Powiekszenie piersi cz.6

[arahja7]

Dziewczyny, co powiecie o tym, macie z nimi jakieś doświadczenia? plastyczna-chirurgia.pl mi bardzo podobają się redukcje piersi, ślicznie prezentują się na zdjęciach, ale szukam sprawdzonych opinii na temat doktora zainteresował mnie ze względu na przelicznik cenowy a że mieszkam w miare blisko granicy bardzo by mi on odpowiadał

[aga3331]

Witaj ja rozmawiałam z dziewczynami co robily u niego piersi i sa zadowolone.Ja osobiscie nic nie mam do Plastyków z Czech i uwazam ze sa dobrymi specjalistami ale nie wszyscy tak jak i w Polsce.Idz na forum Beauty tam jest kilka tematów o nim i dziewdzyny ci powiedza.Pozdrawiam

[arahja7]

ago, o które forum Ci chodzi? znalazłam kilka o nazwie beauty ale trochę na nich pusto...

[aga3331]

juz ci pisze
http://www.beautywpolsce.com/forum/v...hp?f=13&t=8167
tu masz o Polaku i znajdziesz jeszcze duzo

[magera]

Witajcie kochane

Napisane przez macerata

hej, Magera
3 tygodnie to taki idealny czas, żeby dojść do siebie tak na bank
więc bardzo dobrze kombinujesz,
ale co ja Ci będę mówić,
widać, że jesteś dość doinformowana w temacie

Maceratka kochana..
hihi... troszkę poczytałam zanim przyszedł czas i na mnie..

Napisane przez lusia87

magera 3 tygodnie to naprawde dużo na odpoczynek
do lusterka czesto nie chodze czekam bo w jednej piersi juz mi mięsień odpuscil a w drugiej jest wciaz napiety wiec niezbyt ladnie to wyglada;P
a jak dla mnie sa duże;P choć siostra się pyta czy nie lepiej było większe;P
ale ja myślę, że te będą akurat;P
co do gojenia po cięciu pachowym też słyszałam, że troche więcej czasu to zajmuje, niestety

Hej Lusia kochana
I jak się miewasz kilka dni PO??
Jak cycuchy i Twoje samopoczucie??

Napisane przez gigo2002

witajcie Kochane,bede krotka, nie mam za bardzo sily klikac. Dzis wyszlam ze szpitala. Na oko rozmiar trafiony w 10! eleganckie c. c nie d! Dr Skwiercz w klinice uchodzi za artystke(wszyscy ja tam chwala i podziwiaja), mam nadzieje ze w moim przypadku nie dojdzie do zadnych komplikacji. Dr skwiercz robi najpiekniejsze piersi, ale jej metoda jest najbardzej bolesna ze wszystkich. Swiadomosc nie noszenia na starosc stanika na tyle mnie pociesza, ze mam nadzieje ze jakos zniose ten bol. Bol duzy, jakby slon siedzial mi na piersiach. No ale minie....

magero, mialam w szpitalu przemyslenia co do Twojego wyboru tak malego implantu. Jesli masz sobie powiekszyc biust o jedna miske, to raczej sobie podaruj. bol jest tak duzy ze sie nie oplaca az tak cierpec. Ja mam wkladke 485ml anatomiczna i osiagne c . no chyba ze wybierzesz metode pod 1 miesien, bo pod dwa miesnie boli nardzzo. Moze tak pisze bo jestem teraz w kryzysie, jak minie kilka dni pewnie bede w lepszm nastroju... Caluje, zagladne tu moze jutro, ale na razie to jestem do niczego...

Witaj Gigo
Jak się czujesz?? Juz lepiej??
Przeszedł słoń już czy nadal siedzi na klacie??
Dziękuję Ci bardzo, że myślałaś o moich mikruskach Implant 485, to spora wkladka...
Gratuluje kochana i trzymam kciuki za usmiech ulgi na twarzy
Ściskam mocno

Nie chcę na razie myśleć o tym i się stresować. Pierwszy szał minął i ochłonęłam nieco
Poza tym mam dwa orzechy do zgryzienia, bo u mnie nic łatwo nie przychodzi, więc zdecydowanie głowę mam zajętą zupełnie czymś innym...
Zaglądam do Was pomimo to...

