My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-09, 10:59   #211
kusalagupagup
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: to tu, to tam :)
Wiadomości: 161
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość
Jak to co? Weekend się zaczyna
U mnie też dziś padało, ale lekko, a teraz tylko mży. I rano miałam przygodę z wycieraczkami (pierwszy raz używałam, nie licząc pojedynczych psików i przetarć): włączyć włączyłam, ale za szybko machały, a że miałam skrzyżowanie przed nosem, to nie w głowie mi było rozpracowywanie dźwigni i tylko się denerwowałam, że głupie latają jakby je pogoniło, a szyba niemal sucha; śmiesznie to musiało wyglądać - typowy obrazek 'baba za kierownicą'.
Ja kiedyś jechałam i lekko kropiło, włączyłam sobie wycieraczki, ale że miałam piach na szybie to zrobiło się błoto Stwierdziłam, że muszę użyć jakoś płynu do spryskiwaczy, tylko jak? W efekcie jechałam z włączonymi wszystkimi wycieraczkami (przednimi i tylną) i oczywiście machały z największą szybkością, a ja nie wiedziałam, jak to wszystko wyłączyć To był dopiero widok baby za kierownicą


---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kasiek87 Pokaż wiadomość
ja bylam wymienic opony juz stoi na letnich musze tylko zimowki gdzies upchnac chyba na balkon powedruja, bo z piwnicy boje sie ze ukradna :O dzis mam z mama jechac na zakupy ciekawe jak wrazenia jej beda, w ogole mialam idealnie fotel ustawiony, ale mi mechanik przestawil ( bo wczoraj auto zostawilam dzis odbieralam) i nie moge sie wpasowac ehs
Ja staram się nie dawać nikomu mojego autka, bo potem mam problem z ustawieniem sobie idealnie fotela i lusterek i jakoś tak nic mi nie pasuje
__________________
_________________________

_________________________

_________________________

_________________________

_________________________

_________________________

_________________________

_________________________
kusalagupagup jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 13:58   #212
aguna
Rozeznanie
 
Avatar aguna
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 889
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Oj dziewczyny. Ja się dziwię, co tu tak cicho, bo zapomniałam, że jest nowy wątek

Wczoraj wracałam o 12 w nocy, fajnie się jechało
Taksówkarz o mało we mnie nie wjechał, albo zapomniał, że mam pierwszeństwo, albo koniecznie chciał być pierwszy

Natomiast dzisiaj śmiać mi się chciało, jak widziałam, jak pewna osoba parkowała. Było to parkowanie prostopadłe tyłem, a miejsc tyle, że zmieściły by się spokojnie dwa maluchy. Na skręconych kołach równanie do tyłu, poprawiał się z 4 razy i ciągle było krzywo, wjeżdżał na wysoki krawężnik z tyłu. Jeszcze po drodze samochód gasł. Aż stałam z ojcem i obserwowałam z balkonu. Nagle wysiada facet ok 40 byłam w lekkim szoku no może facet zrobił dopiero prawo jazdy, ale jak widać i płeć przeciwna miewa problemy takie jak my
aguna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 18:01   #213
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Dzięki
Czuję się doceniona
I tak ma być widać po Twoich kolejnych postach że zmotywowana też

Cytat:
Napisane przez mala19881 Pokaż wiadomość
Dzisiaj jade na piwko do kolezanki - autobusem jakos niechetnie przyznam szczerze
I jak się piwkowanie udało?

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
jeżdżę autem TŻ'a to też muszę mu pomerdać wszystko Bo siadając po nie, ani nie dosięgam kierownicy,ani pedałów No i nic nie widzę
Ja mam tak jak wsiadam po mężu

Cytat:
Napisane przez kanigirl Pokaż wiadomość
ktoś mi obtarł samochod na parkingu i mam obdarty lakier na drzwiach
Mocno?? ...takich to tylko ...

