Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[kropka75]

Napisane przez ellai

Dzisiaj zauważyłam, że brzuszek jeszcze bardziej się obniżył. Może do poniedziałku coś się wykręci... Oby

Kropko - śliczny brzucho

Ale masz fajnie. Kciuki trzymam.

Dziękuję.

[ellai]

Dzięki

Któraś z was narobiła mi niedawno smaku na truskawy... chyba Szaja... spotkałą mnie przemiłą niespodzianka, bo mama kupiła trochę truskawek świeżych Mniammmm...

[ewciak123]

bydgoszczanko... Luiza słodka dobranoc dziewczyny

[Siala_Bala]

Napisane przez bydgoszczanka

Obiecane fotki Luizki

Śliczności
Jak ja bym chciała dziewczynkę

Szajajaba.. może zrobimy małą podmiankę? :P

[kasiaaX]

Napisane przez kropka75

Prezentuję mój bęben z dzisiaj... chyba jeszcze urośnie, bo swędzi jak cholerka... Na 10 dni przed terminem wygląda tak:

Aha, zapomniałam nadmienić, że wczoraj u gina stwierdzono u mnie przybytek 20kg.

zgrabniocha

Napisane przez kropka75

A mnie się wczoraj przypomniała znajoma, co przytyła niewiele, ale zostało jej mega wiele skóry na brzuchu, pokazywała potem znajomym - wyglądała jak wiewiórka, a rozstępy miała takie jak palec. Aż mi ciary przeszły na to wspomnienie...

Napisane przez kropka75

Wiesz... ja nie wiem czym ona smarowała. To dawno było, nie pamiętam. Ale chyba jakimś zwykłym balsamem... Ale też nie wiadomo na ile to działa. Moja muter niczym nie smarowała i brzuch ma super po 2 ciążach i przybytku ponad 30kg oba razy...

A mnie teraz to tak swędzi, że kilka razy na dzień ciapram na zmianę Fissan i Pharmaceris.

Ano ja ma na plusi jakies 11 kg i rozstepy są, wyskoczyły jakies 2 tyg temu nagle,a od 3 m-ca sie ciapram (jak to okreslilas) na zmiane tez fissanem i pharmaceris raz lub dwa dziennie. I boli mnie troszku jak ktos mowi, ze to wina niesmarowania, naprawde zadroszcze pieknego, gładkiego brzusia...

Napisane przez ellai

Mała znów szaleje, brzucholek cały lata Tupta niesamowicie i się wypina.
W szpitalu byłam 29 kwietnia i miałąm KTG - wszystko oki było i żadnych skurczy. Lekarz powiedział, że jak w ciągu 10 dni nie urodzę (a jego zdaniem powinnam) to mam do niego przyjść na wizytę - czyli w poniedziałek...
Dzisiaj zauważyłam, że brzuszek jeszcze bardziej się obniżył. Może do poniedziałku coś się wykręci... Oby

Wykreci sie wykręci


Bydgoszczanko - Luzia przesłodka

dobranoc mamusie

[Siala_Bala]

http://www.youtube.com/watch?v=1qTFOHqpqK8

Do się pośmiania

[justin18061976]

Napisane przez kropka75

Prezentuję mój bęben z dzisiaj... chyba jeszcze urośnie, bo swędzi jak cholerka... Na 10 dni przed terminem wygląda tak:

Aha, zapomniałam nadmienić, że wczoraj u gina stwierdzono u mnie przybytek 20kg.

Kropcia, piekny i zgrabniutki brzusio i ja tez mam na tej wysokosci.
U mnie tez 20 kg+, wiec biegamy razem

Napisane przez bratkab

Już Ci linka podsyłam

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


Kropka brzucholek super. I nie przejmuj się ja też będę walczyła potem z pozostałością po 20kg...