Buziaczki dla wszystkich tymczasem
Pozdrawiam mocno

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Hej Agunia
Jak Twoje samopoczucie?? Qurka nie widziałam Twoich fotek, bo jakoś ostatnio rzadko zaglądam, a wykasowałaś je, więc nie wiem o jaki uskok chodzi..
Pozdrawiam mocno

[truskawkova]

Cześć dziewczynki wizaż czytam od dawna, ale konto założyłam dopiero teraz, bo planuję sobie powiększyć biuścik na razie jestem delikatnie mówiąc zielona w temacie i czytam wątek od początku Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona i pomożecie, jak nie będę czegoś wiedziała lub jak będę miała jakieś wątpliwości... Na razie mam na początek czerwca umówioną konsultację u dr Kasprzyka, już się nie mogę doczekać... O operacji marzyłam od dawna -(jestem kompletnie płaska) ale zawsze mi się to wydawało jakieś nierealne i poza zasięgiem, dopiero jakiś czas temu zaczęłam o tym myśleć na poważnie buźki dla was

[aga3331]

Napisane przez truskawkova

Cześć dziewczynki wizaż czytam od dawna, ale konto założyłam dopiero teraz, bo planuję sobie powiększyć biuścik na razie jestem delikatnie mówiąc zielona w temacie i czytam wątek od początku Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona i pomożecie, jak nie będę czegoś wiedziała lub jak będę miała jakieś wątpliwości... Na razie mam na początek czerwca umówioną konsultację u dr Kasprzyka, już się nie mogę doczekać... O operacji marzyłam od dawna -(jestem kompletnie płaska) ale zawsze mi się to wydawało jakieś nierealne i poza zasięgiem, dopiero jakiś czas temu zaczęłam o tym myśleć na poważnie buźki dla was

witaj ;-)
Napewno znajdziesz tu wiele odpowiedzi na twoje pytania i wątpliwosci

[gigo2002]

Witajcie spowrotem, jestem 5 dni po operacji. Totalny mentlik w moim zyciu, bo ja we wiecznych przeprowadzkach, nie uwierzyly byscie jak bym Wam powiedziala ile razy juz zmienialam kraj zamieszkania, kazde dziecko urodzone w innym miejscu. Tak sie tu tylko usprawiedliwiam, bo wiem, ze zaraz poprosicie o foty, a ja zwyczajnie nie wiem gdzie jest aparat... Maz mnie bardzo oszczedza i nie wyslilam sie zbytnio, ale jakos zmieniam miejsca pobytu i stad to moje roztrzepanie. No, ale do rzeczy...
Mentor anatom CPG333 o pojemnosci 485ml. Bolalo bardzo, ale z dnia na dzien jest lepiej. Na razie przechodze chyba zwykla rekonwalescencje, czyli boli wciaz, ciezko mi pisac.. piersi sa rowne, zblizone do siebie, zgrabne. Niestety nie jest to na razie C ( ja nie wiem skad ja wogole wytrzasnelam to C w dniu zdejmowania bandazu). Piersi sa wieksze, oceniam na oko na D. Twarde i napiete. Mam nadzieje ze z czasem popuszcza i nabiora bardziej naturalnych ksztaltow. Zle czuje sie z tak duzym rozmiarem, chuda do tej pory drobna osobka o dosc pokaznym wzroscie nagle stala sie cycatka. Nie pasuje to do mnie. Nie mam ciuchow, a szafy sie nie domykaja, doslownie nie mam co ubrac. wygladam nienaturalnie pieknie, serio nie zartuje, piersi sa piekne ale do mnie nie pasuja- za wielkie. Chcialam c, mam raczej D
Niestety nie dysponuje teraz aparatem, ale zaraz jak odnajde sie w nowym miejscu obiecuje fote... Aha, ten uskok miedzy piersiami-rowek u mnie jest tak wysuniety do gory tzn jakby opuchniety ze mysle ze to ok 3-4cm. Mam nadzieje ze to jednak opuchlizna. Marzylam o zdjeciach Mya-Divy, no moze max takich jak ona, ale daleko moim piersiom do niej....
Czy to prawda ze z czasem piersi jeszce sie powiekszaja?


