Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[anya_krk]

Napisane przez czoornoo

nie bylabym soba jakby tego nie napisala: a po co kupil loda jak ma?

wróóóóciłłłaaa!!!

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez zanka205

no właśnie, chyba chciał żebym poćwiczyła przed nocą

ale jak to jest, czoornoo dwa posty napisała i już o seksie gadamy?

[alkamor]

Napisane przez zanka205

no właśnie, chyba chciał żebym poćwiczyła przed nocą

ahaa....to Ty może lepiej się kładź

[czoornoo]

Napisane przez anya_krk

a krówka?
w kwestii wafelków z parówką zgadzam się z Tobą

ktoś musiał przejąć stanowisko czoornej

krowa jak krowa.. buczy i buczy...

Napisane przez zanka205

no właśnie, chyba chciał żebym poćwiczyła przed nocą

i jak? dobrze ci poszlo?

Napisane przez anya_krk

wróóóóciłłłaaa!!!

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------




ale jak to jest, czoornoo dwa posty napisała i już o seksie gadamy?

ja ejj... znowu wszystko na mnie

[zanka205]

Napisane przez alkamor

ahaa....to Ty może lepiej się kładź

chyba pójdę już
póki jestem w formie

mam nadzieję, że rano wstanę wypoczęta
dziś się wkurzyłam na maxa
przed 6.00 Filip mnie obudził płaczem, ale dałam mu smoka i zasnął, ostatnio śpimy do 8.40
a o 8.02 ktoś zadzwonił domofonem, pies szczekał, otwieram drzwi a tu Benek (fecet co po pocztę przychodzi, a kluczyka nie ma)
dziecko się obudziło, a ja nieprzytomna jestem cały dzień
zabić takiego to mało, niech se w końcu kluczyk dorobi, w końcu jego brat dorabia klucze a nie może iść dorobić, ja mu nie dorobię, bo nie po to płacę za wynajem, żeby płacić i latać za kluczykiem

[jo@n@]

Tak od tematu odejdę nieco. Stodoła odpicowana już także liści i gwoździ nie potrzebuję

[alkamor]

hehe...Benek

idę spać...dobranoc

[zanka205]

pomyłam gary i też spadam
dobrze, że jutro wypłata bo kończy mi się płyn do naczyń i worków na śmieci nie ma

dobranoc

[anya_krk]

[mati393]

dzien dobry,

noc fatalna, "impreza" od 24 do 3. Jestem mega niewyspana. A do tego pogoda fatalna i duzo pracy. Chce do domu.

[Sandra89]

Witam
Ale zimnoooooo brrr pada deszcz aż ciemno
Nie lubię takiej pogody.

Anya a Ci co? 3:59

[anya_krk]

Napisane przez czoornoo

ja ejj... znowu wszystko na mnie

nie na Ciebie a dzięki Tobie

Napisane przez mati393

dzien dobry,

noc fatalna, "impreza" od 24 do 3. Jestem mega niewyspana. A do tego pogoda fatalna i duzo pracy. Chce do domu.

moje dziecko chciało się bawić miedzy 2 a 4. Teraz śpi. A ja jak leżę to mi się nie chce spać a jak siedze to chce

Już niedługo pojedziesz do domu, a poza tym piątek dzisiaj

[buziaczekk]

Dzien dobry
a u nas pogoda ladniutka slonce swieci, niebo niebieski i chyba cieplo bedzie choc mokro jest wszedzie ale to nic wazne ze slonce swieci i niebo blekitne jest to chce sie juz jako tako zyc
Choc dnia nie zaczelismy rewelacyjnie z Dawidem wstalismy o 8 a nie jak zawsze o 9 lub po 9, obudzil sie tez o 4 ale wypil cherbate i spal dalej...
Najlepsze jest to jak Dawid narobil kupala swierdzacego do pampka a ja w obecnej sytuacji go przebierac nie moge bo zaraz ale ze tz i mama spia to musialam! Wszystko szlo prawie idealnie dopuki nie poszlam po skarpetki dla Dawida a Dawid wzial pampersa z kupalem, wyciagnal kupala i rozbabral po stole i sobie po rekach jak to zobaczylam i jak zaczelam to sprzatac to nie wytrzymalam i polecialam a potem myc Dawida i cala reszte

[Sandra89]

Nikoś też obudził się dzisiaj 4:40 i zabawa na całego do 6tej bawiłam się z nim ale spałam normalnie na siedząco

Dzisiaj pojadę chyba do mamy jak mąż na siłkę pojedzie.

