wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[dorinka30]

Napisane przez zuzaneczka

nic nie kupiłam no trudno, nie mam weny do zakupów - oduczyłam się chyba
szkoda, że u nas nie ma tego sklepu

a właśnie miałam Ci pisać - szukałam kremu i na KWC znalazłam Dermike 2010- widziałam nawet Twoją recenzję i kupiłam - tyle że ten na noc (akurat była promocja w Rossmannie). Kurcze jestem w szoku ! jaką mam promienną buźkę po nim - rewelacja!

To rzeczywiście szkoda, może następnym razem się uda coś kupić , ja też Zuza nie mam juz weny do zakupów jak kiedyś i niech tak zostanie
Cieszę się, że krem okazał sie dobry, bo wiesz jak to z kremami, dla każdego coś innego

[asiuk]

Cześć!

Napłodziłam wczoraj posta, ale internet mi padł

Dorinko, sukienka, którą wkleiłaś, jest fajna Myślałam nad czymś nieco bardziej nietypowym. Pytanie tylko, gdzie taką kieckę, jak z Twojego linku, można znaleźć w realu? Może w sobotę pojadę na sklepy, ale czarno to widzę, bo już w wielu byłam.

Zgadzam się z Wami, że sukienka jest mało elegancka. Natomiast ja mam właśnie dziewczęcą urodę i mam wrażenie, że mi taki styl pasuje. TŻ chciał ją od razu kupować
Niestety, obecnie w sklepach są prawie wyłącznie ciuchy letnie, sukienki-szmatki. Widziałam fajną sukienkę w H&M, ale to była jakieś 1,5 miesiąca temu - nie chciałam wtedy nic kupować, bo w końcu traciłam na wadze.

Przed pracą byłam na badaniach, robię morfologię i badanie moczu. Dawno się nie badałam, ostatnio, jak robiłam morfologię, to spieprzył się aparat do analizy i trzeba by było powtórnie iść na pobranie materiału. Czasu na to już nie miałam, a potem wyleciało mi z głowy

Pogoda jest tak beznadziejna, że szkoda gadać.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez asiuk

Przed pracą byłam na badaniach, robię morfologię i badanie moczu. Dawno się nie badałam, ostatnio, jak robiłam morfologię, to spieprzył się aparat do analizy i trzeba by było powtórnie iść na pobranie materiału. Czasu na to już nie miałam, a potem wyleciało mi z głowy

Pogoda jest tak beznadziejna, że szkoda gadać.

oo ja tez sie wybieram na morfologie i mocz i się wybrac nie moge. jeszcze grupe krwi musze zrobic i badanie na tokso

[zuzaneczka]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo ja tez sie wybieram na morfologie i mocz i się wybrac nie moge. jeszcze grupe krwi musze zrobic i badanie na tokso

a właśnie miałam Cię pytać - pamiętam że wybierałaś się na USG piersi, byłaś?
trzeba mieć jakieś skierowanie od gina, czy tak po prostu się zapisać?

[asiuk]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo ja tez sie wybieram na morfologie i mocz i się wybrac nie moge. jeszcze grupe krwi musze zrobic i badanie na tokso

Grupy krwi nie robię. Dzisiaj jeszcze robiłam dodatkowo badanie na toxo, chlamydię i cytomegalię, ale już to olałam w opisie Chlamydia ma być w środę po południu, reszta - dzisiaj

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zuzaneczka

a właśnie miałam Cię pytać - pamiętam że wybierałaś się na USG piersi, byłaś?
trzeba mieć jakieś skierowanie od gina, czy tak po prostu się zapisać?

Tak byłam prywatnie. Bez skierowania wystarczyło sie tylko umówić

Napisane przez asiuk

Grupy krwi nie robię. Dzisiaj jeszcze robiłam dodatkowo badanie na toxo, chlamydię i cytomegalię, ale już to olałam w opisie Chlamydia ma być w środę po południu, reszta - dzisiaj

Asiuk to wszystko jest płatne, prawda?? Ile cie wyniosły te trzy badania ??