Maceratko, uwielbiam Cie!

[lusia87]

Witam wszystkich
u mnie z dnia na dzien coraz lepiej
już moge chwile "poleżeć" na boku jak sie uda;P
choć ukazała się nowa dolegliwość...otóż moje flaczki;P
wszystko mnie w srodku w brzuchu boli od tego antybiotyku i tych tabletek

Jutro mam wielki dzień czyli zdjęcie plastrów bo to już tydzień po operacji <jupi>
tak się ciesze, że w końcu je zobacze chociaż jeszcze ta prawa pierś jest strasznie napięta i spuchnięta aż do pachy co wygląda okropnie
mam nadzieje że to zejdzie a nie jakies niedopatrzenie lekarza bo sie zaplacze

[macerata]

Gigo, wariacie
lepiej nie narzekaj, tylko znajdź jakiś aparat i porób sobie foteczki tych nabytków póki są takie jakie są
jeszcze zdążysz zatęsknić za tym, jakie były piękne, równe, duże i opuchnięte
jak zaczną dorośleć, każda po swojemu i na własny sposób
wtedy zaczynają się schody, i zmartwienia
opuchlizna zejdzie, i nie będą już takie pełne
być może obwód nie zmaleje, a może nawet 'urośnie',
ale wizualnie ich ubędzie,
a Tobie wzrok zdąży się już przyzwyczaić do tej niby-niepasującej do Ciebie obfitości
i może z nostalgią nieraz spojrzysz na fotki
przeczekując upiorny niekiedy i długotrwały proces układania się ślicznotek

ale widzę, że pomimo cierpienia radzisz sobie całkiem nieźle
uwierz, że nie wszyscy tak ot, w piąty dzień po operacji..
..urządzają sobie przeprowadzki

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:13 ----------

Lusia
z tym zapłakaniem się, to chyba jakiś żart
wiesz, w wielu miejscach w kraju mamy zagrożenie powodziowe,
więc w takiej sytuacji..
..no, to chyba nawet nie wypada

a opuchlizna to pikuś
Kurra miała dorodnego krwiaczka od pachy rozlegającego się pięknie na niemałym kawałku piersi..
przyjęła tą chwilową przypadłość z uśmiechem na ustach
i nawet forumowym koleżankom popatrzeć pozwoliła

wiem, wiem
moment zdejmowania opatrunków to taki moment psychicznego przełamania
chciałoby sie go odwlec choćby o jeden dzień,
trochę strach, czy aby na pewno to, co pod, jest już gotowe na taką poważną zmianę

nic się nie bój, wszystko będzie dobrze

Horo, Happy, Aga, Magera..
buziolki

ciekawe, jak się miewa Kocurek
czy nadal ma w planie dziś jeszcze kłaść się pod nóż..

[lusia87]

maceratka to było tak na wyrost;P bo wiadomo, że z dnia na dzien coraz lepiej
tylko jak to człowiek chce wszystko od razu:P
jestem świadomoa tego, że to była duża ingerencja i w ogole wiec tak czy siak ciesze się ze już się moge poruszac normalnie w miare ato dopiero tydzień minął
bborowka no z siłowni itp to trzeba zrezygnować na 6 tygodni...ale po operacji na poczatku nie sądze abyś myślała o jakich jakichkolwiek siłowych ćwiczeniach, nie wiem jak później;p
ja siebie teraz nie widze skacząca na jakims stepie w rytm muzyki;P to by była dla mnie kara a nie nagroda;P
myślę, że warto pojść na operacje i poczekać te 6 tygodni siłownia nie ucieknie a z cycuchów napewno będziesz zadowolona

[aga3331]

6 tygodni????????
Ojej mi lekarz mówił zebym przez 3 miesiace oszczedzała górne partie na siłowni dlatego dreptam sobie na steperku tylko no i motyla uzywam.
Hmmm tak pozatym to buziole dziewczyny i trzymajcie sie ciepło.

