Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

nie wiem jakie są inne sposoby ale od razu mi sie przypomniały bluzki uprane w Holandii w pralce. Miałam 5 bluzek + czerwona i teraz wszystkie mam lekko czerowne na szczęscie kolor zafarbował się równomiernie bez plam wiec moze jak masz cos co farbuje do wrzuc to do pralki i juz

nie bo mi plamy wyjda a ja chce jednolicie....

[india83]

Napisane przez martucha84

hmm fajna ale jakie dodatki.. moim zdaniem jakies delikatne no ale wlasnie chyba albo biel albo roz.. bo z czarnym niebardzo...




sluchajcie znalazlam moja ulubiona torebke taka zwykla materialowa "worek" no ale przez wykazd do egiptu kolor jej wyblakl (jest zolta kiedys kanarkowo dzis beznadziejnie slabo ) no i ma dziwne plamy wiec chcialabym ja zafarbowac...
to zwykly material wiec luz ale powiedzcie mi zeby zafarbowac musze takim starym sposobem kupic farbke i gotowac to w garnku czy cos nowego wynaleziono ??

Mnie sie też kojarzy tylko ten sposób

a jesli chodzi o dadatki to róż na pewno odpada myslałam jeszcze o jakis jasnych szarych, ale nie wiem czy bedzie pasowac

[myszka_maj]

Napisane przez india83

dziewczyny w czerwcu ide na wesele do TZa kuzynki i mam problem z sukienka, ale wygrzebałam cos takiego na all.
O dziwo mi się spodobała, choc nie przepadam za różem. Najbardzien podoba mi sie krój sukienki włąsnie czegos takiego szukam. Co wy na to?
No i w ogole jakie dodatki dobrac zebym nie wyglądała jak różowa landrynka

sukienka fajna ja bym dobrała moze czarne dodatki zeby nie bylo z jasno albo dlatego ze lubie połączenie czarnego z z różem

Napisane przez Scio

Czesc

Ja przed chwilą wstałam i czekam na śniadanko. Mężul smaży naleśniki
Ehh nie ma jak życie w małżeństwie

[baja_86]

India a może srebro, albo właśnie jasne szarości

[india83]

no wiec chyba ja zamowie tylko ciekawe czy w rozmiar trafie

[Corii]

Napisane przez martucha84

no ba
a co do spotkania to jestem zaaaa
to moze jakies Lodyyyy wielkieeee ania cori co wy na to? tyle ze jeszcze nie teraz bede w okolicach czerwca w zabrzu mysle ze jakos na poczatku

Martucha, ja jestem zaaaaaaaaa Tylko nie wiem, gdzie w Zabrzu mają dobre lodziska, bo to w sumie nie mój rewir

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez india83

dziewczyny w czerwcu ide na wesele do TZa kuzynki i mam problem z sukienka, ale wygrzebałam cos takiego na all.
O dziwo mi się spodobała, choc nie przepadam za różem. Najbardzien podoba mi sie krój sukienki włąsnie czegos takiego szukam. Co wy na to?
No i w ogole jakie dodatki dobrac zebym nie wyglądała jak różowa landrynka

India, kiecuszka bomba! Bardzo, bardzo w moim typie, kolorek też, i to na dole też, w ogóle ja sama bym chętnie taką włożyła

[Emilia211]

hej
od wczoraj mieszkamy z teściową ...
tak się potoczyło,że mój ojciec stwierdził,że nie jesteśmy mu potrzebni do sklepu meblowego.
Powiedział to wczoraj rano o 8.00 jak wstaliśmy co rano do sklepu i pojechał sam...
Po godzinie zadzwoniłam czy na pewno nie mamy być w sklepie-on powiedział stanowczo NIE, a ja na to,że jedziemy w takim razie do Bydgoszczy.

Spakowaliśmy się i pojechaliśmy .
Jeszcze została nasza pralka i koła zimowe, a tak wszystko ledwo weszło.

od dłuższego czasu ojciec jest w konflikcie z matką w sytuacji nie do wytrzymania
mieliśmy nie mówić nic jak idzie w sklepie





szukamy pracy Bydgoszczy.


