Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

margo, lumpkowe zakupy są super. - ten komplecik- tuniczka/sukieneczka + majteczki jest świetny.

Ja też dziś w planach m.in. lumpeks mam.

[margo80]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188582]margo, lumpkowe zakupy są super. - ten komplecik- tuniczka/sukieneczka + majteczki jest świetny.

Ja też dziś w planach m.in. lumpeks mam. [/QUOTE]
prawda? to h&m akurat, i zdaje się, że nówka

Edziu - trzymaj się, a my trzymamy kciuki za to, żeby było dobrze

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

plus pytanie z innej beczki - chce mi się na obiad cukinii, macie jakieś pomysły, co z niej zrobić?

ja z cukinii robię takie "leczo"- dodaje to co mam akurat pod ręka i dusze wszystko razem- mięsko lub kiełbaska, papryka w różnych kolorach, cebula, ziemniaki, cokolwiek... do tego duuuużo przypraw- zioła prowansalskie, majeranek- co kto lubi.

lub - jeśli cukinie są odpowiednio duże, kroję wzdłuż, wybieram miąższ, i w to miejsce pakuję podsmażone mielone z cebulką, całość zapiekam w piekarniku, polewam sosem pomidorowym.

lub można cukinie w półplasterki pokroić, w jajku i bułce obtoczyć i upiec takie wegetariańskie kotleciki.

[bratkab]

Napisane przez margo80

pokazuję fotki, kto nie chce, niech nie patrzy. wszystko z lumpka, jedynie 2 bodziaki na ramiączkach są nowe.

A czemu nie patrzeć, ciuszki pierwsza klasa i co że z lumpka. Jak bym miała talent to poszukiwań w lumpku też bym pewnie szalała. Ale ja nawet nie wiem gdzie tu u nas w K-cach jest fajny lumpek
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]sms od Edzi:
Cześć dziewczyny, piszę bo mam nowe wiadomości o torbielce. Dziś jedziemy do Zabrza lub Katowic na badania czy jest to coś groźnego czy nie i znów pobyt w szpitalu, buuu...załamka totalna.
Już wysłalam pocieszającego sms-ka, trzymajcie kciuki za Edzię i jej maleńką. [/QUOTE]
I dobrze że wysłałaś. Oby wszytko było jak najlepiej Edziu trzymaj się. Najważniejsze że trafisz z maleńką w dobre ręce.

[margo80]

zamówiłam pralkę w sklepie internetowym, odbierać będziemy osobiście, dzięki czemu wyjdzie jeszcze taniej

[yolanda9]

Justin gratuluję synka !!!
Edzia trzymam kciuki, aby lekarze poradzili coś na tę torbiel
margo80 i marhalczar bardzo ładne okrąglutkie brzuszki macie

Napisane przez Marta1122

justin wielkie gratulacje czy jakieś majówki zostały w ogóle??
ellei chyba tylko my przełazimy swój termin...

....chyba jednak nie tylko Wy Ja mam termin na jutro i też się synkowi nie spieszy Mimo rozwarcia 2cm i braku szyjki Dzisiaj miałam skurcze i poleciałam z rana na ktg a tam prawie nic nie wykazało A ból był mega miesiączkowy, brzuchol twardy jak skała
Mam spadek formy i jakoś weny na pisanie brak... ale z nowinami na szczęście jestem na bieżąco

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]...

sms od Edzi:
Cześć dziewczyny, piszę bo mam nowe wiadomości o torbielce. Dziś jedziemy do Zabrza lub Katowic na badania czy jest to coś groźnego czy nie i znów pobyt w szpitalu, buuu...załamka totalna.

