Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć..Perypetie zazdrośnic, rozdział 17 ;)

[*Insane]

Napisane przez upadly_aniol00

Ins świetnie się na tym znasz w ogóle ślicznie się malujesz , ja się na tym nie znam i w ogóle nie używam kosmetyków , mam 20 lat i może dopiero teraz powoli zaczynam korzystać
ale to tak raz na tydzień może chciałabym ładnie pomalować oczka na zielony czy jakiś żywy kolor ale nie umiem
ojaaa załamałam się , nie umiem odróżnić diamentu od cyrkonii , nie znam się na kosmetykach to czym jestem ?
emowsiurskimprymitywem

dziękuję

Ale wiesz... ja się maluję od niedawna - pierwszy mineralny podkład był w lutym 2009r.
Pierwsze cienie - czerwiec 2009r.

Więc to nawet niecały rok
Liczy się ilość powtórzeń, to nic trudnego, spróbuj

Na biżuterii też się nie znam, wątpię, żebym odróżniła cyrkonię od diamentu

[upadly_aniol00]

dziś piątek to pewnie nie powstanie nowy wątek
ale mi się chyba zrymowało

[*Insane]

osz kurcze faktycznie... już końcówka tego...

Jej... bardzo nie na bieżąco ostatnio jestem

[upadly_aniol00]

Napisane przez *Insane

dziękuję

Ale wiesz... ja się maluję od niedawna - pierwszy mineralny podkład był w lutym 2009r.
Pierwsze cienie - czerwiec 2009r.

Więc to nawet niecały rok
Liczy się ilość powtórzeń, to nic trudnego, spróbuj

Na biżuterii też się nie znam, wątpię, żebym odróżniła cyrkonię od diamentu

no ja właśnie zdobyłam odsypki minerałów , cieni .
Zdobyłam kilka lepszych cieni i w innych kolorach niż brąz
ale jak się zaczynam malować to czuję , że jak lampa wyglądam
nawet ostatnio się malowałam jak TŻ był i tylko słyszałam
"lewe oko popraw , kreskę masz nie równo , no jeszcze tu trochę , ok ujdzie "
w brązach czuję się świetnie , ale chciałabym jakiś mega makijaż sobie zrobić w żywych kolorach ale nie umiem
kurczę obraz namaluję a oka nie potrafię

[*Insane]

Napisane przez upadly_aniol00

no ja właśnie zdobyłam odsypki minerałów , cieni .
Zdobyłam kilka lepszych cieni i w innych kolorach niż brąz
ale jak się zaczynam malować to czuję , że jak lampa wyglądam
nawet ostatnio się malowałam jak TŻ był i tylko słyszałam
"lewe oko popraw , kreskę masz nie równo , no jeszcze tu trochę , ok ujdzie "
w brązach czuję się świetnie , ale chciałabym jakiś mega makijaż sobie zrobić w żywych kolorach ale nie umiem
kurczę obraz namaluję a oka nie potrafię

haha
Mi TŻ zawsze mówi, że wyglądam jak Picasso z tymi pędzlami i kolorami. No i przyznaję, że trochę już tej kolekcji zgromadziłam... Więc się ze mnie śmieje
Dla niego fiolet to fiolet, a nie że fiolet może mieć 100 odcieni....

[aleksandrettaa]

Ja tam świetnie się znam na biżuterii. Ostatnio opracowałam własną metodę rozpoznawania białego złota. Otóż pierścionek ze srebra czernieje pod wpływem domestosa a białe złoto nie zmienia się. Sprzątanie łazienki może być bardzo pouczające

[upadly_aniol00]

Napisane przez *Insane

haha
Mi TŻ zawsze mówi, że wyglądam jak Picasso z tymi pędzlami i kolorami. No i przyznaję, że trochę już tej kolekcji zgromadziłam... Więc się ze mnie śmieje
Dla niego fiolet to fiolet, a nie że fiolet może mieć 100 odcieni....

a to jak dla mojego TŻ zna tylko podstawowe kolory , dla niego seledynowy to zielony
jak pomagał mi przy dyplomie to dla niego każdy odcień koloru był taki sam no ale cóż

[Zwies]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja tam świetnie się znam na biżuterii. Ostatnio opracowałam własną metodę rozpoznawania białego złota. Otóż pierścionek ze srebra czernieje pod wpływem domestosa a białe złoto nie zmienia się. Sprzątanie łazienki może być bardzo pouczające

Ja to mam łańcuszek ze srebra z bursztynowym wisiorkiem i bransoletkę ze srebra, to nawet nie mam jak się nauczyć co i jak :P

Ale ja go w ogóle nie zdejmuję (łańcuszka) i on w ogóle nie zmienia się

[najfajniejsza]

Hej ho

Magda, przyjmujemy, ale musisz nam odświeżyć pamięć czyli kto Ty jesteś, z kim Ty jesteś, ile jesteś, jak on to widzi i takie tam

aleks, Twoja domestosowa wiedza rządzi!

