Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[Dilayla]

A moja koleżanka nie kupowałą zadnych specjalnych torebek ani pojemników na pokarm,kupiła w aptece te sterylne pojemniczki w których wozimy mocz do analizy i w tym zamroziła pokarm,mówi że praktyczne i tanie....

[ewciak123]

Cytat:
Napisane przez iza240
my też całujemy
Dziewczyny mam pytanie w sprawie odchodzącego czopa.Od kilku dni raz dziennie coś ląduje na moich majtkach.Jest to maż ale nie przezroczysta tylko biała......moze to tylko upławy


KOchana, no to ja tez mam to samo , ale nie martw sie ...ja balam sie ze to wody plodowe...stad pobyt w szpitalu dzisiaj 5h i badanie...jest wszystko okej...wiec nie ma powodow do zmartwien. A czy to czop to nie wiem


Kropko ...dzieki za wszelkie ciekawe informacje...fajnie ze juz piszesz, znajdujesz czas dla nas

[Darianna25]

Napisane przez Jola00

Moje dziecko od początku będzie spało w swoim pokoiku Kupiłam elektroniczną nianię i myślę,że wystarczy Nie dajmy się zwariować....

I tydzień po porodzie będziesz wstawać i latać do pokoju obok taka obolała?
Zresztą w uk zalecają spanie przez pierwsze tygodnie z dzieckiem w tym samym pokoju.Ja po porodzie będe na drugi dzień już w domu i nie wyobrażam sobie w takim stanie latac do innego pokoju.Tak dziecko z koszyka siup na łóżko i w 5 sekund mam je przy sobie.Nikt się nie denerwuje ani ja bo boli i niewygodnie ani dziecko czekające na mamę. Łatwiej, szybciej i masz oko na dziecko.

Zreszta rzeczywistosć zweryfikuje to co zamierzasz zrobić.

[Miira]

Dziewczyny a nabywacie te poduszki poporodowe "z dziurką"? Czy to faktycznie ratuje życie po porodzie czy da się bez tego obejść?

[ewciak123]

Napisane przez Dilayla

A moja koleżanka nie kupowałą zadnych specjalnych torebek ani pojemników na pokarm,kupiła w aptece te sterylne pojemniczki w których wozimy mocz do analizy i w tym zamroziła pokarm,mówi że praktyczne i tanie....

moze i praktyczne, al egdzies juz czytalam o tym na forum...ja balabym sie ze mi sie cos z tym pokarmem jednak moze zadziac...no ale brawo za pomyslowosc

[Darianna25]

Napisane przez Miira

Dziewczyny a nabywacie te poduszki poporodowe "z dziurką"? Czy to faktycznie ratuje życie po porodzie czy da się bez tego obejść?

Podobno kółko do pływania spełnia tą samą funkcje.

[Anielllka]

Gratuluje nowo rozpakowanymjuz zazdrosze a maluszko kochane

ja przy córce miałam laktator i niestety go nie umiałam używaćjakoś do niego mleko nie leciało

Mira ja miałam zamiast takiego koła skrecony i związany recznik w takie koło własnie - a przydaje sie takie coś nieziemsko

[bydgoszczanka]

Napisane przez Darianna25

Podobno kółko do pływania spełnia tą samą funkcje.

Potwierdzam, wypróbowałam

[Miira]

Napisane przez Anielllka

Gratuluje nowo rozpakowanymjuz zazdrosze a maluszko kochane

ja przy córce miałam laktator i niestety go nie umiałam używaćjakoś do niego mleko nie leciało

Mira ja miałam zamiast takiego koła skrecony i związany recznik w takie koło własnie - a przydaje sie takie coś nieziemsko

Pomysłowe

[Anielllka]

to moja mama taka pomysłowa - ja czekalam na małża z pracy zeby go po takie koło do apteki wysłać

[Jola00]

Napisane przez Darianna25

I tydzień po porodzie będziesz wstawać i latać do pokoju obok taka obolała?
Zresztą w uk zalecają spanie przez pierwsze tygodnie z dzieckiem w tym samym pokoju.Ja po porodzie będe na drugi dzień już w domu i nie wyobrażam sobie w takim stanie latac do innego pokoju.Tak dziecko z koszyka siup na łóżko i w 5 sekund mam je przy sobie.Nikt się nie denerwuje ani ja bo boli i niewygodnie ani dziecko czekające na mamę. Łatwiej, szybciej i masz oko na dziecko.