[kbo]

ja nadal nie myślę o ćwiczeniach. Jeszcze nie czuję się w formie do aktywności sportowej.. chociaż mam nadzieję niedługo zacząć, aby ujędrnić ciało na lato

[gigo2002]

Obiecalam, prosze, oto moje zmasakrowane cpg333 485cc, z deski powstalam nowa JA. Dla ciekawskich dodam, ze moja wyjsciowka w calosci pokazana jest na tym forum kilka stron wczesniej.
Przerazajace te zdjecia. Wciaz jestem obolala, ale nic dziwnego. Wierzcie mi, na zywo sa wieeelkie. mam nadzieje ze jednak dojda do siebie jak minie opuchlizna, a opuchnieta jestem nawet na plecach. Dodam, ze implant umiejscowiony jest pod dwoma miesniami. Zabieg bardzo inwazyjny.

Dziewczyny to tyle co do zdjec, a teraz prosba! Prosze o skoncentrowanie sie bardziej na tym temacie ponizej niz na zdjeciach choc sama z doswiadczenia wiem, jak bardzo duzo zdjecia pokazuja, ucza i ciekawia. Stad tez je w sumie Wam prezentuje,
Mam nadzieje ze to nie problem, ale moze mnie czegos znow madrego nauczycie. W lewej piersi w odleglosci ok 1-2 cm od srodkowej linii mostka, podczas chodzenia odczuwam jakby mi cos tam nie bylo umocowane, skacze. Nie jest to widoczne, ani wyczywalne palcem. Mam takie dziwne uczucie jakby nie bylo tam zadnej otoczki, torebki czy jakos takos....Czy to normalne, dzis mija 6 dzien po operacji?
maceratko, dla Ciebie te foty w szczegolnosci...

[agawa32]

Gigo piersi sliczne !!!!!! na pewno wyglądają na Tobie idealnie zmiana niesamowita
.... ja moge o takich tylko pomarzyć

w tym tygodniu wybieram się na wyniki i zaczynam odliczanie- od dzis jeszcze 26 dni

[aga3331]

Gigo masz bardzo ładne piersi
Ale krwiak wielgachny musi cie bolec co?
Ja nie wiem co to moze byc ale mysle ze Dr ci wszystko ładnie umocowała i nie masz co sie bac.Dziewczyny rózne maja dolegliwosci jednym sie przelewa drugim bulgota;-)
Napewno minie a w razie czego dzwon do Dr ona napewno ci odpowie.Pozdrawiam

[horo]

Gigo,
śliczne piersi
gratuluję

[Happy_hour]

GIGO


Przepiekne , no cudowne sa. Na prawde.
Brawa dla Pani doktor. klask i:
Rozmiarek wspanialy.
Jak zejdzie opuchlizna i krwiaki to bedziesz przeszczesliwa.
Gratuluje.

Co do objawow. Odczekaj jeszcze kilkanascie dni.
To zbyt wczesnie,zeby mowic o jakims " braku torebki".
Roznie sie odczuwa.Mnie podszczypywalo cos w piersiach chyba ze 2 miesiace. Uloza sie . Na pewno. Bylas i jestes w dobrych rekach .
Pozdrawiam.

[macerata]

GIGO
w 6 dniu to wszystkie takie dziwne objawy są normalne, tak jak Aga napisała-niektórym coś chlupota, innym bulgocze
a to się płyny przelewją, a to podszczypuje albo łaskocze..
a Ty tajemniczym sposobem odczuwasz, że jest takie miejsce, w którym tak jakby nic nie było
no, myślę, że to normalne

torebki to pewnie jeszcze za bardzo nie masz,
możesz mieć w sumie dopiero zalążek tworzacej się przyszlej torebki
więc pewnie, że jej nie wyczuwasz
no, chyba,że Ci się w takim ekspresowym tempie wytworzyła

tak na serio, to może wyczuwasz jakeś miejsce nieco poniżej zaczepu mięśnia większego, więc tam, gdzie masz mięsień,czujesz twarde, a w tamtym miejscu jescze pusto..
tak sobie gdybam, na pewno z czasem coś tam wyrośnie

a cycuchy to masz odlotowe!!! klask i:
jak ja lubię takie widoki
duże nie są,tak Ci się tylko wydaje
one zwyczajnie małe są
małe, ale z tych większych
no, superanckie!!!
ale Ci doktorka przypakowała,
jeszcze widzę przykulona jesteś trochę

prostuj się, Kochana
dumnie trzeba prezentować nową klatę

[magdalenka23]

wow! gigo. Gratulacje, są piękne.

