Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[grupies]

Napisane przez Mo_Nika

Lepsze jest "do you feel me? do you want me?... oops"

[*Insane]

Napisane przez Dzi25

Gratuluję samozaparcia

Napisane przez marcheew

Insane chciała bym mieć takie samozaparcie jak Ty, ja bym pewnie cały tort wtrąboliła

Dziękuję

Nie było wcale tak trudno
TŻ tylko utrudniał, bo zamiast zjeść szybko i mnie nie denerwować, to po piętnaście razy pytał, czy aby na pewno nie chcę, machając mi widelcem przed nosem
Echh, faceci i ich pomoc/zrozumienie....

[1986rybka]

2 dni człowieka nie ma, a tu już kolejny wątek - i ile stron dzięwczęta - szalejecie!

ja dzisiaj po urodzinach siostrzeńca - przed wszelkimi ciastami się ustrzegłam, ale przed kawałkiem tortu domowej roboty i lodami nie dałam rady kurczę - żałować nie będę - bo był pyszny
a jutro będzie P

Ps. a dzisiaj rano na wadze, zobaczyłam -0,5kg - pewnie jutro znowu mi tyle przybędzie ale co tam

[Korlat]

Napisane przez *Insane

No to ja się melduję po chrzcinach

Nie nagrzeszyłam, no prawie.
Zjadłam rosołek, bez makaronu oczywiście.
Później zestaw surówek (dobrze, że były takie zwykłe, bez majonezu ani niczego) i... kuraka faszerowanego pieczarkami i kapustą, ale niestety w panierce. Nie za bardzo panierka chciała odchodzić, no więc zjadłam
Ale to jedyny grzech.
Oparłam się ciastom, lodom, winku i w ogóle.....
Echh.

Gratuluje Mnie by chyba bylo najciezej oprzec sie winku Zwlaszcza jakby bylo jakies dobre
Wlasnie zjadlam sobie moj niedzielny deserek (homo+slodzik+kakao+otreb y) i czuje sie dosmaczona

[Achika]

ja po wczorajszym alkoholizowaniu sie nie przytylam ani grama cale szczecie! az balam sie stanac na wage > a powiem warto bylo , podjadlam sobie piersiaczkow z grilla i pomidorkow :P rewelacja

alkohol: wodka plus cola light

Wiem zgrzeszylam ale trudno >

dzisiaj byl moj ostatni dzien warzywek
o to moj jadlospis:P
Sniadanko: omlecik z 2 bialek jednego zoltka z twarogiem na slodko--> slodizk plus aromat pomaranczowy---> pycha!
II sniadanie: ptasianka ---> kolejna pycha!
Obiad: piers z kurczaka z mizeria
przed kolacja: bulka otrebowa z wedlina pomidorem i korniszonem
Kolacja: kawalek piersi z kurczaka

Dawno tyle nie zjadlam...az mnie sumienie gryzie ...w dodatku tyle slodkiego jeszcze

Dziewczyny ze Szczecina po wakacjach tez sie zapisuje na aerobik...teraz nie mam czasu bo mam praktyki a pozniej jade do pracy nad morze

[Mo_Nika]

Napisane przez marcheew

dzieki Mrówa Boszzzzz jaki on boski zakochałam się

Następna...
Za duża konkurencja się robi...

[*Insane]

Napisane przez Korlat

Gratuluje Mnie by chyba bylo najciezej oprzec sie winku Zwlaszcza jakby bylo jakies dobre
Wlasnie zjadlam sobie moj niedzielny deserek (homo+slodzik+kakao+otreb y) i czuje sie dosmaczona

Ja sobie przed wyjściem zjadłam homo + aromat + słodzik + kakao
Ale czy pomogło... No nie wiem, tym bardziej, że ja jestem słodko-lubna. A ten tort tak pięknie wyglądał i lody... No, ale starałam się nie patrzeć
Poza tym wiem, że jakbym spróbowała choćby kawałek, to później zjadłabym już wszystko. Nie mogę sobie popuścić

(na chwile kryzysu miałam w torebce schowane rozpustne kanapki )

[marcheew]

Napisane przez Achika

Dziewczyny ze Szczecina po wakacjach tez sie zapisuje na aerobik...teraz nie mam czasu bo mam praktyki a pozniej jade do pracy nad morze

moze spykniemy sie i razem będziemy chodzić, grupowo dukanowo :P

Napisane przez Mo_Nika

Następna...
Za duża konkurencja się robi...