Już wysłalam pocieszającego sms-ka, trzymajcie kciuki za Edzię i jej maleńką.
...
[/QUOTE]
kciuki trzymam, na pewno będzie wszystko dobrze

Napisane przez margo80

i ostatnia fota na razie:

plus pytanie z innej beczki - chce mi się na obiad cukinii, macie jakieś pomysły, co z niej zrobić?

miałam się rozpisać, ale jak widzę Lea była pierwsza..:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188661]ja z cukinii robię takie "leczo"- dodaje to co mam akurat pod ręka i dusze wszystko razem- mięsko lub kiełbaska, papryka w różnych kolorach, cebula, ziemniaki, cokolwiek... do tego duuuużo przypraw- zioła prowansalskie, majeranek- co kto lubi.

lub - jeśli cukinie są odpowiednio duże, kroję wzdłuż, wybieram miąższ, i w to miejsce pakuję podsmażone mielone z cebulką, całość zapiekam w piekarniku, polewam sosem pomidorowym.

lub można cukinie w półplasterki pokroić, w jajku i bułce obtoczyć i upiec takie wegetariańskie kotleciki. [/QUOTE]
u nas dosłownie to samo się jada "leczo" koniecznie jeszcze z pomidorkami z puszki albo chociaż koncentrat, a faszerowane to w sumie można różnymi rzeczami napakować. z mięskiem są najlepsze, ale jak ktoś woli wegetariańską wersję to do środka warzywka i też jest smaczne

[Marta1122]

Napisane przez yolanda9

....chyba jednak nie tylko Wy Ja mam termin na jutro i też się synkowi nie spieszy Mimo rozwarcia 2cm i braku szyjki Dzisiaj miałam skurcze i poleciałam z rana na ktg a tam prawie nic nie wykazało A ból był mega miesiączkowy, brzuchol twardy jak skała
Mam spadek formy i jakoś weny na pisanie brak... ale z nowinami na szczęście jestem na bieżąco

ja mam termin na dziś i też jakoś weny do pisania nie mam...też miałam skurcze w nocy ale teraz zero nic sie nie dzieje..i siedze i mysle czy powinnam isc do szpitala czy czekac na umówione ktg do srody...

[iza240]

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

[djerba]

Napisane przez kardashi

Oo.. a dopiero teraz zauważyłam że z Djerba mamy taki sam tp

No właśnie.... Ciekawe, która z nas pierwsza pójdzie Ja mam jakoś wrażenie że przenoszę... bo nic konkretnego się nie dzieje....oprócz potwornego bólu w krzyżu...nawet spacer nie sprawia mi przyjemności...bo już po paru minutach zgina mnie w pół ;/ Mamka mi mówi...nie myśl o tym non stop, bo zobaczysz, że mała przesiedzi tam dłużej niż byś chciała...ale jak tu o tym nie myśleć...

Justin - Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[margo80]

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

zastanawiałam się wczoraj, co u Ciebie, bo ostatnio pisałaś, że jedziesz do szpitala. widzę, że trochę się podziało. nie pozostaje Ci nic innego, jak posłuchać lekarzy i grzecznie leżeć. zawsze to lepiej w domu niż w szpitalu. i głowa do góry - na pewno wszystko będzie ok

[yolanda9]

Napisane przez Marta1122

ja mam termin na dziś i też jakoś weny do pisania nie mam...też miałam skurcze w nocy ale teraz zero nic sie nie dzieje..i siedze i mysle czy powinnam isc do szpitala czy czekac na umówione ktg do srody...

no ja też w środę kolejne ktg... oby się coś ruszyło...

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

No to faktycznie nie za wesoło... to stanowczo za wcześnie... ale leki i leżenie na pewno Ci pomogą

Właśnie zjadłam obiad: ryż z jabłkami, śmietaną i cynamonem wypiłam pół litra (!!! ) koktajlu truskawkowego i teraz leżę i kwiczę Bez dźwigu nie podniosę się z kanapy

[margo80]

a u mnie też właśnie ryż się gotuje, do tego będzie pikantny sosik. z cukinii dziś zrezygnowałam, ale może jutro zrobię.

[kropka75]

Napisane przez dafreen

a u nas kolejna noc pełna wrażeń, Bruno co prawda spał w miarę ok, ale jak się obudził na jedzenie to skończyło się zwróceniem mleka w tempie ekspresowym.... efekt Junior głodny i ryczący i nie wiadomo co robić; dawać kolejną butlę czy lepiej nie...