Jak to życie może się odwrócić w ciągu jednej chwili...
Faktem jest,że grosze mieliśmy za siedzenie w sklepie. Na opłaty za abonament nam brakowało i wyliczał na paliwo.




Może tutaj się uda coś znaleźć.
Wczoraj zaniosłam cv do Zary
Może się uda.
Bynajmniej jakieś pieniążki będą, bo tak byśmy nic nie mieli

[baja_86]

Nie mam koncepcji na obiad, co dziś robicie?

Emilia na pewno sie zły los odwróci, ułożycie sobie wszystko od nowa, uda się, zobaczysz

[Madzialenka12344321]

Emilka jejku tak ci współczuje.

Mam nadzieje, że szybko znajdziecie jakąś pracę, byle jaką, aby coś było na poczatek. Dobrze, ze na teściową mogliscie liczyć

Napisane przez baja_86

Nie mam koncepcji na obiad, co dziś robicie?

ja nic nie robię ani dziś (obiad u tesciowej) ani jutro ( imieniny u babci) jesli cos na szybko, to tak jak kiedys polecałam makaron z tunczykiem lub kurak z pesto a jak nie to wejdz na wizaz smaczny, sama z nige czesto korzystam

[Maja102]

Napisane przez zaaaabcia

taka zla kobieta z Ciebie

Nawet nie próbuje udawać, że mam zadatki na dobrą żonę

Ale wypasione auto

Napisane przez kliwia

aania ja narobiłam ?? To Panna Maja ma dziwne wyobrazenie o zyciu z mezczyznami. Jkaby conajmniej byla jakas ksiezniczka na ziarnku gruchu. Bez urazy.

e tam, jest paru takich, których bym z łóżka nie wyrzuciła...
No ale nie po to, żeby od razu w kimę uderzać!

Napisane przez kliwia

Moj maz wczoraj przed trzecia wrocil z piwa ze znajomymi, myslalam ze udusze

Ale mi smaka narobiłaś, az mi się zachciało gdzieś ze znajomymi na piwo skoczyć
Kurczę, koleżanka miała jakiegoś grilla robić, ale nici, bo pogoda do bani A jeden kolega mnie prosił, żebym z gitarą przyszła, bo miał ochotę pośpiewać przy ognichu I lipa

Napisane przez india83

dziewczyny w czerwcu ide na wesele do TZa kuzynki i mam problem z sukienka, ale wygrzebałam cos takiego na all.
O dziwo mi się spodobała, choc nie przepadam za różem. Najbardzien podoba mi sie krój sukienki włąsnie czegos takiego szukam. Co wy na to?
No i w ogole jakie dodatki dobrac zebym nie wyglądała jak różowa landrynka

fajna nawet z tym "ciulem"na dole mi się podoba

Napisane przez baja_86

Nie mam koncepcji na obiad, co dziś robicie?

ulubione spaghetti

[baja_86]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja nic nie robię ani dziś (obiad u tesciowej) ani jutro ( imieniny u babci) jesli cos na szybko, to tak jak kiedys polecałam makaron z tunczykiem lub kurak z pesto a jak nie to wejdz na wizaz smaczny, sama z nige czesto korzystam

szukam od rana, ale nic mi w oko nie wpadło

[india83]

Napisane przez Emilia211

hej
od wczoraj mieszkamy z teściową ...
tak się potoczyło,że mój ojciec stwierdził,że nie jesteśmy mu potrzebni do sklepu meblowego.
Powiedział to wczoraj rano o 8.00 jak wstaliśmy co rano do sklepu i pojechał sam...
Po godzinie zadzwoniłam czy na pewno nie mamy być w sklepie-on powiedział stanowczo NIE, a ja na to,że jedziemy w takim razie do Bydgoszczy.

Spakowaliśmy się i pojechaliśmy .
Jeszcze została nasza pralka i koła zimowe, a tak wszystko ledwo weszło.

od dłuższego czasu ojciec jest w konflikcie z matką w sytuacji nie do wytrzymania
mieliśmy nie mówić nic jak idzie w sklepie





szukamy pracy Bydgoszczy.


