Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-19, 08:52   #3691
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

abzno własnie co do pieluch - koleżanki mi radzą właśnie na początku zakładać Małemu te tańsze- noworodki siusiają "co chwilę" więc co chwilę trzeba je i tak zmienić można więc zbankrutować za to na spacer, czy na noc, radzą zakładać właśnie Pampersy, żeby się pupka nie odparzyła

i też wcale nie jest powiedziane, że Pampersy takie super, czasem właśnie po nich pupki są zaczerwienione, a po tych tańszych nie. trzeba samemu przetestować.
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 08:58   #3692
elenka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
__________________
06.06.2009

OLA 6.10.2010
elenka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 09:04   #3693
Eveliouses
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 432
Thumbs up Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Szczęśliwa ja nie jem wcale zdrowo, co do mnie niepodobne...
Niestety, od ok. 3 tygodni- mogłabym samym słodkim żyć, co też nie leży w mojej naturze. Źłe mi tym, czuję się jak słoń, ale nie umiem się pohamować... w 3 dni zjadłam Nutellę, wcześniej codziennie szedł Lion...
Ale moje dziecię zdaje się byc z tego zadowolone

Ilona, Eveliouses bardzo Wam współczuję, tak jak wszystkim, których zalało, zalewa.
Moja wrocławska rodzina ucierpiała w pamiętnej powodzi kilkanaście lat temu. Sama widziałam straty, jeździmy do Lądka Zdroju, gdzie trasa prowadzi przez zalane rejony... Nie umiem sobie tego wszystkiego poukładać, wyobrazić. Dlaczego takie sytuacje są zawsze zaskoczeniem dla władz? Mam nadzieję, że nie okaże się, że wystarczyło otworzyć jakąś tamę (lub coś w tym rodzaju), żeby tego uniknąć? Sztab kryzysowy zawsze jest powoływany, ale bez planu na takie sytuacje. Przeraża, bo przecież to nie pierwszy raz.
No, ale widocznie Ci, którzy są odpowiedzialni za plany w takich sytuacjach siedzą w suchych domach...
Przykro mi...
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Nie nie jest strażakiem Popostu m mieszkamy na 3 piętrze a ludziom na parterach zalewa woda mieszkania i on pomaga



Wiem że jest dzielny ale ja jakbym z nim była to bym mu chociaż obiad ciepły ugotowała i herbaty w termos zrobiła chłopakom co wały robią z worków


Szczęśliwa
ja to też uwielbiałam przed ciążą słodycze,potem pierwsze 3 mce mdliło mnie na widok batonika(co mnie cieszyło,nie ukrywam)a teraz znowu się zmieniło i spokojnie batonika Twix lub WW mogę zjeść nie podoba mi się to ale maluch też nie protestuje jakoś specjalnie ,no to co ?dziecku bedę odmawiać ??



Nikuś-dzieki,
ja na szczęście dom mam cały i nie zalany,tylko kilka ścian w sypialni i u maluszka w pokoju,ale to da sie odmalować i bedzie git,więc już mi lepiej trochę niż wczoraj,bo przestało padać!!!!!!!!!!!!!!!niewi em na jak długo ale ściany w nocy wyschły i niema źle.Sąsiedzi mają pozalewane piwnice,piece,pralki i żal mi ich strasznie.
Masz rację,że Ci co są odpowiedzialni za takie akcje siedzą sobie w suchych domkach i to wszystko mają w d....a wystarczyłoby latem uregulować ,poszerzyć te pozarastane koryta,brzegi rzek i wzmocnić co jakiś czas wały.Ale na to niema kasy,chęci,ludzi,niewiem czego jeszcze...
a tak na marginesie to gratuluję MISTRZA!!Mój ukochany Ruch na III


Ilonko,wiem,że się martwisz,bo to tak łatwo jest mówić,pisać,ze bedzie dobrze,ale napewno tak jak któraś laska juz tu wczesniej pisała,twój Mąz jest odpowiedzialnym facetem i wie,że w domku ma Ciebie i maluszka i napewno bierze to pod uwagę przy każdej podejmowanej akcji, więc naprawdę głowa do góry,bo masz bardzo dzielnego i odpowiedzialnego faceta.Super
__________________
RADUŚ JUŻ Z NAMI!!!

: jupi::j upi:
http://www.suwaczki.com/tickers/qq87i09k53acoskv.png

PROSZĘ ZOBACZ I PODPISZ SIĘ
http://uniteddogs.com/stopkillingdogs
Eveliouses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 09:13   #3694
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
Ja tez tak slyszalam, podobno nowe rzeczy maja drobiny z maszyn fabrycznych i pyly, ktore sa niezdrowe dla dzieci. To tez jest argument do kupienia/uzywania juz noszonych ciuszkow. Sa one juz wielokrotnie prane i nie maja szkodliwych substancji.
Wyczytalam to kiedys w moim poradniku.
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 09:14   #3695
Eveliouses
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 432
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
brak słów na te powodzie ja tu narzekam, że słońca nie ma, nie można iść na spacer, a ludzie z Południa tragedię przeżywają najgorsze jest to, (wczoraj w prognozie mówili) że do jutra opady, potem troszkę spokój i od poniedziałku na nowo

ja zdołowana, bo ex nie dość że nie interesuje się ciążą w ogóle, to jeszcze wypisuje mi ubliżające smsy i jakieś pogróżki... jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tych kochanych TŻtów

