Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec 2009

[iwciag]

Aljaka mamy taką zwykłą, bez bajerów żadnych na all kupiona..
już wbróbowaliśmy i w sumie jak na nasze wycieczki jest okej

[aljaka]

Napisane przez iwciag

Aljaka mamy taką zwykłą, bez bajerów żadnych na all kupiona..
już wbróbowaliśmy i w sumie jak na nasze wycieczki jest okej

o mam o ja się mojej nie mogę doczekać ...
od razu sprzedam przystawkę do wózka ... jak i nie wózek

[iwciag]

Aljaka a jaką Ty będziesz miała?

my mamy taka..

[aljaka]

Napisane przez iwciag

Aljaka a jaką Ty będziesz miała?

m
Croozera ... zrobiliśmy zrzutkę na urodziny ... mieli sie dorzucić chrzestni Piotrka ... ale że Ala też z maja ... to praktycznie każdy sie dołożył i starczyło na to ... zobaczymy ...
ja nawet szukałam używanego chariota ale nie było ....
mam tylko nadzieję ze mi sie Ala w niej zmieści
edit:
myślałam o takiej właśnie

[iwciag]

Aljaka to poszaleliście.
My mamy najzwyklejszą pod słońcem i jedną z tańszych, ale jak mówie na nasze wojarze po ścierzkach rowerowych jest ok

[Carolajna24]

Ale dlaczego musisz schudnąc niby , bo co...nie masz nadwagi więc nie rozumiem
A sukienki chce na Tobie zobaczyć durna ty
A tak w ogóle to BMI to o rozbić każdy ma inną budowę ciała więc ja bym się tym nie sugerowała

[iwciag]

Caro nie ma szans jedna już opchnięta ta biała, drugą wstawie na all..jak mi odblokują
a musze schudnąć, bo mu się chyba nie podobałam

[aljaka]

Iwcia ... ja chciałam używaną ... ale z tym u nas kiepsko ... i musi się szybko i łatwo składać. Używane dopiero się pewnie pojawią .. bo puki co to w Polsce mandat 300 zł można za przyczepkę dostać taka z nas Europa..... podobno miało się to zmienić w maju ....

A mnie sie dupsko rozrosło ... oj rozrosło

[Carolajna24]

iwciag zmień lekarza
Mi też zablokowali
musze im zapłacić

[aljaka]

co wam zablokowali ... allegro ???

[iwciag]

Napisane przez aljaka

Iwcia ... ja chciałam używaną ... ale z tym u nas kiepsko ... i musi się szybko i łatwo składać. Używane dopiero się pewnie pojawią .. bo puki co to w Polsce mandat 300 zł można za przyczepkę dostać taka z nas Europa..... podobno miało się to zmienić w maju ....

A mnie sie dupsko rozrosło ... oj rozrosło

no co Ty mówisz! a myśmy ostatnio mijali policję
ja cała urosłam niestet i już coraz bardziej mi dokucza to..ale chocbym chciała dietę jakąś czy cuś, to nie mogę
konto mi zablokowali, bo nie zapłaciłam, mogę kupić, ale nie mogę nic sprzedać

[aljaka]

Napisane przez iwciag

no co Ty mówisz! a myśmy ostatnio mijali policję
ja cała urosłam niestet i już coraz bardziej mi dokucza to..ale chocbym chciała dietę jakąś czy cuś, to nie mogę

no wiesz ... policjant też człowiek ... ale jak chce to może wlepić
my mamy zakaz w Polskim prawie, przewożenia dzieci w przyczepkach ... i już .
nie ważne, że tyczy sie dawnych czasów, przyczep rolniczych dołączanych do malucha czy roweru itp ... przyczepka to przyczepka ...

Niektórzy kłócą sie, że w prawie Unijnym można ... ale ... tu jest PL

[iwciag]

Aljaka
to będziemy msieli kupoić siodełko na rower dla małego jeszcze chyba...

