Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem)

[polelavendove]

Napisane przez agison

mononukleoze już miałam, jako dziecko, więc to chyba nie to. Bo mononukleozę chyba raz w życiu się przechodzi, zresztą zaraz pogooglam a rzeczywiście koszmarna była ta mononukleoza, leżałam jak trup i jedyne co mogłam jeść to czekoladę, ssaną po mikroskopijnym kawałeczku

jak mówicie że takie skuteczne to plukanie to może będę plukac, chociaż nienawidzę płukania wodą z solą
a apaszka chętnie, lubię nosić szaliczki, są stylowe

Nie wiem czy raz w życiu?Dziwne by było,że latałam do niej na zakaźny tyle razy.Zresztą ona miala takie anginy,że nie mogła oddychać...czasami dopiero 3 antybiotyk cokolwiek ruszył.Ale odkąd wycięła migdałki gora 2 razy do roku choruje

Napisane przez agison

to niezłe zastępstwo dali za syrenkę - hologram
tym lepiej że nie pojechaliscie, bo byłabyś zawiedziona

Zawiedziona?No ja bym to inaczej nazwała...
Musiałam coś podświadomie wyczuć...

Napisane przez agison

na Twoim wydziale chyba nie studiowałam podejrzewam że męczyłyśmy się na innej uczelni, ja na tej krwią wykładowców zroszonej ... i nie tlyko, niestety

Tak się śmieję.Wiem,że Ty z tej,gdzie po zaliczenie się z siekierką lata
Ale przypadek jednakowy więc jak mniemam szacunku do studentów tyle samo co i u mnie

[fallen_apple]

Kurcze Agiosn dziewczyny dobrze radzą. Idź do innego lekarza.
Ta babka jakiaś dziwna jest.

[msk3]

Napisane przez agison

nie no, Kochana, to że ona mi przepisała końską dawkę Ibupromu nie znaczy wcale że go biorę ... pewnie że nie biorę po 6 ibupromach dziennie wysiadłaby mi wątroba i żołądek, nie jestem taka głupia jak lekarka
masz świętą rację z tym co piszesz, łącznie z morfiną, dlatego w ogóle staram się nie brać leków przeciwbólowych. Najwyżej jakąś aspirynkę.
A ona mi to "poradziła" już z jakiś rok temu, też miałam strasznie obolałe te węzły, ale jakoś same przeszły. Może i tym razem tak będzie
tylko, qrczę, na test się miałam na jutro nauczyć w tym tygodniu ...

No to dobrze,ze masz swój rozum i nie słuchasz pseudolekarzy.Po drodze kup nurofen w syropie. i czosnek,cytrynę.

Nie chce tu mówić-"a nie mówiłam"!-nie lepiej było tydzień temu test napisać?
Dobra-nie dogryzam.W łózku sie poucz.

[polelavendove]

Napisane przez msk3

[/COLOR]
Miód podraznia ale jednocześnie natychmiast się wchłania i działa w ten sposób znieczulająco.
Jak w nocy mam kaszel i nie mogę spać zawsze jem miód i coś słodkiego,żeby zasnąć.Wtedy nie mam odruchu kaszlu.Dlatego syropy na kaszel są słodkie.Dla dzieci na noc się daje przeciwkaszlowe a nie wykrztuśne.
Słodkie podrażnia i znieczula dlatego ułatwia sen.

Kurcze a mnie wlaśnie tak drapalo,że zasnąć nie mogłam
I dlatego się pytałam i ktoś mi tak powiedział
Zresztą mnie to rybka,bo miodu nienawidzę!!!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Agison ja powiem tak-co tam test skoro Ty jutra możesz nie dożyć

[agison]

Napisane przez msk3

No to dobrze,ze masz swój rozum i nie słuchasz pseudolekarzy.Po drodze kup nurofen w syropie. i czosnek,cytrynę.