A co Dla takie faceta wszystko, oddam wszystko

[czarownica3006]

OŁ MAJ GAD.... ZOBACZYŁAM SHAUNA....
hmmm.... generalnie powiem tak: dajcie sobie laseczki spokój z MOIM SHAUNEM! On jest MOJ MOJ I TYLKO MÓJ! JEstem najwyższa co oznacza NAJWIĘKSZA i chyba nie chcecie ze mna stawac w szranki no, to mysle, ze doszlysmy do porozumienia

[moose1979]

Dziś do ABS na brzuszek dorzucam aerodynamiczną 6 weidera. Jestem ciekaw efektu i czy dam radę pociągnąć cały 40-sto dniowy program do końca...

[Korlat]

Napisane przez *Insane

Ja sobie przed wyjściem zjadłam homo + aromat + słodzik + kakao
Ale czy pomogło... No nie wiem, tym bardziej, że ja jestem słodko-lubna. A ten tort tak pięknie wyglądał i lody... No, ale starałam się nie patrzeć
Poza tym wiem, że jakbym spróbowała choćby kawałek, to później zjadłabym już wszystko. Nie mogę sobie popuścić

Ja tez jestem strasznie slodko-lubna I to mnie bardzo gubi. No i makarony ktore zazwyczaj jadlam po pracy (bo najszybciej ) I tez nie potrafie zjesc odrobine albo tylko sprobowac Od razu jade po calosci

Wczoraj jak bylam w kinie to ktos za mna jadl chipsy ketchupowe Czulam je caly seans

[*Insane]

ech, ja się wypisuje z klubu miłośniczek Shauna

Tzn. koleś jest spoko i zamierzam z nim kiedyś poćwiczyć - ale jako facet mi się nie podoba

[marcheew]

Napisane przez *Insane

Ja sobie przed wyjściem zjadłam homo + aromat + słodzik + kakao
Ale czy pomogło... No nie wiem, tym bardziej, że ja jestem słodko-lubna. A ten tort tak pięknie wyglądał i lody... No, ale starałam się nie patrzeć
Poza tym wiem, że jakbym spróbowała choćby kawałek, to później zjadłabym już wszystko. Nie mogę sobie popuścić

(na chwile kryzysu miałam w torebce schowane rozpustne kanapki )

ja w zeszłe wakacje podjęłam probe odchudzania, szło mi calkiem nieźle ale załapałam się do pracy jako kelnerka na weselach. To był gwóźdź do trumny, chyba z 5 kg przytyłam w tym czasie Saaaaaaaame dobre rzeczy były, takie które się je raz na jakiś czas to u mnie co weekend

[*Insane]

Napisane przez Korlat

Ja tez jestem strasznie slodko-lubna I to mnie bardzo gubi. No i makarony ktore zazwyczaj jadlam po pracy (bo najszybciej ) I tez nie potrafie zjesc odrobine albo tylko sprobowac Od razu jade po calosci

Wczoraj jak bylam w kinie to ktos za mna jadl chipsy ketchupowe Czulam je caly seans

Ja się w ogóle teraz strasznie wrażliwa na zapachy zrobiłam, wszystko wyczuję
No, ale na razie obyło się bez większych grzechów.... Poza dzisiejszą panierką

Mi brakuje szybkich przekąsek. Jak byłam głodna, a nie miałam czasu, byłam zalatana, no to jakiś Snickers albo inne cudo zawsze szło w ruch hehh.

[adia82]

Napisane przez moose1979

Dziś do ABS na brzuszek dorzucam aerodynamiczną 6 weidera. Jestem ciekaw efektu i czy dam radę pociągnąć cały 40-sto dniowy program do końca...