[buziaczekk]

mati a ty jak ? nie masz mdlosci i ?? jak sobie radzisz z zapachami z pampersa bo u mnie wszystko jest ok z zapachami ale nie to

[Sandra89]

Napisane przez buziaczekk

Dzien dobry
a u nas pogoda ladniutka slonce swieci, niebo niebieski i chyba cieplo bedzie choc mokro jest wszedzie ale to nic wazne ze slonce swieci i niebo blekitne jest to chce sie juz jako tako zyc
Choc dnia nie zaczelismy rewelacyjnie z Dawidem wstalismy o 8 a nie jak zawsze o 9 lub po 9, obudzil sie tez o 4 ale wypil cherbate i spal dalej... ale to nic! Najlepsze jest to jak Dawid narobil kupala swierdzacego do pampka a ja w obecnej sytuacji go przebierac nie moge bo zaraz ale ze tz i mama spia to musialam! Wszystko szlo prawie idealnie dopuki nie poszlam po skarpetki dla Dawida a Dawid wzial pampersa z kupalem, wyciagnal kupala i rozbabral po stole i sobie po rekach jak to zobaczylam i jak zaczelam to sprzatac to nie wytrzymalam i polecialam a potem myc Dawida i cala reszte

Oj Buziaczek współczuję, ja to chyba bez ciąży bym


Niedawno jak Nikosia przewijałam to nie zdążyłam zawinąć pampka i piętkę w kupala wsadził, zanim mu ją wyczyściłam to miałam cała kołdrę w kupie i prześcieradło

A feeeee...

[anya_krk]

Napisane przez Sandra89

Nikoś też obudził się dzisiaj 4:40 i zabawa na całego do 6tej bawiłam się z nim ale spałam normalnie na siedząco

Dzisiaj pojadę chyba do mamy jak mąż na siłkę pojedzie.

Klaudia się chciała bawić z tatą na szczęście . Ostatnio tak długo śpi, że jak wstaje rano to męża już nie ma. Może dlatego się obudziła, nie wiem.

[mati393]

Napisane przez buziaczekk

mati a ty jak ? nie masz mdlosci i ?? jak sobie radzisz z zapachami z pampersa bo u mnie wszystko jest ok z zapachami ale nie to

Nie mam mdlosci (czasami ale raczej popoludniu jak jestem w pracy). Kupy mnie nie ruszaja.

[zanka205]

dzień dobry
my jak zwykle spaliśmy do 8.40
Filip mleczko krowie z kaszką zjadł
smakuje mu i nic się nie dzieje złego

[gabriellao0]

Napisane przez alkamor

tiaa... ja wiem, że dzieci to najlepiej wogóle nie bić ale ja nie mam zamiaru mieć potem w domu czegoś w rodzaju a'la super niani... a dłonie to każdy człowiek ma unerwione w miarę mocno

P.S nasze dzieciaczki nie są już niemowlakami

każdy robi jak uważa ale mi już nie jedna osoba mówiła że po łapkach nie wolno
szczególnie po wierzchu
i to nie chodzi że boli czy cuś tylko, że można zrobić krzywdę bo dziecko może zachorować "na coś" (ale na co nie wiem)