Nie chce tu mówić-"a nie mówiłam"!-nie lepiej było tydzień temu test napisać?
Dobra-nie dogryzam.W łózku sie poucz.

tak zrobię

no wiem, specjalnie to napisałam żebyś miała satysfakcje bo sama sobie pluję w brodę że nie poszłam w zeszłym tygodniu, bilans jest taki sam, a miałabym z głowy ... no cóż, widać że lenistwo nie popłaca

Napisane przez polelavendove

Agison ja powiem tak-co tam test skoro Ty jutra możesz nie dożyć

też racja ...
Ty to umiesz pocieszyć Kochana i dać realne spojrzenie na sytuację

[msk3]

Napisane przez polelavendove

Kurcze a mnie wlaśnie tak drapalo,że zasnąć nie mogłam
I dlatego się pytałam i ktoś mi tak powiedział
Zresztą mnie to rybka,bo miodu nienawidzę!!!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Agison ja powiem tak-co tam test skoro Ty jutra możesz nie dożyć

Bo Ty to wynalazek patologiczny jesteś.
Musi drapać na początku aby znieczulić babolu!

Pocieszycielka na maxa.Na terapię,to ja bym sie do Ciebie nie udała.

Agison-nie mam absolutnie satysfakcji,tylko szkoda,ze tydzień temu nie poszłaś.Miałabyś za sobą a tak dwa tygodnie stresu nie jeden.

[polelavendove]

Napisane przez msk3

Bo Ty to wynalazek patologiczny jesteś.
Musi drapać na początku aby znieczulić babolu!

Pocieszycielka na maxa.Na terapię,to ja bym sie do Ciebie nie udała.

Agison-nie mam absolutnie satysfakcji,tylko szkoda,ze tydzień temu nie poszłaś.Miałabyś za sobą a tak dwa tygodnie stresu nie jeden.

O moja droga!!!
Moja terapia ma sens!
Po niej człowiekowi może być już tylko lepiej...

[agison]

Napisane przez msk3

Agison-nie mam absolutnie satysfakcji,tylko szkoda,ze tydzień temu nie poszłaś.Miałabyś za sobą a tak dwa tygodnie stresu nie jeden.

ale mi nie chodziło o taką wredną, złośliwą satysfakcję tylko o dobrze zasłużoną satysfakcję osoby, która dobrze podpowiadała

tylko ja naprawdę chciałam sie pouczyć, tak dla samej siebie, nie przewidziałam że zachlam jak Fallenka, rozchoruję się i z nauki będzie
tylko że fallenka to zachlała, a ja bidna zachorowałam, zawsze jestem poszkodowana przez los
a jeszcze TŻ na mnie nakrzyczał bo podobno jakichś konarów podrywałam ... z jednym się nawet umówiłam na qrs prawka, bo jest instruktorem

[polelavendove]

Napisane przez agison

ale mi nie chodziło o taką wredną, złośliwą satysfakcję tylko o dobrze zasłużoną satysfakcję osoby, która dobrze podpowiadała

tylko ja naprawdę chciałam sie pouczyć, tak dla samej siebie, nie przewidziałam że zachlam jak Fallenka, rozchoruję się i z nauki będzie
tylko że fallenka to zachlała, a ja bidna zachorowałam, zawsze jestem poszkodowana przez los
a jeszcze TŻ na mnie nakrzyczał bo podobno jakichś konarów podrywałam ... z jednym się nawet umówiłam na qrs prawka, bo jest instruktorem

Ale dałaś popalić...
I jeszcze chcesz,żebyśmy Cię żałowały?
Ja rozumiem dobra zabawa,ale dziewczyno trzeba mieć umiar we wszystkim!!!
Św.Lobotomia już radzi nad karą...

