Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9

[JeannyGd]

Napisane przez grupies

No nie co jedna to lepsza

A ja mam do was może okrutne, ale prawdziwe pytanie:
Ubędzie Wam coś jak zjecie te słodycze za kilka tygodni/miesięcy??? Umieracie dziś, że MUSICIE je zjeść??? Powiem wam jedno MASAKRA... a ludzie w Afryce nie wiedzą nawet co to deserki....

w lutym odwiedziłam Kenię , i nie powiem...........deserków w hotelu było co nie miara i innych pyszności również (+ 4 kg ).... to taki żarcik , może i smutny , bo u tubylców rzeczywiście bieda...

[Sheridans]

Napisane przez grupies

No nie co jedna to lepsza

A ja mam do was może okrutne, ale prawdziwe pytanie:
Ubędzie Wam coś jak zjecie te słodycze za kilka tygodni/miesięcy??? Umieracie dziś, że MUSICIE je zjeść??? Powiem wam jedno MASAKRA... a ludzie w Afryce nie wiedzą nawet co to deserki....

Racjaja sie staram nie grzeszyć i mi wychodzi poza lykiem piwka,małym ,ale i tak wyrzuty miałam,i oblizaniem palców z papierka po lodzie,wiecej grzechow nie pamietam.
Wychodze z założenie,ze jak nie to nie,nie mozna= nie jem,a za przeproszeniem smrodzić sobie gębe kawałkiem czekolady czy batonika to szkoda nawet.
Dlatego nie rozgrzeszam nikogo bo NIE WOLNO!!!a pozniej zdziwienie,ze waga stoi albo rośnie!
Bez tego da sie wytrzymac tylko trzeba byc silnym!

[grupies]

Napisane przez Dominika___

Cześć dziewczynki!
Nie wiem czy mnie jeszcze w ogóle pamiętacie, bo bardzo dawno nic nie pisałam, ale czytam was.
Piszę bo mam wielki problem i proszę o poradę!!!!!!!!
Jestem na diecie od 1. marca. Nie zgrzeszyłam ani razu, z 3 stosuję tylko słodzik i mleko do kawy. I schudłam 2 kg!
Już kiedyś pisałam o tym (jakiś miesiąc temu).
Te 2 kg spadły mi na I (1kg) i na początku II, a potem nic......... Oczywiście waga skacze jak szalona góra, dół bez grzechów. Dzisiaj np. 1 kg do góry (jestem po@).
Dotego jeszcze lekarka kazała mi ograniczyć bałko, bo mam za dużo mocznika, wapnia i żelaza! Chormony są ok.
Stąd moje pytanie- co mam robić?????
Myślałam o systemie 1/1 (jestem 3/4), tak żeby białka było mnie, ale to przecież bez sensu, bo w Dukanie o białko chodzi.
Jakieś pomysły?
P.S. Waga przed I 56,4; po I 55,5, najniższa na diecie 54,2.
Zaraz dostanę obłędu!

A może zastanów się czy warto dalej prowadzić dietę, bo zdrowie jest najważniejsze, a twoja waga wydaje się ok. Może sprobuj modelować ciało ćwiczeniami a nie dietą...

[moose1979]

A ja dziś u kumpla byłem. Była prażona kukurydza, piwko. A ja... hmmm... nawet nie skubnąłem nic. Za to chyba z litr coli light wypiłem Mam pytanko. W najnowszej książce Dukana jest jakaś wzmianka o "musztardzie staropolskiej". Znacie może ten produkt?