[aljaka]

Napisane przez iwciag

Aljaka
to będziemy msieli kupoić siodełko na rower dla małego jeszcze chyba...

przyczepka wygodniejsza ... a prawo maja zmienić ... na dniach (mam nadzieję)

[iwciag]

Aljakano Iwo płakał dopóki nie dostał kabanosa

zmykam spać, bo o6 pobudka
dobrej nocy

[aljaka]

Napisane przez iwciag

Aljakano Iwo płakał dopóki nie dostał kabanosa

zmykam spać, bo o6 pobudka
dobrej nocy

he he jak sobie przypomnę co robiła Ala na foteliku .. tż miał jej odsłonić ... i tak go odpychała, że miał siniaki

u nas jest dwójka ... więc Ala będzie takim zabawiaczem i dodawaczem odwagi dla Piotrka

ale kabanosy zapakuje

[malutka_24]

Hejka
Dawid nauczył się zgrzytać zębami

Ignasiu i Marcelku z okazji roczku ciocia Sylwia z Dawidkiem ściskają Was mocno i życzą zdróweczka, uśmiechu każdego dnia, gwiazdki z nieba, marzeń, które będą nadzieją na spełnienie, przyjaciół wiernych i beztroskiego dzieciństwa

Maugoszatka
biedna Hela i Ty też Wiem co czujesz, bo Dawid mi raz przy zapaleniu ucha dostał 40 C gorączki i się cały trząsł Z antybiotykiem niestety nie pomogę, bo u nas mały bez problemu brał i podobnie jak dziewczyny poszłabym do innego lekarza

Ania
Dawid na razie woła na nocnik jak chce kupę

Gossik
pocieszę Cię, że Dawid też jest podobnego wzrostu a pediatra nam mówi, że mały jest proporcjonalny

Katrin
ale żeś długiego posta napisała

[Eve1603]

Mellka



nie obrazilam sie, ale nadal walcze z przeprowadzka, tzn nadal ukladam ciuchy, brakuje mi szaf, szuflad, polek, juz i tak dwa wielkie wory ciuchow zanioslam do ciuchlandii, a nadal mam tego za duzo Olek nie daje mi szansy na spokojne sie urzadzenie, do tego nacieszyc sie swoboda nie nadazam i latam to tu, to tam, bo w koncu moge

W weekend robilismy urodzinowego grilla - bylo bardzo bardzo fajnie
Do tego sie okazalo, ze z okna widze konny tor wyscigowy, a wyscigi byly od niedzieli do wczoraj - zakochalam sie Zawsze lubilam konie, ale teraz mam nowa pasje

Zagladam tu, ale nie daje rady pisac, do tego "zaraz" wyjazd do Polski... nie chce mi sie wcale...

Serdeczne zyczenia urodzinowe dla naszych Roczniakow, rosnijcie sliczne, zdrowe, radosne i szczesliwe

[ania4891]

Napisane przez iwciag

Aniano to już jestem prawie z nadwagąboszzzzz

Jakie prawie? Dla mnie to po środku
Ale jak juz trzeba to lepiej poćwicz regularnie zamiast stosować diet Ja trzymam kciuki

Napisane przez superzabula

My tez mielismy swoja super lekarke, ale jak to zawsze bywa w malych przychodniach malo kasy duzo pacjentow, wiec odeszla
Moj gin tez jest przystojny

Nasza jest właścicielką przychodni, więc raczej nie zrezygnuje A poza tym w razie czego będziemy napastować ją w domu bo czasem jeździmy prywatnie
Opowiadała mi o różnych przypadkach jak to dziecko chore zaszczepili (inny lekarz badał) i matka do niej wbiegła w panice, że dziecko ma drgawki. Miało zapalenie płuc. Dziś jest rośliną
A drugi przypadek jak dziecko było każdorazowo badane od pasa do góry. Dopiero kiedy matka trafiła na naszą lekarkę ta rozebrała dziecko całe do naga (jak zwykle). Miało narośl na nodze. Miesiąc temu amputoali mu nóżkę bo to był rak
Ma genialne podejście do dzieci, jest bardzo dokładna i nie jest zarozumiała! Kolejki są do niej masakryczne. Wszystkie dzieci ją kochają - oprócz Julki

Mój jest przystojniejszy, aż mam ochotę się na niego rzucić

Napisane przez iwciag

my mamy taka..