Zreszta rzeczywistosć zweryfikuje to co zamierzasz zrobić.

Ja u dziecka będę też w 5 sekund I też nikt nie będzie się denerwował,bo i dlaczego...

[velluto]

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

moje gratulcje mały jest śliczny

Napisane przez araczki

Kropka, dzielna bylas i maz tez. Super, ze sie odezwalas.
Ja w szpitalu mialam ten sam problem z persiami. W drugiej dobie po porodzie dostalam nawalu pokarmu. Moglam wykarmic caly oddzial noworodkow z wszystkich szpitali w okolicy pewnie. W nocy maz lecial po polozna bo mialam 2 kamienie, nie moglam sie polozyc na boku bo stukaly o siebie a ja wylam z bolu a na plecach lezac przygniataly mnie do lozka.
Polozna nie chcial dac laktatora, kazala isc pod prysznc goracy. Koszmar.
W domu na poczatku sciagalam ale za chwile zbieralo sie kilka razy wiecej mleka. Teraz laktacja sie wyrownuje w miare potrzeb malej ale jak je z jednej piersi z drugiej leci ciurkiem wiec zbieram do butelki.
Trzymaj sie dzielnie

A u nas czas leci. Mi dolek pomalu mija. Mala ciagle budzi sie w nocy co 2h ale sa noce, ze wydluza jej sie sen do 4h.
W dzien spi malo albo krotko.
Dostalismy wyniki badan na celiakie i jest w porzadku.

Pogode mamy super letnia do niedzieli. Za to wiesci z Polski nie sa fajne, powodzie, zimno deszcze. Straszne.
Dzisiaj mala nagle sie rozryczala. Darla sie piec minut w nieboglosy, nie chciala jesc, tulenia, nic. Zrobila sie czerwon, sina i jak jej zaspiewalam 'wlazl kotek ....' to zlapala cyca.Pozniej zrobila sie blada i skora byla zimna i zasnela na 2h. raaaany, nie chcialabym powtorki.

na poprawe humoru zamowilam sobie troche ciuchow z h&m

trzymam kciuki z Was babeczki i zycze latwych porodow.
Przesylam tez troche slonca

o kurcze to niezłe jazdy z tymi cyckami są super, że kupiłam ten laktator bo juz bym schize miała

a Ty zaglądaj do nas czesciej i pisz co slychac u Ciebie i Malwinki a dołki przeganiamy precz

Napisane przez kaszpirek

Witam Was wszystkie!

Wpadłam tylko na chwilę,aby się pochwalić:

14 maja o godzinie 9.00 przyszedł na świat Nasz Kochany Bruno
3320g i 55cm przez cc.
Od poniedziałku jesteśmy już w domuMoje dziecko należy do tych dość absorbujących,nocki zamienił sobie z dniami,ale swoją osobą nadrabia wszystko.Kocham Go nad życie!!!!

Nie jestem w stanie Was nadrobić,ale gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom

gratulacje

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19435534]
mam- zostały mi po Maksiu, dla mnie były zbawieniem, warto zainwestować wcześniej te kilka złotych. Mi- nim TŻ przywiózł mi te nakładki- Maksiu tak "poorał" brodawki , że wyłam z bólu przy karmieniu, krew się lała, a potem strupki... [/QUOTE]
ja tez kupilam te nakładki, z aventu rozmiar normal i jestem przerazona jakie one duze są (kupowałam przez net). Czy to napewno sie sprawdzi? Jakie Wy macie te nakładki?

Napisane przez araczki

To prawda, niedrapki nieocenione. U mnie w szpitalu nie dawali to mala przez noc tak sie poryla na buzi, ze szok. Tescowa za to zablysla, twierdzac, ze zaraz znajdzie w swojej torebce nozyczki jej obetnie. ...
Nie obciela.