Napisane przez buziaczekk

Zainteresowalo mnie to co gabi napisala o tym biciu po rekach dzieci ze cos tam mozna zrobic poszukalam troche po goglach i znalazlam jakies forum gdzie laska pyta jak mozna ukarac roczne dziecko ktore po setce razy powtarzania nie rob, nie wolno dalej robi to samo.....
Ktos jej odpisal ze bic po rekach tak malych dzieci nie wolno bo mozna uszkodzic nerwy w dloniach klaps w tylek tez nic nie pomoze bo przez pampersa nie poczuje nic a nic....i ze niby najlepsza metoda jest tlumaczenie, tlumaczenie i jeszcze raz tlumaczenie bo takie dziecko dzis zapamieta ze nie wolno ale na drugi dzien juz nie wie co to znaczy....i ze najlepsza metoda jest odwracanie uwagi dziecka od tej czynnosci ktora nie wolno mu robic a robi pomimo mowienia nie rob tylko dziwne ze skoro inne rzeczy pamieta a ze "nie wolno" niby nie zapamieta juz na drugi dzien?
To ja juz moze nie bede go klepac po tych rekach a dostal jeden raz....wole chyba narazie tlumaczyc i odwracac uwage

ja tez Kaję trzepłam po łpkach i coś gadałam z mamą i jej mówię, że może tak się szybko oduczy i wtedy mi mama powiedziała, że ABSOLUTNIE NIE WOLNO

potem gadałam z bratem i bratowa i mówię co mama mówiła na co oni, że ja chyba jestem psychiczna bo kazdy wie, że nie wolno po łapciach bić!

potem jeszcze w pracy rozmawiłam z "młoda mamą" i tez jej opowiadam i ona do mnie to samo, że to przeciez wiedza wszyscy że łapki są nietykalne

no ja nie wiedziałam ale teraz już wiem i rączek nie tknę choćby nie wiem co
a w pampersa to Kaja dostaje
za każdym jednym razem jak idzie do kuchenki i bierze się za pokrętęłka to za każdym razem ją biorę i mówię "wolno??? nie wolno, będzie klaps" i daje klapsa
nie wwiem czy ona czuje czy nie
ale teraz jak podchodzi do kuchenki a ja mówię "wolno???" to zaraz ucieka obrażona

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Spice
tak to jest z facetami, często nie mogą uwierzyć jakie maja szczęście, że takie laski ich kochają
ale przeżyć to trzeba i czasem podkreślić jedynie jak bardzo jesteśmy dla nich dobre
niech wiedzą co mogą stracić


mnie muli jak jestem głodna jak zjem odrazu mija
kupy Kaja robi w nocnik, w nocy kupy nie było już wieeeki
więc mnie kupki nie ruszają, ale perfumy (jak zawsze zresztą) im tandetniejsze tym gorzej taki mam nochhhhal wyrafinowany

[czoornoo]

dzien dobry

Napisane przez anya_krk

nudziłaś sie?

Napisane przez buziaczekk

Dzien dobry
a u nas pogoda ladniutka slonce swieci, niebo niebieski i chyba cieplo bedzie choc mokro jest wszedzie ale to nic wazne ze slonce swieci i niebo blekitne jest to chce sie juz jako tako zyc
Choc dnia nie zaczelismy rewelacyjnie z Dawidem wstalismy o 8 a nie jak zawsze o 9 lub po 9, obudzil sie tez o 4 ale wypil cherbate i spal dalej...
Najlepsze jest to jak Dawid narobil kupala swierdzacego do pampka a ja w obecnej sytuacji go przebierac nie moge bo zaraz ale ze tz i mama spia to musialam! Wszystko szlo prawie idealnie dopuki nie poszlam po skarpetki dla Dawida a Dawid wzial pampersa z kupalem, wyciagnal kupala i rozbabral po stole i sobie po rekach jak to zobaczylam i jak zaczelam to sprzatac to nie wytrzymalam i polecialam a potem myc Dawida i cala reszte

kupa na stole?