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Ja zostawiłam wczoraj auto w miejscu, w którym nie lubię stawać (przy takim zastawionym samochodami placyku, na którym się zawraca żeby wyjechać z mojej ulicy). Boję się, żeby mnie ktoś nie przyhaczył... Ale to było ostatnie miejsce, nawet wszystkie trawniki są obstawione...!!!
Dlatego nie lubię weekendów,ja byłam wczoraj u kolezanki która mieszka w centrum Szczecina,oczywiście ścisk jakich mało,nigdzie wolnego miejsca a jak już było to na gabaryt-Seicento
Musiałam zaparkować dwie ulice dalej
Na szczęście u mnie na osiedlu,pod blokiem mało kiedy zajęte są wszystkie miejsca,nie ważne która godzina,na palcach jednaj ręki mogę policzyć ile razy tak było nawet jeśli tak się stanie,mam jeszcze jeden parking od drugiej strony,nie lubię tam zostawiać auta bo vis a vis jest sklep monopolowy i stoi tam zawsze taki element....poza tym od strony podwórka nie ma latarń i jest tam ciemno jak...wiecie gdzie własnie tam porysowano mi autko świeżo po zakupie Jednak to zawsze jakaś alternatywa,odchodzi stres pod tytułem-czy będę miała gdzie stanąć jak wrócę??

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość
Taksówkarz o mało we mnie nie wjechał, albo zapomniał, że mam pierwszeństwo, albo koniecznie chciał być pierwszy
Myslę że to drugie raczej na nich trzeba strasznie uważać

Jutro mnie czeka wyprawa do biura paszportowego,wiem jak jechać tylko do pewnego momentu,potem jest taka masa uliczek,jednokierunkowych zresztą,że boję się że się zamotam
Cóż....najwyżej zapytam kogoś o drogę
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 19:41   #214
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

opowiem jaką przygodę mielismy z bratem:

Jedziemy do kosciola moim samochodem, prowadzi brat. Jestesmy na mojej ulicy, pusciutko. Jak nagle cos nie huknie. Brat zatrzymal samochod i wrocilismy zobaczyc jakim sposobem w cos uderzylismy, choc na drodze nic nie bylo. Oczywiscie nic nie zauwazylismy. Brat wysiadl obejrzał samochod ze wszyzystkich ston. Niby wszystkow porzadku. Zdziwieni jedziemy dalej. Pozniej się zorientowalismy, ze dzieciuchy gdzies odpalaly petardy (tzw. korki). I to byl ten huk. Ale brzmialo to jakby nam ktos kamieniem walnął w samochód.
nigdy więcej , choc teraz mnie to smieszy
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:27   #215
mala19881
Zadomowienie
 
Avatar mala19881
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 636
GG do mala19881
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A moje "piwkowanie" skonczylo sie winkiem i bolem glowy dzisiaj

Brat chcial dzisiaj pozyczyc samochod - nie zgodzilam sie i mam troszke wyrzuty sumienia, jestem przewrazliwiona, zaraz mam wizje, ze przytrze, rozbije albo skasuje na amen choc z pewnoscia jezdzi lepiej odemnie

I prosze sie nie nasmiewac jak ktos parkuje tylem i zadaje sie 3 razy, a potem jeszcze 2 korekty robi bo to moge byc ja Ostatnio nawet wyszlo za pierwszym razem ladnie i bez korekty sie obylo - no ale fakt, ze mialam sporo miejsca zeby sie zadac
__________________
20.07.2013
31.12.2014
18.06.2016
mala19881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:31   #216
aguna
Rozeznanie
 
Avatar aguna
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 889
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

uwierz, że tamten pan przebił wszystkich w parkowaniu, żałuję, że tego nie nagrałam zaraz by były komentarze "baba za kierownicą" a tu proszę, facet koło czterdziestki
aguna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:37   #217
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
I tak ma być widać po Twoich kolejnych postach że zmotywowana też
No i dziś kolejne 50 km mogę sobie doliczyć
Jadąc w pewnym miejscu był taki wypadek,że na środku skrzyżowania stały 2 tramwaje a między nimi auto!