[Sheridans]

Napisane przez grupies

i zazdraszczam ci że tak szybko choć trochę za szybko

Właśnie sama sie martwie,w tydzień teraz poszło -2,1,boje sie,ze w koncu waga stanie...
ale jak pisałam,grzechy mi sie nie zdarzaja,wody do oporu i po 18 staram sie nie jesc

A co do stosowania diety przez osoby ważące 50 kilka kg dla mniejest bez sensu,ale to moje zdanie.Jak ma sie do zrzucenia kilka kg 2-5 to po co zameczac organizm dieta?Wsystarczy ograniczyć tłuste,chleb,wyeliminowac słodycze i nie jeść na noc i ćwiczyc,takie jest moje zdanie.Moja wspolokatorka chciala zgubic 4 kg,tez myslala o diecie,ale jednak wybrala cwiczenia(biega codziennie),ograniczył a slodycze,nie je po 18 i juz niewiele jej do celu pozostalo.

[JeannyGd]

Napisane przez Sheridans

Racjaja sie staram nie grzeszyć i mi wychodzi poza lykiem piwka,małym ,ale i tak wyrzuty miałam,i oblizaniem palców z papierka po lodzie,wiecej grzechow nie pamietam.
Wychodze z założenie,ze jak nie to nie,nie mozna= nie jem,a za przeproszeniem smrodzić sobie gębe kawałkiem czekolady czy batonika to szkoda nawet.
Dlatego nie rozgrzeszam nikogo bo NIE WOLNO!!!a pozniej zdziwienie,ze waga stoi albo rośnie!
Bez tego da sie wytrzymac tylko trzeba byc silnym!

Swięte słowa....:pli z:

[(:tysia:)]

Napisane przez moose1979

A ja dziś u kumpla byłem. Była prażona kukurydza, piwko. A ja... hmmm... nawet nie skubnąłem nic. Za to chyba z litr coli light wypiłem Mam pytanko. W najnowszej książce Dukana jest jakaś wzmianka o "musztardzie staropolskiej". Znacie może ten produkt?

brawo! i z takich ludzi mamy brac przykład! Ja też już wieeele razy mogłam sie złamać, ale ciut silnej woli i do przodu

[grupies]

Napisane przez moose1979

A ja dziś u kumpla byłem. Była prażona kukurydza, piwko. A ja... hmmm... nawet nie skubnąłem nic. Za to chyba z litr coli light wypiłem Mam pytanko. W najnowszej książce Dukana jest jakaś wzmianka o "musztardzie staropolskiej". Znacie może ten produkt?

w kontekście dzisiejszego dnia klask i: gratulacje

[Ayu]

Napisane przez JeannyGd

No niestety, ja tez skruszona grzesznica wracam na łono Dukana po dzisiejszym przyjęciu. Z początku twardo sie trzymałam : mięsa i sałatki, niestety przy deserkach wieeelka klapa......:confused : Jedyne pocieszenie , że znajomi , którzy nie widzieli mnie od dawna zasypali mnie komplementami ze niby szczuplej , promienniej itp.
Mimo grzechów, mam kopa do dalszego dietowania i tak trzymam

A tak trzymałam za Ciebie kciuki nooo

Napisane przez Dominika___

Cześć dziewczynki!
Nie wiem czy mnie jeszcze w ogóle pamiętacie, bo bardzo dawno nic nie pisałam, ale czytam was.
Piszę bo mam wielki problem i proszę o poradę!!!!!!!!
Jestem na diecie od 1. marca. Nie zgrzeszyłam ani razu, z 3 stosuję tylko słodzik i mleko do kawy. I schudłam 2 kg!
Już kiedyś pisałam o tym (jakiś miesiąc temu).
Te 2 kg spadły mi na I (1kg) i na początku II, a potem nic......... Oczywiście waga skacze jak szalona góra, dół bez grzechów. Dzisiaj np. 1 kg do góry (jestem po@).
Dotego jeszcze lekarka kazała mi ograniczyć bałko, bo mam za dużo mocznika, wapnia i żelaza! Chormony są ok.
Stąd moje pytanie- co mam robić?????
Myślałam o systemie 1/1 (jestem 3/4), tak żeby białka było mnie, ale to przecież bez sensu, bo w Dukanie o białko chodzi.
Jakieś pomysły?
P.S. Waga przed I 56,4; po I 55,5, najniższa na diecie 54,2.
Zaraz dostanę obłędu!

