Offtopowe zapuszczanie, część XVI- a Ty noś, noś, noś długie włosy jak My! :D

[Asia19x]

Napisane przez kocurzyca

Mi się wydaje, że dopiero jak byśmy wszystkie zostały lesbijkami to byłybyśmy szczęśliwe.

Też tak uważam.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Bejjka

także Asia nie martw się to nie potrwa długo mój tżet też będzie oglądał

to fakt ostatecznie mogę mu ofiarować sama siebietżet bardzo lubi dary w naturze

Gala zaczyna się o 22, więc pewnie będę spała już jak zabita
Ha! A który nie lubi
Ja ofiarować mu siebie dziś nie mam zamiaru

[blondyna789]

Napisane przez Asia19x

Gala zaczyna się o 22, więc pewnie będę spała już jak zabita
Ha! A który nie lubi
Ja ofiarować mu siebie dziś nie mam zamiaru

nie... gala zaczyna się wcześniej a transmisja w tv dopiero o 22
Tż chciał żebyśmy jechali do Katowic na galę, no ale bez przesady

ja tam lubię oglądać takie sporty

[asiulka123]

ooo nowy wątek, cześć
jeszcze z tamtego wątku

Bejjka, ja patrzyłam przed chwilą na pogodę na 16 dni i faktycznie cały czas deszcz w następnym tygodniu ma być nawet po 26 st., ale po 15 maja już poniżej 20
Asia, ja wyszłam dzisiaj w rozpuszczonych włosach i zrobił mi się puch mimo, że ostatni raz myłam je we wtorek i super świeże nie były (ale tłuste też nie) Myślałam że zrobię dosłownie tak czułam, że moje włosy trzykrotnie zwiększyły moją objętość. Stojąc na przystanku myślałam, że skoczę do drogerii po jakiś jedwab

Pochwalę się- przeszłam koło Rossmanna i do niego nie weszłam
także zaoszczędziłam trochę kaski bo nie wiem jakby to się skończyło gdybym jednak się zdecydowała

Napisane przez Chatul

Witam w nowym wątku
Właśnie wróciłam z WOSu do domu. Niektórzy jeszcze siedzą w sali i piszą :P

zaraz przejrzę maturę z WOSu zwłaszcza, że też ją zdawałam parę lat temu
pamiętam, że niektóre pytania na mojej maturze podobne były do tych, które miałam na próbnej, powtarzały się też z innych próbnych arkuszy

Napisane przez blondyna789

za to wiadomość o zakwalifikowaniu się do kolejnej części rekrutacji i wydarzenia ostatnich dni przyprawiły mnie o wewnętrzną trzęsiawkę no i tym oto sposobem mam stan przedzawałowy

gratuluję mam nadzieję, że kolejny etap rekrutacji też będzie łatwy

Ja tez przeszłam dzisiaj stan przedzawałowy- dzwoni do mnie pani z urzędu pracy, że ma dla mnie skierowanie na staż
wiecie gdzie? do budżetówki ja tam chyba nie mam żadnych szans
tamta firma, na której telefon czekałam wczoraj, jeszcze się nie odezwała

Miki, Blondi, Motylek, już kiedyś chyba pytałam, jeśli tak to przepraszam- jak wygląda taka rozmowa w sprawie stażu? co trzeba na nią przynieść? o co pytają? straszne to?

[Asia19x]

Napisane przez blondyna789

nie... gala zaczyna się wcześniej a transmisja w tv dopiero o 22
Tż chciał żebyśmy jechali do Katowic na galę, no ale bez przesady

ja tam lubię oglądać takie sporty

Hm, to sama już nie wiem.
Pf, ja nienawidzę ogląć
zawsze się kłócimy, bo ja chcę oglądać coś na Animal Planet albo Tvn Style, a Tz jakieś głupie walki i w dodatlu zazwyczaj on ogląda to co chce
Ale dziś niech już sobie ogląda, ogląda...