Weronisia szczerze mówiąc, ja tam bym się nie pogniewała, gdyby w tym roku lato było marne. Tzn marzyłoby mi się słonko, ok 23 st, ale nie upały

naked-może trzeba by zmienić numer tel??bo wiesz ,niby głupie smski a ty się denerwujesz napewno,bo to człowieka mimo wszystko boli...mam przykład najbliższej mojej psiapsióly-dopóki nie zmieniła numeru ,ten dup..ek nie dawał jej spokoju,mimo,że spotykaja się jak bierze małą na weekend czy coś,ale zawsze coś durnego i chamskiego napisał.Teraz ma przynajmniej troche spokoju,bo narazie nie ma jej nowego numeru i tyle...
a co do pogody,to u nas eaktycznie nieciekawie.Dziś na moment nie pada ,więc bardzo się cieszę i modlę,żeby jak najdłużej nie padało!!!


a co do lata to też mi wczoraj tata mówił coś o tych wulkanach i że lata moze nie być...a ja też bym była zadowolona z braku upałów,bo teściowa moja ciągle przeżywa"jak ja to lato w tym 7,8 miesiacu przeżyję..."a ja się chichram z niej i mówię,ze damy radę,miska z zimną wodą na nogi ,parasol od słońca i będziemy się byczyć na tarasie wśród zielonych drzewek:bounce :
oby tylko nigdzie nie lało tak jak u nas ostatnio-to damy radę!!
__________________
RADUŚ JUŻ Z NAMI!!!

: jupi::j upi:
http://www.suwaczki.com/tickers/qq87i09k53acoskv.png

PROSZĘ ZOBACZ I PODPISZ SIĘ
http://uniteddogs.com/stopkillingdogs
Eveliouses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 09:54   #3696
kliwia7
Raczkowanie
 
Avatar kliwia7
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 190
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
Myślę że przeprać nie zaszkodzi,jak napisała Zuziczka zawsze jakieś pyłki fabfyczne mogły zostać.A co do prasowania- ja jestem zdania że wygotowywać i prasować rzeczy-to już przeżytek.Kiedyś przeczytałam taką myśl:"dom-to nie szpital zakażny,dziecko musi mieć styczność z zarazkami żeby ćwiczyć układ odpornościowy".Bardzo mi się to spodobało i tego się trzymam.

Cytat:
Napisane przez Eveliouses Pokaż wiadomość
Szczęśliwa
ja to też uwielbiałam przed ciążą słodycze,potem pierwsze 3 mce mdliło mnie na widok batonika(co mnie cieszyło,nie ukrywam)a teraz znowu się zmieniło i spokojnie batonika Twix lub WW mogę zjeść nie podoba mi się to ale maluch też nie protestuje jakoś specjalnie ,no to co ?dziecku bedę odmawiać ?
Fajna wymówka-też tak myśle-dziecko najważniejsze .(Ja spokojnie i 3batoniki mogę,i jakoś też mnie teraz nie mdli)

naked21,ja bym ci radziła nie czytać tych sms-ów.Widzisz że od niego-kasuj.Po co się denerwować.A zmiana numeru nie wiem czy coś da,bo jak "To" -głupie,to zdobędzie i tak twój numer.Olej go,albo dawaj tu-my go.

Edytowane przez kliwia7
Czas edycji: 2010-05-19 o 10:04
kliwia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:08   #3697
szokoladka74
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 137
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
dziewczyny jestem załamana Mój tż ciągle walczy z żywiołem wodnym Do pracy nie chodzi Osiedle jest tragiczne dojazdu brak Boli mnie podbrzusze pewnie z nerwów
Jak słusznie któraś zauważyła- mężczyźni lubią się sprawdzać, ale zawsze w granicach rozsądku. Jak byś nie była w ciąży, to nie pomagałabyś razem z nim? Myślę,że tak. To po prostu dobry chłopak i musi pomóc. Może niech do ciebie częściej dzowni, sms-uje,żeby ci nerwy odpuściły, powiedz mu o swoich odczuciach

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Niestety, od ok. 3 tygodni- mogłabym samym słodkim żyć, co też nie leży w mojej naturze.
A może to tylko brak magnezu? (jakieś skurcze łydek? )Wtedy najbardziej ciągnie na czekoladę (vel nutellę) i orzechy. Może zwiększ dawkę , jeśli bierzesz na 2-3 dni np. na 2x2 MG B6, a potem 3x1

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A słyszałyście w TV, że kiedyś tam w 1800 którymś roku też po wybuchu wulkanu długo unosiła się chmura pyłu i w tamtym roku wcale nie było lata? No załamałam się
Lata nie było przez 3 lata pod rząd...

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
Ja wszystko piorę ( w dzidziusiowych proszkach), ale prasowałam te tylko pierwsze po porodzie. Potem , w domu, i tak dziecko musi nabrać odporności w zetknięciu z normalną florą i nie ma co go tak "sterylizować" prasowaniem . Prasuję generalnie te rzeczy, który muszą wyglądać schludnie, bo są na wierzchu.


Muszu, kochana. Tak sobie myślę któryś dzień po twojej wypowiedzi ,że może oczekiwałam od forum,że się z kimś "zaprzyjaźnię i okazało się,że jest tak wiele dziewczyn,że trudno do kogoś się zbliżyć. Tym bardziej,że one mają już ( jak zauważyłaś) forumowe przyjaciółki. Często czuję się jak piąte koło u wozu i nie mam odczucia,że ktoś tu na mnie czeka.
Jestem z resztą starsza od znakomitej większości, mam 2 dzieci, a dziewczyny są młode, z pierwszym dzidziulkiem, więc mało wspólnych płaszczyzn.
Wózek, fotelik, urządzanie pokoiku, objawy ciąży, wszystko to mam za sobą, więc nawet jak coś napiszę w temacie to zaraz się zastanawiam czy któraś nie pomyśli,że się wymądrzam i odechciewa mi się pisać.

