydzień życia, mieliśmy małe papierowe party Wypracowaliśmy wspólnie pewne rytuały i jest nieźle, choc czasem zdarzy się jej gorszy dzień.
Ja też mam szalony apetyt, niestety na słodkie, na dwór też nie chce mi się za dużo wychodzic, bolą mnie zatoki.

Napisane przez Diari

Jeszcze nigdy nie miałam takiego spadku formy Spać mi sie chce całymi dniami, a że nie potrafię spać w dzień, to chodzę zmęczona. Ehh... Gdzie ta energia z drugiego trymestru

Wytrwałości! Końcówka jest męcząca, ale na marne pocieszenie powiem, że w pierwszych tygodniach życia małej zatęskniłam za ciążą przede wszystkim za ilością snu.

[thebestme82]

Napisane przez Jola00

No jaki ładny brzuszek,malutki
Do mnie teraz w środę przychodzi położna do domciu i będziemy rozmawiały o porodzie

jola00 widzę,że my dokładnie na tym samym etapie - ja mam taką wizyte w czwartek!

Diari: eszcze nigdy nie miałam takiego spadku formy Spać mi sie chce całymi dniami, a że nie potrafię spać w dzień, to chodzę zmęczona. Ehh... Gdzie ta energia z drugiego trymestru

To tak jak u mnie chyba ostanie tygodnie takie będą.
Do tego strasznie puchną mi nogi. Myślałam, ze to od stania w pracy ale już od czwartku nie pracuję a nogi są tak wielkie,że do butów nie mogę włożyć. Na początku puchły mi tylko w kostkach a teraz to całe stopy nawet nie mogę palcami ruszać. Nie wiecie co może pomóc? Czy to w ogóle normalne?

Z nowości to dodam,że znaleźliśmy śliczny dom i jutro idziemy załatwiać formalności. Przeprowadzka prawdopodobnie na 6 czerwca, a termin na 1-ego nie wiem jak to będzie. Ale mam się nie martwić, podobno TŻ ze znajomymi przeprowadzą nas a ja będę odpoczywać juz prawdopodobnie z małą. Nie wierzę normalnie, że po pół roku poszukiwań cos znaleźlismy i to w tak nieodpowiednim momencie, no ale dom jest super i do tego bardzo tani i zadbany więc nie ma co się zastanawiać.

[hanjah]

Napisane przez indiria

Bidulka, na szczęście po całym zamieszaniu będziecie już u siebie. My na przeprowadzkę wynajmowaliśmy vana na cały dzień. Wychodziło niedrogo, mniej niż 50f a w tym czasie byliśmy jeszcze w Ikea po brakujące meble.

Wczoraj znaleźliśmy przez internet firmę, która oferuje van z kierowcą za 15 funtów za godzinę (plus pomoc przy załadunku i rozładunku). A że rzeczy mamy i dużo, i niedużo (bo z mebli tylko stół i dwa krzesła, głównie mamy kartony i walizki), to myślę, że zamkniemy się w dwóch godzinach.
Dziś do popakowania reszta kosmetyków, narzędzia tż, zrobienie porządku w boxie, a jutro pakowanie kuchni.

Napisane przez thebestme82

Z nowości to dodam,że znaleźliśmy śliczny dom i jutro idziemy załatwiać formalności. Przeprowadzka prawdopodobnie na 6 czerwca, a termin na 1-ego nie wiem jak to będzie. Ale mam się nie martwić, podobno TŻ ze znajomymi przeprowadzą nas a ja będę odpoczywać juz prawdopodobnie z małą. Nie wierzę normalnie, że po pół roku poszukiwań cos znaleźlismy i to w tak nieodpowiednim momencie, no ale dom jest super i do tego bardzo tani i zadbany więc nie ma co się zastanawiać.

Gratulacje
Myśmy tylko szukali mieszkania, ale wiele nerwów mnie to kosztowało (nawet gdybym nie była w ciąży to też bym się denerwowała).

Ja się cieszę na tę przeprowadzkę, bo lepiej późno niż wcale

[Darianna25]

Dzień dobry.
Dziś jak na złośc piękna pogoda a ja w domu siedzę.

Napisane przez Diari

Jeszcze nigdy nie miałam takiego spadku formy Spać mi sie chce całymi dniami, a że nie potrafię spać w dzień, to chodzę zmęczona. Ehh... Gdzie ta energia z drugiego trymestru

Ja też tak miałam.Moze kilka dni nacałe te 3 miesiące napełniały mnie energią a reszta to spanie i zmęczenie.

Ja po wczorajszych porządkach dzis odpoczywam. No pranie tylko powiesze.Jestem mega zadowolona z mojego meża.Domek prawie gotowy na przyjęcie mełej.
Starsza poszła do kina a ja oglądam film "Dear John".

[Jola00]

Dziś korzystając z tego,że pogoda była w miarę pospacerowaliśmy troszkę Załączam fotki z dzisiejszej wyprawy 36 tygodniowego grubasa

[thebestme82]

Napisane przez Jola00

Dziś korzystając z tego,że pogoda była w miarę pospacerowaliśmy troszkę Załączam fotki z dzisiejszej wyprawy 36 tygodniowego grubasa

bardzo ładne zdjęcia, brzuszek cos jak mój też 36 tydzień

[***luna]

jola śliczne fotki
thebestme oby przeprowazka nie była taka straszna
Co do opuchlizny, jesli puchną tylko nogi to raczej jest to dość normalny objaw.
Jak masz możliwość leż tak, by nogi były nieco wyżej (a nie tak zupełnie płasko).

[Jola00]

Napisane przez thebestme82

bardzo ładne zdjęcia, brzuszek cos jak mój też 36 tydzień

Napisane przez ***luna

jola śliczne fotki

Dziękuję

[Darianna25]

Ja właśnie zakupiłam bujaczek z Chicco - nowy.Teraz to już mam wszystko co chciałam.Mąż w to wątpi
Jeszcze myślę nad literkami .Ale to muszę dla obu córek zakupić.

http://www.allegro.pl/item1020670898...d.html#g allery

http://www.allegro.pl/item1018611682...ocja_nex t.html


Najadłam się owoców.Tarte jabłka plus koktajl truskawkowy.
Dzisiaj nudy kompletne.Maż był w pracy a ja leniuchowałam.Od czwartku ide na całe 5 dni do pracy.Nie wiem jak to wytrzymam.

Jola super wyszłaś