Twoja teściowa to jednak jest niezastąpiona babka

Napisane przez kees26

Do nierozpakowanych dziewczyn- babeczki używajcie sobie jedzonka ile wlezie! Cholerka, ja teraz żałuje, ze sobie jeszcze bardziej nie folgowałam. Z 15 kg na plusie zostało mi po 10 dniach jedynie 6,5 do zrzucenia! Normalnie nie wiem jak to się dzieje Teraz jednak już muszę się pilnować - chcę żeby Lenka miała zgrabną mamusię
Poza tym, jeśli zamierzacie karmić piersią to niestety wielu rzeczy jeść nie można - a zwłaszcza mojej ukochanej CZEKOLADY No, ale dla maluszka można wyrzec się wszystkiego

od kilku dni odzywiam się zgodnie z ta zasadą dzis jak wpadłam do sklepu to nie wiedziałąm co mam kupować marzy mi sie jeszcze kapuśniak z młodej kapusty, mam nadzieję, ze zdążę sobie zrobić przed porodem

[kardashi]

Napisane przez Miira

Dziewczyny a nabywacie te poduszki poporodowe "z dziurką"? Czy to faktycznie ratuje życie po porodzie czy da się bez tego obejść?

Ja takie coś kupiłam

Napisane przez Darianna25

Podobno kółko do pływania spełnia tą samą funkcje.

No tą samą Tyle że ja np mam wieeeelkie koło do pływania i jakoś sobie nie wyobrażam na nim siedzieć
A takie kóleczko jest o wiele mniejsze


Odpadł mi następny kawałek czoopa

[ewciak123]

Cytat:
Napisane przez Darianna25
I tydzień po porodzie będziesz wstawać i latać do pokoju obok taka obolała?
Zresztą w uk zalecają spanie przez pierwsze tygodnie z dzieckiem w tym samym pokoju.Ja po porodzie będe na drugi dzień już w domu i nie wyobrażam sobie w takim stanie latac do innego pokoju.Tak dziecko z koszyka siup na łóżko i w 5 sekund mam je przy sobie.Nikt się nie denerwuje ani ja bo boli i niewygodnie ani dziecko czekające na mamę. Łatwiej, szybciej i masz oko na dziecko.

Zreszta rzeczywistosć zweryfikuje to co zamierzasz zrobić.


Mam kilka kolezanek z dziecmi, jedne stosowaly Twoja metode Darianno inne metode Joli... i kazda z nich zachwalala swoja...zalezy od dzidzi i od mamy wiele...jak dzidzia pozawala na spanie w innym pokoju to czemu nie, pozniej nie ma problemu z odzwyczajaniem spania razem.
Kazdy ma swoje metody i tyle

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez kardashi

Ja takie coś kupiłam



No tą samą Tyle że ja np mam wieeeelkie koło do pływania i jakoś sobie nie wyobrażam na nim siedzieć
A takie kóleczko jest o wiele mniejsze


Odpadł mi następny kawałek czoopa

o Kardashi Ty juz tego czopa wydalasz i wydalasz a kiedy sie zawijasz na porodowke?:P szczerze, obstawialam ze sie wcisniesz jeszcze miedzy szaje i kropke

[kardashi]

Napisane przez ewciak123

Cytat:
Napisane przez Darianna25
I tydzień po porodzie będziesz wstawać i latać do pokoju obok taka obolała?
Zresztą w uk zalecają spanie przez pierwsze tygodnie z dzieckiem w tym samym pokoju.Ja po porodzie będe na drugi dzień już w domu i nie wyobrażam sobie w takim stanie latac do innego pokoju.Tak dziecko z koszyka siup na łóżko i w 5 sekund mam je przy sobie.Nikt się nie denerwuje ani ja bo boli i niewygodnie ani dziecko czekające na mamę. Łatwiej, szybciej i masz oko na dziecko.

Zreszta rzeczywistosć zweryfikuje to co zamierzasz zrobić.


Mam kilka kolezanek z dziecmi, jedne stosowaly Twoja metode Darianno inne metode Joli... i kazda z nich zachwalala swoja...zalezy od dzidzi i od mamy wiele...jak dzidzia pozawala na spanie w innym pokoju to czemu nie, pozniej nie ma problemu z odzwyczajaniem spania razem.
Kazdy ma swoje metody i tyle

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------


o Kardashi Ty juz tego czopa wydalasz i wydalasz a kiedy sie zawijasz na porodowke?:P szczerze, obstawialam ze sie wcisniesz jeszcze miedzy szaje i kropke

Jak wydalam.. Pierwszy kawałek odpadł mi przedwczoraj..
Na porodówkę idę po sobocie
Baa.. dziewczyny obstawiały że pójdę juz ze 2 tygodnie temu na tą porodówkę