Ucieszyłam się obecnością Weronisi i Czarnejelizabet, bo to bardziej "doświadczone" mamy i poczułam się raźniej.
Ale pisanie tu to jak forma odreagowania od rzeczywistości.
Jak słucham że inne kobietki mają większe problemy ( jeszcze myślę o Jadze i jej bliźniakach...) to moje bledną i myślę,że jakoś dam radę.
Co mnie nie dotyczy -przemilczam, ale mam nadzieję,że tak jak wszystkie, mamy pozytywne nastawienie by siebie wspierać na tą niezwykłą okoliczność bycia w ciąży, a nie dobijać czy krytykować.

Więc się nie zniechęcaj. Na pewno jesteś wyjątkową osobą i masz wiele ciekawych przemyśleń , tylko daj się poznać
__________________
.
Szymonek, Dawidek, i Oleńka

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgemrlojvrp.png
szokoladka74 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-19, 10:08   #3698
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez kliwia7 Pokaż wiadomość
Myślę że przeprać nie zaszkodzi,jak napisała Zuziczka zawsze jakieś pyłki fabfyczne mogły zostać.A co do prasowania- ja jestem zdania że wygotowywać i prasować rzeczy-to już przeżytek.Kiedyś przeczytałam taką myśl:"dom-to nie szpital zakażny,dziecko musi mieć styczność z zarazkami żeby ćwiczyć układ odpornościowy".Bardzo mi się to spodobało i tego się trzymam.
A ja prasuje nawet pieluchy tetrowe i poscielki. Mam z tym niezla zabawe Po prasowaniu ciuszki so bardziej miekkie. Zreszta nie znosze nie wyprasowanych rzeczy i juz (nie znosze tylko prasowac meskich koszul, dobrze ze moj mezus jest w tym mistrzem!)
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:11   #3699
angelikaw
Zakorzenienie
 
Avatar angelikaw
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 358
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za meza Angela! Oby znalazl cos fajnego i ciekawego i pewnego!


Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
Cytat:
Napisane przez kliwia7 Pokaż wiadomość
Myślę że przeprać nie zaszkodzi,jak napisała Zuziczka zawsze jakieś pyłki fabfyczne mogły zostać.A co do prasowania- ja jestem zdania że wygotowywać i prasować rzeczy-to już przeżytek.Kiedyś przeczytałam taką myśl:"dom-to nie szpital zakażny,dziecko musi mieć styczność z zarazkami żeby ćwiczyć układ odpornościowy".Bardzo mi się to spodobało i tego się trzymam.
elenka1 - nie trzeba, ale dobrze jest przeprać. Znajduje się na nich mnóstwo bakterii i zarazków (przechodziły przez wiele niekoniecznie czystych rąk - np. w sklepie, gdzie każdy ogląda i dotyka).
ja również jestem za tym, by nie przesadzać z czystością i sterylnością, bo z tego biorą się potem uczulenia, alergie... Ja swoich nowych ubrań nie piorę przed pierwszym założeniem, ale ciuszki dla noworodka to co innego...
__________________
Relax... it's coffee time
Nie dyskutuj z głupcem...
Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem... pokona doświadczeniem
angelikaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:17   #3700
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez szokoladka74 Pokaż wiadomość
Jak słusznie któraś zauważyła- mężczyźni lubią się sprawdzać, ale zawsze w granicach rozsądku. Jak byś nie była w ciąży, to nie pomagałabyś razem z nim? Myślę,że tak. To po prostu dobry chłopak i musi pomóc. Może niech do ciebie częściej dzowni, sms-uje,żeby ci nerwy odpuściły, powiedz mu o swoich odczuciach
A może to tylko brak magnezu? (jakieś skurcze łydek? )Wtedy najbardziej ciągnie na czekoladę (vel nutellę) i orzechy. Może zwiększ dawkę , jeśli bierzesz na 2-3 dni np. na 2x2 MG B6, a potem 3x1
Lata nie było przez 3 lata pod rząd...

Ja wszystko piorę ( w dzidziusiowych proszkach), ale prasowałam te tylko pierwsze po porodzie. Potem , w domu, i tak dziecko musi nabrać odporności w zetknięciu z normalną florą i nie ma co go tak "sterylizować" prasowaniem . Prasuję generalnie te rzeczy, który muszą wyglądać schludnie, bo są na wierzchu.
Muszu, kochana. Tak sobie myślę któryś dzień po twojej wypowiedzi ,że może oczekiwałam od forum,że się z kimś "zaprzyjaźnię i okazało się,że jest tak wiele dziewczyn,że trudno do kogoś się zbliżyć. Tym bardziej,że one mają już ( jak zauważyłaś) forumowe przyjaciółki. Często czuję się jak piąte koło u wozu i nie mam odczucia,że ktoś tu na mnie czeka.
Jestem z resztą starsza od znakomitej większości, mam 2 dzieci, a dziewczyny są młode, z pierwszym dzidziulkiem, więc mało wspólnych płaszczyzn.
Wózek, fotelik, urządzanie pokoiku, objawy ciąży, wszystko to mam za sobą, więc nawet jak coś napiszę w temacie to zaraz się zastanawiam czy któraś nie pomyśli,że się wymądrzam i odechciewa mi się pisać.

Ucieszyłam się obecnością Weronisi i Czarnejelizabet, bo to bardziej "doświadczone" mamy i poczułam się raźniej.
Ale pisanie tu to jak forma odreagowania od rzeczywistości.
Jak słucham że inne kobietki mają większe problemy ( jeszcze myślę o Jadze i jej bliźniakach...) to moje bledną i myślę,że jakoś dam radę.
Co mnie nie dotyczy -przemilczam, ale mam nadzieję,że tak jak wszystkie, mamy pozytywne nastawienie by siebie wspierać na tą niezwykłą okoliczność bycia w ciąży, a nie dobijać czy krytykować.