Ogólnie to TŻ boi się ze mną jeździć Powiedział,że musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji
Hm,najpierw sam mówi mi żebym deptała,deptała,a później stęka,że jadę za szybko
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-09, 20:51   #218
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Stuknęło mi dziś 13000 km, mam nadzieję, że ten tysiak nie będzie pechowy
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 22:01   #219
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
opowiem jaką przygodę mielismy z bratem:

Jedziemy do kosciola moim samochodem, prowadzi brat. Jestesmy na mojej ulicy, pusciutko. Jak nagle cos nie huknie. Brat zatrzymal samochod i wrocilismy zobaczyc jakim sposobem w cos uderzylismy, choc na drodze nic nie bylo. Oczywiscie nic nie zauwazylismy. Brat wysiadl obejrzał samochod ze wszyzystkich ston. Niby wszystkow porzadku. Zdziwieni jedziemy dalej. Pozniej się zorientowalismy, ze dzieciuchy gdzies odpalaly petardy (tzw. korki). I to byl ten huk. Ale brzmialo to jakby nam ktos kamieniem walnął w samochód.
nigdy więcej , choc teraz mnie to smieszy
Ale musieliście sie strachu najeść

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
No i dziś kolejne 50 km mogę sobie doliczyć
Jadąc w pewnym miejscu był taki wypadek,że na środku skrzyżowania stały 2 tramwaje a między nimi auto!
No to gratulacje
Co do wypadków to też nie lubie,jak widze na drodze,moja pewność siebie spada na ziemię normalnie

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Ogólnie to TŻ boi się ze mną jeździć Powiedział,że musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji
Hm,najpierw sam mówi mi żebym deptała,deptała,a później stęka,że jadę za szybko
faceci tak mają Dlaczego prawie wszyscy tak kochają jeździć? Bo mają kontrole nad czymś większym od siebie A tu taka stresowa sytuacja,nie dość że nie ma kompletnie na nią wpływu,to jeszcze kobita prowadzi...i to jego

Viv,gratki ja musze sprawdzić ile u mnie,tylko to nie będzie wiarygodne bo mój mąż też jeździ jak jest w Polsce....więc nie mam pojęcia ile mogłabym przypisać sobie
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011

Edytowane przez agness813
Czas edycji: 2010-05-09 o 22:03
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 22:03   #220
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Stuknęło mi dziś 13000 km, mam nadzieję, że ten tysiak nie będzie pechowy
To mi zbliża się już 30 000 km średnio miesięcznie robię 1000 km (99% w mieście).

Dziś miałam okazję parkować prostopadle tyłem Łatwizna w sumie, ale trzeba uważnie patrzeć w lusterka.

Od wczoraj po samym mieście przejechałam 100 km, nie wiem gdzie ja tyle jeżdżę, skoro większość miejsca od mojego mieszkania oddalona jest średnio o 5 km.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 22:25   #221
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Hmm, ja nawet nie patrze ile przejechalam Cholera, zaczynam zalowac Tez chcialabym wiedziec ile przejechalam.
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-09, 23:02   #222
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

a ja jutro protestuję i wybieram się autobusem na zajęcia w lesie !
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 06:05   #223
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
opowiem jaką przygodę mielismy z bratem:

Jedziemy do kosciola moim samochodem, prowadzi brat. Jestesmy na mojej ulicy, pusciutko. Jak nagle cos nie huknie. Brat zatrzymal samochod i wrocilismy zobaczyc jakim sposobem w cos uderzylismy, choc na drodze nic nie bylo. Oczywiscie nic nie zauwazylismy. Brat wysiadl obejrzał samochod ze wszyzystkich ston. Niby wszystkow porzadku. Zdziwieni jedziemy dalej. Pozniej się zorientowalismy, ze dzieciuchy gdzies odpalaly petardy (tzw. korki). I to byl ten huk. Ale brzmialo to jakby nam ktos kamieniem walnął w samochód.
nigdy więcej , choc teraz mnie to smieszy
Matko jak ja nienawidzę petard i innych tego typu głośno strzelających wynalazków Całe szczęście, że dzieciarnia nie rzucała ich pod koła samochodów, bo i takie przypadki widziałam I to w biały dzień w środku tygodnia. Szłam sobie do pracy na nogach(jeszcze nie miałam samochodu, jakoś na początku roku to było, jeszcze śnieg leżał) i nagle słyszę takie straszne strzały i coraz bliżej mnie. Patrzę a z bocznej uliczki wychodzi 2 takich chłopaczków w wieku gimnazjalnym i rzucają sobie "korki" pod nogi a potem szli chodnikiem(na szczęście nie moją stroną ulicy) i rzucali je na drogę, gdzie normalnie jeżdżą samochody! Debile, bo inaczej się tego nie da nazwać

A przy okazji mi się przypomniało jak jakiś rok temu w tej samej okolicy z tej samej bocznej drogi na ulicę wybiegł....koń! Też szłam rano do pracy i nagle słyszę takie stuk, stuk, stuk, myślę co to tak a tu nagle wielki dorosły koń wybiega niemalże galopem na drogę. Całe szczęście, że nie jechał żaden samochód, bo zwierzę było wystraszone i biegło na oślep.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 07:15   #224
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
No to gratulacje
Co do wypadków to też nie lubie,jak widze na drodze,moja pewność siebie spada na ziemię normalnie
Dziękuję,dziękuję


Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
faceci tak mają Dlaczego prawie wszyscy tak kochają jeździć? Bo mają kontrole nad czymś większym od siebie A tu taka stresowa sytuacja,nie dość że nie ma kompletnie na nią wpływu,to jeszcze kobita prowadzi...i to jego
Powiedział jeszcze,że musi sobie dodatkowe pedały dorobić Wtedy będzie się czuł 'normalnie'
Ale żebyście widziały jakim zwinnym ruchem przeskoczył z fotela kierowcy na pasażera Żebym ja mogła jechać
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 09:21   #225
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez mala19881 Pokaż wiadomość
Mnie tez dzis jakis palant otrabil i machal lapskami, pewnie tam mnie przeklinal rowno. Stalam na prawym pasie na krzyzowce jako pierwsza, pas konczyl sie toz za krzyzowka, a i byla warunkowa strzalka w prawo - ja oczywiscie jadac prosto mialam prawo sobie tam stac, a jego chyba 2 minuty nie zbawia
Frustraci i pospieszni są wszędzie

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
No nic nie zrobiłam... Ale jakoś tak po prostu mnie zmroziło
Głupie babsko i tyle ;/
Najważniejsze,że auto TŻ'a nie ucierpiało

Nie ucierpiało? To najważniejsze Najgorsze, że człowieka w takich sytuacjach mrozi i na takie chamstwo zapomina języka w gębie. Ale trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, niech nie myślą, że mogą.


Cytat:
Napisane przez kanigirl Pokaż wiadomość
ktoś mi obtarł samochod na parkingu i mam obdarty lakier na drzwiach
O Mocno?

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość
Natomiast dzisiaj śmiać mi się chciało, jak widziałam, jak pewna osoba parkowała. Było to parkowanie prostopadłe tyłem, a miejsc tyle, że zmieściły by się spokojnie dwa maluchy. Na skręconych kołach równanie do tyłu, poprawiał się z 4 razy i ciągle było krzywo, wjeżdżał na wysoki krawężnik z tyłu. Jeszcze po drodze samochód gasł. Aż stałam z ojcem i obserwowałam z balkonu. Nagle wysiada facet ok 40 byłam w lekkim szoku no może facet zrobił dopiero prawo jazdy, ale jak widać i płeć przeciwna miewa problemy takie jak my
To ja miałam to samo Odwoziłam brata do pracy, przez centrum, stosunkowo pusto, bo i wcześnie (sobota rano chyba). Ktośm pewnie myślał, że skoro teraz pusto, to za chwilę też i tam, gdzie nie bardzo jest miejsce, parkował tyłem. Miejsca było też na parę samochodów, ale jak zaczął manewrować, to brat powiedział "Baba". Ja z czystej złośliwości poczekałam i co? Chłop w średnim wieku