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

asiulka super! trzyma kciuki, mocno, mocno

[kocurzyca]

Napisane przez asiulka123

Ja tez przeszłam dzisiaj stan przedzawałowy- dzwoni do mnie pani z urzędu pracy, że ma dla mnie skierowanie na staż
wiecie gdzie? do budżetówki ja tam chyba nie mam żadnych szans

No to mam nadzieję, że go dostaniesz

[asiulka123]

Napisane przez Asia19x

asiulka super! trzyma kciuki, mocno, mocno

Napisane przez kocurzyca

No to mam nadzieję, że go dostaniesz

Kochane jesteście

ja nawet nie wiem co miałabym tam robić
finanse, ekonomia i budżet to nie dla mnie, ale wiem że potrzebują osoby ze średnim wykształceniem, może akurat


przychodzę do domu z zakupów, potem z lekcji angielskiego, z tym siankiem na głowie od pogody, loki mi się jakieś nie wiadomo jakie porobiły, otwieram onet a tam artykuł http://uroda.onet.pl/1609331,2049,20...kne,wlosy.html

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

jeśli chodzi o Pudziana http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/...wiadomosc.html

[motylek1007]

Napisane przez asiulka123

o

Miki, Blondi, Motylek, już kiedyś chyba pytałam, jeśli tak to przepraszam- jak wygląda taka rozmowa w sprawie stażu? co trzeba na nią przynieść? o co pytają? straszne to?

rozumiem ze chodzi ci o rozmowę w tej firmie w której chce sie staż? bo ja najpierw poszukalam sobie firmę. Na umówione spotkanie poszlam z CV, plus kompletem dokumentów jakie szkoły skonczyłam itp.
Pytali co umiem - ogolnie rozmowa byla luzna.

Jak juz potwierdzili ze moge starac sie o staż, poszlam do UP po papiery, przynioslam do tej firmy, oni wypisali i dostarczyli do UP.
Potem czekalam az UP zawiadomi mnie ze moge zaczac staz (czekałam na to 4 m-ce) i juz mozna chodzic

pamietaj, zeby przedtem być zarejestrowaną w UP jako bezrobotna



Moje plany weekendowe wzieły w łeb

[Asia19x]

Dziewczyny, mam dość. Pokłóciłam się z TZ
Nie wytrzymam tego dłuzej

[Bejjka]

Napisane przez asiulka123

Ja tez przeszłam dzisiaj stan przedzawałowy- dzwoni do mnie pani z urzędu pracy, że ma dla mnie skierowanie na staż
wiecie gdzie? do budżetówki ja tam chyba nie mam żadnych szans

to supermam nadzieję, że Ci sie uda
Asia ale już zaczynasz szukać dziury w całym dlaczego nie miałabyś mieć szans? nawet tak nie myśl

Napisane przez asiulka123

ja nawet nie wiem co miałabym tam robić
finanse, ekonomia i budżet to nie dla mnie

Asia, trochę więcej wiary w siebie i swoje możliwości
pamiętaj, że na rozmowach kwalifikacyjnych bardzo ważna jest pewność siebie

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Asia19x

Dziewczyny, mam dość. Pokłóciłam się z TZ
Nie wytrzymam tego dłuzej

co się stało?

[psyhe666]

Ale już nabazgrałyście


Dzisiaj było w szkole 11 osób i klasówka tak czy inaczej się odbyła!

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez Asia19x

Dziewczyny, mam dość. Pokłóciłam się z TZ
Nie wytrzymam tego dłuzej

co się stało???

[otako]

Napisane przez asiulka123

Ja tez przeszłam dzisiaj stan przedzawałowy- dzwoni do mnie pani z urzędu pracy, że ma dla mnie skierowanie na staż
wiecie gdzie? do budżetówki ja tam chyba nie mam żadnych szans
tamta firma, na której telefon czekałam wczoraj, jeszcze się nie odezwała

Gratuluję Asiu
skoro masz już skierowanie to chyba już jesteś przyjęta i jednak masz szansę może dadzą Cię na takie stanowisko, że dasz sobie spokojnie radę ze swoją wiedzą i umiejętnościami
Trzymam kciuki!