Ale śmiszna! Kupilibyśmy, ale nie mamy roweru

Napisane przez malutka_24

Hejka
Dawid nauczył się zgrzytać zębami

Malutka, ubieraj Dawida ciepło a nie chłopak marznie!

[gosikk_s]

Hej U nas nocka znowu kiepska, Aleks budził się 4 razy między 1 a 3, TŻ na razie do niego wstaje ale boję się na ile starczy mu cierpliwości A tak w ogóle, to zapomniałam wczoraj że pediatra odkryła że jedno jąderko Aleksa nie zeszło zupełnie Chodzimy tam od roku, za każdym razem go badała a ja pytałam czy ok. I WCZORAJ stwierdziła że jest w kanale ale nie obniżyło się tak jak powinno I że na razie to nic złego bo ma czas do 2 lat. Czy któryś maluszek ma taki problem? Bo nie wiem, czy po drugim roku w razie czego zrobią zabieg czy co?


Katrin, Aleks też całkiem dobrze zniósł szczepienie, płakał tylko przez chwilę. U lekarki też było w miarę ok, trochę popłakał ale nie ryczał od wejścia jak wcześniej O, jakby Aleks miał 80 cm to ja bym się baaardzo cieszyła ale tyle to on może za pół roku osiągnie

Zabula, też bym wolała nowe auto U nas też nie ma bilansu roczniaka, to mój wymysł bo w końcu podsumowywaliśmy pierwszy rok. Wiem że jestem przewrażliwiona ale co zrobię że u TŻ wszyscy niscy i tak mnie to gnębi

Ursull, bawcie się dobrze, szkoda że Milucha nie wstrzymała się te parę dni z ząbkami

Iwciag, BMI to głupota, każdy ma inną budowę, proporcje więc to nic nie oznacza. Ja mam 19 a mam wielki tyłek i wcale nie czuję się dobrze. Przed ciążą miałam poniżej 18 a też było tak sobie. Jestem drobnokoścista, prawie nie mam mięśni więc waga to głównie woda i tłuszcz, co z tego że nie jest wysoka jak czuję się z nią źle.

Ania, chciałabym mieć takiego Guliwera no tak, książkowo to niby średni wzrost ale dzisiejsze dzieci wyprzedzają książki...I Aleks to krasnoludek w porównaniu z innymi chłopcami O chodzenie to się nie martw, mamy na to jeszcze kilka miesięcy, skoro Julka stawia całe stopy to super, z nami gorzej bo Aleks prawie ciągle na palcach. Podejrzewam że za 6 tygodni, jeśli nic się nie zmieni, dostaniemy skierowanie do neurologa

Aljaka, dość często to może stawać, Aleks prawie ciągle tak chodzi Dopiero jak się zmęczy to stawia stópki a za chwilę znowu na palce...

Malutka, o mamo, nie znoszę zgrzytania zębami Nam pediatra też powiedziała że ten wzrost jest ok, on ogólnie jest drobny więc proporcje ma zachowane ale dla mnie to za mało I powiedziała że i tak nic na to nie poradzimy poza odpowiednią dietą i ruchem, geny są genami niestety A skoro TŻ ma prawie 170 to przecież to norma...że na saaaaaamym dole to już mniej ważne Ech, ja wiem że Aleks nie będzie wielkoludem ale żeby miał chociaż te 175

[ania4891]

Napisane przez Carolajna24

A tak w ogóle to BMI to o rozbić każdy ma inną budowę ciała więc ja bym się tym nie sugerowała

Mnie się wydaje, że to BMI nie jest do oceniania wyglądu Bardziej chyba do "trzymania zdrowia" - jak to powiedzieć? Poniżej organizm zaczyna szwankować <- u mnie np. nastąpił zanim okresu, a powyżej to wiadomo, przy nadwadze jakaś miażdżyca
A poza tym lepiej sugerować się poziomem tłuszczu i mięśni bo przecież mięśnie są cięższe

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez gosikk_s

Czy któryś maluszek ma taki problem? Bo nie wiem, czy po drugim roku w razie czego zrobią zabieg czy co?