[novocaine870]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Napłodziłam wczoraj posta, ale internet mi padł

Dorinko, sukienka, którą wkleiłaś, jest fajna Myślałam nad czymś nieco bardziej nietypowym. Pytanie tylko, gdzie taką kieckę, jak z Twojego linku, można znaleźć w realu? Może w sobotę pojadę na sklepy, ale czarno to widzę, bo już w wielu byłam.

Zgadzam się z Wami, że sukienka jest mało elegancka. Natomiast ja mam właśnie dziewczęcą urodę i mam wrażenie, że mi taki styl pasuje. TŻ chciał ją od razu kupować
Niestety, obecnie w sklepach są prawie wyłącznie ciuchy letnie, sukienki-szmatki. Widziałam fajną sukienkę w H&M, ale to była jakieś 1,5 miesiąca temu - nie chciałam wtedy nic kupować, bo w końcu traciłam na wadze.

Przed pracą byłam na badaniach, robię morfologię i badanie moczu. Dawno się nie badałam, ostatnio, jak robiłam morfologię, to spieprzył się aparat do analizy i trzeba by było powtórnie iść na pobranie materiału. Czasu na to już nie miałam, a potem wyleciało mi z głowy

Pogoda jest tak beznadziejna, że szkoda gadać.

Wiedziałam, że na coś miałam wczoraj jeszcze odpisać

Mi się ta Twoja sukienka podoba, aczkolwiek uważam, że jest taka bardziej "codzienna" a nie na jakieś okazje typu jak np. wesele.

W stradim są sukienki podobne do tej, którą wczoraj wkleiła Dorinka - tyle, że jest chyba krótsza i bardziej bombkowata. Kosztują 99 zł i są rózne wersje kolorystyczne

[Madzialenka12344321]

A własnie asiuk a Tówj TZ sie się bada??
mój ma iśc siki zbadac i zrobic morfologie (ale to głównie przez ta wątrobe, którą badał rok temu) i od razu grupę krwi (bo on swojej jeszcze nie zna)

[asiuk]

Napisane przez Madzialenka12344321

Asiuk to wszystko jest płatne, prawda?? Ile cie wyniosły te trzy badania ??

Tak, wszystko jest płatne. Dodatkowo morfologię i badanie moczu też miałam płatne, bo nie miałam skierowania.
Za te trzy badania płaciłam 65 zł, w sumie 79 zł.

Napisane przez novocaine870

Wiedziałam, że na coś miałam wczoraj jeszcze odpisać

Mi się ta Twoja sukienka podoba, aczkolwiek uważam, że jest taka bardziej "codzienna" a nie na jakieś okazje typu jak np. wesele.

W stradim są sukienki podobne do tej, którą wczoraj wkleiła Dorinka - tyle, że jest chyba krótsza i bardziej bombkowata. Kosztują 99 zł i są rózne wersje kolorystyczne

Dokładnie, nie jest na wesele. Zresztą sam materiał jest właśnie taki mało elegancki.
W stradim kupiłam w lutym sukienkę-bombkę, z dekoltem sweet heart, niebieską, za 99 zł. Z tym że materiał też nie jest jakoś szczególnie elegancki.

[miskowa]

ja też byłam na kolejnych badaniach. Mam gruczolaka, pytanie, czy złośliwy, będzie mnie gnębić aż do końca lipca, bo wcześniej nie ma miejsca w szpitalu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez asiuk

Tak, wszystko jest płatne. Dodatkowo morfologię i badanie moczu też miałam płatne, bo nie miałam skierowania.
Za te trzy badania płaciłam 65 zł, w sumie 79 zł.

aa to spoko, dzięki

A od kiedy zaczynacie starania??