[Edith3F]

Hello
Pamiętacie mnie jeszcze

Dawno się nie odzywałam ale naprawdę nie miałam kiedy
W weekend podróżowaliśmy sobie trochę z TŻem i takie tam całe 3 dni spędziliśmy razem
A wczoraj musiałam dojechac do Torunia ,potem zajęcia, a wieczorem jak padłam do łóżka to tylko wstałam po 22 żeby się umyc i znów poszłam spac. Ostatnio ciągle chodzę śpiąca
Ale weekend miałam ciekawy, mogę w piątek jakąś fotkę wstawić

Musze coś zrobic z włosami bo nie podoba mi się ich wygląd dawno nie olejowałam dziś na noc będzie olejowy mix a jutro mega odżywianie
idę gotować barszcz

[polelavendove]

Napisane przez Edith3F

Hello
Pamiętacie mnie jeszcze

Dawno się nie odzywałam ale naprawdę nie miałam kiedy
W weekend podróżowaliśmy sobie trochę z TŻem i takie tam całe 3 dni spędziliśmy razem
A wczoraj musiałam dojechac do Torunia ,potem zajęcia, a wieczorem jak padłam do łóżka to tylko wstałam po 22 żeby się umyc i znów poszłam spac. Ostatnio ciągle chodzę śpiąca
Ale weekend miałam ciekawy, mogę w piątek jakąś fotkę wstawić

Musze coś zrobic z włosami bo nie podoba mi się ich wygląd dawno nie olejowałam dziś na noc będzie olejowy mix a jutro mega odżywianie
idę gotować barszcz

W ogóle i wcale Cię nie pamiętamy
Kto Ty w ogóle jesteś?Pisalaś już tu kiedyś?Masz rodzinę patologiczną?
Może pomyliłaś fora?

[Edith3F]

Napisane przez polelavendove

W ogóle i wcale Cię nie pamiętamy
Kto Ty w ogóle jesteś?Pisalaś już tu kiedyś?Masz rodzinę patologiczną?
Może pomyliłaś fora?

To ja , Przecinek Ten od świetlówki
(a propos ,świetlówka to był strzał w 10tkę )

Zaraz lecę obejrzec Twoje zdjęcia z B
, bo Rybiorka i Poisonki już widziałam Rybiorku bardzo pasował Ci ten fiolet pięknie wyglądałaś
Poisonka też uśmiechnięta i kwitnąca

Agiosn a mi Cię szkoda biedaku niestety tak zazwyczaj jest że jak coś przekładamy to nie wychodzi nam to na dobre

[Rybiorek]

Msk paczka przyszla, to znaczy mam nadzieje ze to Twoja bo na nic innego nie czekam, administrator budynku wyslal mi przed chwilka smsa ze mam sobie odebrac u niego w biurze


Ja nie wiem czy grzybek bedzie do uzytku po takim czasie, nie gniewaj sie msk jak nie sprobuje ale malzonek mi powiedzial ze wdowcem nie chce byc, jak paczka przyjdzie to on otworzy (lepiej sobie radzi z wybuchowymi przesylkami) I oceni, ale wg niego po takim czasie to grzybek bedzie trujacy

A jakby malazonek sobie nie poradzil to uslyszycie w wiadomosciach ze olbrzymi szklano-betonowy budynek w okolicach portu dublinskiego zostal wysadzony, a przynajmniej jego 2 ostanie pietra, bo my mieszkamy na przedostatnim wiec jak sila wybuchu pojdzie do gory to zmiecie nam sufit I mieszkania nad nami,, no i nas

[polelavendove]

Napisane przez Edith3F

To ja , Przecinek Ten od świetlówki
(a propos ,świetlówka to był strzał w 10tkę )

Zaraz lecę obejrzec Twoje zdjęcia z B
, bo Rybiorka i Poisonki już widziałam Rybiorku bardzo pasował Ci ten fiolet pięknie wyglądałaś
Poisonka też uśmiechnięta i kwitnąca

Agiosn a mi Cię szkoda biedaku niestety tak zazwyczaj jest że jak coś przekładamy to nie wychodzi nam to na dobre

A przecinek wojujący mieczem świetlnym trzeba było tak od razu

Przyjemnego oglądania.
I regeneracji jakiejś...chociaż do poziomu średnika

[agison]

