Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg ZAPRASZAM!

[Rozzz]

skakanke popieram! to właściwie jedyny sport, który uprawiam podczas odchudzania i działa

[monissskaa]

Napisane przez Rozzz

skakanke popieram! to właściwie jedyny sport, który uprawiam podczas odchudzania i działa

ok, to ja dzis postaram sie w nia zaopatrzyć

[Rozzz]

tylko,zeby nie była za krótka
a jak z Twoją kondycją jest?

[anniaa]

Napisane przez Rozzz

aniaa a ja szczerze powiedziawszy myślałam, że Ty wazysz cos ponad 50, w sumie nie wiem na jakiej podstawie, to pewnie same mieśnie, bo Ty tak cwiczysz zawsze

u mnie waga raczej nie spada przykład schudłam ok 2kg w tym 6,5 cm w talii na wagę w ogóle nie patrzę przy 50 kg - to ja bym znikła

[Rozzz]

Kurka, 2 kg, a ile w talii Bo udzielasz się fitessowo i poza tym wizażanki 'żebrzą' o Twoj brzuch, więc zawsze myślę, że taka osoba waży 50coś Bo takie mam myślenia na innych, na siebie nie, zeby nie bylo

[anniaa]

winyl pisałaś gdzieś swoje wymiary ?

rozz rozumiem ale mi to obojętnie szczerze ile ważę , ważne , że wymiary spadają w dół. bo nikt nie patrzy na nas z wagą w oczach

[winyl]

Haha, akutalnie mam prawie tyle samo w udzie, co w talii :P. Tragedia! 63 talia 61 udo .

Zaraz się zabieram za skakankę . Tylko mi powiedzcie ile czasu dziennie trzeba skakać i kiedy będą jakieś efekty?

Popieram - jeśli ważąc 60kg będę mieć super wymiary, to waga mi nie przeszkadza :P.

[Rozzz]

anniaa dokladnie, czasem niektórzy są zdziwieni ile kto waży... wydaje mi się, że mi też by nie dali tyle ile mam kg, chyba że to łgaże (i tak nie mowie nikomu ile waze - nawet mamie hah)

masz 63 w talii tak mało :O Ja w udzie mam w sumie tyle co Ty, ale z talią to co innego.
winyl no wiesz, ja obecnie skaczę ok 30 min i waga leci tak jak powinna staram się zwiększac, zeby dojsc do 45 min tak jak kiedys jak kondycje sobie wyrobiłam ale tydzien temu to ja po 20 min padałam na pysk i wtedy sie robi przykro, ze ile sie potrafiło,a teraz trzeba to odzyskiwac

[justi699]

hej dziewczynki dawno mnie nie było ale waga u mnie od jakiegoś czasu stoi na 60,8 kg. ostatnio sobie trochę folguję bo czuję @ ale jak minie zabieram się znów ostro za siebie
ostatnio byłam na weselu i ciotka powiedziała mojej mamie że schudłam

[winyl]

Tylko tej talii to teraz nie widać, bo i w brzuchu się roztyłam, więc noszę same luuźne rzeczy. I żadnej spódnicy sobie nie mogę kupić, bo jak już wcisnę na dupsko, to w talii jest o wieele za duża :/ .
To spróbuję od dziś/jutra skakać po 30 min dziennie i zobaczymy . Chociaż ja po 3min skakania wymiękam . A można robić jakieś przerwy czy tak non stop 30min?

[monissskaa]

30min to dużo :/ ja bym chyba nie dala rady, jak narazie to nie mam skakanki bo tak sie zaferowałam ciuchami ze nic na mnie nie wchodzi że o niej zapomnialam :/

ale sądze że trzeba robic przerwy bo można wykitowac :P

[Rozzz]

winyl ja tak samo, pupsko jest najgorsze
jeżeli nie skakalas wcześniej to 30 min Ci się nie uda raaczej Stoopniowo
wiesz, jeżeli nie umiesz 30 min na raz to rzecz jasna rób przerwy, ja robie, ale tylko takie żeby zrobic łyka wody z kilka minut i dalej jazda, ale po prostu czasem juz mam tak dosc
a trzeba to nic nie trzeba, raczej nie wykitujesz

[winyl]

Tzn u mnie tyłek w sumie ok, ale te uda ... grrr...
No to będę jakoś próbować dzielic te 30min ... albo zacznę od 20 czy 15. Zobaczymy ile dam radę :P.

[Cindy90]

skakanka to jest masakra ja doszłam raz do 15 min i to był mega sukces, a przez tydzień zakwasy :P mam masę nauki :/ ale postaram się iść na basen dziś... zobaczymy
śniadanie: nesvita ok 250kcal
2śniadanie: danio 190 kcal
see ya ;*

[anniaa]

winyl dasz radę choć walka z udami jest trudna to później jak są efekty to aż się chce ćwiczyć . ja polecam wszelkie przysiady ,wykroki - na moje uda działa

[Rozzz]

Jeej zakwasy to zło czasem one mobilizują alby się nie opieprzac, poniewaz potem wiadomo, ze po dłużej przerwie przyjdę zakwasy
A ja mam dzis podły nastrój, jestem taka rozleniwiona, poł dnia leże na kanapie,gapie się w tv i w myslach narzekam, ze jestem tak rozleniwiona dzis, ze az mnie mięśnie bolą z zastoju wieczorem musze pocwiczyc porządnie, bo nie da rady inaczej... w sumie lubie takie pogody jak dzisiejsza,ulewa itp, ale to czyni mnie taką znużoną..nawet jesc mi się nie chce

[winyl]

Dzięki za wsparcie i rady .
Właśnie mi się przypomniało (a propos tych przysiadów, wykroków itd.), że na mnie super działało 8min legs, a to tylko 8min dziennie! Więc mam taki plan, że jako rozgrzewkę będę robić 8min legs, a potem skakankę, ile dam radę! Nawet jeśli na początku to będzie 5 min :P. Myślicie, że to dobry plan?