Któraś tu wrzucała linka do innych zazdrośnic (Anioł? ) - o ile dobrze pamiętam to są zazdrośnice od zazdrości w związku

Z kolei Claris coś tam mówiła, że test jest jednokrotnego wyboru (na prawko) - otóż nie jest wielokrotnego wyboru. i jak się za późno człowiek weźmie za naukę, to może nie zdać ale owszem, to kwestia tylko treningu

jeśli się powtórzyłam, to sorry.

[upadly_aniol00]

a no ja wrzuciłam , nie wiem nie czytałam , przypadkiem znalazłam i wrzuciłam
a robie sobie obiadek
czyli rybka duszona na parze z cytryną
do tego surówka z marchewki i może jabłuszka
poinformowałam TŻ o odchudzaniu i jego odpowiedz :
"znowu ....."
ten to wierzy we mnie

[Zwies]

Napisane przez najfajniejsza

Hej ho

Magda, przyjmujemy, ale musisz nam odświeżyć pamięć czyli kto Ty jesteś, z kim Ty jesteś, ile jesteś, jak on to widzi i takie tam

aleks, Twoja domestosowa wiedza rządzi!

Któraś tu wrzucała linka do innych zazdrośnic (Anioł? ) - o ile dobrze pamiętam to są zazdrośnice od zazdrości w związku

Z kolei Claris coś tam mówiła, że test jest jednokrotnego wyboru (na prawko) - otóż nie jest wielokrotnego wyboru. i jak się za późno człowiek weźmie za naukę, to może nie zdać ale owszem, to kwestia tylko treningu

jeśli się powtórzyłam, to sorry.

ech, testy z prawa jazdy
Pozwolę sobie skomentować- ja w pewnym momencie tak się ich wyuczyłam, że mnie męczyły (jestem wzrokowcem, to nawet zapamiętywałam położenie odpowiedzi i rzeczy na obrazku)

No i co zwierzak robił?
Zwierzak robił testy na szybkość - im szybciej tym lepiej - chyba do 2 minut schodziłam
Ale poważnie już mnie męczyły

[Claris]

dzizas Wam też tak dzisiaj wizaż muli? Bo mi koszmarnie, nic nie moge przeczytać

Od rana siłuję się z mgr-ką i mam już 66 stron razem z tabelami (tabel 41), no ale przebrnęłam przez nie w końcu muszę jeszcze tylko wkleic i opisać zdjęcia i zaznaczyć w opisie wyników, do której tabeli trzeba patrzeć A to prawda, że trzeba pisać streszczenie po polski i po angielsku po jednej stronie??

Koszmarna pogoda, cały dzień tu pada
Jadę zaraz do pracy, a potem jedziemy z tżtem pooglądać meble do sypialni, bo już powoli trzeba się na coś zdecydować i zakupić

[upadly_aniol00]

a myślałam , ze to coś z moim kompem , ze tak wizaz mi zamula

[Biska]

Napisane przez Claris

dzizas Wam też tak dzisiaj wizaż muli? Bo mi koszmarnie, nic nie moge przeczytać

Od rana siłuję się z mgr-ką i mam już 66 stron razem z tabelami (tabel 41), no ale przebrnęłam przez nie w końcu muszę jeszcze tylko wkleic i opisać zdjęcia i zaznaczyć w opisie wyników, do której tabeli trzeba patrzeć A to prawda, że trzeba pisać streszczenie po polski i po angielsku po jednej stronie??

Koszmarna pogoda, cały dzień tu pada
Jadę zaraz do pracy, a potem jedziemy z tżtem pooglądać meble do sypialni, bo już powoli trzeba się na coś zdecydować i zakupić

Wizaż chodzi mi w miarę dobrze. Fajnie, że już tak niewiele Ci zostało No i szukania mebelków zazdraszczam Pocieszam się, że kiedyś mnie też to czeka. Rok szybko minie, prawda?

[butterfly20]

Mi też muli.

Wiecie co?Nie chce mi się czytać tematów ślubnych.Nie chce mi się nic zamawiać ani przygotowywać. Mam już dość:P Jestem totalnie znudzona tą tematyką.

