2006-05-21, 17:03 | #91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
dzieki Bejbe
dzisiaj wlasnie gadalam z kumpela z ktora razem chcemy isc przekluc.. no i nasi rodzice nic nie widza, a jakby wiedzieli to by naz z domow wyrzucili..ale to mniejszy problem, gorzej z tym, ze kumpela idzie niedlugo do bierzmowania... no i bedzie musiala isc do komuni - wiec mam na prawde wazne pytanie: bo slyszalam cos o przezroczystych kulkach.. i czy wiecie moze czy mozna taka zalozyc odrazu jako 1??? bo w sumie od tego zalezy czy przeklujemy czy nie... pozdrawiam serdecznie |
2006-05-21, 17:25 | #92 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-21, 17:34 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
aaale sie ciesze wielkie dzieki za odpowiedz!
kumpela mi mowila wczesniej, ze jak bedzie mozna przezroczysta odrazu to robi.. wiec jesli wszystko pojdzie gladko w salonie to niedlugo bede miala kolczyyyyk! oczywiscie wszystko opisze za kilka dni jak wroce.. |
2006-05-21, 18:09 | #94 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-22, 09:42 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 106
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Mar-ika ja rowniez mieszkam w poznaniu i polecam salon tatuazu na glogowskiej mniej wiecej vis a vis mcdonalda. NIe polecam u kosmetyczki bo prawda jest taka jak juz ktoras z dziewczyn pisala,ze maja papierek na to ale i tak nie potrafia, wiec nie ryzykowalabym..znam nie jeden przypadek nieumiejetnego przeklucia i problemy z tym zwiazane. Buziaki i powodzenia
__________________
... Zabijasz każdą minutę ciszy...gdy pragnę mówić a Ty nie slyszysz ... Karmah - Just Be Good To Me |
2006-05-22, 22:03 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Dziewczyny to prawda, że nie można pić alkoholu po przekłuciu? Ja już na drugi dzień pojechałam na impreze i piłam, pozatym wtedy własnie zjadłam kiełubaske z ognicha No i jadłam te jogurty... Nie przemywałam niczym...
Kurcze... Chyba mialam farta, bo jestem zdrowa jak rybka Pozdrawiam |
2006-05-22, 22:08 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 137
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
No nie można kilka dni bo sie źle goi.Ale jak wypiłas to juz po sprawie.Czekaj i miej nadzieje, że będzie dobrze
|
2006-05-23, 17:49 | #98 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
a byłas już w tym salonie sie pytac
__________________
. |
|
2006-05-26, 14:36 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
wczoraj wrocilam z tej calej wycieczki, wlasnie wstalam (musialam nieco odespac) no wiec bylo tak:
pierwszego dnia(pol godz wolnego czasu)obczailysmy salon, niestety byl juz zamkniety.. drugiego dnia dostalismy godzine, no wiec z kumpela raz dwa idziemy, no i wchodzimy a w drzwiach lysy, mega obtatuowany koles z pomalowanymi(!) paznokciami.. no i takie przestraszone troche pytamy o szczegoly. no i niestety nie dalo sie przezroczystych kulek (mowil, ze dopiero po zagojeniu) no i powiedzial jeszcze ze jakbysmy chcialy ukryc to przed kims to nie ma szans bo bedziemy mega seplenic. pozatym kumpela idzie do bierzmowania lada moment no i z taka bycza kulka i moze jeszcze spuchnietym jezykiem by nie przeszlo.. wiec niestety zrezygnowalysmy, jak pozniej stwierdzilysmy slusznie, bo godzina by nie wystarczyla, a jakbysmy sie spoznily to bysmy sie nawet wytlumaczyc nie mogly i gnoj na maxa, tym bardziej ze klasowa wycieczka no i zachowanie ladnie by spadlo... jednak nie odpuscimy i przy nastepnej okazji mam nadzieje wypali.. aa..jeszcze na pamiatke, zamiast jezyka przebilam sobie ucho u gory - taki fajny kolczyk z kulka.. wiec spoko.. |
2006-05-26, 14:59 | #100 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-26, 15:53 | #101 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
|
|
2006-05-26, 16:36 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Gdynia:)
Wiadomości: 55
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
kolczyk w języQ mi sie bardzo podoba jest sliczny i chlopakom sie podoba tylko nie zrobie go sobie z kilku powodow- mam 14 lat i mysle ze musze z tym troche poczekac (mam juz w pempku ) pozatym mama mi nie pozwala-ale z Nią jakos bym sobie poradzila pozatym podobno: sepleni się, szkliwo się rysuje, kolczyk w języku można mieć tylko rok, można połknć kulke i inne takie (mity) powiedzcie czy to mity czy to na serio? i jakie wady ma kolczyk w jezyku? (pytanko jest do posiadaczek kolczyka