Ania, chciałabym mieć takiego Guliwera no tak, książkowo to niby średni wzrost ale dzisiejsze dzieci wyprzedzają książki...I Aleks to krasnoludek w porównaniu z innymi chłopcami O chodzenie to się nie martw, mamy na to jeszcze kilka miesięcy, skoro Julka stawia całe stopy to super, z nami gorzej bo Aleks prawie ciągle na palcach. Podejrzewam że za 6 tygodni, jeśli nic się nie zmieni, dostaniemy skierowanie do neurologa

Julci też nie zeszło jąderko

Mnie do wczoraj się wydawało, że moje dziecko jest małe! Może akurat trafiła na takich krasnoludków
Nie martw się o Aleksa. Moja koleżanka z ławki w podstawówce była najmniejsza i najchudsza. A w ostatniej klasie podstawówki w wakacje urosła 8cm i teraz ma ponad 170cm i ja zostałam w tyle
A nawet jak będzie niski to co?? Ja uwielbiam swój wzrost. Nawet zawsze mówię, że mogłabym być z 5cm niższa Jak będzie miał 170cm to nie będzie mógł być szczęśliwy i nie będzie miał rodziny? Nie schizuj Wszystko zależy od rodziców jak będą podchodzili do jego wzrostu, jak będą ciągle biadolić - łojej jaki ty mały jesteś - to wiadomo, że chłopak nieszczęśliwy będzie

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez gosikk_s

Iwciag, BMI to głupota, każdy ma inną budowę, proporcje więc to nic nie oznacza. Ja mam 19 a mam wielki tyłek i wcale nie czuję się dobrze. Przed ciążą miałam poniżej 18 a też było tak sobie. Jestem drobnokoścista, prawie nie mam mięśni więc waga to głównie woda i tłuszcz, co z tego że nie jest wysoka jak czuję się z nią źle.

Ćwiczyć trzeba i mięśnie wyrabiać

[gosikk_s]

Ania, złośliwiec to było pytanie do chłopczyków Wiesz, jakby Aleks był Wiktorią to ja bym w ogóle nie przejmowała się wzrostem. Sama mam 162 i żyję choć wolałabym mieć więcej U chłopaka to jest problem, patrząc na faceta zwraca się uwagę głównie na wzrost. Niscy są przegrani nawet przy szukaniu pracy muszą szukać jeszcze niższych kobiet i przez całą młodość zmagać się z przytykami odnośnie wzrostu Ja się boję tego że mój syn będzie kiedyś nieszczęśliwy bo dużo niższy od innych. Każde pokolenie jest coraz wyższe, równieśnicy Aleksa średnio będą mieć od 180 w górę, jeśli on dorośnie ledwo do 170 co jest bardzo prawdopodobne, będzie znacznie niższy od innych. Ja wiem że to nie jest najważniejsze ale nie chciałabym żeby musiał żyć z kompleksami na tym punkcie ...A ćwiczyć trzeba, owszem ale przez cholerny kręgosłup nic nie mogę Neurolog zabroniła mi czegokolwiek, w poniedziałek idę na wizytę i może wreszcie dostanę skierowanie na gimnastykę rehabilitacyjną, nic więcej nie wolno mi robić

[ania4891]

Napisane przez gosikk_s

Ania, złośliwiec to było pytanie do chłopczyków Wiesz, jakby Aleks był Wiktorią to ja bym w ogóle nie przejmowała się wzrostem. Sama mam 162 i żyję choć wolałabym mieć więcej U chłopaka to jest problem, patrząc na faceta zwraca się uwagę głównie na wzrost. Niscy są przegrani nawet przy szukaniu pracy muszą szukać jeszcze niższych kobiet i przez całą młodość zmagać się z przytykami odnośnie wzrostu Ja się boję tego że mój syn będzie kiedyś nieszczęśliwy bo dużo niższy od innych. Każde pokolenie jest coraz wyższe, równieśnicy Aleksa średnio będą mieć od 180 w górę, jeśli on dorośnie ledwo do 170 co jest bardzo prawdopodobne, będzie znacznie niższy od innych. Ja wiem że to nie jest najważniejsze ale nie chciałabym żeby musiał żyć z kompleksami na tym punkcie ...A ćwiczyć trzeba, owszem ale przez cholerny kręgosłup nic nie mogę Neurolog zabroniła mi czegokolwiek, w poniedziałek idę na wizytę i może wreszcie dostanę skierowanie na gimnastykę rehabilitacyjną, nic więcej nie wolno mi robić