[asiuk]

Napisane przez Madzialenka12344321

A własnie asiuk a Tówj TZ sie się bada??
mój ma iśc siki zbadac i zrobic morfologie (ale to głównie przez ta wątrobe, którą badał rok temu) i od razu grupę krwi (bo on swojej jeszcze nie zna)

Na razie o tym nie myśli

Napisane przez miskowa

ja też byłam na kolejnych badaniach. Mam gruczolaka, pytanie, czy złośliwy, będzie mnie gnębić aż do końca lipca, bo wcześniej nie ma miejsca w szpitalu

O kurde, współczuję.

Napisane przez Madzialenka12344321

A od kiedy zaczynacie starania??

Wyjdzie w praniu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez miskowa

ja też byłam na kolejnych badaniach. Mam gruczolaka, pytanie, czy złośliwy, będzie mnie gnębić aż do końca lipca, bo wcześniej nie ma miejsca w szpitalu

współczuje

Napisane przez asiuk

Wyjdzie w praniu

Rozumiem My mamy zamiar w tym roku

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Napłodziłam wczoraj posta, ale internet mi padł

Dorinko, sukienka, którą wkleiłaś, jest fajna Myślałam nad czymś nieco bardziej nietypowym. Pytanie tylko, gdzie taką kieckę, jak z Twojego linku, można znaleźć w realu? Może w sobotę pojadę na sklepy, ale czarno to widzę, bo już w wielu byłam.

Zgadzam się z Wami, że sukienka jest mało elegancka. Natomiast ja mam właśnie dziewczęcą urodę i mam wrażenie, że mi taki styl pasuje. TŻ chciał ją od razu kupować
Niestety, obecnie w sklepach są prawie wyłącznie ciuchy letnie, sukienki-szmatki. Widziałam fajną sukienkę w H&M, ale to była jakieś 1,5 miesiąca temu - nie chciałam wtedy nic kupować, bo w końcu traciłam na wadze.

Przed pracą byłam na badaniach, robię morfologię i badanie moczu. Dawno się nie badałam, ostatnio, jak robiłam morfologię, to spieprzył się aparat do analizy i trzeba by było powtórnie iść na pobranie materiału. Czasu na to już nie miałam, a potem wyleciało mi z głowy

Pogoda jest tak beznadziejna, że szkoda gadać.

Asiuk wiem jaką masz urodę, bo widziałam zdjęcia , ładnemu we wszystkimm ładnie więc jeśli wolisz taki styl dziewczęcy to ok.

Myślę, że efekt taki jak chcesz można osiągnąć kupując spódnicę obcisłą z wysokim stanem + bluzkę dokomponować do niej plus szeroki pas w kolorze spódnicy - i tak ten zestaw wyglądał jak spódnica i bluzka, a nie sukienka Trzeba poszperać, może w Mango, w Reserved za to moim zadniem można kupić kieckę zbliżoną do pokazanej przeze mnie

[Madlen__18]

Napisane przez dorinka30

Asiuk wiem jaką masz urodę, bo widziałam zdjęcia , ładnemu we wszystkimm ładnie więc jeśli wolisz taki styl dziewczęcy to ok.

Myślę, że efekt taki jak chcesz można osiągnąć kupując spódnicę obcisłą z wysokim stanem + bluzkę dokomponować do niej plus szeroki pas w kolorze spódnicy - i tak ten zestaw wyglądał jak spódnica i bluzka, a nie sukienka Trzeba poszperać, może w Mango, w Reserved za to moim zadniem można kupić kieckę zbliżoną do pokazanej przeze mnie

kiecka też taka króciutka?

Szukam fajnej sukienki, ale nie może być przed kolano, raczej z tych elegantszych, ale bez przesady. Jakbyście widziały, pisać

Dzień dobry.

Miskowa ; wspólczuję, co się z tym robi bo nie mam pojęcia..zabieg?

[dorinka30]

Misku i co się z tym robi ? leczy czy operacja ?

[miskowa]

Napisane przez Madlen__18

kiecka też taka króciutka?