[Happy_hour]

Napisane przez macerata

GIGO
w 6 dniu to wszystkie takie dziwne objawy są normalne, tak jak Aga napisała-niektórym coś chlupota, innym bulgocze
a to się płyny przelewją, a to podszczypuje albo łaskocze..
a Ty tajemniczym sposobem odczuwasz, że jest takie miejsce, w którym tak jakby nic nie było
no, myślę, że to normalne

torebki to pewnie jeszcze za bardzo nie masz,
możesz mieć w sumie dopiero zalążek tworzacej się przyszlej torebki
więc pewnie, że jej nie wyczuwasz
no, chyba,że Ci się w takim ekspresowym tempie wytworzyła

tak na serio, to może wyczuwasz jakeś miejsce nieco poniżej zaczepu mięśnia większego, więc tam, gdzie masz mięsień,czujesz twarde, a w tamtym miejscu jescze pusto..
tak sobie gdybam, na pewno z czasem coś tam wyrośnie

a cycuchy to masz odlotowe!!! klask i:
jak ja lubię takie widoki
duże nie są,tak Ci się tylko wydaje
one zwyczajnie małe są
małe, ale z tych większych
no, superanckie!!!
ale Ci doktorka przypakowała,
jeszcze widzę przykulona jesteś trochę

prostuj się, Kochana
dumnie trzeba prezentować nową klatę

"Takie male z tych wiekszych".

Maceratka - lepiej nie moglas tego ujac !!!
Buziaki tak w ogole.

[horo]

Napisane przez macerata

one zwyczajnie małe są
małe, ale z tych większych

maceratko ,
rewelacyjnie wyrazone... moje cycuchy też wlasnie takie sa... te male z tych większych

[gigo2002]

dzieki dziewczyny, w rzeczywistosci sa jak dla mnie ogromne. musze sie przyzwyczaic do nowej siebie...

tymczasem, caluski!!!

[kejsiii]

Hej dziewczynki Trochę dawno nie pisałam bo u mnie podobnie jak u Magery trochę emocje opadły i głowa zaprzątnięta innymi myślami .
W środę wylatuję na wakację więc nie bedzie mnie tu troszkę ..
Gigo biuścik rewelacja Brawa dla doktorki Tez już taki chce a tu nadal jako deska startuję na plażę

[aga3331]

Maceratko tu masz te nieszczesne cycory;-)
Zdjecia jakos inaczej wygladaja na pierwszym sie wypiełam zeby było widac ten szajs

[macerata]

Napisane przez aga3331

Maceratko tu masz te nieszczesne cycory;-)
Zdjecia jakos inaczej wygladaja na pierwszym sie wypiełam zeby było widac ten szajs

Aga
no na zdjęciach to jakoś tak zawsze te nasze piersi wychodzą inaczej, niż w realu
ale porównując zdjęcia, w odniesieniu do wcześniejszych..

(zresztą najlepiej zdjęcia porównywać, bo pamięć płata figle,
i zapamiętujemy rzeczy takimi, jakimi chcemy je widzieć,
a nie zawsze takimi, jakie rzeczywiście są)

..to co, nie wyglądają Twoim zdaniem lepiej?

