Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"

[klada]

nadrobiłam teraz.
Czarownica, nie wypowiem się...
Daga, też tak czasem mam, że myślę o waszych problemach
Tysia, myślę tak samo jak Yv

[daga0204]

ogólnie dzien taki z dupy, ciągle coś nie pasowało ;d

ja lece spać, bo padam na tfasz xd dobranoc ; *

[ejMala]

klada, według mnie bardzo przesadzasz. chciałabyś żeby jakiś chłopak sprawdzał to czy na pewno nie masz kasy na kom i nie możesz odpisać? sory, ale to było cham skie. nie znasz go a zachowujesz się jak tak jabyście byli razem nie wiadomo jak długo

[xMalenKaaa]

Hej Żółwiki Miłego dnia

[la beaute]

doberek ja dziś wolne hihi właśnie zjadłam śniadanko i zabieram się za sprzątanie a popołudnie dziś z Tz

a Wy jakie plany na dziś kochane moje?

trzymamy kciuki za maturzystki nasze kochane które teraz się pocą nad matmą

[tysiaaa]

Napisane przez yvonna7

tu się stuprocentowo zgadzam. Tysiu; myślę, że nie warto już robić sobie nadziei, tylko rzeczywiście już zapomnieć ! to będzie najlepsze w Twoim przypadku. było, minęło - JUŻ NIE MA TEGO! zacznij nowy etap w życiu, bez udziału i rozpamiętywania Mateusza. trzymam za Ciebie kciuki

Kochanie tylko tu nie chodzi o moje nadzieje, bo ich daaawno nie ma.. raczej o to, że on przede mną udaje, jak się martwi, jak zależy mu na tym, żeby ze mną było wszystko w porządku, pisze trzy razy dziennie itd, a naprawdę nie zależy mu na niczym i ja stałam się chyba jego przykrym obowiązkiem. to boli. ale nieważne. ;**

klada, no to jedź tam z tatą i zobaczysz co i jak.. jak będzie się zachowywał etc.. ale nie sprawdzaj go w ten sposób.. bo po co ? znacie się przynajmniej dobrze ? nie. więc on może robić coo chceee.

Napisane przez xMalenKaaa

Hej Żółwiki Miłego dnia

Wpadaj częściej! ;*

Napisane przez la beaute

doberek ja dziś wolne hihi właśnie zjadłam śniadanko i zabieram się za sprzątanie a popołudnie dziś z Tz

a Wy jakie plany na dziś kochane moje?

trzymamy kciuki za maturzystki nasze kochane które teraz się pocą nad matmą

trzymamy!

moje plany.. miałam jechać do Bartka, za godzinę mam autobus, tzn miałam jechać odwiedzić go w szkole, ale z racji iż zostałam sama w domu z tatą, który nie może chodzić - nie jadę. Od 17 jakoś z przyjaciółką (impreza z okazji zdanego prawa jazdy) i nocka u niej.

[la beaute]

Tysia no to świetna nocka się szykuje jakieś %%
a czemu tata nie może chodzić

[tysiaaa]

Napisane przez la beaute

Tysia no to świetna nocka się szykuje jakieś %%
a czemu tata nie może chodzić

nie, ja już za % dziękuję ! ;d
nie wiadomo chyba do końca.. w.. piątek jakoś (sobotę ?) wstał z krzesła i straszny skurcz go w nodze złapał tak, że musiał usiąść. Myślał, że za chwilę przejdzie, ale po chwili jak wstał to nie mógł ustać, taki ból był.. Pojechał do szpitala, zrobili mu prześwietlenie i nic nie wykryli. Zabandażowali nogę i przyjechał do domu, ale w nocy już nawet jak leżał tak go tam wszystko bolało, że pojechał znów do szpitala, tym razem założyli mu gips.. i męczy się z nogą w gipsie, nie rusza, bo jak tylko trochę pochodzi to mu wszystko puchnie..

[la beaute]

Napisane przez tysiaaa

nie, ja już za % dziękuję ! ;d
nie wiadomo chyba do końca.. w.. piątek jakoś (sobotę ?) wstał z krzesła i straszny skurcz go w nodze złapał tak, że musiał usiąść. Myślał, że za chwilę przejdzie, ale po chwili jak wstał to nie mógł ustać, taki ból był.. Pojechał do szpitala, zrobili mu prześwietlenie i nic nie wykryli. Zabandażowali nogę i przyjechał do domu, ale w nocy już nawet jak leżał tak go tam wszystko bolało, że pojechał znów do szpitala, tym razem założyli mu gips.. i męczy się z nogą w gipsie, nie rusza, bo jak tylko trochę pochodzi to mu wszystko puchnie..

oj to z tatą naprawdę coś złego sie dzieje. i nie wiem czy to tak dobrze, że jemu tę nogę w ten gips włożyli.- ale lekarze podobno wiedzą najlepiej.

[tysiaaa]

Napisane przez la beaute

oj to z tatą naprawdę coś złego sie dzieje. i nie wiem czy to tak dobrze, że jemu tę nogę w ten gips włożyli.- ale lekarze podobno wiedzą najlepiej.

podobno..

[la beaute]

Napisane przez tysiaaa

podobno..

no podobno

[tysiaaa]

matuuurzystki naszeee ! ejMala, cziikii, fraglie, nellady !! jak matematykaa ?!

[la beaute]

słyszałam, że była łatwa ale ciekawe. pewnie za rok będzie trudna

[yvonna7]

hej lasencje moje
ja planów jak na razie nie mam na dziś może pójdę na majówkę, ale szczerze to okropnie mi się nie chce. muszę się uczyć jak zwykle, ale to lenistwoooo mnie przerasta ! ;P

[cziikii]

matma dobrze. zdam na pewno. na 34 zadania nie zrobiłam dwóch.
ale teraz czuje ze w polskim będę mieć błąd kardynalny.
maturzystki, jak napisałam, że Kleant to brat Orgona, a w rzeczywistości to jego brat to będę mieć kardynalny? Napisałam to tak około 3 razy.
kuurde. posram się.