Szukam fajnej sukienki, ale nie może być przed kolano, raczej z tych elegantszych, ale bez przesady. Jakbyście widziały, pisać

Dzień dobry.

Miskowa ; wspólczuję, co się z tym robi bo nie mam pojęcia..zabieg?

wszystko zależy od wielkości, stopnia zaawansowania, umiejscowienia dokładnego i złośliwości. Generalnie się usuwa, jeśli nie da rady - to chemia, radioterapia, naświetlania itp., itd. Wszystko będę wiedzieć dopiero pod koniec lipca

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

Asiuk wiem jaką masz urodę, bo widziałam zdjęcia , ładnemu we wszystkimm ładnie więc jeśli wolisz taki styl dziewczęcy to ok.

Myślę, że efekt taki jak chcesz można osiągnąć kupując spódnicę obcisłą z wysokim stanem + bluzkę dokomponować do niej plus szeroki pas w kolorze spódnicy - i tak ten zestaw wyglądał jak spódnica i bluzka, a nie sukienka Trzeba poszperać, może w Mango, w Reserved za to moim zadniem można kupić kieckę zbliżoną do pokazanej przeze mnie

Dzięki Nie mam gotowej wizji, więc jestem otwarta na różne fasony i kolory.
W Mango byłam, w Reserved jeszcze nie - dzięki za info

Napisane przez miskowa

wszystko zależy od wielkości, stopnia zaawansowania, umiejscowienia dokładnego i złośliwości. Generalnie się usuwa, jeśli nie da rady - to chemia, radioterapia, naświetlania itp., itd. Wszystko będę wiedzieć dopiero pod koniec lipca

Miałaś jakieś objawy?
Zastanawiam się, czy tego typu paskudztwa dają o sobie znać - fizycznie i na podstawowych badaniach. Wiadomo, że trzeba być czasem upierdliwym i drążyć miesiącami, ale jakieś podstawy do podejrzeń muszą być przecież

[Madlen__18]

Napisane przez asiuk

Miałaś jakieś objawy?
Zastanawiam się, czy tego typu paskudztwa dają o sobie znać - fizycznie i na podstawowych badaniach. Wiadomo, że trzeba być czasem upierdliwym i drążyć miesiącami, ale jakieś podstawy do podejrzeń muszą być przecież

No właśnie?
Złośliwy tj jak nowotwór? Przepraszam za tego typu pytania, ale akurat tutaj wiedzy nie mam.

Trzymam mocno kciuki Miskowa! Dużo zależało od Ciebie samej, szybko wykryty bo drążyłaś temat. Brawo, grunt to działać szybko.

[ButterBear]

Napisane przez zuzaneczka

ja bym też poprosiła
podeślę maila na prv? cio?

Pewnie,dawaj maila

Napisane przez miskowa

ja też byłam na kolejnych badaniach. Mam gruczolaka, pytanie, czy złośliwy, będzie mnie gnębić aż do końca lipca, bo wcześniej nie ma miejsca w szpitalu

O kurcze, Misku, współczuję.Co dalej?
Kurcze...jakie miałaś objawy?

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Miałaś jakieś objawy?
Zastanawiam się, czy tego typu paskudztwa dają o sobie znać - fizycznie i na podstawowych badaniach. Wiadomo, że trzeba być czasem upierdliwym i drążyć miesiącami, ale jakieś podstawy do podejrzeń muszą być przecież

objawy, że to akurat to - nie. Miałam różne objawy, diagnozowali różne choroby a dopiero potem doszli, co jest ich przyczyną

Napisane przez Madlen__18

No właśnie?
Złośliwy tj jak nowotwór? Przepraszam za tego typu pytania, ale akurat tutaj wiedzy nie mam.

Trzymam mocno kciuki Miskowa! Dużo zależało od Ciebie samej, szybko wykryty bo drążyłaś temat. Brawo, grunt to działać szybko.

tak, tak jak nowotwór, ale ponoć raptem 5% z nich jest złośliwa, więc daje to spore szanse. No i nawet jakby był złośliwy - są też różne na to sposoby.