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
opowiem jaką przygodę mielismy z bratem:

Jedziemy do kosciola moim samochodem, prowadzi brat. Jestesmy na mojej ulicy, pusciutko. Jak nagle cos nie huknie. Brat zatrzymal samochod i wrocilismy zobaczyc jakim sposobem w cos uderzylismy, choc na drodze nic nie bylo. Oczywiscie nic nie zauwazylismy. Brat wysiadl obejrzał samochod ze wszyzystkich ston. Niby wszystkow porzadku. Zdziwieni jedziemy dalej. Pozniej się zorientowalismy, ze dzieciuchy gdzies odpalaly petardy (tzw. korki). I to byl ten huk. Ale brzmialo to jakby nam ktos kamieniem walnął w samochód.
nigdy więcej , choc teraz mnie to smieszy
Chybabym zawału dostała.

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
A przy okazji mi się przypomniało jak jakiś rok temu w tej samej okolicy z tej samej bocznej drogi na ulicę wybiegł....koń! Też szłam rano do pracy i nagle słyszę takie stuk, stuk, stuk, myślę co to tak a tu nagle wielki dorosły koń wybiega niemalże galopem na drogę. Całe szczęście, że nie jechał żaden samochód, bo zwierzę było wystraszone i biegło na oślep.
Koń luzem? W środku miasta?


Ale leje dziś... Ostatnio w taki deszcz to ejchałam chyba wtedy, co zostawiłam auto z opuszczoną szybą Czyli w zeszłym roku. Jakiś jełop (a może nieuważny) tak mi zachlastał szybę przy skręcie, że nic nie widziałam.
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:36   #226
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Mini007 Pokaż wiadomość
Koń luzem? W środku miasta?
Dokładnie Podejrzewam, że w okolicy musiała być jakaś stadnina czy cóś.

Pojechałam po pracy do koleżanki po kosmetyki z Ori i Avonu. Matko jakie tam dziury były na drodze W dodatku po drodze złapała mnie burza. Ale dzielnie zajechałam
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 18:45   #227
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ja mimo strachu jeżdżę dzielnie codziennie
Z parkowaniem różnie bywa, zwykle robię masę korekt. Prawdę mówiąc dopiero teraz tak na dobre uczę się jeździć, przez te 1,5 roku przez jakie mam prawko jeżdżenie było od przypadku do przypadku, a parkowanie w stylu "podjeżdżam i wysiadam", najlepiej żadnych manewrów. Cieszy mnie to wszystko bardzo, tylko piekielnie się boję tras, których nie znam...
Może sobie przepisy dla świętego spokoju któregoś dnia przypomnę
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 20:18   #228
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Powiedział jeszcze,że musi sobie dodatkowe pedały dorobić Wtedy będzie się czuł 'normalnie'
Ale żebyście widziały jakim zwinnym ruchem przeskoczył z fotela kierowcy na pasażera Żebym ja mogła jechać
też tak potrafię



Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Ja mimo strachu jeżdżę dzielnie codziennie
Z parkowaniem różnie bywa, zwykle robię masę korekt. Prawdę mówiąc dopiero teraz tak na dobre uczę się jeździć, przez te 1,5 roku przez jakie mam prawko jeżdżenie było od przypadku do przypadku, a parkowanie w stylu "podjeżdżam i wysiadam", najlepiej żadnych manewrów. Cieszy mnie to wszystko bardzo, tylko piekielnie się boję tras, których nie znam...
Może sobie przepisy dla świętego spokoju któregoś dnia przypomnę
Ale najważniejsze że jeździsz daj sobie trochę czasu,wszystko przyjdzie samo tylko nie możesz przestać
Ja jeszcze we wrześniu zarzekałam się że nie wyjadę poza powiat a teraz?? Ha! Żeby mi ktoś wtedy powiedział że na tyle się odważę to bym się mu w twarz roześmiała
I parkowanie nie jest już aż tak straszne
Pomalutku,małymi kroczkami,w swoim tempie idę do przodu (a właściwie jadę ) także głowa do góry


Byłam w urzędzie,dojechałam bez problemu,załatwiłam co miałam załatwić,zajechałam do bratowej na popołudniową kawkę i dzionek zleciał
Tylko straciłam trochę czasu i nerwów na jednej z wahadłówek przy wyjeździe z miasta-korek straszny i jakiś niecierpliwiec ciągle na mnie trąbił że nie zrywam się żeby co kawałeczek podjeżdżać już myślałam że wysiądę i mu ale akurat się zluzowało
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 22:52   #229
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Powiedział jeszcze,że musi sobie dodatkowe pedały dorobić Wtedy będzie się czuł 'normalnie'
Ale żebyście widziały jakim zwinnym ruchem przeskoczył z fotela kierowcy na pasażera Żebym ja mogła jechać
A żebyś widziała jak zwinnie ja się przesiadam (działa w obie strony, łącznie z przesiadką przód-tył, tył-przód) (chudemu i 'elastycznemu' łatwo mówic)
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-11, 06:12   #230
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Ja mimo strachu jeżdżę dzielnie codziennie
Z parkowaniem różnie bywa, zwykle robię masę korekt. Prawdę mówiąc dopiero teraz tak na dobre uczę się jeździć, przez te 1,5 roku przez jakie mam prawko jeżdżenie było od przypadku do przypadku, a parkowanie w stylu "podjeżdżam i wysiadam", najlepiej żadnych manewrów. Cieszy mnie to wszystko bardzo, tylko piekielnie się boję tras, których nie znam...
Może sobie przepisy dla świętego spokoju któregoś dnia przypomnę
Ja też robię korekty przy parkowaniu, ale nie przejmuję się tym, czy uda mi się wjechać za pierwszym razem czy nie. Kombinuję po prostu jak tu najlepiej się ustawić. Dziś znów pod biurem ludzie pozostawiali samochody w takich pozycjach, że tylko ich...
Akurat ja z zaparkowaniem tam teraz nie mam problemu, bo wjeżdżam skośnie przodem, ale gdy po pracy chcę wycofać czasem jest ciężko, bo jest mało miejsca i muszę się namanewrować nieraz trochę żeby wycofać i się obrócić tak żebym z parkingu wyjechała przodem na drogę.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 06:34   #231
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Ale najważniejsze że jeździsz daj sobie trochę czasu,wszystko przyjdzie samo tylko nie możesz przestać
Ja jeszcze we wrześniu zarzekałam się że nie wyjadę poza powiat a teraz?? Ha! Żeby mi ktoś wtedy powiedział że na tyle się odważę to bym się mu w twarz roześmiała
I parkowanie nie jest już aż tak straszne
Pomalutku,małymi kroczkami,w swoim tempie idę do przodu (a właściwie jadę ) także głowa do góry
Dziękuję za słowa wsparcia, oczywiście nie mam zamiaru się poddawać
Ja bym chciała kiedyś wyjechać poza miasta które znam... i dać sobie bez problemu radę
Np. jeżdżenie po Katowicach to dla mnie jakaś masakra.