Więc się nie zniechęcaj. Na pewno jesteś wyjątkową osobą i masz wiele ciekawych przemyśleń , tylko daj się poznać
Szokoladko ja sie bardzo ciesze, ze jestes na forum! Tak jak i inne bardziej doswiadczone mamy, bo jesli chodzi o wiek to ja tez raczej zawyzam tu srednia Dzieki twoim postom latwiej jest mi uswiadomic sobie na czym polega "mamusiowanie" i "walka" z maluchami.
Ciaze niestety musze spedzac w domu, wiec forum jest mila odskocznia od codziennej rutyny. Dobrze tez wiedziec, ze inne mamuski maja podobne problemy i obawy (czyli ze nie jestem az taka swirnieta jak mi sie czasem wydaje, hehe)
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:24   #3701
Ewcia811211
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 222
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

ja tez wam wpsolczuje-tam gdzie pozalewane.
Poznan jak narazie sie trzyma
a tak poza to wyniki mialam juz slabsze-spadla hemoglobina na 32 a byla norma ze od 37wzwyz. dal mi skierowanie na ta glukoze o ktorej mowilyscie, a kumpela w pracy ze na to daja jak cos jest nie tak.hmm
i cos jak badal lozysko, mowil pod nosem, ze z przodu. mam sie bac??
Ewcia811211 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-19, 10:32   #3702
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Ewcia811211 Pokaż wiadomość
ja tez wam wpsolczuje-tam gdzie pozalewane.
Poznan jak narazie sie trzyma
a tak poza to wyniki mialam juz slabsze-spadla hemoglobina na 32 a byla norma ze od 37wzwyz. dal mi skierowanie na ta glukoze o ktorej mowilyscie, a kumpela w pracy ze na to daja jak cos jest nie tak.hmm
i cos jak badal lozysko, mowil pod nosem, ze z przodu. mam sie bac??
Ewcia- nie hemoglobina tylko hematokryt Czyli stosunek osocza do krwinek i innych w %.
I ja tez mam 32, lekarz mowil, ze krwi jest teraz duzo wiecej wiec sie rozcienczyla. To normalne. Jedz duzo "krwiopednych" rzeczy- miesa, zielonych warzyw i burakow. Bedzie dobrze
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:36   #3703
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
No ja osobiście radziłabym przeprać,chociażby z tego względu,żeby nie śmierdziały fabryką.Czasem jak ma nowe ubranko w rękach to czuję taki fabryczny zapach,nie za przyjemny.Poza tym tak jak dziewczyny piszą,te wszystkie pyłki.Ja nie zamierzam chować dziecka w sterylnych warunkach,ale z noworodkami różnie bywa,czasem dostają alergii z byle czego,więc przynajmniej na początku będę wszystko prać.A z prasowaniem to raczej ze względów estetycznych,żeby te ciuszki nie wyglądały jak psu z gardła wyciągnięte

Poza tym chciałam jeszcze napisać o jednej kwestii.Dużo dziewczyny piszą i podają linków do jakichś promocji ciuszkowych,że body czy coś tam za grosze. Wszystko pięknie,tylko trzeba wziąć pod uwagę to,że takie ubranko w tej cenie musi być bardzo kiepskie jakościowo. Często można w nich znaleźć całą tablicę Mendelejewa, są ze sztucznych materiałów,nie przepuszczają powietrza. Ciuszki dziecięce są bardzo drogie i chyba musi być jakaś różnica,skoro normalne śpioszki kosztują 20-30 zł,a tu nagle gdzieś można zobaczyć za grosze. Są ubranka na których można dużo zaoszczędzić,ale przynajmniej te,które bezpośrednio dotykają ciałka powinny być według mnie z porządnej tkaniny. Często nawet w lumpeksach można trafić coś bardzo dobrego gatunkowo za grosze,wyprać i to jest dla mnie oszczędzanie,a nie kupować fajans za grosze,byleby tylko nówka
__________________

kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:46   #3704
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
No ja osobiście radziłabym przeprać,chociażby z tego względu,żeby nie śmierdziały fabryką.Czasem jak ma nowe ubranko w rękach to czuję taki fabryczny zapach,nie za przyjemny.Poza tym tak jak dziewczyny piszą,te wszystkie pyłki.Ja nie zamierzam chować dziecka w sterylnych warunkach,ale z noworodkami różnie bywa,czasem dostają alergii z byle czego,więc przynajmniej na początku będę wszystko prać.A z prasowaniem to raczej ze względów estetycznych,żeby te ciuszki nie wyglądały jak psu z gardła wyciągnięte

Poza tym chciałam jeszcze napisać o jednej kwestii.Dużo dziewczyny piszą i podają linków do jakichś promocji ciuszkowych,że body czy coś tam za grosze. Wszystko pięknie,tylko trzeba wziąć pod uwagę to,że takie ubranko w tej cenie musi być bardzo kiepskie jakościowo. Często można w nich znaleźć całą tablicę Mendelejewa, są ze sztucznych materiałów,nie przepuszczają powietrza. Ciuszki dziecięce są bardzo drogie i chyba musi być jakaś różnica,skoro normalne śpioszki kosztują 20-30 zł,a tu nagle gdzieś można zobaczyć za grosze. Są ubranka na których można dużo zaoszczędzić,ale przynajmniej te,które bezpośrednio dotykają ciałka powinny być według mnie z porządnej tkaniny. Często nawet w lumpeksach można trafić coś bardzo dobrego gatunkowo za grosze,wyprać i to jest dla mnie oszczędzanie,a nie kupować fajans za grosze,byleby tylko nówka
Kasienka nie do konca tak jest
duzo zalezy od marki i sklepu.
Mnie zawsze zastanawia fakt czemu w Usa sa tak tanie ubranka. A firmy dzieciecie ktore sa tez dostepne u nas i tam roznia w cenie kosmiczna.. U nas 3 razy drozej. Marka robi swoje.
Idziesz do smyka zaplacisz polowe wiecej niz jak kupisz w dzieciecym sklepiku.
nie zawsze to kwestia gatunku, czasem wystarczy w reke wziasc i widac czy to warte czy nie. Czasem te tansze rzeczy okazywaly sie duzo lepsze niz te ktore kupilam niby "dobrej firmy"

roznie to bywa.
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 10:51   #3705
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
Ja tam piorę i prasuję wszystko...poprostu lubie prasować, choc przeraża mnie widok fuury ciuchów który juz 3 dni leży i prosi się o wyprasowanie... Uzbierało się z 5 prań


Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Poza tym chciałam jeszcze napisać o jednej kwestii.Dużo dziewczyny piszą i podają linków do jakichś promocji ciuszkowych,że body czy coś tam za grosze. Wszystko pięknie,tylko trzeba wziąć pod uwagę to,że takie ubranko w tej cenie musi być bardzo kiepskie jakościowo. Często można w nich znaleźć całą tablicę Mendelejewa, są ze sztucznych materiałów,nie przepuszczają powietrza. Ciuszki dziecięce są bardzo drogie i chyba musi być jakaś różnica,skoro normalne śpioszki kosztują 20-30 zł,a tu nagle gdzieś można zobaczyć za grosze. Są ubranka na których można dużo zaoszczędzić,ale przynajmniej te,które bezpośrednio dotykają ciałka powinny być według mnie z porządnej tkaniny. Często nawet w lumpeksach można trafić coś bardzo dobrego gatunkowo za grosze,wyprać i to jest dla mnie oszczędzanie,a nie kupować fajans za grosze,byleby tylko nówka

Nie zawsze tańsze znaczy gorsze...
Np takie ciuszki z tesco sa naprawde super..przynajmniej jak dla mnie..
Nie lubię tylko kupować na rynku bo te zawsze musza się mi kurczyć w praniu

A ja zła jestem...byliśmy jeszcze dziś oglądac mebelki i chyba cos wybraliśmy..
Są w kolorze sosny z wstawkami pomarańczowymi...
Jak myślicie> pomarańczowy pasuje do chłopaka?? dodam że ściany są zielone...

Ale z innej beczki... później zobaczyłam kobiete z lodem...takim z maszyny..włoskiem... Takiego ślinotoku dostałam że szok...no i chciałam żeby mnie mężus wzioł na te lody (rapnet 2 ulice dalej były) no i wyobraźcie sobie że mi nie kupił tych lodów....
Myślałam że się rozbecze....
Wczoraj tez bylismy na zakupach i tez loda chciałam i nie dostałam..
Dziś powtórka..
Nie wiem , kasy mu szkoda czy co?? ale to tylko 3 zł
Kazał mi sie Granda w delikatesach kupić...ale ja takiego właskiego chciałam...
Jestem tak zła na niego że szok...

Edytowane przez aaneczka1984
Czas edycji: 2010-05-19 o 10:55
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-19, 10:54   #3706
Wróżka_Dzyńdzyńdzyń
Zadomowienie
 
Avatar Wróżka_Dzyńdzyńdzyń
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Tak sobie czytam co tu ostatnio wypisujecie i chyba po prostu koło 6 miesiąca zaczynają nam hormony szaleć
Albo szukam pocieszenia, bo zrobiłam się mega kłótliwa i płaczliwa
Więc nie przejmuj się mszu i nie opuszczaj nas, bo ja akurat bardzo lubie Twoje podejście do wielu spraw
A dziewczyn na liście jest może i setka ale tak naprawdę połowę można by spokojnie usunąć, bo nie wypowiadają się wcale. Ja też nie mam czasu zaglądać tutaj codziennie, później mam do nadrobienia co najmniej kilka stron i jak już zakończę czytania to jestem taka zmęczona, że nawet pisać mi się nie chce
Szokoladko, właśnie obecność i rady doświadczonych mam są bardzo cenne więc pisz jak najwięcej. Nikt nie pomyśli, że się wymądrzasz

Na targach było średnio. Niby sporo stoisk ale w zasadzie nic ciekawego. Dostałam butelkę tt i mnóstwo ulotek.
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają ale mogą sprawić, że w całym twoim nieszczęściu będziesz żyła niezmiernie komfortowo."
Clare Boothe Luce

Jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt -> Zajrzyj

STOP OKRUCIEŃSTWU - klik
Wróżka_Dzyńdzyńdzyń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 11:02   #3707
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń Pokaż wiadomość
Tak sobie czytam co tu ostatnio wypisujecie i chyba po prostu koło 6 miesiąca zaczynają nam hormony szaleć
Albo szukam pocieszenia, bo zrobiłam się mega kłótliwa i płaczliwa
Ja też tak mam, z każdym się spieram, nawet mi wszystko jedno czy mam rację czy nie mam... ważne co by się po prostu pokłócić z kimś, ot tak... To takie bez sensu, że aż mi głupio chwilami (gdy mam jakieś przebłyski dawnej siebie). I straszliwie na wszystko ostatnio narzekam. Nie wiem - a ja jakaś dziwna jestem, miałam od II trymestru być demonem seksu i mieć przypływ energii (tak pisały poradniki) a prawda jest taka, że im bardziej ciąża postępuje, tym ja jestem jakaś bardziej wypruta, niecierpliwa, zrezygnowana, drażliwa i niestety głupio się przyznać ale jestem po prostu upierdliwa... I coraz mniej się cieszę. Nawet ubranek nie mam ochoty kupować czy wózków oglądać bo mnie to wkurza.