Napisane przez polelavendove

Ale dałaś popalić...
I jeszcze chcesz,żebyśmy Cię żałowały?
Ja rozumiem dobra zabawa,ale dziewczyno trzeba mieć umiar we wszystkim!!!
Św.Lobotomia już radzi nad karą...

dałam popalić, ja?
to TŻ twierdził że podrywałam, a ja po prostu grzecznie sobie rozmawiałam z nimi ... a zrobiłam to podświadomie, żeby sprowokowac TŻta do jakiejś reakcji, bo on wydaje mi się podejrzanie mało zazdrosny ...
Św. Lobotomio, weź to pod uwagę

Napisane przez Edith3F

Agiosn a mi Cię szkoda biedaku niestety tak zazwyczaj jest że jak coś przekładamy to nie wychodzi nam to na dobre

dziękuję jak to miło że chociaż jedna osoba ma tu dobre serduszko, a nie jest wredną małpą
a z testem jakoś może się uda. Dowiedziałam się o pytania tylko nie wiem czy dam radę się pouczyć przez te bolące węzły ...

a poza tym jak byśmy mogły zapomnieć Twoje piękne fale? i całą resztę równiez?
popraszam o fotki, jak najbardziej

Edit: a czemu przecinek? coś mi umknęło chyba?

[polelavendove]

Napisane przez Rybiorek

Msk paczka przyszla, to znaczy mam nadzieje ze to Twoja bo na nic innego nie czekam, administrator budynku wyslal mi przed chwilka smsa ze mam sobie odebrac u niego w biurze


Ja nie wiem czy grzybek bedzie do uzytku po takim czasie, nie gniewaj sie msk jak nie sprobuje ale malzonek mi powiedzial ze wdowcem nie chce byc, jak paczka przyjdzie to on otworzy (lepiej sobie radzi z wybuchowymi przesylkami) I oceni, ale wg niego po takim czasie to grzybek bedzie trujacy

A jakby malazonek sobie nie poradzil to uslyszycie w wiadomosciach ze olbrzymi szklano-betonowy budynek w okolicach portu dublinskiego zostal wysadzony, a przynajmniej jego 2 ostanie pietra, bo my mieszkamy na przedostatnim wiec jak sila wybuchu pojdzie do gory to zmiecie nam sufit I mieszkania nad nami,, no i nas

Ja czytalam,że grzyb nie może się zepsuć jako tak.
Może po prostu obumrzeć.
A to możesz w łatwy sposób sprawdzić.
Jak go umyjesz i zalejesz mlekiem,a on nie zrobi kefiru to po prostu umarł...

[Rybiorek]

Napisane przez Edith3F

, bo Rybiorka i Poisonki już widziałam Rybiorku bardzo pasował Ci ten fiolet pięknie wyglądałaś

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez polelavendove

Ja czytalam,że grzyb nie może się zepsuć jako tak.
Może po prostu obumrzeć.
A to możesz w łatwy sposób sprawdzić.
Jak go umyjesz i zalejesz mlekiem,a on nie zrobi kefiru to po prostu umarł...

problem z malzonkiem, jak cos wspomne o grzybku z paczki to krzyczy , ja to bym spradzila czy zmarl czy nie jak zmarl to

[Edith3F]

Napisane przez polelavendove

A przecinek wojujący mieczem świetlnym trzeba było tak od razu

Przyjemnego oglądania.
I regeneracji jakiejś...chociaż do poziomu średnika

Widoki na wodospad zapierające dech w piersiach

Regeneracja konieczna niestety ,ale poniżej średniaka to chyba nie zeszłam i tak

Napisane przez agison

Dowiedziałam się o pytania tylko nie wiem czy dam radę się pouczyć przez te bolące węzły ...
a poza tym jak byśmy mogły zapomnieć Twoje piękne fale? i całą resztę równiez?
popraszam o fotki, jak najbardziej
Edit: a czemu przecinek? coś mi umknęło chyba?