|
2006-05-26, 16:45 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 137
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
To w większości są mity.Ja mam już 5 rok a z zebami nic sie nie dzieje.No ok raz mi sie ukruszył bo przygryzłam kulke.Ale dentysta załatwił sprawe
Jak połkiesz kolczyk to i tak go wydalisz więc nie ma problemu.A poza tym połknięcie jest mało prawdopodobne jesli dobrze przykręcisz kulke Nie sepleni się, różnicy w odczuwaniu smaku też nie ma. A na facetów to za bardzo nie działa.Raczej tylko widok kolczyka bo korzyści przy całowaniu albo innych czynnościach sa znikome |
2006-05-26, 18:07 | #104 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-26, 18:12 | #105 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-26, 18:15 | #106 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
Jeżeli masz wątpliwości to go poprostu NIE RÓB. bo z Twojego posta wynika, że niby chcesz , ale nie chcesz, więc odpuść sobie przynajmniej bedziesz miała mniej zmartwień na głowie :P |
|
2006-05-26, 18:15 | #107 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
Jeżeli masz wątpliwości to go poprostu NIE RÓB. bo z Twojego posta wynika, że niby chcesz , ale nie chcesz, więc odpuść sobie przynajmniej bedziesz miała mniej zmartwień na głowie :P |
|
2006-05-26, 21:58 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
bejbe990- Lepiej nie wiedziec poprostu z tego wynika. Mniej zmartwień, a gożej i tka nie bedzie
Candiiia- Wyżygałaś Moja kumpela nosiła bez kulki przez ponad tydzien i o dziwo jej nie wypadł... Nie wiem jakim cudem Pozdro |
2006-05-26, 22:10 | #109 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-26, 22:13 | #110 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-26, 22:27 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
bejbe990- Wszystko jest możliwe. Jak tak chodze po postach to dowiaduje sie takich zeczy o ktorych nie mialam pojecia zupełnie hehe Czasem śmieszne, czasem pouczające...
Wiecie trafiłam na ta stronke przypadniem, nie myślałam, że az tak mi sie spodoba Buziaki i Dobranoc |
2006-05-26, 22:36 | #112 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-27, 09:28 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
bejbe990- hehe też słyszałam o takim przypadkq. Nie wiem jakim cudem mogło to sie stac Ale widocznie jest to mozliwe...
Ostatnio przeprowadziłam małą ankiete, w trakcie rozmowy z kolegami pytałam sie co sadzą o kolczyku w języku, większość mówiła, że im sie to zupelnie nie podoba... Że to jakis dzieciecy kaprys, jedna zrobi, zrobią wszystkie... Popieracie to? |
2006-05-27, 10:28 | #114 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
akurat jak jadłam bułke to mi sie kulka odkreciła i jakoś tak wyszlo. dziwie sie ze aż tydzien chodziła tylko z jedną kulką , że jej nie wypadło... nono, podziwiam.
Cytat:
|
|
2006-05-27, 14:56 | #115 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-27, 14:59 | #116 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-28, 15:22 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Macie racje. Kolczyk w pepku jest bardziej rozpowszechniony. W moim otoczeniu żadko która dziewczyna nie ma... A co do chłopaków z kolczykami w języku to znam tylko takich dwoch...
Ja osobiście nie chciałabym aby mój ziom miał kolczyk Pozdro |
2006-05-28, 17:14 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
ja tez kiedys wyjęłam kolczyk z jezyka na 40 minut i już nie mogłam go włożyć...została minimalna dziurka a dalej sama przebiłam:/ to był chyba największy ból w moim zyciu...a żeby mi sie sam odkręcał to nie
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2006-05-28, 18:07 | #119 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-28, 18:12 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 137
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
Ja wcale nie mam idealnego brzucha i nie chadzam po ulicy w krótkich koszulkach a kolczyk tam mam.To jakies wykroczenie? |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.