Igor spal dzisiaj z nami. wyl i wyl... wiec go wzielam do nas. a ja przez to niewyspana jestem

[buziaczekk]

czoornoo pisalas ze Igor wazy 9400 nie wazy on za malo ?? ja myslalam ze tutaj juz zadne dziecko nie wazy ponizej 11 kg
Dawida wazylam 3 dni temu na naszej wadze i wazy 11,1 kg....kazda osoba ktora go weźmie na rece mowi ze on jest strasznie ciezki a jak slysza ze tylko 11 kg wazy majac 15,5 m-ca to zaskoczeni sa

[czoornoo]

Napisane przez buziaczekk

czoornoo pisalas ze Igor wazy 9400 nie wazy on za malo ?? ja myslalam ze tutaj juz zadne dziecko nie wazy ponizej 11 kg
Dawida wazylam 3 dni temu na naszej wadze i wazy 11,1 kg....kazda osoba ktora go weźmie na rece mowi ze on jest strasznie ciezki a jak slysza ze tylko 11 kg wazy majac 15,5 m-ca to zaskoczeni

wczoraj na szczepieniu lekarka mowi do niego ze malutki jest. ja na to czy nie ma niedowagi bo mi sie tez wydawalo ze za malo wazy. powiedziala ze patrzac na cale jego zycie to nie bo on mial te problemy z ulewaniem i wtedy nie przybieral na wadze,a pozatym stwierdzila ze jest chudzielec po mamusi

[anya_krk]

Napisane przez gabriellao0

każdy robi jak uważa ale mi już nie jedna osoba mówiła że po łapkach nie wolno
szczególnie po wierzchu
i to nie chodzi że boli czy cuś tylko, że można zrobić krzywdę bo dziecko może zachorować "na coś" (ale na co nie wiem)


ja tez Kaję trzepłam po łpkach i coś gadałam z mamą i jej mówię, że może tak się szybko oduczy i wtedy mi mama powiedziała, że ABSOLUTNIE NIE WOLNO

potem gadałam z bratem i bratowa i mówię co mama mówiła na co oni, że ja chyba jestem psychiczna bo kazdy wie, że nie wolno po łapciach bić!

potem jeszcze w pracy rozmawiłam z "młoda mamą" i tez jej opowiadam i ona do mnie to samo, że to przeciez wiedza wszyscy że łapki są nietykalne

no ja nie wiedziałam ale teraz już wiem i rączek nie tknę choćby nie wiem co
a w pampersa to Kaja dostaje
za każdym jednym razem jak idzie do kuchenki i bierze się za pokrętęłka to za każdym razem ją biorę i mówię "wolno??? nie wolno, będzie klaps" i daje klapsa
nie wwiem czy ona czuje czy nie
ale teraz jak podchodzi do kuchenki a ja mówię "wolno???" to zaraz ucieka obrażona

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Spice
tak to jest z facetami, często nie mogą uwierzyć jakie maja szczęście, że takie laski ich kochają
ale przeżyć to trzeba i czasem podkreślić jedynie jak bardzo jesteśmy dla nich dobre
niech wiedzą co mogą stracić


mnie muli jak jestem głodna jak zjem odrazu mija
kupy Kaja robi w nocnik, w nocy kupy nie było już wieeeki
więc mnie kupki nie ruszają, ale perfumy (jak zawsze zresztą) im tandetniejsze tym gorzej taki mam nochhhhal wyrafinowany

ja nie słyszałam nic o łapkach
ha, mnie też niektóre perfumy odrzucały, wcale nie musiały być tandetne . Tak mi się pozmieniało, że do tej pory mi śmierdzą.

Napisane przez czoornoo

dzien dobry

nudziłaś sie?

kupa na stole?

Igor spal dzisiaj z nami. wyl i wyl... wiec go wzielam do nas. a ja przez to niewyspana jestem

tęskniłam za Tobą i wpadłam zobaczyć czy nic nie napisałaś

[czoornoo]

Napisane przez anya_krk

tęskniłam za Tobą i wpadłam zobaczyć czy nic nie napisałaś

jeeee ktos za mna tesknil

[Sandra89]

Buziaczek Nikoś waży 11,65kg ale po grypie jelitowej schudł mi prawie 2kg i teraz nie może nadrobić teraz więc mi się wydaje chudziutki
A może Igorek jest po prostu drobny

Kawa Kawusia Kawusieńka

[buziaczekk]

