dzidzius w 2010/2011r.czyli coraz bliższe planowanie...;) cz.2

[aja1]

Stokrotka jakaś tam szansa zawsze jest
Znam takie co w trakcie @ zaszły
Ja mam @ dość długo bo 7 dni, 2 minęły od skończenia, więc.... mogłoby coś wyjść.
Teraz będę trzymać

[eweska]

Napisane przez madelinem

hej, w pracy byłam nie miałam jak napisać

test zrobiłam,

wyszły II

do tej pory nie mogę uwierzyć

Gratuluję

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie

Byłam dziś u pana cipologa i jestem w siódmym niebie .
Jestem w ciązy i jest wszystko w porządku
Maleństwo jest Mniejsze niż wedlug @ i według USG mam termin na 14 stycznia .
Jestem bardzo szczęśliwa, serduszka jeszcze nie było ale już się w niej tam coś dzieje i się rozwija .

oto Nasze drugie maleństwo

Załącznik 3104571

Gratuluję

[Anessa]

Myszeczka, to wspaniale wiesci!!!A tak sie bidulko stresowalas

Naprawde dzis jest dzien wspanialych wiesci!
TZ dostal oferte pracy a na dodatek inna firma, tym razem z Londynu, odezwala sie ponownie i rowniez oferuje posade! Teraz bedzie wybierac i przebierac
Alez sie ciesze!

[agnes99]

Anessa tylko pozazdrościć Twojemu mężowi

[kraven]

Madeline Myszeczka gratulacje!!!
Ja dzisiaj byłam u Teściowej właśnie na zupie szczawiowej z jajkami. Mniam pychota.
Mąż nauczył się od Teściowej robić zupy i robi je pyszne ja natomiast jestem od drugich dań
Nie wiem co się ostatnio dzieje ale jakoś się dzienie czuje. Chodze przymulona, spać mi się chce. Zrobiłam sobie dziś podstawowe badania i wszystko w normie. W ciąży nie jestem. Nie wiem może to ta pogoda

[Myszeczka86]

Dziękuję wam dziewczyny za wsparcie
Bardzo się cieszę że trafiłam na wizaz


Patrzcie a niby dzisiaj 13 a tu szczęśliwy ten 13 dziesiaj dla nas jest

[elianka]

Madelinem- GRATULACJE!

Myszeczka- strasznie się cieszę, tak się martwiłaś! Buziaki!

[vvitaminka]

Madelinem- gratulacje


Myszeczko a tak sie martwiłaś, na całe szczęście jest wszystko dobrze

[Myszeczka86]

Oj martwiłam się i to bardzo, ale teraz już wiem żeby już nigdy więcej nie iśc do ginka zaraz po zobaczeniu II kreseczek tylko dopiero gdzieś tak ponad tydzien póżniej bo nie ma sensu się wkurzac na daremnie .

Teraz macie przykład jako Mnie.

[madelinem]

dziękuje dziewczyny

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie

Byłam dziś u pana cipologa i jestem w siódmym niebie .
Jestem w ciązy i jest wszystko w porządku
Maleństwo jest Mniejsze niż wedlug @ i według USG mam termin na 14 stycznia .
Jestem bardzo szczęśliwa, serduszka jeszcze nie było ale już się w niej tam coś dzieje i się rozwija .

oto Nasze drugie maleństwo

Załącznik 3104571

ale fajnie,
masz termin w moje urodziny

Napisane przez Stokrotka81

Myszeczka ciesze sie bardzo

Madelinem ty nie zrob tego bledu i nie lec od razu do gina co by sie nie stresowac co najmniej 2 tyg po planowanej @

Aja Tż udusic... ale jak to 1 dzien po@ to szans na dzidzie raczej nie bylo... ale teraz juz mu nie pozwol robic sie w balona

wiem, u nas trzeba się zapisywać, poczekam, jakoś spokojna jestem

Napisane przez Myszeczka86

Dziękuję wam dziewczyny za wsparcie
Bardzo się cieszę że trafiłam na wizaz


Patrzcie a niby dzisiaj 13 a tu szczęśliwy ten 13 dziesiaj dla nas jest

wiesz, ja też

dużo dziś u nas dobrych wieści

[ilonkaczapela]

Ale super Myszeczka widzisz, a my mówiłyśmy, że wszystko będzie dobrze

[Lilkaa82]

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie

Byłam dziś u pana cipologa i jestem w siódmym niebie .
Jestem w ciązy i jest wszystko w porządku
Maleństwo jest Mniejsze niż wedlug @ i według USG mam termin na 14 stycznia .
Jestem bardzo szczęśliwa, serduszka jeszcze nie było ale już się w niej tam coś dzieje i się rozwija .

oto Nasze drugie maleństwo

Załącznik 3104571

Myszeczka moje gratulacje ciesze sie bardzo ze wszystko dobrze sie skonczylo i ze fasoleczka jest z Toba pozdrawiam

[AgaMili]

Myszeczka gratulacje

[Myszeczka86]

Witajcie dziewczynki



Co Wy jeszcze śpicie :conf used:
Ja juz się obudziłam o 6stej bo Julcia przyszła , tzn ona usneła a Ja juz nie.
Wstawać to was poczęstuje winogronkiem

[***luna]

Madelinem, Myszeczka gratulacje

[agnes99]

qurcze, a nas wczoraj wieczorem podkusiło żeby z psami nad Wisłę się udać na romantyczny spacerek - tak mnie meszki pogryzły, że pół nocy nie spałam bo mnie ciągle coś mnie swędziało

[elianka]

ja się dziś obudziłam chora. G też chory, nie idziemy do pracy. On na chorobowe, a ja popracuje z domu....