Kochana, wygląda na to, że ta dieta nie służy Twojemu zdrowiu Skonsultuj ją z lekarzem, przedstaw dokładnie, idź nawet z książką, lub wydrukuj chociaż pierwszy wątek. Jeżeli Ci zabroni, to powiedz, że chcesz schudnąć, niech Ci doradzi, jaka dieta byłaby dla Ciebie odpowiednia. No i oczywiście co zrobić, by nie było jojo.
Nie warto marnować zdrowia

Napisane przez grupies

No nie co jedna to lepsza

A ja mam do was może okrutne, ale prawdziwe pytanie:
Ubędzie Wam coś jak zjecie te słodycze za kilka tygodni/miesięcy??? Umieracie dziś, że MUSICIE je zjeść??? Powiem wam jedno MASAKRA... a ludzie w Afryce nie wiedzą nawet co to deserki....

Grupies, kocham Cię!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Moose, jesteś kolejnym światełkiem w dzisiejszym tunelu grzechów i beztroski

[koki1980]

witam wszystkich serdecznie, sledzę od niedawna forum i zdecydowałam sie wraz zmężem przejsc na diete dukana, obecnie jestem po prztrwanej diecie kopenhaskiej jakies 7 kilo mniej wtedy, ale ja strasznie lubie gotowac no i jesc, no i znowu przytyłam spowrotem tyle samo, kilka razy probowałam wrocic do kopenhaskiej ale juz nie dało rady, mam teraz nadzieje ze przy Waszym wsparciu dam rade bo chce zrzucic jakies 8kilo jest 65kg a chce 58 około.

chciałam rowniez zapytac o co chodzi z tymi częściami, i czy zeby przetrwac ta diete musze miec ksiazke? i skad moge wziasc konkretne przepisy do 1fazy, bo jak cos mam na papierze według konkretnego spisu to sie kurczowo tego trzymam
pozdrawiam cieplutko prosze o rady

[grupies]

Napisane przez Ayu

Grupies, kocham Cię!

[rebushnik]

witam wszystkich dukających
podczytuję Was już od końca 8 wątku, przebrnęłam przez wszystkie posty tego wątku i postanowiłam się odezwać
zamierzam schudnąć ok 8 kg, stosowałam różne diety i uznałam że ta jest dla mnie najlepsza
uwielbiam rybki,jajka,kurczaka i warzywa, soli i cukru praktycznie nie używam, piję dużo wody i ćwiczę więc mam nadzieję że wytrwam na tej diecie i będą efekty
książkę już ściągnęłam, jestem w trakcie czytania, zamówiłam wagę na allegro, jutro idę po patelnię teflonową (ta w domu już stara), pościągałam interesujące mnie przepisy i powoli się do niej nastawiam.
Od tyg codziennie rano jem otręby z jogurtem (kupiłam w Almie i Piotrze i Pawle). Dietkę chcę rozpocząć od 13 maja, chciałabym już teraz ale na 3 dni wyjeżdzam i nie chcę zaprzepaścić efektów, bo raczej będę grzeszyć ( a nie mam możliwości zabrania swojego jedzenia)
Tak więc pozdrawiam Was i czytam dalej.