I co zrobiłaś?

Napisane przez kardashi

Ta.. a żeby ono dawało mi jakąs nadzieje że to juz zaraz..
A tak chodze z tym rozwarciem i chodze i niiic..

a do 13 maja dotrwam. I jeszcze dłużej

Będziemy sobie czekać do czerwca? Żeby się średnia wyrównała...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]

hmmm.... mi ta herbatka smakuje bardzo... [/QUOTE]
Łoj.
Mnie już nie, za dużo... już mi uszami wyłazi.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez margo80

pokazuję fotki, kto nie chce, niech nie patrzy. wszystko z lumpka, jedynie 2 bodziaki na ramiączkach są nowe.

Ale ciuszków... A jakie ładne.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Zrobiłam wypad po truskawki... i właśnie pożarłam na jedno posiedzenie pół kilo... Jeszcze mało słoneczne, ale... tak mi się chciało, że szok.

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]

..

sms od Edzi:
Cześć dziewczyny, piszę bo mam nowe wiadomości o torbielce. Dziś jedziemy do Zabrza lub Katowic na badania czy jest to coś groźnego czy nie i znów pobyt w szpitalu, buuu...załamka totalna.

Już wysłalam pocieszającego sms-ka, trzymajcie kciuki za Edzię i jej maleńką.

Ja dziś wcześniej Maksia do przedszkola zaprowadzam i jadę do miasta na zakupy. do wieczora. pa.
[/QUOTE]

Trzymamy moocno kciuki

Napisane przez margo80

i ostatnia fota na razie:

plus pytanie z innej beczki - chce mi się na obiad cukinii, macie jakieś pomysły, co z niej zrobić?

Jakie urocze Te w krateczkę jest bosskie

a co do cukinii moja mama robi takie cuś.. kroi wzdłuż cukinie, wybiera miąższ, gotuje ryż, smaży mielone mięsko, jakieś tam warzywka plus ten miąższ. miesza i z powrotem do cukinii
nie lubię cukinii ale powiem że było pyysznee

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

To dobrze że zareagowałaś na te sygnały.
Teraz nic tylko leżeć i odpoczywać.

oo a takie uczucie parcia na stolec to i ja mam

Napisane przez djerba

No właśnie.... Ciekawe, która z nas pierwsza pójdzie Ja mam jakoś wrażenie że przenoszę... bo nic konkretnego się nie dzieje....oprócz potwornego bólu w krzyżu...nawet spacer nie sprawia mi przyjemności...bo już po paru minutach zgina mnie w pół ;/ Mamka mi mówi...nie myśl o tym non stop, bo zobaczysz, że mała przesiedzi tam dłużej niż byś chciała...ale jak tu o tym nie myśleć...

Justin - Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja też mam takie wrazenie, że przenosze..
Najpierw leżenie, leki itp a teraz prooszę, nie chce wyjśc
Noo ale kiedyś w końcu wyjdzie

Napisane przez kropka75

I co zrobiłaś?


Będziemy sobie czekać do czerwca? Żeby się średnia wyrównała...


Łoj.
Mnie już nie, za dużo... już mi uszami wyłazi.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------


Ale ciuszków... A jakie ładne.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Zrobiłam wypad po truskawki... i właśnie pożarłam na jedno posiedzenie pół kilo... Jeszcze mało słoneczne, ale... tak mi się chciało, że szok.

Poczekamy soobie

Mm.. ale trruskaweczek bym zjaadłaaa..
Ale nie mogę nigdzie znaleźć u mnie..
Może pójde na 'targ truuskawkowy' może coś bedzie ?

