Wiosna coraz bliżej czyli maturzyścia '09 kontra drugi semestr cz. XX"

[marcia1003]

Napisane przez ilo16na

Ziemniaki gotowaly sie 45 minut(mama w domu gotuje rowno godzine) a pieczenia kurczaka 30-40 minut a i ziemniaki same sie nie chcialy obrac a mieso w panierke skoczyc -chodz on mi duzo pomagal

matko kochana jakby schaby się tyle piekły to moja mama by musiała w niedziele obiad gotować od 9 rano żeby na południe był

[ilo16na]

Napisane przez sydunia

Zawsze ziemniaki gotowałam 30min i zawsze były dobre po takim czasie

no ja gotowalam z nim i dziabalam po 40 minutach i byly twarde wiec gotowaly sie dalej(a tak duze przekrajalam na pol) mama w domu gotuje o 2 na 3 ziemniaki(rowno godzina)

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez marcia1003

matko kochana jakby schaby się tyle piekły to moja mama by musiała w niedziele obiad gotować od 9 rano żeby na południe był

Mozecie sie lac ile wlezie ale moja mama tak robi w domu.
Od 9 sie obiad gotuje na 15(np zupa..2,3 h na kosciach(nie kostkach)

Obiad na 15 robi od 12 -ziemniaki,mieso itd..

[maalwiinkaa2]

Napisane przez ilo16na

To te pokrojne cos to robilam..
Ej ale bez naskakiwania.. w domu glownie nie ja gotuje tylko mama..czasem pomagam.. a we wrocku jak gotowalam z kims to wlasnie by bylo szybko jak bylam po zajeciach to mi sie zazwyczaj nie chcialo.
Bo gotowalismy i po 2 h i bylam wykonczona tym ze jesc sie nie chcialo( po godz 17 jak konczylam zajecia)
Sa dania ze da sie szybciej zrobic. makaron,ryz.
Ziemniaki sie dlugo gotuja natomiast.
A poza tym on je za 3..wiec gotowane bylo jakby na 3 osoby.. kilogram piersi kurczaka 2 papryki na 2 osoby a ja duzo nie jadlam..

ja na nikogo nie naskakuje tylko byłam ciekawa co wg Ciebie to mało roboty przy jedzeniu.
Dla mnie przygotowanie obiadu na całej rodziny to max godzina siedzenia w kuchni a najwięcej roboty to zmywanie bo zużywam strasznie dużo naczyń.

Napisane przez sydunia

No nie lubię Hmmm może kupię pieczarki i ser i włożę do środka i usmażę Tylko czy mogę tak bez bułki tartej i jajka usmażyć? Bo raczej nie gotuję tutaj zbytnio i tak kupować bułkę na jeden raz, to szkoda, bo się zmarnuje potem


Przecież usmażenie kurczaka z czymś nie zajmuje 2h A ziemniaki się gotują 30min, to dużo? Tzn ja wiem, że jak się wraca z zajęć po całym dniu, to czekanie pół h na obiad wydaje się długie, no ale chcąc mieć coś na świeżo przyrządzone to tak jest

oczywiście że możesz bez panierki będzie zdrowiej smak taki sam

Napisane przez ilo16na

Ziemniaki gotowaly sie 45 minut(mama w domu gotuje rowno godzine) a pieczenia kurczaka 30-40 minut a i ziemniaki same sie nie chcialy obrac a mieso w panierke skoczyc -chodz on mi duzo pomagal

ja nie wiem czy ja jestem taka zdolna czy co ziemniaki u mnie gotują się max 25min, makaron ok.7 ryż ok.12min. Nie lubie takiej rozgotowanej ciapki...
Kurczak 40min?! może miałaś indyka

[marcia1003]

to jednym słowem twoja mama ma przechlapane ciągle w kuchni siedzi..

[ilo16na]

Napisane przez maalwiinkaa2

ja na nikogo nie naskakuje tylko byłam ciekawa co wg Ciebie to mało roboty przy jedzeniu.
Dla mnie przygotowanie obiadu na całej rodziny to max godzina siedzenia w kuchni a najwięcej roboty to zmywanie bo zużywam strasznie dużo naczyń.



oczywiście że możesz bez panierki będzie zdrowiej smak taki sam



ja nie wiem czy ja jestem taka zdolna czy co ziemniaki u mnie gotują się max 25min, makaron ok.7 ryż ok.12min. Nie lubie takiej rozgotowanej ciapki...
Kurczak 40min?! może miałaś indyka

No ryz gotowalam w 15 ..to fakt.
No z tym indykiem zabawne
(jeszcze mam pojecie co gotuje i ile..z zegarkiem w rece) piersi z kurczaka pokrojone na 2*2 cm z papryka pieklam okolo 40 minut)

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez marcia1003

to jednym słowem twoja mama ma przechlapane ciągle w kuchni siedzi..

byc moze.. ale po 12 nigdzie nie wychodzi jak jest obiad na 15 bo od 12 gotuje.
a w niedziele jak obiad jest na 12 to miesa sie smaza od 8 rano a za godzine gotuja ziemniaki i jakas tam kapusta.
Ja jej staram sie pomagac ile tam moge ale nie przyspiesze gotowania-cudow nie robie.
I ja sama wiem ile ziemniaki sie gotuje-dluugo wlasnie.