Napisane przez Asia19x

Dziewczyny, mam dość. Pokłóciłam się z TZ
Nie wytrzymam tego dłuzej

trzymaj się Asiu

[motylek1007]

Napisane przez asiulka123

Ja tez przeszłam dzisiaj stan przedzawałowy- dzwoni do mnie pani z urzędu pracy, że ma dla mnie skierowanie na staż
wiecie gdzie? do budżetówki ja tam chyba nie mam żadnych szans
tamta firma, na której telefon czekałam wczoraj, jeszcze się nie odezwała

super

w budżetówce jest wiele działów i na pewno cos dla Ciebie sie znajdzie

[asiulka123]

Napisane przez motylek1007

rozumiem ze chodzi ci o rozmowę w tej firmie w której chce sie staż? bo ja najpierw poszukalam sobie firmę. Na umówione spotkanie poszlam z CV, plus kompletem dokumentów jakie szkoły skonczyłam itp.
Pytali co umiem - ogolnie rozmowa byla luzna.

Jak juz potwierdzili ze moge starac sie o staż, poszlam do UP po papiery, przynioslam do tej firmy, oni wypisali i dostarczyli do UP.
Potem czekalam az UP zawiadomi mnie ze moge zaczac staz (czekałam na to 4 m-ce) i juz mozna chodzic

pamietaj, zeby przedtem być zarejestrowaną w UP jako bezrobotna



Moje plany weekendowe wzieły w łeb

jestem oczywiście zarejestrowana w UP
z tym dzisiejszym stażem to tak: po prostu dzwoni pani i mówi, że ma dla mnie skierowanie na staż

ten na którego wynik czekam to tak: sama znalazłam ogłoszenie, zadzwoniłam dopytać o szczegóły, wysłałam CV, oni załatwili zgodę w UP, obiecali dzwonić i zapraszać kandydatów na rozmowy i do tej pory telefon milczy czekam od wczoraj

czyli mam rozumieć, że rozmowa nie była straszna?
bo ja się boję, że ktoś mnie zapyta o jakieś kwestie ekonomiczne, jakieś pojęcia, cholera wie co, wtedy leżę

[psyhe666]

Napisane przez asiulka123

ooo nowy wątek, cześć
jeszcze z tamtego wątku

Bejjka, ja patrzyłam przed chwilą na pogodę na 16 dni i faktycznie cały czas deszcz w następnym tygodniu ma być nawet po 26 st., ale po 15 maja już poniżej 20
Asia, ja wyszłam dzisiaj w rozpuszczonych włosach i zrobił mi się puch mimo, że ostatni raz myłam je we wtorek i super świeże nie były (ale tłuste też nie) Myślałam że zrobię dosłownie tak czułam, że moje włosy trzykrotnie zwiększyły moją objętość. Stojąc na przystanku myślałam, że skoczę do drogerii po jakiś jedwab

Pochwalę się- przeszłam koło Rossmanna i do niego nie weszłam
także zaoszczędziłam trochę kaski bo nie wiem jakby to się skończyło gdybym jednak się zdecydowała




zaraz przejrzę maturę z WOSu zwłaszcza, że też ją zdawałam parę lat temu
pamiętam, że niektóre pytania na mojej maturze podobne były do tych, które miałam na próbnej, powtarzały się też z innych próbnych arkuszy



gratuluję mam nadzieję, że kolejny etap rekrutacji też będzie łatwy

Ja tez przeszłam dzisiaj stan przedzawałowy- dzwoni do mnie pani z urzędu pracy, że ma dla mnie skierowanie na staż
wiecie gdzie? do budżetówki ja tam chyba nie mam żadnych szans
tamta firma, na której telefon czekałam wczoraj, jeszcze się nie odezwała

Miki, Blondi, Motylek, już kiedyś chyba pytałam, jeśli tak to przepraszam- jak wygląda taka rozmowa w sprawie stażu? co trzeba na nią przynieść? o co pytają? straszne to?