Moja przyjaciółka mnie pociesza, że jeszcze będę sobą

Szokoladka74 wiadomo, że jak masz już doświadczenie z 2-ką dzieciaków to masz też inne podejście, nie wszystko cię tak samo interesuje, fascynuje czy przeraża Ja to ci nawet tego zazdroszczę bo pewnie nie świrujesz aż tak bardzo
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-05-19 o 11:03
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 11:18   #3708
kliwia7
Raczkowanie
 
Avatar kliwia7
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 190
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Ewcia811211 Pokaż wiadomość
.hmm
i cos jak badal lozysko, mowil pod nosem, ze z przodu. mam sie bac??
To zależy co miał na myśli-na ścianie przedniej czy przodujące(przykrywa ujście albo brzegiem jest blisko).To pierwsze -nic takiego-określa położenie.To drugie jest nie za dobre,bo grozi krwawieniami w póżniejszej ciąży i skracaniem się szyjki.Ale dużo takich łożysk podnosi się do około 30 tyg.U mnie przykrywało całe ujście ale już się zwlekło na całe 3cm od ujścia.Jak przodującym zostaje do końca ciąży -to cesarka...
Ale jakie by nie było-nie bój.

Edytowane przez kliwia7
Czas edycji: 2010-05-19 o 11:24
kliwia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 11:21   #3709
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń Pokaż wiadomość
Na targach było średnio. Niby sporo stoisk ale w zasadzie nic ciekawego. Dostałam butelkę tt i mnóstwo ulotek.
hehe- ja dostałam 3 takie butelki (dawali mi za każdym razem jak przechodziłam koło stoiska), 2 jakieś niby super-smoki dla noworodka, sporo różnych próbek.
Właściwie nie wiem, czego się spodziewałam po targach ale raczej jestem zadowolona- przynajmniej pokazałam TŻtowi ile jest różnych "dziwactw" dla dzieci, obejrzeliśmy sobie foteliki samochodowe i x-landery (bardzo prosto się składają), próbowałam jak się "mocuje" do siebie chusty z niemowlakiem i takie tam różne.
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-19, 12:05   #3710
kliwia7
Raczkowanie
 
Avatar kliwia7
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 190
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Zuziczka,aaneczka1984 no to podziwiam że wszyściutko prasujecie.Ja jestem typem wygodnickim i prasuję tylko to ,co by bez prasowania wyglądało,jak przeżute i wyplute.
kliwia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:06   #3711
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
A ja zła jestem...byliśmy jeszcze dziś oglądac mebelki i chyba cos wybraliśmy..
Są w kolorze sosny z wstawkami pomarańczowymi...
Jak myślicie> pomarańczowy pasuje do chłopaka?? dodam że ściany są zielone...

Ale z innej beczki... później zobaczyłam kobiete z lodem...takim z maszyny..włoskiem... Takiego ślinotoku dostałam że szok...no i chciałam żeby mnie mężus wzioł na te lody (rapnet 2 ulice dalej były) no i wyobraźcie sobie że mi nie kupił tych lodów....
Myślałam że się rozbecze....
dla mnie bomba a zielony z pomaranczowym to wg mnie najlepsze polaczenie

co do lodow tez tak czasem mam.. ze jak mi sie cos zachce to prawie placze bo mam taka ochote.. szczegolnie gdy nie moge tego miec..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:27   #3712
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moja przyjaciółka mnie pociesza, że jeszcze będę sobą
będzie dobrze, każda z Nas ma takie dni
Mnie ostatnio moj wkurzył, ze odrazu się popłakałam, a on do mnie mówi, ze przeciez zartuje i nie chce abyśmy się kłocili.. a ja wszystko inaczej odbieram..
Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
Właściwie nie wiem, czego się spodziewałam po targach ale raczej jestem zadowolona-
Moj luby bardzo chciałby mieszkać w 3miesice.. zwłaszcza w Gdyni. Kocha, morze,Port jachtowy.. Juz niedlugo jedziemy tam od3-6 czerwca wlasnie kwatery jakiejs szukam blisko portu i cieżko...
Cytat:
Napisane przez kliwia7 Pokaż wiadomość
Zuziczka,aaneczka1984 no to podziwiam że wszyściutko prasujecie.Ja jestem typem wygodnickim i prasuję tylko to ,co by bez prasowania wyglądało,jak przeżute i wyplute.
JA mam tak samo Nie lubie prasować i prasuje tylko to co trza
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:29   #3713
abz
Zakorzenienie
 
Avatar abz
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

naked faktycznie maluchy najwięcej pieluch zużywają na samym poczatku, ale w kwestii pieluch jedno jest pewne: każdy musi znaleźć odpowiednie dla swojego dziecka i juz, nieważne czy polecane czy nie. I tak przeciez każda zrobi tak jak będzie uważała i nikt nikogo do niczego nie bedzie przekonywał

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
ja wypiorę na pewno i wyprasuję też, bo będą lepiej wyglądały. Z czasem pewnie ograniczę prasowanie do minimum

Cytat:
Napisane przez Ewcia811211 Pokaż wiadomość
dal mi skierowanie na ta glukoze o ktorej mowilyscie, a kumpela w pracy ze na to daja jak cos jest nie tak.hmm
i cos jak badal lozysko, mowil pod nosem, ze z przodu. mam sie bac??
na glukoze teraz idzie każda ciężarna standardowo a z łożyskiem to nie wiem, moje jest z przodu, ale to nic złego.