[jamaicaP]

Napisane przez Silpe

A tu mały fragment

bardzo w moim stylu, stoliczek mega wypas jak dla mnie

Napisane przez ewciak123

jeeeejku no to ruszaj do wicia tego swojego gniazdka! ja to bym juz cisnienia nie wytrzymala, caly czas cos dokupuje i caly czas wydaje mi sie ze nie mam wszystkiego i ciagle jakies nowe cisnienie si epojawia
musze przyznac ze masz nerwy skoro jeszcze nie zaczelas z wyprawka moja torba do szpitala juz sie od miesiaca pakuje i caly czas cos dokladam

czekamy na przelew od klienta..... potem od razu pakuje meza w samochod i kaze sie wozic po sklepach

Napisane przez marhalczar

Tak wogóle to za kilka lat chcemy sie wyprowadzic na Majorke

jaaaał ale masz ekstraaa...
mi sie marzy ledwie domek na wsi tu, w Polsce

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19174451]


Poza tym mam sms-ka od Edzi.
Witajcie dziewczyny, ja nadal w szpitalu. Zwolnili by nas dziś, ale mała ma torbielkę i jutro dopiero rozmowa z ordynatorem co dalej. Boję się strasznie i powiem jestem lekko załamana. Mam tyko nadzieję, że będzie dobrze. Mam też nadzieje, że kolejne mamy się rozpakowały. Wielkie gratulacje dla was.[/QUOTE]

jaka torbielka? na czym? ojoj...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19182978]
A teraz czas na sms, którego dostałam od justin o 04:38.

O 22:58 po dłuuuugim porodzie przyszedł na świat nasz synek Stefanek. Jesteśmy w nim zakochani po uszy Mąż spisał się na piątkę z plusem. Nasze Szczęście waży 3200g, 51cm. Czujemy się dobrze Buziaki dla wszystkich kobietek.

[/QUOTE]

yupi!!!!!! gratki
byłas bardzo dzielna!!!
jaka kruszynka z niego

Napisane przez bydgoszczanka

Odnośnie kajdanek - mąż je kupił na dziale dziecięcym , w jakimś supermarkecie

.........pewna jesteś....? hahahhahahaaaa

Napisane przez margo80

tylko to jedno się nadaje, na pozostałych wyglądam okropnie.
tuż przed wyjazdem na komunię - jeszcze u nas.

cacucho brzucho

Napisane przez marhalczar

ej, ja tez mam termin na maja...i narazie cisza niesamowita, mala nie zamierza przyjsc na swiat jeszcze!!!... zostalo nam 14 dni do t.p.
A to mój dzisiejszy 38tyg.+2 dniowy brzusio

ooo ten też!!

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

ooj no to uwazajna siebie, wytrzymajcie jeszzce pare tygodni

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19182978]

A teraz czas na sms, którego dostałam od justin o 04:38.

O 22:58 po dłuuuugim porodzie przyszedł na świat nasz synek Stefanek. Jesteśmy w nim zakochani po uszy Mąż spisał się na piątkę z plusem. Nasze Szczęście waży 3200g, 51cm. Czujemy się dobrze Buziaki dla wszystkich kobietek.

[/QUOTE]

Gratulejszyn, mamo Stefanka

Napisane przez bydgoszczanka

Odnośnie kajdanek - mąż je kupił na dziale dziecięcym , w jakimś supermarkecie

I pewnie ani się nie spodziewał, jaką furorę w wątku zrobią

Napisane przez margo80

tylko to jedno się nadaje, na pozostałych wyglądam okropnie.
tuż przed wyjazdem na komunię - jeszcze u nas.

Masz nisko brzucholek wg mnie i bardzo zgrabny

Napisane przez marhalczar

ej, ja tez mam termin na maja...i narazie cisza niesamowita, mala nie zamierza przyjsc na swiat jeszcze!!!... zostalo nam 14 dni do t.p.
A to mój dzisiejszy 38tyg.+2 dniowy brzusio

Pasuje ci brzuch jak nie wiem co I zazdroszczę skrzydłokwiatu, mój jest ukochanym przysmakiem kocura

Napisane przez Silpe

Nie tłumacz sie wszystko jest dla ludzi - i my to rozumiemy

Zwłaszcza takie spragnione

Napisane przez kropka75

A jak się przejmiesz to od razu sama urodzisz - dwa w jednym.