[la beaute]

Napisane przez cziikii

matma dobrze. zdam na pewno. na 34 zadania nie zrobiłam dwóch.
ale teraz czuje ze w polskim będę mieć błąd kardynalny.
maturzystki, jak napisałam, że Kleant to brat Orgona, a w rzeczywistości to jego brat to będę mieć kardynalny? Napisałam to tak około 3 razy.
kuurde. posram się.

no to dobrze, że Ci matma dobrze poszła a czego było dużo?
jeśli chodzi o j.polski to moja babka (surowa strasznie) zawsze powtarza, że jeśli czegoś nie jesteśmy pewni w takich pracach to nie mamy pisac bo mogą nam całą pracę unieważnić. (ale spokojnie!) np. moja koleżanka jak ostatnio pisaliśmy taką prace to w pierwszym zdaniu pomyliła jakąś datę i wydarzenie to moja nauczycielka od razu postawiła jej 1 bez czytania dalszej pracy. bo stwierdziła, że to straszny błąd rzeczowy. ale wiele zależy od tego jakiego kto dostanie egzaminatora. więc spokojnie

[cziikii]

no ja tak napisałam, bo szczegółowo nie znałam tej lektury, a we fragmencie zawracali się do siebie: 'Bracie!' ;/
a jeśli chodzi o matme to wszystkiego po trochu. otwarte to były dwa z równaniami i nierównościami, rachunek prawdopodobieństwa (na szczęście dało się na drzewku bo inaczej bym nie zrobiła), stereometria, planimetria. W zamkniętych to wszystko: funkcje, logarytmy, potęgi itp itd.

[la beaute]

Napisane przez cziikii

no ja tak napisałam, bo szczegółowo nie znałam tej lektury, a we fragmencie zawracali się do siebie: 'Bracie!' ;/

a to jest szwagier

[cziikii]

no tak. szwagier, kurrr.. ;/ specjalnie dali taki fragment, żeby zmylić..

[xMalenKaaa]

Napisane przez tysiaaa

Wpadaj częściej! ;*

jestem

[yvonna7]

dziewczyyny!!!
sprawa jest taka, że musimy się stąd do końca czerwca wyprowadzić wynajmujemy dom i facet od którego wynajmujemy już jakiś czas temu powiedział nam, że on sprzedaje go i w ogóle. to ja sobie myślę to spoko. ;/ ponad rok tu dopiero mieszkamy i znowu przeprowadzka. no i że mam bierzmowanie w tym roku (ale od nast. klasy, a teraz już zdajemy pytania, przygotowujemy się) no ale już mamy mieszkanko załatwione właśnie dzisiaj mi mamcia oznajmiła, że będziemy mieszkać co prawda w bloku, ale całkiem niedaleko z tąd i będę mogła spokojnie dojeżdżać do szkoły, bo ja po prostu już się tu przyzwyczaiłam i nie chcę zmieniać szkoły no i tam mamy mieszkać od 1 lipca,czyli spokojnie skończę sobie tę klasę. z jednej strony cieszę się, bo mieszkanie zaje.biste ale z drugiej...

[xMalenKaaa]

Yv ; nienawidzę przeprowadzek!

[yvonna7]

Maleńka wiesz ile razy ja się już przeprowadzałam? ale dopiero tutaj poczułam, że jest naprawdę świetnie. i zaś masz.

[la beaute]

cziki no jeśli będzie surowy egzaminator to może to potraktować jako błąd rzeczowy.

Malenka hej

Iww ojej, znowu przeprowadzka? no ale pomyśl jak może być fajnie w nowym mieszkanku później pochwal się zdjęciami

[yvonna7]

La beauteWam bym się nie pochwaliła ? pochwalę się, ale tam dopiero od 1 lipca więc za dwa miesiące. no w sumie może być fajnie, bo bardzo blisko basen itp ale nie mam tam znajomych i będę całe dnie siedzieć sama w domu

[la beaute]

a to daleko od tych znajomych? autobusy i w ogóle są

[yvonna7]

no dosyć daleko. ale tutaj gdzie ja mieszkam jest bardzo trudny dojazd, naprawdę

[tysiaaa]

cziikii spokojnie wątpię, by zrobili z tego błąd kardynalny.. myśl pozytywnie

yvonka, ojeeejć.. nie wiem, nigdy się nie przeprowadzałam.. ale nie myśl, że całe dnie w mieszkaniu bez nikogo ;* przeprowadzasz się, by poznać nowych ludzi dowiedz się, kto mieszka w okolicy a nuż trafi się ktoś fajny, kto wie

[xMalenKaaa]

Napisane przez yvonna7

Maleńka wiesz ile razy ja się już przeprowadzałam? ale dopiero tutaj poczułam, że jest naprawdę świetnie. i zaś masz.

też się dużo razy przeprowadzałam i za każdym razem nie mogłam znaleźć sobie miejsca.. teraz mieszkam już w tym miejscu 2 lata i coś i na szczęście przeprowadzać się nie będę musiała do następnego roku do września

la beaute ; cześć

na razie spadam , bo mi się dzidzia obudziła wpadnę później

[yvonna7]

Tysia no może... ale moje plany z nauką języka o którym pisałam legły w gryzach... może nie do końca jeszcze, ale już wiedziałam gdzie mniej więcej będę chciała chodzić. ;***
Maleńka a czemu się wyprowadzacie ?