[ewciak123]

Napisane przez kardashi

Jak wydalam.. Pierwszy kawałek odpadł mi przedwczoraj..
Na porodówkę idę po sobocie
Baa.. dziewczyny obstawiały że pójdę juz ze 2 tygodnie temu na tą porodówkę

eh...cos sie obijasz a ja w szpitalu dzisiaj widzialam fantastyczna scenke na korytarzu...dziewczyna na patologii siedziala na korytarzu z mezem/chlopakiem...i on biedny taki przejety ja po wlosach smyral ....i czule zapytal : co sie dzieje kochanie" i w odpowiedzi dzieczyna zaplakana " a co ma sie ku.... dziac? brzuch mnie napi....la"

tymczasem moj facet zbladly stiwerdzil widzac to , ze jego biedaka tez to czeka...a co, jakos musimy sobie radzic ze stresem

[Darianna25]

Dzień dobry,

Napisane przez kardashi

Ja takie coś kupiłam



No tą samą Tyle że ja np mam wieeeelkie koło do pływania i jakoś sobie nie wyobrażam na nim siedzieć
A takie kóleczko jest o wiele mniejsze


Odpadł mi następny kawałek czoopa

Nie wiem jak cenowo to wychodzi ale możesz kupić takie kołko dla dzieci.Sprzyda się za pare lat.

Napisane przez ewciak123

Mam kilka kolezanek z dziecmi, jedne stosowaly Twoja metode Darianno inne metode Joli... i kazda z nich zachwalala swoja...zalezy od dzidzi i od mamy wiele...jak dzidzia pozawala na spanie w innym pokoju to czemu nie, pozniej nie ma problemu z odzwyczajaniem spania razem.
Kazdy ma swoje metody i tyle

No właśnie też napisałm,że rzeczywistość zweryfikuje nasze plany.
Ja nie zamierzam brać dziecka do naszego łóżka, do spania.Bedzie spało obok w koszyku ale ja sobie nie wyobrazam wstawania cała obolała po porodzie i człapania do pokoju obok.Teraz mam prolem ze wstaniem poprawnie szybko a co dopiero z zszytym kroczem i resztą.

No dobra ide do pracy.2 dni i koniec.

Miłego dnia życze.
Może kardashi sie rozpakuje.

[margo80]

witam w dwupaku.
nocka ok, 1 pobudka do wc. teraz już po śniadanku, małż pojechał do pracy, a ja mam dziś w planie trochę ogarnąć dół, wrzucić jakieś pranie (kurka, taka paskudna pogoda, że wszystko się kisi zamiast schnąć...), po 16 jadę do chrześniaka. chyba po raz ostatni robię mu angielski, bo coraz trudniej mi się wspinać do nich na 4 piętro, a u mnie chwilowo nie ma warunków do nauki.

Kropuś, trzymam kciuki, żeby Was dziś wypuścili

ciekawe jak tam Szaja i kiedy ją wypuszczają...

[Aper]

Witam!
Wczoraj wieczorem tak Was długo nadrabiałam, że nie napisałam wsio co chciałam.
A więc wczoraj była o s t a t n i a(planowa) wizyta u gin - następnym razem widzimy się pod koniec maja w szpitalu na cc... (jak pisałam wcześniej - planowane - względy okulistyczne). Już wcześniej zapowiadał wstępnie kiedy to będzie, ja już się nastawiałam, ale dopiero wczoraj mnie uderzyło jak obuchem... Wszystko wygląda oki, mały ma 3,3 kg (urósł dwa razy tyle w ciągu 6 tygodni). Tylko kazał mi brać magnez (ale radośnie nie powiedział jaka dawka, ja go tylko wymęczyłam, jaki konkretnie, to powiedział "jakikolwiek" - beztroski czasem ten facet jest...) - i mam do Was pytanie - kupiłam sobie Asmag (34 mg magnezu) mogę brać jak piszą 3 razy/ dzień po 1 tabletce? Jak wy zażywacie?

I mogę tylko podsumować: O rety! To już niedługo! Zbiera mnie panika, ale i mobilizacja...