Jak dasz rade, to oficjalnie oswiadczam,ze za 40 dni przesle Tobie pocztexem jeden calodzienny posilek wedle zyczenia, ktory to wykonam sama

[*Insane]

Napisane przez marcheew

ja w zeszłe wakacje podjęłam probe odchudzania, szło mi calkiem nieźle ale załapałam się do pracy jako kelnerka na weselach. To był gwóźdź do trumny, chyba z 5 kg przytyłam w tym czasie Saaaaaaaame dobre rzeczy były, takie które się je raz na jakiś czas to u mnie co weekend

No, ja pracuję wprawdzie jako barmanka, ale mamy lokal łączony, czyli bar + restauracja
I niestety, ale na co dzień też znoszę różne pyszności...

Ale ostatnio na moją prośbę chłopaki ugotowali mi po prostu kuraka, to zjadłam z musztardą. Czasem wyprosiłam dorsza duszonego w ziołach - takiego z folii z piekarnika
Jakoś muszę dać rade... No przeciez pracy specjalnie nie zmienie

[(:tysia:)]

Napisane przez Korlat

Ja tez jestem strasznie slodko-lubna I to mnie bardzo gubi. No i makarony ktore zazwyczaj jadlam po pracy (bo najszybciej ) I tez nie potrafie zjesc odrobine albo tylko sprobowac Od razu jade po calosci

to i mój problem niestety...
Ayu! Dziekuję Ci za wskazówke, żeby Colon C dodawać do placuszków i omleta, nie dość że wchodzi ładnie, to jeszcze dobrze smakuje i fajnie zagęszcza ciasto

[marcheew]

Napisane przez czarownica3006

OŁ MAJ GAD.... ZOBACZYŁAM SHAUNA....
hmmm.... generalnie powiem tak: dajcie sobie laseczki spokój z MOIM SHAUNEM! On jest MOJ MOJ I TYLKO MÓJ! JEstem najwyższa co oznacza NAJWIĘKSZA i chyba nie chcecie ze mna stawac w szranki no, to mysle, ze doszlysmy do porozumienia

tu sobie tak proszę nie przywłaszczać! bo się pogniewamy

[Ayu]

Napisane przez czarownica3006

OŁ MAJ GAD.... ZOBACZYŁAM SHAUNA....
hmmm.... generalnie powiem tak: dajcie sobie laseczki spokój z MOIM SHAUNEM! On jest MOJ MOJ I TYLKO MÓJ! JEstem najwyższa co oznacza NAJWIĘKSZA i chyba nie chcecie ze mna stawac w szranki no, to mysle, ze doszlysmy do porozumienia

Powiem Ci jedno:

CHCIAŁABYŚ

Spadam już, branoc wszystkim

[moose1979]

Napisane przez adia82

Jak dasz rade, to oficjalnie oswiadczam,ze za 40 dni przesle Tobie pocztexem jeden calodzienny posilek wedle zyczenia, ktory to wykonam sama

Trzymam za słowo

[Ayu]

Napisane przez (:tysia:)

to i mój problem niestety...
Ayu! Dziekuję Ci za wskazówke, żeby Colon C dodawać do placuszków i omleta, nie dość że wchodzi ładnie, to jeszcze dobrze smakuje i fajnie zagęszcza ciasto

Nie ma sprawy Ja teraz używam według wskazówek z opakowania, bo w formie plackowej na mnie nie działa już, a szkoda.

[marcheew]

Ins to jest właśnie najgorsze jak w pracy non stop masz wokół siebie dobre jedzonko. Co innego gdzieś w zakładzie, 15 min przerwy na 8 godzin i musisz w tym czasie zjeść bo po 15tu minutach znów deski lecą i trzeba biec je sortować :P a tak to Cie tu kuszą zapaszki i te inne

[(:tysia:)]

Napisane przez Ayu

Nie ma sprawy Ja teraz używam według wskazówek z opakowania, bo w formie plackowej na mnie nie działa już, a szkoda.

no to mnie zasmuciłaś..