Jak to życie może się odwrócić w ciągu jednej chwili...
Faktem jest,że grosze mieliśmy za siedzenie w sklepie. Na opłaty za abonament nam brakowało i wyliczał na paliwo.




Może tutaj się uda coś znaleźć.
Wczoraj zaniosłam cv do Zary
Może się uda.
Bynajmniej jakieś pieniążki będą, bo tak byśmy nic nie mieli

Przykra sytuacja ale glowa do góry, mam nadzieje, ze szybko cos znajdziesz i wszytsko jakos się uloży

[Madzialenka12344321]

Napisane przez baja_86

szukam od rana, ale nic mi w oko nie wpadło

a na coś konkretnego masz ochote (tzn kurak , bez mięsne, zapiekanka itp) czy kompletnie nie wiesz co??

[Emilia211]

Wczoraj to normalnie ręcę mi opadły
Mam już dość tych wiecznych zmian
może kiedyś uda nam się w końcu stanąć na nogi

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Emilia211

Wczoraj to normalnie ręcę mi opadły
Mam już dość tych wiecznych zmian
może kiedyś uda nam się w końcu stanąć na nogi

kochana napewno wam się uda. Zobaczycie, teraz mieszkacie z tesciową, znajdziecie pracę. Za jakis czas pójdziecie na swoje

[Emilia211]

Napisane przez Madzialenka12344321

kochana napewno wam się uda. Zobaczycie, teraz mieszkacie z tesciową, znajdziecie pracę. Za jakis czas pójdziecie na swoje

[martucha84]

Napisane przez india83

Mnie sie też kojarzy tylko ten sposób

mnie tez...
ehss wrzucilam ja do prania zobaczymy jak plamy wkoncu zejda to moze bede moga ja nosic jak nie to farbowanie...

Napisane przez Corii

Martucha, ja jestem zaaaaaaaaa Tylko nie wiem, gdzie w Zabrzu mają dobre lodziska, bo to w sumie nie mój rewir

ja tez nie wiem.. ale moze w jakiejs galerii jest takas cukiernia albo w typowej cukierni.. tu musimy zdac sie na Anie

Napisane przez Emilia211

Może tutaj się uda coś znaleźć.
Wczoraj zaniosłam cv do Zary
Może się uda.
Bynajmniej jakieś pieniążki będą, bo tak byśmy nic nie mieli

glowa do gory.. macie siebie to najwazniejsze.. w Zarze sie uda zobaczysz beda pieniazki tz tez cos znajdxzie i szybko los sie odwroci! trzymam kciuki

Napisane przez Maja102

ulubione spaghetti

nawet mi tak nie mow

[Madzialenka12344321]

Emilko a ty wy razem pracowalismy w tym meblowym tak?? Myslałam, ze tylko a Twój TZ miał inna pracę.
A jak jest z praca w Bydgoszczy? Duzo ogłoszen?

[Maja102]

Napisane przez Emilia211

Wczoraj to normalnie ręcę mi opadły
Mam już dość tych wiecznych zmian
może kiedyś uda nam się w końcu stanąć na nogi

Napisane przez martucha84

nawet mi tak nie mow

[Emilia211]

Napisane przez Madzialenka12344321

Emilko a ty wy razem pracowalismy w tym meblowym tak?? Myslałam, ze tylko a Twój TZ miał inna pracę.
A jak jest z praca w Bydgoszczy? Duzo ogłoszen?

było to tak

od 2005 do 2007 mój tata został zatrudniony w sklepie meblowym- był sprzedawcą
właściciel popadł w długi i tata sobie zarezerwował to miejsce- bo w centrum
ja pracowałam wtedy na czarno:/ aby zarobić na studia u jubilera

odeszłam i pojechaliśmy do pup strać się o dofinansowanie z EFS
Dostaliśmy 13 tys.- sklep był na mnie zapisany.

Przed ślubem zamknęłam działalność i ojciec wziął ten sklep z tego względu,że mimo to był na mnie sklep to i tak on tam rządził.

Szukaliśmy pracy w Bydgoszczy bo wynajęliśmy mieszkanko i jak wcześniej pisałam wróciliśmy do mnie z powrotem bo nie było w Bydzi pracy.