Nie mówiłaś, że to pytanie do chłopców

Jak się nie będzie go dołować z powodu wzrostu to jestem pewna, że nie będzie z tego powodu nieszczęśliwy.
Owa wspomniana koleżanka 170cm wzrostu ma męża kilka centymetrów niższego od siebie. Jakoś mnie jego wzrost nie razi! Jak idą wyglądają równi. Tyyyle jest dziewczyn, które mają wzrost 160-165cm.
A co to za różnica czy niby informatyk będzie niski czy wysoki? Albo nauczyciel? Albo księgowy?? Chyba, że szykujesz mu karierę modela!
Uspokój się kobito!!! Jak Boga kocham sama się nakręcasz

Oj, to przy problemach z kręgosłupem trzeba uważać. Ale np joga? Chyba nie obciąża kręgosłupa? To nie są ćwiczenia siłowe. Sama ćwiczyłam rok. Mam 3 książki. Są pozycje, które niby mają pomagać na kręgosłup

[Angel_1232]

Witamy
Dziękujemy za życzenia urodzinkowe. Urodzinki udane, spokojne, miłe.

Wreszcie mamy chwilkę. Ostatnio zaganiani jesteśmy, nie mówiąc o tym, że wczoraj byłam znów na rozmowie z moim szefem, potwierdziliśmy mój powrót do pracy w połowie czerwca Wcale nie jestem szczęśliwa z tego powodu, są plusy i minusy tej sytuacji. Muszę zaplanować opiekę Jaśka od czerwca do września, a później przedszkole albo opiekunka.

A teraz na bieżąco

Gosikk
Niestety nic Ci nie mogę powiedzieć o jąderkach. Tutaj służba zdrowia podstawowa jest dla mnie porażką, nawet nie mam kogo zapytać i szkoda pytać, gdy to robię, tak jak kiedyś pisałam pytają czy to moje pierwsze dziecko?Wychodzę na głupolka, ale co mi tam, wolę pytać. Tutaj lekceważą bardzo dużo spraw.Dlatego w przyszłym tygodniu idę do polskiego lekarza na bilansik. Wolę zapłacić słono, ale mieć pewność. Wtedy zapytam o jądereczka.

Malutka
Jak ja nie lubię zgrzytania ząbkami, Jaśkowi to już przeszło całe szczęście.

Iwciag
Bajerancka przyczepka, osatnio widziałam mamuśkę z dzieciaczkiem , u nas nie ma problemu z taka jazdą.

Ania

[gosikk_s]

Napisane przez ania4891

Nie mówiłaś, że to pytanie do chłopców

Jak się nie będzie go dołować z powodu wzrostu to jestem pewna, że nie będzie z tego powodu nieszczęśliwy.
Owa wspomniana koleżanka 170cm wzrostu ma męża kilka centymetrów niższego od siebie. Jakoś mnie jego wzrost nie razi! Jak idą wyglądają równi. Tyyyle jest dziewczyn, które mają wzrost 160-165cm.
A co to za różnica czy niby informatyk będzie niski czy wysoki? Albo nauczyciel? Albo księgowy?? Chyba, że szykujesz mu karierę modela!
Uspokój się kobito!!! Jak Boga kocham sama się nakręcasz

Oj, to przy problemach z kręgosłupem trzeba uważać. Ale np joga? Chyba nie obciąża kręgosłupa? To nie są ćwiczenia siłowe. Sama ćwiczyłam rok. Mam 3 książki. Są pozycje, które niby mają pomagać na kręgosłup

Nie, nie chcę modela Głównie chciałabym żeby był proporcjonalny, wtedy faktycznie wzrost tak nie razi. Niestety TŻ ma dłuższy tułów niż nogi i sporawy brzuch, jeśli młody odziedziczył to po ojcu to z proporcjami będzie tak sobie O jogę nie pytałam ale ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, nie wyobrażam sobie trwać przez dłuższy czas w jednej pozycji Ale zapytam, gdyby faktycznie mogło pomóc może bym spróbowała

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Angel_1232

Witamy
Dziękujemy za życzenia urodzinkowe. Urodzinki udane, spokojne, miłe.