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Ja też robię korekty przy parkowaniu, ale nie przejmuję się tym, czy uda mi się wjechać za pierwszym razem czy nie. Kombinuję po prostu jak tu najlepiej się ustawić. Dziś znów pod biurem ludzie pozostawiali samochody w takich pozycjach, że tylko ich...
Akurat ja z zaparkowaniem tam teraz nie mam problemu, bo wjeżdżam skośnie przodem, ale gdy po pracy chcę wycofać czasem jest ciężko, bo jest mało miejsca i muszę się namanewrować nieraz trochę żeby wycofać i się obrócić tak żebym z parkingu wyjechała przodem na drogę.
Jak to jest, że jak ja stanę jakoś krzywo to mi jest głupio i będę poprawiać do skutku, a ludzie to się tym zupełnie nie przejmują Stają pod skosem, pół metra od krawężnika, zawadzając przy okazji wszystkim przejeżdżającym...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 07:12   #232
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Jak to jest, że jak ja stanę jakoś krzywo to mi jest głupio i będę poprawiać do skutku, a ludzie to się tym zupełnie nie przejmują Stają pod skosem, pół metra od krawężnika, zawadzając przy okazji wszystkim przejeżdżającym...
Też tego nie rozumiem
Ja się staram tak parkować żeby innym nie zawadzać i mam nadzieję, że nikt pod nosem gdzieś tam na mnie nie klnie, że stanęłam jak baba
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 11:05   #233
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
też tak potrafię
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
A żebyś widziała jak zwinnie ja się przesiadam (działa w obie strony, łącznie z przesiadką przód-tył, tył-przód) (chudemu i 'elastycznemu' łatwo mówic)
No to w takim razie jesteście mega zwinne

W Łdz był dzisiaj taki straszny wypadek Tramwaj wypadł z torów i uderzył w słup!!
Nie powinno być wypadków... ;( Żadnych!
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 14:44   #234
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Jak to jest, że jak ja stanę jakoś krzywo to mi jest głupio i będę poprawiać do skutku, a ludzie to się tym zupełnie nie przejmują Stają pod skosem, pół metra od krawężnika, zawadzając przy okazji wszystkim przejeżdżającym...
Też staram się poprawiać, tym bardziej, że ostatnio jakoś "popsułam się" z tym parkowaniem i czasem ze dwa-trzy razy poprawiam. Może poczułam się za pewnie... Najgorzej, według mnie, parkują paradoksalnie faceci - wjadą byle jak, obojętnie, skosem, prostopadle, równolegle, byle gdzie, oczywiście za każdym razem nie tak, jak jest przewidziane. Baba to poprawi, a chłop wysiądzie z miną "co to nie ja" i ma wszystko w dupie.

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Też tego nie rozumiem
Ja się staram tak parkować żeby innym nie zawadzać i mam nadzieję, że nikt pod nosem gdzieś tam na mnie nie klnie, że stanęłam jak baba
Mam tak samo
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 17:45   #235
parodia
Zakorzenienie
 
Avatar parodia
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Powiedział jeszcze,że musi sobie dodatkowe pedały dorobić Wtedy będzie się czuł 'normalnie'
Ja bym
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
A żebyś widziała jak zwinnie ja się przesiadam (działa w obie strony, łącznie z przesiadką przód-tył, tył-przód) (chudemu i 'elastycznemu' łatwo mówic)
Też tak robię chociaż do chudości mi kilka kg brakuje

Wpadam tak do Was tylko przelotem, między maturami
Ale już będę czytać i postaram się udzielać regularnie
__________________

parodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 17:53   #236
aguna
Rozeznanie
 
Avatar aguna
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 889
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Zamierzam podjąć pracę w samym centrum i nie wiem jak ja tam będę dojeżdżała, bo wszędzie są płatne parkingi a dojazdy autobusami nie wchodzą w grę, ponieważ nie kursują późnymi godzinami, co tu robić? wszędzie wszystko pozajmowane, wszędzie zakazy parkowania, a nie będę o 12 w nocy szła 5 przecznic dalej, bo to trochę niebezpieczne...
aguna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 19:11   #237
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Dziękuję za słowa wsparcia, oczywiście nie mam zamiaru się poddawać
Ja bym chciała kiedyś wyjechać poza miasta które znam... i dać sobie bez problemu radę
Np. jeżdżenie po Katowicach to dla mnie jakaś masakra...
Takie podejście mi się podoba
I po raz kolejny powtarzam...czas,czas i jeszcze raz czas