Napisane przez ButterBear

O kurcze, Misku, współczuję.Co dalej?
Kurcze...jakie miałaś objawy?

objawy to długa historia. Generalnie miałam objawy typowe dla jakichś nieprawidłowości hormonalnych - problemy ze skórą, ciągła senność, zmęczenie, tycie. Stwierdzili tarczycę - niedoczynność, brałam tabletki kilka miesięcy, ale nie dały nic. Dochodziły nowe objawy. Stwierdzili jakąś chorobę związaną z innymi hormonami - produkowanymi przez nadnercza - zespół kogośtam, a potem dopiero doszli, co jest przyczyną tej choroby.
Teraz czekam na miejsce w szpitalu, gdzie położą mnie na tydzień, żeby wszystko porządnie zdiagnozować, no i dopiero potem stwierdzą, jak działać najlepiej
A potem będę długo dochodzić do siebie

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

objawy, że to akurat to - nie. Miałam różne objawy, diagnozowali różne choroby a dopiero potem doszli, co jest ich przyczyną


tak, tak jak nowotwór, ale ponoć raptem 5% z nich jest złośliwa, więc daje to spore szanse. No i nawet jakby był złośliwy - są też różne na to sposoby.

objawy to długa historia. Generalnie miałam objawy typowe dla jakichś nieprawidłowości hormonalnych - problemy ze skórą, ciągła senność, zmęczenie, tycie. Stwierdzili tarczycę - niedoczynność, brałam tabletki kilka miesięcy, ale nie dały nic. Dochodziły nowe objawy. Stwierdzili jakąś chorobę związaną z innymi hormonami - produkowanymi przez nadnercza - zespół kogośtam, a potem dopiero doszli, co jest przyczyną tej choroby.
Teraz czekam na miejsce w szpitalu, gdzie położą mnie na tydzień, żeby wszystko porządnie zdiagnozować, no i dopiero potem stwierdzą, jak działać najlepiej
A potem będę długo dochodzić do siebie

Miśku a prywatnie do lekarza chodzisz ? Może by jeszcze z kimś innym porównac ewentualna diagnozę .
No i może by jeszcze poszukać innych niekonwencjonalnych rozwiązań ...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Miśku a prywatnie do lekarza chodzisz ? Może by jeszcze z kimś innym porównac ewentualna diagnozę .
No i może by jeszcze poszukać innych niekonwencjonalnych rozwiązań ...

Tez o tym pomyślałam.

[Madlen__18]

Napisane przez miskowa

objawy, że to akurat to - nie. Miałam różne objawy, diagnozowali różne choroby a dopiero potem doszli, co jest ich przyczyną




tak, tak jak nowotwór, ale ponoć raptem 5% z nich jest złośliwa, więc daje to spore szanse. No i nawet jakby był złośliwy - są też różne na to sposoby.



objawy to długa historia. Generalnie miałam objawy typowe dla jakichś nieprawidłowości hormonalnych - problemy ze skórą, ciągła senność, zmęczenie, tycie. Stwierdzili tarczycę - niedoczynność, brałam tabletki kilka miesięcy, ale nie dały nic. Dochodziły nowe objawy. Stwierdzili jakąś chorobę związaną z innymi hormonami - produkowanymi przez nadnercza - zespół kogośtam, a potem dopiero doszli, co jest przyczyną tej choroby.
Teraz czekam na miejsce w szpitalu, gdzie położą mnie na tydzień, żeby wszystko porządnie zdiagnozować, no i dopiero potem stwierdzą, jak działać najlepiej
A potem będę długo dochodzić do siebie

No to życzę powodzenia i dużooo zdrowia

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Miśku a prywatnie do lekarza chodzisz ? Może by jeszcze z kimś innym porównac ewentualna diagnozę .
No i może by jeszcze poszukać innych niekonwencjonalnych rozwiązań ...