[magda2109]

No to tak w skrócie:

Jestem z obecnym TŻ-em już ponad 2 lata, w sumie mieszkamy ze sobą od ok. 1,5 roku. Jest ode mnie starszy o 8 lat (ja kończę w tym roku 23 lata), więc mógłby coś już pomyśleć , ale mu się nie spieszy

W sumie to mamy "skomplikowaną" sytuację, ale szczegółów nie chciałabym tak na forum publicznym pisać

No i tak sobie czekam i czekam, coś tam przebąkuje o "tych" sprawach, ale realizacji nie widać

[madziamacius8786]

Napisane przez raingirl

Bry
Wstałam specjalnie o godzinie 8.00, żeby się po ludzku umyć, bo wiedziałam, że od 9.00 zapowiadali brak prądu do południa (mam ogrzewanie gazowe z elektryczną zapalarką, więc brak prądu=brak ciepłej wody). Tylko kurna blaszka między 8.00 i 9.00 dla odmiany nie było wody Jak wyłączyli prąd to woda się włączyła a ja byłam zmuszona zmyć szampon z włosów lodowatą wodą i teraz mnie boli tył głowy tak jakby mnie przewiało

bidulka oby Ci to już przeszło

Napisane przez magda2109

Dziewczynki Kochane

Pewnie nikt mnie nie pamieta, bardzo dawno pisałam tutaj, i to chyba łącznie kilka postów tylko, ale były części, w których bardzo długo Was podczytywałam. Poźniej z racji tego, że nie potrafiłam się "wbić" i że widziałam jak jesteście zżyte, troszkę krępowałam się tak "wtargnąć"

Dziś coś mnie tknęło, żeby zobaczyć co u Was, i które z Dziewczyn są nadal oczekujące (w sumie tak ja ja ) i tak patrzę, że widnieję w pierwszym poście Aż się wzruszyłam Tak więc teraz tym bardziej postaram się być na bieżąco, i muszę nadrobić co tam u Was.

Mam nadzieję, że mnie ponownie przyjmiecie

Cześć

Napisane przez aleksandrettaa

Ja tam świetnie się znam na biżuterii. Ostatnio opracowałam własną metodę rozpoznawania białego złota. Otóż pierścionek ze srebra czernieje pod wpływem domestosa a białe złoto nie zmienia się. Sprzątanie łazienki może być bardzo pouczające

No prosze

Napisane przez Claris

Koszmarna pogoda, cały dzień tu pada
Jadę zaraz do pracy, a potem jedziemy z tżtem pooglądać meble do sypialni, bo już powoli trzeba się na coś zdecydować i zakupić

Pogoda beznadziejna i przez weekend też ma padać

Zazdroszcze oglądania mebli


A mi tak cudownie dzisiaj było z Tż,przytulaliśmy sie on mnie ogrzewał...i humor diametralnie mi sie zmienił po tym jak zapytałam Tża w których dniach jedziemy na wakacje żebym zaczeła coś szukać, to powiedział od kiedy do kiedy i to jego pytanie..: "Ale pamietasz,że jade na zlot na weekend "? a mnie już wszystko podeszło do gardła..powiedziałam,że pamietam,nie pokłóciliśmy sie,nie chciałam tylko jakoś tak przykro mi było,że on sobie urlop wziął tak żeby jechać na te zloty dobra nie marudze juz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez butterfly20

Wiecie co?Nie chce mi się czytać tematów ślubnych.Nie chce mi się nic zamawiać ani przygotowywać. Mam już dość:P Jestem totalnie znudzona tą tematyką.

Hehe niemożliwe takie przygotowania ma sie tylko raz w życiu

[Zwies]

Madziu jaki zlot? Na ile Cię zostawia?

[Dzi25]

Napisane przez madziamacius8786

Hehe niemożliwe takie przygotowania ma sie tylko raz w życiu

Teoretycznie

[Biska]

Napisane przez Dzi25

Teoretycznie

Urodzona optymistka

[Dzi25]

Napisane przez Biska

Urodzona optymistka

Realistka

[aleksandrettaa]

Dobra ja już nie zamulam przy kompie. Pogoda jest co prawda koszmarna ale wypełznę do sklepu po składniki na muffinki. Potem upiekę szybko i zawiozę mamie bo jest w szpitalu w Wawie na badaniach. Ogólnie powiem Wam, że dobija mnie sytuacja rodzinna bo mama ma problemy ze zdrowiem, ojciec też a babcia miała kilkanaście dni temu operację. I tylko dzwonię i pytam każdego jak wyniki i samopoczucie. Ech... Niech się wreszcie zdarzy coś dobrego bo oszaleję. Do tego jak TŻ nie znajdzie nowej pracy w najbliższym czasie to nie wiem co będzie.