Trzymam kciuki za naukę żeby Ci było rażniej to ja też zamierzam się dzisiaj pouczyc

Fale trochę zmarniały,ale będę je ratowała

O Przecinka pytaj Pole

Agison na pewno zainteresuje Cię nowinka kosmetyczna z pierwszej ręki zauważyłam dziś w Superpharm coś ciekawego do ciemnych włosów

[polelavendove]

Napisane przez Rybiorek

problem z malzonkiem, jak cos wspomne o grzybku z paczki to krzyczy , ja to bym spradzila czy zmarl czy nie jak zmarl to

No to tak właśnie sprawdzisz!
Jak inaczej?
Mój też dotarł wybuchowy,nieco śmierdzący itd
A dziś robi pyszny kefir.
Nie pracuje=nie żyje.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

To wyjaśniam przecinek....choć specjalnie nie mam na to ochoty
Jak zobaczyłam jej zdjęcia to napisalam,że chudziutka jak wy tu wszystkie...po prostu przecinek

[fallen_apple]

Napisane przez agison

(...)nie przewidziałam że zachlam jak Fallenka, rozchoruję się i z nauki będzie
tylko że fallenka to zachlała, a ja bidna zachorowałam, zawsze jestem poszkodowana przez los

Lavendko masz już w książce wątek chlającej Fallenki?
Kochana bo Ty nie zachlałaś jak Fallenka... bo chorowałabyś wtedy na co innego. Ja myślę, że Ty nawet za mało % i dlatego nie miałaś takiej odporności.

Bidulko no mi Ciebie też szkoda. Takie coś jak się przyczepi to przyjemne nie jest. Kuruj się Kochana i dbaj o odporność.
Na Woodstocku nie będzie przeproś.

Napisane przez Edith3F

Hello
Pamiętacie mnie jeszcze

Poczekaj, poczekaj...

Długo Cię nie było bo się mieczem świetlnym zabawiałaś...

Lavendko przyszła kartka z Vegas.
Dziękuję Kochana.

Ale ile ja się na nią naczekałam. Już traciłam nadzieję powoli i myślałam, że może na poczcie dźwignęli...

[Rybiorek]

Napisane przez polelavendove

No to tak właśnie sprawdzisz!
Jak inaczej?
Mój też dotarł wybuchowy,nieco śmierdzący itd
A dziś robi pyszny kefir.
Nie pracuje=nie żyje.

pole toz tlumacze ze malzonek nie chce slyszec o grzybku w domu, dla niego jest dead a jak nie dead to trujacy

[polelavendove]

Napisane przez fallen_apple

Lavendko masz już w książce wątek chlającej Fallenki?

Lavendko przyszła kartka z Vegas.
Dziękuję Kochana.

Ale ile ja się na nią naczekałam. Już traciłam nadzieję powoli i myślałam, że może na poczcie dźwignęli...

To super ja już też zwątpiłam,że przyjdzie...
W sumie wyslałam ją drugiego dnia...

Ja myślę,że Twoje zachlewanie można dopisać do tego traumatycznego okresu u Mormonów...jak musialaś pracować w tartaku.
Od tego czasu masz pociąg do alkoholu,czepkow i konarów

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez Rybiorek

pole toz tlumacze ze malzonek nie chce slyszec o grzybku w domu, dla niego jest dead a jak nie dead to trujacy

Ok.Rozumiem.Ja mam związek partnerski.

[Rybiorek]

Napisane przez polelavendove

Ok.Rozumiem.Ja mam związek partnerski.

a zes teraz powiedziala mojemu chodzi o to ze obawia sie o moje zdrowie

[fallen_apple]

Napisane przez polelavendove

To super ja już też zwątpiłam,że przyjdzie...
W sumie wyslałam ją drugiego dnia...

Ja myślę,że Twoje zachlewanie można dopisać do tego traumatycznego okresu u Mormonów...jak musialaś pracować w tartaku.
Od tego czasu masz pociąg do alkoholu,czepkow i konarów

O to bardzo Cię poproszę o dopisanie. Chciałabym żeby moja biografia była cała...