[agusia642]

hmm ja oczywiscie na nikogo nie naskakuje, ale w życiu nie spotkałam sie z gotowaniem ziemniaków przez godzinę

[ilo16na]

Napisane przez agusia642

hmm ja oczywiscie na nikogo nie naskakuje, ale w życiu nie spotkałam sie z gotowaniem ziemniaków przez godzinę

Widocznie wszedzie panuja inne zwyczaje a surowych to ja nie jadam
A innym osobom trudno zrozumiec ze za sciana moze byc inaczej i gotuja ziemniaki niczym gorace kubki..
.ale ja sie z tym spotkalam u mnie w domu i u mojej siostry.. bylam u niej i po pracy (jak ona wracala) gotowalysmy razem to obiad dla 4 osob trwal z 2 h(pomijajac zmywanie)

[Marguerita]

czas gotowania ziemniaków zależy od ich rodzaju czy są młode czy stare i jak są pokrojone czy gotowane w całości.
ja zwykły obiad ziemniaki, schabowy czy mielony i mizeria) robię niecałą godzinę moja mama to samo.
Zawsze dziwie się mojej babci że ona obiad robi 2-3 godziny dla siebie i dziadka. Ale ja myślę też że to kwestia poruszania się w kuchni i rozłożenia sobie wszystkiego w czasie

[marcia1003]

Napisane przez agusia642

hmm ja oczywiscie na nikogo nie naskakuje, ale w życiu nie spotkałam sie z gotowaniem ziemniaków przez godzinę

ja się spotkałam bo to zależy od gatunku.. raz czy dwa mama takie gotowała i cholery dostawała..
a tak to do 30min

[maalwiinkaa2]

ja się już nie wypowiadam bo nie ogarniam :X

[Myosottis]

Napisane przez sydunia

Myo!!! Opowiadaj co u Ciebie!

Tak się tutaj cichutko czaję i dzisiaj was trochę zaczęłam podczytywać

Właśnie wycinam milion fiszek z polsko-łacińskimi nazwami roślin i odechciewa mi się tego uczyć. Generalnie mam wrażenie, że nic nie robię, tylko zajmuje się jakimiś pierdołami, a nie nauką. A sesja tuż, tuż (i to dość ciężka)... Jak was tutaj czytam, że się idziecie uczyć, albo się uczycie, to aż mi głupio

Mieszkam sobie sama, w kawalerce na 9 piętrze (rodzice się bujnęli i wzieli kredyt) i mam święty spokój. Niestety od września będę się użerać z młodszą siostrą

Nadal jestem sama i jakoś nie widać żadnego kandydata na Tż na horyzoncie... Ale w sobotę wybieram się na imprezę juwenaliową pod hasłem "bal rzymski" na uczelnię gdzie jakieś 75% stanowią faceci, więc kto wie

Nie wiem co tu Wam jeszcze napisać
Pewnie przez jakiś czas posiedzę sobie cichutko i spróbuję się wdrożyć w nowy wątek

[agusia642]

no u mnie tez rozne sie robi, ale tak długo to nie trwało ja juz mam dosc pyrów, ostatnio kasze wcinam, czesto ryż, do jakis potrawek z kurczaka
hej Myo
w ogóle sprzeczamy sie o to ile ziemniaki sie gotuja, juz lepiej dac sobie spokój, chodzmy na frytki

[ilo16na]

Napisane przez Marguerita

czas gotowania ziemniaków zależy od ich rodzaju czy są młode czy stare i jak są pokrojone czy gotowane w całości.

Ano nie w calej Polsce te same ziemniaki sa.. i mlode ziemniaki(z biedronki wlasnie sie duzo lepiej gotowaly) niz te co mamy w domu ze wsi od rodziny i ktore leza juz dlugo u nas w piwnicy..
(i strasznie ciezko obiera bo pelno oczek maja)

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez maalwiinkaa2

ja się już nie wypowiadam bo nie ogarniam :X

A dobrze sie pobawilas?
Zabawne..

[Marguerita]

dobra koniec o pyrach ;p

własnie rozdarłam sobie koszulkę nocną i mi cycek wyskoczył musze sobie nowa kupić

[nicRu]

Aj tam, jak się odpowiednio ziemniaki pokroi, to u nie w domu gdzie gotuje sie dla 4 osób, choc moznaby powiedziec ze na 3 (z mama jemy malo) to gotowanie ziemniaków, w zaleznosci od ich rodzaju, nie rpzekracza zwykle jakichs 40 minut.