[Sheridans]

Napisane przez koki1980

witam wszystkich serdecznie, sledzę od niedawna forum i zdecydowałam sie wraz zmężem przejsc na diete dukana, obecnie jestem po prztrwanej diecie kopenhaskiej jakies 7 kilo mniej wtedy, ale ja strasznie lubie gotowac no i jesc, no i znowu przytyłam spowrotem tyle samo, kilka razy probowałam wrocic do kopenhaskiej ale juz nie dało rady, mam teraz nadzieje ze przy Waszym wsparciu dam rade bo chce zrzucic jakies 8kilo jest 65kg a chce 58 około.

chciałam rowniez zapytac o co chodzi z tymi częściami, i czy zeby przetrwac ta diete musze miec ksiazke? i skad moge wziasc konkretne przepisy do 1fazy, bo jak cos mam na papierze według konkretnego spisu to sie kurczowo tego trzymam
pozdrawiam cieplutko prosze o rady

Widze,ze to Twoj pierwsz wpis,na 1 stronie tego wątku sa linki do wątków z przepisami,sprawdzonych i różnorodnych na kazda faze
Musisz przeczytac ksiazke,bo z tego co piszesz nie wiesz nawet na czym ta dieta polega.Link do ksiazki na pierwszej stronie.Ksiazka to Twoja biblia na czas walki z kilogramami,ona Ci wszystko wytlumaczy,a dodadkowe pytania mozesz kierowac do nas

[Emila3000]

Napisane przez koki1980

witam wszystkich serdecznie, sledzę od niedawna forum i zdecydowałam sie wraz zmężem przejsc na diete dukana, obecnie jestem po prztrwanej diecie kopenhaskiej jakies 7 kilo mniej wtedy, ale ja strasznie lubie gotowac no i jesc, no i znowu przytyłam spowrotem tyle samo, kilka razy probowałam wrocic do kopenhaskiej ale juz nie dało rady, mam teraz nadzieje ze przy Waszym wsparciu dam rade bo chce zrzucic jakies 8kilo jest 65kg a chce 58 około.

chciałam rowniez zapytac o co chodzi z tymi częściami, i czy zeby przetrwac ta diete musze miec ksiazke? i skad moge wziasc konkretne przepisy do 1fazy, bo jak cos mam na papierze według konkretnego spisu to sie kurczowo tego trzymam
pozdrawiam cieplutko prosze o rady

ksiazka to podstawa
tutaj nie ma okreslonych posilkow ani dan, ale sa scisle okreslone produkty - wymienione wszystkie w 1 poscie - mozesz sobie wydrukowac

[(:tysia:)]

Napisane przez koki1980

witam wszystkich serdecznie, sledzę od niedawna forum i zdecydowałam sie wraz zmężem przejsc na diete dukana, obecnie jestem po prztrwanej diecie kopenhaskiej jakies 7 kilo mniej wtedy, ale ja strasznie lubie gotowac no i jesc, no i znowu przytyłam spowrotem tyle samo, kilka razy probowałam wrocic do kopenhaskiej ale juz nie dało rady, mam teraz nadzieje ze przy Waszym wsparciu dam rade bo chce zrzucic jakies 8kilo jest 65kg a chce 58 około.

chciałam rowniez zapytac o co chodzi z tymi częściami, i czy zeby przetrwac ta diete musze miec ksiazke? i skad moge wziasc konkretne przepisy do 1fazy, bo jak cos mam na papierze według konkretnego spisu to sie kurczowo tego trzymam
pozdrawiam cieplutko prosze o rady

przeczytaj pierwszy post na tym forum- rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości.
Książkę MUSISZ przeczytać, ale niekoniecznie kupować (jest do pobrania na 1 stronie)

[JeannyGd]

Napisane przez Ayu

A tak trzymałam za Ciebie kciuki nooo

Ayu trzymałaś fantastycznie , ale chyba musiałas na chwilkę puścić aby przygotować sobie jakieś fantastyczne jedzonko dukanowskie..... i wtedy stało sie......

[Ayu]

Napisane przez koki1980

chciałam rowniez zapytac o co chodzi z tymi częściami, i czy zeby przetrwac ta diete musze miec ksiazke? i skad moge wziasc konkretne przepisy do 1fazy, bo jak cos mam na papierze według konkretnego spisu to sie kurczowo tego trzymam
pozdrawiam cieplutko prosze o rady

Bez przeczytania książki nie ma co zaczynać nawet, to podstawa i obowiązek tej diety. Można ją ściągnąć, w pierwszym poście jest link.