Marhalczar, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź W ogóle, to muszę powiedzieć, że te różne ciuszki i cudeńka jakie szyje Twoja teściowa to przepiękne są i takie inne, lubię też czytać jak piszesz o "ichniejszych" zwyczajach - tak jak z tymi kolczykami dla dziewczynek. Trzymam za końcówkę

Napisane przez kropka75

Aha... laseczki, nie kupujcie ceratowych majtek sobie. To jest koszmar jakiś. Dwie laski tu u mnie mają i klną równo. Dupsko się w tym parzy, do dupy się to przykleja i rozrywa się na dodatek...
Za to siatkowe są boskie, miałam 4 szt. i się podzieliłam, wszystkie baby zachwycone.
Na łóżko też lepsze klasyczne podkłady, takie miękkie z góry. Trochę się to lepi ale nie odparza i jest chłonne, nie ma sensu korzystać z typowej ceraty.
Polecam też zabrać niedrapki. Mój się z takimi szponami urodził że szok. Ja mu łapki ubieram, bo do tego jeszcze są chłodne, ale jak wraca spod lamp, gdzie jest rozbierany, to zawsze ma podrapaną buzię...

Kropka, jesteś niesamowita i nieoceniona. Ja też dziękuję za każde info
Mam podkłady Seni A te ceratkowe majty=fizelinowe? Mam takie, bo dostałam od znajomej, ale wracam do pierwotnego planu kupienia pooperacyjnych siatkowych!!! A swoją drogą, to jestem zaszokowana opisem tej krwawej Niagary, bo (głupia?) uwierzyłam, że po cc mniej zostaje w macicy do wylania, ech... A w ogóle w tym szpitalu gdzie mam rodzić, to na ginekologii jest "zakaz" noszenia wszelkich majtów hehehe... Zwłaszcza po operacjach. Ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce....

Napisane przez Siala_Bala

Aper - jak mi urośnie jeszcze z centymetr to mnie przeważy i buchnę na brzuch i się będę kulać jak żuczek xD

Taaak, a kolejne drzwi i tak przytachasz - tyle, że na plecach, co?

Napisane przez kees26

Do nierozpakowanych dziewczyn- babeczki używajcie sobie jedzonka ile wlezie! Cholerka, ja teraz żałuje, ze sobie jeszcze bardziej nie folgowałam. Z 15 kg na plusie zostało mi po 10 dniach jedynie 6,5 do zrzucenia! Normalnie nie wiem jak to się dzieje Teraz jednak już muszę się pilnować - chcę żeby Lenka miała zgrabną mamusię

No i takich wieści też nam trzeba właśnie pofolgowałam sobie bounty zjedzonym zaraz po obfitym śniadaniu Na dzień dzisiejszy 14 na plusie a jeszcze prawie 2 tyg do dnia "0". Żebym potem dobiła do wagi przedciążowej, bo jak mi coś więcej zostanie, to załamka... Już przedtem miałam nadwagę, i nie potrafiłam (czytaj: nie miałam silnej woli) tego zrzucić, jak dołożę więcej, to nie wiem... Chyba, że uda się mi jako mamie (no właśnie, zgrabna powinna być, nie?) wziąć d..ę w troki i zadbać o siebie Może motywacja będzie inna?

Napisane przez ewciak123

ja w szpitalu dzisiaj widzialam fantastyczna scenke na korytarzu...dziewczyna na patologii siedziala na korytarzu z mezem/chlopakiem...i on biedny taki przejety ja po wlosach smyral ....i czule zapytal : co sie dzieje kochanie" i w odpowiedzi dzieczyna zaplakana " a co ma sie ku.... dziac? brzuch mnie napi....la"

Scena piękna, nie ma co... Ale może nie będzie tak źle Ja muszę swojego przygotować powoli na ekstremalne poporodowe huśtawki nastroju, bo do tej pory ze mną ma sielankę - prawie jak nie w ciąży...

Miira, to ja się jednak skuszę na tą truskawkową orgię, bardzo proszę prześlij mi I jeszcze masz "Język niemowląt"? Też ładnie o nią poproszę

Margo - pogoda faktycznie nie pomaga w wiciu gniazda. Ja mam koce jeszcze do wyprania, nie widzę sensu na razie, bo mi skisną, ech

[mrowak]

Dzień dobry
tak sobie do Was zajrzałam przypomnieć sobie jak to było jeszcze niedawno temu
Moja Gabryśka to już poważna 10-cio tygodniowa pannica, więc muszę Was podczytywać, bo zapomniałam już jak to było jak była "mała"
Ktoś pytał o kółko do siedzenia po porodzie- ja po zszywaniu nie wyobrażam sobie go nie mieć. Dostałam od koleżanki, ale pewnie gdybym miała kupić to skusiłabym się na zwykłe do pływania.