Jak nie Ty to kto?

[Asia19x]

Nie było go dwa i pół tygodnia, czekam jak kretynka na niego, tęsknię, planuję jak będzie dziś fajnie itp, a On do mnie pisze, ze idzie dzisiaj na ognisko. I że jak mam marudzic to mam lepeij siedzieć w domu, pytam się go dlaczgeo mnie tak traktuje, podejmuje decyzje za mnie i zaczyna kłótnie, no to oczywiście, ze zawsze wszystko moja wina, ze nie mam nic do gadania, bo i tak On sobie pójdzie, tłumaczę mu, ze przecież go nie było długo że chcę z nim pobyć, a on że no i co z tego, ze go nie było, że on chce iść i koniec. Boże, nienawidzę kiedy mnie tak traktuje
Na siłe chce mnie zaciągnąć do towarzystwa, którgo nie lubię, bo czuje się wśród tych ludzi fatalnie, ale on nie potrafi tego nigdy zrozumieć, bo zawsze myśli tylko o sobie, nigdy o mnie, o tym co ja czuje. Niedorosły gnojek, mam go dość, zepsuł wszystko, cały czas czekałam na niego z utęsknieniem, taka szczęśliwa, a on tym swoim głupim pieprzeniem zawsze wszytsko psuje nawet nie obchodzi go to, że nie wolno mi się denerwować, wie, jakie są skutki tego potem, juz raz przez niego byłam w szpitalu, bo mnie tak zdenerwował i nie mogłam oddychać, ale nie, przecież on nawet już o tym nie pamięta, szlag by to wszystko trafił!

[jyyli]

Witam w nowym wątku

[asiulka123]

Napisane przez Bejjka

to supermam nadzieję, że Ci sie uda
Asia ale już zaczynasz szukać dziury w całym dlaczego nie miałabyś mieć szans? nawet tak nie myśl



Asia, trochę więcej wiary w siebie i swoje możliwości
pamiętaj, że na rozmowach kwalifikacyjnych bardzo ważna jest pewność siebie

-

wiem, że ważna jest pewność siebie na takich rozmowach mam zamiar się tą rozmową nie stresować, nie wiem czy mi się uda

szukam dziury w całym? a co jak będą chcieli kogoś po ekonomii, finansach a ja się tam wygłupie tylko?

Napisane przez otako

Gratuluję Asiu
skoro masz już skierowanie to chyba już jesteś przyjęta i jednak masz szansę może dadzą Cię na takie stanowisko, że dasz sobie spokojnie radę ze swoją wiedzą i umiejętnościami
Trzymam kciuki!

mam skierowanie na rozmowę, nie mam pojęcia czy to tylko formalność czy będę musiała się tam zmierzyć z kilkoma kandydatami, ale podejrzewam że to drugie byłoby za łatwo, poza tym musza sami sprawdzić czy się nadaję?

Napisane przez motylek1007

super

w budżetówce jest wiele działów i na pewno cos dla Ciebie sie znajdzie

oby


co się stało Asiu?

[Asia19x]

Rozbolał mnie tak brzuch i cała się trzęsę... Tym bardziej, ze siedzę w pracy i muszę zaciskać zęby żeby się nie rozryczeć, traktuje mnie jak debilkę, nawet mnie nie zapytał o zdanie, czy pójdziemy, czy chcę iść, nic, kompletnie, tak nie zachowuje się noramlny facet, który ma 24lata...gdyby mnie jakoś normalnie zapytał, dobra, pójdę z nim, posiedzimy i wrócimy, ale on tylko potrafi się drzeć, nic więcej

[asiulka123]

Asia, trzymaj się spróbuj jeszcze raz z nim spokojnie porozmawiać, może dotrze do niego w końcu
Byłaś kiedyś przez niego w szpitalu? I co? Nic sobie z tego nie robi?