[madziamacius8786]

Napisane przez Zwies

Madziu jaki zlot? Na ile Cię zostawia?

fanów samochodów. Na weekend. Nie wiem czy pt,sob,niedz, czy tylko sob i niedz. Już tu sie kiedyś wyżalałam na ten temat i postanowiłam,że nie bede go szantażować żeby nie jechał bo i tak ze mną zostanie

Napisane przez Dzi25

Teoretycznie

no powiedzmy


Aleks aby badania mamy były dobre

[luffka]

pamięta mnie tu ktoś jeszcze?????

coś ostatnio czasu mi brak nawet na regularne podczytywanie.... a co dopiero mówić o pisaniu.....

pozdrawiam wszystkie wrócę do Was, obiecuję!
tylko się ogarnąć muszę

[Antii89]

Napisane przez upadly_aniol00

a no ja wrzuciłam , nie wiem nie czytałam , przypadkiem znalazłam i wrzuciłam
a robie sobie obiadek
czyli rybka duszona na parze z cytryną
do tego surówka z marchewki i może jabłuszka
poinformowałam TŻ o odchudzaniu i jego odpowiedz :
"znowu ....."
ten to wierzy we mnie

Tym razem mu pokażesz jak ładnie schudniesz.

Napisane przez Claris

dzizas Wam też tak dzisiaj wizaż muli? Bo mi koszmarnie, nic nie moge przeczytać

Od rana siłuję się z mgr-ką i mam już 66 stron razem z tabelami (tabel 41), no ale przebrnęłam przez nie w końcu muszę jeszcze tylko wkleic i opisać zdjęcia i zaznaczyć w opisie wyników, do której tabeli trzeba patrzeć A to prawda, że trzeba pisać streszczenie po polski i po angielsku po jednej stronie??

Koszmarna pogoda, cały dzień tu pada
Jadę zaraz do pracy, a potem jedziemy z tżtem pooglądać meble do sypialni, bo już powoli trzeba się na coś zdecydować i zakupić

Mmm ale fajnie, zazdraszczam wybierania mebelków.
U mnie też cały dzień leje...

Napisane przez magda2109

No to tak w skrócie:

Jestem z obecnym TŻ-em już ponad 2 lata, w sumie mieszkamy ze sobą od ok. 1,5 roku. Jest ode mnie starszy o 8 lat (ja kończę w tym roku 23 lata), więc mógłby coś już pomyśleć , ale mu się nie spieszy

W sumie to mamy "skomplikowaną" sytuację, ale szczegółów nie chciałabym tak na forum publicznym pisać

No i tak sobie czekam i czekam, coś tam przebąkuje o "tych" sprawach, ale realizacji nie widać

To poczekasz sobie z nami, zawsze to raźniej.
Tylko nie zrób nam tak, że napiszesz parę postów i nagle bach zaręczona, bo to nie fair, niektóre z nas już długo czekają.

Napisane przez luffka

pamięta mnie tu ktoś jeszcze?????

coś ostatnio czasu mi brak nawet na regularne podczytywanie.... a co dopiero mówić o pisaniu.....

pozdrawiam wszystkie wrócę do Was, obiecuję!
tylko się ogarnąć muszę

Cześć Jak Cię dawno u nas nie było, opowiadaj co tam u Ciebie? Jak miłość, kwitnie?

[pagka]

OO któż to się pojawił? Lufcia!

Napisane przez magda2109

Dziewczynki Kochane

Pewnie nikt mnie nie pamieta, bardzo dawno pisałam tutaj, i to chyba łącznie kilka postów tylko, ale były części, w których bardzo długo Was podczytywałam. Poźniej z racji tego, że nie potrafiłam się "wbić" i że widziałam jak jesteście zżyte, troszkę krępowałam się tak "wtargnąć"

Dziś coś mnie tknęło, żeby zobaczyć co u Was, i które z Dziewczyn są nadal oczekujące (w sumie tak ja ja ) i tak patrzę, że widnieję w pierwszym poście Aż się wzruszyłam Tak więc teraz tym bardziej postaram się być na bieżąco, i muszę nadrobić co tam u Was.