[Miira]

Dzień dobry mamusie
Ja właśnie wróciłam z pobrania krwi. Pani pielęgniarka zrobiła to tak, że nie zauważyłam kiedy wbiła igłę Jestem pełna podziwu Nie wiem jak to jest, że raz trafi się taka że mam ochotę wyć a innym razem nic nie czuć

Napisane przez Aper

Miira, to ja się jednak skuszę na tą truskawkową orgię, bardzo proszę prześlij mi I jeszcze masz "Język niemowląt"? Też ładnie o nią poproszę

Aper nie ma problemu tylko prześlij mi maila na pw

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

to i ja się melduje 2w1, do terminu 7 dni.

kardashi, blokujesz ruch, zmykaj na porodówke, bo wszystkie będę musiały teraz czekać.

Napisane przez Darianna25

I tydzień po porodzie będziesz wstawać i latać do pokoju obok taka obolała?

mam znajome, które od początku miały dzidka w pokoju obok, i było ok. Każda kobieta inaczej znosi poród i w innej formie jest zaraz po. Ja akurat wole mieć dzidka w sypialce.

Napisane przez Miira

Dziewczyny a nabywacie te poduszki poporodowe "z dziurką"? Czy to faktycznie ratuje życie po porodzie czy da się bez tego obejść?

ja miałam koło do pływania dla dzieci- bez tego chyba bym na tyłek nie usiadła na krześle.

Napisane przez velluto

ja tez kupilam te nakładki, z aventu rozmiar normal i jestem przerazona jakie one duze są (kupowałam przez net). Czy to napewno sie sprawdzi? Jakie Wy macie te nakładki?

nie wiem, jaki mam rozmiar, bo pudelka nie mam, TŻ je kupował, więc nie mam pojęcia... ale faktycznie sa troszkę za duże jak się ma niewielkie brodawki, tyle że przy karmieniu troszke brodawki "popuchły, napęczniały", i nakładki byly oki.

[ewciak123]

Aper ...magnez ja jadlam az 6 bo mialam skurcze brzucha, wiec Ty spokojnie mozesz jesc 3 zgodnie z ulotka.

Darianno, nie masz zamiaru brac malego do lozka...ale tak jak sama pisalas zycie zweryfikuje wszystko moze Alexandra bedzie takim pieszczochem ze bedzie z mamusia chciala tylko spac nie no ale zarty zartami...i tak bedziemy latac jak nam zagraja

[Jola00]

lea jej,to już tylko tydzień

Witam Was kochane
Ja też 2w1 Małż wczoraj zamocował roletę w oknie w pokoiku małego i wzięłam się dziś za sprzątanko Mogę w końcu wszystko na gotowo już posprzątać i poukładać Bardzo opornie mi to idzie,bo siły nie mam wcale,ale pomalutku dam radę
Która dziś się rozpakowuje? Kardashi może Ty

Laski mam pytanko: magnez bierzecie do końca,czy trzeba go odstawić na krótko przed porodem

[bydgoszczanka]

Dzień dobry

Słońce u mnie świeci przynajmniej na razie....żeby nie zapeszyć .

Znalazłam fajny artykuł
http://mamo-tato.pl/article_show.php...s_id=1&ss_id=2


Przechowywanie odciągniętego mleka
• w temp. pokojowej (19-22 C) do 10 h
• w lodowce (0-4 C) do 8 dni
• w zamrażarce do 2 tyg. (jeżeli lodówka i zamrażarka mają te same drzwi)
• w zamrażarce do 4 m-cy (jeżeli drzwi są osobne)
• w zamrażarce do 6 m-cy (wolno stojąca)
Przed zamrożeniem mleko powinno być schłodzone w lodowce! W czym przechowywać:
• plastikowy lub szklany pojemnik ze szczelnym wieczkiem
• woreczki przystosowane do przechowywania mleka
Jak podgrzewać:
• rozmrażać/podgrzewać pod ciepłą wodą
• mleko nigdy nie powinno być zagotowane ani podgrzane w mikrofalówce
Mleko po rozmrożeniu może być przechowywane w lodowce do 24 h. Nigdy nie powinno się go ponownie zamrażać.