[motylek1007]

Napisane przez asiulka123

bo ja się boję, że ktoś mnie zapyta o jakieś kwestie ekonomiczne, jakieś pojęcia, cholera wie co, wtedy leżę

bez przesady, to tylko staż mówie Ci ze będzie dobrze

[Elewyn]

Napisane przez Asia19x

Nie było go dwa i pół tygodnia, czekam jak kretynka na niego, tęsknię, planuję jak będzie dziś fajnie itp, a On do mnie pisze, ze idzie dzisiaj na ognisko. I że jak mam marudzic to mam lepeij siedzieć w domu, pytam się go dlaczgeo mnie tak traktuje, podejmuje decyzje za mnie i zaczyna kłótnie, no to oczywiście, ze zawsze wszystko moja wina, ze nie mam nic do gadania, bo i tak On sobie pójdzie, tłumaczę mu, ze przecież go nie było długo że chcę z nim pobyć, a on że no i co z tego, ze go nie było, że on chce iść i koniec. Boże, nienawidzę kiedy mnie tak traktuje
Na siłe chce mnie zaciągnąć do towarzystwa, którgo nie lubię, bo czuje się wśród tych ludzi fatalnie, ale on nie potrafi tego nigdy zrozumieć, bo zawsze myśli tylko o sobie, nigdy o mnie, o tym co ja czuje. Niedorosły gnojek, mam go dość, zepsuł wszystko, cały czas czekałam na niego z utęsknieniem, taka szczęśliwa, a on tym swoim głupim pieprzeniem zawsze wszytsko psuje nawet nie obchodzi go to, że nie wolno mi się denerwować, wie, jakie są skutki tego potem, juz raz przez niego byłam w szpitalu, bo mnie tak zdenerwował i nie mogłam oddychać, ale nie, przecież on nawet już o tym nie pamięta, szlag by to wszystko trafił!

Asiu spokojnie dupek z niego i tyle, ale chyba większość facetów tacy są... Ja wtedy sięgam po najgorsze środki, i nie ma że boli! czasem mam to sobie za złe, że wykorzystuję to, że wiem jak go dotknąć do żywego... w moim wypadku zawsze sprawdza się tekst "Tobie na mnie nie zależy, masz mnie w d*pie, w ogóle Cie nie interesuję, koledzy zawsze ważniejsi, ty mnie nie kochasz"
Ja też już sobie niekiedy odpuszczam jak mam iść z nim na kolejną posiadówkę, na której będę tylko sączyć piwo i słuchać o grach komputerowych, autach z lat 60'ych i traktorach...

[motylek1007]

Napisane przez Asia19x

Na siłe chce mnie zaciągnąć do towarzystwa, którgo nie lubię, bo czuje się wśród tych ludzi fatalnie, ale on nie potrafi tego nigdy zrozumieć, bo zawsze myśli tylko o sobie, nigdy o mnie, o tym co ja czuje.

olej go, naparwde. Skoro nie potrafi Cie zrozumieć i nie szanuje Twojego zdania to po co masz tracic nerwy?

ja bym nie szła na to ognisko

[blondyna789]

Napisane przez asiulka123

Miki, Blondi, Motylek, już kiedyś chyba pytałam, jeśli tak to przepraszam- jak wygląda taka rozmowa w sprawie stażu? co trzeba na nią przynieść? o co pytają? straszne to?

idziesz do UP po skierowanie na staż i ze skierowaniem do tego Urzędu, w którym masz odbywać staż. Jeżeli jest to urząd to poczytaj KPA - zawsze się do tego odnoszą. warto też żebyś sobie przyswoiła czym ten urząd się zajmuje nie stresuj się... na staż raczej przyjmują bez większych jazd

Napisane przez motylek1007

pamietaj, zeby przedtem być zarejestrowaną w UP jako bezrobotna

jak dzwonili do niej z UP , że ma przyjść po skierowanie to chyba już jest zarejestrowana...

