ZAZDROŚNICE VIII - majowy sabat Zazdrośnic!

[magda1706]

pijemy mala
a co sie stalo

[Honey_Girl]

Wyżal się tutaj

[MadameButterfly6]

Hej Ja wrocilam z zakupów. Powiem Wam, że udały się

TŻ do mnie dzwonił. Pytał się czy może iść z kumplem na Noc Muzeów, bo do niego dzwonił. Puściłam go Dzwoniłam do niego niedawno, są we dwóch i stoją w ogromnej kolejce do muzeum sztuki.
Mam nadzieję, że jakoś przetrwam ten wieczór, w sumie to już niedużo go zostało

Zaraz Was nadrobię

[PurBlanka]

Napisane przez m a d e i r a

To ja mam Crunchipsy
A Pur gdzie? Wczoraj sie wyszalała to dziś kaca pewnie leczy

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------


jasne!

Jestem jestem..nikt mnie nie pożarł..
Idę do klubu Wam posmęcić, mogę ?
Smutno mi..

[MadameButterfly6]

Napisane przez evelineau

ja ze swoim widywalam sie raz na tydzien czasem raz na dwa teraz mam to wynagrodzone gwiazda szkoda, ze przez takie cos sie nie spotkacie, E.J czemu nie chcesz sie dopytac? no to honey i madame szykujemy impreze a reszta szykowac prezenty

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------


o to napewno bedzie milo

No właha, prezenty kupować!
Ja chcę nowy depilator

Napisane przez Honey_Girl

A pierwsze dni pewnie nie były za fajne prawda ?
Ja mam nadzieję, że kłótni nie będzie .. oj ja tak samo potrzebuję kontaktu a wiadomo może być różnie, chociaż mówił, że skype i te inne będą napewno. Listy Mój raczej nie napisze..

A mama nie powinna czytać !

O przypomniałam sobie, że ja też mam gdzieś list od TZta! Sprzed 5 lat... Kurczę odgrzebałabym go, ale boję się, że jeszcze sie poryczę

Napisane przez Cocaine essence

U mnie się zwaliło.
To polejcie i mi.
Byle dużo.

Opowiadaj co sie kochana stało

Napisane przez PurBlanka

Jestem jestem..nikt mnie nie pożarł..
Idę do klubu Wam posmęcić, mogę ?
Smutno mi..

Chętnie bym Cię wysłuchała, ale niestety nie mam juz dostępu do klubu...

[oh Mandy]

Madame cieszę się, że jesteś

[Cocaine essence]

Eh, sama nie wiem szczerze mówiąc.
Rozstaliśmy się.


Przyszedł do mnie , byliśmy umówieni z moim ex i innymi, że jedziemy do nich, do sąsiedniego miasta na imprezę i tam nocujemy.
Ja niezbyt chciałam jechać, w końcu okazało się, że nie mielibyśmy gdzie spać, no i nie pojechaliśmy.
Mieliśmy jeszcze inną propozycję u brata ciotecznego TŻta, ale ja nie chciałam się ruszać, wyszło, ze chyba zostajemy.

Atmosfera ciągle była napięta jakaś, wczoraj Wam pisałam o tym, że mnie okłamał, ale nie było to jakieś ekstra poważne więc dziś podeszłam do niego bez jakiegoś dystansu czy coś.
Z rozmowy wywiązało się , że gadał z moim ex o mnie coś tam
Potem , po tym jak obiecałam ,że nic nie powiem tamtemu, że on mu powiedział o tym co mu mówiłam po tym jak strasznie się pokłóciłam z TŻtem. Dobrze, że powiedziałam tyle, że nie wiem czy się pogodzimy.

Bardzo sie wkurzyłam.
Rozumiem , lubią się, kolegują -OK
Ale po co rozmawiać na mój temat?
Pokłóciliśmy się trochę o to.
Ja wstawałam , on mnie szarpnął.
Powiedziałam, że nie będę za pare lat ofiarą przemocy domowej.
Rozstaliśmy się.
Do mnie przyszli znajomi rodziców, pewnie gdyby nie przyszli byśmy pogadali , a tak on wyszedł.

Po 21 napisał mi esa, że mnie kocha i takie tam i ,że jedzie na melanż do mojego ex
Przelało się, poczułam się zdradzona- kłócimy się przez niego a ten jedzie.
Wyszłam z domu.
Padł mi telefon godzinę temu i nie włączyłam go do tej pory, chyba wcale nie włącze.

[paprif]

Ja od jutra do piątku będę miała ograniczony dostęp na wizaż z racji, że będę z tż
Mandy co tam ?
Koka przykro mi , myślę, że jednak jak emocje opadną to się spotkacie i porozmawiacie. Z twoich postów wnioskowałam, że jesteście szczęśliwą parą.

[Cocaine essence]

On mi napisał jeszcze nim padł mi telefon , że chce się jutro spotkać , pogadać.
To ja teraz mam jakąś blokadę.
Nie wiem sama, nie ułożyłam sobie tego jeszcze w głowie.