Wreszcie mamy chwilkę. Ostatnio zaganiani jesteśmy, nie mówiąc o tym, że wczoraj byłam znów na rozmowie z moim szefem, potwierdziliśmy mój powrót do pracy w połowie czerwca Wcale nie jestem szczęśliwa z tego powodu, są plusy i minusy tej sytuacji. Muszę zaplanować opiekę Jaśka od czerwca do września, a później przedszkole albo opiekunka.

A teraz na bieżąco

Gosikk
Niestety nic Ci nie mogę powiedzieć o jąderkach. Tutaj służba zdrowia podstawowa jest dla mnie porażką, nawet nie mam kogo zapytać i szkoda pytać, gdy to robię, tak jak kiedyś pisałam pytają czy to moje pierwsze dziecko?Wychodzę na głupolka, ale co mi tam, wolę pytać. Tutaj lekceważą bardzo dużo spraw.Dlatego w przyszłym tygodniu idę do polskiego lekarza na bilansik. Wolę zapłacić słono, ale mieć pewność. Wtedy zapytam o jądereczka.

Malutka
Jak ja nie lubię zgrzytania ząbkami, Jaśkowi to już przeszło całe szczęście.

Iwciag
Bajerancka przyczepka, osatnio widziałam mamuśkę z dzieciaczkiem , u nas nie ma problemu z taka jazdą.

Ania

O, to już niedługo do pracy? Masz kogoś do opieki nad Jaśkiem? Pokaż jakieś fotki urodzinowe

[ania4891]

Napisane przez Angel_1232

Ania

Czym sobie zasłużyłam?

Napisane przez gosikk_s

Nie, nie chcę modela Głównie chciałabym żeby był proporcjonalny, wtedy faktycznie wzrost tak nie razi. Niestety TŻ ma dłuższy tułów niż nogi i sporawy brzuch, jeśli młody odziedziczył to po ojcu to z proporcjami będzie tak sobie O jogę nie pytałam ale ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy, nie wyobrażam sobie trwać przez dłuższy czas w jednej pozycji Ale zapytam, gdyby faktycznie mogło pomóc może bym spróbowała

Spójrz na to z tej strony, że Twój TŻ mimo swojej nieproporcjonajlności znalazł Ciebie Czyli może być szczęśliwy i założyć rodzinę!
Nooo, joga jest masakrycznie nudna dlatego przestałam ćwiczyć
Ale muszę przyznać, że od zawsze miałam problemy z kręgosłupem a po porodzie to już w ogóle byłam połamana, nie mogłam podnieść małej z łóżeczka. A odkąd ćwiczę codziennie to ani razu nie poczułam bólu kręgosłupa. Czyli wcale ćwiczenia nie muszą zaszkodzić

[gosikk_s]

Napisane przez ania4891

Czym sobie zasłużyłam?


Spójrz na to z tej strony, że Twój TŻ mimo swojej nieproporcjonajlności znalazł Ciebie Czyli może być szczęśliwy i założyć rodzinę!
Nooo, joga jest masakrycznie nudna dlatego przestałam ćwiczyć
Ale muszę przyznać, że od zawsze miałam problemy z kręgosłupem a po porodzie to już w ogóle byłam połamana, nie mogłam podnieść małej z łóżeczka. A odkąd ćwiczę codziennie to ani razu nie poczułam bólu kręgosłupa. Czyli wcale ćwiczenia nie muszą zaszkodzić

Hehe, jak się poznaliśmy był chudy jak patyk i wtedy nie widziałam tej nieproporcjonalności O kurcze, a skąd masz ćwiczenia? Chodzisz na zajęcia jogi, ćwiczysz z płyty? Ja w życiu nie próbowałam więc nawet nie wiem jak zacząć. Ale też chcę takie efekty

[Angel_1232]

Napisane przez ania4891

Czym sobie zasłużyłam?