[grupies]

Napisane przez rebushnik

witam wszystkich dukających
podczytuję Was już od końca 8 wątku, przebrnęłam przez wszystkie posty tego wątku i postanowiłam się odezwać
zamierzam schudnąć ok 8 kg, stosowałam różne diety i uznałam że ta jest dla mnie najlepsza
uwielbiam rybki,jajka,kurczaka i warzywa, soli i cukru praktycznie nie używam, piję dużo wody i ćwiczę więc mam nadzieję że wytrwam na tej diecie i będą efekty
książkę już ściągnęłam, jestem w trakcie czytania, zamówiłam wagę na allegro, jutro idę po patelnię teflonową (ta w domu już stara), pościągałam interesujące mnie przepisy i powoli się do niej nastawiam.
Od tyg codziennie rano jem otręby z jogurtem (kupiłam w Almie i Piotrze i Pawle). Dietkę chcę rozpocząć od 13 maja, chciałabym już teraz ale na 3 dni wyjeżdzam i nie chcę zaprzepaścić efektów, bo raczej będę grzeszyć ( a nie mam możliwości zabrania swojego jedzenia)
Tak więc pozdrawiam Was i czytam dalej.

Gratulacje przygotowania trzymam kciuki

Napisane przez koki1980

witam wszystkich serdecznie, sledzę od niedawna forum i zdecydowałam sie wraz zmężem przejsc na diete dukana, obecnie jestem po prztrwanej diecie kopenhaskiej jakies 7 kilo mniej wtedy, ale ja strasznie lubie gotowac no i jesc, no i znowu przytyłam spowrotem tyle samo, kilka razy probowałam wrocic do kopenhaskiej ale juz nie dało rady, mam teraz nadzieje ze przy Waszym wsparciu dam rade bo chce zrzucic jakies 8kilo jest 65kg a chce 58 około.

chciałam rowniez zapytac o co chodzi z tymi częściami, i czy zeby przetrwac ta diete musze miec ksiazke? i skad moge wziasc konkretne przepisy do 1fazy, bo jak cos mam na papierze według konkretnego spisu to sie kurczowo tego trzymam
pozdrawiam cieplutko prosze o rady

KSIAŻKA JEST NIEZBĘDNA, przeczytaj pierwszy post tam są linki do książki.

Na pierwszej fazie to nie ma eksperymentów kulinarnych: jaja na twardo, miękko, z patelni itd. mięso pieczone, gotowane, tatar, rybki pieczone, gotownae duszone itd.

[agnieszkaqazplm]

Napisane przez Sheridans

Ja juz prawie miesiąc dietuje.I zaliczyłam - 10 kg
po uderzeniówce 5 dni PW

Jezu, to super Ci zeszły te kilogramy Gratulować

[Ayu]

Napisane przez rebushnik

witam wszystkich dukających
podczytuję Was już od końca 8 wątku, przebrnęłam przez wszystkie posty tego wątku i postanowiłam się odezwać
zamierzam schudnąć ok 8 kg, stosowałam różne diety i uznałam że ta jest dla mnie najlepsza
uwielbiam rybki,jajka,kurczaka i warzywa, soli i cukru praktycznie nie używam, piję dużo wody i ćwiczę więc mam nadzieję że wytrwam na tej diecie i będą efekty
książkę już ściągnęłam, jestem w trakcie czytania, zamówiłam wagę na allegro, jutro idę po patelnię teflonową (ta w domu już stara), pościągałam interesujące mnie przepisy i powoli się do niej nastawiam.
Od tyg codziennie rano jem otręby z jogurtem (kupiłam w Almie i Piotrze i Pawle). Dietkę chcę rozpocząć od 13 maja, chciałabym już teraz ale na 3 dni wyjeżdzam i nie chcę zaprzepaścić efektów, bo raczej będę grzeszyć ( a nie mam możliwości zabrania swojego jedzenia)
Tak więc pozdrawiam Was i czytam dalej.