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
W Łdz był dzisiaj taki straszny wypadek Tramwaj wypadł z torów i uderzył w słup!!
Nie powinno być wypadków... ;( Żadnych!
Słyszałam....kurcze,ponoć zwrotnica nie odbiła motorniczy zginął na miejscu ...straszne

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość
Zamierzam podjąć pracę w samym centrum i nie wiem jak ja tam będę dojeżdżała, bo wszędzie są płatne parkingi a dojazdy autobusami nie wchodzą w grę, ponieważ nie kursują późnymi godzinami, co tu robić? wszędzie wszystko pozajmowane, wszędzie zakazy parkowania, a nie będę o 12 w nocy szła 5 przecznic dalej, bo to trochę niebezpieczne...
To pozostaje Ci jedynie jakiś karnecik,miesięczny czy jak to tam się nazywa
Też bym po nocy nie odważyła się chodzić
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 20:42   #238
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Dziś byłam świadkiem szczególnie wybitnego chamstwa.
Wjechałam w wąską uliczkę gdzieś w okolicach centrum, dwukierunkowa. Nie chcąc przeciskać się na siłę, chciałam puścić tych z przeciwka. Było trzech ludków - pierwszy pan w duzym srebrnym aucie (nie spojrzałam na markę), drugi był starszy pan w czerwonej pandzie, trzeci pan w pandzie żółtej.
Ten z pierwszego samochodu chciał zaparkować, ale pan z czerwonej i żółtej pandy bardzo to uniemożliwiali tak bardzo się spieszyli. Gdy pan numer dwa zobaczył, że ich puszczam (chyba po kilku moich mignięciach światłami), ruszył nie patrząc, że jest lekko zastawiony przez srebrny samochód i pchał go (!!!!!), porysował zderzak - sobie i jemu. I jedzie bezczelnie obijając ten poprzedzający samochód. Szkoda, że dopiero po czasie do mnie dotarło, że mogłam go zatrzymać i pomóc panu numer 1 w załatwieniu sprawy na miejscu.

Całe zajście nie mieści mi się w głowie.

Ah, ten "sąsiad" co mu szybę wybili nie parkuje juz na osiedlu. Od piątku nie widzę jego samochodu, a przecież wstawienie nowej szyby to sprawa kilku godzin.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 20:59   #239
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość
Zamierzam podjąć pracę w samym centrum i nie wiem jak ja tam będę dojeżdżała, bo wszędzie są płatne parkingi a dojazdy autobusami nie wchodzą w grę, ponieważ nie kursują późnymi godzinami, co tu robić? wszędzie wszystko pozajmowane, wszędzie zakazy parkowania, a nie będę o 12 w nocy szła 5 przecznic dalej, bo to trochę niebezpieczne...
może przejdź się po okolicy i poszukaj innych parkingów albo najtańszego jakieś karty parkingowe są itp :P [oczywiście są, jeśli chodzi o takie z panem co pilnuje a nie w parkomatach]
a nie masz z kim się zabierać z pracy ?
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 21:12   #240
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez sauer Pokaż wiadomość
może przejdź się po okolicy i poszukaj innych parkingów albo najtańszego jakieś karty parkingowe są itp :P [oczywiście są, jeśli chodzi o takie z panem co pilnuje a nie w parkomatach]
a nie masz z kim się zabierać z pracy ?
cos mi się wydaje, że w sferze płatnego parkowania również można wykupić abonament miesięczny. Warto poszukać w necie lub zapytać w Urzędzie Miasta (najprawdopodobniej wydział uprawnień komunikacyjnych), ewentualnie w zarządzie dróg miejskich.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-23 16:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.