Ewentualnie razem se pokrzyczycie

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]

sms od Edzi:
Cześć dziewczyny, piszę bo mam nowe wiadomości o torbielce. Dziś jedziemy do Zabrza lub Katowic na badania czy jest to coś groźnego czy nie i znów pobyt w szpitalu, buuu...załamka totalna.

Już wysłalam pocieszającego sms-ka, trzymajcie kciuki za Edzię i jej maleńką.


[/QUOTE]

Edziu, trzymamy kciuki a torbielkę przepędzamy = a kysz, zołzo jedna!

Napisane przez margo80

pokazuję fotki, kto nie chce, niech nie patrzy. wszystko z lumpka, jedynie 2 bodziaki na ramiączkach są nowe.
zauważyłam po fakcie, że aparat nie zapisał mi zdjęcia czapeczek, bo akurat padły baterie, ale mam jeszcze do obcykania ciuszki od kuzynki małża, to potem zrobię jeszcze raz i pokażę.

Cudny ten komplecik czerwony ze spodniami, ale najbardziej wymiata ten kraciasty komplecik - rewelka

Napisane przez Marta1122

ja mam termin na dziś i też jakoś weny do pisania nie mam...też miałam skurcze w nocy ale teraz zero nic sie nie dzieje..i siedze i mysle czy powinnam isc do szpitala czy czekac na umówione ktg do srody...

Mnie lekarz powiedział, że gdyby do tp nic, to w ten dzień mam iść do szpitala - bo teoretycznie może być tak, że nie będę czuła skurczy (rzadkie przypadki, ale jednak), ew. rozwarcie duże będzie.

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

no to, moja droga, leżysz i pachniesz

Rano w pracy byłam, pogadałam z dziewczynami, potem w bibliotece, potem podjechaliśmy nad jezioro i sobie na ławce poleżeliśmy nieco. Teraz ryż się gotuje, sosik już gotowy, zaraz jemy

Aha, rzecz jasna - w dwupaku jesteśmy

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19191342]

Aha, rzecz jasna - w dwupaku jesteśmy [/QUOTE]
A ja już myślałam, że urodziłaś.

[jamaicaP]

wogole jakis dzien dzisiaj mam... takie byle jaki...
od rana robilam porządki w szafach, zrobiłam miejsce dla dzidziuska w mężowskiej szafce zdziwi sie jak rano bedzie chcial sie ubrac hihhii

i zaszlam do jednego sklepu niedaleko obczaic cenę pieluszek tetra i flanela...
.... 3 zł za tetrę 1 szt i uwaga..... 8 zł za flanelkę wzorzystą... noł koments...

[bratkab]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19191342]Rano w pracy byłam, pogadałam z dziewczynami, potem w bibliotece, potem podjechaliśmy nad jezioro i sobie na ławce poleżeliśmy nieco. Teraz ryż się gotuje, sosik już gotowy, zaraz jemy
Aha, rzecz jasna - w dwupaku jesteśmy [/QUOTE]
No ja też myślałam że Szaja już na Łubinowej A ta sobie spacerki urządza

[ewciak123]

Napisane przez marhalczar

ej, ja tez mam termin na maja...i narazie cisza niesamowita, mala nie zamierza przyjsc na swiat jeszcze!!!... zostalo nam 14 dni do t.p.
A to mój dzisiejszy 38tyg.+2 dniowy brzusio

super wygladaszasz



iza240 wypoczywaj, relaksuj sie i staraj nie stresowac...trzymam kicuki

Justin...ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!Duzo zdrowia dla Stefanka.


margo...brzusio podobny do mojego chyba

[margo80]

Napisane przez jamaicaP

wogole jakis dzien dzisiaj mam... takie byle jaki...
od rana robilam porządki w szafach, zrobiłam miejsce dla dzidziuska w mężowskiej szafce zdziwi sie jak rano bedzie chcial sie ubrac hihhii

i zaszlam do jednego sklepu niedaleko obczaic cenę pieluszek tetra i flanela...
.... 3 zł za tetrę 1 szt i uwaga..... 8 zł za flanelkę wzorzystą... noł koments...