Z takim nastawieniem na pewno Ci się uda

Napisane przez JeannyGd

Ayu trzymałaś fantastycznie , ale chyba musiałas na chwilkę puścić aby przygotować sobie jakieś fantastyczne jedzonko dukanowskie..... i wtedy stało sie......

Jasne teraz to moja wina co?

[jolanta2007]

Witam wszystkich serdecznie.Jestem troszke starsza pania, ktora przy Waszej pomocy probuje schudnac.Od 27.04.2010 jestem na Dukanie.Moja waga wyjsciowa to 80kg.Po pierwszej fazie mam 78,300.Od dzisiaj jestem na fazie2.Gratuluje wszystkim osiagniec w odchudzaniu.Mam nadzieje, ze moj wiek nie bedzie przeszkoda,by przebywac wsrod Was.

[Domika7]

Napisane przez Emila3000

od mleka to mialabys rewelacje kibelkowe, lub wysypke jakaś

pij wode i zobacz jak jutro bedzie

wiesz jezeli juz nie chudniesz to znaczy ze uderzeniowka przestala dzialac i trzeba przejsc na 2 faze,
a na drugiej fazie tez mozna na poczatku nie chudnac, bo organizm musi sie dostosowac do tego co stracil
a jogurt na pewno zastoju nie spowodowal, no chyba ze caly dzien na nim jechalas

Bez przesady, cały dzień na jogurcie to by mi zbrzydł. Od jutra II faza, zobaczymy co dalej. Wyczytałam przy bąbelkach, że duzo wody trzeba i tu stawiam na przyczynę zastoju. Pozdrawiam Gorąco dziewczyny

[Ayu]

Napisane przez jolanta2007

Witam wszystkich serdecznie.Jestem troszke starsza pania, ktora przy Waszej pomocy probuje schudnac.Od 27.04.2010 jestem na Dukanie.Moja waga wyjsciowa to 80kg.Po pierwszej fazie mam 78,300.Od dzisiaj jestem na fazie2.Gratuluje wszystkim osiagniec w odchudzaniu.Mam nadzieje, ze moj wiek nie bedzie przeszkoda,by przebywac wsrod Was.

Ale nie będzie przeszkadzało, jak będę się do Pani zwracać per "ty"?
Na tym forum nie patrzymy na wiek, wagę, tylko na to jak komu idzie dieta
Witam i życzę powodzenia

[moose1979]

Napisane przez jolanta2007

Witam wszystkich serdecznie.Jestem troszke starsza pania, ktora przy Waszej pomocy probuje schudnac.Od 27.04.2010 jestem na Dukanie.Moja waga wyjsciowa to 80kg.Po pierwszej fazie mam 78,300.Od dzisiaj jestem na fazie2.Gratuluje wszystkim osiagniec w odchudzaniu.Mam nadzieje, ze moj wiek nie bedzie przeszkoda,by przebywac wsrod Was.

Powitać. Jak dziewczynkom moja płeć nie przeszkadza, to chyba nie ma takich granic. A odchudzać może się i młody i starszy, i niski i wysoki. Powodzonka życzę i wytrwałości w diecie

[Dominika___]

Kochana, wygląda na to, że ta dieta nie służy Twojemu zdrowiu Skonsultuj ją z lekarzem, przedstaw dokładnie, idź nawet z książką, lub wydrukuj chociaż pierwszy wątek. Jeżeli Ci zabroni, to powiedz, że chcesz schudnąć, niech Ci doradzi, jaka dieta byłaby dla Ciebie odpowiednia. No i oczywiście co zrobić, by nie było jojo.
Nie warto marnować zdrowia