I witaj w klubie 20 kilogramowcow! zrzucimy tluszcza

Napisane przez bratkab

A ja puściłam sobie Mozarta i mój maluch zaczyna tańczyć w brzuszku. Tak jak nic go raczej nie rusza to Mozart tak. Ciekawe... Są dwie możliwości: albo mu się podoba i się delektuje albo ma dość i zatyka uszy

podobno muzyka powazna bardzo dobrze wplywa na dzieciaczki w brzuszku, mam pare fajnych plytek, oczywiscie brak czasu zeby ich sluchac.
Tu jeden z artykulow na ten temat:
http://naszedziecko.net.pl/mam-male-...a-dziecko.html

Napisane przez bydgoszczanka

Obiecane fotki Luizki

Mala jest przecudowna!!!! taki slodziaczek lukrowany, tylko kochac, calowac i tulic

---------------------------------------------------------------------

hejka
Dzieki za Wasze opinie o odwiedzinach znajomych, bo juz myslalam, ze ja jakis odludek jestem. Malz mnie zaskoczyl wieczorem, pieknie sprzatnal lazienke, uszczelnil prysznic i zrobil pyszna kolacyjke. Ogladnelismy filmika na sofce i bylo juz super
Ja sie wczoraj z tych nerwow z lekka przeforsowalam, umylam autko, przekopalam mala szklarnie i dzisiaj w nocy spac nie moge. Budza mnie skurczyki, co prawda mijaja po zmianie pozycji, ale budza. Reaguje na nie spokojnie, licze czas miedzy nimi, bardzo nieregularny....takze to raczej nie dzisiaj bedzie stwierdzilam, ze Malucha przywolam na swiat aktywnoscia, wiec mam zamiar jeszcze okna przeleciec i pare rzeczy uporzadkowac przed Jego narodzinami
No to milusiego dnia Kobity, zagladne podczytac co i jak u Was

[kropka75]

Napisane przez kasiaaX

zgrabniocha

Ano ja ma na plusi jakies 11 kg i rozstepy są, wyskoczyły jakies 2 tyg temu nagle,a od 3 m-ca sie ciapram (jak to okreslilas) na zmiane tez fissanem i pharmaceris raz lub dwa dziennie. I boli mnie troszku jak ktos mowi, ze to wina niesmarowania, naprawde zadroszcze pieknego, gładkiego brzusia...

Na pewno krem coś tam robi, nawilża, odżywia, nadaje nieco elastyczności... Ale jak skóra wcześniej już elastyczna i skłonna do naciągania nie była, to cud się nie stanie. Niestety.

Napisane przez justin18061976

Kropcia, piekny i zgrabniutki brzusio i ja tez mam na tej wysokosci.
U mnie tez 20 kg+, wiec biegamy razem

I witaj w klubie 20 kilogramowcow! zrzucimy tluszcza

O jak miło. W grupie raźniej.

Napisane przez justin18061976

Dzieki za Wasze opinie o odwiedzinach znajomych, bo juz myslalam, ze ja jakis odludek jestem. Malz mnie zaskoczyl wieczorem, pieknie sprzatnal lazienke, uszczelnil prysznic i zrobil pyszna kolacyjke. Ogladnelismy filmika na sofce i bylo juz super
Ja sie wczoraj z tych nerwow z lekka przeforsowalam, umylam autko, przekopalam mala szklarnie i dzisiaj w nocy spac nie moge. Budza mnie skurczyki, co prawda mijaja po zmianie pozycji, ale budza. Reaguje na nie spokojnie, licze czas miedzy nimi, bardzo nieregularny....takze to raczej nie dzisiaj bedzie stwierdzilam, ze Malucha przywolam na swiat aktywnoscia, wiec mam zamiar jeszcze okna przeleciec i pare rzeczy uporzadkowac przed Jego narodzinami
No to milusiego dnia Kobity, zagladne podczytac co i jak u Was

Ano to powodzenia. Niech ta aktywność da wyczekiwane efekty.