[polelavendove]

Napisane przez Rybiorek

a zes teraz powiedziala mojemu chodzi o to ze obawia sie o moje zdrowie

Ale co Ty jesteś upośledzona czy jak?
Czy masz tendencję do robienia sobie krzywdy?
Nóż też Ci zabiera,żebyś się nie zacięła?
Wiem,że przesadzam,ale dla mnie to tak niestety zabrzmiało...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez fallen_apple

O to bardzo Cię poproszę o dopisanie. Chciałabym żeby moja biografia była cała...

Będzie będzie
Na Woodstocku już będziesz wiedziała skąd jesteś

[Rybiorek]

Napisane przez polelavendove

Ale co Ty jesteś upośledzona czy jak?
Czy masz tendencję do robienia sobie krzywdy?
Nóż też Ci zabiera,żebyś się nie zacięła?
Wiem,że przesadzam,ale dla mnie to tak niestety zabrzmiało...

Jak wielki noz, to leci mnie asekurowac, mam tendencje to robienie sobie krzywdy takim jednym co jest jak polowa mojego ramienia

[fallen_apple]

Napisane przez polelavendove

Będzie będzie
Na Woodstocku już będziesz wiedziała skąd jesteś

Wreszcie ktoś mnie uświadomi...

Msk wiesz co? To co Ty miałaś ostatnio ze sobą i Pimpusiem to chyba na mnie przeszło. Boli mnie brzuch i cały czas mi "chodzi po nim".
Właśnie ugotowałam sobie ryżu z jabłkami. To chyba jakiś wirus.

[polelavendove]

Napisane przez Rybiorek

Jak wielki noz, to leci mnie asekurowac, mam tendencje to robienie sobie krzywdy takim jednym co jest jak polowa mojego ramienia

Chyba,że tak...
Znaczy ten kaftan to na Ciebie szykują...

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez fallen_apple

Wreszcie ktoś mnie uświadomi...

Msk wiesz co? To co Ty miałaś ostatnio ze sobą i Pimpusiem to chyba na mnie przeszło. Boli mnie brzuch i cały czas mi "chodzi po nim".
Właśnie ugotowałam sobie ryżu z jabłkami. To chyba jakiś wirus.

Fallenko sok z kiszonej kapusty...w mojej rodzinie tak się walczy ze wszelkimi "grypami żolądkowymi"czy tym podobnymi przypadlościami

[fallen_apple]

Napisane przez polelavendove

Fallenko sok z kiszonej kapusty...w mojej rodzinie tak się walczy ze wszelkimi "grypami żolądkowymi"czy tym podobnymi przypadlościami

O... nigdy bym nie pomyślała.
Dziękuję Kochana. Jutro poszukam.

[msk3]

No to tak:

Fallenka-Lavendka dobrze radzi,wiem,ze z kolei na bolący wrzodziejący żołądek i jelita pije się sok ale ze świeżej kapusty.
Z kiszonej również na zakwaszenie soków i rozwój dobrych bakterii.
Takze i jeden i drugi będą znakomite.
Biedactwo następne.

Rybiorek-otrzymałam paczkę.Dziękuję,Połapałam się we wszystkim.Nie wiem tylko co robią z przesyłkami,że i ta przyszła jako"uszkodzona" i owinięta workiem foliowym.,

Co do grzybka,to się całkowicie z Tobą i TŻ nie zgadzam.
Przecież nie masz zamiaru pić tego śmierdzącego,skisłego kefiru>Dopiero po umyciu kilkakrotnym i odstaniu 24 h.
Grzybek to organizm żywy.
Powiedzmy,że człowiek się nie myje przez 3 tygodnie i śmierdzi i s*a pod siebie ale żyje i nadaje się po umyciu dokładnym do dalszej egzystencji.
Grzybek także.Chyba,ze umrze.A to sprawdz jak radzi Lavendka.
Jeśli TŻ nie potrafi tego pojąć,to możesz poszukać mu literatury na ten temat.No chyba,że oporny.
Podsumowując-ja bym spróbowała.