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Poza tym chciałam jeszcze napisać o jednej kwestii.Dużo dziewczyny piszą i podają linków do jakichś promocji ciuszkowych,że body czy coś tam za grosze. Wszystko pięknie,tylko trzeba wziąć pod uwagę to,że takie ubranko w tej cenie musi być bardzo kiepskie jakościowo. Często można w nich znaleźć całą tablicę Mendelejewa, są ze sztucznych materiałów,nie przepuszczają powietrza. Ciuszki dziecięce są bardzo drogie i chyba musi być jakaś różnica,skoro normalne śpioszki kosztują 20-30 zł,a tu nagle gdzieś można zobaczyć za grosze. Są ubranka na których można dużo zaoszczędzić,ale przynajmniej te,które bezpośrednio dotykają ciałka powinny być według mnie z porządnej tkaniny. Często nawet w lumpeksach można trafić coś bardzo dobrego gatunkowo za grosze,wyprać i to jest dla mnie oszczędzanie,a nie kupować fajans za grosze,byleby tylko nówka
ja sie nie zgadzam z tą teorią, bo są tanie rzeczy dobre gatunkowo, a czy są "oddychające" to ja najlepiej sprawdzam poprzez macanie

aaneczka ja bym sie obraziła za tego loda i bym marudziała cały następny dzień
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub
mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010
i znowu serca mam dwa...


abz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:30   #3714
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
Moj luby bardzo chciałby mieszkać w 3miesice.. zwłaszcza w Gdyni. Kocha, morze,Port jachtowy.. Juz niedlugo jedziemy tam od3-6 czerwca wlasnie kwatery jakiejs szukam blisko portu i cieżko...
no ja raczej w tym nie pomogę
a co do pogody- to ostatnio jakaś taka średnio urlopowa i zupełnie nie plażowa
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:33   #3715
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Dzień doberek
Pogoda dalej paskudna, wnerwiłam się dziś na męża, więc i on na mnie (efekt wspólnych zakupów na bazarkach), muszę dziś napisać jakieś 7-8 stron pracy mgr, ale co tam. Dobrze jest W swoim brzuszku coraz bardziej się zakochuję i, kurczę, szkoda mi, że niebawem zniknie...

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
Ja na pewno będę prać i prasować. Prać trzeba, bo: raz - chemia z "fabryki" (ciuszek może farbować i zabarwiać skórę dziecka), dwa - zarazki, bo nawet jak ciuszek jest w folii, to kilka rąk go dotykało.
Jeśli chodzi o prasowanie: to nie jest kwestia ładnego wyglądu. Po wyprasowaniu ubranka robią się delikatniejsze, bardziej miękkie. Dodatkowo, prasując pozbywasz się drobinek proszku, które zastały między włóknami po praniu. Z większymi dzieciaczkami nie trzeba tak uważać, ale niemowlaczkowi nie założyłabym nie wypranego i nie wyprasowanego ubranka.
I najważniejsze - tyczy się to ciuszków, które mają bezpośredni kontakt ze skórą dziecka. Z tym, co zakładasz na wierzch, nie musisz się już tak cackać.
Cytat:
Napisane przez kliwia7 Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam taką myśl:"dom-to nie szpital zakażny,dziecko musi mieć styczność z zarazkami żeby ćwiczyć układ odpornościowy".Bardzo mi się to spodobało i tego się trzymam.
Jasne, tylko tu akturat nie chodzi o zarazki, ale chemię, która skórę niemowlaczka może "zmasakrować"
Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Ale z innej beczki... później zobaczyłam kobiete z lodem...takim z maszyny..włoskiem... Takiego ślinotoku dostałam że szok...no i chciałam żeby mnie mężus wzioł na te lody (rapnet 2 ulice dalej były) no i wyobraźcie sobie że mi nie kupił tych lodów....
Myślałam że się rozbecze....
Wczoraj tez bylismy na zakupach i tez loda chciałam i nie dostałam..
Dziś powtórka..
Nie wiem , kasy mu szkoda czy co?? ale to tylko 3 zł
Kazał mi sie Granda w delikatesach kupić...ale ja takiego właskiego chciałam...
Jestem tak zła na niego że szok...
Hehe. Mąż-skąpiradło Albo leniwiec, bo Grand też ponad 2z kosztuje...
Ja bym sama poszła po tego loda. Mój maż tez taki "zdolny" i jak nie powiem, że idziemy kupić, bo ja chcę, to nie dostanę nic.
A zachcianki takie też miewam. Jak tylko zobaczyłam, że otworzyli moją ukochana budkę z lodami z automatu, to nie było bata, musiałam kupić. Aż mi się ręce trzęsły z radości jak jadłam


Zapomniałam ^^
Co do pieluch. Szwagierka mówiła, że ona więcej pieluch zużywała, jak synek podrósł. Bo mały robił na rzadko i wszystko wsiąkało-dziecko nie miało mokro. A jak zaczął sadzić konkretne klocuszki ;P i pielucha ważyła 3kg, to trzeba było zmieniać za każdym razem.
Dla mnie to logiczne w sumie... ale dziewczynce bym i tak zmieniała za każdym razem - ze wzgledów higienicznych.

Edytowane przez ycnan
Czas edycji: 2010-05-19 o 12:37
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:35   #3716
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

hej dziewuszki, no tak tydzień mnie nie było, ale goście nas na kilka dni nawiedzili i poprostu czasu nie miałam na nic. Ale już jestem i przynajmniej z grubsza postaram się was nadrobić. A z takich wieści ogólnych, u mnie właśnie skończył się 20tc, jutro mam wizytę u ginki i mam nadzieję,że u maleństwa wszystko ok. Ostatnio miałam jakieś kłucia z boku macicy no ale ginka stwierdziła,ze to wiązadła i mam się nie martwić.....no więc się nie martwię...prawie. Szczerze mówiąc chciałabym żeby już był przynajmniej wrzesień. Może to zabrzmi strasznie,ale....nie lubię być w ciąży....ciągle się martwię czy z dzidzią wszystko w porządku, co kilka dni mam jakies nowe dolegliwości typu ciągnięcie z boków brzuchola itd, no nie wiem, chyba jakaś inna jestem. Wszystkie znajome opowiadają jaki to cudowny stan ta ciąża,a ja no psychicznie nie wyrabiam. Generalnie chcę już koniec września, chcę mieć maleństwo przy sobie i wiedzieć,ze jest zdrowe i nic mu nie grozi....ech...jakieś doły mnie znów biorą...
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:43   #3717
szokoladka74
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 137
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Aaneczka- pomarańczowy z zielonym bardzo pasują. Osobiście bardzo lubię. Moje chłopaki mają większość garderoby w tych zestawieniach.