[lady_sparrow]

O, widzę, że to idealny wątek dla mnie!;D

Chciałabym schudnąć tak do lipca ok. 5 kg, od poniedziałku biorę się za to na poważnie, bo w końcu znalazłam motywację (oczywiście ten wątek oraz, wiem że to może trochę egoistyczne, chęć pokazania innym, że stać mnie na to oraz że mogę świetnie wyglądać- szczególnie powinien to zauważyć jeden chłopak...;D).
Mam nadzieję, że mi się uda- bo jak nie teraz to kiedy?;p

Życzę Wam wszystkim dziewczyny wytrwałości-

UDA NAM SIĘ!!! (;

[Cindy90]

witajcie, mi się wcale nie chce NIC! mam taki zje***y humor, że szkoda gadać. Przerasta mnie ta nauka, pogoda, brak motywacji... Mam załamke, gardło mnie boli

[Rozzz]

Lady a podasz wzrost i wagę ?
Cindy mi tak samo :/ nie jesteś sama;/

[olcik_07]

hejoooo

dawno mnie nie było bo juwenalia^^ generalnie przed chwilą wstałam

widzę, ze wątek idzie całą parą świetnie dziewczęta! ja sie nie ważyłam jeszcze, jutro się zważę rano i dam wam znać

ale juwenalia to jest masakra dla metabolizmu, tyle sie działo, ze nie było czasu na jedzenie praktycznie ;/ ja jako typowy żarłok coś tam jeszcze przegryzałam np. w tramwaju, ale niektórzy to nic przez dwa dni ;O koszmar!

a tak btw. jak Wasze juwenalia? ;>

[MadameButterfly6]

Ja dziewczyny w taką pogodę to bym tylko jad la słodycze i spała.... Zreszta wkurza mnie ten akademik. Dzis juz jestem u siebie w domu, to pocwicze dzis i jutro, ale co to da jak od poniedzialku znowu tam wracam....

[Cindy90]

Oj każda z nas ma problem... inaczej nie znalazły byśmy się tu, na tym wątku. Musimy nas sobą panować, pracować innej drogi nie ma. Musimy sobie udowodnić, że potrafimy. To nie tylko chwilowa zmiana, to zmiana która powinna u nas zagościć na zawsze! Inaczej CAŁE ŻYCIE będziemy NA DIECIE... Same wybieramy jak chcemy aby nasze życie wyglądało. Niestety nie możemy być LENIWE i musimy WALCZYĆ!!!
Dziś zjadłam:
nesvita 250, danio 190, 3 kromki pełnoziarnistego 75, 1 mały katrofelek ok 30, mięso z piekarnika 150, sałatka made by me (warzywa, sos na bazie jog nat czosnkowy, jajko) ok 150, pół prince polo 150, 2 kieliszki wina wytrawnego 160= 1155

[lady_sparrow]

Rozzz, no jasne.
Wzrost: 170 cm, waga: 66kg.

Jak ważyłam ok. 56 kg to w sumie czułam się najlepiej- mam bardzo chude kości;p Ale jak na razie wystarczy mi - 5kg oraz trochę wyrzeźbić ciałko do lipca.

[Cindy90]

no ja chcę -7kg

[milusia1991]

hej dziewczynki Dawno mnie nie było a to dlatego ze i Diety nie było jakos nie moglam sie przestawic po tej komunii. Spróbuje od dzis ale wyjezdzam z moim Tż wiec tez moze byc ciezko Za ty6dzien kolejna komunia a potem juz ostro trzeba sie brac bo lipiec coraz to blizej... Dzis na mojej wadze 52,4 kg... mój nowy cel ZOBACZYC 4 Z PRZODU !

[Cindy90]

heh wiem co to znaczy nie móc się przestawić na odchudzanie, ale jak już się przestawisz to zobaczysz jak fajnie jest chudnąć :P

[Rozzz]

Lady to tyle wzrostu ile ja
U mnie w opisie pisze, że do celu 4 kg brakuje, ale tylko do I celu... ogólnie to wychodzi, że chcę schudnąc 11 kg do końca wakacji
ja też często nie umiem się przestawic z niegrzeczeństwa na dobrą drogę..ale dziś musi byc dobrze na 100%, bo jutro się ważę

[Cindy90]

Ja nie narzekam, 3mam się ;-)
Dziś śniadanie, 1,5 kromki z sałatą, szynką, pomidorem, cebulką i musztarda (1 łyżeczka); 2śniadanie koktajl truskawkowy (z prawdziwych truskawek); na obiad pierś z kurczaka bez panierki, ziemniaki, sałata ze śmietaną. Kolacja też jakaś będzie dziś miałam na imprezę i planowałam 2 piwa, ale nie wiem czy to wypali.

[lady_sparrow]

Jedna z moich koleżanek dziś mi powiedziała, że ostatnio jak kupowała spodnie w sklepie musieli jej zamawiać rozmiar mniejsze, bo 'aż tak małych nie mieli'... brr, jak ja nie cierpię ludzi, którzy się tak popisują! (bo ostatnio schudła, na jakiś tabletkach od lekarza);/
[btw, ta "koleżanka" wie, że ja niestety przytyłam i od tego czasu jak jej to powiedziałam to właśnie takie teksty lecą...]

Dobra, nie ma to tamto- przez weekend przygotuje sobie plan diety i ćwiczeń i zaczynam od poniedziałku!

Heh, koleżanki nie raz potrafią zmotywować... ;p