Napisałam mu wtedy, ze mój ex się nim zajmie, w końcu on wie jak to jest, może mu nawet jakąś podrzuci z tej przyjaźni.

[PurBlanka]

napisałam

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

On mi napisał jeszcze nim padł mi telefon , że chce się jutro spotkać , pogadać.
To ja teraz mam jakąś blokadę.
Nie wiem sama, nie ułożyłam sobie tego jeszcze w głowie.

Napisałam mu wtedy, ze mój ex się nim zajmie, w końcu on wie jak to jest, może mu nawet jakąś podrzuci z tej przyjaźni.

Koka nie obraź się, ale ja chyba nie chciałabym żeby mój tż kolegował, a nawet przyjaźnił się z ex... nie, nie nie. Przeszłość zostawiam za sobą, było minęło. No ale nic nie zrobisz, oni się lubią.
Prześpisz się z tym, poukładasz w głowie, będzie dobrze.

[Cocaine essence]

Napisane przez paprif

Koka nie obraź się, ale ja chyba nie chciałabym żeby mój tż kolegował, a nawet przyjaźnił się z ex... nie, nie nie. Przeszłość zostawiam za sobą, było minęło. No ale nic nie zrobisz, oni się lubią.
Prześpisz się z tym, poukładasz w głowie, będzie dobrze.

Najlepsze jest to , że oni chcieli kiedyś się bić , bo ex chciał do mnie wrócić.
Od kiedy się znają zachowuje się co prawda wzorowo, traktuje mnie jak siostrę, ale zobaczymy co będzie jutro.
Nie przeżywam jakoś bardzo , jestem chyba bardziej zła niż smutna.
Jak myślicie kiedy powinnam włączyć telefon?

[PurBlanka]

Przepraszam, że nie czytam i nie odpowiadam, nie mam dziś do tego głowy.
Dziękuje że jesteście
Do jutra

[oh Mandy]

Napisane przez paprif

Ja od jutra do piątku będę miała ograniczony dostęp na wizaż z racji, że będę z tż
Mandy co tam ?
Koka przykro mi , myślę, że jednak jak emocje opadną to się spotkacie i porozmawiacie. Z twoich postów wnioskowałam, że jesteście szczęśliwą parą.

Dzięki że pytasz Papryczko
U mnie bez zmian, TŻ ma gorszy dzień, co jest rownoznaczne z tym, że mnie olewał, nie odpowiadał na moje pytania itd.
Ja sobie dziś poćwiczyłam na steperze, poczytałam lekture i poszukałam inspiracji ciuszkowej Idę z koleżanką na shopping we wtorek

Mam propozycję, żeby jechać z rodzicami jutro do kuzynki. Ale jestem umówiona z TŻtem. Jechać, wystawić go? Czy zostać, zamówić pizzę i rozkoszować się wolną chatą?

Koka, włącz telefon i się pogódźcie, okej? Nie odpie...ajcie chociaż Wy

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

Najlepsze jest to , że oni chcieli kiedyś się bić , bo ex chciał do mnie wrócić.
Od kiedy się znają zachowuje się co prawda wzorowo, traktuje mnie jak siostrę, ale zobaczymy co będzie jutro.
Nie przeżywam jakoś bardzo , jestem chyba bardziej zła niż smutna.
Jak myślicie kiedy powinnam włączyć telefon?

Ja myślę, że powinnaś włączyć ten telefon- bo co to zmieniło, że go wyłączyłaś ? Jeśli on chciał się z Tobą skontaktować to nie musiałaś odbierać. Dla mnie wyłączanie telefonu to dziecinada.
Masz ochotę odbierasz telefon, nie- nie odbierasz.
Na smsy odpisywać nie musisz skoro nie masz ochoty.
Ja nie odezwałabym się do niego dzisiaj. Jeśli jutro chce się spotkać to mogłabym go wysłuchać.

Mandy ja po sklepach chodzić nie będę, ale pozamawiam sobie kilka ciuszków z allegro bo się napaliłam.
Pisałam chyba, że byłam u fryzjera nie ? Opitolił mnie... naoglądałam się dzisiaj jak to się przyczepia włosy na clip on i też chcę Chcę mieć długie kręcone włosy, a teraz mam tylko do ramion buuuuuuu. Wiem, że dla niektórych te clipsy to obciach i tandeta ale ja chcę spróbować Muszę tylko się zastanowić które wziąć itp. Tż jest w szoku Hahaha... to tyle z nowości u mnie, aaaa no i oczywiście się uczę, ale to nie nowina, nie ?
Dzisiaj na rowerku- 8km Fajnie jest.