Wróżko Zuziczko Klarisko

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moja przyjaciółka mnie pociesza, że jeszcze będę sobą
Po ciąży dostaje się inny zestaw hormonów i dopiero się świruje, hehe.
Ale nie przejmuj się, to rzeczywiście mija. Najpóźniej po menopauzie...
__________________
.
Szymonek, Dawidek, i Oleńka

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgemrlojvrp.png
szokoladka74 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-19, 12:46   #3718
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

ycnan, a gdzie kupiłaś taki dziennik? Ja bym chciała coś takiego kupić, ale nie widziałam nic fajnego:/
A co do studiowania.. Ja kończę dzienne i bardzo się z tego cieszę, bo już mnie męczą te studia. Zostaje mi jeszcze rok na zaocznych, ale z tego się akurat cieszę, jestem pewna że będę potrzebowała takiej "odskoczni" jak się maluszek pojawi


Ewcia811211, Wojtuś bardzo ładnie
naked21, ja tam bym chciała żeby było normalne lato, jak nie ma 30 stopni to marznę w mieszkaniu Uwielbiam jak jest gorąco.

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a troche z innej beczki: czy wszystkie ubranka nowe trzeba uprac przed zalozeniem dziecku i uprasowac, bo ostatnio takie newsy uslyszalam niby troche racji w tym jest ale sama nie wiem...
elenka.. ja sobie nie wyobrażam założyć niewypranego ubrania, takiego prosto ze sklepu - sobie, a co dopiero niemowlakowi.. Ja piorę nawet kupione skarpetki, nie lubię takich sztywnych rzeczy po kupieniu, śmierdzących chemią. Już nie mówię o tym, że to wszystko ktoś przed nami przymierza i ile w tym bakterii:/ A prasowania nie uważam za konieczne, ale baardzo lubię prasować, więc dopóki mi się będzie chciało to dla przyjemności będę prasować

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
A ja zła jestem...byliśmy jeszcze dziś oglądac mebelki i chyba cos wybraliśmy..
Są w kolorze sosny z wstawkami pomarańczowymi...
Jak myślicie> pomarańczowy pasuje do chłopaka?? dodam że ściany są zielone...

Ale z innej beczki... później zobaczyłam kobiete z lodem...takim z maszyny..włoskiem... Takiego ślinotoku dostałam że szok...no i chciałam żeby mnie mężus wzioł na te lody (rapnet 2 ulice dalej były) no i wyobraźcie sobie że mi nie kupił tych lodów....
Myślałam że się rozbecze....
Wczoraj tez bylismy na zakupach i tez loda chciałam i nie dostałam..
Dziś powtórka..
Nie wiem , kasy mu szkoda czy co?? ale to tylko 3 zł
Kazał mi sie Granda w delikatesach kupić...ale ja takiego właskiego chciałam...
Jestem tak zła na niego że szok...
myślę że pomarańczowy dla chłopca jest ok. A ściany są ciemne?
A czemu sobie tych lodów sama nie kupiłaś

Dziewczyny, mam nadzieję że moja dziewczynka już naprawdę zostanie dziewczynką, bo mój TŻ właśnie bierze się za malowanie naszej sypialni (w której zamieszka niunia) na taki śliczny bladoróżowy kolor Zostało nam trochę farby z malowania przedpokoju, to postanowiliśmy pomalować...

A ja dzisiaj mam wizytę u ginki
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:47   #3719
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
no ja raczej w tym nie pomogę
a co do pogody- to ostatnio jakaś taka średnio urlopowa i zupełnie nie plażowa
wiem wiem ale i tak go ciągnie do gdyni
a pogoda wstrętna to fakt chyba wszedzie w Polsce... ale do czerwca moze się zmieni- OBY!!!
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 12:56   #3720
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.I

pogoda jest wstretna wszedzie ;/
i tez coś słyszałam że lato ma być bez upałów, a to chyba lepiej dla nas dziewczyny, bo ja to bym cała popuchnieta chodziła, mnie upały nie służą w normalnym stanie a co dopiero w ciąży

co do pieluch to ja myśle że każdy ma na ten temat inne zdanie i jak pytałam koleżanek to każda polecała mi inne
także mysle że ja kupie napewno paczke pampersów, paczke huggisów i może jeszcze jakies tansze dla sprawdzenia i sama wybiore co dla mojego malucha jest najlepsze


co do wózków to ja napewno kupuje ciemny, zima nie sprzyja jasnym kolorom, takie wózki szybko się brudzą , wiec ja chyba wybiore czarny

jestem zdania że ubranka należy wszystkie wyprac no i za pierwsyzm razem można wyprasować, żeby ładnie prezentowały się w szafie , potem mysle że jak bedziemy dziewczyny robily pranie to nie nadązymy z prasowaniem tych ubranek, także z tego co wiem to dużo mam nie prasuje tylko je pierze, bo i tak zaraz dziecko pobrudzi i trzeba bedzie przebierac

jutro mam połówkowe i jak zwykle mam stresa

Edytowane przez enis84
Czas edycji: 2010-05-19 o 13:03
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.