Mam nadzieję, że mnie ponownie przyjmiecie

Ja też dołączałam jak dziewczyny były zżyte, łatwo nie było, ale dałam radę Ty też dasz

Napisane przez Claris

dzizas Wam też tak dzisiaj wizaż muli? Bo mi koszmarnie, nic nie moge przeczytać

Od rana siłuję się z mgr-ką i mam już 66 stron razem z tabelami (tabel 41), no ale przebrnęłam przez nie w końcu muszę jeszcze tylko wkleic i opisać zdjęcia i zaznaczyć w opisie wyników, do której tabeli trzeba patrzeć A to prawda, że trzeba pisać streszczenie po polski i po angielsku po jednej stronie??

Koszmarna pogoda, cały dzień tu pada
Jadę zaraz do pracy, a potem jedziemy z tżtem pooglądać meble do sypialni, bo już powoli trzeba się na coś zdecydować i zakupić

No to Claris już końcówka Gratuluję!
A co do streszczeń to jest określona ilość znaków, ale chyba nie wychodzi tego na całą stronę...

[Zwies]

Napisane przez madziamacius8786

fanów samochodów. Na weekend. Nie wiem czy pt,sob,niedz, czy tylko sob i niedz. Już tu sie kiedyś wyżalałam na ten temat i postanowiłam,że nie bede go szantażować żeby nie jechał bo i tak ze mną zostanie

Ech, ja bym Cię mogła na weekend przygarnąć

Moje nieszczęście też wyjeżdża.
Lekko mu się pogorszyło od wczoraj - 1 sms z 1 zdaniem, ale ja nie zamierzam pisać
olać
idę zrobić sobie coś do jedzenia

[raingirl]

Heh, jak to czasem można nieświadomie coś wywołać samym myśleniem... promotor mi nie odpisywał i ustaliłam sama ze sobą, że dryndnę do niego w poniedziałek. Wracam dziś z rynku, patrzę a on idzie z przeciwka no i umówiłam się na konsultacje we wtorek

Napisane przez magda2109

Dziewczynki Kochane

Pewnie nikt mnie nie pamieta, bardzo dawno pisałam tutaj, i to chyba łącznie kilka postów tylko, ale były części, w których bardzo długo Was podczytywałam. Poźniej z racji tego, że nie potrafiłam się "wbić" i że widziałam jak jesteście zżyte, troszkę krępowałam się tak "wtargnąć"

Czeeeść
Nie ma co się bać, tylko się dzielnie wbijać ja długo poczytywałam, aż w końcu stwierdziłam, że dość tego podglądania i trzeba się trochę poudzielać. To było w marcu, a dziewczyny mnie przyjęły jak własną i teraz się tu czuję jak w domu

Napisane przez aleksandrettaa

Ja tam świetnie się znam na biżuterii. Ostatnio opracowałam własną metodę rozpoznawania białego złota. Otóż pierścionek ze srebra czernieje pod wpływem domestosa a białe złoto nie zmienia się. Sprzątanie łazienki może być bardzo pouczające

No, no a masz jakiś pomysł na przywrócenie tego srebra do stanu używalności ?

Napisane przez Claris

A to prawda, że trzeba pisać streszczenie po polski i po angielsku po jednej stronie??

To już pewnie zależy od indywidualnych praktyk na danej uczelni... u mnie tylko tytuł na pierwszej stronie ma być przetłumaczony na angielski i nawet nie muszę pisać żadnego streszczenia

Napisane przez luffka

pamięta mnie tu ktoś jeszcze?????

coś ostatnio czasu mi brak nawet na regularne podczytywanie.... a co dopiero mówić o pisaniu.....

pozdrawiam wszystkie wrócę do Was, obiecuję!
tylko się ogarnąć muszę

Cześć wracaj szybko bo tęsknimy

[Biska]

Napisane przez luffka

pamięta mnie tu ktoś jeszcze?????

coś ostatnio czasu mi brak nawet na regularne podczytywanie.... a co dopiero mówić o pisaniu.....

pozdrawiam wszystkie wrócę do Was, obiecuję!
tylko się ogarnąć muszę

Trzymam za słowo, babciu Luffciu

[luffka]

Napisane przez Antii89

Cześć Jak Cię dawno u nas nie było, opowiadaj co tam u Ciebie? Jak miłość, kwitnie?

Oj, czasu mi brakuje, pracuję dziennie po dwie zmiany- niby placą super, ale padam na twarz... Dziś zastrajkowałam- jadę na juwenalia
Czy miłość kwitnie.... Jego do mnie tak Ale czy moja do niego? Sama nie wiem, jakoś przekonać się nie mogę, czasem wydaje mi się, że ja chyba nie umiem kochać........... Ale spotykamy się, planujemy wakacje... Dam temu szansę Może po prostu potrzebuję czasu

Napisane przez pagka

OO któż to się pojawił? Lufcia!

Biska