Żegnam się z Wami, bo muszę wyłączyć komputer, jutro kolokwium, we wtorek egzamin a ja siędzę i odświeżam wizaz...

[mrofka]

A ja powiem tak.. Shaun jest nasz! Zapewne kilkaset tysięcy lasek na całym świecie do niego wzdycha

A on jest sam xD

[Korlat]

Napisane przez *Insane

No, ja pracuję wprawdzie jako barmanka, ale mamy lokal łączony, czyli bar + restauracja
I niestety, ale na co dzień też znoszę różne pyszności...

Ale ostatnio na moją prośbę chłopaki ugotowali mi po prostu kuraka, to zjadłam z musztardą. Czasem wyprosiłam dorsza duszonego w ziołach - takiego z folii z piekarnika
Jakoś muszę dać rade... No przeciez pracy specjalnie nie zmienie

No ja tez mam ten problem... Zwlaszcza, ze zawsze cos z kuchni podbieralam nie mowiac juz o tym jakie obiadki mi pyszne robili... Ale to byla wlasnie moja zguba Teraz nauczylam kuchnie gotowac bez tluszczu i jest ok Zawsze jakas jajecznice mi zrobia albo kurczaka czy innego lososia i jest ok I nawet niezle im wychodzi
Mnie jest strasznie ciezko w pracy jak musze probowac drinkow, od razu zaczynam lapac smaki...

Ale mi zrobilas smaka na snicersa...

Co za pogoda (u mnie leje)... Nie wiem jak ja dojde jutro na uczelnie

[k_basia]

Witam wszystkie Dukanki -wreszcie udało mi się zmobilizować i po przeczytaniu książki zaczęłam.
Wystartowałam z wagi 77kg -4 maja, ale muszę się przyznać , że wcześniej przez około 6 tygodni pilnowałm się i zrzuciłam 4 kg. Jednak za wagę "startową" przyjęłam ta z 04 maja. W I fazie zrzuciłam 3 kg, rozpoczęłam fazę naprzemienną 5/5. Dzisiaj po 12 dniach ważę 72.9kg - czy to normalne? Chciałabym dojęść do 59kg i przejść do fazy III. Zrobiłam test na francuskiej stronie - wyszło mi , że na początku września powinnam osiągnąć wymarzoną wagę i przejść do fazy III, której obawiam się nieco. Może jakieś dobre rady?

[marcheew]

Napisane przez k_basia

Witam wszystkie Dukanki -wreszcie udało mi się zmobilizować i po przeczytaniu książki zaczęłam.
Wystartowałam z wagi 77kg -4 maja, ale muszę się przyznać , że wcześniej przez około 6 tygodni pilnowałm się i zrzuciłam 4 kg. Jednak za wagę "startową" przyjęłam ta z 04 maja. W I fazie zrzuciłam 3 kg, rozpoczęłam fazę naprzemienną 5/5. Dzisiaj po 12 dniach ważę 72.9kg - czy to normalne? Chciałabym dojęść do 59kg i przejść do fazy III. Zrobiłam test na francuskiej stronie - wyszło mi , że na początku września powinnam osiągnąć wymarzoną wagę i przejść do fazy III, której obawiam się nieco. Może jakieś dobre rady?

dobra rada to:

trzymaj sie nas a nie zginiesz


i myślę że wszystko jest ok dużo straciłaś przez ten czas też tak chcę jeśli przeczytałaś książkę i szłaś zgodnie z planem to powinno być gut.

[*Insane]

oj tak, aromaty kuchenne to nic w porównaniu z pokusami za barem....

Ja zawsze robię sobie jedzenie do pracy, więc w przypływie głodu po prostu coś tam zjem, to i mniej mnie kusi z kuchni. Ale napiłby się człowiek czasem dobrego drinka

[k_basia]

Dzięki, póki co czuję się mocno zmobilizowana!

[Mo_Nika]

Napisane przez (:tysia:)

jutro kolokwium, we wtorek egzamin a ja siędzę i odświeżam wizaz...

Skąd ja to znam
Dobranoc