Lekarka kazała ograniczyć białko, przejść na dietę śródziemnomorską. Czyli taką po której nie schudnę bo zawsze jadłam zdrowe, zbilansowane posiłki
Myślałam już o south beach, ale jeśli dukan nie zadziałał to nie wiem czy łagodniejsza dieta przyniesie jakieś efekty?
Jak myślicie i dziękuję za odpowiedź

[fatal21]

Dominika___;
Ja mam dokładnie ten sam problem!Waga skacze jak chce!W tym tygodniu wybieram się na badania krwi i poziom hormonów podejrzewam u siebie niedoczynność tarczycy aczkolwiek siostra, która jest lekarzem kazała mi przerwać dietę, bo "obstawia", że nadmiar białka nie sprzyja moim nerkom.Dziś na wadze było 64,3kg ale było już kiedyś 63,4kg!Grzeszyć nie grzeszyłam i @ tez nie miałam a ostatnio waga pokazała 66.9kg. Na diecie jestem od 01.03 idę systemem 4\3 ale zastanawiam się nad zmianą 2\2
Zobaczymy jak po badaniach będzie?

[Dominika___]

Napisane przez fatal21

Dominika___;
Ja mam dokładnie ten sam problem!Waga skacze jak chce!W tym tygodniu wybieram się na badania krwi i poziom hormonów podejrzewam u siebie niedoczynność tarczycy aczkolwiek siostra, która jest lekarzem kazała mi przerwać dietę, bo "obstawia", że nadmiar białka nie sprzyja moim nerkom.Dziś na wadze było 64,3kg ale było już kiedyś 63,4kg!Grzeszyć nie grzeszyłam i @ tez nie miałam a ostatnio waga pokazała 66.9kg. Na diecie jestem od 01.03 idę systemem 4\3 ale zastanawiam się nad zmianą 2\2
Zobaczymy jak po badaniach będzie?

Ja mam za dużo mocznika, żelaza i wapnia. chormony i nerki są ok. Ten 1.marca jakiś strasznie pechowy

[grupies]

Napisane przez Dominika___

Kochana, wygląda na to, że ta dieta nie służy Twojemu zdrowiu Skonsultuj ją z lekarzem, przedstaw dokładnie, idź nawet z książką, lub wydrukuj chociaż pierwszy wątek. Jeżeli Ci zabroni, to powiedz, że chcesz schudnąć, niech Ci doradzi, jaka dieta byłaby dla Ciebie odpowiednia. No i oczywiście co zrobić, by nie było jojo.
Nie warto marnować zdrowia

Lekarka kazała ograniczyć białko, przejść na dietę śródziemnomorską. Czyli taką po której nie schudnę bo zawsze jadłam zdrowe, zbilansowane posiłki
Myślałam już o south beach, ale jeśli dukan nie zadziałał to nie wiem czy łagodniejsza dieta przyniesie jakieś efekty?
Jak myślicie i dziękuję za odpowiedź

A ile masz wzrostu??

[Dominika___]

Napisane przez grupies

A ile masz wzrostu??

163. Niby waga jest ok, ale z wygląd pozostawia sporooo do życzenia

[LyraBea]

Napisane przez jolanta2007

Witam wszystkich serdecznie.Jestem troszke starsza pania, ktora przy Waszej pomocy probuje schudnac.Od 27.04.2010 jestem na Dukanie.Moja waga wyjsciowa to 80kg.Po pierwszej fazie mam 78,300.Od dzisiaj jestem na fazie2.Gratuluje wszystkim osiagniec w odchudzaniu.Mam nadzieje, ze moj wiek nie bedzie przeszkoda,by przebywac wsrod Was.

To jest nas "troszkę starszych pań" już co najmniej dwie.
A te małolaty dookoła dają takiego czadu, ze nie mam czasu zastanawiać się nad tym, ile lat starsza od większości dziewczyn tu jestem. Tu się nie liczy wiek, tu się liczy data rozpoczęcia dukana i ilość straconych kilogramów
Witaj