Dziś idę do gina, trzymajcie kciuki

[agnes99]

Napisane przez elianka

ja się dziś obudziłam chora. G też chory, nie idziemy do pracy. On na chorobowe, a ja popracuje z domu....

Dziś idę do gina, trzymajcie kciuki

oby dwa trzymam i troszkę

[Myszeczka86]

Napisane przez elianka

ja się dziś obudziłam chora. G też chory, nie idziemy do pracy. On na chorobowe, a ja popracuje z domu....

Dziś idę do gina, trzymajcie kciuki

A na która idziesz do ginka

Trzymam kciukasy

[elianka]

Napisane przez Myszeczka86

A na która idziesz do ginka

na 19.30.

Strasznie boli mnie prawy jajnik, w ogóle czuje się do d***. Myślę, że mam jakąś torbiel albo inne G**o, przez które nie mogę zajść w ciążę.. ech.

U mnie w rodzinie kobiety zawsze miały kłopoty z tymi sprawami. Moja babcia urodziła tylko dwoje dzieci i to w odstępie 5 lat ( 50 lat temu to było coś dziwnego), w wieku 40 lat straciła macice. Moja mama urodziła mnie jedną, potem się starała o drugie latami i też straciła macicę po 40.

A ja... a ja nie wiem. Ja już miałam skierowanie na wycinanie całego trzonu macicy, ale udało się wymiksować od szpitala. Boję się jak cholera. Dzieci dziećmi , zawsze jest adopcja, ale strasznie boje się leczenia ....

[Lustereczko]

Myszeczka, Madelinem gratulacje coraz więcej mamuś prześlijcie jakieś dobre fluidki dla nas

Elianko ja też się zaczynam martwić że coś jest nie tak, boli mnie cały czas podbrzusze, @ nadal brak, pewnie się coś do mnie przypałętało...W poniedziałek się dowiem.

A może któraś z was też miała problem z takim długim cyklem?? i co było tego powodem?

[elianka]

lustereczko- mi się cykl wydłużył na początku odchudzania, teraz się całkiem rozregulował... raz jest 28 dni, raz 32. Niby różnica niewielka, ale jednak się rozregulował.

Generalnie czuję się jak w ciąży. Mam mdłości po papierosach, nabrzmiałe piersi, bolące jajniki i podbrzusze. W ciąży nie jestem bo miałam @ nawet dłuższą niż zwykle i strasznie krwawą. Możliwe, że to było wczesne poronienie, które źle znoszę. Martwię się.

Najbardziej na świcie boje się operacji, tych wszystkich bolesnych i upokarzających zabiegów , które mnie czekają, jeśli mam np. torbiel lub mięśniaki.

Ja jestem na ciągłym leczeniu ginekologicznym odkąd skończyłam 11 lat... Dlatego nie chcę leczyć niepłodności, jeżeli lekarz ją potwierdzi. Ja po prostu wiem jak to jest i wolę nigdy nie być w ciąży. Po tych wszystkich latach wiem, że nie mam siły na walkę z naturą o ciążę.

Teoretycznie lekarz przed staraniami mówił, że wszystko gra, że jestem zdrowa. Ale jak widać- niestety nie gra...

[Lustereczko]

Ale to wszystko jest niesprawiedliwe Jak ktoś pragnie mieć dziecko to jak na złość nie może go mieć, a osoby które w ogóle nie zasługują na posiadanie dziecka nie mają ani żadnych problemów z zajściem w ciąże, ani z jej utrzymaniem, i jeszcze rodzą się im zdrowe dzieci...

[agnes99]

elianka współczuję Ci bardzo i doskonale wiem jak sie czuje kobieta mająca różnego rodzaju zabiegi, przy których zwykła wizyta u gina to pikuś

też swego czasu też miałam poważne problemy i po każdej wizycie/zabiegu czułam się jakbym była wręcz odarta z godności głównie przez personel medyczny

Lustereczko jak patrze na te wszystkie lumpiary, które mieszkaja w mojej okolicy i każda co 2-3 lata ma nowe dziecko (i każde potem ląduje w domu dziecka) to mnie szlag trafia
a moja przyjaciółka od 4 lat nie może zajśc w ciążę i z miesiąca na miesią łapie coraz większa deprechę

[elianka]

Napisane przez agnes99

elianka współczuję Ci bardzo i doskonale wiem jak sie czuje kobieta mająca różnego rodzaju zabiegi, przy których zwykła wizyta u gina to pikuś

[agnes99]

elianka trzymaj sie cieplutko - damy radę
wiem, że to banalne, ale trzeba myśleć pozytywnie (choć wiem, że to trudne)
moja babcia ma taką maksymę "w każdej najgorszej rzeczy, która Cię spotyka trzeba znaleźć jakiś "pozytyw" i sie tego trzymać, żeby nie zwariować" - stram sie też do tego stosować

[elianka]

agnes- to jest moja życiowa dewiza. Że nic się nie dzieje bez przyczyny i każdej złej rzeczy wynikną dobre skutki, chociaż w pierwszym momencie tego nie widać...

[agnes99]

ja też jestem pełna niepokoju w sprawie ciąży ze zgledu na mój wiek
wcześniej działo się bardzo dużo w moi życiu niekoniecznie dobrych rzeczy, ale mam nadzieję już tylko prosta przede mną

[Myszeczka86]

Elianka czekamy na wiadomośc , jak było u ginka i tzrymamy kcciukasy

[buziaczekk]

Witam
Widze ze na liscie nie ma wpisanego tylko mojego terminu porodu wiec prosze o dopisanie zeby ladniej lista wygladala
tp 29.11.2010
A moj wiek to 28 juz, nie 27