W większości prywatnie, bo państwowo pewnie zajęłoby mi to jeszcze ze dwa lata, no ale do szpitala już prywatnie się nie da za bardzo. no i oczywiście robię konsultację u różnych. Strasznie mnie pożera finansowo. Państwowo mam też termin do poradni specjalistycznej na koniec września (w lutym się rejestrowałam). W konwencjonalne się nie bawię, nie wierzę też zbytnio. Poza tym cała kasa idzie na lekarzy, wiec na szamanów już nie mam.

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

W większości prywatnie, bo państwowo pewnie zajęłoby mi to jeszcze ze dwa lata, no ale do szpitala już prywatnie się nie da za bardzo. no i oczywiście robię konsultację u różnych. Strasznie mnie pożera finansowo. Państwowo mam też termin do poradni specjalistycznej na koniec września (w lutym się rejestrowałam). W konwencjonalne się nie bawię, nie wierzę też zbytnio. Poza tym cała kasa idzie na lekarzy, wiec na szamanów już nie mam.

No ja wiem, to jest masakra finansowa , ale wiesz to sytuacja jest wyjatkowa więc jestem pewna , że gdyby coś to możesz liczyć na pomoc rodziców
Trzeba wierzyć, że wszystko będzie ok i okaże się, że to nic groźnego, ale wiadomo jakie myśli są po drodze. Mi kiedyś wykryto guzka w piersi, później skierowano na biopsję, zanim poszłam już miałam takie myśli, ze szok..... Później trzeba było pójść po wyniki, nogi jak z waty...ale okazało się, że nie było to nic groźnego ale badanie było konieczne aby to stwierdzić .

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

No ja wiem, to jest masakra finansowa , ale wiesz to sytuacja jest wyjatkowa więc jestem pewna , że gdyby coś to możesz liczyć na pomoc rodziców
Trzeba wierzyć, że wszystko będzie ok i okaże się, że to nic groźnego, ale wiadomo jakie myśli są po drodze. Mi kiedyś wykryto guzka w piersi, później skierowano na biopsję, zanim poszłam już miałam takie myśli, ze szok..... Później trzeba było pójść po wyniki, nogi jak z waty...ale okazało się, że nie było to nic groźnego ale badanie było konieczne aby to stwierdzić .

dokładnie tak, zresztą ja jestem optymistką i wierzę w medycynę. Rodzice nie wiedzą, powiem im po fakcie dopiero. Nie chcę teraz ciągle o tym słuchać, albo nie chcę ciągle słuchać pytań mamy. Tylko tż wie, ale też nie wszystko

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

dokładnie tak, zresztą ja jestem optymistką i wierzę w medycynę. Rodzice nie wiedzą, powiem im po fakcie dopiero. Nie chcę teraz ciągle o tym słuchać, albo nie chcę ciągle słuchać pytań mamy. Tylko tż wie, ale też nie wszystko

I tego się trzymajmy

[zuzaneczka]

Napisane przez miskowa

W większości prywatnie, bo państwowo pewnie zajęłoby mi to jeszcze ze dwa lata, no ale do szpitala już prywatnie się nie da za bardzo. no i oczywiście robię konsultację u różnych. Strasznie mnie pożera finansowo. Państwowo mam też termin do poradni specjalistycznej na koniec września (w lutym się rejestrowałam). W konwencjonalne się nie bawię, nie wierzę też zbytnio. Poza tym cała kasa idzie na lekarzy, wiec na szamanów już nie mam.

trzymam kciuki żeby się okazało że to nic poważnego, a co do służby zdrowia to wiadomo

Napisane przez ButterBear

Pewnie,dawaj maila

wysyłam

[miskowa]

dzięki dziewczynki.

Liczę, że nie ucichłyście z powodu tematu. Nie ma o czym gadać, a ze mną nadal da się (chyba?) poruszać inne tematy