Spójrz na to z tej strony, że Twój TŻ mimo swojej nieproporcjonajlności znalazł Ciebie Czyli może być szczęśliwy i założyć rodzinę!
Nooo, joga jest masakrycznie nudna dlatego przestałam ćwiczyć
Ale muszę przyznać, że od zawsze miałam problemy z kręgosłupem a po porodzie to już w ogóle byłam połamana, nie mogłam podnieść małej z łóżeczka. A odkąd ćwiczę codziennie to ani razu nie poczułam bólu kręgosłupa. Czyli wcale ćwiczenia nie muszą zaszkodzić

Ania
to na dzień dobry

Gosikk

Jeszcze nie mam nikogo nie nie mam pojęcia w tej chwili jak to zorganizować wszystko, muszę przylecieć do Polski i zabrać ze sobą moją Mame, może zostanie z Jaśkiem przez ten czas. Nie mówiąc o tym że rodzinka chce do mnie przyjechać i nie wiem kiedy to wszystki zrobię a zostało tylko 5 tygodni. Co do przedszkola to będę szukać odpowiedniego. Znalazłam polsko-angielskie ale chyba nie wyrobię sie czasowo z odbiorem Jaśka, więc pozostaje mi szukać innego. Tutaj jak się spóźnisz 15 min z odbiorem dziecka, płacisz karę ok 70zł za każde 10 minut spóźnienia, a jak nie skontaktujesz sie na czas dzwonią na policję zgłaszając porzucenia dziecka. Więc muszę wszytko dopiąć perfekcyjnie. Nie wiem czy opiekunka czy tzw prywatne, domowe przedszkole nie byłoby lepsze i eleastyczniejsze.

Zdjątka Roczniaka

[gosikk_s]

Angel, o matko, to faktycznie musisz wszystko dopiąć na ostatni guzik Mnie by się chyba bardziej podobało domowe przedszkole niż opiekunka, czułabym się bezpieczniej Solenizant śliczny te oczyska to ma niesamowite A tort bardzo elegancki

[ania4891]

Napisane przez gosikk_s

Hehe, jak się poznaliśmy był chudy jak patyk i wtedy nie widziałam tej nieproporcjonalności O kurcze, a skąd masz ćwiczenia? Chodzisz na zajęcia jogi, ćwiczysz z płyty? Ja w życiu nie próbowałam więc nawet nie wiem jak zacząć. Ale też chcę takie efekty

Aaaa, no to właśnie musisz po prostu dbać o zdrową dietę Aleksa! A wzrost nie ma tu znaczenia

Mam 3 książki do Jogi. Jedna jest taka dla sportu, dla wyćwiczenia elastyczności, a 2 pozostałe dla zdrowia. Są w nich assany na wszystkie części ciała i na wszystkie dolegliwości

Ale teraz już jogi nie ćwiczę bo można zeschizować od tego turbo-tempa
Tak jak w podpisie. Choć nie wiem co podziałało na mój kręgosłup. Fizjoterapeutka powiedziała mi, że ćwicząć poprawnie hula hop można wzmacniać mięśnie kręgosłupa. I odkąd kręcę nie było dnia, żeby mnie coś w kręgosłupie łamało

Napisane przez Angel_1232

Ania
to na dzień dobry

Dzień dobry

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez Angel_1232

Co do przedszkola to będę szukać odpowiedniego. Znalazłam polsko-angielskie ale chyba nie wyrobię sie czasowo z odbiorem Jaśka, więc pozostaje mi szukać innego. Tutaj jak się spóźnisz 15 min z odbiorem dziecka, płacisz karę ok 70zł za każde 10 minut spóźnienia, a jak nie skontaktujesz sie na czas dzwonią na policję zgłaszając porzucenia dziecka. Więc muszę wszytko dopiąć perfekcyjnie. Nie wiem czy opiekunka czy tzw prywatne, domowe przedszkole nie byłoby lepsze i eleastyczniejsze.

O matko