[ewciak123]

Napisane przez bydgoszczanka

Dzień dobry

Słońce u mnie świeci przynajmniej na razie....żeby nie zapeszyć .

Znalazłam fajny artykuł
http://mamo-tato.pl/article_show.php...s_id=1&ss_id=2

.

oooo przyda sie...

a gdzie szlaony buziaczek i bratka????

lea jeszcze tydzien...a u mnie jeszcze tylko 3 dni

[bratkab]

Napisane przez ewciak123

oooo przyda sie...

a gdzie szlaony buziaczek i bratka????

lea jeszcze tydzien...a u mnie jeszcze tylko 3 dni

No jestem. Nadal 2w1. W nocy nie mogłam spać, a do teraz książkę w łóżku czytałam. Właśnie siadłam sobie przed kompem a mnie już brzuchol ciągnie, mam wrażenie że tonę waży. Wpadłam tylko na chwilkę. Mam dziś po południu wizytę u ginki, więc po obiadku muszę się przygotować. Trzymajcie kciuki, aby wieści były optymistyczne. Jak usłyszę od niej że szyjka ładnie zamknięta, to się jej w gabinecie chyba dziś poryczę.
Lea ma rację. Niech się Kardashi wypakowuje bo nam kolejkę wstrzymuje, a my kulturalnie czekamy i się nie wpychamy.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

A co do majtasów do szpitala to ja mam te flizelinowe jednorazowe. Po łyżeczkowaniu też je miałam i za każdą zmianą podpachy brałam nowe,a zużyte lądowały w koszu. I to mi odpowiadało. Teraz też tak zamierzam zrobić. Ale po osłonki na brodawki chyba dziś jeszcze zajrzę do sklepu przy okazji wizyty lekarskiej. Mam pod nosem.

I jeszcze serdeczne gratulacje dla mamusiek rozpakowanych co się chwaliły wczoraj

[Silpe]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19444385]

kardashi, blokujesz ruch, zmykaj na porodówke, bo wszystkie będę musiały teraz czekać.

[/QUOTE]

Własnie - opóznia kolejke

Napisane przez bydgoszczanka

Dzień dobry

Słońce u mnie świeci przynajmniej na razie....żeby nie zapeszyć .
.

Daj troche tego słonca

Witam wszystkie w kolejny pochmurny dzien
my nadal 2w1 - mamy jeszcze troche czasu
dzis na 15,30 mam wizyte u gina i zobaczymy ile tego czasu nam jeszcze zostało i jak bardzo mała zmasakrowała szyjke
Wiecie co ja już mogła bym rodzic - no tak pod koniec maja powiedzmy - nie chce mi sie czekac do konca terminu

[lucja26_wroc]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19444385]
kardashi, blokujesz ruch, zmykaj na porodówke, bo wszystkie będę musiały teraz czekać.

Coś w tym jest. Bo zdaniem lekarza to ja do dzisiejszego dnia powinnam była się rozpakować. A tu - nadal w dwupaku siedzę.
Kardashi bo zaczniemy sie wpychać bez kolejki!!!

Napisane przez Jola00

Laski mam pytanko: magnez bierzecie do końca,czy trzeba go odstawić na krótko przed porodem

Ja mam brać magnez do końca. Tylko nospę miałam bezwzględnie odstawić po 37 tygodniu-chyba że bym już nie mogła wytrzymać. Magnez na pewno nie powstrzyma porodu- o to się nie martw

[Jola00]

Napisane przez lucja26_wroc

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19444385]
Ja mam brać magnez do końca. Tylko nospę miałam bezwzględnie odstawić po 37 tygodniu-chyba że bym już nie mogła wytrzymać. Magnez na pewno nie powstrzyma porodu- o to się nie martw

Dzięki No właśnie...No bo jakby miał opóźnić,to ja też nie chcę A o ile dobrze pamiętam któraś z dziewczyn pisała,że odstawiła...Ale nie pamiętam kto A ja i tak żadnych skurczy nie miałam,brałam go tylko profilaktycznie...