[bratkab]

Jeszcze raz dzięki za wszystkie komplementy

Napisane przez bydgoszczanka

Obiecane fotki Luizki

Śliczności dziewczynka Gratulacje

Napisane przez ellai

Bratkab - piękny pokoik My mamy wspólny z Dzidzią jeszcze przez minimum rok, półtora...

Oby się zaczęła wykręcać Czas już po temu...
No ja jeszcze nie wiem ile my z nim razem w pokoju będziemy mieszkać, ale jakby coś to mamy już wygodną kanapę w salonie więc jak tylko zaczniemy mu przeszkadzać to się ewakuujemy

Melduje się w dwupaku. Negocjacje z Bogusiem trwają ale on nie chce wychodzić No nic mimo niepogody przejdę się do Biedronki... Może ten dwugodzinny spacer coś choćby delikatnie przyspieszy

[justin18061976]

Babeczki, od 07.00 mam skurcze co 7-8 minut, ae nic mi nie odeszlo, ani czop, ani wody. Nie wiem czy mam panikowac.
Chce poczekac tak do 12.00 i potem bede dzwonic do szpitala w razie czego, pewnie to falszywka, ale przybieraja na sile, nospa nie pomogla, prysznic zlagodzil na chwilke. :conf used:

[Silpe]

Napisane przez bydgoszczanka

Obiecane fotki Luizki

Luiza slicznie wygląda , juz taka fajna
Wiecie co mnie fascynuje - ze dzieciaczki rodzą sie takie malutkie nieporadne i w tak szybkim tepie rosną , po paru tygodniach juz zaczynają sie przyglądac i kumac kto jest kto i wogule -super

Napisane przez velluto

A ja zjadłam kiełbaskę z grilla i od razu mi lepiej

Smaka robisz , tak mi wczoraj wlasnie od sąsiadow zapaszki lecialy że masakra , ale glupio sie bylo tak wprosicobeszlam sie smakiem.

Napisane przez justin18061976

Babeczki, od 07.00 mam skurcze co 7-8 minut, ae nic mi nie odeszlo, ani czop, ani wody. Nie wiem czy mam panikowac.
Chce poczekac tak do 12.00 i potem bede dzwonic do szpitala w razie czego, pewnie to falszywka, ale przybieraja na sile, nospa nie pomogla, prysznic zlagodzil na chwilke. :conf used:

Wcale nie musi ci wczesniej cokolwiek odchodzic , poczekaj jeszcze troche i jak nie przejdzie jedz na dyżur, moze to tylko fałszywy alarm , ale zobaczą , podlączą cie do ktg i sie zobaczy , najwyzej wyjdziesz do domku , a może sie zaczyna
trzymam kciuki - nie bój żaby

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bydgoszczanka

Obiecane fotki Luizki

Jakie ona ma słodkie usteczka! Świetna jest

Napisane przez ellai

Bratkab - piękny pokoik My mamy wspólny z Dzidzią jeszcze przez minimum rok, półtora...

My przez kilka miesięcy jeszcze Dopóki małż nie weźmie się za remont na dole i go nie skończy

Napisane przez ellai

Dzięki

Któraś z was narobiła mi niedawno smaku na truskawy... chyba Szaja... spotkałą mnie przemiłą niespodzianka, bo mama kupiła trochę truskawek świeżych Mniammmm...

ja Teraz też wcinam

Napisane przez Siala_Bala

Śliczności
Jak ja bym chciała dziewczynkę

Szajajaba.. może zrobimy małą podmiankę? :P

Ugryź się Ale mogę ci ją zarezerwować jako przyszłą synową

Napisane przez justin18061976

hejka
Dzieki za Wasze opinie o odwiedzinach znajomych, bo juz myslalam, ze ja jakis odludek jestem. Malz mnie zaskoczyl wieczorem, pieknie sprzatnal lazienke, uszczelnil prysznic i zrobil pyszna kolacyjke. Ogladnelismy filmika na sofce i bylo juz super
Ja sie wczoraj z tych nerwow z lekka przeforsowalam, umylam autko, przekopalam mala szklarnie i dzisiaj w nocy spac nie moge. Budza mnie skurczyki, co prawda mijaja po zmianie pozycji, ale budza. Reaguje na nie spokojnie, licze czas miedzy nimi, bardzo nieregularny....takze to raczej nie dzisiaj bedzie stwierdzilam, ze Malucha przywolam na swiat aktywnoscia, wiec mam zamiar jeszcze okna przeleciec i pare rzeczy uporzadkowac przed Jego narodzinami
No to milusiego dnia Kobity, zagladne podczytac co i jak u Was

A nie lepiej męża?