Dawid znowu podobno jest wysoki jak na swoj wiek bo dzieci po 3-4 m-ce od niego starsze sa nizsze...
Igor pewnie jest drobny jest tutaj taki dzieciaczek starszy od Dawida 3 m-ce a wzgledem niego to strasznie malutki i drobniutki, wyglada jakby mial ze 10 m-cy a nie 18 m-cy...
Ja musze z ciekawosci zmierzyc ile Dawid ma wzrostu...tylko nie wiem jak

[zanka205]

wg. moich pomiarów Filip waży jakieś 12 kg, a wzrostu ma 86 cm

[gabriellao0]

Napisane przez anya_krk

ja nie słyszałam nic o łapkach
ha, mnie też niektóre perfumy odrzucały, wcale nie musiały być tandetne . Tak mi się pozmieniało, że do tej pory mi śmierdzą.

mnie zawsze odrzucały mocne zapachy i kwiatowe perfumiki z targu
ładny zapach mogę wąchać a męski to już w ogóle


Kaja waży 10,300-10,700
i mierzona na stojąco (pod ścianą) ma 77 cm.
wg pediatry jak na roczne dziecko idealnie

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

jak zwykle ja
pytanka
1. Wasze bobasy śpią na poduszkach?
2. ile razy na dzień jedzą?
3. wszystkie już chodzą???

[buziaczekk]

Dawid pewnie teraz z waga stanie albo schudnie jak zaczal chodzic na nogach sam, bo coraz pewniej i szybciej chodzi. Ubrania nosi 80 i 86 tzn bluzki, body 86 a spodnie 80 ma dobre a 86 ciut za dlugie wiec jak dla mnie to wzrostem leci normalnie...nie jest niski i nie jest wysoki ale wszystko wskazuje na to ze bedzie mial wzrost tz a nie moj

gabi Dawid nie spi na poduszce, nigdy nie spal....ale tez nie ma plaskiego materaca bo ma pod materacem ta taka poduche dla noworodkow twardawa gdzie u gory jest wyzej a na dole nisko i to powoduje ze nie lezy calkiem na plasko ale ma ja pod materacem, zastanawialam sie ostatnio zeby dac mu poduche ale jakos zrezygnowalam bo spi mu sie wygodnie tak jak jest, pisalo w maluszku ze poduszke mozna dac juz dziecku rocznemu bez problemu, wczesniej nie...

Menu Dawida wyglada tak ze:

7-8 mleko
10 -11 sniadanie
14 - 15 obiad
17- deser
19:30 mleko

Zastanawialam sie wlasnie wczoraj czy na kolacje nie dawac by mu tez jakiejs kanapki i potem to mleko? ale nie wiem czy nie za duzo tego bedzie mial skoro na wadze przybiera dobrze ?
W miedzyczasie ma jakies przekaski typu chrupki, paluszki, ciasteczka, (bardzo lubi paluszki i nic innego nie chce) no i picie...1-2 butle cherbaty i 1 butla soku

Chodzi sam od 1 maja z dnia na dzien coraz lepiej i coraz mniej mu sie przypomina o chodzeniu na czworakach, ale jak sie zapomina to idzie na czworakach ale jakos mu to juz nie porecznie jest i woli na nogach

[zanka205]

Napisane przez gabriellao0

mnie zawsze odrzucały mocne zapachy i kwiatowe perfumiki z targu
ładny zapach mogę wąchać a męski to już w ogóle


Kaja waży 10,300-10,700
i mierzona na stojąco (pod ścianą) ma 77 cm.
wg pediatry jak na roczne dziecko idealnie

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

jak zwykle ja
pytanka
1. Wasze bobasy śpią na poduszkach?
2. ile razy na dzień jedzą?
3. wszystkie już chodzą???

1. Filip śpi na poduszce, ale ona cieniutka jest bardzo
2. Filip je około 4 razy na dzień, 2 razy mleko z kaszką, obiad i deserek, nie wspominam o przekąskach typu chrupek czy jabłko
3. Filip chodzi