tzn., tak:
moim zdaniem na pewno piersi lepiej wyglądają w ogólnym estetycznym wrażeniu, szwy są ładne, kolor piersi ok.,
(bo wcześniej był taki chyba bardziej ziemisty, może od opuchlizny, wewn,siniaków i w ogóle..przynajmniej tak mi się zapamiętał)

generalnie, mi się wydaje, że sporo zmieniło się na lepsze.
uskok jest, ale chyba jednak mniejszy
czy nie?
nie chodzi o to, żeby zniknął z tygodnia na tydzień,
tylko żeby było widać/czuć powolne zmiany w dobrym kierunku
piersi na pierwszych fotkach były też opuchnięte,
uskok był tak jakby innego koloru, ciemniejszy, czy coś,
a nad nim zaczynała się taka bombka napuchniętej piersi,
teraz tego nie ma, kolor jest jednolity
naprawdę ładnie się one teraz prezentują,
porównując zawsze z obrazem sprzed2/3tyg, czy kiedy to było

jedno pytanie:
ten uskok w dotyku, jaki jest?
czy nadal b.twardy, czy czuć, że coś mięknie?
bo wizualnie zmiany są jak najbardziej pozytywne, a jak palpacyjnie?

no i czy zmalał?
bo widać go na pewno mniej, ale może właśnie przez zmianę w kolorze
bo te zdj z podniesionymi rękoma wyglądają naprawdę dobrze
naprawdę wypiękniały, Aga

(przepraszam,że tak późno odpisuję, ale internet coś mi nie chodzi, chyba przez tą dziką pogodę, coś nie mam zasięgu )

[Happy_hour]

To ja tez sie dopisze.
Aga, zmiany sa bardzo widoczne. Zmiany na lepsze oczywiscie.
Cycuchy nabieraja formy i za kilka tygodni zapewne uskok bedzie jeszcze troche mniejszy.
Przeciez nie mozna zapomniec ,ze to byly 3 operacje w jednej.
Podwieszanie + wypelnianie+ otoczki.
Ty i tak swietnie dochodzisz do siebie. Swietnie sobie radzisz i w ogole szybko sie na tobie goja rany.
Daj im jeszcze szanse.
Cos mi sie wydaje Aga, ze tak szybko jak doprowadzilas do operacji tak samo szybko oczekujesz perfekcyjnych cycuchow. Ale to twac troche musi. Odczekaj jeszcze.
Mam troche racji ?

[aga3331]

Uskok mięknie coraz bardziej ale boje sie ze jak zmieknie to mi zwisnie i beda dwa cycki;-)
W sumie one w realu wygladaja troche lepiej na fotkach jakies małe ale w realu taki rozmiar jaki chciałam D
Sa lekko opadniete tak jak chciałam bo chyba wygladało by nienaturalnie po 3 dzieci cycki na bacznosc ale martwi mnie ten uskok.Na poprawke mnie nie stac i jesli nie zejdzie to bedzie szkoda;-(

[agawa32]

Aga wow

nie wiem o czym Wy dokladnie debatujecie w temacie Twoich piersi, ale jak dla mnie to są bardzo naturalne i domyślam się że nie jest to ostateczny ich wygląd...za mało czasu jeszcze upłyneło od op, w sumie to z dnia na dzień będzie lepiej

Aga jaki rozmiar nosisz teraz???
a jaki przed op???

[aga3331]

Napisane przez Happy_hour

To ja tez sie dopisze.
Aga, zmiany sa bardzo widoczne. Zmiany na lepsze oczywiscie.
Cycuchy nabieraja formy i za kilka tygodni zapewne uskok bedzie jeszcze troche mniejszy.
Przeciez nie mozna zapomniec ,ze to byly 3 operacje w jednej.
Podwieszanie + wypelnianie+ otoczki.
Ty i tak swietnie dochodzisz do siebie. Swietnie sobie radzisz i w ogole szybko sie na tobie goja rany.
Daj im jeszcze szanse.
Cos mi sie wydaje Aga, ze tak szybko jak doprowadzilas do operacji tak samo szybko oczekujesz perfekcyjnych cycuchow. Ale to twac troche musi. Odczekaj jeszcze.
Mam troche racji ?

To prawda jestem niecierpliwa u mnie jest wszysko na juz;-)
a mnie sie cos wydaje ze chcecie mnie pocieszyc ale i tak dziekuje jestescie kochane,naprawde.Widac ze nie tylko wasze dobro lezy wam na serduchu.Dzieki za te wszystkie ciepłe słowa;-)