Napisane przez justin18061976

Babeczki, od 07.00 mam skurcze co 7-8 minut, ae nic mi nie odeszlo, ani czop, ani wody. Nie wiem czy mam panikowac.
Chce poczekac tak do 12.00 i potem bede dzwonic do szpitala w razie czego, pewnie to falszywka, ale przybieraja na sile, nospa nie pomogla, prysznic zlagodzil na chwilke. :conf used:

No to z przelatywania okien/małża nici Ja bym może to 11 poczekałą i śmigała szpitalnie

Mój małż wykręcił dzisiaj numer stulecia - na 10 dni przed porodem poszedł do pracy BEZ TELEFONU Jak zacznę rodzić, to zadzwonię na ogólny i narobię mu siary, że mają go natychmiast wywołać i wyrzucić do domu, bo żona rodzi Sesese

Obok łóżeczka maluszkiej postawimy jednak regał - kupimy z BRW zersia Elippe, bo takie mamy mebelki w pokoju naszym, a że ledwo nam się na podwójnym regale książki mieszczą i tak czy siak musielibyśmy do nowego mieszkania coś dokupić, to kupimy teraz, a potem się książki postawi.
http://brw.com.pl/pl/produkt/5478-EL...C3%B3j+dzienny

[kardashi]

Napisane przez ewciak123

Dziewczyny, na chwile wpadam i od razu zapytuje czy slyszalyscie ze juz w szpitalu trzeba podac adres przychodni i nazwisko pediatry dla dzidzi? Szpital podobno wysyla cala dokumentacje maluszka do danej przychodni ...a ja zupelnie zielona nic jeszcze nie wybralam ...panika...

kardashi , szaja...a wy ciagle nie rozpakowane? tak sie dogadywalyscie i zadnej sie nie udalo...eh...trzymam za Was kciuki

U mnie się nic nie podaje
Później idę tylko do przychodni wybranej i zapisuje tam dzieciaczka

Noo a my dalej w dwupaku noo..

Napisane przez kropka75

Prezentuję mój bęben z dzisiaj... chyba jeszcze urośnie, bo swędzi jak cholerka... Na 10 dni przed terminem wygląda tak:

Aha, zapomniałam nadmienić, że wczoraj u gina stwierdzono u mnie przybytek 20kg.

Alee łaadnyyy..!!
i gdzie Ty masz te 20 kg ?

Napisane przez bydgoszczanka

Śliczny, kolorowy



U nas miesiąc odczekamy ze względu na wcześniactwo Luizy. Tak ustaliliśmy.



No chyba tylko Ci w brzuch poszło. Bardzo ładnie



Te pudełka sa super. Ja też nie mam koło łóżeczka żadnej szafki, tylko na przewijaku koszyk, ale już go zdjęłam, bo mała rośnie

Obiecane fotki Luizki

Ale już duuża!
Śliczna

Napisane przez justin18061976

Babeczki, od 07.00 mam skurcze co 7-8 minut, ae nic mi nie odeszlo, ani czop, ani wody. Nie wiem czy mam panikowac.
Chce poczekac tak do 12.00 i potem bede dzwonic do szpitala w razie czego, pewnie to falszywka, ale przybieraja na sile, nospa nie pomogla, prysznic zlagodzil na chwilke. :conf used:

Poczekaj jeszcze trochę, jak nie przejdzie to sio do szpitala
A wody i czop nie muszą wcześniej odchodzic moga podcza porodu