A mieso to zalezy jakie. Zwykle kotlety z kurczaka, czy duszony kurczak ida dosć szybko.

[marcia1003]

Myo ee a myślisz że ja się uczę ?
leżę na łóżku z notatkami żeby przepisać i jakoś mi nie idzie a jutro muszę zeszyt koleżance oddać ..
Fajnie że zaglądnęłaś
Może inne też wpadną na ten pomysł..

[Marguerita]

idę spać
i nie kłócić mi się już tutaj ;p

dobrej nocki

[maalwiinkaa2]

Napisane przez ilo16na

A dobrze sie pobawilas?
Zabawne..

tak. normalnie ubaw po pachy ;] weeź wyluzuj bo zapytać Cię o nic nie można bo myślisz od razu że ktoś Cię atakuje. Trochę dystansu.

[Flames]

Napisane przez marcia1003

Myo ee a myślisz że ja się uczę ?
leżę na łóżku z notatkami żeby przepisać i jakoś mi nie idzie a jutro muszę zeszyt koleżance oddać ..
Fajnie że zaglądnęłaś
Może inne też wpadną na ten pomysł..

Ja przez cały dzień przerobiłam aż 6 kartek A4

[nicRu]

Marg, Nawzajem

[ilo16na]

Napisane przez maalwiinkaa2

tak. normalnie ubaw po pachy ;] weeź wyluzuj bo zapytać Cię o nic nie można bo myślisz od razu że ktoś Cię atakuje. Trochę dystansu.

Bo naskoczylas(nie zapytalas..) juz pytaniem ile wg mnie sie gotuje obiad..
I mialam wrazenie ze kultury tez czlowiek sie na studiach uczy..( ciezko zrozumiec ze rozne rodzaje ziemniakow sa.. i masz jakies "cudowne" szybko gotujace sie? a ja nie..)

[Flames]

Jeej dajcie spokój.

[arkadia1616]

A poszło ziemniaki

Ilona wes wyluzuj

[ilo16na]

Napisane przez arkadia1616

A poszło ziemniaki

Ilona wes wyluzuj

Czemu ja?
Rozumiem ze na mnie mozna sobie poskakiwac a jak sie odezwe to"wyluzuj"

[wszełka]

Dziewczyny no co wy o ziemniaki się kłócicie? Ilona spokojnie

A ja sobie na gg piszę z 'kolegą' i tak mi jakoś miiiiłooo

a obiadu to ostatnio mi się gotować nie chce i z czasem kiepsko

[marcia1003]

Napisane przez Flames

Ja przez cały dzień przerobiłam aż 6 kartek A4

dobre i to chociaż jakiś postęp jest

[arkadia1616]

Napisane przez ilo16na

Czemu ja?
Rozumiem ze na mnie mozna sobie poskakiwac a jak sie odezwe to"wyluzuj"

Czemu Ty? Hmm może dlatego że Vinka się coś Ciebie zapytała a Ty odebrałaś to po swojemu jako atak i w efekcie koncowym prawdziwym o zgrozo to Ty zaczęłaś naskakiwać na nią zupełnie bez sensu!

Zrobił się kwas przez Twoje błędne rozumowanie.!

Dlatego właśnie Ty!
O!

Mennn

Wszełka a relacje to nie łaska? ;\

[agusia642]

przez te ziemniaki to ja się głodna zrobiłam

[ilo16na]

Napisane przez arkadia1616

Czemu Ty? Hmm może dlatego że Vinka się coś Ciebie zapytała a Ty odebrałaś to po swojemu jako atak i w efekcie koncowym prawdziwym o zgrozo to Ty zaczęłaś naskakiwać na nią zupełnie bez sensu!

Zrobił się kwas przez Twoje błędne rozumowanie.!

Dlatego właśnie Ty!
O!

Mennn

Tekst Malwiny"jak Ty zyjesz ze gotowanie to dla ciebie duzo roboty:"
No sorry ale pisalam ze gotuje po zajeciach i nie lubie stac przy garach 2h i ile gotuja mi sie te ziemniaki(chodz zazwyczaj ktos mi je obiera)
To ja zapytam jak ktos zyje jak mu sie ziemniaki gotuja w 20 minut
Chodz i tak lepsze te wroclawskie ziemniaki od domowych (roznica z 15 min w gotowaniu)
I tekst o tym indyku... no ktos sie ubawil moim kosztem i tyle-ja wiem co i ile sie gotuje/piecze/smazy itd.

[arkadia1616]

Napisane przez agusia642

przez te ziemniaki to ja się głodna zrobiłam

Boska puenta