Pomogła nam moja mama - dała kasę na spłatę zadłużenia. Za to miałam siedzieć w sklepie, a TŻ miał szukać pracy.

Przez jakiś czas było dobrze.
Tata choruje to mu pomagaliśmy.
Tż pracował tydzień ale nie dali mu umowy dalej bo bez doświadczenia nie potrzebują ludzi :/
Naprawiał co jakiś czas komputery.
No i z TŻ jeździliśmy razem do sklepu. Miał mnie na 1/4 etatu zatrudnić i nie zatrudnił.

Tylko wczoraj rano jak zawsze wstaliśmy a on mi z tekstem wyjechał,że nie potrzebuje naszej pomocy.


A dzisiaj dzwoni czy mu wypiszę raty...bo on nie umie.Jestem miła bo nasza pralka na sklepie stoi. Jak tylko ją odbierzemy to nie będę odbierac tel od niego.

[martucha84]

moj maz poszedl naprawiac hamulec reczny... wprawdzi mowilam mu ze lepiej na warsztat ale gdzie tam.. facet... a ze musimy zrobic przeglad to stwierdzil ze a co sam go naprawi i pojedzie podbic.. ot zaradny facet...

tyle ze wiecie nie ma go od poltorej godziny (przez okno sobie na niego patrze) no i widze ze jest caly upie rdzielony.. costam porozkrecane...
no i juz sie smieje itd.. ze wyszlo na moje.. gdy nagleeee z auta wychodzi nasz sasiad taki mlody z parteru...
dzwonie do meza i mowie co wdze integracja.. a on do mnie spoko spoko mamy sasiada - mechanika samochodowego

no i sie "zaprzyjaznili" a ze w naszym wieku.. hahahaha no bosko
ciekawe jak to sie skonczy....

[Madzialenka12344321]

Emilko jestem w szoku jak czytam on postepowaniu Twojego ojca. ech....
i jeszcze smiał do Ciebie dzis zadzwonic i prosic o pomoc aż brak słów.

[neska22]

czesc laseczki

[strippi]

Napisane przez india83

to tym bardziej super

dzięki

Napisane przez martucha84

oczywiscie jak znajdziesz chwilke to poprosimy o fotki waszego gniazdka

zrobię, zrobię

[martucha84]

Napisane przez Emilia211

A dzisiaj dzwoni czy mu wypiszę raty...bo on nie umie.Jestem miła bo nasza pralka na sklepie stoi. Jak tylko ją odbierzemy to nie będę odbierac tel od niego.

zabieraj z tamtad pralke i olej go..
z mama utrzymuj kontakty a tata.. niech sie obudzi...

Napisane przez neska22

czesc laseczki

hej

[Corii]

Właśnie skonczyłam robić z mama roladki na obiad teraz sie podsmażają na patelni a potem duszonko w garńcu

[neska22]

Napisane przez Corii

Właśnie skonczyłam robić z mama roladki na obiad teraz sie podsmażają na patelni a potem duszonko w garńcu

mniam

my dzisiaj idziemy na imieniny do tesciowej ;/

[strippi]

Napisane przez Corii

Właśnie skonczyłam robić z mama roladki na obiad teraz sie podsmażają na patelni a potem duszonko w garńcu

mniammm zjadła bym

[Maja102]

Napisane przez Corii

Właśnie skonczyłam robić z mama roladki na obiad teraz sie podsmażają na patelni a potem duszonko w garńcu

a ja robię spaghetti
edit: taz. zaraz zrobię, bo póki co podziwiam jak niektóre ciacha się bosko drą (przez 10 sekund) na scenie

[kliwia]

zjadlabym pulpetow w sosie koperkowym mamusinych mniaaaam z pureez iamnieczkowym mniam
albo potrawki z kurczaka w bialym sosie z marchewka
Chyba zrobie jakis sos na poniedzialek
Albo spagetti

Lasencje tadam, wybralismy kafle. Kosztuja 100zł za metr, ale pracuje w tym sklepie Tz znajomy, i bedziemy je miec z 20% upustem
o takie:
http://www.paradyz.com.pl/Collection/living-room/affron
bedziemy miec w przedpokoju i kuchni na podlodze