Napisane przez Asia19x

Dziewczyny, mam dość. Pokłóciłam się z TZ
Nie wytrzymam tego dłuzej

[motylek1007]

Napisane przez blondyna789

i
jak dzwonili do niej z UP , że ma przyjść po skierowanie to chyba już jest zarejestrowana...

to juz pikuś

Blondii, widzę ze data 29.05.2010 dla nas obu bedzie szczególna

[asiulka123]

Napisane przez motylek1007

bez przesady, to tylko staż mówie Ci ze będzie dobrze

zobaczymy będę starała się o tym nie myśleć, co ma być to będzie
grunt, żeby próbować, za którymś razem może się uda

[motylek1007]

Napisane przez asiulka123

zobaczymy będę starała się o tym nie myśleć, co ma być to będzie
grunt, żeby próbować, za którymś razem może się uda

wierze, ze tym razem

[psyhe666]

Napisane przez Asia19x

Nie było go dwa i pół tygodnia, czekam jak kretynka na niego, tęsknię, planuję jak będzie dziś fajnie itp, a On do mnie pisze, ze idzie dzisiaj na ognisko. I że jak mam marudzic to mam lepeij siedzieć w domu, pytam się go dlaczgeo mnie tak traktuje, podejmuje decyzje za mnie i zaczyna kłótnie, no to oczywiście, ze zawsze wszystko moja wina, ze nie mam nic do gadania, bo i tak On sobie pójdzie, tłumaczę mu, ze przecież go nie było długo że chcę z nim pobyć, a on że no i co z tego, ze go nie było, że on chce iść i koniec. Boże, nienawidzę kiedy mnie tak traktuje
Na siłe chce mnie zaciągnąć do towarzystwa, którgo nie lubię, bo czuje się wśród tych ludzi fatalnie, ale on nie potrafi tego nigdy zrozumieć, bo zawsze myśli tylko o sobie, nigdy o mnie, o tym co ja czuje. Niedorosły gnojek, mam go dość, zepsuł wszystko, cały czas czekałam na niego z utęsknieniem, taka szczęśliwa, a on tym swoim głupim pieprzeniem zawsze wszytsko psuje nawet nie obchodzi go to, że nie wolno mi się denerwować, wie, jakie są skutki tego potem, juz raz przez niego byłam w szpitalu, bo mnie tak zdenerwował i nie mogłam oddychać, ale nie, przecież on nawet już o tym nie pamięta, szlag by to wszystko trafił!

Świetnie Cię Asia rozumiem... Kiedyś byłam z moim teraz już ex facetem i jego NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁKI i wiesz, że słowem się nie odezwałam? Mój luby oglądał skoki w tv, siedział w drugim końcu pokoju, a ja siedziałam na kanapie jak ta kretynka bo jakoś nie lubię opowiadać jak to się ostatnio naje*ałam i z kim imprezuję... Po ok. godzinie wyszłam bez słowa... A on nie wiedział o co mi w ogóle chodzi... Jaki kretyn!

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

to juz pikuś

Blondii, widzę ze data 29.05.2010 dla nas obu bedzie szczególna

a co u Ciebie będzie?

[asiulka123]

Blondi, poczytam chociaż trochę o tym wydziale będę spokojniejsza

[Bejjka]

Asia doskonale rozumiem Twoją złość gdyby mój tżet po dwóch tygodniach rozłąki zamiast wieczoru we dwoje wybrał ognisko (bez konsultacji ze mną) też bym się wściekła

Napisane przez asiulka123

szukam dziury w całym? a co jak będą chcieli kogoś po ekonomii, finansach a ja się tam wygłupie tylko?

jakby chcieli kogoś po ekonomii albo finansach nie szukaliby kogoś ze średnim wykształceniem Asiulka to tylko staż, to ma być początek kariery zawodowej, nikt nie szuka specjalistów więc tym się nie zadręczaj