|
|
#2701 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
wiecie co dziewczyny...jak tak czasem czytam ten wątek, to sie dziwie, coraz młodsze dziewczyny i z coraz krótszym stażem związkowym chcą się zaręczać. mam wrażenie, ze dlatego, zeby być narzeczoną, żeby mieć ten pierścionek, a ślub to może kiedyś, za 5 lat. a moim zdaniem, za zaręczynami idzie ślub i nie wiem czemu obecnym 18-19,20latkom tak do tego ślubu spieszno? czy może tylko do zaręczyn bo to takie trendy?
|
|
|
|
#2702 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Dokładnie, może to takie pokolenie, żeby się pokazać czy też nie wiem ...jakiś inny nazwę to powód. I jak widać- co gorsze- nie ważne jest tyle uczucie pomiędzy obojgiem, ale właśnie ten pierścionek... straszne to
Widać, że młode panny nie uświadamiają sobie powagi jaką są zaręczyny- że to kolejny etap prowadzący do czegoś, tylko chyba właśnie ze względu jak to nazwałaś, że to takie trendy. |
|
|
|
#2703 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Cytat:
i tak czuję się jak narzeczona więc po co mi ta cała otoczka? nie jestem jeszcze zaręczona ale wiem kiedy to ma nastąpic więc mój Tż został poinformowany że kawałek złota nie ma dla mnie znaczenia (ucieszył się że ma taką rozsądną kobietę)
|
||
|
|
|
#2704 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Tu i tam->
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Ja jakbym chciała pierścionek tylko, to zwyczajnie bym go sobie sama kupiła. Wiem że jestem gotowa na ślub, założenie rodziny. To, że mam 20 lat nie znaczy, że do tego nie dojrzałam i że niby panuje moda na ślub. i ja za tą modą podążam... Chcę po prostu wejśc w kolejny etap życia z mężczyzną którego kocham.
|
|
|
|
#2705 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
mabi84- jeśli to Twój rocznik przy nicku to Ty już stara jesteś:P
fantagi18-hmm może i jesteś gotowa , ale sama wiem po sobie, że gdy miałam lat 20 też bardzo chciałam być zaręczona bo wydawało mi się, że to ten jedyny, i że go tak bardzo kocham... życie pokazało swoje. No ale Tobie życzę powodzenia bez ciśnienia na bycie narzeczoną. |
|
|
|
#2706 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Tu i tam->
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
[/QUOTE]
fantagi18-hmm może i jesteś gotowa , ale sama wiem po sobie, że gdy miałam lat 20 też bardzo chciałam być zaręczona bo wydawało mi się, że to ten jedyny, i że go tak bardzo kocham... życie pokazało swoje. No ale Tobie życzę powodzenia bez ciśnienia na bycie narzeczoną.[/QUOTE] Proste i logiczne, "ciśnienia" jako takiego nie ma, jest zwykłe oczekiwanie, bez naciskania itp. |
|
|
|
#2707 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 94
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
lepiej być rozwódką niż starą panną ;]
a wieczne chodzenie mi się nie podoba... to bzdura że kocha się tylko raz... to tylko przyzwyczajenie... rutyna... strach przed tym że nie znajdzie się nikogo innego ![]() ALE TO TYLKO MOJE ZDANIE
__________________
szczęśliwa |
|
|
|
#2708 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
masakra. a nie wmowisz mi, ze chcesz wyjsc za maz z milosci, skoro sama piszesz, ze jak nie bedzie oswiadczyn w ciagu 2 lat, to nara i szukasz nastepnego. wielką miloscia bym tego nie nazwala. |
|
|
|
|
#2709 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Tu i tam->
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Najważniejsze jest miec swoje zdanie Mój TŻ zawsze powtarza"miej kochanie swoje zdanie"
|
|
|
|
|
#2710 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Bo jak byś była rozwódką to znaczy, że ktoś Cię chciał, a jak starą panną to nie daj Boże ludzie pomyślą, że nie mogłaś sobie chłopa znaleźć? To się dopiero nazywa wielka miłość - 2 lata i koniec, bo najważniejszy pierścionek.
|
|
|
|
#2711 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 30
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Ja tak na poważnie zaczęłam myśleć o przyszłości dopiero po Naszej 5 rocznicy. Pewnie w dużej mierze miało na to wpływ moje środowisko znajomych, którzy jedni po drugich się zaręczają i decydują się na ślub. Zdałam sobie sprawę, że mój rocznik coraz bardziej wkracza w dorosłość. Wcześniej pojawiały się jakieś myśli, ale nie były one tak intensywne. Zaczęłam się coraz bardziej zastanawiać nad Naszym związkiem, denerwować, a nawet popadać w rozpacz. Teraz staram się panować nad swoimi emocjami, co niekiedy bywa trudne.