A ja byłam wczoraj w szkole.. Wszyscy zdziwieni że jeszcze nie urodziłam i ze jeszcze chodze
I na Juwenaliach byłam.. ale było tak beznadziejnie że pojechaliśmy na działeczkę na grilla

[ewciak123]

Napisane przez justin18061976

Babeczki, od 07.00 mam skurcze co 7-8 minut, ae nic mi nie odeszlo, ani czop, ani wody. Nie wiem czy mam panikowac.
Chce poczekac tak do 12.00 i potem bede dzwonic do szpitala w razie czego, pewnie to falszywka, ale przybieraja na sile, nospa nie pomogla, prysznic zlagodzil na chwilke.:confus ed:

spokojnie...zadzwon do swojego lekarza najlepiej i jak cos dawaj znac bierz laptopa ze soba

[Marta1122]

witam ja nadal w dwupaku..ale odchodzi mi chyba czop!!
takie coś rozciągliwee bardzo i przeźroczyste czy to to??

Justin trzymam kciuki!!

Bydgoszcznko mała cudowna...ja już bardzo tęsknie i trace cierpliwość , też chce mieć malutką przy sobie

[ellai]

Napisane przez justin18061976

Babeczki, od 07.00 mam skurcze co 7-8 minut, ae nic mi nie odeszlo, ani czop, ani wody. Nie wiem czy mam panikowac.
Chce poczekac tak do 12.00 i potem bede dzwonic do szpitala w razie czego, pewnie to falszywka, ale przybieraja na sile, nospa nie pomogla, prysznic zlagodzil na chwilke. :conf used:

Oj... lepiej sprawdzić w szpitalu,a jak to fałszywy alarm to wrócisz... Pewnie już śmignęłaś, bo już zaraz 12.
3mam kciuki mocno za was!! Powodzenia!!

Marta - a masz tego dużo? Ja od jakichs 2 tygodni mam po prostu taką bardziej gęstą wydzielinę i to tak po trochu wychodzi. Może być to czopek, w końcu już najwyższy czas, co nie?

Ja dzis na liczniku mam 40+3...
Objawy takie jak ostatnio, czyli bez szaleństw
Ładniutka pogoda dzisiaj - trzeba zaraz myknać na jakiś spacerek - może "wychodzę" Maluszkę
Mam dziś więcej energii i chętnie bym odkurzyła mieszkanko, umyła podłogii i cos tam jeszcze porobiła, ale mąż po nockach ostatnio sypia w dzień, więc nie będę hałasować... No i tak głupio trochę włączać odkurzacz w niedzielę... Hmm... muszę wymyslić sobie jakieś wyczerpujace zajęcie

Dobrego dzionka

[djerba]

Napisane przez jamaicaP

a własnie mialam Was kiedys spytac
ile dzieci chcialybyscie miec, lub ile planujecie miec?

Ja napewno planuję 2jkę, sama jestem jedynaczką i wiem, jak to źle nie jest mieć brata lub siostry....


Wogóle jakiś głupi dzień dzisiaj mam.....coś chcę ale nie wiem co....jak się tak siedzi w domu non stop samemu to już można zwariować.. ;/

[kumkura]

Napisane przez Marta1122

witam ja nadal w dwupaku..ale odchodzi mi chyba czop!!
takie coś rozciągliwee bardzo i przeźroczyste czy to to??

Justin trzymam kciuki!!

Bydgoszcznko mała cudowna...ja już bardzo tęsknie i trace cierpliwość , też chce mieć malutką przy sobie

To chyba może być TO zazdroszczę- u mnie jeszcze calych piec tygodni..
Ja juz po spacerze, po wczesnym obiedzie- dzis fasolka po bretonsku od jakiegos tygodnia jem i jem i jem i jem lody, lody, krowki, rozki francuskie z jablkiem- czy to sie kiedys skonczy????? wstyd bedzie na wage wejsc we wtorek ehh, niech to sie konczy, juz bym chciala zeby bylo PO

[kardashi]

Napisane przez Marta1122

witam ja nadal w dwupaku..ale odchodzi mi chyba czop!!
takie coś rozciągliwee bardzo i przeźroczyste czy to to??