mój by w takim wypadku nic nie znalazł

drogie te pieluchy. u mnie za paczkę 10 szt tetry - ok. 20 zł.

jutro jedziemy do Ikei i już na pewno wrócimy z mebelkami dla Ewci. sprawdziłam, że wszystko to, co chcemy kupić, będzie dostępne

właśnie dziecko odwołało korki i mam wolne popołudnie


jeszcze pytanko: znacie jakichś producentów mebli sosnowych wartych uwagi? ja znam tylko meble doktór, ale chciałabym porównać z innymi. będziemy kupować łóżko, szafki nocne i komodę.

i uśmiecham się do Lei w tym momencie - Ty zdaje się masz coś wspólnego z materacami. czym mam się kierować kupując materac do łoża małżeńskiego?

[jamaicaP]

ten sklep to jakis oddech po komunie wogóle porażka, poszlam z ciekawosci...

[dafreen]

Napisane przez margo80

Daf - jak się sprawuje Ikeowska wanienka w praktyce?

ja jestem zadowolona, jest nieduża, akurat u nas łazienka jest mała więc się sprawdza, wygodnie trzyma się w niej dziecko wrzucamy pieluchę na dno i mały zapiera się doopką o te gumki antypoślizgowe co są na dnie. generalnie u nas się sprawdza

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]
sms od Edzi:
[COLOR=DarkGreen][SIZE=4][B]Cześć dziewczyny, piszę bo mam nowe wiadomości o torbielce. Dziś jedziemy do Zabrza lub Katowic na badania czy jest to coś groźnego czy nie i znów pobyt w szpitalu, buuu...załamka totalna.
[/QUOTE]

Edzia, najważniejsze że jesteście w fachowych rękach, nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze i ani się obejrzysz jak będziecie z Malutką w domku. kciuki mocno zaciśnięte

Napisane przez iza240

Cześć dziewczyny.Pojechałam do szpitala we wtorek i dopiero dziś mnie wypóścili.
Leżałam kilka dni na porodówce.Mam niewielkie rozwarcie,szyjka nagle się skróciła jak do porodu i miałam skurcze o niskim natężeniu.Miałam starch w oczach,że urodzę.Dostawałam kroplówki na podtrzymanie.
Wyszlam ze szpitala pod warunkiem,że będę leżeć i muszę brać leki na podtrzymanie.
O sprzątaniu nie ma mowy!
Ale się wystraszyłam!!!!!
To uczucie parcia na stolec to było napieranie córci główką do wyjścia.Jednak moje przeczucia były trafne

dobrze, że trafiłaś do szpitala i wszystko dobrze się skończyło, leż, łykaj leki i uważaj na siebie

Napisane przez kropka75

I co zrobiłaś?

musieliśmy zatkać dziób butlą bo by nas zakrzyczał
zrobiliśmy mniej mleka i daliśmy, na szczęście już nie chlustał więcej i poszedł spać
właśnie wróciliśmy ze spacerku, Bruno jeszcze dosypia w wózeczku. byliśmy zapisać się do przychodni i teraz oczekujemy wizytacji położnej

[iza240]

dziewczyny a ile się nasłuchałam na tej porodówce!Dziewczyny rodziły jedna po drugiej Leżałam na sali z dziewczyną 29-letnia która ma 7-mioro dzieci i teraz oczekuje bliżniaków.....bez komentarza.Przez całą ciążę nie była ani razu u lekarza.Raz nawet urodziła sama w domu

[jamaicaP]

Napisane przez iza240

dziewczyny a ile się nasłuchałam na tej porodówce!Dziewczyny rodziły jedna po drugiej Leżałam na sali z dziewczyną 29-letnia która ma 7-mioro dzieci i teraz oczekuje bliżniaków.....bez komentarza.Przez całą ciążę nie była ani razu u lekarza.Raz nawet urodziła sama w domu

no to nieźle... co rok to prorok......