[Cocaine essence]

On na pewno pisał.
Jak włącze to dostanie raport doręczenia.
Dlatego nie chce włączać, nie chce żeby wiedział co ze mną, że już wróciłam itd skoro zamiast tu być pojechał.
Chciałam się pogodzić , serio.
Chciałam mu napisać żeby przyszedł do parku.
Wyszlam z domu i dostałam esa , że jedzie tam.
Nie mógł wiedzieć, wiem, ale to już jego strata..

Durne to wszystko

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

On na pewno pisał.
Jak włącze to dostanie raport doręczenia.
Dlatego nie chce włączać, nie chce żeby wiedział co ze mną, że już wróciłam itd skoro zamiast tu być pojechał.
Chciałam się pogodzić , serio.
Chciałam mu napisać żeby przyszedł do parku.
Wyszlam z domu i dostałam esa , że jedzie tam.
Nie mógł wiedzieć, wiem, ale to już jego strata..

Durne to wszystko

Chłopak się może martwić... nie powinnaś tak robić. Ja na pewno na jego miejscu bym się martwiła.

[oh Mandy]

Papryczko a co sobie kupujesz? Bo ja w sumie chcę iść na zakupy, ale nie wiem, co chcę kupić

[paprif]

Napisane przez oh Mandy

Papryczko a co sobie kupujesz? Bo ja w sumie chcę iść na zakupy, ale nie wiem, co chcę kupić

Ogólnie to chcę kupić ciuchy z h&m spódniczkę, sukienkę i bluzkę.
Najlepsze, że moja mama będzie miała tą samą spódniczkę i bluzkę(bo też jej zamówię, no w prawdzie nie ja tylko tżcik)

[Cocaine essence]

Ja kupiłam sobie ostatnio fajny sweterek, spodnie i bluzę.
Pieniądze w ogóle się mnie nie trzymają.

[oh Mandy]

Napisane przez paprif

Ogólnie to chcę kupić ciuchy z h&m spódniczkę, sukienkę i bluzkę.
Najlepsze, że moja mama będzie miała tą samą spódniczkę i bluzkę(bo też jej zamówię, no w prawdzie nie ja tylko tżcik)

Pokaż sukienkę

[paprif]

Napisane przez oh Mandy

Pokaż sukienkę

Pewnie myślisz, że to jakaś bombowa kreacja ma być
Na szybko http://www.allegro.pl/item1035139629...rs_h_m_34.html
Coś takiego mi się podoba

[Cocaine essence]

Czytam sobie wp a tam ,,Muminki napisała lesbijka"
Już wiem czemu muminek nie hajtnął się z Panną Migotką tylko wolał do lasu z włóczykijem chodzić

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

Czytam sobie wp a tam ,,Muminki napisała lesbijka"
Już wiem czemu muminek nie hajtnął się z Panną Migotką tylko wolał do lasu z włóczykijem chodzić

Dobre
Ja już lecę spać... dobranoc

[jagaaaaa]

Napisane przez paprif

Pewnie myślisz, że to jakaś bombowa kreacja ma być
Na szybko http://www.allegro.pl/item1035139629...rs_h_m_34.html
Coś takiego mi się podoba

ja uwielbiam paski podoba mi sie


Coca - pogodzicie sie ale trochę dziwna sytuacja.. ta ich znajomość. no nic nie zrobisz.

[Cocaine essence]

Grzecznie włączyłam telefon.
On pisze , ja nie odpisuje.
Idę spać, dobranoc Złotka

[oh Mandy]

Napisane przez paprif

Pewnie myślisz, że to jakaś bombowa kreacja ma być
Na szybko http://www.allegro.pl/item1035139629...rs_h_m_34.html
Coś takiego mi się podoba

oooo super w sam raz do szkoły i na miasto

[sweetish]

Coca
nie wiem dokladnie o co poszlo... przeczytalam tylko kilka postów ale nie rob scen. pogodzcie sie.albo przynajmniej pogadajcie

[Rebelious]

Coca, będę ostra i bezwzględna!
Oboje zachowaliście się nie fair, jakby robiąc sobie na złość. Nie powinnaś się aż tak wkurzać o to, że rozmawiali na twój temat. On nie powinien jechać na ten cały melanż. Odpisz skoro coś napisał. Pogódźcie się, bo tak naprawdę nie ma o co się kłócić.

My z TŻtem wróciliśmy z Juwenaliów. Spotkaliśmy jego koleżankę, była tak pijana, że prawie mu się do policzka przyklejała jak rozmawiali, ale nie denerwowałam się.

[wilczyca]

Coca

nie bardzo rozumiem o co tak naprawdę się kłóciliście...nie wydaje mi się to powodem rozstania, ale może jakiś alkohol zintensyfikował napięcie...
ale jeśli Ty go rzuciłaś to nic dziwnego,że pojechał pić, faceci tak mają
ostatnio spotkaliśmy kumpla tż, wyszedł z knajpy, mówi że idzie pić dalej tylko kupi fajki i właśnie rozstał się z dziewczyną...
a my płaczemy w domu...

mam nadzieję, że się pogodzicie...
no, chyba że już nie chcesz?