Podobnie jak wy, nie rozumiem niektórych dziewczyn. Mają 20 czy mniej lat, są w związku ok. 1,5 roku i już rozpaczają, bo ukochany nie dał im jeszcze pierścionka. A ja myślałam, że jestem w zdecydowanej mniejszości (jako 23-latka pragnąca ślubu), tyle się słyszy o podniesionej średniej wieku zawierania ślubu...
__________________
...youth is like diamonds in the sun... ![]() Pisanie pracy inżynierskiej czas zacząć! ![]() |
|
|
|
#2712 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Tu i tam->
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#2713 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
sądząc po twoim nicku to Ty też
|
|
|
|
#2714 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
a on wie o tym jak sie pleasuren na to zapatrujesz? co on na to?---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Cytat:
no i przede wszystkim teraz dopiero widze, jaka bylam infantylna jeszcze kilka lat temu- slubik, sukienka i te sprawy, a teraz mam na glowie raczej to, z czego sie utrzymam i czasem naprawde jest ciezko...a jak mialam 20lat to cechowalo mnie raczej myslenie, ze bedzie super praca i pieniadze i jakos to bedzie, teraz widze, ze to nie takie proste.i dopiero teraz wiem , ze za ta sukienka i slubikiem idzie odpowiedzialne, dorosle zycie.pewnie wysyp slubow moich znajomych bedzie w tym roku, po zdanej magisterce ale generalnie zauwazylam, ze dziewczyny z mojej rodzinnej malej miejscowosci wychodza za maz o wiele wczesniej, niz rodowite Wrocławianki.
Edytowane przez yoona Czas edycji: 2010-05-18 o 22:16 |
||
|
|
|
#2715 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Tu i tam->
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Każdy może miec swoje zdanie dziewczęta
![]()
|
|
|
|
#2716 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
właśnie co to za aluzja do mabi że jest stara?? przepraszam ale my tutaj sobie wieku nie wypominamy i nie wiem co cię tak dziwi
|
|
|
|
#2717 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ...za to wyglądam młodo... |
|
|
|
|
#2718 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
właśnie my już dobrze wiemy
![]() ---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ---------- Cytat:
co prawda ja też mam 20 ale mi zależy na szybkim ślubie po zaręczynach a nie tylko żeby mieć i być wielka N.
|
|
|
|
|
#2719 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 94
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
fantagi18 dzięki, że Ty rozumiesz, że mogę mieć takie zdanie i nie krytykujesz, że jestem taka siaka i sraka...
![]() a tak btw ja nic o wielkiej miłości nie pisałam.... więc się nie macie o co czepiać
__________________
szczęśliwa |
|
|
|
#2720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Każdy ma prawo decydować o swoim życiu
i mnie cieszy ślub 18nastki i 30stki. Jeżeli są szczęśliwe to czemu nie?
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
|
#2721 | |||
|
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Szczerze to nie wierze, że dzisiejsze 18-nastki są na tyle odpowiedzialne żeby zakładac rodzinę...
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|||
|
|
|
#2722 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Dla mnie osłabiające.
|
|
|
|
|
#2723 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Weszłam Was podczytać i myślałam, że zakrztuszę się śniadaniem...
żeby nie było - uważam, że należy rozmawiać z facetem, jak się widzi związek i nas za jakiś czas, sądzę, że powiedzenie mu, że uważam taki i taki okres (tu np. 2 lata) za wystarczający do deklaracji nie jest wymuszeniem, o ile jest to naturalna rozmowa. co innego natomiast, jeśli jemu się mówi tak, a w głowie się myśli': "nawet nie próbuj się oświadczać ani dzień później, bo Cię zostawię!". każdy ma prawo do własnego zdania, dlatego sądzę, że mogę napisać: nie wyobrażam sobie zerwać z moim facetem, tylko dlatego, że chce się oświadczyć w innym terminie, niż ten, który sobie zaplanowałam tzn. ja rozumiem potrzebę zamążpójścia - kochasz, chcesz być jego żoną. i super, że on też chce Cię pojąć za żonę, ale - na Boga! to powinno wystarczyć! o ile nie mydli nie wiadomo jak oczu, np. nie szuka pracy, choć mógłby pracować, albo mimo że pracuje i dobrze zarabia, mieszka z rodzicami, bo tak wygodniej, to nie widzę powodu do niepokoju. Oboje chcecie ślubu - ślub będzie a facetowi dobrze dać swobodę, niech sam pomyśli, kiedy chce to zrobić "lepsza rozwódka niż stara panna" - jeśli mam być starą panną, cały czas będąc w związku z moim obecnym facetem, to nie wiem, nad czym się tu zastanawiać naprawdę nie chcę, by zabrzmiało to jak przytyk, ale pleasuren - moim zdaniem nie jesteś gotowa na zamążpójście, a przynajmniej nie za tego faceta (skoro nie jest Twoją wielką miłością i wolisz wyjść za niego i się rozwieść niż nie mieć ślubu). naprawdę zastanów się nad swoim podejściem (czy chciałabyś, by Twój mężczyzna tak Cię traktował, tak o Tobie pisał? że woli być rozwodnikiem, że to nie jest wielka miłość itp.), bo skrzywdzisz jeśli nie siebie, to swojego partnera. ---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- aha, i nie wiem, skąd bierzecie te 18-latki, co się chcą hajtać (poza tymi na forum ale jak ktoś szuka miejsca do wygadania, to znajdzie). Mam 18-letnią siostrę, żadna jej koleżanka nie jest zaręczona ani o ślubie nie myśli. Moja potencjalna szwagierka - od 7 lat w związku (od 14. r.ż.) i też ślubu nie planują póki co. Z osób u mnie w pracy w wieku do 30. r.ż. - jedna mężatka. Z osób na studiach w bliskim otoczeniu - jedna zaręczona (po 6 latach związku). Jak wspominałam koleżankom, że nie miałabym nic przeciwko przygotowaniom do ślubu, to jedna myślałam, że mnie wzrokiem zasztyletuje że sobie młodość chcę zmarnować (tak jakby to, że żyjemy w konkubinacie różniło się od tego, że mieszkalibyśmy razem, będąc małżeństwem), że praca, że kariera - i raczej takie podejście mają obecne 23-latki, z którymi mam do czynienia to ja jestem dziwadłem. i nie są to osoby ze stolicy, któe stawiają na karierę, tylko z niewielkich miast: z Bytomia, Tarnowskich Gór, Tychów. Wśród tych dalszych znajomych mam dwie zaręczone pary - obie tylko pracują i to fizycznie, mieszkają razem od ponad dwóch (w przypadku drugiej pary od trzech) lat, więc to była naturalna kolej rzeczy w ich przypadku. chodzi mi o to, że sądzę, iż część moich koleżanek z uczelni woli najpierw skończyć studia i zacząć "normalną" pracę, zanim zacznie myśleć o rodzinie - te dwie pary, które planują ślub, ową pracę mają, studia są im niepotrzebne, więc jakby z tego powodu u nich toczy się to "szybciej" takie wolne przemyślenie
|
|
|
|
#2724 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
no tak, co z tego ze milosci nie ma, jak mozna pierscionkiem poszpanowac...niech kazdy zyje jak chce, ale niech sie potem nie dziwi, ze jego zycie nie jest jak w bajce i niech nie lamentuje,sam sobie taki los zgotowal.
---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Cytat:
a te 18nastki to wlasnie z forum, multum jest. tu sa anonimowe i widac ich prawdziwa postawe
|
|
|
|
|
#2725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
ja 18 to teŻ nie widze w moim otoczeniu ale 20 tak w omoim otoczeniu już mam sporo koleżanek które mają dzieci bądz w tym roku wychodzą za mąż
ale co ja gadam na forum też nie znam 18stki co chce zaręczyn wieć co wy gadacie?? ja przynajmniej nie wiem kogo macie na myśli
__________________
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje. Edytowane przez Kohnelia20 Czas edycji: 2010-05-19 o 10:52 |
|
|
|
#2726 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#2727 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ale mając 18 to nie myślałam o tym tylko o tym jak się dostane na studia
|
|
|
|
|
#2728 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
a sama przyznam, że jak miałam 19 lat, to wiedziałam, że to TEN i myślałam o ślubie na zasadzie: ”kiedyś”. Mając powiedzmy 20-21 lat to już zaczęłam myśleć, że można by już, a odkąd mieszkamy razem, to już w ogóle
|
|
|
|
|
#2729 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
a poza tym, zastanawiam sie, z czego te laski sie beda po slubie utrzymywac, jak czesto gesto Misiek w tym samym wieku, oboje studiują, a moim zdaniem rodzice utrzymujący studiujące małżeństwo to żenada. |
|
|
|
|
#2730 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:53.







i tak czuję się jak narzeczona więc po co mi ta cała otoczka? nie jestem jeszcze zaręczona ale wiem kiedy to ma nastąpic więc mój Tż został poinformowany że kawałek złota nie ma dla mnie znaczenia (ucieszył się że ma taką rozsądną kobietę)




Mój TŻ zawsze powtarza"miej kochanie swoje zdanie"




no i przede wszystkim teraz dopiero widze, jaka bylam infantylna jeszcze kilka lat temu- slubik, sukienka i te sprawy, a teraz mam na glowie raczej to, z czego sie utrzymam i czasem naprawde jest ciezko...a jak mialam 20lat to cechowalo mnie raczej myslenie, ze bedzie super praca i pieniadze i jakos to bedzie, teraz widze, ze to nie takie proste.i dopiero teraz wiem , ze za ta sukienka i slubikiem idzie odpowiedzialne, dorosle zycie.
co prawda ja też mam 20 ale mi zależy na szybkim ślubie po zaręczynach a nie tylko żeby mieć i być wielka N.

więc się nie macie o co czepiać 