[ellai]

Napisane przez Marta1122

ellei chyba tylko my przełazimy swój termin...

Nooo możliwe wyprzedziły nas przedterminówki No ale jest nas tutaj jeszcze sporo, więc pewnie nie jedna się jeszcze lekko przeterminuje Marta - ty i Yolanda macie chociaz jakieś skurcze, a ja najbardziej przeterminowana i nic

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19188498]
kurcze, a może Cię jeszcze ruszy przed wizytą...
[/QUOTE]

Może i ruuuszy - mogłoby... no i ma czas, bo wizyta dopiero o 21.15 dzisiaj - taki ruch u mojego gina dzisiaj Jestem bardzo ciekawa co tam mi dzisiaj powie... 3majcie kciuki...

Edziu - 3mamy mocno kciuki za was!!! Bądź dobrej myśli


Dziewczyny powiedzcie mi, dlaczego ciężaróweczki maja taką chcicę na truskawki non stop? Bo zauważam, że wiele z nas ciągle ma ochotę na te owoce... Ja tak sobie myślę, że może to taka podświadoma potrzeba, bo potem przy karmieniu piersią nie będziemy mogły raczej jeść truskaweczek świeżych - no bo niby mają silne alergeny.
Dzisiaj tez zjadłabym truskawek, albo chociaż lody truskawkowe

[jamaicaP]

Napisane przez ellai

Dziewczyny powiedzcie mi, dlaczego ciężaróweczki maja taką chcicę na truskawki non stop?

eee to sie może tylko tak wydaje, ja co roku czekam na nie z niecierpliwoscia a jak juz sie pojawią to jem ile sie da

[Dilayla]

Napisane przez iza240

dziewczyny a ile się nasłuchałam na tej porodówce!Dziewczyny rodziły jedna po drugiej Leżałam na sali z dziewczyną 29-letnia która ma 7-mioro dzieci i teraz oczekuje bliżniaków.....bez komentarza.Przez całą ciążę nie była ani razu u lekarza.Raz nawet urodziła sama w domu

Sama w domu??to taka się pewnie nie boi porodów już kompletnie...mogłaby wiele rad udzielac....no może oprócz tych na temat antykoncepcji Ani razu u lekarza,szok jakis dosłownie...ale w sumie bomba ciekawe czy jej dadzą becikowe??
A ja mam pytanie nie pamietam czy rozmawiałyśmy na ten temat,chodzi mi jakich pieluszek zamierzacie używać?Bo ja chce właśnie kupić pampers ale nie wiem któresa jakies premium care w białym opakowaniu i new born w zielonym czy ktos wie czym się róznia i które teoretycznie są lepsze???No i czy tylko takich zamierzacie czy pózniej moze jakas zmiana?

[margo80]

my na razie mamy po jednej paczce rozmiaru 1 i 2 pampers tych w białym opakowaniu. mieliśmy brać te zwykłe pampki, ale małż zobaczył, że istnieją jakieś niby lepsze i uznał, że bierzemy lepsze
myślę, że dokupię jeszcze małą paczkę rozmiaru 1, ale już normalnych, a rozmiar 2 na pewno przyda się w większej ilości.

ja jeszcze o praniu rozmyślam. będzie niedługo nowa pralka i mebelki u Ewci, to mogę w końcu to robić. czytałam to info o temperaturach i kolorach, ale i tak mam wątpliwości. wiadomo, że białe i białe z jakimś małym obrazkiem mogę wrzucić razem. czerwone chyba z różem. błękity, zielenie, żółcie - mogę razem? a na przykład białe całe w jakieś drobne obrazki z czym prać? albo ecri, czy beże? kompletnie się w tym gubię...
no i czy Wy używacie proszku i płynu też? czy jak np. mam lovelę w proszku, to mleczka już nie używam? albo to albo to?
pytam, jakbym nigdy nie robiła żadnego prania w życiu, ale chyba mam w tym temacie jakąś ciążową zawieszkę :P