Justin trzymam kciuki!!

Bydgoszcznko mała cudowna...ja już bardzo tęsknie i trace cierpliwość , też chce mieć malutką przy sobie

Ja tez takie cuś dziś miałam
Taki kisiel.. i tak sporo tego..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja już ponad tydzień to mam, wg gina to czop właśnie
W nocy skurczy(by)ki miałam, teraz też cosik, ale słabe i nieregularne. Ja chcę na porodówkę!

[ellai]

A właśnie mam do was jeszcze jedno pytanko...
Chyba Szaja pisała tutaj ostatnio o "dziwnych odczuciach w bożence" ...
Od 2-3 dni mam strasznie nabrzmiałą "bożenkę" (rozśmiesza mnie ta nazwa) aż chwilami jakby boli... też tak macie może? Bo zastanawiam się czy to normalne. A może to jakiś kolejny objaw zbliżającego sie porodu... hmm... co wy na to?

[djerba]

Napisane przez ellai

A właśnie mam do was jeszcze jedno pytanko...
Chyba Szaja pisała tutaj ostatnio o "dziwnych odczuciach w bożence" ...
Od 2-3 dni mam strasznie nabrzmiałą "bożenkę" (rozśmiesza mnie ta nazwa) aż chwilami jakby boli... też tak macie może? Bo zastanawiam się czy to normalne. A może to jakiś kolejny objaw zbliżającego sie porodu... hmm... co wy na to?

U mnie raczej kłuje i coś tak jakby rozpierało się w środku...ale nabrzmienia nie czuję :}

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiem tyle, co mi koleżanka napisała - że kilka dni przed porodem miała taką nabrzmiałą

[kardashi]

Napisane przez ellai

A właśnie mam do was jeszcze jedno pytanko...
Chyba Szaja pisała tutaj ostatnio o "dziwnych odczuciach w bożence" ...
Od 2-3 dni mam strasznie nabrzmiałą "bożenkę" (rozśmiesza mnie ta nazwa) aż chwilami jakby boli... też tak macie może? Bo zastanawiam się czy to normalne. A może to jakiś kolejny objaw zbliżającego sie porodu... hmm... co wy na to?

Taką spuchnieta Ja mam taką normalnie jak by mi jajka rosły

[ellai]

hmmm... to może w końcu cosik się wykręci
Kłucie tez mam ale tam w srodku jak Mała napiera na szyjkę A teraz to... Oby niebawem sie zaczęło :rolleye s:

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Małż wczoraj się śmiał, że nagle mi się 2 bożenki zrobiły

[djerba]

Ahhh,.....kurrrrrrrrdeee. ...ja jakaś pokręcona jestem w tej ciąży.....właśnie zlukałam, że od 3 ostatnich myć głowy....myję odżywką zamiast szamponem....i teraz się cholera jasna nie dziwię czemu jakoś się dziwnie nie pieniło i po umyciu też było dziwnie ...Grrrrrrrrrrrr...... a czytałam niby opis na z tyłu pudełeczka jak kupowałam....ze mną już coś nie tak....Spadam do rossmanna ehhhhhhh :}

[ellai]

Kardashi - fajne porównanie!! ale trafiłaś w sedno - właśnie cos takiego

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Djerba, też mi się tak zdarzyło

Matko Polki, ja ciągle głodna jestem!!!

[justin18061976]

Jeszcze jestesmy w domku, dzwonilam na porodowke, kazaly mi wziac prysznic, zjesc cos lekkiego i przyjechac jak skurcz bedzie trwal 1 minute, na razie mam co 5-6 minut 40-sekundowe. No i zaczelam krwawic, na razie delikatnie. Bede informowac na biezaco.